Najnowsze wpisy, strona 47


maj 01 2019 #309: Czyniące cuda urządzenia napędowe...

Motto: "Gro bliźnich tak usilnie obstaje przy wygodnych dla siebie kłamstwach i postępowaniach, że nawet najdoskonalej zaprojektowane doświadczenia i wiedza jakimi Bóg ich edukuje NIE są w stanie zmienić ich przekonań i nawyków; NIE łudźmy się więc, że poza szansą zasiania u nich ziaren rozumienia i pamięci - z których w przyszłości być może doświadczenia jakie Bóg im zaserwuje zdołają rozbudzić u nich uznanie dla prawdy, owe dowody i logiczna argumentacja jakie im są zaprezentowane potrafią zmienić cokolwiek w ich poglądach i działaniach." (Motto to jest wnioskiem końcowym z wyników i efektywności moich ponad półwiecznych prób upowszechniania prawdy i moralnie poprawnych nawyków wśród bliźnich edukowanych w innych poglądach i hołdujących odmiennym postępowaniom.)

 

Moja "Tablica Cykliczności dla Napędów Ziemskich" okazała się być jednym z najbardziej użytecznych narzędzi prognostycznych jakie ja wypracowałem i jakie używałem przez całe swe życie. (Tabela ta pokazana jest jako "Tab. #J4a" poniżej i pod punktem #J4 ze strony internetowej o nazwie "propulsion_pl.htm" - adresy jakiej podaję na końcu tego wpisu.) Wszakże podobieństwa i reguły, które mi ujawniły analizy kolejnych wynalazków ludzkich urządzeń napędowych owej "Tablicy Cykliczności" właściwie uszeregowanych w treści "Tab. #J4a" i dzięki temu uszeregowaniu formujących rodzaj klarownie ujawniającej się nam "napędowej drabiny rozwojowej ludzkości", pozwalają na wypracowanie zasad działania, zjawisk, możliwości, wyglądów, oraz sposobów użycia wszystkich napędów jakie ludzkość zbuduje aż do czasów końca swego istnienia w obecnej materialnej formie. Jako zaś taka, tablica ta wnosi sobą ogromny potencjał do zainspirowania innych ludzi o otwartych umysłach do poprawnego prognozowania i poszukiwania prawdy, do odważnego przysparzania wiedzy, oraz do podnoszenia poziomu swej świadomości i cywilizacyjnego zaawansowania.

 

Z osiemnastu generacji coraz doskonalszych urządzeń napędowych, zbudowanie jakich we wszystkich sześciu "erach technicznych ludzkości" jest przewidywane przez moją "Tablicę Cykliczności dla Napędów Ziemskich", mi osobiście najbardziej imponuje działanie, możliwości i sposoby użycia końcowych wersji napędów najwyższej i ostatniej, "szóstej ery technicznej ludzkości". (Odnotuj tutaj, że obecnie ludzkość używa głównie wysoce jej szkodzące napędy spalinowe z "drugiej ery technicznej ludzkości", z wielkim ociąganiem się podejmując powolne wprowadzanie do powszechnego użytku zaledwie najprymitywniejszy z "motorów" pierwszej generacji trzeciej ery technicznej, jakim jest tzw. "silnik elektryczny".) W napędach owej najbardziej przyszłościowej, szóstej ery technicznej, funkcję czynnika roboczego generującego użyteczny ruch będą bowiem spełniały "programy" sterujące zachowywaniem się "przeciw-materii" - czyli bezważkiego, wiecznie ruchliwego, posłusznego nakazom swych programów i niewidzialnego dla ludzi płynu z którego stworzona została cała "materia" naszego świata fizycznego. Zgrubnie owe napędy dalekiej przyszłości z "szóstej ery technicznej" opiszę w niniejszym wpisie (i w punkcie #J4.6 strony internetowej o nazwie "propulsion_pl.htm" - z którego wpis ten jest adoptowany), zaś bardziej szczegółowo - w opracowaniach jakie we wpisie tym wskażę i wylinkuję (np. w mojej monografii [12] upowszechnianej stroną o nazwie "tekst_12.htm"). Wszakże od dawna wiem już o motywującej postęp ludzi prawdzie wyrażanej totaliztycznym stwierdzeniem, że "wszystko co jest możliwe do pomyślenia, jest też możliwe do urzeczywistnienia - tyle że pracą i mądrością trzeba znaleźć sposób jak tego dokonać".

 

Powodem dla którego owe napędy "szóstej ery technicznej" tak bardzo mi imponują, jest że w swych końcowych wersjach technicznych będą one przyjmowały formę miniaturowych implantów niewidocznych dla zewnętrznego oglądającego, jakie wprowadzane będą bezpośrednio do ciał swych użytkowników (tak jak w dzisiejszych czasach wprowadzane są implanty identyfikujące koty, psy i najbogatszych ludzi), jednocześnie zaś możliwości wykonawcze owych implantów będą graniczyły z cudami. Przykładowo, jeśli implant taki posiadałby pasażer dzisiejszego samolotu, wówczas na dowolną swą zachciankę, jednym rozkazem myślowym powodującym przeprogramowanie przeciw-materii przez elektronikę jego osobistego implantu, mógłby przykładowo przenieść w czasie i w przestrzeni cały ogromny samolot pasażerski w jakim podróżuje, wraz ze wszystkimi zawartymi w nim ludźmi, do dowolnej epoki historycznej i do dowolnego miejsca w świecie fizycznym jakie tylko by mu się zamarzyły, potem zaś kolejnym swym rozkazem myślowym mógłby z nimi powrócić ponownie np. do własnych (lub do dowolnych innych) czasów.

 

Wyniki moich badań ujawniają, że owa ostatnia szósta "era techniczna" zostanie zainicjowana, kiedy ludzie nauczą się jak sami mogą programować wiecznie ruchliwą przeciw-materię charakteryzującej się inteligencją podobną do tej z dzisiejszego hardware komputerowego (tj. zdolną do zostania zaprogramowaną i posłusznie realizującą wprowadzone do niej programy). Jeśli bowiem wie się jak programować przeciw-materię, wówczas możliwe staje się uczynienie wszystkiego co tylko się zechce - nawet ustanowienie nowych praw fizycznych. Przykładowo, można wówczas stwarzać z przeciw-materii w wybranym przez siebie miejscu przestrzeni i czasie dowolne przedmioty o dowolnych kształtach (np. stwarzać gigantyczne kamienie w dowolnym miejscu wznoszonego przez siebie muru - np. typu "mur inkaski", "Piramida Cheopsa" czy "mur chiński"). Można też zmieniać cechy materii lub substancji, czy dodawać lub odejmować jej jakieś atrybuty. Przykładowo, materię wybranego przez siebie obiektu daje się uczynić dowolnie miękką - w ten sposób pozwalając aby np. skały zmiękczone do konsystencji masła były przez kogoś rzeźbione łyżką stołową, albo też zmiękczone do konsystencji miodu były potem odlewane w piękne kamienne garnki, amfory lub wazy. Z kolei np. szlachetne złoto daje się magnesować, aż demonstruje ono wydzielanie z siebie silnego pola magnetycznego - tak jak czynił ów "samorodek złota" z NZ - jaki ja osobiście sprawdziłem iż jest namagnesowany, a jaki opisałem w (5) z punktu #E1 i w punkcie #E3, zaś pokazałem na zdjęciu z "Rys. #8ab", swej strony internetowej o nazwie "tapanui_pl.htm". Można też dowolnie uginać "przegrodę między-światową" wzdłuż powierzchni jakiej propagują się "powierzchniowe" fale świetlne - dowolnie zaginając w ten sposób drogę światła. Można również nieustannie odnawiać ciało swoje (lub kogoś innego) stając się "wiecznie młodym" i żyjąc nieskończenie długo. Można anihilować w nicość przedmioty i substancje jakich już się NIE potrzebuje. Itd., itp. (Odnotuj, że aż cały szereg dalszych poza-napędowych zostosowań ludzkich umiejętności programowania przeciw-materii, np. dla budowania maszyn uzdrawiających, regeneracji utraconych części ciała, podpowiadania myśli, itp., opisałem też szerzej w owym punkcie #E4 ze swej strony internetowej o nazwie "przepowiednie.htm".) 

 

Nauczenie się jak programować przeciw-materię NIE będzie takie trudne, jeśli świadomość ludzka dojrzeje do uznania i do zaakceptowania tego co wyjaśniłem w owym punkcie #E4 swej odmiennej strony internetowej o nazwie "przepowiednie.htm". Wszakże język programowania przeciw-materii, jaki w swoich publikacjach ja nazywam "ULT" albo "Ulot" (od angielskiego "Universal Language of Thought") jest nieco podobnym do języka polskiego. Główna trudność więc z programowaniem przeciw-materii polega na znalezieniu zasady działania (oraz na zbudowaniu) urządzenia które będzie w stanie "wprowadzać" do przeciw-materii programy napisane w owym "ULT", poczym egzekwować ich wykonanie. Już obecnie zaczyna być też oczywistym, że kluczem do zasady działania takich urządzeń jest pogłębianie ludzkiej wiedzy na temat cech i kompletnych następstw wibracji.

 

Faktycznie istnieje też celowo "przeaczany" przez "oficjalną naukę ateistyczną" obszerny i dostępny w wielu częściach świata materiał dowodowy, jaki potwierdza, że istniejące tam budowle magalityczne zostały powznoszone przez boskich wysłańców, lub przez samego Boga, właśnie metodą odpowiedniego programowania przeciw-materii. Jednym z przykładów tego bogatego materiału dowodowego jest np. brak wymaganego ubytku objętości kamieni jakoby pozyskiwanych we wszystkich kamieniołomach, które rzekomo były używane do czerpania materiałów budowlanych dla owych budowli megalitycznych. Niemal wszystkie bowiem kamieniołomy, które oficjalna nauka ateistyczna wskazuje, iż rzekomo czerpano z nich budulec na owe budowle magalityczne, faktycznie wykazują bliski zerowego ubytek oryginalnie zawartej w nich objętości kamieni. Prawie jedyne co z nich kiedyś pozyskano, to owe częściowo poobrabiane i potem porzucone tam kamienie (które moim zdaniem już w dzisiejszych czasach miały posłużyć celowi doskonale wyjaśnionemu w wersetach 1:27-29 z bibilijnej księgi "1 Koryntian" - zacytowanych i zinterpretowanych w punkcie #J7 mojej strony internetowej o nazwie "propulsion_pl.htm" oraz w innych publikacjach linkowanych ze strony o nazwie "skorowidz.htm"), plus parę przykładowych kamieni - które owi wysłannicy Boga organizujący megalityczne budowle i procesy ucywilizowania użyli dla zademonstrowania lokalnym ludziom jak daje się nakazywać kamieniom aby te same przelatywały na wyznaczone im miejsca. Reszta budulca potrzebnego do powznoszenia owych gigantycznych budowli megalitycznych, została zesyntezowana bezpośrednio z przeciw-materii już w miejscach jego użycia - znaczy bez potrzeby jego pozyskiwania z kamieniołomów (jakie to bezpośrednie syntezowanie/tworzenie materii z przeciw-materii jest możliwe i łatwe do zrealizowania przez tych co opanowali już umiejętność programowania przeciw-materii - tak jak ludzkość o tym się przekona kiedy programowanie to opanuje w swej "szóstej erze technicznej").

 

Odnotuj, że niezależnie od owego opisywanego powyżej "przerzucania rozkazami z programów w przeciw-materii - zamiast transportowania czy podróżowania przez przestrzeń lub przez czas", a także niezależnie od owego opisywanego powyżej "materializowania - zamiast produkowania", przyszłe opanowanie przez ludzi programów przeciw-materii w erach technicznych numer 5 i 6 pozwoli ludzkości także na dematerializowanie dowolnych obiektów zamiast ich usuwania, na transformowanie ludzkich ciał zamiast ich leczenia, itd., itp. - tak jak wyjaśniają owe opisy z #E4 strony "przepowiednie.htm", oraz z podrozdziału H11 w czwartym tomie mojej monografii [1/5]).

 

Urządzenia napędowe "szóstej ery technicznej ludzkości" będą zasadniczo różniły się od urządzeń napędowych "piątej ery technicznej ludzkości" (które przecież też będą działały na zasadzie wykorzystującej oprogramowanie przeciw-materii - tak jak wyjaśniam to w punkcie #J4.5 strony internetowej o nazwie "propulsion_pl.htm"). Najwyraźniej różnicę tę można zilustrować na przykładzie "wehikułów czasu" budowanych w obu tych erach. Wskażmy więc tutaj najbardziej istotną z tych różnic, jaką jest wielkość i spektakularność działania. I tak: 

- "Wehikuły czasu z piątej ery technicznej" będą miały formę gwiazdolotów o wyglądzie i kształtach mojego Magnokraftu. Kiedy więc owe "wehikuły czasu piątej ery technicznej" będą przenosiły ludzi i ich bagaże do innych czasów - tak jak wyjaśniam to w punkcie #J2 mojej strony o nazwie "immortality_pl.htm", najpierw zmuszone one będą wytworzyć "wir przeciw-materialny" jaki odsłoni dla nich "przegrodę między-światową" opisywaną w (C) z punktu #A0 mojej strony internetowej o nazwie "god_proof_pl.htm" (a więc także we wpisie numer #308 do blogów totalizmu - opublikowanym, między innymi, w "tomie T" mojego opracowania [13] upowszechnianego za pośrednictwem strony "tekst_13.htm"), otwierając w ten sposób owym wehikułom czasu dostęp do "portalu" międzyczasowego. W rezultacie, narastanie owego potężnego wiru magnetycznego uformuje widoczną nocami spiralę świetlną, przez dzisiejszych ludzkich widzów zwykle nazywaną po angielsku "vortex in the sky" (patrz: https://www.youtube.com/results?search_query=spiral+vortex+light+night+sky ) - ilustracje przykładów jakiej udokumentowanych w szeregu odmiennych krajów świata pokazują m.in. angielskojęzyczne filmy z YouTube o adresach https://www.youtube.com/watch?v=JBtnlkVu0iM , czy https://www.youtube.com/watch?v=eoTnLTViHJM , albo https://www.youtube.com/watch?v=nhczwmL-clY . Sprala ta zakańczana będzie czernią uformowanego w ten sposób "portalu" międzyczasowego jakim jest owa "przegroda między-światowa" - po której propagują się "poprzeczne" fale elektromagnetyczne i światło, a stąd która właśnie dlatego musi cechować się "czernią" (podobnie jak jest to z czernią przypisywaną kosmicznym "czarnym dziurom").

- Natomiast "uniwersalne programatory przeciw-materii szóstej ery technicznej - jakich funkcje będą obejmowały, między innymi, działanie jako wehikuły czasu" przyjmą formę mianiaturowych urządzeń ("implantów") wszczepianych ich użytkownikom bezpośrednio w ciało albo do wnętrza kości - tak jak obecnie UFOnauci wszczepiają ludziom implanty identyfikacyjne m.in. w miejscu zilustrowanym zdjęciem z "Fot. #B4" na mojej stronie "ufo_pl.htm". Implant ten będzie więc nieodnotowalny dla dzisiejszych ludzi - co wyjaśnia dlaczego z moich zawzięcie krytykowanych przez sceptyków, naukowców i nieuków badań UFO wynika, że obecnie wśród faktycznych ludzi, urodzonych w dzisiejszych czasach, mieszają się z tłumem również osobniki przybyłe z odmiennych czasów (wymiarów), które to osobniki posiadają właśnie takie implanty (na potwierdzenie jakiego to faktu szybko ostatnio rośnie liczba empirycznych dowodów i filmów upowszechnianych w internecie i przez YouTube). Elektronika z owego implantu będzie transformowała myślowy rozkaz jego posiadacza na program załadowywany do przeciw-materii i tam egzekwowany. Egzekwowanie zaś owego rozkazu nada posiadaczowi tego implantu wręcz cudowne, czy magiczne, zdolności - podobne do tych jakie widzimy u rosnącej liczby "magików", np. Davida Copperfielda, "Dynamo", oraz kilku jeszcze innych. Wystarczy więc, że posiadacz takiego programatora/implantu nakaże mu myślowo iż np. chce aby coś zostało stworzone z przeciw-materii i pojawiło się w określonym miejscu i czasie, albo iż np. on sam chce się przenieść do innego konkretnie zdefiniowanego miejsca i czasu, a natychmiast to zostanie zrealizowane - tj. natychmiast zniknie on z danego miejsca i czasu, a pojawi się w nowym miejscu i czasie wraz ze wszystkim co myślowo włączył też do swego przeskoku przez czas jako towarzyszący mu bagaż i wpółtowarzysze podróży. Jak więc będzie wyglądało podróżowanie przez przestrzeń i czas za pomocą takiego "wehikułu czasu szóstej ery technicznej", ilustruje to np. dobrze udokumentowany angielskojęzyczny film z YouTube dostępny m.in. pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=qONtIY_a_II - w którym zapewne zupełnie nierozpoznany przez współpasażerów podróżnik przez czas jako swój bagaż i współtowarzyszy w 1955 roku zabrał ze sobą do innej epoki historycznej cały samolot lotu 914 amerykanskich linii lotniczych, wraz z wszystkimi jego pasażerami. Oczywiście, wcale NIE musiał się on martwić, że w innych epokach samolotowi temu np. zabrakie paliwa. Wszakże na każdy jego myślowy rozkaz paliwo to tworzone było z przeciw-materii bezpośrednio w zbiorniku (baku) tego samolotu. Podobnie NIE musiał się obawiać, iż coś się zepsuje np. w silnikach, bowiem jego uniwersalny programator przeciw-materii powtarzalnie sprawdzał stan techniczny każdej części samolotu, zaś w razie wykrycia znaczącego zużycia lub wady, błyskawicznie anihilował tę część i stwarzał na jej miejsce zupełnie nową część o identycznych parametrach technicznych i użytkowych. Tak samo zresztą jak o stan techniczny samolotu i o zapas paliwa, jego implant zadbał o stan zdrowia i zapas żywności dla współpasażerów. W rezultacie, samolot taki i wszyscy jego pasażerowie przez całe dziesięciolecia czy nawet stulecia mogli kontynuować swój inspirujący ludzkość przelot ponad polami bitew, miastami, zdarzeniami historycznymi, itp., z naróżniejszych epok historycznych, obszarów, narodów i krajów. (Oczywiście, bez względu na to jak dobrze coś by NIE było udokumentowane, zawsze znajdą się wpływowi sceptycy albo autorytatywne osobistości, których zatęchły światopogląd lub jakiś prywatny interes zmusza aby zaprzeczali faktom i nazywali prawdę albo fabrykacją albo też czymś zupełnie innym niż faktycznie to jest, ponieważ np. błędnie i prostacko potrafią to jakoś "wytłumaczyć niby-naukowo" - tak jak na przekór istnienia licznych moich publikacji o Magnokraftach oraz UFO, a także na przekór zgromadzenia już całego oceanu materiału dowodowego, nadal liczni "naukowcy", "eksperci" i "politycy", wyjaśniają UFO jako "balony" albo "przywidzenia pijaków"; czy jak na przekór tego co wyjaśniłem we wstępie i w punkcie #A0 swej strony "god_proof_pl.htm", oraz w punkcie #J3 swej innej strony o nazwie "petone_pl.htm", tzw. "ateiści" nadal krzykliwie rozgłaszają iż Bóg jakoby NIE istnieje.)

 

Innymi słowy, zgodnie z wynikami moich badań, różnice w możliwościach piątej i szóstej "ery technicznej ludzkości" będą aż na tyle zasadnicze, że dzisiejsi moralnie niedoskonali ludzie o nadal śmiertelnych ciałach i egoistycznie zachłannych zapędach zapewne otrzymają od Boga pozwolenie tylko na osiągnięcie co najwyżej piątej z tych er technicznych. W owej zaś piątej erze technicznej ludzie nauczą się jedynie wykorzystywania następstw działania programów jakie już zostały powprowadzane do przeciw-materii przez Boga (a stąd egzekwowaniem jakich Bóg nadal rządzi swą "żelazną ręką"). Stąd dopiero w szóstej "erze technicznej" - która według mojego rozeznania intencji Boga (patrz "Tab. #J1a" na stronie internetowej o nazwie "propulsion_pl.htm") zapewne nastąpi po końcu dzisiejszego świata o śmiertelnej ludzkości, czyli już po rozpoczęciu szóstej "epoki historycznej" o nieśmiertelnej ludzkości (tj. epoki "VI" pokazanej powyżej w "Tab. #J1a"), ludzie nauczą się jak sami będą w stanie odpowiednio programować przeciw-materię. Dlatego szósta i ostatnia "era techniczna" zostanie osiągnięta jednie przez opisywanych w Biblii, zaś szerzej objaśnionych m.in. w punkcie #I1 mojej strony o nazwie "quake_pl.htm", owych 144 tysięcy starannie wybranych i spełniających rozliczne kryteria "żołnierzy Boga" (w polskich tłumaczeniach Biblii zwanych "sprawiedliwymi"), którzy w tejże szóstej "epoce historycznej" otrzymają nieśmiertelne już ciała - po szczegóły patrz źródłowe opisy linkowane hasłem "sprawiedliwi" lub hasłem "żołnierze Boga" z mojej strony o nazwie "skorowidz.htm". Dopiero też w owej szóstej "epoce historycznej" ci wybrani ludzie nauczą się jak sami mogą programować "przeciw-materię" wkraczając w ten sposób w szóstą "erę techniczną". Dzięki zaś tej umiejętności dostąpią zaszczytu bycia w stanie dokonywania wielu z działań, które w obecnych czasach jest w stanie dokonywać jedynie wszechmocny Bóg. Aby jednak uzyskać dostęp do tego poziomu boskiego zaufania i ludzkich możliwości, uprzednio muszą oni osiągnąć (i udokumentować Bogu te swe osiągnięcie) ogromnie zaawansowany poziom swej moralności, opierania się niskim ludzkim pokusom, wierności Bogu, oraz posłuszeństwa w wykonywaniu nakazów i wymagań Boga.

 

Omawiając tutaj urządzenia napędowe "szóstej ery technicznej ludzkości" (zaś w podrozdziale #J4.5 również napędów nieco podobnej do niej "piątej ery technicznej"), powinienem też przypomnieć, że tak samo jak miało to miejsce z wynajdowaniem i budowaniem urządzeń napędowych wszystkich uprzednich "er technicznych", ludzkość NIE od razu wynajdzie i zbuduje "uniwersalne programatory" (implanty) jakich możliwości starałem się zilustrować powyższymi opisami. Stąd również i w tej "6 erze technicznej" najpierw wynajdowane i budowane będą urządzenia napędowe jej "pierwszej generacji", które do zmiany położenia obiektów materialnych będą wykorzystywały przemieszczeniowe zdolności oprogramowania przeciw-materii. Potem wynajdowane i budowane będą urządzenia napędowe jej "drugiej generacji", które do odtwarzania, tworzenia zupełnie nowych, a także do anihilowania obiektów i substancji materialnych w przeznaczonych im miejscach i położeniach będą wykorzystywały zarówno przemieszczeniowe zdolności oprogramowania przeciw-materii, jak i odpowiednik inercji owego oprogramowania. Dopiero na samym końcu wynajdowane i budowane będą urządzenia napędowe "trzeciej generacji" w omawianej tutaj "szóstej erze technicznej ludzkości", w rodzaju opisywanych powyżej "uniwersalnych programatorów przeciw-materii" o formie "implantów", które do podróżowania przez czas, a także do odtwarzania, tworzenia zupełnie nowych, czy do anihilowania obiektów i substancji materialnych w przeznaczonych im miejscach, położeniach i czasach będą wykorzystywały zarówno przemieszczeniowe zdolności oprogramowania przeciw-materii, jak i odpowiednik inercji i energii wewnętrznej (tj. odpowiednik nawracalnego czasu) owego oprogramowania. W ten sposób właściwe pokierowanie "obiegu programów" czy "przeprogramowania" przeciw-materii upodobni się swymi zdolnościami napędotwórczymi do czynników roboczych wszystkich uprzednich er technicznych ludzkości, tj. do "obiegu przeciw-materii" i "obiegu pola magnetycznego" z czwartej i trzeciej ery technicznej, a także do "obiegu masy" i "obiegu siły" z drugiej i pierwszej ery technicznej ludzkości.

#J1a

Tab. #J1a: Oto przykład wyglądu i treści jednej z aż całego szeregu "Tablic Cykliczności" jakie wypracowałem w swym życiu. Ta pokazana powyżej, jest "Tablicą Cykliczności dla Epok w Historii Ludzkości" - skrótowo wspominaną w punktach #J1 i #J5 oraz w "Tab. #J1a" ze strony internetowej o nazwie "propulsion_pl.htm", zaś szczegółowo omówioną w punkcie #K1 z innej mojej strony o nazwie "tapanui_pl.htm".

 

Powyższa "Tab. #J1a" ilustruje powtarzalne regularności, które Bóg trwale wprogramował do swojego "Omniplanu" (opisywanego m.in. w punktach #C3, #C4 i #C4.1 z mojej strony o nazwie "immortality_pl.htm"), jakie to regularności rządzą losami kolejnych epok historycznych na Ziemi. Regularności te zawsze każdą nową epokę historyczną zaczynają od jakiegoś rewolucyjnego odkrycia lub zdarzenia, które podnosi ludzkość na znacznie wyższy poziom świadomościowy i cywilizacyjny. Odkrycie to lub zdarzenie mobilizuje następnie gro ludzi do podejmowania długotrwałych działań twórczych, jakie awansują ich także technicznie, zamożnościowo, naukowo, itp. Jednak po wyczerpaniu się korzyści jakie z działań tych odnoszą rządzący i decydenci, ci prowokują jakieś dyktowane ich zachłannością posunięcia opresyjne, które inicjują upadek ludzkości. Po zaś upadku ludzkość szybko zagłębia się w mroki coraz silniejszej korupcji, wyzysku, ubożenia i zacofania, dla jej wydobycia z których konieczne jest jakieś następne rewolucyjne odkrycie lub zdarzenie mobilizujące wszystkich ludzi do podjmowania nowego rodzaju działalności twórczej. Itd., itp. - takie powtarzalne cykle odkryć, awansu, opresji i upadku, rządzą rozwojem i losami całej ludzkości. 

 


Tab. #J1b: Oto jeszcze jeden przykład - tym razem "Tablicy Cykliczności dla Teorii Nadistot". Interpretuje ona esencję genialnej "Teorii Nadistot" opracowanej przez Polaka, Adama Wiśniewskiego, oraz poszerza tę teorię o dodatkową wiedzę wynikającą z mojej Teorii Wszystkiego zwanej "Koncept Dipolarnej Grawitacji". Jest ona pokazana i opisana jako "Tab. #J1b" z mojej strony o nazwie "propulsion_pl.htm".

 

Aby zaoszczędzić czytelnikowi poszukiwań, w skrócie wyjaśnię tu co "Teoria Nadistot" Wiśniewskiego stwierdza. Otóż wyjaśnia ona, że w naszym świecie istnieją "zjadacze" - czyli "nadistoty", oraz "będący zjadani" - czyli "istoty". Z obu tych kategorii uformowane zostały odmienne poziomy "zjadania jakiegoś dobra" przez istoty, które dzięki temu zjadaniu same generują potem jakieś inne dobro wyższego rzędu, które później "będzie zjadane" przez ich nadistoty. W sumie według Wiśniewskiego w naszym świecie koegzystują następujące poziomy istot, w powyższej tabeli pokazane i wyróżnione numerem kolejnym generacji istot do jakiej one należą: (12) nieożywiona materia, (13) rośliny, (14) zwierzęta i (15) ludzie. Istoty z każdego tego poziomu żywią się produktem życia istot niższego od nich poziomu, zaś równocześnie generują pożywienie dla wyższych od siebie poziomów swych nadistot. Przykładowo (12) nieożywiona materia produkuje minerały - którymi żywią się (13) rośliny. Z kolei (13) rośliny żywiąc się minerałami produkują masę organiczą - którą żywią się (14) zwierzęta. Z kolei (14) zwierzęta żywiąc się masą organiczną produkują mięso - którym żywią się (15) ludzie. Odnotuj, że więcej na temat tej otwierającej nasze oczy teorii, oraz poszerzeń jakie na bazie ustaleń swojego Konceptu Dipolarnej Grawitacji ja do niej powprowadzałem, wyjaśnione jest aż na całym szeregu stron internetowych linkowanych słowami kluczowymi "Teoria Nadistot" ze strony o nazwie "skorowidz.htm". Po najlepszy moim zdaniem przykład tychże stron - patrz punkt #I6 ze strony o nazwie "mozajski.htm".

 

Problem z tą genialną "Teorią Nadistot" Wiśniewskiego jest, iż niestety, NIE została ona "dokończona". Przykładowo, ujawnia ona jedynie mały fragment istot i nadistot istniejących we wszechświecie, jako że NIE opisuje istot położonych poniżej (12) nieożywionej materii, ani Nadistot położonych powyżej (15) ludzi. Proszę więc odnotować, że oryginalny fragment opracowany przez Wiśniewskiego, w powyższej "Tab. #J1b" podkreśliłem "czerwonym kolorem", podczas gdy to czego Wiśniewski "NIE dokończył", a co reprezentuje moje dodatkowe poszerzenie jego idei, tablica ta wyróżnia użyciem standardowego (tj. czarnego) koloru trzcionek. (Oczywiście, czuję się też w obowiązku aby tu podkreślić, że nawet NIE będąc jeszcze "dokończoną", sama idea wyrażona jego teorią jest genialna. Wszakże idea ta pozwala następnym pokoleniom co bardziej otwartych na prawdę badaczy - w tej liczbie i mnie, aby kontynuowały oni wysiłki pełnego dokończenia jego teorii.) Innymi słowy, NIE wyjaśniając jakie istoty leżą poniżej (12) nieożywionej materii Wiśniewski NIE omawia też naszej Nadistoty - tej jaka jest nadrzędna wobec (15) ludzi (tj. NIE omawia (16) Boga), a ponadto NIE wyjaśnia czym ta nasza nadistota się "żywi" (tj. NIE wyjaśnia jakie "dobro" my ludzie generujemy aby mogło stanowić ono "pożywienie" dla samego (16) Boga). Zapewne ku temu "niedokończeniu" jego teorii istniały co najmniej dwa powody. Przykładowo Wiśniewski mógł obawiać się ewentualnej reakcji kościoła i kapłanów na włączenie Boga do łańcucha "zjadaczy" i "będących zjadanymi" z jego teorii. Wszakże od czasu gdy to właśnie kapłani ukrzyżowali Jezusa za ujawnianie nowych prawd o Bogu - Jezusowe prawdy okrzykując bluźnierstwem, ci z ludzi, którzy odkrywają następną wiedzę jaka też może zawierać kolejne z nieznanych wcześniej prawd o Bogu i stąd jaka to wiedza powinna być podana otwartej dyskusji i dalszym badaniom, mają istotne powody aby poważnie obawiać się otwartego ujawniania odkrytych przez siebie prawd - które odrzucający wiedzę i unikający poszukiwania prawdy kapłani też mogliby okrzyknąć bluźnierstwem. (Po więcej informacji o kapłanach, którzy "odrzucili wiedzę", patrz (1) z punktów #T2 i #U1 mojej strony o nazwie "woda.htm" - gdzie interpretuję wersety 4:4-9 z bibilijnej "Księgi Ozeasza".) Ponadto w czasie kiedy Wiśniewski tworzył swą Teorię Nadistot nikt tak naprawdę jeszcze NIE wiedział "czym Bóg się żywi". Stąd rozwinięcia jego "Teorii nadistot" o te brakujące elementy byłem w stanie dokonać dopiero ja, kiedy dzięki swej Teorii Wszystkiego zwanej Koncept Dipolarnej Grawitacji zdołałem ustalić i zdefiniować, że w świetle obecnie-używanej terminologii naukowej Bóg jest "Programem" - jako że bibilijne pojęcie "Słowo" (patrz Biblia, "Ew. Św. Jana", wersety 1:1-3) w dzisiejszej informatyce znaczy "informacja" i "program", a także zdołałem ustalić, że Bóg odżywia się "wiedzą" - po więcej szczegółów patrz punkt #B1 z mojej strony o nazwie "antichrist_pl.htm" oraz punkty #A0 i #D3 z odmiennej strony internetowej o nazwie "god_proof_pl.htm".)

 

Kiedy dowiedziałem się z Maoryskiej mitologii, iż nasz Bóg rezyduje w 12 poziomie pamięci przeciw-materii, oraz kiedy odnotowałem jak (zapewne z tego powodu) Bóg zawsze uwydatnia liczbę 12 w swoich planach i działaniach, osobiście wierzę, że ewolucja i rozwój wszechświata zaplanowane przez Boga wcale się NIE skończą na pokazanych w powyższej "Tab. #J1b" sześciu "materialnych epokach rozwoju wszechświata". Mianowicie wierzę, że po tych sześciu "materialnych epokach" przyjdzie następnych sześć "duchowych epok rozwojowych" - podobnie jak to się stanie również z rozwojem urządzeń napędowych ilustrowanym poniżej w "Tab. #J4". Narazie jednak NIE wiadomo, czy Bóg natchnie mnie inspiracją i udzieli mi możliwość abym w pełni rozkodował czym te następne epoki duchowe będą, chociaż wstępnie już podjąłem ich analizy i prognozowanie w "rozdziale O" i w "Tab. O1" z mojej polskojęzycznej monografii [12] - z którą czytelnicy mogą się zapoznawać poprzez stronę o nazwie "tekst_12.htm".

  

Nie będę tutaj taił, że przy sporządzaniu powyższej "Tablicy Cykliczności dla Teorii Nadistot" konfrontowałem znaczny problem ze znalezieniem w naszym niedoskonałym ludzkim języku krótkich nazw i określeń, które trafnie i precyzyjnie opisywałyby trudne pojęcia odnoszące się do Boga, całego wszechświata i esencji życia. Wszakże na długie opisowe wyjaśnienia w tabeli tej brak jest miejsca. Powodem tego problemu jest wieloznaczność praktycznie wszystkich słów ludzkiego języka, podczas gdy pełne zrozumienie powyższej tabeli wymaga jednoznaczności podobnej do tej z jaką Koncept Dipolarnej Grawitacji oraz mój formalny dowód naukowy na istnienie Boga definiują kluczowe z używanych przez siebie pojęć. Jako przykład możliwych rozbieżności w interpretowaniu określeń z powyższej tabeli, rozważ czytelniku problem kurczaków z dzisiejszych supermarketów i z fabrycznego systemu ich hodowania. Wszakże w wielu dzisiejszych supermarketach sprzedawane jest mięso kurczaków oznaczanych angielską etykietą "corn fed" - co oznacza, że podczas hodowli tych kurczaków karmiono je wyłącznie (lub głównie) kukurydzą. Stąd osoby zjadające takie kurczaki, zależnie od swej wiedzy i światopoglądu mogą intepretować własną dietę na co najmniej 2 zupełnie odmienne sposoby, mianowicie albo, że (1) zjadają mięso kurze, albo też (2) iż żywią się biologicznie przetransformowaną kukurydzą. Wszakże mięso takiego kurczaka karmionego wyłącznie kukurydzą faktycznie jest jedynie (2) rodzajem kukurydzy przetransformowanej w systemie trawiennym kurczaka. W powyższej więc tabeli wszystkie użyte tam pojęcia też warto rozumieć jako takie (2) "przetransformowane to, co jest źródłową esencją danego pojęcia".

 

#J4a

Tab. #J4a: Oto moja "Tablica Cykliczności w Rozwoju Ziemskich Urządzeń Napędowych" z sześcioma już kolejnymi "erami technicznymi" ludzkości. Tabela ta jest dostępna, między innymi, pod adresem: http://totalizm.com.pl/15/15_tab_b01_p_6.jpg , a także we wpisie numer #295 do blogów totalizmu. Została ona opracowana w dniu 17 marca 2018 roku i reprezentuje już czwartą wersję moich Tablic Cykliczności, jaką wypracowałem w swym życiu. Istotną cechą owego czwartego już z kolei sformułowania tych tablic jest, że włączone do nich zostały dwie następne "ery techniczne" ludzkości, tj. era piąta i szósta. W owych najwyższych dla ludzkości "erach technicznych", generowanie użytecznego ruchu i innych efektów napędowych będzie wykorzystywało napędzające zdolności potencjalnie (hardwarowo) inteligentnej, niewidzialnej dla ludzi, bezważkiej i wiecznie ruchliwej "przeciw-materii" z przeciw-świata. Zdolności te będą wyzwalane albo poprzez wykorzystanie już istniejących programów zawartych w pamięciach owej "przeciw-materii" (w erze 5), albo też poprzez zaprogramowanie przeciw-materii na nowo (w erze 6). Wypracowanie zasad działania napędów owej piątej i szóstej "ery technicznej" stało się możliwe dzięki mojemu uprzedniemu rozpracowaniu teoretycznemu tzw. "Omniplanu" - jaki Bog używa do sterowania i zarządzania wszelkich zdarzeń zachodzących w naszym świecie fizycznym - tak jak wyjaśniam to bardziej szczegółowo m.in. w punktach #C3, #C4 i #C4.1 swej strony internetowej o nazwie "immortality_pl.htm", oraz w punkcie #J5 swej innej strony o nazwie "petone_pl.htm", oraz jeszcze wcześniejszemu wypracowaniu nadal jedynej na świecie faktycznej Teorii Wszystkiego zwanej Koncept Dipolarnej Grawitacji - upowszechnianej stroną o nazwie "dipolar_gravity_pl.htm". Wysoce pomocnym w wypracowaniu wiedzy o piątej i szóstej erze technicznej ludzkości było też dokładniejsze poznanie cech i zastosowań "języka myśli" zwanego "ULT" lub "Ulot" – rozkazy i programy napisane w jakim to języku "Ulot" rozumie i wykonuje potencjalnie (hardwarowo) inteligentna przeciw-materia. (Język zwany "ULT" lub "Ulot" objaśniam dokładniej w punkcie #E4 swej strony internetowej o nazwie "przepowiednie.htm" oraz na blogach totalizmu numery #307 i #307E.) Aby w pełni zrozumieć działanie napędów szóstej (i piątej) ery technicznej ludzkości wskazane jest też poznanie roli "czwartego wymiaru wgłębnego G" przeciw-świata oraz działania sztucznie zaprogramowanego tzw. "nawracalnego czasu softwarowego" w jakim starzeją się ludzie i wszelkie istoty żyjące. Te zaś opisałem szerzej w punkcie #D3 strony "god_proof_pl.htm", oraz w podrozdziale G1 z mojej opracowanej w 2018 roku monografii [12]. Odnotuj też, że wieczna ruchliwość bezważkiej przeciw-materii stwarza ludziom dodatkową możliwość budowania silników "perpetuum mobile", jakie w 2017 roku już wstępnie zainicjowały na Ziemi czwartą z kolei "erę techniczną" - którą będzie charakteryzowało stopniowe zastępowanie uprzednich szkodliwych dla naturty i ludzi "paliw" (i bazujących na owych paliwach silników spalinowych) przez zbawienny dla ludzi "darmowy ruch" generujący "darmową energię". Niestety szybkie wdrożenie owych silników "perpetuum mobile" jest obecnie nadal blokowane na Ziemi przez aż pięć potężnych wrogów owych cudownych maszyn. Ci wrogowie ludzkiego pochodzenia, to: (1) oficjalna nauka bojąca się światowej kompromitacji wynikającej z jej wieloletniego wmawiania ludzkości kłamstwa, że silników "perpetuum mobile" jakoby NIE da się zbudować (na przekór, że jeden z takich silników, zwany "Bhaskara Wheel", jest nieustająco budowany na Ziemi począwszy od 1150 roku – np. patrz wideo z adresu https://www.youtube.com/watch?v=50Aag0J0Qe4 lub z adresów https://www.youtube.com/results?search_query=Perpetual+Motion+Bhaskara+Wheel+Free+Energy ), (2) rządy krajów bojące się spadku podsycających ich korupcje dochodów z podatków za paliwa, (3) koncerny paliwowe bojące się zbankrutowania, (4) banki bojące się utraty wpływów i zysków, oraz (5) kapłani i decydenci religii, którzy żyjąc z łatwego spekulowania i mistycyzmu boją się prawdy i związanego z prawdą trudu poznawania rzetelnej i nowej wiedzy na temat Boga - po więcej informacji patrz punkt #D3 na mojej stronie o nazwie "god_proof_pl.htm".

 

Copyrights © 2019 by dr inż. Jan Pająk

 

* * *

 

Powyższy wpis jest adaptacją treści punktu #J4.6 z mojej strony internetowej o nazwie "propulsion_pl.htm" (aktualizacja datowana 30 kwietnia 2019 roku, lub później) - już załadowanej do internetu i dostępnej, między innymi, pod następującymi adresami:

http://www.geocities.ws/immortality/propulsion_pl.htm

http://magnokraft.ihostfull.com/propulsion_pl.htm

http://totalizm.zensza.webd.pl/propulsion_pl.htm

http://gravity.ezyro.com/propulsion_pl.htm

http://totalizm.com.pl/propulsion_pl.htm

http://cielcza.cba.pl/propulsion_pl.htm

http://pajak.org.nz/propulsion_pl.htm

 

Na każdym z powyższych adresów staram się też udostępniać najbardziej niedawno zaktualizowane wersje wszystkich swoich stron internetowych. Stąd jeśli czytelnik zechce z "pierwszej ręki" poznać prawdy wyjaśniane na dowolnej z moich stron, wówczas na którymkolwiek z powyższych adresów może uruchomić "menu2_pl.htm" zestawiające zielone linki do nazw i tematów wszystkich stron jakie dotychczas opracowałem, poczym w owym "menu2_pl.htm" wybrać zielony link do strony jaką zechce przeglądnąć i kliknięciem "myszy" uruchomić ową stronę. Przykładowo, aby owo "menu2_pl.htm" uruchomić z powyżej wskazanego adresu http://totalizm.com.pl/propulsion_pl.htm , wystarczy jeśli w adresie tym nazwę strony "propulsion_pl.htm" zastąpi się nazwą "menu2_pl.htm" - poczym swą wyszukiwarką wejdzie na otrzymany w ten sposób nowy adres http://totalizm.com.pl/menu2_pl.htm . W podobny sposób jak uruchamianie owego "menu2_pl.htm" czytelnik może też od razu uruchomić dowolną z moich stron, nazwę której już zna, ponieważ podałem ją np. w powyższym wpisie lub w owym "menu2_pl.htm". Przykładowo, aby uruchomić dowolną inną moją stronę, jakiej fizyczną nazwę gdziekolwiek już podałem - np. uruchomić stronę o nazwie "quake_pl.htm" powiedzmy z witryny o adresie http://pajak.org.nz/propulsion_pl.htm , wystarczy aby zamiast owego adresu witryny wpisał następujący nowy adres http://pajak.org.nz/quake_pl.htm w okienku adresowym swej wyszukiwarki.

 

Warto też wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu #309, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które nadal istnieją. Do chwili obecnej aż 8 takich blogów totalizmu było zakładanych i krótkotrwale utrzymywanych. W chwili obecnej jedynie 3 najbardziej ostatnio pozakladane, z tamtych 8 blogów totalizmu nadal NIE zostały jeszcze polikwidowane przez licznych przeciwników prawdy, mojej "totaliztycznej nauki", czy wysoce moralnej "filozofii totalizmu". Te dzisiaj istniejące blogi totalizmu można znaleźć pod następującymi adresami:

https://totalizm.wordpress.com

https://kodig.blogi.pl

https://drjanpajak.blogspot.com (dostępny też poprzez NZ adres https://drjanpajak.blogspot.co.nz )

Na szczęście, wydeletowanie 3 najstarszych blogów totalizmu NIE spowodowało utraty ich wpisów. Najstaranniej bowiem dopracowane ilustracjami, kolorami, podkreśleniami i działającymi linkami wszystkie moje wpisy jakie dotychczas opublikowałem na blogach totalizmu, w tym niniejszy wpis, są też już systematycznie udostępniane na mojej darmowej elektronicznej publikacji [13] w bezpiecznym formacie PDF i dwóch wielkościach druku (tj. dużego 20pt i normalnego 12pt) - jaką każdy może sobie załadować np. poprzez stronę o nazwie "tekst_13.htm" dostępną na wszystkich wskazanych powyżej witrynach, w tym między innymi np. pod adresem http://pajak.org.nz/tekst_13.htm . Niemal połowa wpisów jest tam opublikowana także w wersji angielskojęzycznej, a stąd będzie zrozumiała i dla mieszkańców innych niż Polska krajów.

 

Z totaliztycznym salutem,

Dr inż. Jan Pająk

 

kodig : :
kwi 17 2019 #308E: Definitions of God, life, creation,...

 

Motto: 'For the definition of "God" to be complete and unambiguous, it must NOT only explain "who" and "what" God is (i.e. in the case of my definition, explain that while It is our Superior Being, at the same time God is also both the Program as well as the Programmer - i.e. the beginning as well as the end, the Alpha as well as the Omega); but it should inform as well where is the space in which God resides, from what comes the power which allowed God to create the entire our physical world and us and then allowed also to perfectly pre-program the work of all natural laws and moral laws, while now allows to precisely manage the fate of every creature, every object and every phenomenon of our physical world; while in addition it should also reveal what is the main purpose of God's creation and management, as well as make readers aware of matters to which they should pay the highest attention in their current lives, so that they can pass the final judgement qualifying them to the unique category of people, whom in the Bible are called "grain" (i.e. NOT "chaff") while by the philosophy of totalizm are described as "soldiers of God" who are wise, resourceful, experienced, hardened in the battle for truth, for morality and for knowledge - which category of people will be awarded with the honour of personal participation in the next stage of implementation of God's plans.'

 

The paradox of the present 21st century is that we supposedly have on Earth over 1000 religions, and probably tens (if not hundreds) of thousands of priests of these religions, but still these priests did NOT develop or disseminate a full and objectively correct definition of the term "God" - i.e. the definition consistent with the requirements of this term which I have expressed in the above "motto". This is a deplorable situation. After all, every person which knows, understands and accepts in his or her mind, or who formulates by oneself, a complete and unambiguous for him/her, but objectively also correct, definition of God (not necessarily of my authorship), then who starts to obey the commandments and requirements resulting from that definition, God rewards with the gift of perceiving how everything that surrounds him/her, and also how every truth he/she learns about, directly or indirectly becomes proof for the existence of God - as this is explained in item #A2.2 from my web page named "totalizm.htm", and also as this is confirmed by other publications referred to in that item #A2.2. Moreover, having such a complete, unambiguous and correct definition of God, one can then develop a formal scientific proof for the existence of God – as well as complete this proving on many different ways. (Notice here that several such formal scientific proofs for the existence of God, I have developed and published a long time ago. After all, as long ago as in 1985 their proving methodologies were revealed to me by my Concept of Dipolar Gravity due to determining that an intelligent and programmable counter-matter exists in a separate so-called "counter-world". Since then, I have disseminated these formal proofs, among others, in my monographs and in items #G2 and #G3 from the web page named "god_proof.htm".)

 

So, it is at least highly unlucky for people, that such a correct definition of God, which would also be consistent with today's state of human knowledge and with today's principles of human thinking, neither priests of all these over a thousand of religions that now supposedly exist on Earth, nor the highly-paid employees of today's "official atheistic science" and their followers noisily condemning God, were unable to develop earlier for the good and use of humanity, while in today's situation, when since 1985 the correct and ever more complete definitions of God resulting from my Concept of Dipolar Gravity became available, they did NOT accepted these definitions nor they join me in the efforts of disseminating them among people. As I believe, the reason for this "discoverious and inventive impotence", in the case of priests was them getting stuck in comfortable and effortless trends of rejecting knowledge, moving away from the truth, cutting off from real life, drastic ignoring the duties that they voluntarily accepted onto themselves, and delving into mysticism - for which God condemns the priests in the Bible and announces their punishment.

 

For my interpretations of the Bible verses informing about God's condemnation of priests - see (1) in items #T2 and #U1 from my other web page named "woda_uk.htm". In turn, for an example of these damning verses, see the Bible, "Hosea", verses 4:4-9 - here I quote these verses from the "Catholic Online" Bible (on 2019/3/25 available at the address https://www.catholic.org/bible/book.php ): "(4)... it is you, priest, that I denounce. (5) Priest, you will stumble in broad daylight, and the prophet will stumble with you in the dark, and I will make your mother perish. (6) My people perish for want of knowledge. Since you yourself have rejected knowledge, so I shall reject you from my priesthood; since you have forgotten the teaching of your God, I in my turn shall forget your children. (7) The more of them there have been, the more they have sinned against me; they have bartered their Glory for Shame. (8) They feed on the sin of my people, they are greedy for their iniquity. (9) But as with the people, so with the priest, I shall punish them for their conduct, I shall pay them back for their deeds."

 

In turn regarding today's scientists, their most important obstacle in making the use of previously existing chance to develop a correct definition of God, and in taking advantage of the current opportunity to join my efforts to disseminate the already existing such correct definition described here, has become their separation from life and watching the world mainly through the thick windows of their "ivory towers", as well as the stubborn hanging out and insisting on the lies of their fictional concept of "monopolar gravity" (while rejecting my truthful "dipolar gravity") - in which their false monopolar gravity God can NOT exist, because a non-existent world ruled by such monopolar gravity is unable to create and provide space, power, tools, and capabilities required for the existence and work of God, while theories that scientifically are based on such a fictitious "monopolar gravity" are NOT able to identify nor indicate anything that would constitute God. An additional obstacle has also been the lucrative temptations to maintain by the present official atheistic science the absolute monopoly on educating people, on research, and on indirect co-governing over the humanity, which monopoly, in case of the recognition of the existence of God and the dissemination of correct and verifiable by people definition of God, the employees and the decision-makers of official atheistic science would have to share NOT only with God Himself and with divine messages to humanity (e.g. those ones that are contained in the Bible), but also with imperfect priests and religions - for whom the pursue of knowledge, wisdom, constant work to eliminate their imperfections, nor compatible with the commandments and requirements of God's conducts, nowadays nothing is encouraging nor anyone is verifying.

 

As a result of the above situation, the best definition of God which priests and scientists have so-far managed to develop, is a vague and ambiguous statement repeated with various words that "God is a being who can do everything". Unfortunately, even if we disregard the typical for "monopolar gravity" the ambiguity of almost each of the concepts of this definition, still in its primitive formulation are NOT included even the most crucial information about God, for example "where exactly is the space that God lives in", "from where come the power" that allow God to do everything, "in what way" God does all this, "for what purpose God created everything, including us", what actually is the process of "creation" and on what it relies, nor "from what building material" God created all that It decided to create (after all, verse 11:3 from the biblical "Letter to the Hebrews" states that even God does not create "something from nothing" - I quote: "... were created by a word from God, so that from the invisible the visible world came to be." Other translations of the Bible clarify this matter even better.)

 

On the other hand, if we carefully read the Bible and transform its former language into today's terminology and concepts, then it turns out that it contains such a complete, unambiguous and objectively correct definition of God. It's just that in order to NOT take away people's "free will", in the Bible (which, after all, was inspired by God), this definition had to be encrypted in various ways, e.g. through the use of ancient vocabulary, through its dismemberment and spreading after segmentation into a whole range of different verses of the Bible, through the wide use of symbolism, etc. Of course, if priests were NOT "rejecting knowledge" but actually were devoted to the truth and to the commandments of God from the Bible (means - NOT to the habits of their bodies), and they were NOT allowed themselves to be fooled by the lying concept of "monopolar gravity" forced into the mankind by the corrupt, old, official atheistic science, if instead of insisting on sticking to what is easy and based only on effortless speculations, rather they recognised findings of the philosophy of totalizm which reveal that the learning of truth people need to earn, and they start actively and without prejudices seek, broaden and promote knowledge and truth about God, and if they have NOT lead easy lives detached from reality and deprived efforts of perfecting oneself and the world that surrounds them, while in addition they also tried to keep pace with the increasingly clearer, more explicit and progressively modern discoveries of truth and knowledge, then they would note that the complete and correct definition of God has existed for a long time and continually is cut off by the forces of evil from being widely disseminated and learned by people. This definition, resulting from my empirical research and from the findings of the developed in 1985 and still until today the only in the world real Theory of Everything called the "Concept of Dipolar Gravity", confirms scientifically the content of the Bible verses in a way that is already reinterpreted to today's language and to the present state of knowledge - in this also confirms, among others, the full and comprehensive definition of God, encrypted in the verses of Bible. Unfortunately, for reasons that I explain in (1) from items #T2 and #U1 of my web page named "woda_uk.htm", priests stubbornly ignore (means reject) the recognition of this definition of God and do NOT even consider adapting to their teaching at least that part of the Dipolar Concept of Gravity and results of my empirical research, about which has already been scientifically proven, that they fully coincide with information encoded in the content of the Bible. No wonder that in these verses 4:4-6 from the biblical "Book of Hosea", God warns them - as I have cited above. In turn the warnings of God should NOT be underestimated, because they are simultaneously harbingers of the arrival of anger and punishment, about which fact tries to make people aware, for example, my web page named "2030_uk.htm" and the free, 34-minute long, YouTube video (in Polish) entitled "Zagłada ludzkości 2030" (which title can be translated as "The Great Purification of 2030s") available at the address https://www.youtu.be/o06UvHgahr8 - which video only during the first about 9 months, i.e. from 2018/5/6 to 2019/2/16, was viewed by one million people - see the badge shown in "Fig. #E4" from my web page named "prophecies.htm" (repeated from there into the post number #307E to blogs of totalizm) and also shown on the web page named "djp.htm" - with a set of videos that I (i.e. Dr Eng. Jan Pająk) personally co-authored.

 

Below in this post, as well as in item #A0 from the web page named "god_proof.htm" from which this post is adopted, I quote two versions of the totaliztic definition of the term "God" (i.e. a shortened and a full version). To the formulation of this definition originally I arrived due to the findings of my Theory of Everything called the Concept of Dipolar Gravity and also due to my empirical discoveries of the evidence that surrounds us, which confirms the correctness of this theory. Later, however, I also discovered that an almost identical definition of God is encrypted, among others, in verses of the Bible. The key elements of this definition are also included, and sometimes even supplemented and extended by additional details, in the original (i.e. uncorrupted nor deprived by human interpretations) statements of a number of religions other than Christianity. (As an example of such additions, consider the pre-Christian religion of New Zealand Maoris, whose myths on "Io" (i.e. Supreme Maori God - see https://www.google.co.nz/search?q=Io+Supreme+Maori+God ) revealed to me, among other things, that the Program of God is contained in the twelfth and highest memory of the "counter-matter" - the attribute of which is having memories of multiple-levels.) Both versions of this my definition precisely define the Superior Being of our physical world, whose existence I previously proved formally with the scientific proofs using reliable methods of proving presented on the web page named "god_proof.htm". Both these versions are also based on the current level of our knowledge and use today's modern terminology and concepts. Examples of such today's concepts can be:

 

(A) The concept of: "Program". It is used instead of the equally old as the Bible term "Word". This concept is briefly explained, among others, in item #E4 from my web page named "prophecies.htm" and in the posts number #307E and #307 to blogs of totalizm based on that item #E4, in item #D3 from the web page named "god_proof.htm", and also in every publication which is linked via the keyword "Word" (i.e. "Słowo") by my Polish web page named "skorowidz.htm" (the Polish "skorowidz" in English means "index" or "concordance"). In turn, the more broad explanation of the correspondence between the Biblical concept of "Word" and the name "program" - now commonly used by such fashionable and popularly taught "IT" discipline of modern times, the reader probably does NOT need. (After all, since 1948, the entire "Theory of Communication" by Claude E. Shannon is available, see https://www.google.com/search?q=shannon+teory+of+communication - which worked out the basic concepts and laws later included into the Computer Sciences and IT disciplines.) Hence, for example, the biblical term "Word", the meaning of which with a "computer" precision is explained in verse 1:1 from the biblical "Gospel according to Saint John" - I quote: "In the beginning was the Word, and the Word was with God, and God was the Word", in the today's terminology of Information Technology and Computer sciences includes NOT only commonly understood meaning of the term "word", but also the meaning of the terms "information", "algorithm", and "program" (for details see (5) from item #C12 on my web page named "bible.htm"). In turn, for example, the biblical statement "and the Word was with God, and God was the Word" in the today's terminology more clear and more unambiguous can be interpreted, among others, as that God is both, the Program and the Programmer - means is both the beginning as well as the end, Alpha as well as Omega.

 

(B) The concept of: "counter-matter", i.e. the weightless, self-propelled, eternally mobile, frictionless, invisible from our physical world, and intelligent fluid displaying features of hardware from today's computers, contained in the separate counter-world and described more precisely, among others, in item #D3 from the web page named "god_proof.htm, while which corresponds to the term "Ancient of Days" used in Presbyterian Bibles and in "New World Bibles". (Note that other Bibles the same term translate into other names, for example "One most venerable" (the "Catholic Online") or "One who had been living forever" (the "Good News Bible").) The term "Ancient of Days" is used in verses 7:9, 7:13 and 7:22 from the biblical "Book of Daniel", and in verses 4:10, 4:14, 4:20, 4:22, 4:24, 4:35, 5:2 from the "Book of Baruch"). In turn, scientifically this concept is broadly explained in subsection S5 from volume 15 of my monograph [1/5], while briefly I also described it in item #D4 from my web page "dipolar_gravity.htm" and in the post number #273 to blogs of totalizm based on that item #D4 (the post #273 most legibly is presented in the "volume U" from the publication [13] available via the web page "tekst_13.htm"), and further discussed in "subsection D1" and in "chapter J" from another my monograph [12] describing the operation of the reversible "human time" and time vehicles of my invention - the free dissemination of which [12] is carried out by my web page named "tekst_12.htm".

 

(C) The concept of: "a four-dimensional counter-world, which has infinite dimensions and time of existence". This concept indicates the location of other world which is different from our "physical world", i.e. the world which by the folk knowledge usually is described as "the other world" - e.g. consider the phrase "he is already in the other world". That different counter-world extends infinitely in all four linear dimensions prevailing in it, and exists through the infinite length of the kind of time (different than the reversible "human time") prevailing in it - which time totalizm calls the "irreversible absolute time of the universe". Premises and logical deductions that allowed me to describe the features of the counter-world and the counter-matter that is prevailing in it, are explained in subsection H2 from volume 4 of my monograph [1/5]. In turn, an explanation of what proves to us that the counter-world dimension and time extends indefinitely - is described in item #D4 from my web page named "dipolar_gravity.htm". The counter-world includes the space into which the other pole of the gravitational dipole penetrates. Being a "dipolar" field, similar to the already commonly known "magnetic field", the gravitational field also has two poles. The first of these two gravity poles, namely the "attracting", "sucking" or "inlet" pole, i.e. "I" pole named so from the English word "Inlet" - means the pole of gravity being the equivalent of the current magnetic pole from the northern "N" geographical pole of the Earth, prevails in our physical world. The second from these two poles of gravity, i.e. the "repelling", "blowing", or "outlet" pole "O" (so named from the word "Outlet") - is the pole of the gravitational field that corresponds to the current magnetic pole from the southern "S" geographical pole of the Earth. It prevails in that "counter-world". At every point in our "physical world" the gravitational field penetrates concentrically from its pole "I" to that other pole "O", going through a kind of invisible inter-world barrier. One example of the physical evidence for the existence of this inter-world barrier at every point in the space of our physical world is the attribute of electromagnetic waves and light, which due to propagating along this invisible barrier are obtaining the characteristics of "transverse waves", i.e. "surface waves" - which arise only in situations when waves travel along some kind of physical surface. However, because the official atheistic science does NOT recognize the existence of the counter-world nor the existence of this inter-world barrier, hence the reason for such a surface characteristics of electromagnetic waves and light still remains unexplainable for it (and thus shyly avoided by today's official atheistic science) - for details see items #D1 and #D2.1 on my web page named "dipolar_gravity.htm". After passing from "I" to "O" through that invisible inter-world barrier, the gravitational field emerges in a completely different world, which my Concept of Dipolar Gravity calls just a "counter-world". Due to the inverse nature of both poles of gravity, the opposite conditions prevail in both these worlds. For example, in our physical world "matter" is attracted, stationary, stupid and characterized by inertia and friction. Moreover, from the time of the "Biblical Great Deluge", God limited the size of our physical world to only three clearly visible and easily accessible linear dimensions (i.e. to "width - X", "height - Y", and "thickness - Z"). In turn in the counter-world the "counter-matter" prevailing in there repels each other, is eternally mobile, intelligent, and is characterized by a "self-mobility" and the reversal of friction (i.e. the characteristics of the so-called "telekinesis"). Moreover, since the infinite "ancient times" that counter-world possesses as many as four linear dimensions, explained in more detail in "chapters F and G" from my Polish monograph [12] describing the operation of "reversible human time" and the work of "time vehicles" of my invention. In addition to those listed above linear dimensions X, Y and Z, in the counter-world there is also a "depth - G" dimension, which in there is the fourth clearly visible and easily accessible linear dimension extending into infinity in both directions. By the way, at every point in the space of our linearly three-dimensional physical world, the fourth dimension also exists "directed towards the inside (to depth) - G". It is just that we humans do NOT have access to it, yet. In order to gain access to this fourth dimension, one has to be "invited" by God - e.g. such an access to the dimension "G" in the future will have "time vehicles" of my invention (but only if God "invites" people to build them). On the subject of the fourth linear dimension "G" of the counter-world hides a whole ocean of new knowledge and at present unknown mysteries, the exploring of which will keep occupied the humanity for hundreds of years, while a foretaste of which gives item #D3 from the web page named "god_proof.htm" - thus which here I will NOT even try to summarize. To readers interested in this subject, I recommend looking into "chapters F and G" from the indicated above my "monograph [12]".

 

(D) The concept of: "knowledge as food of God". More precisely this concept explains the so-called "Teoria Nadistot" (i.e. the "Theory of Superior Beings") developed by a brilliant citizen of Poland, named "Adam Wiśniewski" - which theory is briefly described in item #I6 from my web page named "mozajski_uk.htm", and then a bit more extended by my own contribution to this theory presented in "chapter O" of the new (written in 2018) my monograph [12] (in Polish), as well as the caption under "Tab. #J1b" from the web page named "propulsion.htm" - see https://www.bing.com/search?q=Adam+Wisniewski+Snerg+Teoria+Nadistot .

 

(E) The concept of: "counter-matter as building material of God" - from which God created the entire our "physical world", including the creation of our human bodies. How the pre-programmed by God "whirls of counter-matter" provide God with a permanent and stationary "building material" from which has been formed everything that is material and that exists in our physical world, this is briefly explained, among others, in item #A1 from my web page named "dipolar_gravity.htm", while in more detail is described in subsections H4.2 from volume 4, and LB1 from volume 10, of my monograph [1/5].

 

(F) The concept of: "programs from the memory of counter-matter in a function of intelligent organizer and manager" that organizes and supervises the work of everything that exists in our "physical world" - for example, which organizes the content and operation of physical laws, laws of nature, and moral laws, controls the operation of all phenomena of nature and technical devices, etc. The best function of these programs from the memory of counter-matter explains the principle of operation used in propelling devices that humanity will build only in the "fifth and sixth technical era" from the distant future. Notice here that currently humanity lives only in the "second technical era", while uses only one propelling device from the next, third technical era - it uses the so-called "electric motor". The propulsion devices of these 5th and 6th "technical eras" of the distant future are described, amongst others, in item #E4 from my web page named "prophecies.htm", and also in item #J4 from another my web page named "propulsion.htm".

 

In other words, none of my two versions of the totaliztic definition of God is inconsistent with the information about God provided in the Bible, but only expresses this information with more modern concepts and terminology. Also, my definition of God does NOT break anyone's "free will", because it was worked out by only an imperfect and inherently fallible man (i.e. myself), in whose words people (e.g. atheists) professing different views do NOT have to believe - as they have the obligation to believe, for example, in the commandments from the Bible, the fulfilment of which is then severely judged, and in the event of their breaking - is punished, and to believe also in the confirmed, among others due to the fulfilment of biblical prophecies, the truth of the Bible inspired (i.e. authorized) by God. Because both these versions of the definition of God explain the most important to people attributes of God, are expressed in modern language, and are consistent with the level of our present scientific knowledge, and at the same time they are consistent with the statements of the Bible, as a result they have the power to repair the gaps in our knowledge of God, which result from the priests neglecting the duty to keep up with the progress of knowledge, truth, and real life. In addition, they expand, explain and bring to today's understanding of the world, the old biblical explanations. As such, both these versions of God's definitions provided here can be of great help to those people who believe in God, who seriously regard their duty to learn scientific truth about our creator and ruler, and to gather about our God the truthful knowledge. After all, these definitions, among others, provide us with very clear guidelines as to doing of what we should pay the most attention in our lives - unfortunately, the further providing access to these guidelines through existing religions is no longer possible due to the excessively high corruption of practically all religious institutions of the world and the deepening departure of their priests from truth and from actual knowledge of God.

 

The first of both versions of the totaliztic definition of God, which I provide here, is "shortened". Thus, it only explains in general "who God is" and "what are the relations of God and people." This shortened definition can be expressed, for example, with the following words:

 

'God is currently NOT only our Superior Being, but also the only self-aware, thinking, analytical, inquisitive, creative and multi-processor "Program" with superior and unlimited executive capabilities, which self-evolved in the memory of "counter-matter" from a separate four-dimensional "counter-world", for which Program the "knowledge" and "information" fulfils the same function that for people fulfil "food" and "drinks", hence which Program has launched the never-ending "knowledge acquisition", firstly by such reprogramming the behaviours of counter-matter the memory of which It occupies, that this counter-matter was turned into a "building material" from which God created (read "pre-programmed") all our three-dimensional physical world, all phenomena of our world, and all the creatures inhabiting this our world - including the thought-minded people, and then also by pre-programming the "software tools" that allow this Program to accurately design and control every event and fate of each object and every creature from our physical world, and also which omnipresent Program (being simultaneously the Program and the Programmer, i.e. being both the beginning and the end, Alpha and Omega for our physical world) has also developed a set of templates, laws, commandments and requirements, made it available in the Bible to people, while now strictly supervises its fulfilment, which set causes that some people pedantically obeying these templates, laws, orders and requirements are able to pursue knowledge, and that due to this obedience and pursuing they gradually acquire permanent character traits that make them fit for receiving eternally living bodies that will allow them to constructively coexist for eternity with other people having similarly indestructible bodies and to accumulate knowledge in cooperation with them for an infinitively long period of time.'

 

We should note here, that due to defining God as the Program of unique attributes, which in the Bible is described with the term Holy Ghost, it is more appropriate to refer to God with the upper-case word "It" - i.e. "It" understood as a Superior Being that does NOT have a clearly defined gender. This is because referring to God with the word "He" - i.e. having clear "male" gender attributed to It, one refers more to Jesus (means to the God's Son and God’s bodily representative on Earth - see the explanations from the video https://www.youtu.be/sXr2OzVsMp4), than to genderless Holy Spirit.

 

The second one out of both versions of the definition of the term "God" which I provided here, is fuller and more detailed than the first one, but longer and requiring a deeper study - i.e. requiring at least learning and understanding the explanations from item #D3 of the web page named "god_proof.htm, and additionally (if the reader's knowledge and worldview allows it) understanding also the work of our reality explained in item #J5 from the web page named "petone.htm". (Note: it is necessary to earn the understanding of this definition - i.e. lazy people, doubters, sceptics, crooks, liars and all other individuals rejecting commandments of God, in the Bible called "chaff", NOT only that they will NOT be able to understand it, but even they will NOT be able to motivate themselves to read it.) It sums up in the form of a single sentence definition of virtually everything that is most important for us and that on the subject of God has so far been established by my Theory of Everything called the Concept of Dipolar Gravity. Thus, this definition explains NOT only "who God is" and "what are the relations of God and people", but also "why and how God created our entire physical world" and "how God manages, maintains and cares for our world". This more complete version of the definition of God can be expressed, for example, in the following words:

 

'God is the only Supreme Being currently existing in the part of unlimited universe occupied by our physical world, which Supreme Being is simultaneously the thinking and self-aware "Program" of unlimited executive capabilities (i.e. is the Program that is also a Programmer who can program the implementation of everything that It wants), by Christianity called "Holy Spirit" and constituting the thinking source of all supernatural known to people and everything that people are able to detect or invent, which Program about 10 thousand of "human years" ago self-evolved in the 12th level of the memory from the liquid "counter-matter" prevailing in the unlimited size and time "counter-world", thus - due to Its evolving in every "particle" of this eternally mobile and programmable "counter-matter" with the features of liquid computer hardware, It gave to this "counter-matter" the rank of Its "body" residing permanently in the "counter-world", so that around 6 thousand of "human years" ago It could so pre-program the whirls of this counter-matter (i.e. whirls of His "body") that they formed the building material from which It created (read "programmed") a separate (our) physical world, all stationary "matter" from our world, and everything that exists in the physical world, including us - i.e. the thinking and gaining knowledge people, at the same time It also introduced to all "particles" of counter-matter Its programs which turned these particles into Its tools which, on the basis of laws and orders programmed by It in a way that does NOT deprive anyone of "free will" control everything that is happening in our physical world, and which also provide God-Program with management mechanisms (such as "Omniplan" or artificially created by God and elapsing in jumps the so-called "reversible software time" causing the reversible aging of all living creatures, including humans) which management mechanisms allow God to design in advance and to rule over everything that God pre-planned that this is to take place in our physical world, moreover immediately after It determined that for It (i.e. for this Superior God-Program), "knowledge" and "information" fulfil the same function as for people fulfil "food" and "drinks", this supreme Program has launched the never-ending "knowledge-gathering" by working out and making available in text of the Bible a timeless set of templates, commandments and moral requirements and by constant implementation of highly educational for people methods of upbringing (such as the divine "principle of reversals", moral field, karma, system of rewards and punishments, "carrot and stick" method, conscience, etc.) that teach people to pedantically obey this divine set of templates, commandments and requirements, while due to this obedience allow the obedient people to acquire skills of pursuing knowledge and to gradually develop in themselves the character traits that after receiving eternally living, indestructible bodies and after moving to the kingdom that openly is managed by the bodily representation of this God-Program (i.e. by Jesus - Its Son) will give these people the ability to constructively coexist for eternity with other eternal persons like themselves, enabling them all to effectively gather knowledge through an infinitely long period of time.'

 

In both the above versions of the definition of God, I indicated only those out of the most important attributes of God, to which we must pay special attention because they turn us into "donors of behaviours" that are strictly required from us (and judged) by God, hence which decide what is to be the fate of each one of us. In addition to these, of course God also has a great number of other attributes, which only naming and writing down would probably occupy a similar volume as a typical my web page. Because for these other attributes usually the "giver" is God, their introduction to the definition of God does NOT become so urgent. However, in order to familiarise here the reader with examples of such attributes, it is worth mentioning the divine "absolute justice" - means such use of tools created by God, such as moral laws, karma, moral field, control over passage of reversible human time and destiny, designing of the course of physical events, etc., that every person and every "group intellect" still in this physical life always meets exactly the fate which he/she previously deserved. An important attribute of God is also the "guardianship over truths" - means the complete knowledge of truths, as well as thoughts, motivations and lies of various nefarious people who introduced distortions of these truths in order to prevent them from getting to human knowledge and thus causing undesirable for liars courses of events, and later the organizing by God the evidence and methods of revealing these truths at moments of time and in ways that turns out to bring the greatest benefits and the highest educational value to our civilization. God's attribute is also the "straightening of erroneous views" by subjecting people with wrong views to such sets of life experiences, which have the potential to correct their views into the proper ones - for details see item #A2.2 from my web page named "totalizm.htm". Yet another attribute is the "moral upbringing of people" - means the use by God of various educational methods already identified and described by the philosophy of totalizm, such as the whispers of conscience, the "principle of reversals", shifting back in time and passing again through increasingly more educating life experiences, etc., which methods are trying to increase the level of morality of every human being, while in relation to people who turn out to be unable to properly raise, these methods allow to shift such hopeless individuals to times of their youth and use them as highly educative examples for other people who are to learn about their fate. As another example of the attributes of God, one can name here a great divine "sense of humour". For example, I am particularly fond of the sense of humour with which God treats some of the more pompous, selfish, self-assured, authoritative, and expensive for taxpayers scientists, toward whom It enforces what is announced in verses 1:27-29 from biblical "1 Corinthians" - quote: "But God hath chosen the foolish things of the world to confound the wise; and God hath chosen the weak things of the world to confound the things which are mighty; And base things of the world, and things which are despised, hath God chosen, yea, and things which are not, to bring to nought things that are: That no flesh should glory in his presence." It is in harmony with that biblical announcement, that for example, the entire expensive official science for centuries was stuck in the wrong "monopolar gravity" and unproductively toddled for these reasons "over and over", while the agreeable with truth and reality "dipolar gravity" discovered only the criticized and "spit at" by almost all, the alleged "hobbyist" Dr Eng. Jan Pająk (i.e. the author of this post). It was also in accordance with that announcement, that when pompous and selfish professional scientists worked out their "paperly thermodynamic laws", they did NOT consider it necessary to check the compatibility of these laws with the reality around us, through the constructive researching, for example, already then existing versions of the described and illustrated in item #D3 of this web page the "perpetual motion" motor called the Bhaskara Wheel - which is being built on Earth since the year 1150 (see https://www.youtube.com/watch?v=50Aag0J0Qe4 ). So they hurried to "blare" all over the world, that the working "perpetual motion" motors their "laws of thermodynamics" supposedly do NOT allow to build - that is why numerous prototypes of these motors built in 2017 became the cause of worldwide discredit to the old official atheistic science and its "paperly thermodynamic laws", also the entire world is now slowly losing confidence in the truthfulness of the official atheistic science, begins to speak louder and louder about the "swindle of official science" attempting to block and destroy efforts to build "perpetual motion" motors, and now can without hindrance talk about boisterously, conceit, chronic lies and the uselessness of expensive official atheistic science - paying to it back the deserved karma, among others, for those decades of condemnation (and blocking) of my Concept of Dipolar Gravity.

 

It is also worth noting that both above versions of the definition of the term "God" give rise to various secondary definitions which additionally broaden our knowledge about God, about the reality that surrounds us, and about ourselves. Their example can be the totaliztic definition of the concept of "life". After all, in the false concept of the old "monopolar gravity", on which the official atheistic science still stubbornly insists, it is NOT possible to clearly and completely define what "life" really is (and thus it is also impossible to truthfully predict or prognose, whether, for example, people or just a coincidence, will be able to give "life" to some complex program, or future computers, or robots). Therefore, below I am quoting the correct (totaliztic) definition of the concept of "life" - which results from the findings of my Theory of Everything (i.e. from the Concept of Dipolar Gravity), which is consistent with the totaliztic definition of the term "God" provided above, and which also is consistent with the information on the theme of "life" encoded in the text of the Bible and independently confirmed by the results of my empirical research, which I have been collecting since 1985. This totaliztic definition of life can also be formulated both in a shortened version and in a more complete version. Its shortened version, however, will be fully understood only for those readers who have already learned the explanation from the Bible that the only giver of self-awareness is God Himself, and also learned explanations of my Concept of Dipolar Gravity how the implementation of programs of the "soul" controls the fate of the "body" (this explanation is presented, among others, on the web page named "soul_proof.htm"), and also know the explanation of this concept regarding how works the "reversible software time", and the explanation how from the programmable "counter-matter" is formed out the "matter" that is obedient to its own programs - from which "matter" later are built the "bodies" of all living creatures (both which categories of explanations are partly presented in item #E4 from my web page named "prophecies.htm", in item #D3 from the web page named "god_proof.htm" and in the publications indicated therein, while then they are additionally widened, among others, in item #J4 from the web page named "propulsion.htm"). This abridged version of the definition of "life" can be expressed, for example, with the words: 'Life is a process of obedient and externally unstopped realization of the self-aware and self-learning program of the "soul" by the designed for the executing of the controlled by this soul life functions of the material structure of the "body" in which this software soul resides." In turn to other readers I recommend to analyze the following more complete definition of the term "life":

 

'Life of a given creature is the running (implementation) of a sequence of orders that make up of its self-learning "program of soul" - which program of soul has previously received from its creator the attribute called "self-awareness", while the running (implementation) of which program causes the recording in long-term memory, and hence the conscious perception, of travelling through the "reversible software time" of a given intelligently designed dual system of a given creature, consisting of its self-aware and self-learning program of the "soul" and the material structure of its "body" - a complete symbiosis of both components of which dual system is necessary for the creature to pass through time, hence which system must be uniquely designed especially for this creature, so that it optimally fulfils all the requirements of multi-channel feedbacks between sub-programs of its "soul" (e.g. procedures of its long-term memory, management system of time-lapse, etc.) and the material organs of its "body" (e.g. tissues, brain, senses, skeleton, etc., or whatever replaces these organs), and thus this dual system would allow this creature to fulfil all the life functions imposed onto it by its creator.'

 

Another example of a secondary definition derived from the totaliztic definition of the term "God", can be the totaliztic definition of the terms "create" and "creation" - which can be expressed with the following words:

 

'The concepts of "create" and "creating" pertain to the unique for God's activity of forming something previously non-existent. After their expressing with the use of modern nomenclature worked out by the philosophy of totalizm, they actually represent the "programming" by God of such movements and behaviours the required amount of intelligent counter-matter from the counter-world, that this invisible for human counter-matter forms from itself and from its behaviours the objects or phenomena the occurrence of which was God's goal for undertaking a given process of creation.'

 

Yet another example of such a secondary definition can be the totaliztic definition of the concept of divine "omnipotence". This is what it states when it directly results from the definition of God developed by my Concept of Dipolar Gravity:

 

'Divine "omnipotence" is the ability of God to realize any divine "goal" that can be precisely defined in a way that is complete, unambiguous, clear, and consistent with the correct definition of God (cited above), and thus the realization of which goal lies in the possibilities of "counter-matter" and its programs contained in the unlimited, four-dimensional "counter-world" (i.e. the counter-matter that is used as the "building material" for creating our physical world and creating programs that describe the behaviour and attributes of this counter-matter), and which goal lies also in the unlimited possibilities of software tools, laws and principles of operation that God pre-programmed (or will pre-program in the future) into this "counter-matter" in order to accomplish Its goals, plans, projects and intentions - including the possibilities of doing what lies both above the capabilities of human imaginations and over known to people limitations of the kind of logic, laws of nature, human ability to think of (invent), etc.'

 

Notice from the above that in the power of God it would lie to realize everything that people could define precisely, unambiguously, clearly, correctly and in full conformity with the above versions of the totaliztic definitions of God. (But, of course, the actual realization of this would only happen if God acknowledged that looking from Its perspective there is a sufficiently important "goal" to do so, and that this goal has already been defined with divine precision based on the correct knowledge - revealing in this way the next of the remaining to Gods choices from numerous moves, which would later be worth taking to continue the chain of divine activities in the same matter. After all, we must remember that God would NOT only create e.g. a "stone" to just "lift" it onto another object, but also would plan in advance what to do with this stone until the end of the world. For God is NOT like people, that when It raises something up, it will leave it carelessly and forever stop dealing with the further fate of it.) Unfortunately, priests and "religious academics" avoid labour-intensive enlargement of knowledge and hence remain very imprecise in their thoughts and activities. They are also fond of debates in which they are unable to clearly and unambiguously define the concepts they use, but they still support with these concepts their beliefs that they are right. So in spite that we live in the 21st century, still many religious academics conduct disputes that are almost identical to medieval debates on "how many devils fit on the head of a pin". As an example of such idle disputes, consider the mock paradox popular in the circles of today's religious dormitories, which asks whether God is able to create a stone so heavy, that It would not be able to lift it? The problem with this mock paradox lies in the fact that none of its concepts from the question has been explicitly and fully defined. If someone does NOT believe, then I suggest to define even only the concepts: "stone", "heavy" or "lift" (after all, it is worth to consider how "heavy" such a "stone" would have to be, in comparison to our entire "physical world" that God already has created, and what would the "lifting" of this stone look like within the dimensions of our physical world). In turn without a precise definition of what religious academics understand under the goals and concepts used in their disputes, every conclusion they reach is as much (un)worthy as these supposedly scientific "laws of thermodynamics" from item #D3 of the web page named "god_proof.htm, or as the "theory of relativity", that served (and continue to serve) only to block the technological progress of humanity.

 

Another whole group of secondary totaliztic definitions concerns the "sub-vital capability of people in comparison to God" resulting from the creation of people only in the image and likeness of God. An example of these definitions can be the "human capability to think of" (i.e. to invent). Its totaliztic definition states:

 

'The human ability to think of (i.e. to invent) is the ability of human minds to form "thought products" arising through the logical assembling together of ideas that God previously formed in Its superior mind and included into the set of concepts of the "Universal Language of Thought", which language by totalizm is called "ULT" or "Ulot".'

 

In other words, people are able to think of (invent) only of what God had previously thought of (invented), or what in some form exists already in the reality that surrounds us - and the determination of which fact the philosophy of totalizm expresses with the saying "everything that is possible to think of (invent) it is also possible to make happen - only that with work and wisdom we need to find out a way how to accomplish it", which (saying) was forged by totalizm. (Notice that the "Universal Language of Thought" (i.e. "Ulot" or "ULT") is described more precisely e.g. in subsection I5.4.2 from volume 5 of my monograph [1/5], while briefly it is summarized in item #E4 from my web page named "prophecies.htm".)

 

Further explanations of concepts and terminology used in both above definitions of God, including the explanation regarding the "fourth linear dimension" of the counter-world, are provided in item #D3 from the web page named "god_proof.htm, and also in publications referred from that item #D3 and from several other items of the web page named "god_proof.htm" and my different web pages devoted to God, for example from chapter #G of my monograph [12], or from the web page named "god.htm".

 

* * *

 

Note: the formulation of a definition that is so indescribably important for the fate of people, as a correct definition of the term "God", is NOT simple and requires a significant contribution of work, knowledge, scientific investigations and long-lasting logical processing. Therefore, I worked on it NOT only in March 2017, i.e. during the development of the versions of this definition published here. After all, less strict versions of it, defining that God is a gigantic self-aware Program residing in the counter-matter, my publications contain already since 1985 - i.e. from the moment of my development of the Concept Dipolar Gravity and the philosophy of totalizm. Later I verified each of these definitions during all subsequent updates of my monographs, the web page named "god_proof.htm", or during my research concentrating on God. The current wording of the definition of God I am still logically rethinking and verifying at every opportunity. Although in my opinion, the above abridged and complete definition are already highly correct and well reflect the essence of both the concept of "God" and other concepts related to it as determined by my research and findings of the Concept of Dipolar Gravity, and are also consistent with the information encrypted in the Bible on the subject God, it is still possible that as a result of further rethinking to which these definitions I will continue to subject, with the passage of time some of the above-mentioned formulations may be additionally refined. This is why while repeating one of my definitions, according to the "copyrights" given at the end of the web page named "god_proof.htm", for the scientific reliability it is also required to provide the date of updating the web page from which this definition was taken.

 

Copyrights © 2019 by Dr Eng. Jan Pająk

 

* * *

 

The above post is an adaptation of item #A0 from my web page named "god_proof.htm" (updated on 7th of April 2019, or later). Thus, the reading of the above descriptions would be even more effective from the web page "god_proof.htm" (or from "volume T" of my publication [13] - see the web page "tekst_13.htm"), than from this post - after all e.g. on the totaliztic web pages are working all (green) links to other related web pages with additional explanations, important texts are highlighted with colours, the descriptions are supported with illustrations, the content is updated regularly, etc. The most recent update of the web page "god_proof.htm" can be viewed, amongst others, through addresses:

http://www.geocities.ws/immortality/god_proof.htm

http://magnokraft.ihostfull.com/god_proof.htm

http://totalizm.zensza.webd.pl/god_proof.htm

http://gravity.ezyro.com/god_proof.htm

http://totalizm.com.pl/god_proof.htm

http://cielcza.cba.pl/god_proof.htm

http://pajak.org.nz/god_proof.htm

 

(*) Notice that every address with totaliztic web pages, including all the above web addresses, should contain all totaliztic (my) web pages - including all the web pages indicated in this post. Thus, in order to see any totaliztic (my) web page that interests the reader, it suffices that in one amongst the above addresses, the web page name "god_proof.htm" is changed into the name of web page which one wishes to see. For example, in order to see the web page named "djp.htm" e.g. from the totaliztic web site with the address http://totalizm.com.pl/god_proof.htm , it is enough that instead of this address in the window of an internet browser one writes e.g. the address http://totalizm.com.pl/djp.htm .

 

It is worth to know as well, that almost each new topic that I am researching on principles of my "scientific hobby" with "a priori" approach of the new "totaliztic science", including this one, is published in all mirror blogs of totalizm still in existence (the above topic is repeated in there as the post number #308E). So far 6 such blogs ware created and maintained. At the moment only three out of these 6 blogs of totalizm still remain undeleted by adversaries of the new "totaliztic science" and of the moral philosophy of totalizm. These three blogs of totalizm still available can be viewed at following internet addresses:

https://kodig.blogi.pl

https://totalizm.wordpress.com

https://drjanpajak.blogspot.com (or https://drjanpajak.blogspot.co.nz )

Fortunately, the deletion of oldest blogs of totalizm has NOT erased their content. This is because as from 30 October 2018, all (i.e. currently as many as 308) posts to blogs of totalizm (almost half of which are in two languages, i.e.: in Polish and English) are also published in an electronic "book-like" volumes marked [13] and available in safe PDF format and in two print sizes (20pt and 12pt) from the web page named "tekst_13.htm", available on all addresses indicated above (those finished on http://pajak.org.nz/tekst_13.htm ).

 

With the totaliztic salute,

Dr Eng. Jan Pająk

 

P.S. Here is the content of the farewell note, which on the occasion of liquidating the blog host "Blox.pl", on 2019/3/25 I added to the beginning of this post #308E in the blog of totalizm with the address: http://totalizm.blox.pl/html/

kwi 01 2019 #308: Definicje Boga, życia, stwarzania,...

 

Motto: 'Aby definicja pojęcia "Bóg" była pełna i jednoznaczna, musi ona NIE tylko wyjaśniać kim i czym jest Bóg (tj. w przypadku mojej definicji wyjaśniać, że będąc naszą Nadrzędną Istotą, Bóg jest jednocześnie zarówno Programem jak i Programistą - czyli zarówno początkiem jak i końcem, Alfą i Omegą), ale także powinna informować gdzie zawarta jest przestrzeń którą Bóg zamieszkuje, skąd się biorą Jego moce pozwalające najpierw na stworzenie całego naszego świata fizycznego i nas, oraz na owo doskonałe zaprogramowanie działania wszelkich praw natury i praw moralnych, a potem na precyzyjne zarządzanie losami każdej istoty, każdego obiektu i każdego zjawiska tego świata, a ponadto powinna też ujawniać jaki jest główny cel tego tworzenia i zarządzania oraz uświadamiać czytającym do czego w swym obecnym życiu powinni przykładać najwyższą uwagę, tak aby mogli zdać końcowy egzamin kwalifikujący ich do wyjątkowej kategorii osób w Biblii nazywanej "ziarnem" (a NIE "plewami") zaś przez filozofię totalizmu opisywanej jako rozumni, zaradni, doświadczeni, zahartowani w boju o prawdę, o moralność i o wiedzę "żołnierze Boga" - jaka to kategoria zostanie wyróżniona zaszczytem osobistego uczestniczenia w następnym etapie realizacji planów Boga'.

 

Paradoksem obecnego 21 wieku jest, że podobno mamy już na Ziemi ponad 1000 religii, oraz zapewne dziesiątki (jeśli nie setki) tysięcy kapłanów owych religii, jednak nadal kapłani ci NIE wypracowali ani NIE upowszechnili pełnej i obiektywnie poprawnej definicji pojęcia "Bóg" - tj. definicji zgodnej z wymogami tego pojęcia jakie wyraziłem w powyższym "motto". Jest to godna ubolewania sytuacja. Wszakże każdego z ludzi, kto pozna, zrozumie i zaakceptuje w swym umyśle, lub samemu sobie sformułuje, pełną i jednoznaczną dla niego, jednak obiektywnie też poprawną, definicję Boga (niekoniecznie mojego autorstwa), poczym zacznie być posłusznym przykazaniom i wymogom wynikającym z tej definicji, Bóg wynagradza darem dostrzegania jak wszystko co go otacza, a także jak każda prawda, o której się dowiaduje, pośrednio lub bezpośrednio staje się dowodem na istnienie Boga - tak jak wyjaśnia to punkt #A2.2 mojej strony o nazwie "totalizm_pl.htm", a także upewniają opracowania referowane z owego punktu #A2.2. Ponadto, mając taką pełną, jednoznaczną i poprawną definicję Boga daje się wówczas też opracować formalny dowód naukowy na istnienie Boga - i to aż na wiele odmiennych sposobów. (Odnotuj tu, że takie naukowe dowody formalne na istnienie Boga, ja opracowuję i publikuję już od dawna. Wszakże ich tok dowodzeniowy ujawnił mi już w 1985 roku mój Koncept Dipolarnej Grawitacji swym ustaleniem, że w odrębnym przeciw-świecie istnieje inteligentna przeciw-materia. Od tamtego czasu dowody te upowszechniam, między innymi, w swoich monografiach oraz w punktach #G2 i #G3 strony o nazwie "god_proof_pl.htm".)

 

Jest więc co najmniej wysoce pechowe dla ludzi, że takiej poprawnej definicji Boga, jaka byłaby też zgodna z dzisiejszym stanem ludzkiej wiedzy i z dzisiejszymi zasadami myślenia ludzi, ani kapłani owego ponad tysiąca religii obecnie podobno istniejących na Ziemi, ani też wysoko płatni pracownicy dzisiejszej "oficjalnej nauki ateistycznej" oraz ich hałaśliwie potępiający Boga poplecznicy, NIE potrafili uprzednio wypracować dla dobra i użytku ludzkości, zaś w dzisiejszej sytuacji, gdy począwszy od 1985 roku poprawne i coraz pełniejsze definicje Boga wynikające z mojego Konceptu Dipolarnej Grawitacji stały się już dostępne, NIE przyłączyli się do ich akceptowania i upowszechniania wśród ludzi. Jak wierzę, powodem tej "odkrywczej i wynalazczej impotencji", w przypadku kapłanów było utknięcie w wygodnickich i bezwysiłkowych trendach odrzucania wiedzy, odchodzenia od prawdy, odcinania się od rzeczywistego życia, drastycznego ignorowania obowiązków jakie ochotniczo na siebie przyjęli, oraz zagłębiania się w mistycyzm - za co Bóg potępia kapłanów w treści Biblii i zapowiada ich ukaranie.

 

(Po moje interpretacje wersetów Biblii informujących o tym potępieniu kapłanów przez Boga - patrz (1) w punktach #T2 i #U1 z mojej innej strony internetowej o nazwie "woda.htm". Z kolei po przykład tych potępiających wersetów - patrz Biblia, "Księga Ozeasza", wersety 4:4-9 (cytuję je z "Biblii Tysiąclecia"): "(4)... przeciw tobie, kapłanie skargę podnoszę. (5) Ty się potykasz we dnie (i w nocy), wraz z tobą potyka się prorok - do zguby prowadzisz swój naród. (6) Naród mój ginie z powodu braku nauki: ponieważ i ty odrzuciłeś wiedzę, Ja cię odrzucę z mego kapłaństwa. O prawie Boga twego zapomniałeś, więc Ja zapomnę też o synach twoich. (7) Im liczniejsi się oni stają, tym bardziej mnożą się grzechy; na hańbę zmienili swą Chwałę. (8) Z grzechu ludu mojego się żywią, zabiegają o to, by czynił nieprawość. (9) Lecz los kapłana będzie taki jak i los narodu: pomszczę jego złe postępowanie, zapłatę oddam za jego uczynki.")

 

Natomiast w przypadku dzisiejszych naukowców, najważniejszą przeszkodą w skorzystaniu z uprzednio istniejącej szansy na wypracowanie poprawnej definicji Boga, oraz w skorzystaniu z obecnej szansy dołączenia się do moich wysiłków upowszechniania już istniejącej i tu opisanej takiej definicji, stało się ich oderwanie od życia i oglądanie świata głównie poprzez grube szyby ichnich "wież z kości słoniowej", a także uparte tkwienie i obstawanie przy kłamstwach ich fikcyjnego konceptu "monopolarnej grawitacji" - w której to monopolarnej grawitacji Bóg NIE może zaistnieć, bowiem nieistniejący świat rządzony taką monopolarną grawitacją NIE jest w stanie utworzyć i dostarczyć przestrzeni, mocy, narzędzi, ani możliwości wymaganych dla zaistnienia i dla działania Boga, zaś teorie naukowo bazujące na owej fikcyjnej "monopolarnej grawitacji" NIE są w stanie zidentyfikować ani wskazać niczego co konstytułowałoby Boga. Dodatkową zaś przeszkodą stały się też lukratywne pokusy utrzymywania przez całą dzisiejszą oficjalną naukę ateistyczną absolutnego monopolu na edukowanie ludzi, na badania, oraz na współrządzenie ludzkością, jaki to monopol w przypadku uznania istnienia Boga i upowszechnienia się poprawnej oraz sprawdzalnej przez ludzkość definicji Boga, pracownicy i decydenci oficjalnej nauki musieliby dzielić NIE tylko z samym Bogiem i z boskimi przesłaniami do ludzkości (np. tymi jakie zawarte są w treści Biblii), ale także z niedoskonałymi kapłanami i z religiami, jakich przysparzania wiedzy, mądrości, nieustającej pracy nad eliminowaniem swych niedoskonałości, ani zgodnych z przykazaniami i wymaganiami Boga postępowań, w dzisiejszych czasach nic NIE dopinguje ani nikt NIE weryfikuje.

 

W rezultacie powyższej sytuacji, najlepszą definicją na jaką dotychczas kapłani i naukowcy zdołali się zdobyć, to powtarzanie najróżniejszymi słowami ogólnikowego i wieloznacznego stwierdzenia, że "Bóg jest to istota która może wszystko". Niestety, nawet jeśli pominąć typowe dla monopolarnej grawitacji wieloznaczności niemal każdego z pojęć tej definicji, ciągle w jej prymitywnym sformułowaniu NIE zostały zawarte nawet najbardziej kluczowe informacje o Bogu, przykładowo "gdzie dokładnie zawarta jest przestrzeń jaką Bóg zamieszkuje", "skąd pochodzą moce" jakie pozwalają Bogu czynić wszystko, "w jaki sposób" Bóg czyni to wszystko, "w jakim celu Bóg stworzył wszystko, w tym nas", czym właściwie był ów proces "stwarzania" oraz na czym on polegał, ani "z jakiego budulca" Bóg postwarzał wszystko to co postanowił stworzyć (wszakże werset 11:3 z bibilijnego "Listu do Hebrajczyków" stwierdza, iż nawet Bóg nie tworzy "czegoś z niczego" - cytuję: "... słowem Boga światy zostały tak stworzone, iż to, co widzimy, powstało nie z rzeczy widzialnych").

 

Tymczasem, jeśli uważnie poczytać Biblię transformując jej dawny język na dzisiejsze pojęcia, wówczas się okazuje, że zawarta w niej została taka pełna, jednoznaczna i obiektywnie poprawna definicja Boga. Tyle, że aby NIE odbierać ludziom "wolnej woli", w Biblii (jaką wszakże zainspirował sam Bóg) definicja ta musiała zostać zaszyfrowana na najróżniesze sposoby, np. poprzez użycie starodawnego słownictwa, poprzez jej rozczłonkowanie i udostępnianie segmentami w aż całym szeregu odmiennych wersetów Biblii, poprzez szerokie użycie symbolizmu, itp. Oczywiście, gdyby kapłani NIE "odrzucali wiedzy" i faktycznie służyli prawdzie oraz nakazom Boga z Biblii (a NIE nawykom ciała), NIE dawali się zwieść kłamliwemu konceptowi "monopolarnej grawitacji" wmuszanemu ludzkości przez skorumpowaną, starą, oficjalną naukę ateistyczną (a zawierzyli mojej "dipolarnej grawitacji"), gdyby zamiast upierać się przy tkwieniu w tym co łatwe i bazujące jedynie na bezwysiłkowych spekulacjach, uznali raczej ustalenie filozofii totalizmu ujawniające iż na poznanie prawdy trzeba sobie zapracować, poczym zaczęli aktywnie i bezuprzedzeniowo poszukiwać, poszerzać i promować wiedzę i prawdę o Bogu, oraz gdyby NIE prowadzili łatwego życia oderwanego od rzeczywistości i pozbawionego wysiłku udoskonalania siebie i świata jaki ich otacza, a ponadto starali się nadążać za coraz klarowniejszymi, jednoznaczniejszymi i nowocześniejszymi ujawnieniami prawdy i wiedzy, wówczas odnotowaliby, że pełna i poprawna definicja Boga istnieje już od bardzo dawna i nieustająco jest odcinana przez moce zła od zostania szeroko upowszechnioną i poznaną przez ludzi. Definicja ta, wynikając z moich empirycznych badań oraz z ustaleń opracowanej jeszcze w 1985 roku i nadal jedynej na świecie faktycznej Teorii Wszystkiego zwanej "Konceptem Dipolarnej Grawitacji", potwierdza naukowo treść wersetów Biblii w sposób jaki jest już przeinterpretowany na dzisiejszy język i na dzisiejszy stan wiedzy - w tym potwierdza też m.in. ową zaszyfrowaną w wersetach Biblii pełną i wyczerpującą definicję Boga. Niestety, dla powodów jakie wyjaśniam w (1) z punktu #T2 i punktu #U1 swej strony o nazwie "woda.htm", kapłani uparcie ignorują (czyli odrzucają) uznanie tej definicji Boga oraz nawet NIE rozpatrują adoptowania do swego nauczania chociaż tej części Konceptu Dipolarnej Grawitacji i wyników moich empirycznych badań, o których już zostało naukowo udowodnione, że w pełni pokrywają się one z informacjami zakodowanymi w treści Biblii. Nic więc dziwnego, że w owych wersetach 4:4-6 z bibilijnej "Księgi Ozeasza", Bóg ich ostrzega - tak jak zacytowałem to powyżej. Ostrzeżeń zaś Boga NIE powinno się lekceważyć, bowiem są one równocześnie zapowiedzią nadejścia gniewu i kary, co stara się uświadomić np. strona "2030.htm" i bazujący na niej darmowy 34-minutowy film z YouTube o tytule "Zagłada ludzkości 2030" dostępny pod adresem https://www.youtu.be/o06UvHgahr8 - który tylko w przeciągu pierwszych około 9 miesięcy, tj. od 2018/5/6 do 2019/2/16, był oglądnięty przez milion osób - patrz plakietka pokazana na "Rys. #E4" ze strony o nazwie "przepowiednie.htm" (powtórzona stamtąd we wpisie numer #307 do blogów totalizmu) oraz pokazana też na stronie "djp.htm" z zestawem wideów jakie ja (dr Jan Pająk) osobiście współautoryzowałem.

 

W niniejszym wpisie, a także w punkcie #A0 swej strony o nazwie "god_proof_pl.htm" z którego wpis ten został adoptowany, przytaczam dwie wersje totaliztycznej definicji pojęcia "Bóg" (tj. wersję skrótową i pełną). Do sformułowania tej definicji oryginalnie doszedłem dzięki ustaleniom mojej Teorii Wszystkiego zwanej Konceptem Dipolarnej Grawitacji oraz dzięki swym empirycznym odkryciom otaczającego nas materiału dowodowego, jaki potwierdza poprawność tejże teorii. Później jednak odkryłem, że niemal identyczna definicja Boga jest zaszyfrowana m.in. w wersetach Biblii. Kluczowe zaś elementy tej definicji są także zawarte, a niekiedy nawet uzupełnione i poszerzone dodatkowymi szczegółami, w oryginalnych (tj. nieskorumpowanych ani powypaczanych ludzkimi interpretacjami) stwierdzeniach szeregu innych niż chrześcijaństwo religii. (Jako przykład takich uzupełnień rozważ przedchrześcijańską religię nowozelandzkich Maorysów, której mity mi ujawniły, między innymi, iż Program Boga zawarty jest w dwunastej i najwyższej pamięci przeciw-materii cechującej się wielo-poziomowymi pamięciami.) Obie wersje tej mojej definicji precyzyjnie definiują nadrzędną istotę naszego świata fizycznego, jakiej istnienie formalnie uprzednio udowodniłem omawianymi na stronie o nazwie "god_proof_pl.htm" dowodami przeprowadzonymi niezawodnymi metodami naukowego dowodzenia. Obie te wersje bazują też na obecnym poziomie naszej wiedzy oraz używają dzisiejszych, nowoczesnych pojęć. Przykładami takich dzisiejszych pojęć mogą być:

 

(A) Pojęcie: "Program". Jest ono używane zamiast równie starego jak Bibilia pojęcia "Słowo". Pojęcie to skrótowo wyjaśniłem, między innymi, w punkcie #E4 ze swej strony o nazwie "przepowiednie.htm" i w bazującym na nim wpisie numer #307 do blogów totalizmu, w punkcie #D3 strony o nazwie "god_proof_pl.htm", a także w każdej swej publikacji jaka linkowana jest hasłem "Słowo" przez moją stronę internetową o nazwie "skorowidz.htm". Szerzej zaś czytelnikowi zapewne NIE trzeba już wyjaśniać zgodności pomiędzy bibilijnym pojęciem "Słowo" oraz nazwą "program" używaną przez tak modną i powszechnie nauczaną w dzisiejszych czasach "Informatykę". (Wszakże od 1948 roku dostępna jest cała "Teoria Komunikacji" niejakiego Claude E. Shannon'a - patrz https://www.google.pl/search?q=shannon+teoria+komunikacji , która rozpracowała podstawowe pojęcia i prawa powłączane później do informatyki.) Stąd, przykładowo, bibilijne pojęcie "Słowo", jakiego znaczenie z "komputerową" precyzją jest wyjaśnione w wersecie 1:1 z bibilijnej "Ewangelii w/g św. Jana" - cytuję: "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo", w dzisiejszej terminologii nauk informatycznych i komputerowych obejmuje sobą NIE tylko powszechnie rozumiane znaczenie pojęcia "słowo", ale także znaczenie pojęć "informacja", "algorytm", oraz "program" (po szczegóły patrz (5) z punktu #C12 na mojej stronie o nazwie "biblia.htm"). Z kolei np. bibilijne stwierdzenie "a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo" w dzisiejszej terminologii klarowniej i jednoznaczniej daje się interpretować m.in., że Bóg jest zarówno Programem jak i Programistą - czyli jest zarówno Alfą jak i Omegą.

 

(B) Pojęcie: "przeciw-materia", tj. nieważki, samonapędzający się, wiecznie ruchliwy, beztarciowo i bezinercyjnie poruszający się, niewidzialny z naszego świata fizycznego i inteligentny płyn o cechach hardware z dzisiejszych komputerów, zawarty w przeciw-świecie, a opisywany dokładniej m.in. w punkcie #D3 ze strony o nazwie "god_proof_pl.htm", zaś odpowiadający użytemu w "Biblii Tysiąclecia" pojęciu "Przedwieczny". (Odnotuj, że inne Biblie to samo pojęcie tłumaczą też innymi nazwami, np. po polsku "Starowieczny", zaś po angielsku "Ancient fo Days".) Pojęcie "Przedwieczny" jest użyte w wersetach 7:9, 7:13 i 7:22 z bibilijnej "Księgi Daniela", oraz w wersetach 4:10, 4:14, 4:20, 4:22, 4:24, 4:35, 5:2 z "Księgi Barucha"). Z kolei naukowo pojęcie to szeroko wyjaśniam w podrozdziale S5 z tomu 15 mojej monografii [1/5], zaś skrótowo je opisuję także w punkcie #D4 swej strony "dipolar_gravity_pl.htm" oraz w bazującym na tym #D4 wpisie numer #273 do blogów totalizmu (tj. we wpisie najbardziej czytelnie zeprezentowanym w "tomie U" opracowania "tekst_13.htm"), a ponadto omawianym je także w podrozdziale D1 i w rozdziale J z innej mojej monografii [12] opisującej działanie nawracalnego "czasu ludzkiego" oraz wehikułów czasu mojego wynalazku - darmowego upowszechniania jakiej to [12] dokonuje moja strona internetowa o nazwie "tekst_12.htm".

 

(C) Pojęcie: "czterowymiarowy przeciw-świat o nieskończonej rozległości i czasie istnienia". Oznacza ono ów inny świat odmienny od naszego "świata fizycznego", tj. świat przez wiedzę ludową zwykle referowany jako "tamten świat" - np. rozważ zwrot "on już jest na tamtym świecie". Ten odmienny przeciw-świat rozciąga się w nieskończoność we wszystkich czterech panujących w nim wymiarach, oraz istnieje przez nieskończoną długość panującego w nim innego niż u ludzi rodzaju czasu - jaki totalizm nazywa "nienawracalnym czasem absolutnym wszechświata". Przesłanki i dedukcje logiczne jakie pozwoliły mi opisać cechy przeciw-świata i zapełniającej go przeciw-materii wyjaśniłem w podrozdziale H2 z tomu 4 mojej monografii [1/5]. Z kolei wyjaśnienie co nam dowodzi iż przeciw-świat wymiarowo i czasowo rozciąga się w nieskończoność - zostało opisane w punkcie #D4 z mojej strony "dipolar_gravity_pl.htm". Przeciw-świat obejmuje sobą przestrzeń w jaką wnika drugi biegun dipola grawitacyjnego. Będąc bowiem polem "dipolarnym", podobnym do powszechnie dziś już znanego "pola magnetycznego", pole grawitacyjne też ma aż dwa bieguny. Jeden z owych biegunów grawitacji, mianowicie biegun "przyciągający", "zasysający", albo "wlotowy", tj. biegun "I" od angielskiego "Inlet" - czyli biegun grawitacji będący odpowiednikiem obecnego bieguna magnetycznego z północnego "N" bieguna Ziemi, panuje w naszym świecie fizycznym. Drugi zaś z biegunów grawitacji, tj. biegun "odpychający", "wydmuchujący", "wylotowy", albo biegun "O" od "Outlet" - czyli biegun pola grawitacyjnego który odpowiada obecnemu biegunowi magnetycznemu z południowego "S" bieguna Ziemi, panuje właśnie w owym "przeciw-świecie". W każdym punkcie naszego "świata fizycznego" pole grawitacyjne wnika koncentrycznie ze swego bieguna "I" do owego innego bieguna "O", przechodząc przez rodzaj niewidzialnej przegrody między-światowej. Jednym z fizykalnych dowodów na istnienie owej przegrody między-światowej w każdym punkcie przestrzeni naszego świata fizycznego, jest atrybut fal elektromagnetycznych i światła, które propagując się wzdłuż owej przegrody uzyskują charakter "fal poprzecznych", tj. "fal powierzchniowych" - jakie powstają wyłącznie w sytuacjach kiedy zafalowania podróżują wzdłuż jakiejś fizycznej powierzchni. Ponieważ jednak oficjalna nauka ateistyczne NIE uznaje istnienia przeciw-świata ani istnienia owej przegrody między-światowej, stąd powód takiej powierzchniowej natury fal elektromagnetycznych i światła nadal pozostaje dla niej niewyjaśnialny (a stąd wstydliwie omijany przez dzisiejszą oficjalną naukę ateistyczną) - po szczegóły patrz punkty #D1 i #D2.1 na mojej stronie o nazwie "dipolar_gravity_pl.htm". Po przejściu z "I" do "O" przez ową przegrodę między-światową, pole grawitacyjne wynurza się już w zupełnie innym świecie, jaki mój Koncept Dipolarnej Grawitacji nazwa właśnie "przeciw-światem". Z powodu odwrotnej natury obu biegunów grawitacji, w obu tych światach panują dokładnie odwrotne warunki. Przykładowo, w naszym świecie fizycznym materia się przyciąga, jest stacjonarna, głupia i cechuje ją inercja oraz tarcie. Ponadto, począwszy też od czasów "Bibilijnego Wielkiego Potopu" Bóg ograniczył rozmiary naszego świata fizycznego do jedynie trzech jawnie widocznych i bezproblemowo dostępnych wymiarów liniowych (tj. do "szerokości - X", "wysokości - Y", oraz "grubości - Z" ). Z kolei w przeciw-świecie panująca tam przeciw-materia nawzajem się odpycha od siebie, jest wiecznie ruchliwa, inteligentna, oraz cechuje ją "samo-mobilność" i odwrotność tarcia (tj. cechy tzw. "telekinezy"). Ponadto, od nieskończonej "przedwieczności" ów przeciw-świat posiadał aż cztery jawnie widoczne i bezproblemowo dostępne wymiary liniowe, dokładniej wyjaśniane w "rozdziałach F i G" z mojej monografii [12] opisującej działanie "nawracalnego czasu ludzkiego" i "wehikułów czasu" mojego wynalazku. Oprócz bowiem powyższych wymiarów liniowych X, Y i Z, w przeciw-świecie panuje też wymiar "wgłębny - G", jaki jest tam czwartym jawnie widocznym i bezproblemowo dostępnym wymiarem liniowym rozciągającym się w nieskończoność w obu swych kierunkach. Tak nawiasem mówiąc, to w każdym punkcie przestrzeni naszego liniowo trzy-wymiarowego świata fizycznego też istnieje ów czwarty wymiar "ku wewnątrz (wgłębnie) - G". Tyle, że my ludzie narazie NIE mamy do niego dostępu. Aby bowiem uzyskać dostęp do tego czwartego wymiaru, trzeba być tam "zaproszonym" przez Boga - np. taki dostęp do wymiaru "G" w przyszłości będą posiadały "wehikuły czasu" mojego wynalazku (jeśli Bóg "zaprosi" ludzi aby sobie je zbudowali). W tematyce czwartego liniowego wymiaru "G" przeciw-świata ukrywa się aż cały ocean nowej wiedzy i nawet nieuświadamianych obecnie przez ludzi tajemnic, jakich zgłębianie zajmie ludzkości setki lat, zaś przedsmak jakich daje punkt #D3 ze strony o nazwie "god_proof_pl.htm" - stąd jakich tutaj NIE będę nawet próbował streścić. Czytelnikom zainteresowanym tą tematyką rekomenduję zaglądnięcie do "rozdziałów F i G" z powyżej linkowanej mojej "monografii [12]".

 

(D) Pojęcie: "wiedza w funkcji pożywienia". Dokładniej pojęcie to wyjaśnia tzw. "Teoria Nadistot" genialnego Polaka, Adama Wiśniewskiego - patrz https://www.bing.com/search?q=Adam+Wisniewski+Snerg+Teoria+Nadistot , jaką skrótowo opisuje punkt #I6 mojej strony internetowej o nazwie "mozajski.htm", poczym nieco poszerza o mój wkład do tej teorii prezentacja zawarta w "rozdziale O" nowej (bo napisanej w 2018 roku) monografii [12], oraz podpis pod "Tab. #J1b" ze strony "propulsion_pl.htm".

 

(E) Pojęcie: "przeciw-materia w funkcji budulca" z którego Bóg stworzył cały nasz "świat fizyczny", w tym stworzył także nasze ludzkie ciała. Jak programowo uformowane przez Boga "wiry przeciw-materii" dostarczają Bogu trwałego i stacjonarnego "budulca" z jakiego uformowane zostało wszystko co materialne i co istnieje w naszym świecie fizycznym, skrótowo wyjaśnia to, między innymi, punkt #A1 z mojej strony internetowej o nazwie "dipolar_gravity_pl.htm", zaś szerzej opisują podrozdziały H4.2 z tomu 4 i LB1 z tomu 10 mojej monografii [1/5].

 

(F) Pojęcie: "programy z pamięci przeciw-materii w funkcji inteligentnego organizatora i zarządcy", który organizuje i przeprowadza działanie wszystkiego co istnieje w naszym "świecie fizycznym" - przykładowo który organizuje treść i działanie praw fizycznych, praw natury i praw moralnych, steruje działaniem wszelkich zjawisk natury i urządzeń technicznych, itp. Najlepiej funkcję owych programów z pamięci przeciw-materii wyjaśnia działanie urządzeń napędowych jakie ludzkość zbuduje dopiero w "piątej i szóstej erze technicznej" z dalekiej przyszłości. Odnotuj tu, że obecnie ludzkość żyje dopiero w "drugiej erze technicznej", zaś używa tylko jedno urządzenie napędowe z następnej, trzeciej ery technicznej - jest nim tzw. "silnik elektryczny". Urządzenia napędowe owej 5-tej i 6-tej "ery technicznej" dalekiej przyszłości opisywane są, między innymi, w punkcie #E4 z mojej strony internetowej o nazwie "przepowiednie.htm", a także w punkcie #J4 z innej mojej strony o nazwie "propulsion_pl.htm".

 

Innymi słowy, żadna z obu moich wersji totaliztycznej definicji Boga, NIE jest sprzeczna z informacjami o Bogu podanymi w Biblii, a jedynie wyraża te informacje nowocześniejszymi pojęciami. Moja definicja Boga NIE łamie też niczyjej "wolnej woli", bowiem wypracowana została tylko przez niedoskonałego i z natury omylnego człowieka (tj. mnie), któremu osoby (np. ateiści) wyznające odmienne poglądy wcale NIE muszą wierzyć - tak jak mają oni obowiązek wierzyć np. przykazaniom z Biblii, jakich wypełnianie jest potem surowo osądzane, a w razie ich łamania - karane, oraz wierzyć też potwierdzanej m.in. przez wypełnianie się bibilijnych przepowiedni prawdzie Biblii zainspirowanej (tj. autoryzowanej) przez samego Boga. Ponieważ obie te wersje definicji Boga wyjaśniają najistotniejsze dla ludzi cechy Boga, są wyrażone nowoczesnym językiem i są zgodne z poziomem naszej dzisiejszej wiedzy naukowej, a jednocześnie pozostają one zgodne ze stwierdzeniami Biblii, w rezultacie mają moc aby naprawiać braki w naszej wiedzy o Bogu, jakie wynikają z zaniedbywania przez kapłanów obowiązku nadążania za postępami wiedzy i prawdą oraz za rzeczywistym życiem. Ponadto poszerzają one, wyjaśniają i tłumaczą na dzisiejsze zrozumienie świata dawne bibilijne wyjaśnienia. Jako takie, obie podane tu wersje definicji Boga mogą być wysoce pomocne dla tych osób wierzących w Boga, które poważnie traktują swój obowiązek naukowego poznawania naszego stwórcy i władcy, oraz gromadzenia o naszym Bogu zgodnej z prawdą wiedzy. Wszakże definicje te m.in. dostarczają nam bardzo klarownych wytycznych na czynienie czego powinniśmy w swym życiu zwracać największą uwagę - dalsze udostępnianie których to wytycznych przez istniejące religie, niestety, obecnie jest już niemożliwe z powodu nadmiernie wysokiej korupcji praktycznie wszystkich religijnych instytucji świata i pogłębiającego się odchodzenia ich kapłanów od prawdy i faktycznej wiedzy o Bogu.

 

Pierwsza z obu wersji totaliztycznej definicji Boga jakie tu przytaczam, jest "skrótowa". Jedynie więc ogólnie wyjaśnia ona "kim jest Bóg" oraz "jakie są stosunki Boga i ludzi". Tę skrótową definicję można wyrazić np. następującymi słowami:

 

'Bóg jest to NIE tylko Nadrzędna Istota, ale także jedyny samoświadomy, myślący, analityczny, dociekliwy, twórczy i wieloprocessorowy Program" o nadrzędnych i nieograniczonych możliwościach wykonawczych, który samo-wyewoluował się w pamięci "przeciw-materii" z odrębnego cztero-wymiarowego "przeciw-świata", dla którego to Programu "wiedza" i "informacja" spełnia tę samą funkcję jaką dla ludzi spełnia "pożywienie" i "napoje", stąd który to Program uruchomił nigdy nie kończące się "przysparzanie wiedzy", najpierw poprzez takie przeprogramowanie zachowań zajmowanej przez siebie przeciw-materii, że została ona zamieniona w "budulec" z którego stworzył (czytaj "zaprogramował") cały nasz trzy-wymiarowy świat fizyczny, wszystkie zjawiska tegoż świata, oraz wszelkie zamieszkujące ów świat istoty - w tym zdolnych do myślenia ludzi, potem zaś także poprzez zaprogramowanie "narzędzi" softwarowych jakie temu Programowi pozwalają na precyzyjne projektowanie i sterowanie każdym zdarzeniem i losami każdego obiektu oraz każdej istoty z naszego świata fizycznego, a ponadto który to weszechobecny Program (będący jednocześnie Programem i Programistą, czyli będący zarówno początkiem jak i końcem, czyli Alfą jak i Omegą dla naszego świata fizycznego) wypracował też zestaw wzorców, praw, nakazów i wymagań, udostępnił go ludziom w Biblii, zaś obecnie surowo nadzoruje jego wypełnianie, jaki to zestaw powoduje, że niektóre osoby pedantycznie przestrzegające tych wzorców, praw, nakazów i wymagań, są w stanie dokonywać przysparzania wiedzy, oraz że dzięki temu przestrzeganiu stopniowo nabywają one trwałych cech charakteru jakie czynią je nadającymi się do otrzymania wiecznie żyjących ciał pozwalających im konstruktywnie współżyć przez wieczność z innymi osobami o podobnie niezniszczalnych ciałach oraz przysparzać wraz z nimi wiedzę przez nieskończenie długi okres czasu.'

 

Druga z obu wersji definicji pojęcia "Bóg" jakie tu przytaczam, jest pełniejsza i szczegółowsza od pierwszej, jednak dłuższa i wymagająca głębszego jej studiowania - tj. co najmniej poznania i zrozumienia wyjaśnień z punktu #D3 strony o nazwie "god_proof_pl.htm", oraz dodatkowo (jeśli ich wiedza i światopogląd na to im pozwala) także zwiększających ich zrozumienie działania naszej rzeczywistości wyjaśnień z punktu #J5 strony "petone_pl.htm". (Uwaga: na zrozumienie tej definicji trzeba sobie zapracować - tj. lenie, niedowiarki, sceptycy, oszuści, kłamcy i wszelkie inne odrzucające nakazy Boga indywidua, w Biblii nazywane "plewy", NIE tylko iż NIE będą w stanie jej zrozumieć, ale nawet NIE będą w stanie zamotywować się do jej przeczytania.) Podsumowuje ona bowiem w formie jednozdaniowej definicji praktycznie wszystko co naistotniejszego dla nas na temat Boga dotychczas ustaliła moja Teoria Wszystkiego zwana Konceptem Dipolarnej Grawitacji. Definicja ta wyjaśnia więc NIE tylko "kim jest Bóg" oraz "jakie są stosunki Boga i ludzi", ale także "dlaczego i jak Bóg stworzył cały nasz świat fizyczny" oraz "w jaki sposób Bog zarządza, kieruje i opiekuje się naszym światem". Tę pełniejszą wersję definicji Boga można wyrazić np. następującymi słowami:

 

'Bóg jest to jedyna Nadrzędna Istota jaka obecnie istnieje w zajmowanym przez nasz świat fizyczny fragmencie niekończonego rozmiarowo wszechświata, będąca jednocześnie myślącym i samoświadomym "Programem" o nieograniczonych możliwościach wykonawczych (tj. Programem będącym też Programistą umiejącym zaprogramować urzeczywistnienie wszystkiego co tylko zechce), przez chrześcijaństwo nazywanym "Duchem Świętym" i stanowiącym myślące źródło wszelkiej znanej ludziom nadprzyrodzoności oraz wszystkiego co ludzie są w stanie wykryć lub wymyślić, który to Program około 10 tysięcy "ludzkich lat" temu samo-wyewoluował się w 12 poziomie pamięci płynnej "przeciw-materii" z nieograniczonego rozmiarowo i czasowo "przeciw-świata", nadając tamtym swym wyewoluowaniem się każdej "drobinie" owej wiecznie ruchliwej i programowalnej "przeciw-materii" o cechach płynnego hardware komputerowego rangę swego "ciała" rezydującego na stałe w "przeciw-świecie", poczym około 6 tysięcy "ludzkich lat" temu tak zaprogramował wiry owej przeciw-materii (tj. wiry swego "ciała"), że uformowały one budulec z jakiego Bóg stworzył (czytaj "zaprogramował") odrębny (nasz) świat fizyczny, całą stacjonarną "materię" naszego świata, oraz wszystko co istnieje w świecie fizycznym, w tym nas - tj. myślących i przysparzających wiedzę ludzi, jednocześnie też w każdą "drobinę" przeciw-materii wprowadził swe programy, które zamieniały tę drobinę w Jego narzędzia jakie na podstawie zaprogramowanych przez Niego praw i rozkazów w sposób NIE odbierający nikomu "wolnej woli" sterują wszystkim co się dzieje w naszym świecie fizycznym, oraz które dostarczają Bogu-Programowi mechanizmów zarządzających (takich jak "Omniplan" czy sztucznie stworzony przez Boga i skokowo upływający tzw. "nawracalny czas softwarowy" powodujący starzenie się wszelkich istot żyjących, w tym ludzi) jakie to mechanizmy zarządzające pozwalają Bogu z góry projektować i rządzić wszystkim co Bóg zaplanował, że ma to mieć miejsce w naszym świecie fizycznym, ponadto zaraz po swym ustaleniu, że dla Niego (tj. dla tego nadrzędnego Boga-Programu) "wiedza" i "informacja" spełnia tę samą funkcję jaką dla ludzi spełnia "pożywienie" i "napój", ów nadrzędny Program uruchomił nigdy nie kończące się "przysparzanie wiedzy" poprzez wypracowanie i pisemne udostępnienie w Biblii stworzonym przez siebie ludziom ponadczasowego zestawu wzorców, nakazów i wymagań moralnych oraz poprzez nieustanne wdrażanie wysoce edukujących ludzi metod swego postępowania (w rodzaju boskiej "zasady odwrotności", pola moralnego, karmy, systemu nagród i kar, metody "kija i marchewki", sumienia, itp.) jakie uczą ludzi pedantycznego przestrzegania tego boskiego zestawu wzorców, nakazów i wymagań, zaś dzięki temu przestrzeganiu pozwalają posłusznym Mu osobom nabywać umiejętności przysparzania wiedzy oraz stopniowo wypracowywać u siebie cechy charakteru jakie po otrzymaniu wiecznie żyjących, niezniszczalnych ciał i po przeniesieniu do królestwa otwarcie już zarządzanego przez cielesną reprezentację tego Boga-Programu (tj. przez Jezusa - Jego Syna) nadadzą tym osobom zdolność do konstruktywnego współżycia przez wieczność z innymi podobnymi wiecznie żyjącymi osobami, umożliwiając im wszystkim razem efektywne przysparzanie wiedzy przez nieskończenie długi okres czasu.'

 

W obu powyższych wersjach definicji Boga wskazałem jedynie te z najważniejszych atrybutów Boga, na jakie my ludzie musimy zwracać szczególną uwagę, ponieważ to one zamieniają nas w "dawców postępowań", które są od nas surowo wymagane (i osądzane) przez Boga, stąd które decydują jaki los spotyka każdego z nas. Oprócz tych, oczywiście Boga cechuje też ogromna liczba innych atrybutów, jakich jedynie nazwanie i spisanie zapewne zajęłoby objętość co najmniej podobną do typowej mojej strony internetowej. Ponieważ dla tamtych atrybutów "dawcą" typowo jest Bóg, ich wprowadzenie do definicji Boga NIE staje się aż tak naglące. Aby jednak podać tutaj czytelnikowi chociaż jakieś ich przykłady, to jako jeden z nich warto wymienić boską "absolutną sprawiedliwość" - czyli takie użycie postwarzanych przez Boga narzędzi, w rodzaju praw moralnych, karmy, pola moralnego, sterowania czasem i ludzkimi losami, projektowania przebiegu zdarzeń fizycznych, itp., że każdą osobę oraz każdy intelekt grupowy jeszcze w tym jego życiu fizycznym zawsze spotyka dokładnie to na co uprzednio sobie zasłużył. Jako inny przykład atrybutów Boga można wymienić tu ogromne boskie "poczucie humoru". Przykładowo, mnie szczególnie bawi poczucie humoru z jakim Bóg traktuje niektórych co bardziej napuszonych, egoistycznych, pewnych siebie, autorytatywnych, oraz kosztownych dla podatników naukowców, wobec których egzekwuje to co zapowiedział w wersetach 1:27-29 z bibilijnego "1 Koryntian" - cytuję: "Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć, i to, co nie jest szlachetnie urodzone według świata i wzgardzone, i to, co nie jest, wyróżnił Bóg, by to, co jest, unicestwić, tak by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga." To właśnie w zgodności z tamtą bibilijną zapowiedzią, przykładowo cała kosztowna oficjalna nauka przez wieki tkwiła w błędnej "monopolarnej grawitacji" i bezproduktywnie dreptała z jej powodów "w kółko", zaś zgodną z prawdą i rzeczywistością "dipolarną grawitację" odkrył dopiero krytykowany i "opluwany" przez niemal wszystkich rzekomy "hobbysta" dr inż. Jan Pająk (tj. autor niniejszego wpisu). To także w zgodności z tamtą zapowiedzią, kiedy napuszeni i egoistyczni zawodowi naukowcy wypracowali swoje "papierkowe prawa termodynamiczne" NIE uważali za potrzebne sprawdzenie ich zgodności z otaczającą nas rzeczywistością poprzez konstruktywne zbadanie np. istniejących już wówczas wersji opisywanego i zilustrowanego w punkcie #D3 strony o nazwie "god_proof_pl.htm" silnika "perpetuum mobile" zwanego "Koło Bhaskara" (patrz np. https://www.youtu.be/50Aag0J0Qe4 ) - jaki to silnik budowany jest na Ziemi począwszy jeszcze od 1150 roku. Pośpieszyli więc aby "roztrąbić" po całym świecie, że działających silników "perpetuum mobile" ichnie "prawa termodynamiki" jakoby NIE pozwalają budować - to dlatego liczne prototypy tych silników zbudowane w 2017 roku stały się powodem ogólnoświatowej kompromitacji całej starej oficjalnej nauki ateistycznej i jej "papierkowych praw termodynamicznych", cały też świat zwolna traci zaufanie do prawdomówności oficjalnej nauki ateistycznej, zaczyna coraz głośniej mówić o "aferze oficjalnej nauki" usiłującej zablokować i zniszczyć próby budowy silników "perpetuum mobile", oraz może teraz już bez przeszkód natrząsać się z chełpliwości, zarozumiałości, chronicznych kłamstw i bezużyteczności kosztownej oficjalnej nauki ateistycznej - zwracając jej zasłużoną przez nią karmę między innymi za owe dziesiątki lat jej natrząsania się z (i blokowania) mojego Konceptu Dipolarnej Grawitacji.

 

Warto też odnotować, że z obu powyższych wersji podstawowej definicji pojęcia "Bóg" wynikają teraz najróżniejsze wtórne definicje jakie dodatkowo poszerzają naszą wiedzę o Bogu, o otaczającej nas rzeczywistości, oraz o nas samych. Ich przykładem może być totaliztyczna definicja pojęcia "życie". Wszakże w kłamliwym koncepcie starej "monopolarnej grawitacji", przy jakim oficjalna nauka ateistyczna nadal uparcie obstaje, faktycznie NIE jest możliwe jednoznaczne i pełne zdefiniowanie, czym naprawdę jest "życie" (a stąd NIE jest też możliwe zgodne z prawdą zaprognozowanie, czy np. ludzie, lub np. przypadek, będą kiedyś w stanie nadać życie np. jakiemuś kompleksowemu programowi, albo przyszłym komputerom, albo też robotom). Dlatego poniżej przytaczam poprawną (totaliztyczną) definicję pojęcia "życie" - jaka wynika z ustaleń mojej Teorii Wszystkiego (tj. z Konceptu Dipolarnej Grawitacji), jaka jest zgodna z przytoczoną uprzednio totaliztyczną definicją pojęcia "Bóg", a także jaka jest zgodna z informacjami na temat "życia" zaszyfrowanymi w tekście Biblii - zaś niezależnie potwierdzanymi przez wyniki moich empirycznych badań gromadzonych nieustająco od 1985 roku. Tę totaliztyczną definicję życia też można sformułować zarówno w wersji skróconej, jak i w wersji pełniejszej. Jej wersja skrócona będzie jednak w pełni zrozumiała tylko dla tych z czytelników, którzy uprzednio już poznali wyjaśnienia Biblii, że dawcą samoświadomości jest Bóg, a ponadto poznali wyjaśnienie mojego Konceptu Dipolarnej Grawitacji jak realizacja programów "duszy" steruje losami "ciała" (wyjaśnienie to zaprezentowane jest m.in. na stronie o nazwie "soul_proof_pl.htm"), a także znają wyjaśnienie tegoż konceptu jak działa "nawracalny czas softwarowy" oraz wyjaśnienie jak z programowalnej "przeciw-materii" formowana jest posłuszna tym programom "materia" - z której potem budowane są "ciała" istot żyjących (oba które to wyjaśnienia są częściowo zaprezentowane m.in. w punkcie #E4 z mojej strony internetowej o nazwie "przepowiednie.htm", w punkcie #D3 z strony "god_proof_pl.htm" i w opracowaniach tam wskazywanych, poczym dodatkowo są poszerzane m.in. w punkcie #J4 strony o nazwie "propulsion_pl.htm"). Tę wersję skróconą definicji "życia" można wyrazić np. słowami: "Życie jest to proces posłusznej i zewnętrznie niestopowanej realizacji samoświadomego i samouczącego się programu 'duszy' przez zaprojektowaną dla wykonywania sterowanych tą duszą funkcji życiowych materialną strukturę 'ciała' w którym ta softwarowa dusza rezyduje." Pozostałym czytelnikom rekomenduję przeanalizowanie następującej pełniejszej definicji pojęcia "życie":

 

'Życie danej istoty jest to realizacja sekwencji rozkazów składających się na samouczący się program jej "duszy" - który to program duszy uprzednio otrzymał od swego twórcy cechę zwaną "samoświadomość", jaka to realizacja powoduje rejestrowane w długoterminowej pamięci, a stąd świadome odbierane, podróżowanie poprzez "nawracalny czas softwarowy" danego inteligentnie zaprojektowanego podwójnego systemu danej istoty złożonego z jej samoświadomego i samouczącego się programu "duszy" oraz z materialnej struktury jej "ciała" - pełna symbioza obu składowych którego to podwójnego systemu jest danej istocie niezbędna do realizowania jej przechodzenia przez czas, stąd który to system musi być unikalnie zaprojektowany specjalnie dla tejże istoty, tak aby optymalnie spełniał on wszelkie wymogi wielokanałowych sprzężeń zwrotnych pomiędzy podprogramami jej "duszy" (np. procedurami jej pamięci długoterminowej, systemu zarządzania upływem czasu, itp.) oraz materialnymi organami jej "ciała" (np. tkankami, mózgiem, zmysłami, szkieletem, itp., lub tym cokolwiek zastępuje owe organy), a stąd aby ów podwójny system umożliwiał tej istocie wypełnianie wszelkich funkcji życiowych nałożonych na nią przez jej stwórcę.'

 

Innym przykładem wtórnej definicji wywodzącej się z totaliztycznej definicji pojęcia "Bóg", może być totaliztyczna definicja pojęć "stworzyć" oraz "stwarzanie" - jaką można wyrazić następującymi słowami:

 

Pojęcia "stworzyć" oraz "stwarzanie" referujące do unikalnej dla Boga działalności uformowania czegoś wcześniej nieistniejącego, po zaś ich wyrażeniu z użyciem nowoczesnej nomenklatury wypracowanej przez filozofię totalizmu, faktycznie polega na takim "zaprogramowaniu" przez Boga ruchów i zachowań wymaganej ilości inteligentnej przeciw-materii z przeciw-świata, że owa niewidzialna dla ludzi przeciw-materia uformuje z siebie oraz ze swoich zachowań obiekty lub zjawiska jakich powstanie stanowiło dla Boga cel podjęcia danego procesu stwarzania.

 

Jeszcze innym przykładem takiej wtórnej definicji może być totaliztyczna definicja pojęcia boska "wszechmoc". Oto co ona stwierdza kiedy bezpośrednio wynika z definicji Boga wypracowanej moim Konceptem Dipolarnej Grawitacji:

 

'Boska "wszechmoc" jest to zdolność Boga do urzeczywistnienia każdego boskiego "celu", który daje się precyzyjnie zdefiniować w sposób jaki jest pełnym, jednoznacznym, klarownym, oraz niesprzecznym z poprawną definicją Boga (przytoczoną powyżej), a stąd zrealizowanie którego to celu leży w możliwościach "przeciw-materii" i jej programów zawartych w nieograniczonym rozmiarowo, czterowymiarowym "przeciw-świecie" (tj. przeciw-materii będącej "budulcem" dla stwarzania naszego świata fizycznego i programów jakie opisują zachowania i cechy tej przeciw-materii), oraz który to cel leży też w nieograniczonych możliwościach softwarowych narzędzi, praw i zasad działania jakie Bóg wprogramował, lub wprogramuje w przyszłości, w ową "przeciw-materię" w celu realizowania swoich celów, planów, zamierzeń i intencji - włącznie z możliwościami uczynienia tego co leży zarówno ponad możliwościami ludzkich wyobrażeń oraz ponad znanymi ludziom ograniczeniami w rodzaju logiki, praw natury, ludzkiej zdolności do pomyślenia, itp.'

 

Odnotuj z powyższego, że w mocy Boga leżałaby więc zrealizowanie wszystkiego co ludzie potrafiliby zdefiniować precyzyjnie, jednoznacznie, poprawnie i w pełnej zgodności z powyższymi wersjami definicji Boga. (Ale, oczywiście, do faktycznej realizacji tego doszłoby tylko gdyby Bóg uznał, iż patrząc z Jego perpektywy istnieje wystarczająco istotny "cel" aby to uczynić, oraz że cel ten został już zdefiniowany z boską precyzyjnością bazując na poprawnej wiedzy - ujawniając w ten bowiem sposób następne z pozostających Bogu do wyboru licznych posunięć, jakie warto byłoby potem podjąć dla kontynuowania łańcucha boskich działań w tej samej sprawie. Pamiętać bowiem trzeba, że Bóg NIE tylko stworzyłby np. jakiś "kamień" aby np. go "podnieść" na szczyt jakiegoś innego obiektu, ale także zaplanowałby też z góry, co dalej z tym kamieniem czynić aż do chwili końca świata. Bóg bowiem NIE jest jak ludzie, że kiedy coś podniesie, potem beztrosko to porzuci i na zawsze przestanie się zajmować dalszymi tego losami.) Niestety, kapłani i "religijni akademicy" unikają pracochłonnego powiększania wiedzy i stąd nadal pozostają bardzo nieprecyzyjni w swych myślach i działaniach. Lubują się też w debatach, w których NIE potrafią jednoznacznie zdefinować używanych przez siebie pojęć, jednak ciągle nimi podpierają swoje wierzenia, iż jakoby mają rację. Na przekór więc iż żyjemy w 21 wieku, nadal wielu akademików religijnych prowadzi dysputy niemal identyczne do średniowiecznego debatowania "ile diabłów mieści się na główce szpilki". Jako przykład tego typu jałowych dysput rozważ pozorny paradoks popularny w kręgach dzisiejszych akademików religijnych, a zapytujący "czy Bóg jest w stanie stworzyć kamień na tyle ciężki, iż On sam nie byłby w stanie go podnieść?" Problem z tym pozornym paradoksem polega na tym, że żadne z jego pojęć NIE zostało w pytaniu tym jednoznacznie i w pełni zdefiniowane. Jeśli ktoś NIE wierzy, wówczas proponuję mu zdefiniować choćby tylko pojęcia "kamień", "ciężki", czy "podnieść" (wszakże warto rozważyć, jak "ciężki" taki "kamień" musiałby być, w porównaniu do całego naszego świata fizycznego jaki Bóg już stworzył, oraz jak wyglądałoby jego "podniesienie" w obrębie rozmiarów naszego świata fizycznego). Bez zaś precyzyjnego zdefiniowania, co akademicy religijni rozumieją pod celami i pojęciami używanymi w ich dysputach, każdy wniosek do jakiego dochodzą jest tyle samo (NIE)warty co owe rzekomo naukowe "prawa termodynamiki" z punktu #D3 strony "god_proof_pl.htm", czy jak "teoria względności", które służyły (i nadal służą) jedynie blokowaniu postępu technicznego ludzkości.

 

Inna cała grupa wtórnych totaliztycznych definicji dotyczy "podistotności ludzi wobec Boga" wynikająca ze stworzenia ludzi jedynie na obraz i podobieństwo Boga. Przykładem tych definicji może być "ludzka zdolność do pomyślenia". Jej totaliztyczna definicja stwierdza:

 

Ludzka zdolność do pomyślenia jest to umiejętność ludzkich mózgów do formowania produktów myślowych powstających poprzez logiczne poskładanie razem idei jakie Bóg uprzednio uformował w swoim nadrzędnym umyśle i jakie włączył w zestaw pojęć "uniwersalnego języka myśli", który to język od swej angielskiej nazwy "Universal Language of Thoughts" przez totalizm nazywany jest "ULT" albo "Ulot".

 

Innymi słowy, ludzie są zdolni do pomyślenia jedynie tego, co już poprzednio Bóg pomyślał, czyli co w jakiejś tam formie istnieje już w otaczającej nas rzeczywistości - a ustalenie jakiego to faktu filozofia totalizmu wyraża wykutym przez nią powiedzeniem: "wszystko co jest możliwe do pomyślenia, jest też możliwe do urzeczywistnienia - tyle że pracą i mądrością trzeba znaleźć sposób jak tego dokonać". (Odnotuj, że "uniwersalny język myśli", tj. "Ulot" lub "ULT", jest opisany dokładniej np. w podrozdziale I5.4.2 z tomu 5 mojej monografii [1/5], a skrótowo podsumowany także w punkcie #E4 z mojej strony internetowej o nazwie "przepowiednie.htm".)

 

Dalsze wyjaśnienia pojęć używanych w obu powyższych definicjach, w tym wyjaśnienia owego "czwartego wymiaru liniowego"przeciw-świata, zawiera punkt #D3 poniżej, a także zawierają opracowania referowane z owego punktu #D3 oraz z kilku innych punktów strony "god_proof_pl.htm" i z odmiennych moich stron poświęconych Bogu, np. rozdziału #G z mojej monografii [12], czy strony o nazwie "god_pl.htm".

 

* * *

Uwaga: opracowanie tak niewypowiedzianie istotnego dla losów ludzi sformułowania jak poprawna definicja pojęcia "Bóg" NIE jest proste i wymaga znacznego nakładu pracy, wiedzy, naukowych dociekań i długotrwałych przemyśleń logicznych. Pracowałem więc nad nią NIE tylko w czasie wypracowywania tutaj opublikowanego jej formułowania w marcu 2017. Wszakże mniej ścisłe jej wersje, definiujące iż Bóg to gigantyczny samoświadomy Program zawarty w przeciw-materii, moje opracowania zawierają już począwszy od 1985 roku - tj. od chwili wypracowania Konceptu Dipolarnej Grawitacji i filozofii totalizmu. Każdą z owych definicji weryfikowałem potem podczas wszystkich następujących później aktualizowań moich monografii, strony "god_proof_pl.htm", lub podczas dokonywania badań związanych z Bogiem. Obecne sformułowania definicji Boga też nadal logicznie przemyśliwuję i weryfikuję podczas każdej nadarzającej się okazji. Aczkolwiek moim zdaniem powyższa skrótowa i pełna definicja są już wysoce poprawne i dobrze oddają one esencje zarówno pojęcia "Bóg" jak i innych pojęć mu pokrewnych ustalone w wyniku moich badań i wskazań Konceptu Dipolarnej Grawitacji, a także są zgodne z zaszyfrowanymi w Biblii informacjami na temat Boga, ciągle być może iż w wyniku dalszych przemyśleń jakim definicje te będę nadal poddawał, z upływem czasu któreś z powyższych sformułowań ulegną jeszcze dodatkowemu udoskonaleniu. To dlatego powtarzając którąś z moich definicji, zgodnie z "copyrights" podanymi na końcu strony o nazwie "god_proof_pl.htm" (z punktu #A0 której niniejszy wpis został adoptowany) dla naukowej rzetelności wymagane jest też podanie daty aktualizacji strony z jakiej definicja ta została zaczerpnięta.

 

Copyrights © 2019 by dr inż. Jan Pająk

 

* * *

 

Powyższy wpis jest adaptacją treści punktu #A0 z mojej strony internetowej o nazwie "god_proof_pl.htm" (aktualizacja datowana 25 marca 2019 roku, lub później) - już załadowanej do internetu i dostępnej, między innymi, pod następującymi adresami:

http://www.geocities.ws/immortality/god_proof_pl.htm

http://magnokraft.ihostfull.com/god_proof_pl.htm

http://totalizm.zensza.webd.pl/god_proof_pl.htm

http://gravity.ezyro.com/god_proof_pl.htm

http://totalizm.com.pl/god_proof_pl.htm

http://cielcza.cba.pl/god_proof_pl.htm

http://pajak.org.nz/god_proof_pl.htm

 

Na każdym z powyższych adresów staram się też udostępniać najbardziej niedawno zaktualizowane wersje wszystkich swoich stron internetowych. Stąd jeśli czytelnik zechce z "pierwszej ręki" poznać prawdy wyjaśniane na dowolnej z moich stron, wówczas na którymkolwiek z powyższych adresów może uruchomić "menu2_pl.htm" zestawiające zielone linki do nazw i tematów wszystkich stron jakie dotychczas opracowałem, poczym w owym "menu2_pl.htm" wybrać zielony link do strony jaką zechce przeglądnąć i kliknięciem "myszy" uruchomić ową stronę. Przykładowo, aby owo "menu2_pl.htm" uruchomić z powyżej wskazanego adresu http://totalizm.com.pl/god_proof_pl.htm , wystarczy jeśli w adresie tym nazwę strony "god_proof_pl.htm" zastąpi się nazwą "menu2_pl.htm" - poczym swą wyszukiwarką wejdzie na otrzymany w ten sposób nowy adres http://totalizm.com.pl/menu2_pl.htm . W podobny sposób jak uruchamianie owego "menu2_pl.htm" czytelnik może też od razu uruchomić dowolną z moich stron, nazwę której już zna. Przykładowo, aby uruchomić dowolną inną moją stronę, jakiej fizyczną nazwę gdziekolwiek już podałem - np. uruchomić stronę o nazwie "propulsion_pl.htm" powiedzmy z witryny o adresie http://pajak.org.nz/god_proof_pl.htm , wystarczy aby zamiast owego adresu witryny wpisał następujący nowy adres http://pajak.org.nz/propulsion_pl.htm w okienku adresowym wyszukiwarki.

 

Warto też wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu #308, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które ciągle istnieją. Do chwili obecnej aż 6 takich blogów było zakładanych i krótkotrwale utrzymywanych. W chwili obecnej jedynie 3 najbardziej ostatnio pozakladane, z tamtych 6 blogów totalizmu nadal NIE zostały jeszcze polikwidowane przez licznych przeciwników "totaliztycznej nauki" i przeciwników wysoce moralnej "filozofii totalizmu". Te dzisiaj istniejące blogi totalizmu można znaleźć pod następującymi adresami:

https://kodig.blogi.pl

https://totalizm.wordpress.com

kodig : :
mar 07 2019 #307E: Mysterious powers of

 

Motto: "The conduct and god-fearfulness of every citizen add its contribution to the situation of his/her nation and country, while on the sum of all such contributions depends whether the land that God gave to this nation and country in custody and in which initially everything was biblically 'very good' will gradually become like the Paradise and the source of happiness of its inhabitants, or it will become similar to a swamp inhabited by gangs of bloodthirsty crocodiles, so that whatever enters in there irrevocably will get bogged and will be devoured or will rot."

 

An old Polish prophecy which states that "the Polish language will be voluntarily learned and used by all the nations of the world", was widely repeated by older citizens of Poland. Hence, it for sure was consistent with the collective intuition, knowledge and folk wisdom of the entire nation. However, for me it turned out to be the most difficult to scientific and logical justification and acceptance. In spite of this, I have heard it repeatedly from both, old people still in times of my youth, as well as from peers of my generation even in times after my emigration to New Zealand. Actually, even in the beginning of 2019, i.e. at the time of writing the content of this post (or more precisely - writing item #E4 from the web page "prophecies.htm" from which this post is adopted), I also found the repetition of this prophecy in a whole range of Polish web pages indicated by "google.pl" and devoted to discussions of various "predictions about Poland" - e.g. see https://www.google.pl/search?q=proroctwa+j%C4%99zyk+polski+uczy%C4%87 .

 

I should admit here, that as a scientist seeking a logical justification for everything I hear, see, or read, in the matter of possibility that this extraordinary prophecy may be fulfilled, I have been extremely sceptical for almost my entire life. I considered it rather to be a "pious wish" of Polish citizens, than a prophecy based on some information derived from supernatural sources. After all, I know that in our physical world everything that happens has verifiable reasons and detectable justifications. In addition, I perfectly know the national characteristics of the Polish people (or rather, I should write here: I got to know well and experienced painfully their numerous national flaws). I also know the history of ancient Greece, then Rome, then Spain, and in the newer times of the British Empire - over which the sun never set, as well as Soviet Russia - with its countless tanks crushing all the resistance. Thus, from the historical lessons I know so well that about the language which is used in a given period of time to communicate between nations, decides which country is just a world's super-power that has conquered a significant number of other countries and nations, then forced its own language upon them. Meanwhile, the national traits (or rather vices) which since the historical period of the "liberum veto" (see https://www.google.com/search?q=liberum+veto ) have shaped the Polish nation, undeniably guarantee that Poland will never become a world power again. NOT without a reason in Poland and among Poles from times of my youth, there was a sarcastic saying expressing the rather painful truth that many of my peers repeated. I repeated the content of this saying in a humorous motto to the "part #E" from web page named "prophecies.htm". It stated that "Poland and Polish citizens had a heroic past and will have a bright future, only that the present never somehow came out good for them."

 

When I immigrated to New Zealand, while after ceasing to use the Polish language I began to intensively acquire the ability to speak English, an unique period of time appeared in my mind, when I did NOT use any spoken language in my thinking. During that unique period I was shocked to discover that I am using some kind of the "universal language of thought" (i.e. "Ulot" or "ULT"), which normally remained undisclosed and unravelled to even my thorough mind trained in logical analyzes and in drawing conclusions. The most important information that then I managed to find out and document about this mysterious language "ULT" (or "Ulot"), are summarised in item #B4 from the web page named "telepathy.htm", while explained in subsection I5.4.2 from volume 5 of my monograph [1/5]. The "ULT" or "Ulot" symbols, by which in my publications I refer to this internal language of our thinking, are derived from the first letters of its English name the "Universal Language of Thoughts" which at the time of its discovery I have assigned to it. In fact, my research and investigations regarding this "ULT" (or "Ulot") language have never stopped and I analyze it randomly even until today. Also to this day, while writing some explanations, or communicating something orally to someone, I occasionally notice that I know in "Ulot" (ULT) which precisely word I should use to describe a given concept or object, but I am NOT able to translate this word from "Ulot" to its human equivalent in the language I use. (The same phenomenon I noticed as well in other people, who, for example, try to explain something precisely and suddenly they stop in the middle of sentence saying "I am looking for the correct word" - while they clearly know that word in "Ulot", but do NOT remember how to iterate it in the human language they use.) As time passed, I discovered that the language of ULT (Ulot) is used by God to communicate with people and with all living creatures that He has created - for details see item #J5 from my web page "petone.htm". Furthermore, I discovered that UFOnauts also use "Ulot". With the use of "telepathysers" (i.e. transmitters and receivers for telepathic communication - described, among others, in items #C4.1, #E1 and #E3 from my web page named "telepathy_pl.htm") these UFOnauts are able to communicate with people without the need to use speech. Moreover, it is this ULT (Ulot) language that human minds communicate with animals and plants. But what's most interesting, a large body of evidence has already been gathered that the potentially intelligent counter-matter "understands" the language of ULT (Ulot) and is "obedient" to commands issued in it. (Notice here that counter-matter is the natural equivalent of "liquid computer hardware", but located in the counter-world from the Concept of Dipolar Gravity - which hardware in our computers also is "obedient" to the "programming languages" used in human computers.) So if the counter-matter receives in the language of "Ulot" the appropriate "signal initiating its work", then it begins to fulfil the behaviour that is commanded to it by the "words" of that language. For example, it is just due to such initiated by ULT (Ulot) stimulation of the counter-matter to share certain information stored in its memory from the counter-world, or to transform in there various configurations which are harmful to health, that empirically - although usually NOT being even aware of it, for example people practicing radiesthesia or healing repetitively obtain results which contrary to empirical evidence are denied (often out of mere jealousy) by the majority of "luminaries" from official atheistic science.

 

We already know from the history of human computers’ development, that people first used their "native language" to design and build a hardware component of their computers, and only then they used some of the most significant words from their native language (usually English) to form a "programming language" for these computers. In other words, in the case of people and the computers developed by people, firstly there was a human "mother tongue", only then a few of its "words" were selected to create "programming languages" and programs for these computers. However, the situation with the language "Ulot" (ULT) had a completely opposite course. Namely because the "potentially intelligent" counter-matter understands the "words" of the "Ulot" language and performs the actions that are expressed in these "words", firstly the accidental behaviours of the "chaos" of this counter-matter put together these "words" in the memory of counter-matter into a germ (or starter) of a self-aware and self-learning program, which over time eventuated into the self-evolved essence of superior Being that now we know under the name "God" (or more strictly - under the name of the software component of God by Christianity called "Holy Spirit"). Notice that this self-evolution of God I explained, among others, in descriptions from item #C2 of my web page named "god_proof.htm" and from item #I2 of my web page named "dipolar_gravity.htm", while the essence of this explanation I have scientifically expressed in the totaliztic definition of God provided in item #A0 from my web page named "god_proof.htm". Later, means only after the end of God's self-evolution, the same language of "Ulot" was first used by God to so pre-program the behaviour of invisible to human eyes counter-matter, that it formed the visible to human eyes matter from our physical world and the bodies of all the creatures and people living in this physical world, and afterward (means initially - straight after finishing the creation) God could use "words" of the same language "Ulot" (ULT) to communicate with the living creatures and humans created by Him. Only some time later (i.e. in times of building the Tower of Babel), experiences with wayward people made God to create "mother tongues" that people used to communicate with each other, and also made God to create the programs for translating thoughts between "Ulot" (ULT) and these "native languages" - due to which translating programs God could continue the communicating with people. In other words, in the case of "Ulot" (ULT) language, the "words" of that language existed before everything that exists in the physical world arose, including the situation that "words" existed before God formed them into the natural programs which from invisible counter-matter created all our visible physical world and humans. This is why in verse 1:1 from the biblical "Gospel of Saint John" was stated - I quote from the Good News Bible: "Before the world was created, the Word already existed, he was with God and he was the same as God." It is worth to emphasize here the fact that "Ulot" language commands the counter-matter how it should behave, while these behaviours of counter-matter produce (or form) the whole reality that surrounds us. This in turn causes that whatever can NOT be expressed in the ULT language cannot exist in the reality that surrounds us, nor people are able to think about it. This vital philosophical truth is expressed in the best way by the finding of the Concept of Dipolar Gravity and the philosophy of totalizm. This finding states that: "everything that is possible to think is also possible to accomplish - only that through work and wisdom we must first find out a way how to do it".

 

In the second half of 2018, I devoted a lot of effort and research to the propulsion devices of distant future from the fifth and sixth "technical era of humanity" - note that currently humanity still sinks, clinging to the very destructive "second technical era" and uses only one more advanced motor from the "third technical era", i.e. uses the so-called "electric motor" invented as long ago as in 1836. These fifth and sixth "technical eras of humanity" are described in more detail in item #J4 from my web page named "propulsion.htm", and in the "Tab. #J4" available, for example, at the address http://pajak.org.nz/cr/tab_cyklicz_nap_6er.jpg . The principles of operation, on which will work these propelling devices from the fifth and sixth "technical era of humanity", can already be roughly predicted at the present level of our knowledge and described due to the regularities contained in the so-called "Cyclic Table for Earth's Propulsion Systems" - i.e. regularities which the existence and systematic implementation on Earth by God, I discovered and published in 1976 in the Polish Journal "Astronautyka", issue 5/1976, pages 16-21. (The reader can view this my Cyclic Table by clicking e.g. on the following link: http://pajak.org.nz/15/15_tab_b01_p_6.pdf ) Unknown previously to human science principles of operation of these most technically advanced propulsion systems from the fifth and sixth "technical era of humanity" I described in more detail in item #J4 of my web page named "propulsion.htm". In turn the operation of the most important out of these propelling devices, i.e. the operation of the "Time Vehicles of the 5th and 6th technical era" - which will be able to shift people and their equipment to any historical era or to any times from the past, I described, among others, in chapter H from my Polish monograph [12] (which I intend to also translate into English, when I finish the fine tuning and final improvements of that [12]). The time vehicles of the 5th and the 6th technical era I also discussed shortly in item #J2 from my web page named "immortality.htm".

 

These propelling devices of distant future from the 5th and 6th technical era of humanity, will be the most advanced propulsion systems that mankind will ever have in the possession. We will only be able to build them when either in the fifth technical era we will learn how to use ready-made programs contained in counter-matter, or when in the sixth "technical age" we will learn how to ourselves program the counter-matter. So in order to indicate to the future "totaliztic researchers" the correct direction where they could find hints helpful in learning how to program the counter-matter, my attention was drawn to that old Polish prophecy stating that in the future all nations of the world will voluntarily learn and use the Polish language. This is because, as my analyzes revealed earlier, out of all the today's spoken languages of the world, at which I had the opportunity to come across during my "globetrotting", the Polish language displays the structure and operation which is the most close to the ULT (Ulot) language - unfortunately, now I look with horror at how Polish fans of various "toys" fiercely and quickly distort their native language. At the same time, my analyzes revealed that other languages of the world since a long time have significantly departed in their structure and principles of expressing thoughts, from the construction and operation of the "Ulot" (ULT) language - making these other languages completely useless for learning the principles of programming in ULT. Hence, getting to know the Polish language is, among other things, a very helpful key, guide and source of hints for the learning about how to learn and master the use of ULT - and therefore also the key, guide and source of hints for the learning how to program "counter-matter" and how to build some of these futuristic devices the work of which borders with miracles (i.e. technical devices which in their operation are based on the proper use of software from counter-matter).

 

Let us provide here for the reader’s knowledge some examples as to what kind of capabilities will have these (explained in more detail in item #J4 from my web page named "propulsion.htm", and in monograph [12]) "miraculous" technical devices of the future humanity. Well, the use of the software already existing in counter-matter, in the fifth technical era will allow, among other things, that instead of travelling physically or instead of transporting something through space or time, it will be enough then to change in the "Omniplan" from the counter-world the program of location of given person or thing - and this changed program immediately places that person or thing in another (selected by us) place and time from our physical world and from the reversible (human) time. In turn, if we need to build walls or statues, then the appropriate selection and activation of counter-matter programs will allow the stones to transform themselves into the required shapes, and then regardless of their weight, they would fly in the air and set up on their respective places in walls or statues - as we know descriptions of just this happening from the myths about the formation of megalithic buildings of Peru, Bolivia and Egypt. Learning and understanding the ULT language, as well as building technical devices that read and write thoughts before they are translated from ULT to native human languages, will also allow to build devices called "telepathysers" that will enable us to communicate with any creatures, and even with plants, as well as to build "telepathic telescopes and projectors" that will allow for thought communication with beings living in different galaxies, or even in different than our worlds. ("Telepathysers" are discussed in more detail in items #C4.1, #E1, and #E1.1, while "telepathic projectors" - in item #C4 from my web page named "telepathy.htm". In addition "telepathic telescopes and telepathic projectors" are also discussed in subsections K5.1 and K5.2 from volume 9 of my monograph [1/5].) The skill of commanding actions in the "Ulot" (ULT) language also allows to build various "technical healing devices" (modifications of which devices after falling into "bad hands" could also be used for criminal purposes, as "devices for inducing diseases" - e.g. to induce cancer) operating on almost the same principle as the so-called "healers" - for descriptions of these devices see e.g. (4) in item #C3 from my web page named "telepathy.htm", while an example of demonstrating the use of modification to such a device I described in item #B1 on my other web page named "bandits.htm".)

 

Unfortunately - as humanity repetitively has already experienced painfully on itself, everything that can be used for building, improving and for someone's good, after falling into the hands of bad people can also be used for destruction, spoilage and evil. For example, learning how counter-matter programs allow for creation or levitation, also allows the use of these programs for destruction or bombardment. Communication of thoughts also allows spying, forcing and imposing. Healing machines can also induce diseases. Etc., etc. That is why the learning of knowledge on how to use the "Ulot" (ULT) language, is flanked by many difficulties, causing that today's greedy and power-hungry people, nor future super-powers with possessive, destructive, or exploitation-oriented impulses, are NOT able to master this knowledge. The deviation of the mother languages of nations with possessive tendencies from similarity to ULT is just one of many already known such difficulties. Other safeguards include, among others, the action of the "curse of inventors" and "inventive impotency" in countries and nations in which the fall of morality NOT only disallows access to the most powerful technical devices described here that people will ever build, but will NOT even let them to build such relatively simple devices of the future, as propulsor for starships and energy storage invented by myself and named the Oscillatory Chamber, or the disk-shaped starship named the Magnocraft. It is NOT without a vital reason, that still the almost only propelling devices that can be build by today's possessive superpowers, are highly poisonous for people and for the environment the internal combustion engines and highly primitive (when compared to my Oscillatory Chamber) rocket propulsors.

 

In turn in the sixth "technical era of humankind", the learning how the "Ulot" (ULT) can be used by people to program counter-matter by themselves, will allow to do literally everything that one will want - in this number to do also easier and quicker everything that will allow us the building of the devices from described above fifth "technical era of humanity". (Of course - if this knowledge accidentally fells into "bad hands", its owners could also destroy, exploit and oppress everything and everyone in the ways that I described above.) For example, then the invisible to human eyes counter-matter can be transformed into matter that is already visible to human eyes and simultaneously formed into any objects of any shape and in any space and time of the user's choice (e.g. counter-matter can be transformed into giant stones that are created directly in the required places of the wall that someone wishes to erect - type of the "Inca wall" and these stones can be created already inserted in the required places of the wall with the precision preventing even leakage of water through their joints). People also can, for example, make the matter of a chosen object to be soft enough - that for example rocks softened to the consistency of butter can be sculpted by ordinary tablespoons into any shape or likeness, or can e.g. soften rocks to the consistency of honey or pottery clay - so that these rocks can be cast or moulded into beautiful pots or vases. In addition, people will be able to annihilate (or more strictly - transform into invisible counter-matter) any objects that they do NOT need anymore. People who program counter-matter by themselves will also be able to order others to do everything that they want them to do, or to place in minds of others any thoughts or actions. They will be able to instantly regenerate lost parts of the body, heal, and restore previous states, situations and times. Etc., etc.

 

The realizing of the above facts that the structure and the operation of the ULT (Ulot) language probably has the highest in the world similarity to the mother tongue of Polish people (perhaps because the vast majority of Poles are peacefully, morally and friendly disposed), in connection with other my discoveries indicating what can be achieved due to the proper use of ULT language, suddenly aroused in me a conviction that actually this old Polish prophecy has a good chance to be fulfilled one day. After all, according to my estimates, the advent of these fifth and sixth "technical era of the humanity" - i.e. the times when a mixture of the most moral people from all nations of the world, perhaps after already receiving the immortal bodies, will start to learn how to program the counter-matter, probably occurs only after (or near) the end of the present world and already in times when nations will NOT lead any more wars among themselves, while the governing over all people will be in (or very close to) hands of omniscient Jesus and His gathering of the brightest. Of course, in such times, the decision which language is to be used by all nations, will be resulting NOT from the military power and the size of the empire of the leading nation, which uses this particular language, but by the usefulness of such international language for "higher" purposes. But due to the national characteristics of Poles (i.e. due to their statistically high sensitivity and susceptibility to whispers of intuition), till present times the Polish nation have managed to develop the native language, which logically proves itself, that in applications for these "higher" goals probably is to beat all other languages in the world.

 

Of course, it is also known that everything that is already very good, with the passage of time can be further improved, or spoiled - just as, for example, the humanity has already spoiled, among other things, the surrounding nature and the common foods, which immediately after the creation God recognized as "very good" (which facts I described in detail in items #A1 to #A5 from the web page named "cooking.htm", and in post number #265E to blogs of totalizm, published among others, in my publication [13] available from the web page "tekst_13.htm"). Unfortunately, when I was taken to the future, and I visited my native village of Wszewilki - as I described this in items #J2 and #J3 from the web page named "wszewilki_jutra_uk.htm", the spoken Polish language that I heard at that time deviated significantly from the one that Poles use today. (Could it be, that the main reason for that visit in my native Wszewilki and revealing to me the possible ways that the future Polish language may be distorted, was to make me disseminate similar to this one messages of warnings and inspiration for every nation, especially for Poland, to take special care of the purity and original quality of their native language.) So only if in time from the current years till the end of today's world, inhabitants of Poland manage to avoid devastating the structure and operation of their native language in the way that other nations already did, then perhaps the old Polish prophecy discussed here will actually be fulfilled at some stage of humanity’s development.

 

The awareness that everything that surrounds us with the passage of time people can distort increasingly more in comparison to the originally given to it by God and described in the Bible as "very good" quality (see verse 1:31 from the Biblical "Genesis"), realizes that our "native language" originally programmed into us by God, under the pressure of people with power, as well as human imperfections, fashion, various human modern "toys", etc., can also be subject to gradual distortion. This in turn stimulates a very important question to be asked, namely "what" and "how" can affect the "compatibility" or the "incompatibility" of the "ULT" language with the mother tongue that we use on a daily basis? (Or, expressing this in different words, if these individuals who love intellectual laziness and mindless games and "toys" completely spoil the native language of their country or the inhabitants of Poland, then what bad consequences will this irrevocably bring for them?) The answer to this interesting question is given to us by the work of our organ from the counter-world, called the "conscience" - which in us serves as a "telegraphist who receives telegrams directly from God". After all, since the time God sent Jesus to Earth and made with people the so-called "New Covenant" described in the Bible, each person began to receive from God the previously non-existent in people the organ of "conscience" programmed in the counter-body of this person and located in the counter-world. The purpose and functions of this newly-introduced by God counter-organ of "conscience" were symbolically encrypted, among others, in the content of verse 10:16 from the Biblical "Letter to the Hebrews" - I quote it from the Bible: " 'This is the covenant that I shall covenant toward them after those days,' says Jehovah: 'I will put my laws into their hearts, and in their minds I shall write them.' " Since then, every time when anyone takes any action, the counter-organ of "conscience" whispers to him/her whether this action is "compatible" with, or whether it violates, the commandments and requirements of God. The New Covenant with God, giving to people the counter-organ "conscience", while due to it correctly and unequivocally informing us how every our action will be judged by God, have been in force for us for over 2000 "human years". Only that, unfortunately, since then increasingly more people are learning the fatal skill of "jamming" the promptings of our "conscience". (More explanations about the origin and essence of the operation of the "conscience", discussed in today's strict manner and with the use of "scientific" terminology, the reader will find in "2" from item #K1 of my web page named "2030_uk.htm". On the other hand, descriptions of deadly consequences of "jamming" of our "conscience", based on my empirical findings, everyone can learn from my publications linked by the web page named "skorowidz.htm" under all the keyword-phrases containing the word conscience.) Similarly as it is with all rules of God's conduct in the matter of suppressing the promptings of "conscience", these rules most probably also have their counterparts in God's dealings regarding the distortion of the structure and use of our mother tongue - that is, the distortion of the previously "very good" translation software between ULT and our "mother tongue". After all, there is nothing that would let people get away without suffering any consequences if they spoiled and distorted it while originally it was "very good" quality - for examples see my web page named "woda_uk.htm" devoted to the consequences of the current poisoning of waters by people. Extrapolating, therefore, these "conscience" rules to the "native language", it can be said here that the more the "native language" of a nation begins to deviate from ULT, the more people speaking in that language will be deaf to the whispers of their conscience, and hence in their actions they will deviate from the voluntary fulfilment of God's commandments and requirements, while they will show an obedience to only what human authorities and legislation would force onto them with power and immediate punishments. Interestingly, this is the general trend that we are seeing in our physical world. After all, for example, a feature of the languages of countries and nations which by breaking the commandments and requirements of God due using aggression, enslavement, spreading oppression and injustice, colonizing, etc., have subdued a considerable number of other nations in the past, is that the structure and operation of these languages differs significantly from ULT (thus also differs from the Polish language). So it is not a surprise, that the humanity led by such countries which are deaf to the commandments and requirements of God, goes straight to the cataclysm, which by the prophecies of the Hopi Indians is called the "Great Purification". My research indicates that this fast-approaching the "Great Purification" of Earth and humanity can come as early as in the 2030s. This is why I am scientifically trying to warn everyone about it on my web page named "2030_uk.htm". Later that web page was also illustrated graphically in the free Polish film entitled "Zagłada ludzkości 2030" (which title literally translates as the "Extinction of humanity in 2030s". (The reader can run and view this film with one click, for example from my web page: http://pajak.org.nz/djp.htm .) Note that this excellent film has already exceeded its first million views by people volunteering to watch it (see the badge specially designed to educate, remind and commemorate for readers of my publications the success of this film - which badge I showed below on "Fig. #E4"). In the quantitative success of viewership of this film, I deliberately emphasize the word "voluntarily" because unlike other films officially introduced to programs and hence watched only because there is nothing more interesting to do, or imposed by prevailing fashion, command or someone's authority, as well as oppositely to short fun films for people looking for trivial fun and entertainment, the film "Zagłada ludzkości 2030" was viewed as a result of its conscious choice by only volunteers - despite the fact that it is 34 minutes long, there is nothing fun in it, the film summarizes the results of scientific research, and my name, tied to its script for many years by enemies of truth, atheists, ignorants, doubters, sloths, etc., is assailed with indiscriminate insults that discourage to learn the results of my groundbreaking scientific research which despite of everything I still carry out in the name of increasing awareness, knowledge, well-being and progress of my fellow men.

 

How entire countries, or their individual inhabitants (including Poland and Polish citizens), could save themselves from the rapidly approaching "Great Purification of Humanity in 2030s", I have been trying to make people aware since 2015 - i.e. since the time when I put forward my candidacy for presidential elections in Poland. Namely, a group rescue for the entire nation lies in the establishment of a special "verification office" that would check every law and decision passed by the government for compliance with the commandments and requirements of God, and thus which would act as a human equivalent to the collective "conscience" of the whole country. The correct operation of such an office would make it impossible to infiltrate the authorities and the government - and hence to continue further devastating activities against a given country, by immoral, corrupt, selling, offensive, power-hungry, self-inflated, or simply stupid individuals who by the use of cunning or by some other means, always find their way to "slip" into ruling authorities or the government. Thus, such an office would reverse the long-term tendency of year-on-year deterioration of lives of the inhabitants of a given country, growing corruption, exploitation, injustice, privatization, secretive loss of independence and becoming someone's colony, etc., and would direct the country toward the correct path of growth, glory, power, independence, and divine grace, support and help. However, in order the establishing of this office become possible, the structure of the government's operation would have to become similar to the "diagram of growth" shown and described in "Fig. #J5b" from the web page named "petone.htm" - only that "executors" (1) and ( 11) in this "diagram of growth" would represent: (1) - the government and governmental offices, and (11) - that "verification office". Moreover, this "verification office" would have to be led by a person of impeccable morality, broad life experience and a deep knowledge of the Bible, the philosophy of totalizm and the Concept of Dipolar Gravity. The person at the head of this "verification office" would also have to be someone with the highest official authority and power in a given country - for example in the case of Poland, either its President elected by the whole nation, or the elected Polish King - restored from the time of the union between Poland and Lithuania. In turn, all the laws in force for a given country would have to be transformed in order to achieve their full compliance with the commandments and requirements of God. In addition, regardless of the current learning of the atheistic theory of evolution and the big bang, each pupil and student of that country would also have to go through the alternative learning of the Concept of Dipolar Gravity and the philosophy of totalizm, to balance his/her knowledge, worldview and the future path to truth. More information about this "verification office" I have included, among others, in the introduction (blog #276) and items #A2, #A3 (throughout), #A4, #F1, and #J3 from the Polish web page named "pajak_dla_prezydentury_2020.htm". (Some out of indicated above items from the web page named "pajak_dla_prezydentury_2020.htm" are translated to English on the web page named "pajak_for_mp_2017.htm".) In turn, how to carry out an individual defence against this incoming destruction, it is described in items #S3 to #S3.3, #S5 and #R2 (blog #300) from the web page named "2030_uk.htm".

 

In good old times, when I was still learning, my teachers and professors used to advise that achieving success in life and in research requires acquiring the ability of asking inquisitive and bold questions, and consequently finding the correct answers to these questions. I have taken that advice to heart and throughout my life I ask such questions - then I keep finding correct answers to them. In this way, acting alone, as a single researcher, without any financing and working just like on principles of my "hobby", I managed to find the correct answers for dozens of extremely important questions, on which for centuries proverbially "break their teeth" these large numbers of high-paid "sages" having expensive and better than mine "lenses" and much more cared than my "eye" (note, the above words refer to the expression "feeling and faith stronger speaks to me than the sage's lens and eye" and "have a heart and look into the heart" from the poem "Romantyczność" by the Polish and Lithuanian national poet-bard named Adam Mickiewicz - in the Polish language these words say: "czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko" oraz "miej serce i patrzaj w serce") - only that by finding and publishing these answers, I accidentally crushed under my foot painful prints of some self-absorbed "luminaries" and their supporters. (Fortunately, regardless of their views and disgust, the truth remains true, and what I have discovered is doing good for increasingly more people.) This is why to young readers of this post I should repeat the advice of my teachers: learn to ask inquisitive and bold questions and find correct answer to them!!! For example, only topics discussed in this post (and in item #E4 from the web page "prophecies.htm") allow to work out a whole range of such questions that can lead to revolutionary truths and discoveries. In order to give here an example as how to formulate such questions, I am going to provide a small example resulting from the content of previous paragraphs: why being able to simply and openly write in the Bible that it was during times of sending Jesus to Earth when people received from God their organs of "conscience", God preferred to symbolically encode this fact in numerous verses scattered all over the content of the entire Bible - so that deciphering and understanding what physically is symbolised by the expression "New Covenant" requires to firstly know my Concept of Dipolar Gravity and to learn the resulting from this Theory of Everything the definition of God, and also to gain the knowledge regarding operation of the "reversible software time" described in my monograph [12]? After being asked, the above question leads to a whole series of revolutionary answers which before me nobody could provide, thus which answers many of those people who are familiar with my philosophy of totalizm probably have already encountered many times. For example, leads to the answer that God constantly tries to inspire each person to "pursue the knowledge" or that the Bible intentionally has been written in such a manner that it provides a set of encrypted confirmations for truth seekers, but simultaneously it does NOT push ready-made solutions to ignoramuses, disbelievers and sloths of all calibres. However, the most important answer to the above question is the following: God openly does NOT inform in the Bible that the organ of "conscience" could be given to people only in the times of sending Jesus to Earth (although descriptions of the "New Covenant" symbolically informing about the intended giving of the organ of "conscience" are included even in the Biblical Old Testament), because the existence and operation of the mechanism of "conscience" provides an easily verifiable by everyone empirical evidence for the existence of God, at the same time scientific explanation of the physical operation of conscience is NOT possible without knowing firstly the correct definition of God and without priori learning the knowledge about the counter-world and the work of time, made available to the humanity only by my Concept of Dipolar Gravity - hence the inclusion into the Bible of an unencrypted description of the organ of conscience would take away the "free will" from atheists and from other people who have NOT deserved to know the truth about God. In other words: (A) the organ of conscience would NOT be able to exist and tell us in accordance with the Bible and with God's commandments the judgement of every our action, if God having the access to knowledge of the future has NOT existed, has NOT judged our actions by His superior knowledge and intelligence, and has NOT passed on His judgments directly to the mind of each one of us - so that we know clearly what the whispers of our conscience tell us about given our actions; (B) about the fact that the organ of "conscience" exists and that it works properly, each person can easily convince himself/herself by simply listening to what this organ of "conscience" tells him/her (while if he/she still has doubts about the correctness of these prompts of "conscience" - by the additional verification of these prompts on the content of the Bible or on the recommendations of totalizm); (C) "why" the conscience exists and "thanks to Whom" it works correctly and in accordance with the Bible (just as everyone can empirically test that it actually works), no atheist, nor any atheistically thinking scientist, is able to correctly explain without prior acceptance of the existence of God and without admitting that this organ of conscience is like a recipient of "thought telegrams in the ULT - broadcasted by God directly to our mind" while informing us whether what we are just doing is compatible, or breaking, the divine commandments and requirements which already for millennia are described in detail in the Bible - but which scientifically, functionally, physically, etc., could be explained only since 1985 due to the Theory of Everything called the Concept of Dipolar Gravity and due to the discovering and describing methods of God's action by the philosophy of totalizm; and (D) because of the disbelief and the mocking atmosphere which surrounded all the scientific discoveries by the author of this post (i.e. by Dr Eng. Jan Pająk), and which atmosphere is still continually rekindled by all sorts of doubters, ignoramuses, sloths, enemies of truth, atheists, etc. - in spite of the existence of enormous body of evidence confirming the truth and merits of these discoveries, the explanations presented here about the truth regarding "conscience" and about my physical interpretation of the software mechanism implementing the work of biblical "New Covenant", will NOT remove the "free will" from anyone. After all, people who in spite of such noisy discouragement still motivated themselves to get familiar with results of my research are perfectly aware that these results were accomplished by just an imperfect and fallible man. Hence, in contrast to the descriptions from the Bible - which due to their inspiration by God are acceptable even just on the basis of the divine authority and omniscience, the merits of all my statements each person automatically verifies on the empirical evidence and on the logical deductions with which I always have supported whatever I have determined, as well as verifies on the personal experiences and knowledge of the reader. That is why these people who voluntarily became acquainted with my research and accepted merit of my discoveries, do so because with their intellect and experience they already have verified the layer of new knowledge and truth that I am able to share with them due to the success of research methodology of the new "totaliztic science" that I created. In turn, for those ones who are NOT familiar with and/or do NOT recognize truths contained in my discoveries and in findings of the "Concept of Dipolar Gravity", and subsequently do NOT mobilized themselves to the objective and factual analysis (from the point of view of these truths) of what is described here, will for sure dismiss my findings and NOT accept them as scientific truth, thus everything described here will be for them, at the most, the object of disbelief or even mockery. Therefore, results of my research will also NOT take away the "free will" from any atheist, doubter, ignoramus, sloth, or any other person by the Bible symbolically called "chaff" or "goat" (i.e. the person whom God judges oppositely to people called "grain" or God's "lamb") - who for sure will either ignore my findings, or at most - disbelieve and mock these findings.

 

 

Fig. #E4: Here is the badge of "Złoty Rekord" (the Polish "Złoty Rekord" in English means the "Golden Record"), designed specifically to inform, remind and commemorate for the readers of my publications the fact and the date when volunteers interested in learning the groundbreaking results of scientific research (that I must carry out on the alleged "hobby" principle - forced onto me by the society) have exceeded the first "million views" by the based on this research and disseminated free of charge on YouTube 34-minute Polish film entitled "Zagłada ludzkości 2030" (approximately meaning "The Great Purification of 2030s") - which the reader can view (among others) through my web page named "djp.htm", or simply by running the following link: https://youtu.be/o06UvHgahr8 . (Notice, that viewing this film in Polish should allow you to have a first taste of the Polish language - which most probably your future descendants will voluntarily learn.) The above badge is also illustrated in the "Introduction" to my web page named "2030_uk.htm", and in item #A2 from the web page named "portfolio.htm", while its wider description, in addition to this post (thus also to item #E4 from "prophecies.htm") and to this "Fig. #E4", was published in the entries number #307 and #307E to blogs of totalizm (these entries #307 and #307E are the most easy to read from "volume T" of my publication [13] disseminated free of charge via my web page named "tekst_13.htm" that collects texts of all entries to blogs of totalizm). The movie film "Zagłada ludzkości 2030" was uploaded to YouTube on 2018/5/6, and the first million views it reached on 2019/2/16 - i.e. after 9 months and 10 days. (The first 500 000 views it achieved after 4 months and 13 days.) Taking the opportunity of reaching such a "Golden Record" I would like to warmly congratulate and thank Mr Dominik Myrcik, whose huge graphical talent, knowledge, imagination, diligence, attention to detail, mastery of computer graphics tools, professionalism, love of truth, and other positive features, allowed that the report with dry results of my research, initially intended to be published as just another my web page named "2030.htm", was further expanded and transformed by Mr. Dominik into a true cinematic masterpiece. As a result, instead of receiving the traditional for online reports on the results of my research "treatment" by enemies of truth, typically involving spitting, mocking, sabotaging and disgusting for others everything that the knowledge of I managed to develop - no matter how well and how verifiably for everyone I managed to document it and confirm it, this time the reporting of my results on film have awaken the wide interest and spoke convincingly to a huge audience. (And indeed, how few scientists living today had the honour that the results of their research were presented in a film and voluntarily watched by over a million people.) In turn this awaking of wide interest allowed that the appeal of facts and emotional charge accumulated in this cinematic masterpiece have opened the eyes of increasingly more people previously passive and closed to the truth. As a result, at last some of us begin to be moved by realities of the tragic situation into which all of us have been placed and continually are submerging even deeper due to: turning our backs towards God and towards the principles of morally correct behaviour laid out in the Bible, destruction of the nature, continuous replacing the bitter truth by nicely sounding lies, the desire for power and subjugation of others, turning money to be the idol, chasing after pleasures, taking care of only profits and satisfying own selfish desires, humiliating one's neighbour, spreading injustice, doing only whatever is the easiest and what brings instant benefits, chasing of what one "wants to have" instead of what one "really needs", avoiding insisting on the correct knowledge and on what for centuries has been proven in reliable operation - only because it is NOT compatible with the latest fashion, etc., etc. This cinematic masterpiece draws also our attention to the truths which I presented in the above post (and in item #E4 from "prophecies.htm") - for example to the truth that people would NOT place themselves into the tragic situation shown by that film, if they were guided by the promptings of their own "conscience". Moreover, to the truth that regardless of what "fashions", "toys" and temptations reach our nation from those who have been silencing their consciences for ages, still every citizen of Poland, like any other inhabitant of the Earth, with irrefutable computer accuracy and objectivity will be irrevocably judged and settled by how attentively he/she listens and fulfils the whispers of his/her conscience; and also to the truth that the responsibilities of every Polish citizen and every other inhabitant of the Earth include the caring for everything that God gave him/her into the custody - including the caring for the perfection of the native language which biblically "very good" quality and potential for the future, the Polish nation (and others) inherited from the ancestors.

 

Copyrights © 2019 by Dr Eng. Jan Pająk

 

* * *

 

The above post is an adaptation of item #E4 from my web page named "prophecies.htm" (updated on 7th of March 2019, or later). Thus, the reading of the above descriptions would be even more effective from the web page "prophecies.htm" (or from "volume T" of my publication [13] - see the web page "tekst_13.htm"), than from this post - after all e.g. on the totaliztic web pages are working all (green) links to other related web pages with additional explanations, important texts are highlighted with colours, the descriptions are supported with illustrations, the content is updated regularly, etc. The most recent update of the web page "prophecies.htm" can be viewed, amongst others, through addresses:

http://www.geocities.ws/immortality/prophecies.htm

http://magnokraft.ihostfull.com/prophecies.htm

http://totalizm.zensza.webd.pl/prophecies.htm

http://gravity.ezyro.com/prophecies.htm

http://totalizm.com.pl/prophecies.htm

http://cielcza.cba.pl/prophecies.htm

http://pajak.org.nz/prophecies.htm

 

(*) Notice that every address with totaliztic web pages, including all the above web addresses, should contain all totaliztic (my) web pages - including all the web pages indicated in this post. Thus, in order to see any totaliztic (my) web page that interests the reader, it suffices that in one amongst the above addresses, the web page name "prophecies.htm" is changed into the name of web page which one wishes to see. For example, in order to see the web page named "djp.htm" e.g. from the totaliztic web site with the address http://totalizm.com.pl/prophecies.htm , it is enough that instead of this address in the window of an internet browser one writes e.g. the address http://totalizm.com.pl/djp.htm .

 

Out of first 5 original blogs of totalizm still remain undeleted by adversaries of the new "totaliztic science" and of the moral philosophy of totalizm. These two original blogs of totalizm can be viewed at following internet addresses:

https://totalizm.wordpress.com/

http://totalizm.blox.pl/html/

 

Withe the totaliztic salute,

Dr Eng. Jan Pająk

 

kodig : :
lut 27 2019 #307: Tajemnicza potęga języka polskiego...

 

Motto: "Bogobojność i postępowania każdego obywatela dodają swój wkład do sytuacji jego narodu i kraju, zaś od sumy wszystkich takich wkładów zależy czy ziemia jaką Bóg oddał temu narodowi i krajowi pod opiekę i na jakiej początkowo wszystko było bibilijnie 'bardzo dobre' stopniowo upodobni się do Raju i do źródła szczęśliwości jej mieszkańców, czy też upodobni się do bagna zamieszkałego przez bandę krwiożerczych krokodyli, w którym cokolwiek tam się znajdzie nieodwołalnie ugrzęźnie i zostanie pożarte lub zgnije."

 

Staropolska przepowiednia, która stwierdzała, że "języka polskiego ochotniczo uczyć się będą i używać wszystkie narody świata", była powszechnie powtarzana przez starszych wiekiem Polaków. Stąd z pewnością była zgodna ze zbiorową intuicją, wiedzą i mądrością ludową całego narodu. Dla mnie jednak okazywała się ona najtrudniejszą do naukowego i logicznego uzasadnienia i zaakceptowania. Na przekór tego, jej wielokrotne powtarzanie słyszałem zarówno od starych ludzi jeszcze w czasach swej młodości, jak i od rówieśników z mojego pokolenia już nawet w czasach po swym wyemigrowaniu do Nowej Zelandii, zaś w początkach 2019 roku, tj. w czasach redagowania treści niniejszego wpisu (a ściślej punktu #E4 strony "przepowiednie.htm" - z której wpis ten został adaptowany), znajdowałem też jej powtórzenia w całym szeregu wyszukiwanych poprzez Google stron internetowych omawiających najróżniejsze "proroctwa o Polsce" - np. patrz adres https://www.google.pl/search?q=proroctwa+j%C4%99zyk+polski+uczy%C4%87 .

 

Nie będę tu taił, że jako naukowiec poszukujący logicznego uzasadnienia dla wszystkiego co słyszę, widzę, lub czytam, w sprawie możliwości sprawdzenia się i tej niezwykłej przepowiedni byłem ogromnie sceptyczny przez niemal całe swoje życie. Uważałem więc ją za raczej "pobożne życzenie" Polaków, niż za przepowiednię bazującą na jakichś informacjach wywodzących się z nadprzyrodzonych źródeł. Wiem przecież, że w naszym świecie fizycznym wszystko co się dzieje ma sprawdzalne powody i wykrywalne uzasadnienia. Ponadto znam doskonale cechy narodowe Polaków (czy raczej powinienem tu napisać: dobrze poznałem i przykro doświadczyłem ich przeliczne wady narodowe). Znam też historię starożytnej Grecji, potem Rzymu, następnie Hiszpanii, zaś w nowszych już czasach Imperium Brytyjskiego - w którym słońce nigdy NIE zachodziło, a także Rosji Radzieckiej - z jej miażdżącymi wszelkie opory niezliczonymi czołgami. Z historycznych lekcji wiem więc doskonale, że o tym jaki język jest w danym okresie czasu używany do porozumiewania się pomiędzy narodami, decyduje które z państw jest właśnie światowym mocarstwem jakie podbiło znaczną liczbę innych krajów i narodów, poczym siłą narzuciło im swój własny język. Tymczasem cechy (czy raczej wady) narodowe, jakie od historycznego okresu "liberum veto" naród polski w sobie wykształtował, niezaprzeczalnie gwarantują, że Polska nigdy już NIE stanie się światowym mocarstwem. NIE bez powodu w Polsce i wśród Polaków z czasów mojej młodości krążyło to sarkastyczne powiedzenie wyrażające dość bolesną prawdę, jakie powtarzało wielu moich rówieśników. Jego treść wyraziłem w humorystycznym motto do "części #E" ze strony "przepowiednie.htm". Stwierdzało ono, że "Polska (i Polacy) miała bohaterską przeszłość, będzie miała świetlistą przyszłość, a jedynie teraźniejszość nigdy jakoś jej NIE wychodziła."

 

Kiedy wyemigrowałem do Nowej Zelandii i po zaprzestaniu używania języka polskiego zacząłem intensywnie nabywać umiejętności używania języka angielskiego, pojawił się w moim umyśle unikalny okres czasu, podczas trwania którego w swym myśleniu NIE używałem żadnego języka mówionego. W okresie tym z szokiem odkryłem, że faktycznie to moj umysł używa jakiegoś "uniwersalnego języka myśli", który normalnie pozostawał niewykrywalny nawet dla mojej świadomości nawykłej oraz wytrenowanej w logicznych analizach i w wyciąganiu wniosków. Najważniejsze informacje jakie wówczas zdołałem dociec i zgromadzić na temat owego tajemniczego języka "ULT" (czy "Ulot") są spisane w punkcie #B4 ze strony internetowej o nazwie "telepathy_pl.htm", a także w podrozdziale I5.4.2 z tomu 5 mojej monografii [1/5]. Symbole "ULT" albo "Ulot" jakimi w swoich publikacjach referuję do tego wewnętrznego języka naszych myśli, wywodzą się od pierwszych liter jego angielskiej nazwy "Universal Language of Thoughts" (co znaczy "Uniwersalny Język Myśli") jaką w chwili odkrycia jego istnienia mu przyporządkowałem. Faktycznie to swych badań i przemyśleń nad owym językiem ULT (czy "Ulot") nigdy potem już NIE zaprzestałem i dorywczo go analizuję aż do dzisiaj. Z upływem czasu odkryłem też o nim, że ów język "ULT" (albo "Ulot") jest używany przez Boga do komunikowania się z wszystkimi ludźmi - po szczegóły patrz punkt #J5 na mojej stronie internetowej "petone_pl.htm", a także do komunikowania się z wszelkimi innymi niż ludzie boskimi stworzeniami. Ponadto odkryłem, że używają go także UFOnauci. Za pomocą swoich "telepatyzorów" (tj. nadajników i odbiorników do łączności telepatycznej - opisywanych, między innymi, w punktach #C4.1, #E1 i #E3 mojej strony o nazwie "telepathy_pl.htm") owi UFOnauci porozumiewają się z ludźmi właśnie tym językiem ULT - bez potrzeby użycia mowy. To właśnie owym językiem ULT (Ulot) nasze umysły komunikują się też ze zwierzętami i roślinami. Co jednak najciekawsze, zgromadzony już został spory materiał dowodowy, że potencjalnie inteligentna przeciw-materia "rozume" język ULT (Ulot) i jest mu "posłuszna". (Odnotuj, że przeciw-materia jest naturalnym odpowiednikiem jakby płynnego hardware komputerowego umiejscowionego w przeciw-świecie - które to hardware w naszych komputerach też jest "posłuszne" używanym w nich "językom programowania".) Jeśli więc przeciw-materia otrzyma w języku "Ulot" odpowiedni "sygnał inicjujący jej działanie", wówczas zaczyna wypełniać zachowanie, które jej nakazują właśnie "słowa" owego języka. Przykładowo, właśnie takie inicjowane w języku ULT pobudzanie przeciw-materii do udostępniania określonych informacji przechowywanych w jej pamięci, albo do transformowania w przeciw-świecie niektórych szkodliwych dla zdrowia konfiguracji, empirycznie - chociaż zwykle NIE zdając sobie z tego nawet sprawy, wywołują np. osoby praktykujące radiestezję lub uzdrawianie, powtarzalnie uzyskując wyniki jakim wbrew oczywistym dowodom nadal (często ze zwykłej zazdrości) zaprzeczają całe rzesze luminarzy oficjalnej nauki ateistycznej.

 

Z historii rozwoju ludzkich komputerów już wiemy, że ludzie najpierw używali swego "ojczystego języka" aby zaprojektować i zbudować składową hardwarową swoich komputerów, a dopiero potem użyli kilka najbardziej znaczących słów ze swego ojczystego języka (zwykle języka angielskiego), aby uformować "język programowania" owych komputerów. Innymi słowy, w przypadku ludzi oraz wypracowanych przez ludzi komputerów, najpierw istniał ludzki "język ojczysty", dopiero zaś potem kilka jego "słów" zostało wybranych aby stworzyć z nich "języki programowania" i progamy tychże komputerów. Tyczasem sytuacja z językiem "Ulot" miała zupełnie odwrotny przebieg. Mianowicie ponieważ "potencjalnie inteligentna" przeciw-materia rozumie "słowa" języka "Ulot" i wykonuje działania jakie są wyrażane tymi "słowami", najpierw przypadkowe zachowania "chaosu" owej przeciw-materii ułożyły z tych "słów" w jej pamięci zaczątek samoświadomego i samouczącego się programu, który z biegiem czasu spowodował samoewolucję istoty jaką obecnie znamy pod nazwą "Bóg" (a ściślej pod nazwą softwarowej składowej Boga przez chrześcijaństwo nazywanej "Duch Święty") - tak jak wyjaśniłem to opisach samo-ewolucji Boga, między innymi z punktu #C2 swej strony o nazwie "god_proof_pl.htm", czy z punktu #I2 swej strony o nazwie "dipolar_gravity_pl.htm", zaś jak esencję owego wyjaśnienia naukowo wyraziłem w totaliztycznej definicji Boga podanej w punkcie #A0 z mojej strony o nazwie "god_proof_pl.htm". Dopiero zaś po zakończeniu się samoewolucji Boga, ten sam język "Ulot" najpierw został użyty przez Boga do takiego zaprogramowania zachowań niewidzialnej przeciw-materii aby uformowała ona widzialną materię naszego świata fizycznego oraz ciała zamieszkujących ten świat stworzeń i ludzi, a tylko potem Bóg mógł używać "słowa" tego samego języka "Ulot" (ULT) do porozumiewania się ze stworzonymi przez siebie istotami żywymi i ludźmi. Dopiero w jakiś czas później (tj. w czasach budowania Wieży Babel), doświadczenia z krnąbrnymi ludźmi nakłoniły Boga do stworzenia "języków ojczystych" jakimi ludzie porozumiewali się pomiędzy sobą, oraz stworzenia progamów tłumaczących pomiędzy "Ulot" (ULT) i owymi językami ojczystymi - dzięki jakim to programom tłumaczącym Bóg mógł kontynuować komunikowanie się z ludźmi. Innymi słowo, w przypadku języka "Ulot" (ULT), "słowa" owego języka istniały zanim powstało wszystko co obecnie istnieje w świecie fizycznym, w tym "słowa" te istniały zanim Bóg uformował je w naturalne progamy jakie z niewidzialnej przeciw-materii wytworzyly cały nasz widzialny świat fizyczny oraz człowieka. To dlatego w wersecie 1:1 z bibilijnej "Ewangelii według św. Jana" zostało stwierdzone - cytuję z Biblii Tysiąclecia: "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo." Warto tu podkreślić, że fakt iż język "Ulot" nakazuje przeciw-materii jak ta ma się zachowywać, zaś owe zachowania przeciw-materii formują całą rzeczywistość jaka nas otacza, powoduje iż to czego NIE daje się wyrazić owym językiem ULT nie może zaistnieć w otaczającej nas rzeczywistości, ani ludzie NIE są w stanie o tym pomyśleć. Tę filozoficzną prawdę najlepiej wyraża ustalenie Konceptu Dipolarnej Grawitacji i filozofii totalizmu stwierdzające, że "wszystko co jest możliwe do pomyślenia, jest też możliwe do urzeczywistnienia - tyle że pracą i mądrością trzeba najpierw znaleźć sposób jak tego dokonać".

 

W drugiej połowie 2018 roku sporo wysiłku i badań poświęciłem urządzeniom napędowym z piątej i szóstej "ery technicznej ludzkości" - odnotuj przy tym, że obecnie ludzkość nadal tkwi w "drugiej erze technicznej", zaś używa tylko jednego napędu z "trzeciej ery technicznej, tj. tzw. "silnika elektrycznego" wynalezionego jeszcze w 1836 roku. Owe piąta i szósta "ery techniczne ludzkości" opisywane są nieco szczegółowiej w punkcie #J4 z mojej strony o nazwie "propulsion_pl.htm" oraz w pokazanej tam "Tab. #J4" - dostępnej np. pod adresem http://pajak.org.nz/cr/tab_cyklicz_nap_6er.jpg . Zasady zaś działania na jakiej pracowały będą owe napędy z piątej i szóstej "ery technicznej ludzkości" już na obecnym poziomie naszej wiedzy daje się zgrubnie przewidzieć i opisać dzięki regularnościom zawartym w tzw. "Tabeli Cykliczności dla Napędów Ziemskich" - tj. regularnościom jakich istnienie i systematyczne urzeczywistnianie na Ziemi przez Boga ja odkryłem i opublikowałem jeszcze w 1976 roku w polskim czasopiśmie "Astronautyka", numer 5/1976, strony 16-21. (Czytelnik może oglądnąć sobie tę moją Tabelę Cykliczności poprzez np. w/w link: http://pajak.org.nz/cr/tab_cyklicz_nap_6er.jpg ) Uprzednio nieznane ludzkiej nauce zasady działania tych najbardziej zaawansowanych technicznie napędów piątej i szóstej "ery technicznej ludzkości" opisałem szczegółowiej w punkcie #J4 ze swej strony internetowej o nazwie "propulsion_pl.htm". Z kolei działanie najważniejszych z owych napędów, tj. działanie "Wehikułów Czasu 5 i 6 ery technicznej" - które będą w stanie przenosić ludzi i ich sprzęt do dowolnej historycznej epoki lub do dowolnych czasów z przyszłości, opisałem między innymi w rozdziale H z mojej monografii [12] (co do której to monografii [12] też noszę się z zamiarem, że po zakończeniu "dogładzania" jej szczegółów i dokonywania końcowych udoskonaleń, postaram się przetłumaczyć ją na język angielski). Skrótowo owe Wehikuły Czasu 5 i 6 ery technicznej omówiłem też w punkcie #J2 ze swej strony internetowej o nazwie "immortality_pl.htm".

 

Te przyszłościowe napędy 5 i 6 ery technicznej, które będą najbardziej zaawansowanymi urządzeniami w posiadanie jakich ludzkość kiedykolwiek wejdzie, będzie dawało się zbudować dopiero kiedy albo w piątej "erze technicznej" nauczymy się jak wykorzystywać gotowe programy zawarte w przeciw-materii, albo też kiedy w szóstej "erze technicznej" nauczymy się jak sami możemy programować przeciw-materię. Aby więc w swych publikacjach wskazać przyszłym "totaliztycznym badaczom" poprawny kierunek gdzie mają szukać rozwiązań pomocnych przy uczeniu się jak wykorzystywać te programy, lub jak samemu można programować przeciw-materię, moją uwagę zwróciła owa staropolska przepowiednia, że w przyszłości wszystkie narody świata będą ochotniczo uczyły się i używały języka polskiego. Jak bowiem moje analizy wcześniej już mi to ujawniły, ze wszystkich dzisiejszych języków mówionych świata z jakimi miałem możność się zetknąć w trakcie swojego "globetrotting", używany przez moje pokolenie i przez poprzedzające nas generacje język polski swą budową i działaniem był najbliższy do języka ULT - niestety, obecnie ze zgrozą patrzę, jak wielbiciele najróżniejszych "zabawek" język ten zawzięcie i szybko wypaczają. Jednocześnie moje analizy ujawniły, że inne języki świata, dawno już odbiegły znacząco swą strukturą i zasadami wyrażania myśli, od budowy i działania języka ULT - czyniąc się zupełnie bezużytecznymi przy poznawaniu zasad programowania w ULT. Stąd poznanie języka polskiego jest, między innymi, bardzo pomocnym kluczem i przewodnikiem do poznawania działania i opanowania użycia języka ULT - a stąd też kluczem i przewodnikiem do nauczenia się jak programować "przeciw-matrię" i jak budować niektóre graniczące w swym działaniu z cudami urządzenia techniczne bazujące na właściwym użyciu oprogramowania przeciw-materii.

 

Aby przytoczyć tutaj czytelnikowi jakieś przykłady na co będą pozwalały owe szerzej opisywane w punkcie #J4 z mojej strony internetowej o nazwie "propulsion_pl.htm", oraz w monografii [12], przyszłe "cudowne" urządzenia techniczne ludzkości, to wykorzystanie w piątej erze technicznej już istniejącego oprogramowania przeciw-materii, będzie pozwalało, między innymi, aby zamiast podróżować lub transportować coś fizycznie przez przestrzeń lub przez czas, wystarczało wówczas zmienić program położenia czegokolwiek w "Omniplanie" z przeciw-świata - zaś ów nowy program natychmiast usytuowi owo coś w innym (wybranym przez nas) miejscu i czasie naszego świata fizycznego i nawracalnego (ludzkiego) czasu. Natomiast dla budowania murów i posągów, odpowiednie dobranie i uruchamianie programów przeciw-materii pozwoli aby kamienie same uformowały się w wymagane kształty, potem zaś aby bez względu na ich wagę one same poleciały w powietrzu i się poustawiały na przynależnych im miejscach murów czy posągów - tak jak wiemy z mitów iż formowane były megalityczne budowle Peru, Boliwii czy Egiptu. Poznanie języka ULT oraz zbudowanie urządzeń technicznych umożliwiających czytanie i zapisywanie myśli zanim są one tłumaczone z ULT na język ludzki, pozwoli też na budowanie urządzeń zwanych "telepatyzerami" jakie umożliwią nam komunikowanie się z dowolnymi istotami, a nawet z roślinami, a także na budowanie "teleskopów i rzutników teleptycznych" jakie będą pozwalały na komunikowanie się z istotami zamieszkującymi odmienne galaktyki, a nawet odmienne niż nasz światy. ("Teleptyzery" są omówione dokładniej w punktach #C4.1, #E1, oraz #E1.1, zaś "rzutniki teleptyczne" - w punkcie #C4 z mojej strony internetowej o nazwie "telepathy_pl.htm". Ponadto "teleskopy i rzutniki telepatyczne" są też omawiane w podrozdziałach K5.1 i K5.2 z tomu 9 mojej monografii [1/5].) Umiejętność nakazywania działań językiem ULT pozwla też na budowanie najróżniejszych "technicznych urządzeń uzdrawiających" (modyfikacje których to urządzeń po wpadnięciu w "złe ręce" mogłyby też być użyte dla celów zbrodniczych, jako "urządzenia do indukowania chorób" - np. do indukowania raka) działających na niemal tej samej zasadzie jak tzw. "uzdrowiciele" - po ich opisy patrz np. (4) w punkcie #C3 na mojej stronie o nazwie "telepathy_pl.htm", zaś przykład demonstracji użycia modyfikacji takiego urządzenia opisałem w punkcie #B1 na innej swej stronie internetowej o nazwie "bandits_pl.htm".)

 

Niestety, jak ludzkość powtarzalnie to już na sobie odbolała, wszystko co można wykorzystać dla budowania, udoskonalania i czyjegś dobra, po wpadnięciu w ręce złych ludzi daje się też wykorzystać dla niszczenia, psucia i zła. Przykładowo, nauczenie się jak programy przeciw-materii pozwalają stwarzać czy lewitować, pozwala też używać owe programy do burzenia czy do bombardowania. Komunikowanie myśli pozwala też na szpiegowanie, zmuszanie i wymuszanie. Maszyny uzdrawiające mogą też indukować choroby. Itd., itp. To dlatego poznanie wiedzy jak używać język ULT jest obwarowane wieloma utrudnieniami, powodującymi że dzisiejsi zachłanni i żądni władzy ludzie, ani przyszłe mocarstwa o zaborczych, esploatatorskich, czy niszczycielskich zapędach, NIE będą w stanie wiedzy tej opanować. Odbieganie języków narodów o zaborczych zapędach od podobieństwa do ULT jest tylko jednym z wielu już poznanych takich utrudnień. Inne zabezpieczenia będą, między innymi, obejmowały działanie "przekleństwa wynalazców" oraz "wynalazczej impotencji" w krajach i narodach w jakich upadek poziomu moralności NIE tylko iż NIE pozwoli na dostęp do opisywanych tutaj najpotężniejszych urządzeń technicznych jakie ludzie kiedykolwiek zbudują, ale nawet NIE pozwoli im na zbudowanie choćby tak relatywnie prostych urządzeń jak wynalezione przeze mnie tzw. Komora Oscylacyjna czy gwiazdolot o nazwie Magnokraft. To NIE jest bez istotnego powodu, że nadal niemal jedyne napędy jakie potrafią budować dzisiejsze zaborcze super-mocarstwa, to silnie zatruwające ludzi i środowisko silniki spalinowe oraz wysoce prymitywne w porównaniu z moją Komorą Oscylacyjną pędniki rakietowe.

 

Z kolei w szóstej "erze technicznej ludzkości" nauczenie się przez ludzi jak używać ULT do programowania przeciw-materii pozwoli aby czynić dosłownie wszystko co się tylko zechce - w tej liczbie czynić także jeszcze łatwiej i szybciej wszystko to co umożliwiało będzie zbudowanie opisanych powyżej urządzeń piątej "ery technicznej". (Oczywiście - gdyby wiedza ta przypadkowo wpadła w "złe ręce", to jej posiadacze mogliby także niszczyć, ekploatować i podawać opresji wszystko i wszystkich na sposoby jakie opisałem powyżej.) Przykładowo, można będzie wówczas m.in. tworzyć z niewidzialnej dla ludzi przeciw-materii w wybranym przez siebie miejscu przestrzeni dowolne przedmioty o dowolnych kształtach uformowane z widzialnej już dla ludzi materii (np. tworzyć gigantyczne kamienie w dowolnym miejscu wznoszonego przez siebie muru - typu "mur inkaski" i wstawiać je w wymagane miejsca z precyzją uniemożliwiającą nawet przeciekanie wody przez ich złącza). Można też np. materię wybranego przez siebie obiektu uczynić dowolnie miękką - w ten sposób pozwalając aby np. skały zmiękczone do konsystencji masła były przez kogoś rzeźbione zwykłą łyżką stołową na dowolny kształt lub podobieństwo, albo też zmiękczone do konsystencji miodu były potem odlewane w piękne garnki lub wazy. Ponadto można anihilować w nicość obiekty jakich już się NIE potrzebuje. Można będzie nakazywać wszystkiemu wykonanie co tylko się zechce, lub też podpowiadać dowolne myśli czy działania. Można będzie błyskawicznie regenerować utracone części ciała, uzdrawiać, oraz przywracać poprzednie stany, sytuacje i czasy. Itd., itp.

 

Uświadomienie sobie powyższych faktów, o prawdopodobnie najwyższym w świecie podobieństwie pomiędzy budową i działaniem języka ULT i języka ojczystego Polaków - znacząca większość których jest usposobionych pokojowo i moralnie, w połączeniu z następnymi swymi odkryciami co daje się osiągać dzięki właściwemu używaniu ULT, nagle wzbudziło u mnie przekonanie, że owa staropolska przepowiednia ma jednak jakąś szansę, aby się wypełnić. Wszakże według moich oszacowań, nadejście owych piątej i szóstej "er technicznych ludzkości" - kiedy to przyszła mieszanka najmoralniejszych wybrańców z wszystkich narodów świata, być może już po otrzymaniu nieśmiertelnych ciał zacznie się uczyć zasad oprogramowania przeciw-materii, najprawdopodobniej nastąpi dopiero po (lub przy) końcu obecnego świata i już w czasach, kiedy narody NIE będą prowadziły między sobą wojen, zaś rządy nad ludźmi zapewne będzie już sprawował (lub będzie bliski sprawowania) wszystko-wiedzący Jezus i jego zgromadzenie najświatlejszych. W takich zaś czasach, o tym jaki język zacznie być używany przez wszystkich, będzie decydowała NIE potęga militarna i rozmiary imperium narodu, który języka tego używa, a przydatność owego międzynarodowego języka dla "wyższych" zastosowań. Z powodu zaś cech narodowych Polaków (między innymi z powodu ich statystycznie wysokiej uczuciowości i wrażliwości na podszepty intuicji), do dziś zdołali oni wypracować język polski, jaki logicznie rzecz biorąc, w zastosowaniach dla owych "wyższych" celów zapewne bije na głowę wszystkie pozostałe języki świata.

 

Oczywiście, wiadomo także, że wszystko co już jest bardzo dobre, z upływem czasu można albo jeszcze bardziej udoskonalić, albo też popsuć - np. tak jak ludzkość już popsuła, między innymi, naturę i żywność, które zaraz po stworzeniu Bóg uznawał za "bardzo dobre" (co opisałem szczegółowo np. w punktach #A1 do #A5 ze swej strony o nazwie "cooking_pl.htm"). Niestety, kiedy zostałem zabrany do przyszłości abym odwiedził swoją rodzinną wieś Wszewilki - tak jak to opisałem w punktach #J2 i #J3 strony "wszewilki_jutra.htm", mówiony język polski jaki wówczas usłyszałem dosyć znacząco odbiegał od dzisiejszego. Tylko więc jeśli w czasach począwszy od obecnych, aż do końca dzisiejszego świata, Polacy zdołają się ustrzec przed powypaczaniem budowy i działania swego języka w sposób jak tego już dokonały inne narody, wówczas być może owa omawiana tutaj staropolska przepowiednia faktycznie kiedyś się wypełni.

 

Świadomość, że wszystko co nas otacza z upływem czasu ludzie mogą coraz bardziej wypaczać w porównaniu do oryginalnie nadanej temu przez Boga i opisanej w Biblii "bardzo dobrej" jakości, uświadamia iż także oryginalnie wprogramowany w nas przez Boga "język ojczysty", pod naciskami osób przy władzy, ludzkich niedoskonałości, mody, najróżniejszych ludzkich "zabawek", itp., również może ulec stopniowemu wypaczeniu. To zaś pobudza do zadania sobie bardzo istotnego pytania, mianowicie "na co" oraz "jak" może wpływać "zgodność" lub "niezgodność" języka "ULT", z językiem ojczystym jaki używamy na codzień? (Lub, wyrażając to innymi słowami, jeśli owe indywidua uwielbiające intelektualne lenistwo i bezmyślne zabawy oraz zabawki całkowicie popsują ojczysty język Polaków, to jakie złe następstwa dla nich z tego nieodwołalnie wynikną?) Odpowiedzi na to interesujące pytanie udziela nam działanie naszego organu z przeciw-świata zwanego "sumienie" - które u nas pełni rolę "telegrafisty odbierającego telegramy bezpośrednio od Boga". Wszakże od czasu przysłania na Ziemię Jezusa i zawarcia tzw. "Nowego Przymierza" opisywanego w Biblii, każda osoba zaczęła otrzymywać od Boga wcześniej nieistniejący u ludzi organ "sumienia" zaprogramowany w jej przeciw-ciele i umiejscowiony w przeciw-świecie. Przeznacznie i funkcje tego nowo-wprowadzonego dopiero wówczas przez Boga "sumienia" symbolicznie zostały zaszyfrowane m.in. w treść wersetu 10:16 z bibilijnego "Listu do Hebrajczyków" - cytuję z Biblii Tysiąclecia: "Takie jest przymierze, które zawrę z nimi w owych dniach, mówi Pan: dając prawa moje w ich serca, także w umyśle ich wypiszę je." Od tamtego czasu, za każdym razem kiedy ktokolwiek podejmuje jakiekolwiek działanie, ów przeciw-organ "sumienia" mu podszeptuje, czy działanie to jest "zgodne" z, czy też łamie ono, przykazania i wymagania Boga. Owo Nowe Przymierze z Bogiem, obdarzające ludzi przeciw-organem "sumiena", zaś dzięki niemu poprawnie i jednoznacznie nas informujące jak każde nasze działanie będzie przez Boga osądzone, obowiązuje nas już od ponad 2000 "ludzkich lat". Tyle, że niestety, fatalnej sztuki "zagłuszania" podszeptów swego "sumienia" uczy się coraz więcej ludzi. (Więcej wyjaśnień o pochodzeniu i esencji działania "sumienia", omawianych dzisiejszym ścisłym sposobem i z użyciem "naukowej" terminologii, czytelnik znajdzie w "2" z punktu #K1 strony "2030.htm". Z kolei bazujące na moich empirycznych ustaleniach opisy śmiercionośnych konsekwencji "zagłuszania" swego "sumienia" każdy może poznać z moich publikacji linkowanych stroną o nazwie "skorowidz.htm" pod wszystkimi hasłami zawierającymi tam nazwę tego przeciw-organu sumienia.) Podobnie też jak ma się to z wszelkimi regułami postępowania Boga w sprawie zagłuszania podszeptów "sumienia", reguły te zapewne mają też swoje odpowiedniki w postępowaniach Boga w sprawie wypaczania struktury i użycia naszego języka ojczystego - czyli i wypaczania uprzednio "bardzo dobrego" oprogramowania tłumaczącego pomiędzy ULT i naszym "językiem ojczystym". Wszakże nic, czego "bardzo dobrą" jakość ludzie psują i wypaczają, NIE uchodzi im bez ponoszenia konsekwencji - np. patrz moja strona o nazwie "woda.htm" poświęcona konsekwencjom obecnego zatruwania wody przez ludzi. Ekstrapolując więc tamte reguły wolno tu stwierdzić, że im bardziej "język ojczysty" jakiegoś narodu zaczyna odbiegać od ULT, tym znaczniej ludzie mówiący owym językiem będą głusi na podszepty swego sumienia, a stąd w swych działaniach będą odbiegali od dobrowolnego wypełniania przykazań i wymagań Boga, zaś wykazywali posłuszeństwo jedynie temu co ludzkie władze i prawodawstwo będą w nich wmuszały siłą i natychmiastowymi karami. Co ciekawe, taki właśnie trend obserwujemy w naszym świecie fizycznym. Wszakże przykładowo, cechą języków krajów i narodów, które łamiąc przykazania i wymagania Boga użyciem agresji, zniewalania, szerzenia ucisku i niesprawiedliwości, kolonizowania, itp., podporządkowały sobie w przeszłości znaczną liczbę innych narodów, jest że struktura i działanie tych języków znacząco różni się od ULT (a tym także i od języka polskiego). Nic więc dziwnego, że ludzkość przewodzona przez takie głuche na przykazania i wymagania Boga kraje i narody zmierza prosto do kataklizmu, jaki przez przepowiednie Indian Hopi nazywany jest "Wielkim Oczyszczeniem". Moja badania wykazują, że owo szybko nadchodzące "Wielkie Oczyszczenie" Ziemi i ludzkości może nadejść już w latach 2030-tych. To dlatego naukowo staram się wszystkich o nim ostrzegać na swojej stronie o nazwie "2030.htm". Z kolei obrazowo zostało ono zilustrowane na upowszechnianym gratisowo polskojęzycznym filmie o tytule "Zagłada ludzkości 2030". (Film ten czytelnik może sobie uruchamiać i przeglądać jednym kliknięciem, przykładowo z mojej strony internetowej o nazwie "djp.htm".) Odnotuj, że ów doskonały film już przekroczył swój pierwszy milion wyświetleń przez ochotniczo oglądające go osoby (patrz plakietka specjalnie zaprojektowana aby uświadamiać, przypominać i upamiętniać czytelnikom moich publikacji sukces owego filmu - jaką pokazałem poniżej na "Rys. #E4"). W liczbowym sukcesie oglądalności tego filmu celowo podkreślam słowo "ochotniczo", ponieważ w przeciwieństwie do innych filmów oficjalnie wprowadzanych do programów i stąd oglądanych np. tylko ponieważ NIE ma już nic ciekawszego do czynienia, lub narzuconych panującą modą, nakazem czy czyimś autorytetem, a także w przeciwieństwie do krótkich zabawnych ciekawostek filmowych dla osób poszukujących uciech i rozrywek, film "Zagłada ludzkości 2030" oglądnęli w wyniku swego świadomego wyboru wyłącznie ochotnicy - pomimo że jest on aż 34 minuty długi, NIE ma w nim nic zabawnego, streszcza wyniki badań naukowych, zaś przywiązane do jego scenariusza moje nazwisko od wielu już lat przez wrogów prawdy, ateistów, leniwców, nieuków, niedowiarków, itp., jest obrzucane niewybrednymi wyzwiskami krzykliwie zniechęcającymi do poznawania wyników przełomowych badań naukowych jakie na przekór wszystkiego nadal prowadzę w imię wzrostu świadomości, wiedzy, dobra i postępu swych bliźnich.

 

Jak całe kraje, lub ich indywidualni mieszkańcy (w tej liczbie Polska i Polacy), mogliby uchronić się od szybko nadchodzącej "zagłady lat 2030-tych", ja staram się to uświadamiać już od 2015 roku – tj. od czasu kiedy wysunąłem swoją kandydaturę do wyborów prezydenckich w Polsce. Mianowicie ratunek grupowy dla całego narodu leży w ustanowieniu specjalnego "urzędu weryfikującego", który sprawdzałby pod względem zgodności z przykazaniami i wymaganiami Boga każde prawo i decyzję uchwalane przez rząd, a stąd który pełniłby funkcję ludzkiego odpowiednika dla zbiorowego "sumienia" całego kraju. Poprawne działanie takiego urzędu uniemożliwiłoby infiltrowanie władz i rządu, a stąd i dalsze kontynuowanie niszczycielskich dla danego kraju działań, przez niemoralnych, skorumpowanych, sprzedawczych, żądnych władzy, samozadufanych, lub po prostu głupich osobników, którzy sprytem czy jakimś innym sposobem zawsze znajdują zmyślny sposób aby "wślizgnąć" się do władz lub rządu. Odwracałoby więc wieloletnią tendencję corocznego pogarszania się życia mieszkańców danego kraju, narastającej w nim korupcji, wyzysku, krzywd, niesprawiedliwości, prywaty, skrytej utraty niepodległości i stawania się czyjąś kolonią, itp., poczym skierowałoby ów kraj na poprawną drogę wzrostu, chwały, potęgi, niezależności oraz boskiej łaskawości, poparcia i pomocy. Aby jednak ustanowienie tego urzędu stało się możliwe, struktura działania rządu danego kraju musiałaby zostać upodobniona do "schematu wzrostu" pokazanego i opisanego na "Rys. #J5b" ze strony "petone_pl.htm" - tyle że "egzekutory" (1) i (11) w owym "schemacie wzrostu" reprezentowałyby wówczas: (1) jego rząd i rządowe urzędy, zaś (11) ów "urząd weryfikujący". Ponadto ów "urząd weryfikujący" musiałby być przewodzony przez osobę o nieskazitelnej moralności, szerokiemu doświadczeniu życiowemu oraz głębokiej znajomości Biblii, filozofii totalizmu i Konceptu Dipolarnej Grawitacji. Osobą stojącą na czele tego"urzędu weryfikującego" musiałby też być ktoś o najwyższym w danym kraju oficjalnym autorytecie i władzy - przykładowo w przypadku Polski albo jej Prezydent wybieralny przez cały naród, albo też przywrócony z czasów unii Polski i Litwy wybieralny Król Polski. Z kolei wszelkie prawa obowiązujące w danym kraju musiałby zostać przetransformowane dla uzyskania ich pełnej zgodności z przykazaniami i wymaganiami Boga. Na dodatek, niezależnie od obecnego nauczania teorii ewolucji i wielkiego bangu, każdy uczeń i student tego kraju musiałby też być poddany balansującemu jego wiedzę, światopogląd i przyszłą drogę do prawdy nauczaniu Konceptu Dipolarnej Grawitacji i filozofii totalizmu. Więcej informacji o owym "urzędzie weryfikującym" zawarłem, między innymi, we wstępie (blog #276) i punktach #A2, #A3 (całym), #A4, #F1, oraz #J3 ze strony internetowej o nazwie "pajak_dla_prezydentury_2020.htm". Z kolei jak dokonywać obrony indywidualnej przed tą nadchodzącą zagładą, opisałem to w punktach #S3 do #S3.3, #S5 i #R2 (blog #300) ze strony o nazwie "2030.htm".

 

W starych, dobrych czasach, kiedy ja pobierałem jeszcze naukę, moi nauczyciele i profesorowie zwykli doradzać, że uzyskiwanie sukcesów w życiu i nauce wymaga nabycia umiejętności zadawania dociekliwych i odważnych pytań, poczym konsekwentnego znajdowania poprawnych odpowiedzi na owe pytania. Ja bardzo wziąłem sobie do serca tamtą radę i przez całe życie zadaję takie właśnie pytania - poczym znajduję na nie poprawne odpowiedzi. W ten sposób działając samotnie, w pojedynkę, bez jakiegokolwiek finansowania i tylko jakby na zasadach "hobby", zdołałem znaleźć poprawne odpowiedzi dla dziesiątków ogromnie istotnych pytań, na których od wieków przysłowiowo "wyłamują sobie zęby" owe przeliczne rzesze wysoko-płatnych naukowców dysponujących kosztownymi "szkiełkami" oraz znacznie bardziej zadbanym niż moje "okiem" (dla co młodszych czytelników, którzy zostali wtłoczeni w dzisiejszy bezduszny system edukacyjny, wyjaśnię tu, że powyższe referuje do słów "Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko" oraz "Miej serce i patrzaj w serce", z poematu "Romantyczność" wieszcza narodowego Polski i Litwy o nazwisku Adam Mickiewicz) - tyle, że znajdując i publikując owe odpowiedzi, niechcąco nadrepnąłem na bolesne odciski co bardziej samozadufanych w sobie "luminarzy" i ich popleczników. (Na szczęście, niezależnie od ich poglądów i obrzydzania, prawda pozostaje prawdą, zaś to co ja poustalałem ciągle służy dobru coraz większej liczby ludzi.) To dlatego młodym czytelnikom niniejszego wpisu powtarzam radę swoich nauczycieli: uczcie się zadawania dociekliwych i odważnych pytań oraz znajdowania poprawnych na nie odpowiedzi!!! Przykładowo, jedynie tematy poruszone w niniejszym wpisie pozwalają wypracować cały szereg takich pytań jakie mogą zaprowadzić do wręcz rewolucyjnych prawd i odkryć. Aby zaś dać tu przykład jak formułować takie pytania, niniejszym przytaczam mały przykład wynikający z treści poprzedniego paragrafu: dlaczego mogąc w Biblii prosto i otwarcie napisać, iż dopiero w czasach przysłania na Ziemię Jezusa ludzie otrzymali "sumienie", Bóg wolał symbolicznie zaszyfrować ten fakt w licznych wersetach porozrzucanych po treści całej Biblii - tak że odszyfrowanie i zrozumienie co fizykalnie kryje się za symbolem "Nowe Przymierze" wymaga aby poznać uprzednio mój Koncept Dipolarnej Grawitacji oraz poznać wynikającą z tejże Teorii Wszystkiego defnicję Boga, a także aby poznać działanie "nawracalnego czasu softwarowego" opisane w mojej monografii [12]? Po zadaniu, powyższe pytanie wiedzie aż do całej serii rewolucyjnych odpowiedzi, których przede mną nikt NIE potrafił udzielić, stąd na sporo z których osoby zaznajomione z moją filozofią totalizmu zapewne już niejednokrotnie się natknęły. Przykładowo, odpowiedzi że Bóg nieustająco stara się inspirować każdego z ludzi do "przysparzania wiedzy" czy że Biblia celowo została tak napisana aby dostarczać zbioru zaszyfrowanych potwierdzeń dla poszukujących prawdy, ale aby jednocześnie NIE podsuwać gotowych rozwiązań leniwcom, nieukom i niedowiarkom wszelkiego kalibru. Najważniejsza jednak odpowiedź na powyższe pytanie jest następująca: Bóg otwarcie NIE informuje w Biblii, że organ sumienia mógł zostać dany ludziom dopiero w czasach przysłania Jezusa na Ziemię (chociaż opisy "Nowego Przymierza" symbolicznie informującego o zamierzonym dodaniu organu sumienia zawarte są nawet w bibilijnym Starym Testamencie), ponieważ istnienie i działanie mechanizmu "sumienia" jest łatwo sprawdzalnym przez każdego empirycznym dowodem na istnienie Boga, jednocześnie naukowe wytłumaczenie działania sumienia NIE jest możliwe bez uprzedniego poznania poprawnej definicji Boga i bez wiedzy o przeciw-świecie i o działaniu czasu, udostępnionej ludzkości dopiero przez Koncept Dipolarnej Grawitacji - stąd umieszczenie w Biblii niezaszyfrowanego opisu sumienia odbierałoby "wolną wolę" ateistom i innym osobom, którzy jeszcze NIE zasłużyli sobie na poznanie prawdy o Bogu. Innymi słowy: (A) organ sumienia NIE byłby w stanie istnieć i podpowiadać nam zgodnego z Biblią i z przykazaniami Boga osądzenia każdego naszego działania gdyby mający dostęp do wiedzy o przyszłości Bóg NIE istniał, NIE osądzał swą nadrzędną wiedzą i inteligencją każdego z naszych działań, oraz NIE przekazywał swych osądzeń wprost do umysłu każdego z ludzi - ujawniając nam tymi przekazami co Bóg sądzi, a sumienie nam podpowiada, o wszystkim co właśnie czynimy; (B) o tym że organ sumienia istnieje i że poprawnie działa, każdy z ludzi może empirycznie łatwo się przekonać poprzez zwyczajne wsłuchnie się w to co ów organ mu podpowiada (a jeśli nadal będzie miał wątpliwości co do poprawności owych podpowiedzi - to poprzez dodatkowe ich zweryfikowanie na treści Biblii lub na rekomendacjach totalizmu); (C) "dlaczego" sumienie istnieje i "dzięki Komu" poprawnie i w zgodzie z Biblią ono działa (tak jak każdy może na sobie empirycznie sprawdzić iż faktycznie ono działa), tego żaden ateista ani żaden ateistycznie myślący naukowiec NIE jest w stanie poprawnie wytłumaczyć bez uprzedniego zaakceptowania istnienia Boga i bez przyznania, że owo sumienie jest jakby odbiorcą "myślowych telegramów w ULT nadawanych przez Boga bezpośrednio do naszego umysłu", a informujących nas czy to co właśnie czynimy jest zgodne, czy też łamiące, boskie przykazania i wymogi od tysiącleci już opisane szczegółowo w Biblii - zaś naukowo, funkcjonalnie i fizykalnie dające się wytłumaczyć dopiero od 1985 roku dzięki Teorii Wszystkiego zwanej Konceptem Dipolarnej Grawitacji oraz dzięki poznaniu i opisaniu przez filozofię totalizmu metod działania Boga; oraz (D) z uwagi na niedowierzającą i wyszydzającą atmosferę jaką otoczone zostały naukowe odkrycia autora tego wpisu (tj. dra inż. Jana Pająk), a jaka wbrew całemu oceanowi materiałów dowodowych potwierdzających prawdę i meryt owych odkryć nadal jest nieustająco podsycana przez wrogów prawdy i przez ateistów, zaprezentowane tu wyjaśnienia prawdy o "sumieniu" i o fizykalnej interpretacji bibilijnego "Nowego Przymierza", NIE odbiorą "wolnej woli" nikomu kto NIE zapoznał się i NIE uznał prawd zawartych w odkryciach i ustaleniach Konceptu Dipolarnej Grawitacji poczym z punktu widzenia tych prawd NIE zmobilizował się do obiektywnego i do rzeczowego przeanalizowania tego co tu opisane - czyli NIE odbiorą "wolnej woli" żadnemu ateiście, leniwcowi, nieukowi, niedowiarkowi, ani jakiejkolwiek innej osobie przez Biblię symbolicznie nazywanej "plewy" albo "koza" (tj. osobie, którą Bóg osądza przeciwstawnie niż osoby nazywane tam "ziarnem" albo boskimi "owieczkami").

 

* * *

 

Rys. #E4

Rys. #E4: Oto plakietka "Złotego Rekordu", zaprojektowana specjalnie aby uświadamiać, przypominać i upamiętniać czytelnikom moich publikacji fakt i datę kiedy ochotnicy zainteresowani w poznawaniu przełomowych wyników badań naukowych jakie prowadzę na wymuszanej przez społeczeństwo zasadzie mojego rzekomego "hobby", spowodowali przekroczenie pierwszego "miliona wyświetleń" przez bazujący na tych badaniach i upowszechniany gratisowo w YouTube 34-minutowy, polskojęzyczny film o tytule "Zagłada ludzkości 2030" - jaki czytelnik może sobie oglądnąć (między innymi) za pośrednictwem strony "djp.htm" (np. o adresie http://pajak.org.nz/djp.htm ), lub bezpośrednio z internetowego adresu https://www.youtu.be/o06UvHgahr8 . Powyższa plakietka zilustrowana też została we "Wstępie" do strony "2030.htm", oraz w punkcie #A2 ze strony o nazwie "portfolio_pl.htm", zaś jej szerszy opis, oprócz punktu #E4 ze strony internetowej o nazwie "przepowiednie.htm" i pokazanego tam niniejszego "Rys. #E4" opublikowany został w tym wpisie numer #307 do blogów totalizmu (ów wpis #307 najławiej przeczytać z "tomu T" mojej gratisowej publikacji [13] upowszechnianej stroną "tekst_13.htm" a zestawiającej wszystkie wpisy do blogów totalizmu). Film "Zagłada ludzkości 2030" załadowany był na YouTube w dniu 2018/5/6, zaś swój pierwszy milion wyświetleń osiągnął w dniu 2019/2/16 - czyli po 9 miesiącach i 10 dniach. (Liczbę 500 000 wyświetleń osiągnął on po 4 miesiącach i 13 dniach.) Korzystając z okazji osiągnięcia tego "Złotego Rekordu" chciałbym tutaj gorąco pogratulować i podziękować Panu Dominikowi Myrcik, którego ogromny talent graficzny, wiedza, wyobraźnia, sumienność, dbałość o szczegóły, opanowanie komputerowych narzędzi graficznych, fachowość, umiłowanie prawdy, oraz inne pozytywne cechy, pozwoliły aby raport z suchymi wynikami moich badań naukowych, początkowo zamierzony do opublikowania jako jedynie kolejna strona internetowa o nazwie "2030.htm", został dodatkowo poszerzony i przetransformowany przez Pana Dominika w prawdziwe filmowe arcydzieło. W rezultacie, zamiast otrzymania tradycyjnego już dla internetowych raportów z wynikami moich badań "potraktowania" przez wrogów prawdy, typowo polegającego na opluwaniu, wyszydzaniu, sabotażowaniu i obrzydzaniu bliźnim wszystkiego o czym wiedzę zdołałem wypracować - bez względu na to jak dobrze i jak sprawdzalnie dla każdego zdołałem to udokumentować i potwierdzić, tym razem filmowy raport z owymi wynikami wzbudził zainteresowanie i przemówił do przekonania ogromnej rzeszy odbiorców. (A zaiste, jakże niewielu żyjących dzisiaj naukowców dostąpiło zaszczytu, iż wyniki ich badań zaprezentowane były na filmie ochotniczo oglądniętym przez ponad milion ludzi.) Owo zaś wzbudzenie zainteresowania pozwoliło aby wymowa faktów i ładunek uczuciowy zgromadzony w tym filmowym arcydziele umożliwiły otwieranie oczu coraz większej liczby uprzednio pasywnych i zamkniętych na prawdę ludzi. W rezultacie nareszcie niektórych z nas zaczynają poruszać realia tragicznej sytuacji w jaką wrowadziło nas wszystkich i nieustająco pogłębia odwracanie się tyłem do Boga i do wyłożonych w Biblii zasad moralnie poprawnego postępowania, wyniszczanie natury, zastępowanie gorzkiej prawdy przez ładnie brzmiące kłamstwa, żądza władzy i podporządkowywania sobie innych, uczynienie z pieniądza swego bożka, pogoń za przyjemnościami, dbanie wyłącznie o zyski i o zaspokajanie własnych egoistycznych zachcianek, poniżanie bliźniego, szerzenie niesprawiedliwości, czynienie tylko tego co najłatwiejsze i co przynosi natychmiastowe korzyści, ubieganie się o to co "chce się mieć" zamiast o to co "faktycznie jest nam potrzebne", unikanie obstawania za poprawną wiedzą i za tym co od wieków sprawdzone w niezawodnym działaniu tylko ponieważ NIE jest to zgodne z najnowszą modą, itd., itp. To filmowe arcydzieło zwraca też naszą uwagę na prawdy jakie zaprezentowałem w powyższym wpisie - przykładowo na prawdę, że ludzie NIE wprowadziliby się w pokazaną na filmie tragiczną sytuację, gdyby kierowali się podszeptami swego "sumienia". Ponadto na prawdę iż niezależnie jakie "mody", "zabawki" i pokusy docierają do naszego narodu od tych co już przez wieki zagłuszają swoje sumienia, ciągle każdy Polak, podobnie jak każdy inny mieszkaniec Ziemi, z iście komputerową precyzją i obiektywnością będzie nieodwołalnie rozliczony z tego jak uważnie wsłuchuje się i wypełnia podszepty własnego sumienia; a także na prawdę iż w zakres obowiązków każdego Polaka i każdego mieszkańca Ziemi włączona jest dbałość o wszystko co Bóg oddał mu pod opiekę (kustodię) - w tym dbałość o doskonałość języka ojczystego jakiego bibilijnie "bardzo dobrą" jakość i jakiego potencjał na przyszłość Polacy odziedziczyli po swych przodkach.

 

Copyrights © 2019 by dr inż. Jan Pająk

 

* * *

 

Powyższy wpis jest adaptacją treści punktu #E4 z mojej strony internetowej o nazwie "przepowiednie.htm" (aktualizacja datowana 25 lutego 2019 roku, lub później) - już załadowanej do internetu i dostępnej, między innymi, pod następującymi adresami:

http://www.geocities.ws/immortality/przepowiednie.htm

http://totalizm.zensza.webd.pl/przepowiednie.htm

http://gravity.ezyro.com/przepowiednie.htm

http://totalizm.com.pl/przepowiednie.htm

http://cielcza.cba.pl/przepowiednie.htm

http://pajak.org.nz/przepowiednie.htm

 

Na każdym z powyższych adresów staram się też udostępniać najbardziej niedawno zaktualizowane wersje wszystkich swoich stron internetowych. Stąd jeśli czytelnik zechce z "pierwszej ręki" poznać prawdy wyjaśniane na dowolnej z moich stron, wówczas na którymkolwiek z powyższych adresów może uruchomić "menu2_pl.htm" zestawiające zielone linki do nazw i tematów wszystkich stron jakie dotychczas opracowałem, poczym w owym "menu2_pl.htm" wybrać zielony link do strony jaką zechce przeglądnąć i kliknięciem "myszy" uruchomić ową stronę. Przykładowo, aby owo "menu2_pl.htm" uruchomić z powyżej wskazanego adresu http://totalizm.com.pl/przepowiednie.htm , wystarczy jeśli w adresie tym nazwę strony "przepowiednie.htm" zastąpi się nazwą "menu2_pl.htm" - poczym swą wyszukiwarką wejdzie na otrzymany w ten sposób nowy adres http://totalizm.com.pl/menu2_pl.htm . W podobny sposób jak uruchamianie owego "menu2_pl.htm" czytelnik może też od razu uruchomić dowolną z moich stron, nazwę której już zna. Przykładowo, aby uruchomić dowolną inną moją stronę, jakiej fizyczną nazwę gdziekolwiek już podałem - np. uruchomić stronę o nazwie "skorowidz.htm" powiedzmy z witryny o adresie http://pajak.org.nz/przepowiednie.htm , wystarczy aby zamiast owego adresu witryny wpisał następujący nowy adres http://pajak.org.nz/skorowidz.htm w okienku adresowym wyszukiwarki.

 

Warto też wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które ciągle istnieją (powyższa treść jest tam prezentowana we wpisie numer #307). Początkowo istniało aż 5 takich blogów. Dwa ostatnie z tamtych początkowych blogów totalizmu, jakie nadal NIE zostały polikwidowane przez licznych przeciwników "totaliztycznej nauki" i przeciwników wysoce moralnej "filozofii totalizmu", można znaleźć pod następującymi adresami:

https://totalizm.wordpress.com

http://totalizm.blox.pl/html

Ponadto wszystkie moje wpisy jakie dotychczas opublikowałem na blogach totalizmu, w tym niniejszy wpis, są też systematycznie udostępniane na mojej darmowej publikacji [13] - jaką każdy może sobie załadować np. poprzez stronę o nazwie "tekst_13.htm" dostępną, między innymi, pod adresem http://pajak.org.nz/tekst_13.htm . Niemal połowa wpisów jest tam opublikowana także w wersji angielskojęzycznej, a stąd będzie zrozumiała i dla mieszkańców innych niż Polska krajów.

 

Z totaliztycznym salutem,

Dr inż. Jan Pająk

 

kodig : :