Archiwum sierpień 2022


sie 27 2022 #351_1: Prawa naszego świata materii rządzące...

#351_1: Prawa naszego świata materii rządzące rozwiązywaniem problemów trapiących ludzi (część 1)

 

Streszczenie: W niniejszym wpisie #351 zestawiłem przykład całej grupy pokrewnych praw rządzących rozwiązywaniem problemów trapiących ludzi, stąd w poznaniu działania których każdy powinien być zainteresowany. Tu używam tego przykładu aby potwierdzić nim i uświadomić czytelnikowi moje odkrycie iż wszelkie prawa rządzące zjawiskami naszego "świata materii" w swych działaniach ujawniają posiadanie wbudowanych w siebie najefektywniejszych metod osiągania nauczających ludzi celów, oraz iż wykazują one zachowania które charakteryzują ludzi i istoty inteligentne zaś są nieobecne w bezmyślnej materii. Ponadto, albo same z siebie, albo też wspólnie z pokrewnymi do nich prawami, wykazują one też wymagającą wysokiej inteligencji i celowości działań cechę opisywaną nazwą "samoregulowanie się" - bardziej ogólnie wyjaśnianą w punkcie #B3, zaś potwierdzoną przykładem z punktu #B4.4, z mojej strony "mozajski.htm". Innymi słowy, prawa, które zgodnie z twierdzeniami dzisiejszej "oficjalnej nauki ateistycznej" rzekomo uformowane zostały przez bezmyślną naturę, w rzeczywistości wykazują cechy charakterystyczne dla postępowań wysoce inteligentnych istot żywych, a NIE jedynie bezmyślnych mechanizmów działania nieożywionej materii. U omawianych tutaj przykładów praw, metody ich działania i ich zachowania mi osobiście przypominają niezawodne metody działania i zachowania moich nauczycieli kształconych i zdobywających w niepowypaczanych jeszcze "polityczną poprawnością" czasach sprzed drugiej wojny światowej swe sprawdzone co do efektywności doświadczenie zawodowe i metody nauczania - tj. nauczycieli nadal mających odwagę stosowania sprawdzonych przez całe wieki używania najefektywniejszych metod nauczania jakie opisałem dokładniej w punkcie #K1 ze swej strony o nazwie "wszewilki.htm", jednak jakich dzisiejsi ateistyczni politycy i naukowcy zabraniają nam używać tylko ponieważ są one zgodne z zaleceniami Biblii. Jeśli więc nasze widzenie rzeczywistości pozwoli nam zaakceptować istnienie tych zachowań żyjącej inteligencji w opisanych tu przykładach praw, a także we wszelkich innych prawach natury, wówczas logicznie NIE ma się innego wyjścia niż przyznanie iż za działaniem wszelkich praw natury kryje się mądrość i wszechwiedza stwórcy, faktycznego ojca i głównego "nauczyciela" wszystkich ludzi, jakim jest nasz Bóg.

Motto niniejszego wpisu #351 do blogów totalizmu: "Trapiące nas problemy są jak kobiety z angielskiego przysłowia 'hell has not fury like a woman scorned' (patrz https://www.google.com/search?q=hell+has+not+fury+like+a+woman+scorned , które stwierdza: 'piekło NIE zna większej furii niż wzgardzona kobieta') - tj. jeśli my problemy te zignorujemy i w porę ich nie rozwiążemy, wówczas one same się rozwiążą w sposób jaki zaboli nas najmocniej." (Streszczenie esencji niniejszego wpisu #351 opisującego prawa jakie Bóg ustanowił aby rządziły rozwiązywaniem problemów o bolesnych skutkach, ignorowanie przez ludzi rozwiązywania jakich psuje jakość życia ludzkości.)


#C9. Siedem istotnych praw [A] do [G] rządzących rozwiązywaniem problemów trapiących ludzi, które potwierdzają moje odkrycie iż działanie wszelkich "praw natury" demonstruje atrybuty charakterystyczne dla logicznie myślących wysoce inteligentnych istot (tj. Boga, ludzi, itp.) a stąd faktyczne pochodzenie których zaprzecza twierdzeniom dzisiejszej "oficjalnej nauki ateistycznej" iż prawa te wywodzą się z mechanizmów zachowań bezmyślnej natury pozbawionej zdolności do myślenia i do inteligentnych działań:


Biblia zawiera dane które nam ujawniają, że nasz świat materii został stworzony przez Boga zaledwie około 6 tysięcy "ludzkich lat" temu. Ponadto, w dwóch wersetach Biblii zostało też zakodowane potwierdzenie mojego odkrycia dokonanego w lutym 2022 roku. Odkrycie to więc wypełniło przepowiednię jaką owe wersety Biblii zawierały dalekowzrocznie wkodowaną w siebie przez już ponad 2000 lat. Wszakże to moje odkrycie z lutego 2022 roku ujawniło nam następstwa faktu iż w świecie zamieszkiwanym przez Boga (jaki to świat Boga moja "Teoria Wszystkiego z 1985 roku" nazywa "przeciw-światem") NIE istnieje ani "upływ czasu" ani starzejące działanie "czasu". Tymczasem to właśnie z wiecznie ruchliwego płynnego budulca jaki zawarty jest w owym "przeciw-świecie" nasz mądry Bóg stworzył cały nasz "świat materii". (Elementarne składowe tego płynnego budulca ja nazwałem "Drobiny Boga" ponieważ w języku polskim słowo "drobina" znaczy "coś bardzo malego ale ogromnie kochanego" - patrz #K1 i #K2 na opisującej je stronie "god_istnieje.htm". Z kolei wieczną ruchliwość którego to budulca starożytni Grecy i NZ Maorysi nazywali "chaos".) Stąd brak "upływu czasu" i starzejącego działania "czasu" w owym "przeciw-świecie" praktycznie oznacza iż zarówno "upływ czasu" jak i starzejące działanie "czasu" musiały zostać "wynalezione" przez Boga poczym technicznie wprogramowane tylko w działanie naszego "świata materii". Wersety Biblii zawierające w sobie zakodowane potwierdzenie prawdy i esencji powyższych moich naukowych odkryć i ustaleń o braku upływu czasu w przeciw-świecie podsumowałem i zinterpretowałem np. w #I5 do #I5a strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm" oraz we wpisie numer #346 do blogow totalizmu. Tak zaś się składa, że owe naukowe odkrycia i ustalenia mają znaczenie aż dla całego szeregu obszarów ludzkiego życia. Stąd ich znaczenie dla np. religii poszerzyłem we WSTĘPie do swej strony o nazwie "biblia.htm" - gdzie uzasadniłem, między innymi, iż aby wersety Biblii były w stanie od ponad 2000 lat przepowiadać i potwierdzać esencję i prawdę najważniejszych ustaleń mojej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku", absolutnie niezbędnym jest aby ich treść zainspirował ktoś ze znajomością przyszłości i z ponad-ludzko dalekowzroczną wiedzą posiadaną tylko przez Boga, co w praktyce reprezentuje kolejny dowód empiryczny iż Bóg rzeczywiście istnieje. Z kolei znaczenie tych odkryć np. dla ludzkiej nauki i historii wyjaśniłem nieco dokładniej np. w {9} z punktu #B8.2 swej innej strony internetowej o nazwie "rok.htm" - gdzie podkreśliłem, między innymi, iż nieistnienie "upływu czasu" w przeciw-świecie praktycznie oznacza iż wszystkie ruchy i efekty zjawisk jakie mają tam miejsce (takich jak: telepatia, telekineza, hipnoza, przedśmiertny przegląd całego życia, itp.) muszą tam zachodzić z nieskończenie dużą szybkością - a to zaś ujawnia iż upór oficjalnego upowszechniania "teorii względności" błędnie nam wmawiającej rzekome istnienie ograniczenia najwyższej możliwej szybkości we wszechświecie do prędkości światła w praktyce owocuje wmuszaniem w nas kłamstwa i blokowaniem postępu. Niestety, powyższe ustalenia mojej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" nadal pozostają niemal nieznane, ponieważ ciągle oczekuje naszego rozwiązania krótkowzrocznie praktykowany przez wielu decydentów problem zmyślnego pozbawiania ludzi wolności wyrażania i poznawania naukowych odkryć i poglądów jakie ujawniają prawdy uznawane za "tabu" i za "zakazaną wiedzę" przez naszą monopolistyczną "oficjalną naukę ateistyczną" starającą się przejąć na siebie rolę "ateistycznej religii" - co m.in. manifestuje się furią skrytych ataków, wyciszeń i blokad moich odkryć i teorii. W rezultacie swoją "Teorię Wszystkiego z 1985 roku" nadal zmuszony jestem upowszechniać głównie pod jej wstępną, odmienną i wcale NIE odzwierciedlającą jej wszechstronności nazwą "Koncept Dipolarnej Grawitacji" (patrz strona "dipolar_gravity_pl.htm"). Tymczasem owa "Teoria Wszystkiego z 1985 roku" ujawniła nam aż tyle nieznanych wcześniej prawd, iż wystarczają one na stworzenie zupełnie nowej nauki, jaką ja nazywam "totaliztyczna nauka" i od lat postuluję aby z niej stworzyć uzdrawiającą naukowe problemy konkurencję dla obecnie nadal monopolistycznej, promującej bezwybiorcze wynagradzanie "pieniędzmi" wszelkich postępowań ludzi (nawet tych jakie powinny być karane) i już notorycznie wprowadzającej ludzi w błąd "oficjalnej nauki ateistycznej", zaś jaką to nową "naukę totaliztyczną" i jej możliwą rolę jako "naprawiacza nauki" opisuję dokładniej w punktach #C1 do #C6 swej strony "telekinetyka.htm". Jednym z przykładów tych odkryć mojej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" jest ustalenie iż my ludzie starzejemy się w "czasie ludzi" jaki upływa ze znacznie mniejszą szybkością niż czas tzw. "nieożywionej materii", tj. niż starzeją się atomy, izotopy, skamienieliny, węgiel, itp. - co udokumentowałem w całym szeregu swoich publikacji, np. skrótowo we WSTĘPie i w punkcie #G4 strony o nazwie "dipolar_gravity_pl.htm", zaś w pełnym rozmiarze w monografii [12] upowszechnianej za pośrednictwem strony "tekst_12.htm". Ponadto nasz "ludzki czas" upływa skokami, jest nawracalny, oraz został technicznie zaprogramowany przez Boga w sposób niemal identyczny jak my programujemy czas bohaterów np. gier komputerowych - po więcej szczegółów o nim patrz wyjaśnienia z punktu #D3 mojej strony "god_proof_pl.htm". Stąd powinien być nazywany np. zwrotem "nawracalny czas softwarowy", zaś jego upływ powinno się wyrażać "ludzkimi latami". Natomiast wszelka nieożywiona materia starzeje się w innym, szybciej upływającym czasie jaki najlepiej byłoby nazywać przyporządkowanym mu w moich publikacjach zwrotem "nienawracalny czas absolutny", zaś upływ jakiego powinien być wyrażany odmiennymi jednostkami niż nasz czas ludzki, ponieważ zgodnie z Biblią upływa on co najmniej 365 tysięcy razy szybciej od naszego "czasu ludzkiego". Niestety, "oficjalna nauka ateistyczna" odmawia uznania ustaleń mojej Teorii Wszystkiego z 1985 roku - co stwarza jeszcze jeden problem dla niej i dla ludzkości, który też oczekuje swego rozwiązania. Wszakże oryginalny cel powołania "oficjalnej nauki ateistycznej" jakim było "ujawnianie prawdy i wdrażanie postępu" zjawiskiem "odwrócenia funkcji" ona sama już zdołała zmienić w dokładną odwrotność tego celu doskonale wyrażaną malezyjskim przysłowiem "twoje płoty zjadają twój ryż" - co bardziej dogłębnie wraz z procedurą "jak" wyjaśniam w (B1) z punktu #E3 swej strony o nazwie "pajak_dla_prezydentury_2020.htm", zaś dodatkowo uzupełniam faktycznym przykładem w punkcie #D3 ze strony "portfolio_pl.htm".


Fakt iż nasz świat materii jest tylko 6000 ludzkich lat "młody" wnosi sobą wiele niekorzystnych następstw. Przykładowo oznacza, że wszystko w nim jest nadal młode, niedoświadczone, zawierające wiele problemów odczekujących aby Bóg i ludzie wspólnym wysiłkiem poznajdowali sposoby ich porozwiązywania, a ponadto wszystko wymaga w nim doedukowania się ludzi w sprawie procedury "jak" problemy te należy rozwiązywać. Najlepiej widać to w potraktowaniu "prawdy" przez oficjalną naukę i ludzi (stąd się wzięło moje "dwanaście prawd o prawdzie" jakie wyjaśniłem w "rozdziale N" swej monografii [5/4] gratisowo upowszechnianej stroną "tekst_5_4.htm", zaś krótko dyskutuję także w punkcie #B4.1 ze swej strony o nazwie "tapanui_pl.htm"), a także widać właśnie w sprawie traktowania przez ludzi tzw. "problemów" rozwiązywanie najważniejszych z których można dokonywać np. procedurami "jak" opisywanymi w punktach #A2.1 do #A2.12 ze strony "totalizm_pl.htm". Nasze bowiem szkoły i uczelnie - nadal prowadzone niemal wyłącznie przez starą "oficjalną naukę ateistyczną" zazdrośnie strzegącą swojego lukratywnego monopolu na edukację i na badania, unikają jak mogą nauczania nas prawdy oraz efektywnego rozwiązywania nurtujących nas "problemów". Tymczasem okazuje się, że aby móc efektywnie rozwiązywać nurtujące nas problemy, najpierw trzeba poznać jakie prawa nimi rządzą. Wszakże nasz Bóg dla wszystkiego co ma powtarzalną naturę wypracował ścisłe algorytmy swego zarządzania ich przebiegiem i skutkami, które to algorytmy my znamy pod nazwą "prawa" - patrz opisy sposobu ich wdrażania przez Boga z punktu #J5 strony "petone_pl.htm". Większość tych "praw" nadal pozostaje nieznana dla ludzi - na przekór iż spora ich część dotyczy procedur "jak" zarządzających działaniem i losami ludzkich "problemów". Ponadto na dodatek do poznania praw rządzących "problemami" trzeba też "nauczyć się" jak prawa te używać aby problemy móc rozwiązywać - co wymaga poznania różnic pomiędzy "co" i "jak" oraz totaliztycznych definicji pojęcia "wiedza" i pojęcia "mądrość" jakie podałem i wyjaśniłem w punktach #G3 do #G5 ze swej strony "wroclaw.htm". Tymczasem najpilniej wymagających poznania z tych praw rządzących "problemami" jest co najmniej siedem. Wymieńmy i wyjaśnijmy więc w poniższych paragrafach [A] do [G] te z nich jakie moja filozofia totalizmu już zidentyfikowała, wyczerpująco opisała i o jakich już ustaliła iż są one owocem i następstwem pozostawiania nierozwiązanymi większości problemów, które najbardziej nas trapią np. także i w dzisiejszych czasach. Oto owe prawa:


[A] Każdy problem zawiera w sobie swoje własne rozwiązanie - stąd jeśli dotykani nim ludzie niedozwolenie długo unikają jego rozwiązania, wówczas w naturalny a jednocześnie w najbardziej uczący bo najboleśniejszy sposób problem ten rozwiąże się sam. To dlatego zarówno prawa opisane tutaj, jak i praktycznie wszelkie inne prawa natury, w jawny lub niejawny sposób sformułowane zostały przez Boga jako "samoregulujące się" (patrz ich opisy w #B3 i #B3.1 strony "mozajski.htm"). Dobrym przykładem działania takich "samoregulujących się" praw są drapieżniki oraz sytuacja z ich ofiarami, a także są ich ludzkie odpowiedniki (np. eksploatorzy albo tyrani i ich ofiary). Stąd jeśli namnoży się np. zbyt dużo drapieżników, wówczas pozjadają one niemal wszystkie swe ofiary poczym same powymierają z głodu. Podobnie jest też np. z balansem ludzkich źródeł tzw. "brudnej energii" (tj. dochodowo sprzedawanych zanieczyszczających naturę paliw). Przykładowo obecnie obserwujemy sytuację iż samochody i inne urządzenia na te brudne paliwa same już niemal wytruły swoje dalsze istnienie. Jeszcze inny przykład to dzisiejsze skryte drukowanie nadmiaru pieniędzy przez niektóre rządy - co powoduje raptowny spadek wartości ich waluty, wzrost niezadowolenia i rozruchy, oraz w efekcie utratę władzy przez drukujących. Owa zdolność do naturalnego samorozwiązywania się problemów wynika z genialnego zaprogramowania przez Boga wszystkich mechanizmów rządzących zdarzeniami z naszego świata materii. Mianowicie mechanizmy te są zaprogramowane na zasadach "samoregulacji" opisywanej np. w punktach #B3 i #B3.1 z mojej strony o nazwie "mozajski.htm". Najprościej zasady tej "samoregulacji" wyjaśnia moja filozofia totalizmu opisami działania nadrzędnego mechanizmu balansującego wyrażonego już od wieków staropolskim przysłowiem, potem zaś poszerzonym przez totalizm w formę dwóch przeciwstawnych ustaleń życiowej prawdy, informujących iż: "NIE ma takiego zła co by na dobre NIE wyszło", a jednocześnie też "NIE ma takiego dobra, co by NIE wygenerowało sobą jakiejś formy zła" - po opisy obu owych przeciwstawnych ustaleń życiowej prawdy patrz np. punkt #F3 strony "wszewilki.htm" lub patrz inne publikacje linkowane tymi stwierdzeniami ze strony "skorowidz.htm". Ponieważ zaś każdą zasadę daje się wyrazić najróżniejszymi słowami, innym ujęciem powyższej totaliztycznej prawdy jest np. arabskie powiedzenie: "Trudne czasy czynią ludzi silnymi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy czynią ludzi słabymi, słabi ludzie tworzą trudne czasy" przyporządkowywane Szejkowi Rashid (założycielowi Dubaju) - które wraz z ilustrującym je wideo przytoczyłem, między innymi, jako "motto" do punktu #J4 swej strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm". Z kolei Anglicy tę samą zasadę wyrażają albo słowami (w moim własnym tłumaczeniu) "Im trudniejsza podróż tym silniejsi nią podróżujący" (tj.: "when the going gets tough, the tough get going" - see https://www.google.com/search?q=when+the+going+gets+tough+tough+gets+going+meaning ), albo też słowami "co cię nie uśmierci uczyni cię silniejszym" (tj.: "what doesn't kill you will make you stronger" - see https://www.google.com/search?q=what+doesn%27t+kill+you+will+make+you+stronger+meaning ). W naukowy zaś sposób mechanizmy działania najczęściej używane przez Boga do systemowego urzeczywistniania "samoregulujących się" praw wyjaśniłem dokładniej w punkcie #A2.11 ze swej strony "totalizm_pl.htm" i w linkowanych tam innych swych publikacjach, a także w bazującym na owym punkcie #A2.11 wpisie #283 do blogów totalizmu. Dawniej ludzie starali się ową zasadę "samoregulacji" wdrażać także w sformułowania ludzkich praw. Przykładowo czytałem kiedyś, że dawniej Francja przestrzegała prawa iż ujęcie wody dla danej fabryki lub miasta musiało się znajdować w dół prądu rzeki od upustu ścieków owej fabryki lub miasta. Stąd jeśli do rzeki upuszczane były brudne ścieki, wówczas ścieki owe potem zanieczyszczały też wodę pobieraną przez ujęcie tego kto je upuszczał.


[B] Problem jakiego ludzie NIE chcą poprawnie rozwiązać będzie nieustannie narastał aż do sytuacji iż jego ignorowanie zmusi go aby sam naturalnie się rozwiązał. O nadchodzącym zaś jego samorozwiązaniu ludzie zawsze są ostrzegani - aczkolwiek typowo gro z nich o istnieniu tych ostrzeżeń NIE chce wiedzieć i odmawia ich wysłuchania. Przykładowo, jeśli problemem tym jest źle skonstruowany most, wówczas najpierw będzie się chwiał, trzeszczał i ujawniał swoje słabości, jeśli zaś te jego ostrzeżenia ludzie zignorują, wówczas sam się zawali w sposób najbardziej bolesny - aczkolwiek zawsze też zgodny z wymogami absolutnej sprawiedliwości. Ciekawe iż Bóg tak mądrze zaprogramował nasz świat materii, że każdy problem wielokrotnie przypomina ludziom o swoim istnieniu, za każdym razem czyniąc to z coraz bardziej narastającą siłą. Ponadto dla każdego rodzaju problemu Bóg wypracował i udostępnił ludziom sposób ustalania iż jego bolesne samorozwiązanie się właśnie nadchodzi. Przykładowo, aby ostrzegać o nadchodzeiu trzęsień ziemi i wybuchów wulkanów, już ponad tysiąc lat temu Bóg zainspirował Chińczyka o nazwiski "Zhang Heng" do wynalezienia telepatycznego urządzenia ostrzegającego, obecnie znanego pod błędną nazwą "Seismograf Zhang Henga" (opisywanego pod adresem https://www.google.com/search?q=Zhang+Heng+Seismograph ) zaś pokazanego poniżej na Fot. #C9a - jakie z wystarczającym dla efektywnej ucieczki wyprzedzeniem czasowym ostrzega iż trzęsienie ziemi lub wybuch wulkanu właśnie się zaczyna zaś wywołane nim zniszczenia już są w drodze i nadchodzą. Działanie tego telepatycznego urządzenia ja opisuję systematycznie w swoich publikacjach już od 2003 roku, między innymi na mojej stronie internetowej o nazwie "seismograph_pl.htm". W 2005 roku, po ukryciu "telepatycznej" zasady działania tego urządzenia pod naukowo akceptowalną nazwą "hydrauliczna zasada działania", ja zdołałem nawet zaprezentować je na naukowej konferencji - patrz dane wydawnicze mojego referatu wskazywanego w punkcie #I1 powyżej wymienionej strony "seismograph_pl.htm". Na przekór jednak wszystkich tych moich wysiłków, stara "oficjalna nauka ateistyczna" do dzisiaj ignoruje te opisy i NIE dokonuje ani badań jego telepatycznej zasady działania jaką ja wypracowałem, ani NIE podejmuje prób jego budowy - chociaż owo telepatyczne urządzenie jakie wykrywa już zainicjowane trzęsienia ziemi działa bardzo efektywnie mając kilkuset-kilometrowy zasięg wykrywania. Dla sporej proporcji problemów ostrzeżenie o bliskim nadchodzeniu ich naturalnych samorozwiązań wydawane są za pośrednictwem osób w Biblii nazywanych "prorokami" (NIE mylić ich z tzw. "fałszywymi prorokami" też precyzyjnie zdefiniowanymi w Biblii). Jaką formę zwykle przyjmują ich ostrzeżenia można się zorientować np. z cytatów Biblii jakie przytoczyłem w punkcie #T1 swej strony o nazwie "woda.htm".


[C] Problemy preferują samorozwiązywanie się dużymi stadami, tj. naraz wszystkie o danym pochodzeniu i zawsze w trwale oraz najbardziej edukujący sposób jaki spowoduje największą ilość szkód i ludzkiego bólu u tych winnych ich spowodowania. Obecnie w wielu obszarach Ziemi widzimy właśnie takie przykłady ich przechodzenia w fazę samorozwiązywania się - np. rozważ następstwa powycinania lasów w Afryce i na Madagaskarze, albo wyniki zdewastowania natury w obu Amerykach. Ponadto ta preferencja do ich samorozwiązywania się w stadach jest doskonale utrwalona przysłowiami i mądrością ludową. Przykładowo rozważ staropolskie powiedzenie "nieszczęścia chodzą stadami". Dlatego bardzo istotnym jest nauczenie się jak je rozwiązywać możliwie najszybciej po tym jak nam się ujawnią. Totalizm oferuje na to najróżniesze metody, opisy jakich zebrane zostały w #A2.1 do #A2.12 ze strony o nazwie "totalizm_pl.htm". Z ich zaś wszystkich najbardziej polecam metodę wykorzystującą pomoc Boga czyli tzw. "prawo autostrady przez morze" - linki do obszernych opisów którego czytelnik znajdzie pod jego nazwą na stronie "skorowidz.htm". Pamiętać jednak warto, że na szybką pomoc Boga trzeba sobie zasłużyć np. swym życiem w zgodności z wersetem 14:15 z biblijnej "Ew. w/g św. Jana" stwierdzającym "Jeśli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania". Ponadto, kiedy pragnie się otrzymać pomoc Boga w rozwiązaniu poważnego problemu z jakim jesteśmy skonfrontowani, o pomoc tę trzeba się modlić - np. jeśli sytuacja nam na to pozwala i mamy ku temu czas, wówczas najlepiej w miejscu o jakim Bóg dał już ludziom do zrozumienia dokonanymi tam cudami iż Bóg ustanowił je "ziemią świętą". Przykład takiego miejsca w NZ jest obszar oznaczony "Celtyckim krzyżem" opisywanym w #J3 do #J3z strony "petone_pl.htm" oraz w #A3 do #A3abc innej strony o nazwie "klasa.htm". Z kolei przykłady takich miejsc istniejących w Polsce obejmują znaną zapewne wszystkim Polakom bazylikę z Jasnej Góry w Częstochowie (patrz https://www.google.pl/search?q=Cz%C4%99stochowa+czakram ) a także kościół barokowy NMP w Świętej Lipce jaki opisałem szerzej np. w #D6.1 ze swej strony o nazwie "timevehicle_pl.htm", a ponadto wierzę iż także kościół NMP w Warszawie (ten tuż przy pałacu Prezydenta) - z którego ja doświadczyłem cudownego przeniesienia do innego kościoła stojącego w miejscu będącym "ziemią świętą", prawdopodobnie do Świętej Lipki, co opisuję dokładniej m.in. w #E3 i #E2 ze swej strony "malbork.htm".


[D] Dla każdego problemu ludzie mogą wypracować wielką liczbę poprawnych rozwiązań, każde z których różni się od innych jego rozwiązań poziomem swej doskonałości. Najlepszym przykładem jaki to potwierdza jest wielokrotnie wskazywany na tej stronie inżynierski problem "jak zbudować samochód" - setki różnych samochodów będących odmiennymi rozwiązaniami tego problemu (zaś różniących się między sobą doskonałością, ceną, producentem, kolorem, itp.) każdy z nas może codziennie oglądać na drogach i ulicach. Niestety, w szkołach i na uczelniach - szczególnie na lekcjach matematyki, siłą wmuszono w nasze umysły zmyślnie zaprojektowane kłamstwo, które jest ogromnie niszczycielskie dla rozwoju naszego twórczego myślenia, a które twierdzi iż rzekomo: "każdy problem ma tylko jedno poprawne rozwiązanie" (np. iż: 2x2=4). Tymczasem manifestacje świata materii w jakim żyjemy nieprzerwanie nam dowodzą, że właśnie: "dla każdego problemu istnieje wielka liczba poprawnych rozwiązań, każde z których różni się od innych poziomem swej doskonałości". Przykładowo, tylko jeśli dokonujemy danego działania matematycznego na liczbach całkowitych (tj. typu "integer") wówczas faktycznie w tej idealnej (nierzeczywistej) sytuacji pomnożenie: 2 x 2 = 4. Jednak w rzeczywistym życiu taka idealna sytuacja zdarza się tylko czasami i faktycznie niemal nigdy NIE jest kompletnie idalna - przykładowo gdybyśmy mieli dwóch bardzo bogatych stryjków i każdy z nich zdecydowałby się sprezentować nam dwa samochody, wówczas w tej niemal idealnej sytuacji faktycznie wylądowalibyśmy jako posiadacze 2x2=4 samochodów (niestety, niemal z całą pewnością każdy z tych samochodów wykazywałby poziom doskonałości odmienny od trzech pozostałych, stąd w praktyce nadal żylibyśmy tak jakbyśmy otrzymali jeden lub dwa samochody, a NIE aż cztery). Jeśli jednak rzeczywiste życie wymaga dokonania działania na niecałkowitych liczbach rzeczywistych (tj. typu "real"), wówczas to samo rzeczywiste działanie powiedzmy pomnożenia 2.000 x 2.000 może dać aż kilka odmiennych wyników. Przykładowo, jeśli działania tego dokonują dzisiejsze komputery, wówczas zależnie od jednostek pamięci jakie komputery te użyją oraz algorytmu użytego w nich do wykonywania działań mnożenia, to samo działanie może dać wyniki np. kształtujące się pomiędzy np. 2.000 x 2.000 = 3.999 a 2.000 x 2.000 = 4.001. Taka zaś sytuacja zaistnieje w większości rozwiązań problemów naszego codziennego życia - przykładowo problemów "zakupu". Stąd gdybyśmy regularnie odwiedzali dwa sklepy, np. dwóch rzeźników, zaś u każdego z nich regularnie zakupywali np. po dwa kilogramy wołowiny, wówczas w domu po zważeniu tego co zakupiliśmy moglibyśmy odkrywać iż zależnie od jakości wag które owi rzeźnicy oraz my byśmy używali, razem mamy wcale NIE dokładnie 4.0 kilogramy wołowiny, a powiedzmy gdzieś pomiędzy np. 3.999 a 4.001 kilogramów - i na dodatek także każdy kawałek tego mięsa zapewne będzie odmiennej jakości i smaku od pozostałych kawałków. Niemal też nigdy waga tych zakupów będzie wynosiła te idealne 4 kilogramy jakie obiecuje nam szkolna "wiedza". Zarówno powyższe przykłady, jak i ogromna rozpiętość innych przykładów z rzeczywistego życia, potwierdzają iż owo wmuszone w nas w szkołach wierzenie iż "każdy problem ma tylko jedno poprawne rozwiązanie" jest nieprawdą, zaś faktycznie "absolutnie każdy problem ma wiele poprawnych rozwiązań". Jeśli zaś dzisiejsi ekonomiści, bankierzy, czy politycy, wmawiają nam coś zupełnie innego - tak jak jesteśmy otumaniani w sprawie problemu sprawiedliwego "wynagradzania wykonanej pracy jakoby możliwego wyłącznie pieniędzmi", wówczas owo wmawianie jest albo dowodem ich ignorancji, albo też dowodem ich "politycznych przekonań" jakie oni starają się w nas wmusić. Jeżeli zaś czytelnik NIE wierzy iż istnieje także wiele rozwiązań dla problemu wynagradzania pracy NIE tylko pieniędzmi, wówczas proponuję aby poczytał sobie w punktach #C7 i #C8 ze strony "nirvana_pl.htm" o "Ustroju Nirwany" (i oglądnął o nim nasz polskojęzyczny film z napisami "cc" w języku angielskim, o tytule "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany" udostępniany gratisowo w internecie pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=W9YFI6Fer9E ), lub poczytał sobie (albo oglądnął widea) o zasadach życia ludzi żyjących z daleka od dzisiejszych miast i ośrodków cywilizacyjnych. Owego bowiem poznawania "Ustroju Nirwany" wcale NIE powinno się traktować jako mojej próby przekonania np. lubujących się w zyskach i pieniądzach czytelników do wdrażania tego ustroju - wszakże każdemu z ludzi Bóg dał "wolną wolę" czynienia tego co uzna za właściwe informując go jednak za pomocą religii iż będzie potem ponosił konsekwencje tego co uczynić wybrał (patrz strona "will_pl.htm"), a należy traktować jako okazję do poznania następujących prawd, że: [D1] absolutnie każdy problem ma wiele rozwiązań o różniących się poziomach swej doskonałości, [D2] rozwiązaniami problemów też rządzą zaprogramowane przez Boga i m.in. opisywane tu prawa, [D3] poznanie esencji i historii rozwiązania "ustrojem nirwany" problemu "wynagradzania pieniędzmi już wykonanej pracy" otwiera nasze oczy na szeroką gamę innych problemów związanych z użyciem pieniędzy, [D4] warto być świadomym iż przeciwstawnie do już wprogramowanego w nasze ciała zjawiska "zapracowanej nirwany" - która wynagradza wybiorczo tylko moralnie wykonywaną "pracę fizyczną", "wynagradzanie pieniędzmi" ukrywa w sobie poważny problem ponieważ działa ono "bezwybiorczo" wynagradzając każdy rodzaj działań nastawionych na zysk - w tym także działań czysto kryminalnych które powinny być karane zamiast wynagradzane, [D5] blokowanie, zatajanie czy wyciszanie prawdy o istnieniu problemu "wynagradzania pieniędzmi" wcale NIE stanowi rozwiązania tego problemu a jedynie nasila spiętrzenie mocy z jaką on może potem sam się rozwiązać, [D6] w interesie każdej osoby leży podejmowanie dyskutowania ze swą rodziną i bliźnimi narastającej obecnie mocy problemu "wynagradzania pieniędzmi", oraz [D7] trzeba się przygotowywać do sytuacji iż jeśli sama ludzkość już wkrótce problemu "wynagradzania pieniędzmi" NIE rozwiąże, wówczas już około roku 2030 on sam zacznie się rozwiązywać w wysoce dla każdego bolesny sposób (np. patrz strona "2030.htm"). O tym zaś, że używanie pieniędzy dla wynagradzania wykonanej pracy wcale NIE jest aprobowane przez Boga, doskonale poświadczają np. dwa następujące wersety Biblii, mianowicie ostrzeżenie z wersetu 6:10 w biblijnym "Pierwszym Liście do Tymoteusza" - cytuję: "Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy", oraz rada-nakaz z wersetu 10:8 z "Mateusza" - cytuję: "Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!". Ponadto poświadcza też fakt, że Bóg już od dawna wprogramował w ciała wszystkich ludzi niemożliwe do naturalnego wyewoluowania się zjawisko "zapracowanej nirwany" opisywane na stronie o nazwie "nirvana_pl.htm", tyle że nasi krewniacy z planet Oriona narazie nadal comiesięcznie skrycie "doją" nas z niemal całej "energii moralnej" jaką generujemy swą pracą fizyczną - tak jak wyjaśniłem to dokładniej w {2} do {2b} z #A1c swej strony o nazwie "tapanui_pl.htm". Tymczasem z powodu skrytego i systematycznego "odsysania" z nas przez Orionians aż tak dużych ilości "energii moralnej", narazie zapracowanie na nirwanę przez ludzi na Ziemi staje się ogromnie trudne. Niemniej przy upartym wykonywaniu pracy fizycznej z poprawnymi motywacjami jakich nabywanie opisałem w punkcie #A2.12 ze swej strony o nazwie "totalizm_pl.htm", długoterminowe osiąganie i przeżywanie nirwany przez ludzi jest jednak nadal możliwe - na co dowodem jest iż ja zdołałem utrzymywać u siebie przeżywanie zapracowanej nirwany przez około 9 miesięcy.

 

(Cały niniejszy wpis o numerze #351 NIE zmieściłby się w pamięci tego bloga - stąd jego połowa będzie kontynuowana jako poniższy wpis #351_2)

 

kodig : :
sie 27 2022 #351_2: Manifestacje żywej inteligencji...

#351_2: Manifestacje żywej inteligencji Boga w prawach zarządzających naszym światem materii (część 2)

 

(Ta #351_2 jest kontynuacją poprzedniej części #351_1 całego niniejszego wpisu o numerze #351)

[E] Istnieje jeden już poznany niezawodny sposób nauczenia się przez ludzi mądrości jak poprawnie rozwiązywać problemy: jest nim ochotnicze wykonywanie wielu produktywnych tzw. "prac fizycznych" jakie właśnie są generatorami "mądrości" - szczególnie gdy wykonuje się je z motywacjami miłości bliźniego i ochotniczej pracy dla dobra bliźnich. (Efektywną metodę nabywania takich motywacji wyjaśniłem np. w punkcie #A2.12 strony "totalizm_pl.htm".) Jednocześnie tzw. "prace umysłowe" są jedynie zapełniaczami pamięci "wiedzą" stwierdzającą tylko "co" i uwalniającą myślenie odarte z rzeczywistych ograniczeń i wymagań czyli pozbawione "mądrości" podpowiadającej ludziom procedury "jak", tj. "wiedzą" wkazującą raczej drogę do upadku niż do wzrostu. To zaś oznacza, że "wyedukowanie się" wyłącznie za pomocą wkładania w edukację jedynie "pracy umysłowej" (tak jak to czynią dzisiejsze szkoły i uczelnie) potrafi tylko zapełniać pamięć informacjami "co" jednak NIE potrafi nauczyć poprawnej umiejętności "jak" rozwiązywać konfrontowane problemy. Szerzej wyjaśniłem to w punktach #G3 do #G5 ze swej strony "wroclaw.htm", zaś wymaganie włączenia do nauczania praktycznych procedur "jak" z pomocą przedmiotów "prace ręczne" poruszam skrótowo w #I5 strony "1985_teoria_wszystkiego.htm". Wszakże znaczna większość dzisiejszych produktywnych "prac fizycznych" sprowadza się do znajdowania takiego rozwiązania problemów wykonania tego co jest końcowym celem i efektem danej "pracy fizycznej" aby z wielu możliwych rozwiązań danego produktu tej pracy znaleźć i urzeczywistnić to, które w danej sytuacji wykaże się najwyższym poziomem doskonałości, lub jest albo najtańsze, albo też najłatwiejsze do zrealizowania posiadanym zestawem narzędzi i materiałów, itp. To dlatego w punktach #G3 do #G5 owej strony o nazwie "wroclaw.htm" ostrzegam iż "praca umysłowa" pozwala jedynie napychać pamięć opisami "co" udostępnianymi nam przez szkolne podręczniki pod nazwą "wiedza". Jednak aby zdobyć "mądrość" konieczna jest umiejętność znajdowania procedur "jak" - którą uczy jedynie wykonywanie produktywnej "pracy fizycznej". Tymczasem obecni naukowcy, politycy, decydenci, ani inni "pracownicy umysłowi" typowo NIE wykonują żadnej "pracy fizycznej". W rezultacie NIE nauczyli się znajdowania "jak" generującego "mądrość" konieczną do rozwiązywania dowolnych skonfrontowanych problemów. Warto więc w życiu uczyć siebie i innych aby ochotniczo podejmowali wykonywanie najróżniejszych produktywnych "prac fizycznych" jakie ujawniają wykonującym właśnie ową intuitywną "mądrość", która stwierdza że "każdy problem może być rozwiązany na wiele sposobów różniących się między sobą swym poziomem doskonałości, naturalne zaś z których to rozwiązań jest już trwale wpisane w sam ów problem". Jak już podkreśliłem, najłatwiej mądrość tę odnotować na ulicach dzisiejszych naszych miast. Przykładowo doskonale tam widzimy, że ów inżynierski problem "jak zbudować samochód" może być rozwiązany aż na tysiące najróżniejszych sposobów, np. tylko w kategorii samochodów osobowych jako Marcedes, BMW, Toyota, Mazda, Ford, Morris, itd., itp., w każdym zaś z nich w dalszym szeregu typów, wersji, odmian, itd., itp. Każdy zaś z nich ma też odmienny od innych poziom doskonałości, koszta wyprodukowania, cenę, rodzaj i zużycie paliwa, itp. Naturalnego zaś samorozwiązania się problemu "zbudowania najdoskonalszego samochodu" w dzisiejszych czasach dostarczają śmiertelne spaliny jakie dotychczasowe samochody na "brudne paliwo" wydzielały i jakie spowodowały iż one same się wytruły, boleśnie przy okazji wytruwając też sporo ludzkości i natury.

[F] Dla każdego problemu istnieje co najmniej jedno "idealne" rozwiązanie jakie jest moralnie poprawne i przynoszące najwięcej różnorodnych zalet korzystającym z niego ludziom. To właśnie m.in. "jak" znajdywać to "idealne" rozwiązanie dla różnych kategorii problemów, stara się wypracować i nas nauczyć filozofia totalizmu (tj. mojego "totalizmu" zawsze pisanego i odmienianego przez literę "z"). Przykładem zaś jednego z takich już znalezionych przez nią rozwiązań dla problemu "pieniędzy" jako źródła niemal wszelkiego zła na Ziemi, jest "Ustrój Nirwany" opisywany w punktach #C7 i #C8 strony o nazwie "nirvana_pl.htm", a także m.in. w niniejszym wpisie #351. Najlepiej fakt istnienia takiego rozwiązania jest wyrażany ustaleniem filozofii totalizmu stwierdzającym: "wszystko co jest możliwe do pomyślenia, jest też możliwe do urzeczywistnienia - tyle że pracą i mądrością trzeba znaleźć sposób 'jak' tego dokonać" - opisywanym szerzej w publikacjach linkowanych tym hasłem z mojej strony o nazwie "skorowidz.htm". Tyle, że składowa natury ludzkiej (szczególnie u osób edukowanych wmuszaniem w nich dzisiejsze "co" zaś NIE znających procedur "jak") broni się przed poznaniem tej prawdy i stawia opór przed szukaniem i nauczeniem się poprawnego rozwiązywania nurtujących nas problemów. Zadaniem więc rodzicielskiego wychowania, szkolnictwa i uczelni, politycznych posunięć rządów, a także religii, powinno być uczenie ludzi jak mogą przełamywać w sobie takie opory i próby swego bronienia się przed wdrażaniem postępu.

[G] Wskaźnikiem jaki pozwala identyfikować osoby, które już nauczyły się poprawnego rozwiązywania problemów, jest iż do wszystkich swych pomysłów i wyjaśnień są one w stanie dołączyć opisy poprawnie działającego inżynierskiego "jak" oraz wskazać owych najkompetentniejszych "3 świadków" zdefiniowanych w moich publikacjach jacy potwierdzą poprawność tego "jak". Dlatego moją radą jest iż np. w czasie demokratycznych wyborów swoich reprezentantów do władz, najważniejszym sprawdzianem czy dany kandydat zasługuje na otrzymanie naszego głosu jest wybadanie czy jedyne co potrafi, to obwieszczać "co", czy też ma już potrzebny dla rozwiązywania problemów nawyk i umiejętność ujawniania swej propozycji "jak" do zaproponowanego przez siebie "co". Najwięcej przykładów takich opisów "jak" i potwierdzających je "3 świadków" zawierają moje prezentacje prawd ze strony o nazwie "2020zycie.htm". Kilka zaś następnych ich przykładów czytelnik znajdzie w #I2 strony "pajak_jan.htm" czy w #A1 strony "evolution_pl.htm". Z kolei wyjaśnienie absolutnej potrzeby takiego prezentowania nowych prawd i idei omawiam w w/w punktach #G3 do #G5 ze strony "wroclaw.htm".

Dzisiejsze czasy są właśnie tymi, kiedy całe stado problemów jakie przywódcy ludzkości ignorowali przez zbyt długo, obecnie samo zadecydowało ujawnić swoje naturalne samorozwiązanie. Widzimy to we wszystkim co nas otacza, np. w: ilości śmieci i plastyku w oceanach i glebie oraz chemikalii w żywności, wodzie, powietrzu i glebie; w wymieraniu natury; drukowaniu pieniędzy w nieuzasadnionych ilościach; wzroście terroryzmu, konfliktów zbrojnych i wojen; zmianach klimatu; dręczących nas coraz groźniejszych chorobach dla jakich "nowoczesnej" farmacji brak już efektywnych medykamentów; nasilaniu się trzęsień ziemi i wybuchów wulkanów kiedy jednocześnie "oficjalna nauka ateistyczna" od lat ignoruje podjęcie badań i dopracowania telepatycznego "sejsmografu" jaki sprawdził się już w działaniu ponad 1000 lat temu i jaki dokładnie opisałem na stronie "seismograph_pl.htm" zaś zilustrowałem na Fot. #C9a poniżej; ograniczaniu zainteresowań coraz większej proporcji ludzi głównie do spraw pieniędzy, seksu, jedzenia i przyjemności; nieudolnością i korupcją rządów mnożących "zakazy" w celu ukrywania swej niezdolności do znajdowania "jak" rozwiązującego piętrzące się coraz wyżej problemy; odwróceniem się ludzi od Boga; itd., itp. Najlepszą zaś ilustracją jakie nastawienie do problemów i ich rozwiązywania nadal demonstruje cała ludzkość jest dotychczasowy rozwój historii "Ustroju Nirwany" opisywanego w punktach #C7 i #C8 strony o nazwie "nirvana_pl.htm", a także w #A5 do #A5bc zaktualizowanej już po 2022/2/14 strony "totalizm_pl.htm".

* * *

Już wiemy, że prawa rządzące rozwiązaniami problemów wykazują przyczynowo-skutkowe związki z wszelkimi innymi prawami jakie Bóg ustanawia i wprogramowuje w nasz świat fizyczny (tak jak wyjaśniłem to szerzej w punkcie #B3 na swej stronie "will_pl.htm" oraz w punkcie #V7 na swej stronie "2020zycie.htm"). Można więc już przewidywać, że na jakimś tam etapie opisanego w punkcie #C8 strony o nazwie "nirvana_pl.htm" nieustającego usuwania źródeł zła i udoskonalania świata materii przez naszego Boga, ludzie być może poodkrywają też i będą już znali pełną listę pozostałych praw [H] do [Z] uzupełniających powyżej podane tu prawa [A] do [G] jakie już wymieniłem i opisuję w niniejszym wpisie #351. Ponieważ zaś to Bóg ustanawia i wprogramowuje wszystkie owe prawa [A] do [Z] jakie w greckim alfabecie są reprezentowane przez litery [Alfa] do [Omega], z chwilą kiedy ludzkość wszystkie je poodkrywa i dokładnie pozna, każdy z nas ludzi bezdyskusyjnie nabędzie pełnego poznania prawdy dlaczego nasz Bóg niekiedy referuje do siebie jako do "Alfa i Omega"!


http://pajak.org.nz/14/14_n06.jpg
https://www.google.com/search?q=Zhang+Heng+Seismograph&tbm=isch (Zhang Heng Seismograph w Google)

Fot. #C9a: Oto przykład ilustrujący jak Bóg inspiruje ludzi do aktywnego rozwiązywania problemów wywoływanych samolubnymi działaniami, a także do otrząśnięcia się z letargu w jaki wprowadziło ludzi aprobowanie kłamstw powodujących pozornie "wygodne życie" krótkotrwale i przemijająco zaistniałe na Ziemi w drugiej połowie XX wieku w wyniku łamiącej przykazania i wymagania Boga pogoni za zyskiem i bezwybiorczego wynagradzania "pieniędzmi" także rodzajów postępowań jakie bardziej zasługują na karę niż na nagrodę. Mianowicie powyższy przykład to zdjęcie modelu urządzenia telepatycznego do zdalnego wykrywania już nadchodzących trzęsień ziemi i wybuchów wulkanów, jakie to urządzenie wysoce błędnie dziś jest opisywane pod nazwą "Sejsmograf" Zhang Henga. Jego najszersze opisy zawarte są na mojej stronie o nazwie "seismograph_pl.htm". Niestety, prawda o wykorzystywanej w zasadzie jego działania "telepatii" - propagującej się z nieskończoną prędkością po całym wszechświecie (po dowody nieskończenie szybkiej telepatii patrz [A5] z punktu #I3 strony "1985_teoria_wszystkiego.htm"), też została skazana na wyciszanie i traktowanie jako "zakazana wiedza" - podobnie jak prawda moich teorii, wynalazków i odkryć naukowych. Dlatego na Ziemi oficjalnie oraz zawzięcie nadal blokuje się i uniemożliwia prowadzenie racjonalnych badań telepatii, oraz zasiewa się najróżniejsze kłamstwa na temat tego zjawiska oraz moich wyników jego badań. Tymczasem techniczne opanowanie telepatii przyniosłoby niezliczone korzyści, wśród których opisywany tu "sejsmograf" jest jedynie skromnym przykładem. Przykładowo, telepatyczne nadajniki są w stanie wysyłać silne sygnały odstraszania, grozy i paniki, jakie będą odbieranie także przez pobliskie drapieżniki i inne niebezpieczne żywe istoty, odstraszając je tym od ludzi. Stąd po technicznym opanowaniu telepatii ludzie stworzą nowe rodzaje broni nieśmiercionośnej jakie będą ich chroniły przed atakami rekinów, lwów, krokodyli psów, jadowitych węży, skorpionów, os, komarów i innych niebezpiecznych stworzeń, ratując w ten sposób niezliczonych ludzi od śmierci. Wszakże dokładnie ten sposób chronienia się przed atakami już od dawna obserwujemy u UFOnautów - co opisałem szczegółowiej np. w {1} i {6} z punktu #K2 mojej strony o nazwie "petone_pl.htm" oraz z wpisu #348 do blogów totalizmu. Wdrożenie telepatycznych urządzeń komunikacyjnych wyeliminowałoby też dzisiejsze zakłamanie, podniosłoby ogólny poziom moralności, oraz zupełnie zwalczyłoby przestępczość. Wszakże urządzenia te pozwalają klarownie "słyszeć" co inni ludzie myślą. Stąd po ich wrożeniu np. kłamanie i złe zamiary staną się niemożliwe do ukrycia. Niestety, ta ich cecha generuje im licznych wrogów. Wszakże np. właśnie "telepatię" technicznie przetwarzaną przez przyszłe zaawansowane urządzenia komunikacyjne zwykli ludzie mogliby zacząć używać też do dowiadywania się co naprawdę o nich myślą poszczególni rządzący, decydenci oraz inne osoby obecnie mające tak dużo do ukrycia iż aż ustanawiają specjalne prawa w rodzaju obowiązującego w Polsce tzw. "RODO" - patrz https://www.google.pl/search?q=RODO+co+to+jest (które to RODO np. w moim przypadku zupełnie uniemożliwia mi zrealizowania szczytnego i altruistycznego celu jaki opisałem w "Części #J" swej strony "tekst_3b.htm" a także we wpisach #350 i #349 do blogów totalizmu). Ponadto techniczne opanowanie telepatii umożliwiłoby też w przyszłości wykrywanie czy ktoś mający władzę nad większymi liczbami ludźmi narzuca im takie myśli, wierzenia lub nakazy po-hipnotyczne (patrz https://www.google.pl/search?q=po-hipnotyczne+nakazy ), jakie najefektywniej służą jego interesom i utrzymywaniu przez niego władzy. W rezultacie nadal nikt ani NIE bada telepatii, ani też NIE buduje urządzeń wykorzystujących działanie telepatii i to na przekór iż moje badania już dawno temu ujawniły jak np. indukowaniem strumienia iskier elektrycznych można "zagłuszać" sygnały telepatyczne przechwytywane od nas lub sztucznie wmuszane w nasze umysły przez telepatyczne urządzenia komunikacyjne. Na pdobnej zasadzie wcale nikt też nadal NIE usiłuje zbudować np. "urządzenia ujawniającego" jakie pozwala wykrywać pobliskie użycie urządzeń formujących telekinezę, szczególnie tych jakie pozwalają na ukrywanie się poprzez włączanie tzw. "stanu telekinetycznego migotania" czyniącego ludzi i dowolne obiekty niewidzialnymi, a opisywanego szerzej w punkcie #C1 z mojej strony o nazwie "dipolar_gravity_pl.htm". Tymczasem konstrukcja tego obronnego "urządzenia ujawniającego" od dawna jest opisana w upowszechnianym gratisowo stroną "tekst_7b.htm" naszym traktacie [7b] omawianym w publikacjach linkowanych w/w stroną "skorowidz.htm". Owo urządzenie obronne zostało zaś podarowane naszej cywilizacji przez starającą się pomagać ludzkości sprzyjającą nam totaliztyczną cywilizację z gwiazd. W tej systuacji NIE powinno więc nas dziwić iż między innymi zarówno samo zjawisko telepatii, jak i zasada działania powyższego telepatycznego "sejsmografu" zbudowanego i doskonale działającego jeszcze w starożytnych Chinach, a także "urządzenia ujawniającego" tych co ukrywają się przed nami w niewidzialnym dla nas stanie telekinetycznego migotania, są uważane przez naszych rządzących za "zakazaną wiedzę" którą należy wszelkimi sposobami eliminować, blokować i zwalczać na Ziemi - których to zakazów decydenci oficjalnej nauki skrupulatnie potem przestrzegają. Wszakże zbudowanie przez ludzi jakichkolwiek urządzeń technicznych wykorzystujących nieskończenie szybkie fale telepatyczne jako nośniki informacji, w rodzaju powyższego "sejsmografu", a także w rodzaju "piramdy telepatycznej" omawianej np. w #I5 do #I5a strony "1985_teoria_wszystkiego.htm" oraz powtarzanej także we wpisie #346 do blogów totalizmu, szybko pozwoliłoby ludziom odkryć i potwierdzać faktyczność istnienia niezliczonych wysoce zaawansowanych cywilizacji w ogromnym wszechświecie, które NIE używają już bardzo wolnej, przestarzałej i prymitywnej komunikacji radiowej za pomocą której ziemscy naukowcy nadal usiłują je wyszukać kosztownym programem SETI (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=SETI ), a także które już od tysiącleci przestały używać "pieniędzy" jako formy bezwybiorczego wynagradzania, zaś zamiast "pieniędzy" do już wybiorczego wynagradzania wykorzystują opisywane w punktach #C7 i #C8 strony o nazwie "nirvana_pl.htm" oraz we wpisach #328 i #343 do blogów totalizmu, a także wyjaśniane we WSTĘPie i w "części #L" strony "smart_tv.htm" oraz we wpisie #335 do blogów totalizmu, cudowne zjawisko szczęśliwości zapracowanej nirwany nadprzyrodzenie sprawiedliwe zarządzane i serwowane przez samego Boga. (Kliknij na powyższe zdjęcie np. aby oglądnąć je w powiększeniu.)

Odnotuj, że wygląd i wypracowane moimi badaniami telepatyczne działanie powyższego "sejsmografu" wspólnie z moim przyjacielem zilustrowaliśmy też na naszym filmie o tytule "Dr Jan Pajak Portfolio" darmowo udostępnianym pod internetowym adresem https://www.youtube.com/watch?v=f3MuZec4jGM .

Oczywiście ani moje wynalazki, np. w rodzaju "Komora Oscylacyjna" opisywana stroną "oscillatory_chamber_pl.htm" (prastare rysunki techniczne której dokumentują tzw. "Thangka" pokazane na ilustracjach #D3a do #D3d ze strony o nazwie "eco_cars_pl.htm") czy mój "Magnokraft" (patrz strona "magnocraft_pl.htm"), ani też powyższy telepatyczny "sejsmograf", wcale NIE stanowią jedynych urządzeń technicznych, podjęcie budowy jakich Bóg stara się zainspirować na Ziemi aby wyrównywać szanse obecnych zmagań dobra ze złem wchodzących w krytyczną fazę u dzisiejszej ludzkości. Innym przykładem takich urządzeń, jakie ja też długotrwale badałem, są "generatory czystej darmowej energii" - działające na zasadach "perpetuum mobile" - patrz np. punkt #B3 ze strony "fe_cell_pl.htm" lub patrz bazujący na tym #B3 wpis numer #324 do blogów totalizmu - tekst jakiego jest też publikowany w "tomie S" mojej publikacji [13] upowszechnianej stroną "tekst_13.htm". Niektóre wyniki moich badań tych urządzeń "perpetuum mobile" ilustruje także nasz film o tytule "Napędy Przyszłości" (o adresie https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI ) omawiany szeroko na moich stronach internetowych.

Model powyższego telepatycznego "sejsmografu", zbudowanego i doskonale działającego jeszcze w starożytnych Chinach, jakimś cudem wylądował w muzeum odległym tylko o krótką jazdę miejskim autobusem od miejsca mojego zamieszkania. Najpierw więc tam go ujrzałem w 2003 roku. Niemniej o istnieniu tego telepatycznego "sejsmografu" ja wiedziałem już od czasu swej profesury w Kuala Lumpur w latach 1993 do 1996. Opowiedział mi tam o nim bowiem mój kolega profesor i Chińczyk, jaki o nim usłyszał dzięki swojej rodzinnej tradycji mówionej. Niestety, on NIE znał dalszych szczegółów, np. zasady jego działania ani miejsca w Chinach gdzie możnaby je zobaczyć. Chociaż więc ja bardzo wówczas chciałem oglądnąć to cudowne urządzenie i inżyniersko przeanalizować jego działanie, niestety NIE miałem funduszy ani możliwości aby polecieć do ogromnych Chin na własny koszt i tam urządzenie to najpierw odnaleźć a potem prywatnie je zbadać. Stąd kiedy w 2003 roku z wielkim zdumieniem ujrzałem to urządzenie jakimś cudem wystawione w muzeum oddalonym od mojego mieszkania tylko o krótką jazdę miejskim autobusem, jego nagłe tam pojawienie się sprawiło niezapomniane wrażenie niemal odpowiednika niemożliwej sytuacji iż "skoro ja NIE byłem w stanie wybrać się do Chin i odszukać tam to urządzenie, owo urządzenie przybyło do mnie z Chin i to ono mnie odnalazło". Pojawienie się zaś modelu tego telepatycznego "sejsmografu" w tak bliskim dla mnie muzeum stworzyło mi możność, aby tam dokładniej model ten pooglądać i przeanalizować oraz inżyniersko wypracować zasady "jak" ono działa.

Copyrights © 2022 by dr inż. Jan Pająk

* * *
Powyższy wpis #351 stanowi adaptację treści #C9 do #C9a z mojej strony internetowej o nazwie "nirvana_pl.htm" (aktualizacja datowana 12 sierpnia 2022 roku, lub później) - już załadowanej do internetu i dostępnej, między innymi, pod następującymi adresami:
http://www.geocities.ws/immortality/nirvana_pl.htm
http://magnokraft.ihostfull.com/nirvana_pl.htm
http://nirwana.hstn.me/nirvana_pl.htm
http://drobina.rf.gd/nirvana_pl.htm
http://pajak.org.nz/nirvana_pl.htm
Warto też wiedzieć, że powyższe strony są moimi głównymi publikacjami wielokrotnie potem aktualizowanymi. Tymczasem niniejszy wpis do blogów totalizmu jest jedynie "zwiastunem" opublikowania prezentowanych tutaj faktów, jaki później NIE jest już aktualizowany. Dlatego strony te typowo zawierają teksty bardziej udoskonalone niż niniejszy wpis do bloga, z czasem gromadzą one więcej materiału dowodowego i mniej ludzkich pomyłek lub błędów tekstu, zaś z powodu ich powtarzalnego aktualizowania zawierają też już powłączane najnowsze ustalenia moich nieprzerwanie kontynuowanych badań.

Na każdym z adresów podanych powyżej staram się też udostępniać najbardziej niedawno zaktualizowane wersje wszystkich swoich stron internetowych. Stąd jeśli czytelnik zechce z "pierwszej ręki" poznać prawdy wyjaśniane na dowolnej z moich stron, wówczas na którymkolwiek z powyższych adresów może uruchomić "menu2_pl.htm" zestawiające zielone linki do nazw i tematów wszystkich stron jakie dotychczas opracowałem, poczym w owym "menu2_pl.htm" wybrać link do strony jaką zechce przeglądnąć i kliknięciem "myszy" uruchomić ową stronę. Przykładowo, aby owo "menu2_pl.htm" uruchomić z powyżej wskazanego adresu http://pajak.org.nz/nirvana_pl.htm , wystarczy jeśli w adresie tym nazwę strony "nirvana_pl.htm" zastąpi się nazwą strony "menu2_pl.htm" - poczym swą wyszukiwarką wejdzie na otrzymany w ten sposób nowy adres http://pajak.org.nz/menu2_pl.htm . W podobny sposób jak uruchamianie owego "menu2_pl.htm" czytelnik może też od razu uruchomić dowolną z moich stron, nazwę której już zna, ponieważ podałem ją np. w powyższym wpisie lub w owym "menu2_pl.htm". Przykładowo, aby uruchomić dowolną inną moją stronę, jakiej fizyczną nazwę gdziekolwiek już podałem - np. uruchomić stronę o nazwie "smart_tv.htm" powiedzmy z witryny o adresie http://pajak.org.nz/nirvana_pl.htm , wystarczy aby zamiast owego adresu witryny wpisał następujący nowy adres http://pajak.org.nz/smart_tv.htm w okienku adresowym swej wyszukiwarki.

Warto też wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu #351, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które nadal istnieją. Do chwili obecnej aż 8 takich blogów totalizmu było zakładanych i krótkotrwale utrzymywanych. W chwili obecnej jedynie 3 najbardziej ostatnio pozakładane, z tamtych 8 blogów totalizmu nadal NIE zostały jeszcze polikwidowane przez licznych przeciwników prawdy, mojej "totaliztycznej nauki", wysoce moralnej "filozofii totalizmu", "Tablic Cykliczności", mojego "ustroju nirwany", moich blokowanych choć nadal jedynych na świecie faktycznych naukowych "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" i "Teorii Życia z 2020 roku", czy moich naukowo niepodważalnych dowodów formalnych na istnienie Boga. Te dzisiaj 3 istniejące blogi totalizmu można znaleźć pod następującymi adresami:
https://totalizm.wordpress.com ("mały druk" 12pt: wpisy od #89 = tj. od 2006/11/11)
https://kodig.blogi.pl (wpisy od #293 z 2018/2/23)
https://drjanpajak.blogspot.com ("duży druk" 20pt: wpisy od #293 = tj. od 2018/3/16) dostępny też poprzez NZ adres https://drjanpajak.blogspot.co.nz
Na szczęście, wydeletowanie 5 najstarszych blogów totalizmu NIE spowodowało utraty ich wpisów. Po bowiem starannym dopracowaniu ilustracjami, kolorami, podkreśleniami i działającymi linkami wszystkich moich wpisów jakie dotychczas opublikowałem na blogach totalizmu, w tym i niniejszego wpisu, systematycznie udostępniam je obecnie moją darmową elektroniczną publikacją [13] w bezpiecznym od wirusów formacie PDF i w dwóch wielkościach druku (tj. dużym 20pt i normalnym 12pt) - jaką każdy może sobie załadować np. poprzez stronę o nazwie "tekst_13.htm" dostępną na wszystkich wskazanych powyżej witrynach, w tym między innymi np. pod adresem http://pajak.org.nz/tekst_13.htm . Niemal wszystkie wpisy do blogów totalizmu są tam opublikowane także w wersji angielskojęzycznej, a stąd będą zrozumiałe i dla mieszkańców innych niż Polska krajów.

Wpisy poszerzające i uzupełniające niniejszy #351:
#350, 2022/7/30 - gdzie i dlaczego budować pomniki z inżyniersko-precyzyjnymi modelami UFO (#A1 do #A1c z "tapanui_pl.htm")
#349, 2022/7/1 - zakodowane w Biblii potwierdzenia prawd na temat światła (#J1 do #J4 z "1985_teoria_wszystkiego.htm")
#346, 2022/4/27 - jak Biblia "[Ω] Pieczęcią Boga" koryguje wypaczenia naszej nauki (#I5 z "1985_teoria_wszystkiego.htm")
#343, 2022/1/27 - rola "co" Boga i "jak" ludzi we wdrażaniu idealnego "ustroju nirwany" (#C8 do #C8bc z "nirvana_pl.htm")
#341, 2021/12/1 - wiedza = praca umysłowa, ale mądrość = praca fizyczna (#G3 do #G5 z "wroclaw.htm")
#339, 2021/10/1 - jak pokochać wszystkich bliźnich (#A2.12 z "totalizm_pl.htm")
#335, 2021/5/25 - film "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany" ("część #L" z "smart_tv.htm")
#331, 2021/1/25 - moja "Teoria Życia z 2020 roku" (#H1 do #H6 z "2020zycie.htm")
#328, 2020/11/1 - "Ustrój Nirwany" eliminujący pieniądze (#A1 do #A4 z "partia_totalizmu.htm")
#325, 2020/8/1 - "Drobina Boga" czyli drobina przeciw-materii (#K1 i #K2 z "god_istnieje.htm")
#324, 2020/6/20 - zasada działania urządzeń "perpetuum mobile" (#B3 z "fe_cell_pl.htm")
#316, 2019/10/3 - co i kiedy Bóg udoskonalił w rasie ludzkiej (#A1 z "evolution_pl.htm")
#282, 2017/3/17 - moja "Teoria Wszystkiego z 1985 roku" (#A0 z "dipolar_gravity_pl.htm")
#273, 2016/7/1 - gęstość "przeciw-materii" dowodem nieskończoności wszechświata (#D4 z "dipolar_gravity_pl.htm")
#269, 2016/3/25 - 100% korupcja = dobrobyty na "przedsionki piekła" (#E1 do #E5 z "pajak_dla_prezydentury_2020.htm")

Niech totalizm zapanuje,
Dr inż. Jan Pająk

kodig : :
sie 20 2022 #350_1E: Where and why it is worth to build...

#350_1E: Where and why it is worth to build monuments with engineering-precise models of UFO appearance (part 1)

 

Summary: in this post #350E I inform how my fate caused that while studying old legends of NZ Maoris I first made the discovery of a place on Earth near the town of Tapanui, NZ, in which a cigar magnetically coupled from 7 UFO starships of K6 type was intentionally exploded - sowing permanent destruction and death over all continents of Earth (including my native Poland: consider the fate of the city of Vineta and the extinction of dynasty of Polish Piast kings), and later, by another twist of fate, I got to know the intelligence gathered by the late Andrzej Domała during his UFO abduction to the planet Nea - which revealed the reason why UFOnauts secretly occupy, exploit, and torment humanity since thousands of years. The outcome of this my fate was also, among other things, learning how our ancestors symbolically expressed the relationship with UFOs of someone or something known to them. In turn, the learning of this symbolic expression of the connection with UFOs led to the formulation of the ideas of monuments described below in #A1 to #A1c, the display of which while keeping the engineering compliance with the actual appearance and behaviour of UFO starships enables the building of structures that are to help people to declassify the secret occupation, exploitation and tormenting of humanity that has been going-on for many thousands of years - which in the next few years may end with an almost complete destruction of humanity and turning the Earth into a huge poisoned garbage dump in which life ceases to be possible, as described both on my web page "2030_uk.htm" and on our half-hour free educational film (in Polish but with English subtitles) entitled "Zagłada ludzkości 2030" (the tile of which means "The Great Purification of Humanity in 2030s" - see https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 ) available for viewing since 6th of May 2018 by anyone willing.

Motto: "for there is nothing covered-over that will not become uncovered, and secret that will not become known." ("Bible, verse 10:26 from "Gospel according to St. Matthew")


#A1. Maori legend from Mataura - means what motivated me to prepare this post #350E and the "tapanui.htm" web page:

I wonder whether the reader believes in a so-called "fate". In my case everything seems to indicate that because of this "fate" I was pushed to complete scientific research that later eventuated, amongst others, with writing the web page "tapanui.htm" from items #A1 to #A1c of which this post #350E was adapted (while firstly eventuated with writing monographs of [5] series on the content of which the web page "tapanui.htm" is based). The first "push of the fate" I experienced in 1982, when, as a Polish Solidarity activist, I was forced to escape from Poland where a "witch-hunt" then started, means then started persecutions of Solidarity activists (see web page "pajak_jan_uk.htm"). I landed at a proverbial "end of the world" means in the most south located city in the world. This city is called Invercargill and it is located at the southern tip of New Zealand. By action of the "fate", not far from this city of Invercargill are positioned also most important places described in this post #350E, namely Rakiura, Mataura, Pukeruau, Tapanui, etc. Therefore already in 1983 I heard for the first time a relatively well-known in that area, highly puzzling Maori legend about the origins of the name "Raki-ura" (in Maori meaning the "Glowing sky"). This name "Raki-ura" Maoris assigned to the oceanic island closest to Invercargill and currently known under the English name of the "Stewart Island". Soon later I learned even more meaningful legend about the "Fires of Tamaatea" that originates from a nearby small town named "Mataura". These legends record the course of a mysterious catastrophe to which the Maori mythology refers under the general name of the "Fires of Tamaatea". My later research established that this catastrophe was actually the intentional explosion of an extraterrestrial spaceship caused near the small New Zealand town of Tapanui, on 19 June 1178 AD - but the fact of the existence of which explosion is denied until today, while the place of its occurrence - is silenced and hidden by the "official atheistic science", in spite that its evidence and very harmful to people consequences are well known for many years by people from the vicinity of the township of Tapanui in NZ. My later research explained this catastrophe as the exploding of an extraterrestrial UFO starship capable of travelling through time, intentionally caused by UFOnauts and taking place near the New Zealand township of Tapanui on 19th of June 1178 AD - the first such out of several places about which I later discovered that there also UFOs were exploded in them on purpose in order to sow on Earth the widespread death, destruction, planetary geological changes devastating for people, and the described in #K1 of the web page "tapanui.htm" the highly harmful to the mental state of humanity, the so-called "telepathic noise". (For descriptions of consequences of another intentionally caused such a destructive UFO explosion see my web page named "day26.htm".) Here is the content of this old Maori legend from the South Island of New Zealand:

"In the fortified Maori village (now a small township), later named Mataura, all began as a typical winter morning. This village was located in the far south of the South Island of New Zealand. Placed on the top of a local hill it overlooked a dense totara-tree bush which extended from horizon to horizon. The Maori warriors on guard heard the loud calls of feeding Moa birds coming from this bush. People had just finished their morning meal and looked for shadowy spots to escape from the scorching rays of the sun. The damp, sub-tropical air was still cool, but its temperature was rising quickly. Unexpectedly, warriors on duty from the observation tower spotted an almost vertical cigar-shaped object. It was gliding silently on the western side of the sky, glowing intensively. Warriors began to yell "Mataura", "Mataura". In the ancient Maori language this was equivalent to the present scream "UFO", "UFO". Everyone rushed to watch. When observed from below the gliding cigar had the shape of a huge column or a horn, with a disk-shaped base that glowed like a full moon - see Figure #3 below. It suspended motionless just above the village. Its enormous shadow cast far beyond the edges of the fortifications. After hovering for some time, the object moved eastward towards the next Maori village later named Tapanui. Its flight was watched with pious attention by a large crowd of Maori. When it reached the western slope of the hill called Pukeruau (in Maori language "puke-ruau" means "the hill that moved/shook the Earth"), from the cigar's upper end a single vehicle tried to separate. But something went wrong with this manoeuvre, because suddenly a blinding flash erupted from the spaceship. For a large number of people watching, this flash was the last thing they were to see, because its power turned their bodies into ashes in a fraction of second. The lucky ones, who stood shaded from this killing light, rapidly began to experience what seemed to be the end of the world. The Earth had rocked under the blows of a series of seven powerful blasts. The air got dense from the scorching heat. Everything around burst into flames. The Maori people still alive rushed panicking into a nearby river, but the water reached only a few of them. Sparse survivors of the escalating destruction later kept telling their descendants hair-raising stories about the ocean of fires which extended from horizon to horizon and digested everything around, about the hurricane that cut down trees by their roots and pealed off the surface of the ground, about a glowing mushroom-shaped cloud that scorched their skin, about the burning dust that choked their lungs, about red-hot stones as large as huts which, with a terrifying whistle, kept dropping everywhere from the sky, about huge waves from the ocean that climbed deeply into the land, and about the many years of coldness, rain, floods, hunger and death which came afterwards."

There is a unique monument of these terrifying events left in New Zealand until now. This is the name of the small township "Mataura", which is an ancient equivalent to the present term "UFO". Thus, Mataura is probably the only township in the world whose name has such unconventional meaning and origin. Therefore, since the years of my lecturing in Invercargill, I strongly believe even until today that in order to emphasize its uniqueness and become known to the rest of world the township of Mataura should build a kind of a monument or a sculpture that would copy the exactly engineered shape of a UFO - for more details see illustrations from Fig. #A1a to Fig. #A1c below.

Stories similar to that presented above are still told by descendants of Maori warriors from the Mataura village. This legend is only a small example of the oral Maori tradition concerning "Nga Ahi o Tamaatea", i.e. legendary fires which in New Zealand written folklore are better known under their English name of the "Fires of Tamaatea". The main hero in all these legends is a mythical commander "Tamaatea" (the meaning of the Maori name "Ta-ma-atea" could be interpreted as "the powerful from space"), sometimes also called "Tamau". He originated from stars, or more strictly from planets of Orion as explained in items #J1 to #J4 of web page "1985_theory_of_everything.htm" and in post #349E for blogs of totalizm. But he frequently returned to Earth in his discoidal spaceship called "Mata-ura" or "Mata-aho" (the name "Mata-ura" can be interpreted as "the glowing/radiant face or disk"). The information which constitutes the main motive for all these legends states that a huge vehicle of "sons-of-sky" commanded by Tamaatea exploded in ancient times in New Zealand, spreading fires, destruction and death that affected everything in New Zealand.


http://pajak.org.nz/wroclaw/katedra.jpg (Above: UFOs symbolically "illuminate" both towers of the cathedral in Polish city of Wrocław)
https://www.google.pl/search?q=Kolumna+Zygmunta&source=lnms&tbm=isch (Consider also the symbolism of the figure of the Polish king Sigmund ascending over Warsaw)
https://www.google.pl/search?q=Kolumna+Zygmunta (Sigmund's Column in Google Descriptions)

Fig. #A1a: When in the years 1983 to 1987 I was lecturing Software Engineering at the College in the southernmost large city of the world called Invercargill, that is located at the most southern end of the South Island of New Zealand, I studied old legends of local Maoris about the emergence of the then discovered by myself the first place so identified in the world where UFOnauts intentionally exploded a stack of 7 UFO starships near small NZ town named Tapanui. The most important evidence that the UFO explosion near Tapanui was caused on purpose by UFOnauts, is indicated and explained in item #J7 of the web page "tapanui.htm", and also in "chapter I" and "subsection D4" from my monograph [5/3] disseminated via the web page "text_5_3.htm". (Later I got to know several other such places of deliberate exploding of UFO vehicles in order to cause death and destruction - other of which I described e.g. on the web page named "day26.htm".) Studying these old legends about the UFO explosion near Tapanui led me to the discovery that the name of a small township called "Mataura" also located not far from Invercargill, in the old language of local Maoris was a name to a mysterious starship which in the present "modern" language is represented by the name of a UFO starship. Because it was then that I was simultaneously carrying out extensive developmental engineering works on synthesizing the design, materials, principles of operation and precise appearance of the starship of my own invention called the Magnocraft described on the web page "magnocraft.htm" while shown more precisely on our 4-minute-long YouTube video from the address https://www.youtube.com/watch?v=hkqrVePSj6c having the title: How big is the Magnocraft? (which my Magnocraft starship incidentally turned out to look and work exactly like UFO starships), I then turned to the authorities of the township of Mataura, that for their own good they should somehow honour the uniqueness of the name "Mataura (meaning "UFO") assigned to their town, by building in it some monument or a public object with a precise appearance and dimensions of a UFO starship - precise data and illustrations of which, together with my advice on how to technically construct this monument, I offered then that I will provide the authorities of the town of Mataura for free. Unfortunately, although that my proposal was quite loud at that time, as it was even discussed by the local radio station "Foveaux Radio" (the recording of which discussion may have survived somewhere in my luggage until today), in order to undertake the actual construction of any monument that looks precisely like a UFO, it is necessary that there is currently a demand for such monument, and that there are also people and resources needed to complete its construction. Furthermore - what we humans still are NOT aware of, is that if one wishes to build or do anything that works against the secretive occupational interests of UFOnauts (similarly as the disclosure of the precise appearance, design and principles of operation of UFOs to fellow humans would work against secretive interests of UFOnauts), then UFOnauts have the power, organization and enormously advanced technical devices in operation on Earth, capable of creating so many extraordinary obstacles against building or doing it - examples of which obstacles I described in #A5 from my web page named "totalizm_pl.htm", that one needs either almost a miracle or superhuman work to overcome these obstacles and to accomplish his/her goals - about which fact I was also convinced by implementing the project that I described in part #J from the web page "tekst_3b.htm", while about what the late Andrzej Domała discovered and described in subsection #B5.3 from Polish treatise [3b] entitled "Kosmiczna Układanka" - (which title means: "The Cosmic Puzzle") - while a few of his words about these suddenly appearing obstacles I quoted in [3b] Subsection B5.3 from item #K2 of the web page named "petone.htm". The explanations, which I am presenting below about the symbolism of UFO monuments, are aimed, among others: at reminding today's residents and authorities of the town Mataura that my old offer is still valid; at giving the assurance that my former offer of gratuitous engineering help is valid as well; at reassuring that it is worth considering such construction for the good and prosperity of Mataura town and at making "Mataura" truly the world famous because of the uniqueness of its name "Mata-ura". In turn to other readers I hope these explanations on ways of expressing UFO symbolism will provide as follows: (a) will indicate symbols with the use of which in old times connections with UFOs of a given institution, place or person were expressed, and also (b) will indicate symbols which have been proven during use for centuries, and with which now when we know that UFOnauts are the actual occupiers, exploiters and tormentors of humanity, these relationships with UFOs can be emphasized again, as well as that (c) to those interested in learning about UFOs, these UFO symbols will also reveal the correct (because developed during the engineering synthesis of my Magnocrafts) precise data about the actual appearance, dimensions and principles of operation of individual out of 8 main types of discoidal UFO starships.

Let us start from listing the knowledge that is provided to us by the findings of these attributes of UFO vehicles (i.e. UFO vehicles that in their engineering are identical to the Magnocrafts of my invention described in "chapter G" from volume 3 of monograph [1/5]) and that originate from my research and development of the design and operation of my Magnocraft starships invention and that have the utmost ability to amaze and impress people watching them. Means, let us list those attributes which are perfectly suited for their subsequent replication in people's monuments as symbols of relationships with UFOs. I am to list these attributes here in a numbered sequence that reflects their power to inspire people, or the power to impress people who have no knowledge about the design and operation of UFOs - means to impress "people of embarrassing ignorance" at times when the knowledge about UFOs is already widely available in my publications distributed free of charge via the Internet (only that in order to get to know this knowledge, one needs to break through clever efforts of UFOnauts to hide its sources).

(1) Rays of light projected by UFOs. In my opinion, the most important of these attributes is that UFOs fly towards the heaven and at the same time their propulsors can act as powerful torchlight projecting streaks of strong light on people and on Earth’s objects, which light is simultaneously able to act as optical fibres for telekinetic lifts and elevators - just like this is described in subsection G1.3 from my monograph [1/5]. This feature is best illustrated by photographs and videos taken in recent times, showing pillars of light thrown to the ground by UFOs and illustrated, for example, in Fig. P17 from volume 13 of my monograph [1/4] disseminated for free via the web page "text_1_4.htm", or on #1ab and #A2ab from the web page named "memorial_pl.htm". This pillar of light, acting as a "lift made of light", has even been adopted by modern movies - see, for example, the beginning of English comedies starring Rowan Atkinson with the common title Mr. Bean (see https://www.youtube.com/results?search_query=mr+bean+comedy ), or see TV series with William Shatner entitled Star Trek (see https://www.youtube.com/results?search_query=star+trek ) with his famous saying "beam me up, Scotty". Because UFOnauts occupy, exploit, and torment humanity from the beginning of time, this pillar of light thrown onto someone by UFOs is even shown in old religious paintings. My good friend, former Miss Italy, Daniela Giordano, who from the totaliztic civilization that helps us, received on behalf of humanity a telepathic communication device called the "Telepathic Pyramid" (described in web page "telepathy.htm" and in our joint treatise [7e] disseminated for free via the web page "7_text.htm"), even wrote a whole book on the representation of UFOs in religious paintings. In her book, photos of religious UFO paintings are documented on high-quality reproductions. One of such religious images from 1486 AD, showing just a thin "beam of light" shone by a UFO at Virgin Mary in her home on earth, Daniela Giordano discusses at lengths from 9:15 to 11:13 minutes of her 48-minute-long interview available for free at the address https://www.youtube.com/watch?v=vNSxraWDs7Y . Unfortunately, the sound of this interview was later, as usual, sabotaged by UFOnauts - fortunately, the video with this interview has "cc" (subtitles/closed captions) that repeat every word Mrs. Daniela Giordano. Furthermore, apart from the reproduction of the religious image that she discusses, on the video there are also pages from her English book that describe the details of given painting.

(2) The appearance of UFOs themselves. This quality amazes ignorant people until today. No wonder that from the earliest times people recreated the appearance of UFOs in various structures and objects. Examples of secular version of such structures expressing the cosmic symbolism of UFOs are so-called English "band rotundas" from public parks - see https://www.google.com/search?q=band+rotunda&tbm=isch (in Poland, its function is fulfilled by the so-called "muszla koncertowa" meaning "concert shell" from parks, which is slightly different in shape - see https://www.google.com/search?q=concert+shell&source=lnms&tbm=isch ). In past these "band rotundas" were built in parks of many English-speaking countries as stages for local orchestras, which in times of lack of radio and television-sets played live on sunny Sundays in these "rotundas" for local residents who gathered around them. For example, in New Zealand such "rotundas" still exist in many parks, e.g. just from towns in which I lectured and lived: in the park of Invercargill (see https://www.google.co.nz/search?q=band+rotunda+Invercargill+park&tbm=isch ) and in the "botanical garden" (as they call their park in there) from Timaru - see ttps://www.google.co.nz/search?q=band+rotunda+Timaru+Botanic+Gardens&tbm=isch . Unfortunately, because of the aversion to the subject of UFOs, which was forced onto morally and emotionally weaker rulers and decision-makers from the entire humanity by telepathic and post-hypnotic commands that UFOnauts themselves, issued through use their superior techniques of mass control, nowadays almost no-one is able to even consider building anything in his/her town that could precisely reflect the true appearance and dimensions of UFOs - which situation is a pity because people are constantly looking for patterns of just such structures. Thus, in the whole world it is still impossible to find a recently constructed monument or building which would illustrate the precise shapes, dimensions and appearance of any of the 8 basic types of discoidal UFO starships, calculated and determined due to the engineering research on my Magnocrafts. The only such structure, unfortunately still significantly different from the shape, dimensions and appearance of the actual UFO, that I found and noted that is closest to the actual appearance and dimensions of a UFO, exists in Santiago (capital of Chile) - and its illustration is shown, among others, by music video with the address: https://www.youtube.com/watch?v=zXDIMaDX_Mg also shown, for example, on the first screen of my "playlist" at the address "p_nfb.htm". Honestly speaking, the main reason why during my lecturing at the Polytechnic in Invercargill, NZ, I tried to persuade the inhabitants and the management of the nearby town of "Mataura" to build such a UFO monument or other structure for themselves, was that their structure would be the first in the world that would in engineering perfect way reflect the actual appearance, shape and dimensions that accurately illustrate UFO discoidal starship of a small type K3 or K4 - precise design data of which I wanted to provide them for free, while I illustrate below in Fig. #A1b and Fig. #A1c. After all, I know these data very well from the engineering development "how" of design of my own starships, the Magnocraft. I also know that our civilization desperately needs to have some structures which would serve as models that show the precise appearance and dimensions of UFO starships. In turn the name "Mata-ura" for this NZ town, in the old language of the local Maori actually meaning the same as the present name "UFO starship", imposes on the NZ township of "Mataura" the duty and honour to become one of the first towns in the world (together with Tapanui in NZ and with Nasielsk and Legionowo in Poland) that have the valid reason and the right to made such precisely constructed model of UFO and that would be able to show it to the entire world. (For the explanation of the Maori name "mata-ura" as an ancient equivalent for the present name "UFO starship" - see item #A1 from the web page named "tapanui.htm".)

(3) Features, shapes and behaviours of UFOs themselves. Especially their ability to fly towards the heaven, or to hover motionless above Earth’s structures or objects - which either interested crew members of some UFOs, or from which UFOnauts just abducted some people to UFOs. These in turn served as models for constructing human buildings with images of UFOs on top of them, replicated from sightings of UFOs by local builders. Most of such buildings have the so-called "Moorish" architecture (see https://www.google.com/search?q=moorish+architecture+towers+top+domes&tbm=isch ) - for example the old railway station in Kula Lumpur from Malaysia, built in colonial times by English - the architecture of which I admired greatly during my professorship at the Malaya Universiti - see https://www.google.com/search?q=moorish+old+railway+station+Kuala+Lumpur&tbm=isch . Nevertheless, the Polish religious buildings have a very similar symbolism, for example see two shining UFO starships shown in the above illustration, which decorate the tops of both towers of the cathedral from the city of Wrocław in Poland, or see the image of a UFO vehicle added to decorate the top of the tower of "my family" church in Milicz, shown as Fig. #D29 from my web page named "milicz_uk.htm".

(4) Extraordinary forms that are assumed by black beams of powerful magnetic field force lines, which interact with light (e.g. which absorb light) while leaving UFO propulsors (by the late Andrzej Domala these black, light-absorbing beams of a powerful magnetic field were called the "black light"). Beams of this black magnetic field are copied in many buildings - for example, consider the so-called "confessions" - the broader descriptions of which confessions, as well as their illustrations, are shown in my publications linked with the Polish keyword: konfesja from my Polish web page named "skorowidz.htm".

The most interesting are the ways in which old-time people, with their even more then today primitive technology, developed the symbolism that meant the relationship of something with these mysterious attributes of UFO vehicles. (Which attributes, unfortunately, still remain mysterious even for many present people - who stubbornly refuse to read my publications, and thus who actively help UFOnauts who occupy us in blocking of the dissemination of knowledge contained in them.) Let us discuss the most important of these ways in numbered items. And so:

(A) Symbolic expression of relationships with UFOs of certain leaders (e.g. old kings), about which people of that time knew that these leaders had some connections with UFO vehicles or with creatures originating from UFOs. In old times it was commonly known that leaders who hold important positions have direct connections with UFOs. For example, kings in old times did NOT hide that they had a "devil" on their services. It is known e.g. that King Solomon had at his service the devil called Asmodeus (see http://www.google.com/search?q=Solomon+Asmodeus ) discussed in the caption under Fig. #1c from my web page named "bible.htm". In turn the emperor Justinian from Byzantium had at his service the devil called Procopius (see https://www.google.com/search?q=Justinian+devil+Procopius ) described more extensively in #K2 from my web page named "god_exists.htm". So it is worth also ask whether the kings of Poland from the Vasa dynasty had at his service such a little "devil" from the "nightmare" race, i.e. from the race of UFOnauts that is aggressive towards people, while is described and illustrated in #K1 to #K2b from my web page named "petone.htm" and in posts #347E and #348E to blogs of totalizm? After all, the Vasa dynasty of Polish kings for a servant had a "dwarf" about the height of UFOnauts from the "nightmare" race, called "Stańczyk" - see https://www.google.pl/search?q=Sta%C5%84czyk+karze%C5%82+Zygmunta . It also seems that the relationship between the Vasas and UFOnauts did NOT escape the attention of people working and staying in the vicinity of the Polish king Sigmund III Vasa. This is probably why, for example, when a monument to this Polish king was built in Warsaw, this monument was given the form of the so-called Sigmund column from Warsaw - see https://www.google.pl/search?q=Kolumna+Zygmunta&source=lnms&tbm=isch . This form perfectly expresses the cosmic origin and the ascent into heaven above, symbolized on it by a figure of the Polish king lifted by a white column. This is because there is nothing closer to the picture of ascent to a UFO than placing such a person soaring towards the sky on the top of a white column which imitates a streak of light telekinetically rising towards the sky seen by ancient people in actual UFO vehicles. Of course, the Sigmund's Column from Warsaw is only one of a whole group of different pieces of evidence which all seem to confirm that our king Sigmund III Vasa in fact either was a UFOnaut delegated to Earth in order to manage the downfall of Poland at that time, or was cleverly pre-programmed through the use of advanced telepathic and hypnotic human manipulation devices of UFOnauts to "organise" such downfall of Poland. Let us indicate here several examples of such other probable evidence that Sigmund III Vasa could be another Polish kings from the Vasa dynasty, who had close, although then already made secret, connections with UFOnauts - much better understood only in present times. Thus, the first of these possible pieces of evidence is the appearance of the king's face. This is because it shows that he has all the features that match those about which today's UFO abductees report that they saw them on human-like UFOnauts noticed by them on UFO decks - which is revealed to us by photos of portraits of Sigmund III Vasa, searchable on the internet, e.g. by the command https://www.google.pl/search?q=kr%C3%B3l+zygmunt+iii+waza&source=lnms&tbm=isch . These features are described in my publications, for example in item #G3 from the web page "wroclaw_uk.htm" and in the post #341E to blogs of totalizm based on it, or in item #I5 from my web page named "1985_theory_of_everything.htm" and in the post #346E to blogs of totalizm based on it. Another such evidence is indicated to us the biblical advice "You will know them by their fruits" from verses 7:16 "Matthew" and 6:44 from "Luke". After all, it was the kings of the Vasa (or more precisely, the predecessor of Sigmund III Vasa, also king Zygmunt) who initiated the Prussian State and with it also the subsequent partitions and fall of Poland and the barbarity of World War II, under the easily distorted principle and the excuse of "homage". After all, another such Prussian Homage was received in Warsaw by Sigmund III Vasa - see https://www.google.pl/search?q=Zygmunt+III+Waza+ho%C5%82d+pruski , while his predecessors, also kings named Sigmund, had for their assistant and adviser this long-time helping, miniature dwarf with the height of "UFOnauts from the "nightmare" race, called Stańczyk. They also knew and placed on the Sigmund's Column in Warsaw the historical information that still only UFOnauts know, while today's Polish historians are still unable to find out and put together - namely the information that Sigmund III Vasa was in turn the 44th king of Poland - see https://www.google.pl/search?q=Zygmunt+III+Waza+44+kr%C3%B3l+Polski . No wonder that the Sigmund's Column symbolically rises the Vasa to space (and to UFOs) with the white column of telekinetic light. This in turn suggests that people of that time knew much more about their king than neither present "official atheistic science" controlled by UFOnauts, nor its historians, now know about him. I am providing the links to the photos above Column of Sigmund III Vasa from Warsaw - because its symbolism and structure perfectly express the connections with UFOnauts - see https://www.google.pl/search?q=Kolumna+Zygmunta&source=lnms&tbm=isch .

(B) Symbolic recreation of connections with UFOs of buildings (e.g. cathedrals and churches) about which people of old times believed that they had connections with mysterious UFO vehicles that were previously considered to be manifestations of "supernatural". These relationships are best expressed symbolically through the replacement of the beam of white light uplifting to a UFO, with a white column that joins a given building and a model of UFO - which simple replacement is used in the cathedral from the Polish city of Wrocław, shown in the above photo from Fig. #A1a. In this Polish cathedral, the models of two UFOs are symbolically shown as projecting uplifting "rays of light" on the tops of both towers of this over 1000-year-old cathedral from the Polish city of Wrocław. (Notice that originally the above photograph is showed and discussed as Fig. #D1 from my web page named "wroclaw_uk.htm" - one needs to enlarge it to better see from it the models of UFOs on the tops of both towers of the above cathedral.) In a slightly different arrangement the symbolism of this old cathedral from Wrocław was later repeated with a similar symbolism of connection with UFOs expressed through the white column representing a beam of light in the Column of the Polish king Sigmund 3rd from Warsaw - which also represents the cosmic connection and the ascent into space expressed by the symbolism of the figure of the Polish king uplifted on the top of this column.

On the basis of the above-discussed old ways of symbolically expressing the relationship of something or someone with a UFO, I developed the idea of a monument for the late Andrzej Domała - i.e. a Polish citizen who was abducted to the planet of UFOnauts called "Nea", and who later the intelligence gathered during his ascension to Nea described in the Polish treatise [3b] entitled "Kosmiczna Układanka" (the title of which means: "Cosmic Puzzle") disseminated free of charge in PDF format via the web page named "tekst_3b.htm". More information about Andrzej Domała is provided in Polish and English posts #349E, #348E and #347E for blogs of totalizm, adapted from items #J1 to #J4 of the web page named "1985_theory_of_everything.htm", and from items #K1 to #K2b from the web page (also in English) named "petone.htm". The idea of cosmic symbolism for UFOs developed for Mr. Domała and described here could also be implemented with appropriate changes for a possible structure or monument of ancient "UFO starships" recorded in the name "Mataura" for small township in New Zealand - as my research indicates that old Maoris used the name "Mata-ura" literally meaning "shield or face of radiant light" to describe UFOs. Through the provided above explanations of the historical symbolism of UFO models placed on top of white poles imitating streaks of light beamed to the ground by actual UFOs, I am going to explain to the reader the engineering problem "how" in my opinion could be expressed in the best way the symbolism of "interstellar abductions" carried out on the late Andrzej Domała. This symbolism would honour the departure of the late Domała to the planet Nea with the commemorating monument of appropriately designed shape and general appearance shown below as Fig. #A1c. For this purpose, in my opinion, the general structure of such monument would best reflect the essence of that event, if its symbolism resembled the symbolism of the construction of the Sigmund Column from Warsaw - only that instead of the silhouette of the person on its top, it would carry the image of a flying UFO starship type K8. After all, late Andrzej Domała to the stars and to the planet Nea was carried by the UFO starship of type K8 - the appearance of which is illustrated in more detail e.g. in Fig. #A4b(K8) and Fig. #G5b from my web page named "magnocraft.htm", plus on our video available on YouTube at https://www.youtube.com/watch?v=hkqrVePSj6c , and also in Rys. B12 from Polish treatise [3b]. In order to symbolize the ascent towards the stars, a model of this UFO type K8 would best be placed on a tall column, a white "phosphorescent" colour of which would also symbolize this pillar of light often beamed to the ground by UFO starships - as this pillar of light is illustrated e.g. in the abovementioned Fig. P17 from volume 13 of my monograph [1/4], or in #1ab and #A2ab from the web page named "memorial_pl.htm". In turn, on the plinth of the monument, from which this pillar of "light" with the model of K8 type UFO would rise on its top, an appropriate inscription would be placed to commemorate these events, for example the inscription (in Polish): "Międzygwiezdne uprowadzenia, Andrzej Domała, 13.VIII.1968 roku" (meaning: "Interstellar abductions, Andrew Domała, 13th August 1968").

 

(This entire post #350E would NOT fit into the memory of this blog - hence the rest of it will be continued below as post #350_2E)

kodig : :
sie 20 2022 #350_2E: Let's get to know the interpretation...

(Continuation of the previous "part 1" of this post #350E)

 

#350_2E: Let's get to know the interpretation of the symbolism of monuments with engineering-precise models of the appearance of UFOs (part 2)

 

Since ancient times, people with devotion watched UFO starships beaming to earth miraculous for them columns of light - which "light" was able to telekinetically carry people and large objects towards the heaven above. No wonder that models of these UFO starships crowning long white columns which symbolize light, for thousands of years were placed on tops of slender towers and other structures - especially religious ones. This is because in human understanding, such UFO models placed on something that symbolizes a column of light served to express human relationships with the heaven, the cosmos, the supreme power of God, and the supreme human striving to achieve perfection. In my opinion, it is about time that, along with the new understanding of our situation as a civilization that has been occupied, exploited and tormented by UFOs for millennia, we now return to the old habits of openly reminding us of our situation. The idea of a possible monument for the late Andrzej Domała, as well as for NZ the township of Mataura (or Tapanui - near of which a stack of 7 UFOs was intentionally exploded), as described here, is also intended to serve this purpose. Unfortunately, myself can describe this idea comprehensively only in words, because I am NOT able anymore to prepare an illustration for it just by myself. This is because I do not have anymore the efficiently operating equipment and materials for the preparation of technical drawings - such as I used to drew in times of conducting my engineering analyzes of "how" the Magnocraft works and thus "how" must be constructed in the most effective engineering way. Fortunately, on 2022/7/13 I already asked my highly graphically gifted friend for making such an illustration. This friend always is busy with many other things. But he managed to find time to prepare this illustration, thus on 2022/8/2 I could include it as Fig. #A1c below under these my descriptions explaining the meaning of the symbolism proposed for the construction of such a monument - after all, one can always count on his help, as one counts on the proverbial Polish "Zawisza" or Biblical "Elijah", while learning the graphics of such a monument will give readers a model for idea of monument about the erecting of which they can later start to fight collectively.

In present times, when the life of all people is still ruled by "money" (see #C7 in "nirvana.htm" or see posts #335E, #328E, #320E to blogs of totalizm), which are quickly destroying humanity and the entire our planet while already being an outdated and destructive means of non-selective rewarding used for even behaviours which rather deserve to be punished, every town tries to attract somehow tourists to itself, by emphasizing whatever it has the most unique. This is why tourists visit e.g. Sydney to see and take photographs of the famous Sydney Opera (see https://www.google.pl/search?q=sydney+opera+house&tbm=isch ), and visit Rio De Janeiro to see and also take pictures of its world famous giant statue of Jesus (see https://www.google.com/search?q=Jesus+Rio+De+Janeiro&tbm=isch ). This is also why the towns in NZ build monuments of whatever is the most unique for them, and what attracts tourists and hunters of curiosities to them, e.g. the Spider Monument in Auckland (see https://www.google.co.nz/search?q=Avondale+skulpture+of+Spider+in+Avondale+Auckland+NZ&tbm=isch ), fruit from Cromwell (see https://www.google.co.nz/search?q=Cromwell+sculpture+of+fruits+NZ&tbm=isch ), huge carrot from Ohakune (see https://www.google.co.nz/search?q=Ohakune+sculpture+of+big+carrot+NZ&tbm=isch ), a large bottle of Paeroa lemonade (see https://www.google.co.nz/search?q=Paeroa+huge+sculpture+of+lemoniad+NZ&tbm=isch ), giant rubber boots from Taipahe (see https://www.google.co.nz/search?q=Taipahe+sculpture+of+gumboots+NZ&tbm=isch ), and several other similar unique features of NZ towns - see https://thisnzlife.co.nz/11-iconic-big-thing-statues-around-new-zealand/ . (However, one cannot find any such unique monument in NZ towns "Mataura" or "Tapanui" - which are most involved in the secretive and deliberate UFO explosion of 1178 AD near Tapanui (see https://www.google.com/search?q=Tapanui+UFO+explosion ) with the global consequences, described on the web page "tapanui.htm" - although the uniqueness of their link to UFOs is most extraordinary on the global scale - for more empirical evidence on this still kept hidden UFO explosion in NZ see my free treatise [5/3] in PDF format disseminated via the web page "text_5_3.htm".) It is also on the same principle of acquiring an unique attraction for given town, that during my work as a lecturer at the Polytechnic in Invercargill, I suggested to the authorities of the nearby town of "Mataura" from the South Island of New Zealand that they should also fund themselves a "UFO monument" with an engineered exact appearance and dimensions of which I wanted supply them on the basis of my research and development of the starship "Magnocraft", while the idea of which monument I am describing here. Unfortunately, as in July 2022 it happened with the authorities of the Polish town of Nasielsk, the authorities of Mataura probably also had NO demand for such a UFO monument, nor did they have the means and the will to help humanity with their contribution to breaking out of the mass manipulation pre-programmed into all of us by the superior techniques of UFOnauts who secretly occupy us and who have devices for mass manipulations with technical telepathy and hypnosis (which devices are described in more detail, e.g. in #J1 to #J4a from my web page named "1985_theory_of_everything.htm", and in items #K1 to #K2b of my web page named "petone.htm").

The reader probably asks himself about the reason why I suggest to build for the late Andrzej Domała (and also in NZ, for the township of "Mataura", or "Tapanui", or for both of them) a monument with a UFO image, e.g. on the top? After all, such a monument, among other things, will also indirectly honour our cosmic occupants and exploiters who have been destroying, tormenting and depopulating humanity for millennia. This reason for the UFO monument is described in more detail in items #J1 to #J4 (especially in #J4) from my web page "1985_theory_of_everything.htm", and in items #K1 to #K2b of my web page named "petone.htm", as well as in posts #349E and #348E to blogs of totalizm. This reason is very similar to the one that motivates the former colonies (e.g. of England) to form organisations of the type of "commonwealth" (see https://www.google.com/search?q=commonwealth+what+it+is ) symbolically honouring also their former colonial masters, and also to recognize genetic and cultural kinship, civilizational ties and traditions, and to maintain a peaceful coexistence with the country of their former colonial lords, but also oppressors and exploiters. After all, similarly as if NOT because of former colonial masters and their governing in previous colonies in which they formed the foundations of statehood, social life and culture, also we, if NOT our cosmic occupants and exploiters from the confederation ruled by Orionians, we would probably still live on trees and ate each other. Therefore, in my opinion, although the time has just come for us to peacefully become independent from our former secretive occupiers, exploiters and destroyers from outer space, as well as time to reject the use of money that they invented and introduced to Earth and to reject their destructive, non-selective rewarding with money (even for activities that deserve punishment), and to finally really start practicing in our lives what God commands us in the Bible but from practicing of what secretly and cleverly UFOnauts dissuade us, we also objectively have a duty to admit to UFOnauts that we owe them a lot and that due to them we are now who we are, i.e. a civilization ready to take on our own independent life, get rid of "money" completely (see #A1 to #A4 from "partia_totalizmu_uk.htm"), and establish a peaceful, mutually tolerant, but already independent and equal existence and tolerance of our former parasitic relatives from the Orion planets along with their entire cosmic confederation - as on Earth the former colonies already have done since a long time.



http://pajak.org.nz/starships/k4_ufo_i_magnokraft.jpg (Link to the above illustration of the K4 starship)
https://www.youtube.com/watch?v=hkqrVePSj6c (The video "How big is the Magnocraft" showing the above starship type K4)

Fig. #A1b: Here is a high-quality illustration of a K4 type starship, computer-generated by my friend Dominik Myrcik for the dimensions and engineering data calculated for the Magnocrafts of my invention. But because exactly the same proportions and dimensions must be displayed by all interstellar spaceships - as I justified and explained it in chapters G and P from volumes 3 and 14 of my monograph [1/5], and as later officially and unanimously was accepted by the Resolution of March 24, 2003 published, amongst others, in item #J2 from the web page named "explain.htm", exactly the same dimensions, appearance, and principles of operation will also have UFO vehicles of the K4 type. The diameter of the K4 starship (D = 8.78 m) perfectly qualifies it for the use of its likeness, e.g. as a roof for some currently needed public structure, e.g. a kiosk, ice cream shop, tourist information centre, exhibition, gallery, or even an old "band rotunda" (i.e. the park stage) - when it would simultaneously reveal the actual appearance of a UFO type K4 built on a scale of 1:1. Hence, I would especially recommend considering its construction in one of these, or in any other, function by everyone interested in UFOs for any reason - especially by the authorities of towns which I mentioned in the caption under the previous Fig. #A1a, i.e. which are uniquely and directly related to UFOs by some turn of their history and fate.

The reader probably is interested why, and in engineering way "how" it happens that the Magnocraft starships (see "magnocraft.htm"), invented on Earth by the author of this post #350E, have exactly the same principles of operation, shapes, dimensions, and appearances as UFO starships (see "ufo_proof.htm") built on planets from distant stars? This is because in present times there is a quiet conviction, that if two inventions by different authors are similar to each other, then one of these authors copied his invention from the other. On the other hand, the results of my research prove that if God recognizes that the required time has come for the invention of a technical device (or a scientific discovery) to be included in the achievements of a nation or civilization, then in order to be sure that their implementation will NOT get bogged down in human imperfections, errors, changes of heart, or inaction, God inspires them to be done by more than one creative person. Then God additionally gives this person a chance to be certain about the truth of his/her invention or discovery by encoding its essence in the Bible in such a wise and far-sighted manner that it would be impossible to be decoded by people who do not know its details yet (see descriptions of "[Ω] Seals Of God" from item #I2 of my web page named "1985_theory_of_everything.htm"). This is why, for example, already at the time of formulating my Theory of Everything in 1985, I immediately understood that the ever-moving intelligent fluid called "counter-matter" that exists in the "counter-world" must consist of tiny "drobinas of counter-matter". But it was only in the year 2020 (means 35 years later) that I discovered intelligent "creatures" displaying identical to my understanding of the attributes, structure and operation of these "drobinas of counter-matter" being described in the ancient book of "Kabbalah" - which led me to discovery of "God Drobinas" described more comprehensively in items #K1 and #K2 from my web page named "god_exists.htm". In almost the same way the principle of operation of my Magnocraft and its magnetic propulsors was inspired in me by the formulation of the so-called "Periodic Table for Earth Propulsion Systems" (see https://www.google.pl/search?q=tablica+cykliczno%C5%9Bci+nap%C4%99d%C3%B3w ) - which I published for the first time in 1976, means it was inspired in the years when in Poland almost no-one (including myself) wrote, spoke, or heard publicly about UFOs yet. Thus, about the existence and the similarity of UFOs to my Magnocraft, I found out only in 1980 (i.e. over four years later) when my first article describing the design, principles of operation and appearance of the Magnocrafts initiated a series of programs on Polish television of that time, which by showing and discussing my Magnocrafts stimulated numerous listeners who saw UFOs with their own eyes, that they contacted me and described their sightings - thus making me to become interested in the existence of UFOs and in its similarity to my Magnocraft.

So the answer to the above question "why UFOs and my Magnocrafts are so similar to each other" is simple: because both these types of starships work due to the use of the same laws of nature that our omniscient God programmed so that under the same environmental conditions they would work in the same way in our whole "world of matter". After all, even on our primitive level of technology and economy, in which individual Earth inventors and builders of propulsion systems are still trying to build everything differently than their competitors have patented, it is still easy to notice that particular categories of human vehicles also begin to show closer and closer similarities in their principles of operation, shapes, dimensions, and appearances. Hence, for example, all rockets are slim and have nozzles at their ends. All motorcycles have two wheels and approximately the same design, size and principle of operation. In turn all passenger cars begin to be almost identical to each other. So when vehicles become increasingly complex, and thus must fulfil more and more strictly defined functions and requirements, then they become practically almost indistinguishable from each other. And both, my Magnocrafts and the UFOs, are extremely complex and fulfil simultaneously countless functions and requirements, about which human inventors to-date have NOT even dreamed. Describing these functions and requirements just for the Magnocraft took me voluminous monographs, one of which (see [1/5] from web page "text_1_5.htm") I have already indicated above. In turn, the simultaneous engineering fulfilment of all of these functions and requirements by just a single structure of the starship causes that this starship must have a strictly defined principle of operation, shapes, dimensions, materials and thus also the appearance - no matter in which civilisation it is invented and built. Furthermore, here on Earth we do NOT know yet "interstellar patents" which would describe to us what we are NOT allowed to invent and work out, because someone from distant stars already patented it. This is why both my discoidal Magnocrafts and UFOs have 8 manned types, marked K3 to K10 - the appearance and dimensions of the K4 type of which I showed above. In turn each subsequent type has an outer diameter "D" twice as large as the previous type. Thus, e.g. type K6 - a pile of seven out of which UFOnauts exploded on purpose near Tapanui, New Zealand, will have a diameter four times larger than the type #K4 shown above. It will also differ from it in several details of its appearance and principles of operation.



http://pajak.org.nz/starships/pomnik_dla_domala.jpg and http://pajak.org.nz/starships/pomnik_andrzeja_domaly_noc.jpg (links to the illustration of appearance of this monument during day and night)
https://www.youtube.com/watch?v=hkqrVePSj6c (Video "How big is the Magnocraft" illustrating the UFO K8 which abducted Domała to planet Nea)

Fig. #A1c: Here is a suggestion of symbolism and a day (top) and night (down) appearance of the monument commemorating the "UFO abduction to the planet Nea" of the late Andrzej Domała. The constructing of this monument, in my opinion, should be considered by the authorities of the towns of Nasielsko or Legionowo in Poland - in both of which this modest hero lived. The idea of the symbolism and appearance of this monument is indicated by the results of my research reported here in #A1a to #A1c. Note that I placed the illustrations of this monument's design here on 2022/8/2, i.e. immediately after my graphically talented friend found in his highly busy days the required time to draw it artistically on the basis of the above descriptions that I sent him on 2022/7/13 - which allowed me to complete the considerations discussed in #A1 to #A1c of this post #350E that I prepared a month earlier. Also note that the late Andrzej Domała meets the characteristics of what "God chose" given in verses 1:27-29 of "1 Corinthians" in the Bible. Furthermore, the confirmation of the truth of the intelligence that Domała managed to accumulate on the planet of Nea, for over 2000 years is already encoded in the Bible - which is documented in items #J1 to #J4 from my web page named "1985_theory_of_everything.htm", while the empirical evidence for which is presented in #K1 to #K2b of the web page "petone.htm" and in posts #349E, #348E and #347E to blogs of totalizm. There I also included my justification why the late Andrzej Domała, who at the cost of his own life began to build "bridges of knowledge" bringing together even distant civilizations, deserves at least a monument more than any ruler who, to satisfy his private ambitions, annihilated entire nations, or deserve any warriors or pilots who were annihilating whole armies or cities by the order of their ruler.

By showing this monument, I would like to emphasize that for us people it also represents a kind of symbolic "boundary post" which separates two main types of attitudes towards life, and hence two extreme methods of doing and possessing anything, as well as two kinds of people and thinking creatures who practice these attitudes in their lives. The Bible symbolically calls them {a} "grain" and (b} "chaff". However, in the light of the results of my research, the first of these attitudes and methods of making can also be called e.g. {a} totaliztic (i.e. consistent with postulates of my philosophy of totalizm). This is because the fulfilment of the recommendations of the Bible by my totalizm is repetitively confirmed by various items of evidence. (Note that my philosophy of totalizm is always written and spelled by letter "z" to distinguish it from the philosophy called "totalitarianism" - which by using "time couriers" UFOnauts cunningly renamed to the name "totalism" correctly written by letter "s", so that UFOnauts can use it now as a "smoke screen" making it difficult to other people to find and learn about the morally correct "totalizm".) In turn the second of these attitudes, the results of my research allow us to call {b} parasitic (i.e. consistent with postulates of the philosophy of parasitism - practiced and cleverly forced upon humanity by the occupying us confederation of parasitic UFOnauts - see web page "parasitism.htm"). Both these attitudes and methods of doing so are briefly summarized in the summary for "part #J" of my web page named "1985_theory_of_everything.htm". But in order NOT to interrupt the readers' course of reading of these descriptions, I am going to summarize here in other words and in numbered items the most important differences between these two basic types of attitudes to life and the methods of doing or possessing anything. Here they are:

{1} "How" do they see and define us and our fellow humans/neighbours?

{1a} Totalizm: always defines us and our fellow humans/neighbours as one of the intelligent creatures aware of the existence of God who created our "world of matter" and ourselves, who gave life individually to each of us with a specific task to be performed in life - which is to help God in improving the entire universe in which we all live, as well as to help us in improving ourselves, hence which God is trying to direct the course and effects of lives of ours and our neighbours' in such a way as to obtain the most fruitful results possible.

{1b} Parasitism: defines us and our fellow human beings only as one of the most advanced animals, which in their behaviour follow the animal principle "eat those who are weaker than you and do NOT let yourself be eaten by those who are stronger than you" and the principle "you live to consume, NOT consume to live".

{2} "What" is indicated to their followers as the main goal and driver of their actions?

{2a} Totalizm: love for God, all human follows/neighbours, and nature, and voluntarily performing of "physical work" with morally correct motivations aimed at the good of others (e.g. work that fulfils verse 10:8 from "Matthew" in the Bible: "You received for free, give for free!"). After all, it is this voluntarily "physical work" that selectively generates the so-called "moral energy" for us and for our fellow humans that is as necessary for the health of the souls as oxygen is necessary for the health of bodies (see descriptions of moral energy, e.g. in item #A1 from the web page named "evolution.htm" or in post #316E to blogs of totalizm). Unfortunately, UFOnauts who secretly occupy humanity, during their monthly abductions to UFOs of each person, rob from him/her most of this generated moral energy, "sucking" this energy from people with the "chamber of coldness" (in Polish: "komora zimna") which Mr. Andrzej Domała described more comprehensively in paragraphs {5550} and {3200} as well as in [1B] from "subsection B7" and in "Rys. B4 a)" and also in #16 from "subsection C2" in the Polish treatise [3b] entitled "Kosmiczna Układanka" (which Polish title means "The Cosmic Puzzle"). If one day we manage to free ourselves from this robbery of our "moral energy" by UFOnauts, then the amount of it that almost continually generates almost every totalizt would be enough for him/her to constantly experience the happiness of earned nirvana (see "nirvana.htm"), and thus that humanity without any problems would be able to implement the political "System of Nirvana", the implementation of which would allow for the "selective" rewarding with the happiness of the nirvana every work which currently is "non-selectively" rewarded with "money" (sometimes even e.g. in situations that would require punishment instead of rewarding). After all, everything that is needed to implement this "System of Nirvana" is already perfectly pre-programmed and managed in us by the omniscient and absolutely righteous God.

{2b} Parasitism: doing everything for the success in own life and the success for ourselves, while to treat or use our fellow humans/neighbours and the rest of humanity only as competitors, enemies, or objects for exploitation or to enforce our power on them. But because the selfish attitude towards achieving only one's own benefits at the expense of follow humans/neighbours is contrary to commandments of God, practitioners of parasitism are unable to generate the "moral energy" required for life. Thus, if they are humans, then they "vampire" the necessary moral energy from their neighbours, e.g. by continually inducing a regret or remorse in them by one of the methods described in item #C6 from another web page named "nirvana.htm" (e.g. by practicing behaviours called "passive-aggressive" - see https://www.google.com/search?q=passive-aggressive ), or by telepathically "sucking" this moral energy from them with the imperious power in the style of the so-called "corporate psychopaths" - see https://www.google.com/search?q=corporate+psychopaths . In turn, if they are UFOnauts, then they have advanced devices that suck the "moral energy" from people abducted to UFOs every month with the use of e.g. the "chambers of coldness" (in Polish: "komory zimna") described above, and then they saturate themselves with this moral energy stolen from people with the use of devices from e.g. "recovery rooms" (in Polish: "pomieszczeń odnowy") described in paragraphs {5550} and {5120} of the aforementioned treatise [3b] entitled "Kosmiczna Układanka" (i.e. "The Cosmic Puzzle") disseminated via the web page "tekst_3b.htm".

{3} Where do followers get models for their behaviour:

{3a} Totalizm: the foundations of the required behaviours and actions, the omniscient God, who created us and knows us proverbially "through", formulated in verses of the Bible - clearly setting them on the love of God, follow humans/neighbours and nature that requires us to overcome the selfish love of ourselves, thus leading to continual improvement of our own character and professed life philosophy.

{3b} Parasitism: its followers established by themselves their own laws and rules of conduct in life which are the easiest for them to implement, which do NOT require any input of effort or sacrifice, and which give them the highest chances of impunity to symbolically "eat" those weaker than themselves while avoiding "being eaten" by the stronger from themselves.

{4} What are the most important laws they see as binding them?

{4a} Totalizm: in people who practice it, their attitudes and knowledge make them recognize that there are so-called "moral laws" (see "mozajski_uk.htm"), "moral field" (see "morals.htm"), "moral energy" (see #D3 and #D2 from "nirvana.htm"), and "karma" (see "karma.htm") established by God and starting with the most fundamental "10 Commandments of God" - the results of our learning and obeying of which in our lives are to decide later on the long-term fate of both every individual person and every so-called "group intellect". Thus totalizts study and recognize the operation of both the laws of matter and moral laws - learning each of these groups of laws to the level of engineering procedures "how" they work, knowing that the foundation for all actions is created by attributes of the so-called "God Drobinas" discussed in this role, e.g. on my web page "2020life.htm".

{4b} Parasitism: practitioners of it believe that there is only matter in the universe, and that everything that surrounds us represents only the results of attributes and behaviours of matter, hence in their lives they only respect the action of the laws of matter - but do NOT rush to get to know these laws all up to the level of achieving the knowledge of the engineering procedure "how" these laws really work - after all, among the founders of the operation of all laws is the knowledge of the so-called "God Drobinas" (see #K1 and #K2 from "god_exists.htm") about the existence and attributes of which no-one practicing parasitism wants to learn.

{5} To what kind of lifestyle encourages the given attitude of those who practice it?

{5a} Totalizm: due to the action of "moral laws" people and group intellects who practice totaliztic attitudes prefer peaceful coexistence, behaviour and voluntary work for the good of their neighbours, inspired (but NOT forced) in others on the example of our own actions, and described e.g. in verses 3:17 and 12:47 from "St. John" in the Bible - which make people realize that the goal of life should be building, helping, teaching and saving, NOT e.g. destroying, judging or condemning.

{5b} Parasitism: its followers always choose a lazy and comfortable life for themselves, while forcing others to do all their work for them, and moreover choose aggression above peaceful coexistence, because aggression gives them the opportunity for proverbial "eating" those weaker than themselves and for intimidating those stronger than themselves.

{6} How they react to new and unknown phenomena and sightings?

{6a} Totalizm: it always researches the unknown and tries to learn procedures "how" the software and laws of God trigger just what is newly-sighted - as it is explained in detail in #G3 to #G5 from the web page named "wroclaw_uk.htm".

{6b} Parasitism: because its attitudes and methods of making allow followers to recognize only the action of the laws of matter - they consider everything that does NOT represent the action of already known to them laws of matter as "accidents" or "extraordinary coincidences" or as lies and deceptions of those who report it to their fellow humans/neighbours - hence they ignore or deny the existence of anything previously unknown to them.

{7} What they lead to in the lives of their followers?

{7a} Totalizm: It becomes a process of ever greater achievements that can be extended indefinitely, while knows NO limits to the level of perfection the achievement of which it allows. Continuous generation of the so-called "moral energy" by volunteering to physical work with morally correct motivations, ensures the health of the soul (see #D3 and #D2 from the web page named "nirvana.htm" or see #F11 from the web page named "soul_proof.htm") and keeps the totalizt on the verge of happiness and continuous satisfaction with own life.

{7b} Parasitism: is a fast sliding into increasingly worse situation and into a lower and lower level of "moral energy" with elapse of time leading to death through the so-called "moral suffocation" described e.g. in #D3 from my web page named "nirvana.htm" - which always first ends with the complete destruction of practitioners' environment (e.g. family, property, or the planet on which the followers live), and after it - some sort of self-destruction.

Of course, the above list contains only the most important differences, thus if the reader also wishes to learn more of them (and there are many more of them), then he/she will find them in my monographs and web pages that describe both these opposite philosophies, i.e. totalizm and parasitism. For beginners, I recommend to start from learning items #A2.12 and #A2.13 from the web page named "totalizm.htm", or from post #339E to blogs of totalizm with addresses from item #Z5 of the web page "tapanui.htm". Then I advise to search for what one is interested from the list of links on my Polish web page "skorowidz.htm" or from the English and Polish list of contents for my publication [13] from "tekst_13.htm" with a complete set of posts for blogs of totalizm.

In our situation of the civilization of people instinctively oriented towards "totaliztic" behaviour, we can only regret that our parasitic "relatives" from stars do NOT see that by secretly annihilating humanity, they also take away the chance of being recognized by us as their actual "relatives", which in the future we could even help when they get into trouble, and with whom, although on principles different from these of parasitism, if we were left to ourselves, we would probably also find a better than parasitizing method of building the world of infinite development and good for all - such as the political "Nirvana System" described in item #C7 of web page "nirvana.htm" and in post #328E. After all, "Good gives birth to good, evil breeds evil", and if presently the crossing of the "point of no return" from intensifying mutual hostility is avoided, then one day we could cooperate with them in reaching where today neither ours nor UFOnauts eyesight does NOT reach yet.

Copyrights © 2022 by Dr Eng. Jan Pająk

* * *

The above post #350E was adopted from #A1 to #A1c of my web page (in English) named "tapanui.htm" (update of 2022/8/3, or later) and is available, among others, at the following addresses:
http://www.geocities.ws/immortality/tapanui.htm
http://magnokraft.ihostfull.com/tapanui.htm
http://nirwana.hstn.me/tapanui.htm
http://drobina.rf.gd/tapanui.htm
http://pajak.org.nz/tapanui.htm

Notice that the above web pages are my main publications updated many times later. On the other hand, this post #350E to blogs of totalizm is only a "harbinger" of publishing the presented here results of my research - which later is NOT updated. Therefore, these web pages typically contain texts that are more improved than this post to blogs of totalizm, with the elapse of time they collect more evidence and fewer research mistakes or writing errors, and because of their repeated updating they also contain the latest findings of my continuously carried out research.

At each of the addresses provided above, I also try to make available the most recently updated versions of all my web pages. Therefore, if the reader wishes to learn from "first hand" the truths explained on any of my web pages, then at the above addresses he/she may start run of the web page "menu2.htm" that contains green links to names and topics of all web pages that I developed so-far, then in this web page "menu2.htm" can select the link to the web page that he/she wishes to view, and through clicking the "mouse" start that web page. For example, in order to start this "menu2.htm" from the above-indicated address http://pajak.org.nz/tapanui.htm , it is enough if in that address the name of the web page "tapanui.htm" is replaced with the name of the web page "menu2.htm" - then to the search engine will be entered the new address http://pajak.org.nz/menu2.htm obtained in this way. In a similar manner as starting this "menu2.htm", the reader can also start instantly any of my web pages, the name of which he/she already knows, because e.g. I provided it in the above post or because it appears in the "menu2.htm". For example, in order to run any other web page of mine, the physical name of which I have already given anywhere - e.g. to run the web page named "day26.htm", let's say from a web site with the address http://pajak.org.nz/tapanui.htm , it is enough that instead the previous website address, he/she entered the following new address http://pajak.org.nz/day26.htm into the address box of a search engine.

It is also worth knowing that almost every NEW topic which I already researched for the "a priori" approach of the new "totaliztic science" and presented on this blog, including the topic from this post #350E, is later repeated on all mirror blogs of totalizm which still exist. Until now, as many as 8 such blogs of totalizm were established and maintained for a short time. At present, only 3 most recently published, out of these 8 blogs of totalizm still have NOT been deleted by numerous opponents of the truth, my "totaliztic science", the highly moral "philosophy of totalizm", my ideal political "Nirvana System", my still only in the world true scientific "Theory of Everything of 1985" and my newest "Theory of Life of 2020", as well as my formal scientific proofs for the existence of God. These 3 still existing blogs of totalizm can be found at the following addresses:
https://totalizm.wordpress.com (in "Small Print" 12pt: posts starting from #89 = i.e. since 2006/11/11)
https://kodig.blogi.pl (posts starting from #293 = since 2018/2/23)
https://drjanpajak.blogspot.com (in "Large Print" 24pt: posts starting from #293 = i.e. since 2018/3/16) also available via NZ address https://drjanpajak.blogspot.co.nz
Fortunately, the deletion of 5 older blogs of totalizm did NOT cause the loss of their posts. This is because after complementing with illustrations, colours, underlining and working links of all my posts that I published so far on blogs of totalizm, including this post, I systematically make them available also in my free electronic publication [13] in a safe PDF format and in two sizes of print (i.e. large 20pt and normal 12pt) - which everyone can free download, for example, through the web page named "tekst_13.htm" available on all the web sites indicated above, including, for example, at http://pajak.org.nz/tekst_13. htm . Over half of the posts to blogs of totalizm are also published in there in the English language version, and thus they will be understandable for inhabitants of countries other than Poland.

Other posts extending and supplementing this #350E:
#349E, 2022/7/20 - the truths about light encoded in the Bible (#J1 to #J4 from "1985_theory_of_everything.htm")
#348E, 2022/6/26 - the engineering analysis of "how" for UFOnaut-nightmare from Aceh (#K2 of "petone.htm")
#347E, 2022/6/10 - footprints of a 3-toed UFOnaut-nightmare about 80cm tall, melted in NZ asphalt (#K1 of "petone.htm")
#346E, 2022/5/18 - how the Bible corrects the distortions of official science (#I5 of "1985_theory_of_everything.htm")
#341E, 2021/12/27 - only "physical works" teach wisdom "how" (#G3 to #G5 of "wroclaw_uk.htm")
#339E, 2021/10/20 - "how" to acquire the motivation to permanently love all fellow humans (#A2.12 of "totalizm.htm")
#328E, 2020/11/17 - the political "Nirvana System" that eliminates money and forced labour (#C7 of "nirvana.htm),
#326E, 2020/9/17 - female negative (subtracting) God Drobinas (#K2 of "god_exists.htm")
#325E, 2020/8/17 - male positive (adding) God Drobinas (#K1 of "god_exists.htm")
#320E, 2020/3/17 - The "Nirvana System" which rewarding with money will replace with nirvana (#A1 to #A4 of "partia_totalizmu_uk.htm")
#316E, 2019/12/7 - post-flood refinements of human bodies (#A1 from "evolution.htm")
#315E, 2019/11/7 - magnetic propulsion systems of the "third technical era of mankind" (#J4.3 of "propulsion.htm")
#310E, 2019/6/10 - an illness of the soul called "foreign accent syndrome" (#F11 of "soul_proof_pl.htm")

Let totalizm prevail,
Dr Eng. Jan Pająk

kodig : :
sie 01 2022 #350_1: Gdzie i dlaczego warto zbudować...

#350_1: Gdzie i dlaczego warto zbudować pomniki z inżyniersko-precyzyjnymi modelami wyglądu UFO (część 1)

 

Streszczenie: W poniższych wyjaśnieniach z #A1 do #A1c tego wpisu #350 do blogów totalizmu informuję jak moje losy życiowe najpierw spowodowały iż studiując stare legendy NZ Maorysów z czasem dokonałem pierwszego na Ziemi odkrycia miejsca koło miasteczka Tapanui w którym celowo zostało eksplodowane cygaro magnetycznie sprzęgnięte z 7 wehikułów UFO typu K6 - siejąc trwałe zniszczenia i śmierć po wszystkich kontynentach (włącznie z Polską: rozważ losy miasta Wineta oraz dynastii królów Piastów), potem zaś kolejnym zrządzeniem losu poznałem wiedzę zgromadzoną przez Ś.P. Andrzeja Domała podczas jego uprowadzenia na planetę Nea - jaka to wiedza ujawniła powód dlaczego UFOnauci skrycie okupują, eksploatują oraz zamęczają ludzkość już przez tysiąclecia. Dorobkiem tych moich losów życiowych było także, między innymi, poznanie jak nasi przodkowie symbolicznie wyrażali związek z UFO kogoś lub czegoś im znanego. Poznanie zaś tego symbolicznego wyrażania związku z UFO prowadziło do sformułowania opisywanych tu w #A1a do #A1c propozycji pomników jakich wystawianie z zachowaniem inżynierskiej zgodności z faktycznym wyglądem i zachowaniami gwiazdolotów UFO umożliwia budowanie struktur pomagających ludziom odtajniać trwającą już wiele tysięcy lat sekretną okupację, eksploatację oraz wyniszczanie ludzkości przez UFOnautów - która już w najbliższych latach może zakończyć się niemal całkowitą zagładą ludzkości i obróceniem Ziemi w ogromny zatruty śmietnik w jakim życie przestanie być możliwe a jaki opisuje zarówno moja strona "2030.htm" jak i nasz półgodzinny gratisowy film o tytule "Zagłada ludzkości 2030" dostępny do oglądnięcia przez każdego chętnego począwszy od 6 maja 2018 roku pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 .


Motto: "Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawnione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć." ("Biblia Tysiąclecia" , werset 10:26 z "Ew. w/g Św. Mateusza")


Nie wiem czy czytelnik wierzy w tzw. "los". W moim jednak przypadku wszystko wygląda tak jakbym to właśnie zrządzeniem owego "losu" został popchnięty do dokonywania badań naukowych które później zaowocowały m.in. napisaniem strony "tapanui_pl.htm" i tego wpisu #350 (a także kilku monografii z serii [5] na której niniejsze opisy bazują - np. patrz strona "tekst_5_4.htm"). Działania owego "losu" najpierw odczułem w 1982 roku, kiedy jako działacz Solidarności zmuszony zostałem do ucieczki z Polski gdzie zaczęło się wówczas tzw. "polowanie na czarownice" czyli prześladowania działaczy Solidarności. W rezultacie tej ucieczki wylądowałem na przysłowiowym "końcu świata", czyli w najbardziej na południe wysuniętym dużym mieście świata. (Odnotuj, że po angielsku duże miasta nazywa się "city", zaś małe miasta - "town" zaś o przynależności do kategorii "city" decyduje albo wymagana liczba ludności, albo też posiadanie własnej chrześcijańskiej katedry.) Miasto to nazywa się Invercargill i leży ono na południowym końcu Nowej Zelandii. Zrządzeniem tegoż "losu" niedaleko od owego Invercargill (city) leżą też najważniejsze nowozelandzkie lokalizacje opisywane na tym wpisie #350, a więc Mataura, Tapanui, Rakiura, Pukeruau, itp. Dlatego już w 1983 roku po raz pierwszy usłyszałem relatywnie dobrze znaną w tamtym obszarze, wysoce zastanawiającą legendę maoryską na temat pochodzenia nazwy "Raki-ura" (po maorysku oznaczającej "Płonące niebo"). Ową nazwą "Raki-ura" Maorysi opisują najbliższą do Invercargill wyspę oceaniczną obecnie zwaną "Wyspą Stewarta" (po angielsku "Stewart Island"). Niedługo potem poznałem nawet jeszcze bardziej wymowną legendę o "Ogniach Tamaatea" wywodzącą się z małego miasteczka zwanego "Mataura". Legendy te utrwalają przebieg tajemniczej katastrofy do której mitologia maoryska referuje pod generalną nazwą "Ogni Tamaatea" - jednak fakt zaistnienia której jest do dzisiaj zaprzeczany, zaś miejsce zaistnienia - wyciszane i ukrywane, przez "oficjalną naukę ateistyczną", na przekór iż jej dowody i szkodliwe dla ludzi następstwa są od bardzo wielu lat doskonale znane przez ludność z okolic miasteczka Tapanui w NZ. Moje późniejsze badania wyjaśniły tą katastrofę jako celowo spowodowaną przez UFOnautów eksplozję zdolnego do podróżowania przez czas pozaziemskiego gwiazdolotu UFO, mającą miejsce koło nowozelandzkiej miejscowości Tapanui w dniu 19 czerwca 1178 roku AD - pierwszą taką z aż kilku miejsc o jakich później po niej poodkrywałem iż też celowo eksplodowano w nich UFO w celu zasiewania na Ziemi śmierci, zniszczeń, wyniszczających dla ludzi planetarnych zmian geologicznych, oraz opisywanego w punkcie #K1 strony "tapanui_pl.htm" wysoce szkodliwego dla stanu psychicznego ludzkości tzw. "hałasu telepatycznego". (Po opisy następstw innej też celowo spowodowanej takiej niszczycielskiej eksplozji UFO patrz strona "day26_pl.htm".) Oto treść owej starej legendy Maoryskiej z Wyspy Południowej Nowej Zelandii:

"W warownej wiosce maoryskiej (obecnie przekształconej w małe miasteczko), później nazwanej "Mataura", wszystko zaczynało się jak w typowy poranek zimowy ówczesnego roku 1178 AD. Wioska ta zlokalizowana była głęboko na południu Wyspy Południowej Nowej Zelandii. Położona na szczycie lokalnego wzgórza panowała ona nad okolicą, z góry patrząc na parującą w porannym słońcu sawannę upstrzoną koronami majestatycznych drzew lokalnie nazywanych "totara" jaka rozciągała się od horyzontu po horyzont. Maoryscy wojownicy na straży w wieżyczkach obserwacyjnych słyszeli dochodzące z tej sawanny głośne nawoływania żerujących super-ptaków "moa" oraz odgłosy głuchych stąpań wzbudzane przez te olbrzymy wielkości dzisiejszej żyrafy. Ludzie właśnie ukończyli poranny posiłek i rozglądali się za ocienionym miejscem do odpoczynku aby uniknąć palących promieni słonecznych. Duszne sub-tropikalne powietrze było wciąż chłodne, aczkolwiek jego temperatura szybko rosła. Niespodziewanie, wojownicy na straży dostrzegli ten z lekka nachylony ku południu, prawie pionowy, cygaro-kształtny obiekt o pokarbowanych bokach wyglądających jak róg łowionych przez nich niektórych stworzeń morskich {patrz ilustracja z "Rys. #3"}. Szybował on bezszelestnie po zachodniej stronie nieba, jarząc się intensywnie. Wartownicy zakrzyknęli ostrzeżenie "mata-ura", "mata-ura". W starożytnym języku maoryskim okrzyk ten był odpowiednikiem dla dzisiejszego zawołania "UFO", "UFO". Dla upamiętnienia po wsze czasy tragicznych wydarzen jakie za chwilę miały nastąpić, owa maleńka maoryska miejscowość nazwana później została "Mataura" właśnie od owego okrzyku wartowników. Wszyscy zerwali się aby popatrzeć. Oglądane od spodu cygaro miało kształt poziomo karbowanej kolumny lub rogu o dyskoidalnej podstawie jarzącej się silnym białym światłem jak tarcza Księżyca w pełni {patrz rysunek poniżej}. Cygaro zatrzymało się dokładnie ponad warowną osadą, śledzone z nabożną uwagą przez wszystkich jej mieszkanców zaalarmowanych okrzykami wartowników. Było tak ogromne że jego cień sięgał daleko poza granicami palisady. Po dłuższym nieruchomym zawisie cygaro ruszyło na wschód w kierunku następnej osady, w pobliżu miejsca zlokalizowania jakiej wyrosło później miasteczko nazywane Tapanui. Jego lot śledziły rzesze Maorysów. Osiągnęło ono wzgórze które obecnie nazywane jest "Pukeruau" {w języku maoryskim "puke-ruau" znaczy "wzgórze-które-wstrząsnęło-światem"}, na czubku jakiego owa następna osada była zlokalizowana. Po chwilowym zawisie nad ową osadą Puke-ruau, od górnego końca cygara próbował odłączyć się pojedyńczy statek. Coś jednak nie wyszło z manewrem rozłączania, bo nagle z cygara buchnął oślepiający błysk. Dla znacznej liczby Maorysów błysk ten był ostatnim widzianym obrazem, bowiem jego żar w ułamku sekundy spopielił ich ciała. Ci nieliczni którzy przez przypadek stali osłonięci przed jego niszczącą mocą zaczęli przeżywać istny koniec świata. Ziemia zakołysała się pod uderzeniami około siedmiu serii potężnych eksplozji. Powietrze zgęstniało od żaru prawie uniemożliwiajacego oddychanie. Wszystko dookoła buchnęło płomieniami. Garstka ciągle jeszcze żywych Maorysów z paniką rzuciła się do pobliskiej rzeki, jednakże do wody dotarło już zaledwie kilku z nich. Ci nieliczni którzy przeżyli szerzącą się zagładę z trwogą opowiadali później swoim następcom jeżące włosy opowieści o oceanie płomieni jaki rozciągał się od horyzontu po horyzont i ogarniał wszystko dookoła, o huraganie jaki zdzierał powierzchnię gleby i jak brzytwa zgalał pnie ogromnych drzew totara tuż przy korzeniach, o ognistej grzybiastej chmurze jaka paliła ich skórę, o gorącym pyle rozsadzającym płuca, o rozpalonych do czerwoności kamieniach wielkości budynków jakie z gwizdem nadlatywały gdzieś z nieba, o ogromnych falach wzburzonego oceanu wdzierających się głęboko w ląd, oraz o wielu latach niespotykanego zimna, ulew, powodzi, głodu, chorób, śmierci i rozkładu jakie nadciągnęły potem."

W Nowej Zelandii do obecnych czasów przetrwał niezwykły monument owych przerażających wydarzeń. Jest nim nazwa małego miasteczka "Mataura", która jest starożytnym odpowiednikiem maoryskim dla dzisiejszego terminu "UFO". Stąd Mataura jest prawdopodobnie jedynym miastem na świecie jakiego nazwa posiada tak dramatyczne pochodzenie, tak niezwykłą historię i tak niekonwencjonalne znaczenie. To dlatego począwszy od lat kiedy wykładałem w Invercargill aż nawet do dzisiaj silnie wierzę, że aby uwypuklić swoją unikalność i aby stać się znanym dla reszty świata, miasteczko Mataura powinno zbudować u siebie jakiś rodzaj struktury lub pomnika kopiującego inżyniersko-precyzyjne kształty UFO - po więcej szczegółów patrz ilustracje #A1a do #A1c poniżej.

Opowieści podobne do opisanej powyżej do dzisiaj powtarzane są przez potomków byłych wojowników maoryskich z wioski Mataura. Najpełniejszą ich wersję mi opowiedział niejaki Mr Allan CHITTOCK (Waikoikoi, 5 R.D. Gore, New Zealand). Są one jedynie niewielkim przykładem ogromnego bogactwa maoryskiej tradycji mówionej dotyczącej tzw. "Nga Ahi o Tamaatea", t.j. legendarnych ogni ogromnego pożaru jakie w nowozelandzkim piśmiennictwie znane są lepiej pod ich angielską nazwą "The Fires of Tamaatea" (t.j. "Ogni Tamaatea"). Do dzisiaj przetrwały one poprzez ustne przekazywanie z ojca na syna przez nowozelandzkich tubylców zwanych Maorysami (po angielsku "Maori"). Głównym bohaterem wszystkich tych legend jest mityczny wódz "Tamaatea", przez niektóre plemiona zwany też "Tamau". Jeśli jego nazwisko rozbić na maoryskie słowa "Ta-ma-Atea", wówczas daje się je tłumaczyć jako "potężny-z-przestrzeni-kosmicznej". Natomiast po jego rozbiciu na słowa "Tama-Atea" oznacza ono "Syn-Kosmosu" lub "Syn-Wszechświata" (t.j. słowo "Tama" oznacza "syn" - córkę można opisać słowami "Tama-Hine", zaś słowo "Atea" używane jest w kilku różnych znaczeniach, m.in. obejmujących "kosmos", "wszechświat", "przestrzeń kosmiczna" i "niebo w sensie kosmosu" - z wyłączeniem jednak znaczenia "nieboskłon" dla określenia którego Maorysi użyliby odmiennego słowa "rangi"). Tama-Atea pochodził z gwiazd, a ściślej z planet Oriona jak to wyjaśnione w #J1 do #J4 ze strony "1985_teoria_wszystkiego.htm". Często jednak przybywał na Ziemię na swoim dyskoidalnym gwiazdolocie zwanym "Mata-ura" lub "Mata-aho" (co dosłownie znaczy "tarcza lub oblicze promienistego światła" i jest maoryskim odpowiednikiem dla dzisiejszego terminu "UFO"), posiadał moce magiczne, łatwo wpadał w gniew, zaś rozgniewany był w stanie spalić całą Ziemię powodziami ognia, pochylić kontynenty, wybić całe gatunki zwierząt (np. ptaka Moa), itp. Informacja przewijająca się jako główny motyw wszystkich tych legend o "Ogniach Tamaatea" podaje, że ogromny wehikuł "synów kosmosu" dowodzony przez Tamaatea eksplodował w dawnych czasach nad Nową Zelandią, rozsiewając pożary, śmierć i zagładę dotykające wszystko co żyło na terenie tego kraju. Eksplozja Tapanui spowodowała też skokowe (poślizgowe) obrócenie skorupy Ziemi o około 7 stopni i sprowadziła zimny klimat do uprzednio cieszącej się ciepłym klimatem Nowej Zelandii.


http://pajak.org.nz/wroclaw/katedra.jpg (Powyżej UFO symbolicznie "oświetla" obie wieże katedry polskiego miasta Wrocław)
https://www.google.pl/search?q=Kolumna+Zygmunta&source=lnms&tbm=isch (Rozważ też symbolikę wzlatującej ponad Warszawę figury polskiego króla Zygmunta)
https://www.google.pl/search?q=Kolumna+Zygmunta (Kolumna Zygmunta w opisach Google)

 

Fot. #A1a: Kiedy w latach 1983 do 1987 wykładałem Inżynierię Softwarową (Software Engineering) na uczelni z najbardziej na południe wysuniętego sporego miasta świata zwanego Invercargill (city), a położonego na południowym końcu Wyspy Południowej Nowej Zelandii, studiowałem tam stare legendy Maoryskie o powstaniu naukowo zlokalizowanego wówczas przez siebie i opisywanego m.in. w tym wpisie pierwszego z poznanych przez nas miejsc w świecie gdzie UFOnauci celowo eksplodowali stos wehikułów UFO koło NZ miasteczka o nazwie Tapanui. Najważniejszy z dowodów iż eksplozja UFO koło Tapanui spowodowana została celowo przez UFOnautów wskazałem i wyjaśniłem w punkcie #J7 strony "tapanui_pl.htm", a także w "rozdziale I" i "podrozdziale D4" z mojej monografii [5/4] gratisowo upowszechnianej stroną "tekst_5_4.htm". (Potem poznałem kilka innych miejsc celowego eksplodowania wehikułów UFO aby powodować tym śmierć i zniszczenia - kolejne z których opisałem np. na stronie "day26_pl.htm".) Studiowanie tych starych legend o eksplozji UFO koło Tapanui doprowadziło mnie do odkrycia, że nazwa małej miejscowości "Mataura" też położonej niedaleko od Invercargill, w starym języku miejscowych Maorysów wyrażała to co w obecnym "nowoczesnym" języku reprezentuje nazwa gwiazdoloty UFO. Ponieważ to wówczas prowadziłem też jednocześnie szerokie rozwojowe prace inżynierskie nad zesyntezowaniem konstrukcji, zasad działania i precyzyjnego wyglądu gwiazdolotu mojego własnego wynalazku zwanego Magnokraft pokazywanego dokładniej np. na naszym 4-minutowym filmie z YouTube o adresie https://www.youtube.com/watch?v=hkqrVePSj6c i tytule: "Jak wielki jest Magnokraft?" a także na naszym półgodzinnym filme z adresu https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI i tytule: "Napędy Przyszłości" - a jaki to mój gwiazdolot okazał się wyglądać i działać dokładnie tak jak gwiazdoloty UFO, zwróciłem się wtedy do władz miasteczka Mataura, aby dla własnego dobra uczciły jakoś unikalność nazwy "UFO" przyporządkowanej swemu miasteczku poprzez wybudowanie w nim jakiegoś publicznego obiektu o inżyniersko-precyzyjnym wyglądzie i wymiarach gwiazdolotu UFO - precyzyjne dane i ilustracje jakiego wraz z moim radami jak obiekt ten skonstruować technicznie zaoferowałem wówczas iż dostarczę władzom miasteczka Mataura zupełnie za darmo. Niestety, chociaż o tamtej mojej propozycji było wówczas dosyć głośno, dyskutowała ją bowiem nawet miejscowa rozgłościa radiowa "Foveaux Radio" - patrz https://www.google.co.nz/search?q=foveaux+radio+invercargill+nz (nagranie której być może do dzisiaj przetrwało gdzieś w moich bagażach), aby podjąć faktyczną budowę jakiegokolwiek obiektu wyglądającejo precyzyjnie jak UFO, konieczne jest aby na obiekt ów aktualnie istniało zapotrzebowanie, a także aby były siły i środki do zrealizowania jego budowy. Na dodatek, niestety (czego ludzkość nadal NIE jest świadoma), jeśli podejmuje się budowę lub czynienie cokolwiek co działa przeciwko skrytym interesom okupacyjnym UFOnautów (tak jak przeciwko interesom tym działa też ujawnienie bliźnim faktycznego wyglądu, konstrukcji i zasady działania UFO), wówczas UFOnautom pomogą ich tzw. "kurierzy czasowi" (do opisów których linkuję na stronie "skorowidz.htm"), którzy natychmiast to wykryją, zlokalizują i wypracują jak to zneutralizować, poczym ich ukryci agenci działający na Ziemi, ich organizacja, oraz ogromnie zaawansowane ich urządzenia techniczne, pozwolą im nastwarzać przeciwko temu aż tyle niezwykłych przeszkód - przykłady których opisałem np. w #A5 swej strony "totalizm_pl.htm", że potrzebny jest niemal albo jakiś cud, albo też celowo zdeterminowane ludzkie działania, aby przeszkody te poprzezwyciężać i aby udało się to zrealizować - o czym ja też się przekonałem realizując projekt jaki opisałem w "części #J" strony "tekst_3b.htm", a co Ś.P. Andrzej Domała odkrył i opisał w podrozdziale #B5.3 traktatu [3b] "Kosmiczna Układanka" (kilka słów Andrzeja Domała o tych przedziwnie nagle pojawiających się przeszkodach zacytowałem w "[3b] Podrozdział B5.3" z punktu #K2 strony o nazwie "petone_pl.htm"). Wyjaśnienia jakie poniżej zaprezentuję na temat symboliki pomników UFO mają na celu m.in. przypomnienie dzisiejszym mieszkańcom i władzom NZ miasteczka Mataura tamtej dawnej mojej oferty, a także zapewnienie zarówno władz oraz mieszkańców Mataura, jak i NZ miasteczka Tapanui równie mocno do dzisiaj poszkodowanego następstwami celowej eksplozji UFO, iż moja była propozycja gratisowej inżynierskiej pomocy w przypadku ewentualnego podjęcia budowy takiego pomnika-memoriału jest nadal ważna, a także iż warto aby budowę taką rozważyć dla dobra, zasobności i dla rozsławienia po świecie unikalności miasteczek Mataura i/lub Tapanui. Z kolei innym czytelnikom mam nadzieję poniższe wyjaśnienia: (a) wskażą symbole za pomocą jakich w dawnych czasach wyrażano związki z UFO danej instytucji, miejsca lub osoby, a ponadto (b) wskażą sprawdzone przez wieki użycia symbole za pomocą jakich teraz kiedy wiemy już iż UFOnauci są faktycznymi choć skrytymi okupantami, eksploatorami i oprawcami ludzkości, związki te powinno się ponownie uwypuklać, a także (c) zainteresowanym w poznaniu UFO ujawnią one też inżyniersko poprawne, bo wypracowane podczas syntezy moich Magnokraftów, precyzyjne dane o faktycznych wyglądach, wymiarach i działaniach poszczególnych z 8 głównych typów dyskoidalnych gwiazdolotów UFO.

Zacznijmy od wyszczególnienia wiedzy jaką nam dostarcza znajomość wynikających z budowy i działania moich gwiazdolotów Magnokrafty i opisywanych w "rozdziale G" z tomu 3 monografii [1/5] tych niezwykłych cech wehikułów UFO (tj. wehikułów UFO inżyniersko identycznych do Magnokraftów mojego wynalazku), które mają najwyższą zdolność do zadziwienia i zaimponowania obserwującym je ludziom. Czyli wyszczególnijmy te cechy jakie doskonale się nadają do późniejszego ich utrwalania przez ludzi jako symboli związków z UFO. Cechy te przytoczmy tutaj w ponumerowanej kolejności odzwierciedlającej ich moc inpirowania ludzi, lub moc imponowania ludziom pozbawionym wiedzy o budowie i działaniu UFO - czyli imponowania "ludziom o żenującej niewiedzy" w czasach kiedy wiedza o UFO jest już powszechnie dostępna m.in. w moich publikacjach upowszechnianych gratisowo za pośrednictwem internetu (tyle że aby ją poznać trzeba przebić się poprzez zmyślne wysiłki UFOnautów którzy nieustannie starają się ją poukrywać). Oto te inspirujące lub imponujące ludziom cechy:

(1) Podnoszące promienie światła rzucane przez UFO. Moim zdaniem najważniejszą z tych cech jest iż UFO ulatują ku niebu a jednocześnie ich pędniki mogą działać jako silne reflektory rzucające smugi silnego światła na ludzi i na ziemskie obiekty, które to światło jednocześnie jest w stanie działać jako telekinetyczne światłowody i magnetowody dla telekinetycznych podnośników i wind - tak jak opisują to podrozdziały G1.3, H6.2.1 i LC6 z tomów 3, 4 i 10 mojej monografii [1/5] upowszechnianej gratisowo stroną "tekst_1_5.htm". Najlepiej tę właśnie cechę ilustrują wykonane w najnowszych czasach zdjęcia i filmy pokazujące słupy światła rzucane na ziemię przez UFO a zilustrowane np. na Rys. P17 z tomu 13 mojej monografii [1/4] upowszechnianej stroną "tekst_1_4.htm", lub na Fot. #1ab i na Filmy #A2ab ze strony o nazwie "memorial_pl.htm". Ów działający jak "świetlna winda" słup światła został nawet adoptowany przez nowoczesne filmy - patrz np. początek angielskich komedii z udziałem Rowan Atkinson o wspólnym tutule Mr. Bean (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=mr+bean+comedy ), albo patrz serial telewizyjny z udziałem William Shatner o tytule Star Trek z jego słynnym powiedzeniem "beam me up, Scotty" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=star+trek ). Ponieważ UFOnauci okupują, eksploatują i umartwiają ludzkość od początka czasów, ów słup światła rzucany na kogoś przez UFO jest nawet pokazywany na starych obrazach religijnych. Moja dobra znajoma, była Miss Włoch, Daniela Giordano, która od pomagającej nam totaliztycznej cywilizacji w imieniu ludzkości przyjęła telepatyczne urządzenie komunikacyjne zwane "Piramida Telepatyczna" (opisane szczegółowo na stronie "telepathy_pl.htm" oraz w naszym wspólnym traktacie [7] upowszechnianym stroną "7_tekst.htm"), napisała nawet całą angielskojęzyczną książkę na temat prezentacji UFO na obrazach religijnych. W jej książce zdjęcia religijnych obrazów pokazujących UFO są udokumentowane na wysokiej jakości ich reprodukcjach. Jeden z takich obrazów religijnych z 1486 roku, pokazujący właśnie cienki "promień światła" rzucanego przez UFO na dziewicę Marię w jej domu na ziemi, Pani Giordano omawia na długościach od 9:15 do 11:13 minuty swojego 48-minutowanego wywiadu dostępnego za darmo pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=vNSxraWDs7Y . Niestety dźwięk tego wywiadu został potem skrycie zasabotażowany przez UFOnautów - na szczęście wideo z tym wywiadem ma włączalne napisy "cc" (subtitles/closed captions) powtarzające każde słowo Mrs. Danieli. Ponadto obok reprodukcji religijnego obrazu jaki ona omawia na wideo widnieją też strony jej angielskojęzycznej książki opisujące łatwe do odczytywania szczegóły owego obrazu.

(2) Wygląd samych UFO. Ta cecha zadziwia ignoranckich ludzi aż do dzisiaj. Nic dziwnego iż od najdawniejszych czasów ludzie odtwarzali wygląd UFO w najróżniejszych budowlach i obiektach. Przykładami świeckich wersji z takich budowli wyrażających kosmiczną symbolikę UFO są angielskie tzw. "band rotunda" w publicznych parkach (patrz https://www.google.com/search?q=band+rotunda&tbm=isch - w Polsce jej funkcje spełnia nieco odmienna w kształcie tzw. muszla koncertowa z parków). Kiedyś budowane one były w parkach wielu krajów angielskojęzycznych jako estrady dla miejscowych orkiestr, które w czasach braku radioodbiorników i telewizji grały na żywo pogodnymi niedzielami w owych "rotundach" dla gromadzących się wokół nich i piknikujących miejscowych mieszkańców. Przykładowo w Nowej Zelandii takie "band rotunda" nadal istnieją w wielu miejskich parkach. Z miast w jakich ja kiedyś wykładałem i zamieszkiwałem można je dokładnie pooglądać np. w: parku z Invercargill (patrz https://www.google.co.nz/search?q=band+rotunda+Invercargill+park&tbm=isch ) oraz w "ogrodzie botanicznym" (tak bowiem nazywają tam swój park) z Timaru - patrz https://www.google.co.nz/search?q=band+rotunda+Timaru+Botanic+Gardens&tbm=isch . Niestety, z powodu niechęci do tematu UFO jaką nakazami telepatycznymi i po-hipnotycznymi co słabszym moralnie i emocjonalnie rządzącym i decydentom z całej ludzkości wmusili sami UFOnauci swą nadrzędną techniką kontroli mas, obecnie niemal nikt NIE potrafi się zdobyć choćby na rozważenie zbudowania w swej miejscowości czegokolwiek co precyzyjnie oddawałoby wygląd i wymiary UFO - a szkoda bo ludzie usilnie poszukują wzorców właśnie takich budowli. Stąd w całym świecie nadal niemożliwe jest znalezienie niedawno skontruowanej budowli jaka ilustrowałaby precyzyjne kształty, wymiary i wygląd któregoś z 8 typów gwiazdolotu UFO, powyliczanych dzięki inżynierskim badaniom rozwojowym mojego Magnokraftu. Jedyna taka budowla, niestety ciągle znacząco odbiegająca od kształtów, wymiarów i wyglądu faktycznego UFO, jaką znalazłem i odnotowałem iż jest najbliższa faktycznego wyglądu i wymiarów UFO, istnieje w Santiago (stolicy Chile) - zaś jej ilustrację pokazuje m.in. muzyczne wideo o adresie: https://www.youtube.com/watch?v=zXDIMaDX_Mg włączone też w skład początkowego zestawu piosenek z mojej "playlisty" o adresie "p_nfb.htm". Szczerze mówiąc to powód dla którego podczas swej pracy na Politechnice w Invercargill NZ starałem się namówić mieszkańców i zarząd pobliskiego miasteczka "Mataura" aby wybudowali sobie taką właśnie budowlę-UFO, było aby ich budowla inżyniersko precyzyjnie zaczęła oddawać faktyczny wygląd, kształt i wymiary dokładnie modelujące gwiazdolot UFO typu K3 lub K4 - precyzyjne dane konstrukcyjne jakich to UFO chciałem im udostępnić i wkomponować w ich konstrukcję zupełnie gratisowo. Wszakże dane te znam dokładnie z inżyniersko wypracowanej przez siebie konstrukcji swych gwiazdolotów Magnokrafty. Wiem bowiem iż nasza cywilizacja desperacko potrzebuje jakiejś budowli będącej wzorcem ukazującym precyzyjny wygląd i wymiary gwiazdolotu UFO. Z kolei nazwa "Mata-ura" dla tego NZ miasteczka, w języku miejscowych Maorysów oznaczająca dzisiejszą nazwę "gwiazdolot UFO" - patrz punkt #A1 z początka niniejszego wpisu #350 do blogów totalizmu, nakłada na nie rodzaj obowiązku a jednocześnie zaszczytu stania się jednym z pierwszych miejscowości na świecie jakie mają historycznie udokumentowany powód i prawo aby wystawić u siebie taki precyzyjnie wykonany model UFO i zacząć go pokazywać całemu światu. (Inne miejscowości na świecie, które też już nabyły taki historycznie udokumentowany powód dla ujawniania swych silnych związków z UFO, to NZ miasteczko Tapanui położone niedaleko od Mataura i silnie poszkodowane przez tamtą celową eksplozję UFO, a także polskie miasta Nasielsko i Legionowo związane z uprowadzeniami przez UFO Pana Andrzeja Domała opisywanymi w traktacie "Kosmiczna Układanka".)

(3) Cechy, kształty i zachowania samych UFO. Szczególnie ich zdolność do ulatywania ku niebu, lub do nieruchomego zawisania ponad ziemskimi budowlami lub obiektami - które albo zainteresowały załogantów jakiegoś UFO, albo z którego UFOnauci właśnie uprowadzali do UFO kolejnego z ludzi aby go "wydoić" z całego zapasu "energii moralnej" i z surowców rozrodczych (spermy lub ovule) jakie UFOnautom są niezbędne do zakładania w kosmosie następnych kolonii ludzkich do późniejszego okupowania i eksploatowania. Te nieruchomo wiszące UFO posłużyły z kolei jako wzorzec dla konstruowania ludzkich budowli z podpatrzonymi przez miejscowych budowniczych podobiznami UFO na ich szczycie. Najwięcej tych budowli ma tzw. "moorish" architektura (patrz https://www.google.com/search?q=moorish+architecture+towers+top+domes&tbm=isch ) - przykładowo zbudowany jeszcze w czasach kolonialnych przez Anglików stary dworzec kolejowy w Kuala Lumpur z Malezji (patrz https://www.google.com/search?q=moorish+old+railway+station+Kuala+Lumpur&tbm=isch ) - którego architekturę ja ogromnie podziwiałem podczas swej profesury na tamtejszym Malaya Universiti. Niemniej bardzo podobną symbolikę mają też polskie budowle sakralne, przykładowo pokazane na powyższej mojej fotografii wehikuły UFO ozdabiające szczyty obu wież katedry z miasta Wrocław w Polsce, czy też podobizna wehikułu UFO dobudowana aby zdobiła szczyt wieży "mojego rodzinnego" kościoła w Miliczu pokazanego jako Fot. #D29 z mojej strony o nazwie "milicz.htm".

(4) Niezwykłe formy jakie przyjmują oddziaływujące ze światłem (np. pochłaniające światło) i często wirowo poskręcane czarne wiązki linii sił pola magnetycznego opuszczające pędniki UFO (przez Ś.P. Andzeja Domała te pochłaniające światło czarne wiązki potężnego pola magnetycznego były zwane "czarnym światłem"). Wiązki tego czarnego pola są kopiowane w wielu budowlach - przykładowo rozważ istniejące w wielu bazylikach tzw. "konfesje" - szersze opisy jakich to konfesji, a także ich ilustracje, pokazałem w swych publikacjach linkowanych słowem kluczowym konfesja ze strony o nazwie "skorowidz.htm".

Najbardziej ciekawe są sposoby na jakie dawni ludzie swoją nawet jeszcze bardziej niż dzisiejsza prymitywną techniką utrwalali symbolizm oznaczający związki czegoś z owymi tajemniczymi dla nich cechami wehikułów UFO. (Jakie to cechy, niestety, nadal i do dzisiaj pozostają tajemniczymi dla wielu obecnych ludzi - którzy będąc masowo telepatycznie i po-hipnotycznie programowani przez UFOnautów uparcie odmawiają zapoznania się z moimi publikacjami, a w ten sposób aktywnie dopomagają okupującym nas UFOnautom w blokowaniu upowszechniania wiedzy w nich zawartej i to na przekór iż będąc świadomym owego masowego programowania jest się w stanie mu oprzeć wysiłkiem swej "wolnej woli".) Omówmy najważniejsze z tych sposobów w ponumerowanych punktach. I tak:

(A) Symboliczne utrwalanie związków z UFO osób (np. dawnych królów), o których ówczesni ludzie wiedzieli iż osoby te mają jakieś związki z wehikułami UFO lub z istotami wywodzącymi się z UFO. W dawnych czasach było powszechnie wiadomym iż osoby urzędujące na istotnych stanowiskach mają bezpośrednie związki z UFO. Przykładowo, litewscy Radziwiłłowie wywodzili swe rodowe pochodzenie od Zeusa. Także królowie w dawnych czasach wcale NIE ukrywali iż mieli "diabła" na swych usługach. Wiadomo bowiem iż król Salomon miał na usługach diabła zwanego Asmodeusz (patrz http://www.google.com/search?q=Solomon+Asmodeus ) omawianego w podpisie pod Fot. #1c na mojej stronie o nazwie "biblia.htm". Z kolei cesarz Justynian z Bizancjum miał na usługi diabła zwanego Procopius (patrz https://www.google.com/search?q=Justinian+devil+Procopius ) opisywanego szerzej w #K2 ze strony o nazwie "god_istnieje.htm". Warto więc zapytać, czy także królowie Polski z dynastii Wazów mieli na usługach takiego małego "diabełka" z rasy "zmora", tj. z agresywnej wobec ludzi rasy UFOnautów opisywanej i ilustrowanej w #K1 do #K2b ze strony "petone_pl.htm" oraz we wpisach #347 i #348 do blogów totalizmu? Wszakże dynastii Wazów usługiwał "karzeł" o wzroście UFOnautów rasy "zmora", nazywany "Stańczyk" (patrz https://www.google.pl/search?q=Sta%C5%84czyk+karze%C5%82+Zygmunta ). Wygląda też na to iż związek Wazów z UFOnautami, NIE umknął uwadze ludzi pracujących i przebywających w bliskości polskiego króla Zygmunta III Waza. To zapewne dlatego kiedy przykładowo w Warszawie budowano pomnik temu królowi Polski, pomnikowi temu nadano właśnie formę tzw. Kolumny Zygmunta z Warszawy - patrz https://www.google.pl/search?q=Kolumna+Zygmunta&source=lnms&tbm=isch . Forma ta bowiem symbolicznie doskonale wyraża sobą kosmiczne pochodzenie i wzlot w kosmos figury tego króla Polski, na nim symbolizowany byciem unoszonym w górę przez białą kolumnę światła z telekinetycznego "promienia podnoszącego" już omawianego w (1) powyżej. NIE ma bowiem nic bliższgo obrazu wznoszenia się do UFO od umieszczenia tak wzlatującej ku niebu osoby na szczycie białego słupa imitującego smugę telekinetycznie wznoszącego ku niebu światła widywanego przez dawnych ludzi u faktycznych wehikułów UFO. Oczywiście, Kolumna Zygmunta z Warszawie jest tylko jednym z całej grupy odmiennych materiałów dowodowych jakie wszystkie zgodnie zdają się potwierdzać iż nasz król Zygmunt III Waza faktycznie albo był UFOnautą oddelegowanym na Ziemię w celu zarządzania upadkiem ówczesnej Polski, albo też był przez UFOnautów zmyślnie programowany za pomocą ich zaawansowanych urządzeń do telepatycznego i hipnotycznego manipulowania ludźmi, aby "organizował" upadek Polski. Wskażmy tu kilka przykładów takich innych prawdopodobnych materiałów dowodowych iż Zygmunt III Waza mógł być kolejnym z królów Polski z dynastii Wazów, którzy mieli ścisłe chociaż wówczas już usekretnione związki z UFOnautami - znacznie lepiej rozumiane dopiero w dzisiejszych czasach. I tak pierwszym z tych możliwych materiałów dowodowych jest wygląd twarzy tego króla. Wykazuje on bowiem posiadanie wszystkich cech pokrywających się z tymi o jakich dzisiejsze osoby uprowadzane do UFO raportują iż widywały je na ludzko-podobnych UFOnautach odnotowanych przez nich na pokładach UFO - co ujawniają nam zdjęcia portretów Zygmnuta III Waza wyszukiwalne w internecie np. rozkazem https://www.google.pl/search?q=kr%C3%B3l+zygmunt+iii+waza&source=lnms&tbm=isch . Cechy te obejmują widoczne u tego Wazy: pojedyńczą pionową zmarszczkę w środku pomiędzy brwiami, włosy naturalnie rosnące pod górę czaszki, bulwiaste wyrosty na podbródku, charakterystyczny długi i nieco garbaty nos z rowkiem na czubku przez folklor porównywany do "marchewki", uszy bez fałdy na kolczyki, oraz linia połączenia skórą czubka brody z szyją jaka od brody wznosi się ku górze zamiast (jak u większości ludzi) zbiegać ku dołowi - tak jak opisałem to w swoich publikacjach, przykładowo w punkcie #G3 ze strony "wroclaw.htm" i w bazującym na nim wpisie #341 do blogów totalizmu, czy w punkcie #I5 ze swej strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm" i w bazującym na nim wpisie #346 do blogów totalizmu. To właśnie ci którzy wykazują posiadanie tychże cech, swym potraktowaniem ludzi spowodowali że np. to samo słowo po polsku i angielsku wymawiane w tym samym brzmieniu "król", w języku polskim pisane "król" znaczy "panujący", jednak w języku angielskim pisane "cruel" znaczy "okrutny". Kolejny taki materiał dowodowy wskazuje nam biblijna rada "Poznacie ich po ich owocach" z wersetów 7:16 "Mateusza" i 6:44 z "Łukasza". Wszakże to właśnie królowie Wazowie (a ściślej poprzednik Zygmunta III Waza, też król Zygmunt) zainicjowali Państwo Pruskie a z nim także późniejsze rozbiory i upadek Polski oraz barbarzyństwa II wojny światowej, pod łatwą do późniejszego przeinaczenia zasadą i wymówką "hołdów". Wszakże kolejny taki Hołd Pruski przyjął w Warszawie właśnie Zygmunt III Waza (patrz https://www.google.pl/search?q=Zygmunt+III+Waza+ho%C5%82d+pruski ), zaś jego poprzednicy, też królowie Zygmunci, za pomocnika i doradcę mieli właśnie owego długoletnio im pomagającego, miniaturowego karła o wzroście UFOnautów z rasy "zmora", zwanego Stańczyk. Ponadto Wazowie znali i umieścili na Kolumnie Zygmunta historyczną informację - prawdę jakiej nadal znają tylko UFOnauci zaś dzisiejsi historycy Polski nadal NIE są w stanie dociec i poskładać razem, mianowicie informację iż Zygmunt III Waza był 44 z kolei królem Polski - patrz https://www.google.pl/search?q=Zygmunt+III+Waza+44+kr%C3%B3l+Polski . Nic więc dziwnego iż Kolumna Zygmunta symbolicznie wznosi Wazę do kosmosu (i do UFO) białą kolumną światła podnośnika telekinetycznego. To zaś sugeruje iż ludzie tamtych czasów wiedzieli o swym królu znacznie więcej niż obecnie wie o nim kontrolowana przez UFOnautów "oficjalna nauka ateistyczna" i jej historycy. Ja podaję powyżej linki do zdjęć Kolumny Zygmunta III Wazy z Warszawy (patrz https://www.google.pl/search?q=Kolumna+Zygmunta&source=lnms&tbm=isch ) - bowiem jej symbolika i struktura idealnie wyraża właśnie związki z UFOnautami.

(B) Symboliczne utrwalanie związków z UFO dawnych budowli (np. katedr i kościołów) o jakich ówcześni ludzie wierzyli iż mają one związki z tajemniczymi wehikułami UFO jakie dawniej uważano za manifestacje "nadprzyrodzonego" zamiast za wyniki technicznego działania zaawansowanego napędu tych gwiazdolotów. (O fakcie iż UFO są po prostu technicznie ogromnie zaawansowanymi gwiazdolotami, ludzkość będzie mogła się przekonać kiedy zbuduje "urządzenia ujawniające UFO ukryte w stanie telekinetycznego migotania" - zasadę działania i budowę których sprezentowała nam totaliztyczna cywilizacja z gwiazd, zaś opisuje ją traktat [7b] upowszechniany stroną o nazwie "tekst_7b.htm".) Najlepiej związki te sybolicznie wyraża rozwiązanie użyte w katedrze polskiego miasta Wrocławia, pokazanej na powyższym zdjęciu Fot. #A1a. W rozwiązaniu tym modele dwóch UFO rzucają podnoszące "promienie światła" na szczyty obu wież tej ponad 1000-letniej katedry z polskiego miasta Wrocław - odnotuj iż oryginalnie powyższe zdjęcie omówiłem i pokazałem na Fot. #D1 z mojej strony o nazwie "wroclaw.htm" - powiększ je aby lepiej zobaczyć z niego modele UFO na czubkach obu wież powyższej katedry. W nieco innym układzie sybolika z tej starej katedry Wrocławia została potem powtórzona podobną kosmiczną symboliką w Kolumnie polskiego króla Zygmunta z Warszawy - jaka też wyraża kosmiczne pochodzenie i wzlot w kosmos wyrażony symboliką unoszonej przez tą kolumnę figury tego króla Polski.

Na bazie omówionych powyżej dawnych sposobów symbolicznego wyrażania związków czegoś lub kogoś z UFO, ja wypracowałem ideę pomnika dla Ś.P. Andrzeja Domała - tj. Polaka który został zabrany na planetę UFOnautów zwaną "Nea", zaś który wiedzę zdobytą podczas swego podbytu na Nea opisał potem w naszym wspólnym polskojęzycznym traktacie [3b] o tytule "Kosmiczna Układanka". Więcej na temat Andrzeja Domała opisują polskojęzyczne i angielskojęzyczne wpisy #349, #348 i #347 do blogów totalizmu adaptowane z punktów #J1 do #J4 obujęzycznych stron "1985_teoria_wszystkiego.htm", oraz punktów #K1 do #K2b z obujęzycznych stron "petone_pl.htm". Opisana tu idea kosmicznej symboliki UFO opracowanej dla Pana Domała (patrz Rys. #A1c poniżej) zaś doskonale nadająca się do wzniesienia w polskich miastach Nasielsko i Legionowo, mogłaby również z odpowiednimi zmianami być zrealizowana także dla ewentualnej struktury lub pomnika starożytnych "gwiazdolotów UFO" Nowej Zelandii, przez Maorysów opisywanych nazwą "Mata-ura" czyli "tarcza lub oblicze promienistego światła" lub nazwą "Puke-ruau" koło do dziś poszkodowanego eksplozją UFO miasta Tapanui. Poprzez przytoczone powyżej wyjaśnienia historycznej symboliki modeli UFO umieszczonych na szczytach białych słupów imitujących smugi światła rzucane na ziemię przez faktyczne UFO, wyjaśnię tu czytelnikowi inżynierską procedurę "jak" moim zdaniem najlepiej mógłby zostać wyrażony symbolizm "międzygwiezdnych wiztytacji" Ś.P. Andrzeja Domała, poprzez odpowiednie zaprojektowanie kształtu i ogólnego wyglądu pomnika upamiętniającego odlot Domały na planetę Nea. W tym celu, moim zdaniem, ogólna konstrukcja tego pomnika, najlepiej oddawałaby esencję tamtego zdarzenia gdyby swym symbolizmem przypominała symbolizm konstrukcji Kolumny Zygmunta z Warszawy - tyle że zmiast sylwetki osoby na jej szczycie, unosiłaby ona wizerunek wzlatującego gwiazdolotu UFO typu K8 pochylonego pod kątem około 30 stopni. Wszakże Pana Andrzeja Domała do gwiazd i na planetę Nea wyniósł właśnie gwiazdolot UFO typu K8 - wygląd jakiego został dokładniej zilustrowany np. na Rys. #A4b(K8) oraz Rys. #G5b z mojej strony "magnocraft_pl.htm", plus na naszym wideo dostępnym w YouTube pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=hkqrVePSj6c , a także na Rys. B12 z traktatu [3b] upowszechnianego stroną "tekst_3b.htm". Aby zasymbolizować wzlot ku gwiazdom, owo UFO typu K8 najlepiej byłoby osadzić na wysokiej kolumnie, biały "fosforyzujący" kolor której symbolizowałby także ów słup światła często rzucany na ziemię przez wehikuły UFO - tak jak ów słup światła jest zilustrowany np. na w/w Rys. P17 z tomu 13 mojej monografii [1/4] upowszechnianej stroną "tekst_1_4.htm", lub na Fot. #1ab i na Filmy #A2ab ze strony o nazwie "memorial_pl.htm". Z kolei na cokole pomnika, z której wznosiłby się ów słup "światła" z UFO na swym wierzchołku, umieszczony byłby odpowiedni napis upamiętniający te wydarzenia, np. napis: "Międzygwiezdne Wizytacje, Andrzej Domała, 13.VIII.1968 roku".

(Cały niniejszy wpis #350 NIE zmieścił się w pamięci tego bloga - stąd jego reszta będzie kontynuowana poniżej jako wpis #350_2)

kodig : :