Archiwum czerwiec 2025


cze 01 2025

#382_1: Dlaczego dziś rośnie niezadowolenie...


#382_1: Dlaczego dziś rośnie niezadowolenie ludzi jak w czasach Solidarności i czym grozi zwiększanie napięcia na Ziemi jak w ciśnieniowym garnku (część 1)

The Polish version of this #382 is translated to English for posting above as post #382E
(Ta polska wersja tego #382 jest tłumaczona na angielski dla opublikowania jej powyżej jako wpis #382E)

Streszczenie niniejszego bloga #382 adaptowanego z punktu #E2 strony "totalizm2020.htm" i strony "2026totalizmpartia.htm". W niniejszym blogu #382, używając inżynierskiego opisowego algorytmu "jak" postaram się wyjaśnić pokojową metodę ratowania demokracji upadających na Ziemi z powodu "ideologicznego bankructwa" i zbyt długotrwałego braku udoskonaleń, a także wyjaśnić pokojową metodę ratowania całej naszej planety przed już wkrótce nadchodzącym samozniszczeniem lat 2030-tych (patrz strona "2030.htm"). Wszakże na przekór iż wielu z nas wcale tego NIE odnotowuje, na naszej planecie nastąpiło spiętrzenie się wielu czyników, które razem wzięte nadal są błędnie traktowane przez rządzących. Stąd już są w stanie całkowicie zniszczyć NIE tylko całą ludzkość, ale także uczynić niezdolną do podtrzymywania życia całą naszą planetę Ziemia. Czynniki te omówię tu w punktach, zaś dla ułatwienia ich wyszukiwania jak zwykle w swych publikacjach ponumeruję je np. {A#E2} do {G#E2} - gdzie to co się zmienia zawsze jest na początku, tak jak nakazuje tzw. Odwrotna Notacja Polska (po angielsku zwana: "Reverse Polish Notation - RPN" patrz https://www.google.com/search?q=reverse+polish+notation ) w latach 1970-tych używana też w algorytmach działania kalkulatorów elektronicznych. Na stronie "totalizm2020.htm" punkty te dodatkowo wyróżniam też niebieskim kolorem. Wszakże, chociaż utrzymywane jest to w tajemnicy przed ludźmi, to właśnie te same czynniki, miliony "izotopowych lat" temu (czyli w "ludzkim czasie" ok. 5500 "ludzkich lat" temu - patrz np. blog #286) spowodowały iż wcześniejsza niż my, przedpotopowa cywilizacja ludzka o jeszcze większym niż my obecnie zaawansowaniu technicznym, dokonała swego nuklearnego samozniszczenia na Marsie i na Ziemi. Niektórzy ludzie tamtej cywilizacji osiągali wzrosty gigantów - patrz wideo https://www.youtube.com/watch?v=VPN7zuH3Fz0 , tak jak ujawniam to w #A4 z punktu #C4.1 swej strony "immortality_pl.htm" a streszczam też w blogu #242. Na szczęście dla Ziemi, podczas gdy tamto samozniszczenie uczyniło Mars zupełnie martwy, na Ziemi przetrwało je kilku ludzi, zaczynających wszystko od zera. Przetrwało też kilka pozostałości po tamtej poprzedniej cywilizacji, jakie opisuję w aż kilku swoich blogach, np. #381, zaś przypominam je w niniejszych opisach. Ponadto, przetrwały też dowody zaistnienia tego samozniszczenia. Najszerzej opisywane w internecie przykłady tych zniszczeń obejmują: "radioaktywne szkielety i zeszkloną ceramikę z Mohenjo Daro w Pakistanie" - np. patrz 7:04-minutowe wideo o adresie https://www.youtube.com/watch?v=v_b5e7P7EnM ; 'agresywnie zwalczane przez agentów UFOnautów dowody stopienia schodów w starożytnej świątyni "Dendera Temple of Hathor" z Egiptu' - np. patrz 1:36-min wideo z adresu https://www.youtube.com/watch?v=cMv1b_Gjo-E ; pozostałości całej cywilizacji zamienione w piasek Sahary podobny do pyłu z odparowania przez UFO dwóch drapaczy chmur WTC (patrz strona "wtc_pl.htm") z Nowego Jorku dnia 2001/9/11 - patrz opisy tego piasku Sahary w (D) z punktu #J4 strony "hurricane_pl.htm" oraz z bloga totalizmu numer #322 o adresach z #Z5 lub #10E strony "totalizm2020.htm"; czy np. pozostałości ludzkich gigantów "Olmec" z Ameryki Środkowej , szkielet giganta z Mongolii, a także gigantyczne mury z Peru o wprost kosmicznej precyzji. Na szczęście dla ludzkości, w międzyczasie nastąpiły zdarzenia powiększające nasze szanse, abyśmy mogli jeśli zechcemy, wybronić demokrację i planetę Ziemia przed nuklearnym samozniszczeniem. Najważniejsze z nich obejmują opisywane poniżej w następująco ponumerowanych paragrafach takie zdarzenia jak: {C#E2} pojawienie się "dodającej" filozofii chrześcijaństwa opisywanej w Biblii i wyjaśnianej nowoczesnym językiem oboma wersjami filozofii totalizmu omawianymi na stronach internetowych "totalizm_pl.htm" i "totalizm2020.htm"; {D#E2} zaistnienie w Polsce 1980 roku pokojowego ruchu "Solidarność" jaki stworzył i wprowadził w życie pierwszy pokojowy model pozwalający na ratowanie tych demokracji na Ziemi, które właśnie upadają z powodu "ideologicznego bankructwa" i zbyt długiego unikania absolutnie niezbędnego procesu ich nieustającego udoskonalania się; oraz {E#E2} wypracowanie przez twórczą i "dodającą" filozofię ze strony nazywanej "totalizm2020.htm", nowego modelu udoskonalania demokracji omawianego w {E#E2} poniżej. Model ten właśnie ma szansę wprowadzić na Ziemi znacznie lepszą wersję "demokracji" wdrażającą prawdę i wymogi "dodających filozofii". Stąd uruchomi on opisany powyżej w motto tego #E2 i #382 "mechanizm moralny i jednocześnie prawo moralne". To zaś oznacza, że jeśli bazująca na filozofii "Totalizm2020" i w 2025 roku ponownie pobudzona do życia partia "2026totalizmpartia" zdoła ów nowy model wdrożyć w życie, wówczas stworzy ona na Ziemi znacznie lepszą demokrację niż mają okupujący nas UFOnauci, a tym samym naturalnie i bez generowania "złej karmy" odbierze ona UFOnautom szansę wmuszenia ludzkości ichniej "demokratycznej tyranii", oraz umożliwi ludziom utrzymanie pokoju oraz uniknięcie samozagłady i całkowitego zniszczenia Ziemi przez nuklearną wojnę. W poniższym więc tekście tego punktu #E2, spisałem inżynierskim "jak" procedurę bazującą na powyżej opisanych trzech zdarzeniach {C#E2}, {D#E2} i {E#E2}, którą to procedurę partia "2026totalizmpartia" - jeśli demokratycznie uzyska od NZ narodu taki mandat, wówczas będzie starała się wdrożyć w życie jeśli NIE w jej całości to chociaż w najważniejszych fragmentach opisywanego poniżej algorytmu pokojowego ratowania upadających demokracji oraz uchronienia ludzkości i Ziemi przed samozniszczeniem. Algorytm ten wskazałby też innym narodom przykład "dodających" postępowań w takim ratowaniu.


#E2, blog #382. Droga do wieczystego życia zaczyna się od "wąskiej bramy" prawdy (Biblia, 7:13-14 Mateusz + 21:8 i 22:15 Apokalipsa) - stąd swą obronę przed wszelkimi formami zła skrycie wmuszanymi ludzkiej cywilizacji przez konfederację naszych kosmicznych krewniaków z planet z Oriona praktykujących "odejmującą" filozofię życia, indywidualne osoby i ludzkość jako całość powinni zaczynać od uczenia się pedantycznego mówienia prawdy i obstawania za prawdą we wszystkim co czynią i na co mają jakikolwiek wpływ (tj. nawet podając daty lub prawiąc komplementy kobietom):

Motto tego #E2 i #382: "Aby ustrzec się przed 'odejmującym' złem jakie nadchodzi, trzeba wypracować i wdrożyć 'dodające' dobro znacznie lepsze od tego zła i zastąpić nim wszystkie funkcje nadchodzącego zła." (Wyjaśnienie tego motto: Dzięki historii inżynierii powszechnie znamy już owoce "mechanizmu moralnego i jednocześnie prawa moralnego", stwierdzającego: "wszystko co znacznie lepsze i wypełnia funkcje czegoś gorszego od siebie zaś używanie tego jest mniej pracochłonne i kosztowne, zawsze naturalnie i bez generowania złej karmy wyprze z użycia (i np. przeniesie do muzeów) wszystko co jest gorszej od niego jakości". Chociaż będąc też "prawem moralnym" powyższe rządzi m.in. i wybieraniem pracy, współmałżonków, rozwodami, itp., ciągle owoce jego działania najlepiej ilustrują np. zegary. Wszakże zegary najpierw miały formę klepsydr, zegarów słonecznych i zegarów wodnych - wszystkie z których wykazywały wiele wad. Z czasem więc zastąpiono je ciągle niezbyt dokładnymi mechanicznymi zegarami napędzanymi grawitacją, poczym precyzyjnymi już sprężynowymi na "kamieniach" (kamie te zmniejszały tarcie formując kryształkowe łożyska). Jednak i te też zostały zastąpione zegarami elektrycznymi używanymi obecnie, ciągle istniejącą wadą których jest potrzeba baterii, stąd już niedługo zapewne będą zastąpione jeszcze precyzyjniejszymi zegarami atomowymi potem zaś telekinetycznymi NIE wymagającymi wymian ani baterii. Podobnie demonstrują to też urządzenia do transportowania. Najpierw byli to tragarze, potem wozy ciągnione przez konie, potem koleje towarowe, potem samochody obecnie rywalizujące ze samolotami typu helikopter - o których już daje się przewidzieć iż po zbudowaniu moich gwiazdolotów "Magnokrafty" (patrz strona "magnocraft_pl.htm") to one zastąpią je wszystkie. Powyższe prawo ujawnia i potwierdza, że aby wyeliminować niebezpieczeństwo sekretnego wmuszenia ludzkości "odejmujących" zasad życia jakie praktykują okupujący nas, rabujący i umartwiający UFOnauci z pasożytniczego Imperium Oriona którego metody ujawniają blogi #381 i #379, trzeba szybciej niż oni powprowadzać na Ziemi "dodające" udoskonalenia i reformy dotychczasowych ludzkich demokracji, które okażą się lepsze od ich "demokratycznej tyranii" (blog #381) jaką kosmici są jedynie w stanie obecnie nam zaoferować. Wytyczne i inżynierskie "jak" dla tych udoskonaleń i reform przygotowuje "dodająca" Filozofia Wszystkiego z 2020 roku zwana "Totalizm2020" z mojej strony "totalizm2020.htm" oraz partia polityczna ze strony "2026totalizmpartia.htm", ze zamiarem aby spróbować je demokratycznie powdrażać w życie, jeśli jej kandydaci wygrają wybory w NZ z 2026 roku.)

Ja wiem iż w dzisiejszych coraz trudniejszych czasach niemal każdy z nas ludzi zbyt jest zajęty zarabianiem na życie, bronieniem się przed atakami znieważanej przez nas natury, szukaniem szczęścia, oraz codziennymi obowiązkami, aby odnotować iż nasza cywilizacja właśnie już dotarła do krawędzi samozagłady. Ja niestety, miałem mniej szczęścia aby móc postępować jak niemal wszyscy inni, ponieważ w latach 1970-ch chorując na grypę i NIE mając w domu podręczników aby przygotować się do wykładu jaki miałem zaprezentować zaraz po powrocie ze zwolnienia lekarskiego, wymyśliłem tablicę, której najbardziej dopracowaną wersję pod nazwą "Tablica Cykliczności w Rozwoju Ziemskich Urządzeń Napędowych" zilustrowałem jako Tab. #J4ab na swej stronie internetowej o nazwie "propulsion_pl.htm" oraz w blogu #295. Ponieważ zaś studenci, którym ją pokazałem i omówiłem na nadeszłym wykładzie, przyjęli ją pozytywnie, opublikowałem ją też w 1976 roku w artykule "Teoria rozwoju napędów" z polskiego czasopiśma Astronautyka, Nr 5/1976, strona 16 do 21. Coś mnie też skłoniło, aby potem wypracować i opublikować budowę i działanie gwiazdolotu, zbudowanie którego porzez ludzkość w 2036 roku tablica ta zapowiadała. To zaś oddało mi do ręki symboliczną "Nić Ariadny", która aż do dzisiaj wiedzie mnie od wynalazku do wynalazku i od odkrycia do odkrycia. Jednym z następstw podążania za ową "Nicią Ariadny" jest właśnie moje ustalenie iż ludzkość stoi na krawędzi samozagłady oraz iż niniejszy algorytm "jak" może uratować demokrację, ludzkość i planetę Ziemia przed samo-anihilacją. Oto poszczególne segmenty tego algorytmu podane we wyżej sformatowanych na wzór RPN ponumerowanych punktach umożliwiających ich szybkie wyszukiwanie.

{A#E2} UFOnauci i wykaz innych istotnych zagrożeń dla demokracji, ludzkości i planety Ziemia, oraz opis "dlaczego" każde z tych zagrożeń spycha nas do samozagłady. Wypracowanie i opublikowanie budowy i działania gwiazodolotu "Magnokraft" (patrz strona "magnocraft_pl.htm") rozpętało wokół mnie istne piekło. Ponieważ prawdę "jak" piekło to mi się manifestuje raportuję w niemal każdym swym opracowaniu, np. patrz moje blogi od #359 do #381, NIE będę go tu opisywał. Jako naukowiec z urodzenia starałem się jednak dowiedzieć "dlaczego" za coś, za co należałaby mi się nagroda, czyli za wynalazek i inżynierskie rozpracowanie swego gwiazdolotu Magnokraft, jestem aż tak przykro doświadczany i prześladowany. Poszukując tego "dlaczego" odkryłem, że powodem jest skryta okupacja, eksploatacja, oraz wyniszczanie ludzkości przez naszych krewniaków z Oriona, popularnie przez ludzi nazywanych "UFOnauci", zaś w Biblii opisywanych pod nazwami: diabły, demony, smoki, węże, serpenty, itp. Jak też dalsze badania UFOnautów z Oriona pozwoliły mi ustalić, UFOnauci "dlatego" tak zawzięcie chociaż skrycie zwalczają Magnokraft i inne wyniki moich badań, ponieważ boją się iż kiedy dzięki parametrom lotów moich Magnokraftów dorównujących parametrom ich UFO, ludzkość uzyska pewność, że UFOnauci skrycie okupują, eksploatują i umartwiają ludzkość już od tysiącleci, wówczas po pierwsze utracą oni dostęp do korzyści jakie ich cywilizacje wyciągają ze skrytej eksploatacji ludzkości i Ziemi, a po drugie ludzkość mająca wówczas już Magnokrafty - które możliwościami technicznymi będą dorównywały ich gwiazdolotom UFO, może spróbować wojny z nimi jako zemsty za owe tysiące lat eksploatowania i umartwiania. Jak też odkryłem, aby powstrzymać dalszy rozwój ludzkości, UFOnauci uknuli iście diaboliczny plan przywrócenia ludzkości do jaskiń i na drzewa, poprzez jej niemal kompletne unicestwienie w latach 2030-stych. Aby zaś uniknąć tzw. "karmy", o jakiej działaniu UFOnauci już wiedzą, dokonanie tego unicestwienia chcą zrealizować rękami swych ludzkich pomocników przeprogramowanych na ich pasożytniczą filozofię. W tym więc celu rozpętali na Ziemi szeroką kampanię: szerzenia kłamstwa np. poprzez "darowanie" ludzkości niszczycielskiej AI (tak jak opisuje to mój eksperyment z bloga #380); "darów" i popularyzacji urządzeń odrywających ludzi od prawdy i realizmu - takich jak telefony komórkowe, internet, kłamstwa telewizji i innych publikatorów; daru "pieniędzy" oraz zasiewania wśród ludzi pożądania bogactwa, sławy i władzy - jakie między innymi spowodowały ataki natury znieważanej przez nas z powodu chciwości (werset 6:10 "Tymoteusza"); "daru" ateizmu, życia dla przyjemności, a także nakłaniania dyktatorów do użycia broni jądrowej (której budowa i działanie posądzam też była "darem" UFOnautów sprezentowanym ludzkości przez ich agentów operujących na Ziemi).
Tak pechowo się składa, że jeśli ludzkość ulegnie pokusie przyjęcia powyższych "darów" od UFOnautów i ich wdrożenia do swych codziennych postępowań bez ich przetransformowania na wypełnianie "dodających" wymagań, wówczas w połączeniu z dotychczasowym brakiem udoskonaleń demokracji na Ziemi, spowoduje to nadejście już częściowo zaistniałego tzw. "Cyklu Tytlera" - patrz https://www.youtube.com/results?search_query=tytler+cycle . Dzisiejsze demokracje ciągle mają bowiem niedoskonałości pozwalające iż w przypadku kiedy NIE są nieustająco udoskonalane, wówczas skłonni do korupcji politycy uczą się jak wykorzystywać ich słabości dla ciągania z nich osobistych korzyści, powodując iż z upływem czasu demokracje są wypaczane, zaczyna działać w nich coraz głębsza forma owego "Cyklu Tytlera", poczym upadają i zamieniają się w tyranie jedynie pretendujące iż są demokracjami. Z kolei "Cykl Tytlera" ściągnie na głowy ludzkości także aż cały szereg innych czynników spychających ku samozagładzie, takich jak "karma", coraz silniejsze ataki natury znieważanej chciwością elit, polityków i ludzi, wycofanie się Boga od obrony ludzi i skasowanie przywilejów ludzkości, itd., itp.

{B#E2} Wmuszenie ludzkości przez agentów UFOnautów "KULTURY KŁAMSTWA" oraz niemal zupełne wyeliminowanie PRAWDY z użycia. W chwili obecnej ludzkość buduje "fundamenty kłamstwa" dla swojej przyszłości. Wszakże niemal wszystko co dziś mówi się bliźnim jest już kłamstwem. Zaczynając od komplementów, poprzez wiadomości w internecie, TV, radiu, oraz gazetach, które raportując ukrywają wszystkie elementy prawdy jakie mogą zaboleć lub rozdrażnić kogoś wpływowego, a kończąc na narzuconej nam przez kosmitów AI, która wmusza jakieś istotne kłamstwo we wszystko co generuje - tak jak wyjaśniam to w blogu #380, zaś ilustrują przykłady wideów AI z adresu: https://www.youtube.com/watch?v=-XJnp2Q6Y7k (13-sekundowe, ilustruje fikcyjne zjawisko jakie NIE istnieje na Ziemi, ale NIE jest oznaczone w internecie jako AI) czy https://www.youtube.com/watch?v=VxgMXvS8pok (16-sekundowe, ilustruje fizykalną fikcję wmuszoną nam przez kosmitów, o czym świadczy typowy dla rządzących nami krewniaków z Oriona gest szacunku i pozdrowienia małej dziewczynki polegający na złożeniu dłoni razem jak czynią to chrześcijanie podczas modlitwy - tak jak opisałem ten gest na blogu #380 przy okazji pokazywania tam genetycznie podrasowanej anatomii "Królowej" z Oriona).
Nic dziwnego iż wobec istnienia opisywanych moimi publikacjami dwóch przeciwstawnych ideologii (tj. "dodającej" i "odejmującej"), ludzie o słabych charakterach i myśleniu mogą się w nich gubić. Stąd często błądzą​, o​powiadając się za "odejmującą" ideologią wiodącą do samozag​łady, zamiast za "dodającą" ideologią wiodąca do szczęśliwego życia. Dlatego konieczne stało się przygotowanie opisów jak niniejsze, aby to one wyklarowały owym potrzebującym wiedzy i ukierunkowania na prawdę, co faktycznie właśnie "jest grane". Stąd celem niniejszego mojego artykułu, jest wyjaśnienie co naprawdę dzieje się dziś na Ziemi, jakie są dwa główne trendy, oraz co się stanie w przypadku gdy któryś z ich obu zniszczy istniejący balans i zadominuje w ludzkich postępowaniach.
Oczywiście w przypadku wykrycia takiego błądzenia koniecznym się staje szybkie podjęcie takich posunięć, jakie spowodowałyby naprowadzenie demokracji i ludzkości z powrotem na drogę prawdy i praworządności rozumiejąc iż właśnie zabłądziła na drogę kłamstwa i korupcji. Posunięcia te powinny, między innymi, pozwalać na łatwe odróżnianie prawdy od kłamstwa.
Jednym z posunięć jakie filozofia totalizmu wskazuje iż efektywnie naprowadzałyby one ludzi na drogę prawdy, byłoby stworzenie jakiegoś publicznie używanego systemu oznaczania poziomu czy prawdopodobieńnstwa iż dana prezentacja wyraża prawdę. Wskazane byłoby też wprowadzenie wymogu dla osób publicznie prezentujących coś w prawdę czego wierzą, aby używały ów wprowadzony system oznaczania. Przykładowo, możnaby oficjalnie wprowadzić następujące poziomy (oczywiście, ich ostateczne nazwy i ich liczbę demokratycznie by się wówczas ustaliło):

"Absolutna prawda" - tj. prawda jaka została zgodnie potwierdzona przez wszystkich najważniejszych "3 świadków", przykłady których wskazuję w niemal wszystkich swych publikacjach - np. patrz ich opisy w (1) do (1c) z #H2 strony "2020zycie.htm".

"Spekulacje". Te oznaczałyby poziom czy prawdopodobieństwo prezentacji prawdy jaką potwierdza co najmniej jeden z "3 świadków" - jednak dla jakiej NIE znaleziono jeszcze potwierdzeń od pozostałych z nich. Ich oznaczanie miałoby na celu zachęcenie ich autorów do dalszego ich badania w celu podniesienia ich rangi do poziomu "absolutnej prawdy". Stąd ich badania powinny być kontynuowane i NIE można uważać ich za zakończone czy konkluzywne. Przykładowo, do tej grupy należałyby naukowe wyjaśnienia jakichś zaobserwowanych zjawisk, dla których jednak możnaby znaleźć także odmienne wyjaśnienia, a także np. wszystko co się wydedukowało, dociekło, lub zaobserwowało, że wygląda jak prawda, jednak narazie NIE ma się formalnego dowodu iż identyfikacja lub wyjaśnienie tego co ktoś zobaczył, sfilmował, itp., reprezentuje sobą "absolutną prawdę". Do tego poziomu nadal należy zaliczać niemal wszystko co twierdzi "oficjalna nauka" i co nadal nauczają nas w szkołach i na uczelniach jako rzekomą "prawdę". Tymczasem historia nauki nam uświadamia, że to co dzisiaj naucza "oficjalna nauka", już wkrótce okaże się nieprawdą. To dlatego zamykanie przed dostępem badaczy, lub zniechęcania zakrzykiwaniem, jakichś przedmiotów badań przed dalszymi weryfikacjami, twierdząc iż to coś już dokładnie poznaliśmy, jest szczególnie "odejmującym" postępowaniem siłą wmuszanym ludzkości przez agentów naszych okupantów z Oriona używających krzyku aby powstrzymywać poznawanie prawdy przez ludzkość. Przykład, jak zamiast konstruktywnego i "dodającego" zachęcania do poszukiwania prawdy, zbyt jednostronne komentowanie czyichś poszukiwań prawdy może też demobilizująco i "odejmująco" zniechęcać, ilustruje 60-sekundowe wideo o adresie https://www.youtube.com/watch?v=ZUObNHrHGeM .

"Niepotwierdzona obserwacja", tj. raport pojedyńczej osoby ze zaobserwowania jakiegoś zdarzenia, zjawiska, regularności, itp. Tj. czegoś co ktoś zobaczył, sfilmował, przodkowie mu przekazali, itp., jednak albo NIE ma to wyjaśnienia, albo też może mieć to wiele interpretacji innych niż ta którą raportujący je autor przytacza. NIE potwierdzają tego też następni obserwatorzy, ani żaden z najważniejszych "3 świadków". Np. do tej kategorii należy to co jednorazowo i tylko jednym reporterem lub reportażem raportują wszelkie dzisiejsze dzienniki telewizyjne i artykuły w gazetach. Tak nawiasem mówiąc to jeszcze w czasach gdy mieszkałem w Polsce, a rządził tam skorumpowany komunizm, niemal wszyscy uznawali wówczas istnienie NIE-pisanej skali prawdy dla tego co pokazywała tam TV. Skala ta miała trzy poziomy, mianowicie: prawda, pół-prawda, nieprawda. Jej zaś przyporządkowanie opisywano iż prawda to data emisji danego dziennika telewizyjnego, pół-prawda to prognoza pogody, zaś nieprawda to wszystko pozostałe co tam pokazywano. Ciekawe iż oglądając dzisiejszy internet, oraz widząc w nim filmy zjawisk jak np. to pokazane na 12-sekundowym wideo https://www.youtube.com/watch?v=f3e4qufRPjc ma się wrażnie iż tamta polska skala w dzisiejszych czasach nabrała ważności też i dla internetu.

"Science fiction", tj. coś wymyślone w celach rozrywkowych, o czym zupełnie NIE wiadomo jak zgodne to jest z prawdą.

"AI", tj. obrazy lub informacje generowane przez dzisiejszą AI. Te zawsze zawierają jakąś nieprawdę - tak jak wyjaśniam w swym blogu #380.

Używanie i poinformowanie ludzi o istnieniu takiej skali poziomów prawdy, lub innej jeszcze precyzyjniejszej, do oznaczania jak można polegać na prawdzie tego co się w danej prezentacji publicznie ujawnia, wprowadziłoby wielką klarowność do ujawniania ludziom rzetelności tego co uważają iż powinno się innym udostępniać.
Jednym ze sposobów przywrócenia prawdy moim zdaniem powinno być też podjęcie edukacji o istnieniu przeciwstawnych do siebie ideologii "dodawania" (Jezusa lub totalizmu) oraz "odejmowania" (Lucyfera lub UFOnautów), o których z analiz powodów ideologicznego upadku dzisiejszych demokracji wynika, że owe prawdy o następstwach praktykowania przez ludzi "dodających" i "odejmujących" postępowań w praktyce powinny być obowiązkowo wprowadzane już na poziomie szkoły średniej.

(Cały niniejszy wpis #382 NIE zmieścił się w pamięci tego bloga - stąd jego reszta będzie kontynuowana poniżej jako wpis #382_2)

kodig : :
cze 01 2025

#382_2: Szanse obrony jakie Bóg nam stwarza...


#382_2: Szanse obrony jakie Bóg nam stwarza działaniem "karmy", balansem i równowagą "dodających i odejmujących" następstw wszystkiego oraz naszym "nastawianiem drugiego policzka" (część 2)

(Kontynuacja poprzedniej "części 1" tego wpisu #382)

{C#E2} "Karma" i jej znaczenie w roli "wyrównywacza sprawiedliwości" bowiem automatycznie oraz nieodwołalnie karze ona każdego wyrządzającego zło oraz nagradza każdego czyniącego dobro. Biorąc więc na siebie sprawiedliwe "ukaranie" za każde popełnione zło, "karma" zwalnia ludzi od konieczności np. podejmowania aktywnej obrony przed atakami zła, szukania sprawiedliwości, czy ryzykowania zemsty. To dlatego Biblia perswaduje: pokojowo "nastaw drugi policzek" zamiast podejmowania walki ze swym prześladowcą, bowiem Bóg i tak go ukarze a ciebie to uratuje. Ponadto "karma" uwalnia także czyniących dobro od potrzeby np. domagania się wynagrodzenia za to co uczynili. Wszakże jest ona zaprogramowanym i nadzorowanym przez Boga mechanizmem moralnym, który, m.in., czyniącemu dowolną krzywdę zwraca dokładnie ten sam rodzaj, długotrwałość i intensywność uczuć jakie ów czyniący krzywdę wygenerował u odbiorców swych postępowań, zaś czyniącemu jakiekolwiek dobro generujące u bliźnich przyjemne uczucia zwraca dokładnie tę samą "ilość" dobrych uczuć jakie przeżyli odbiorcy jego dobra. Tyle iż aby zwrócić stworzoną czyimiś działaniami karmę, Bóg odczekuje nieco czasu aby NIE łamać "wolnej woli" sceptycznych ludzi. Z moich badań i doświadczeń wynika, że z wyegzekwowaniem "zwrotu" karmy indywidualnym osobom za typowe działania zwykle Bóg odczekuje około 7 do 10 "ludzkich lat", chociaż w jednym moim własnym przypadku zwrot karmy nastąpił dopiero po 44 latach. Z kolei zwroty karmy dla intelektów grupowych (np. dla całych krajów i narodów) następują po czasie około 10 razy dłuższym niż dla indywidualnych intelektów - tak jak wyjaśniam to w punkcie #B2.2 strony "mozajski.htm". Po przykłady takich zwrotów grupowych i czasów ich nadejścia patrz np. blog #288 lub punkt #F2 strony "karma_pl.htm", albo patrz 4:38-minutowe wideo "pożaru" z adresu https://www.youtube.com/watch?v=GoISrcOoEoY ujawniające datę oryginalnego zdarzenia, dla zwrotu którego liczne widea zwracanego "pożaru" wraz z datą też publikowane są w youtube.com . Więcej danych na temat zwrotów karmy dla indywidualnych i grupowych intelektów podałem w #B2 do #B2.3 ze swej strony "mozajski.htm".
Swe badania nad istnieniem "wyrównującego sprawiedliwość" mechanizmu moralnego jaki w swych publikacjach opisuję m.in. też pod nazwą "totaliztyczna karma" (patrz strona "karma_pl.htm") rozpocząłem już w 1985 roku natychmiast po sformułowaniu swojego "Konceptu Dipolarnej Grawitacji" (patrz strona "dipolar_gravity_pl.htm") - który mnie samemu nadał naukowej pewności iż Bóg istnieje oraz wyjaśnił dokładniej "Kim Bóg Jest" w sensie fizykalnym oraz "gdzie" mieszka czy rezyduje. Jednym z powodów mojej pewności iż Bóg z pewnością stworzył taki mechanizm "wyrównujący sprawiedliwość" było wynikające z wielu wynalazków oraz odkryć naukowych jakie ja sam wcześniej postwarzałem moje głębokie przekonanie iż jeśli cokolwiek się stworzy wówczas wysoce się to kocha, zaś kochanie tego co się wytworzyło nakazuje sprawiedliwe tego potraktowanie. (Tj. postępowanie jakim "dodająco" postępujący ojcowie wysoce sprawiedliwie traktują swe dzieci - ale odnotuj tu też iż matki mające naturalnie "odejmujące" dusze żeńskich "Drobin Boga" typowo NIE postępują "dodająco", aczkolwiek zawsze zarówno wśród ojców jak i matek są wyjątki.) Najbardziej zaś "dodającym" i sprawiedliwym potraktowaniem kogokolwiek jest doświadczanie go wyłącznie tym co zwiększa jego wiedzę, doświadczenie i wrażliwość, a także zwracanie mu uczuć jakie spowodował u bliźniego - tj. zgodnie z angielskim przysłowiem (w internecie już tylko nazywanym "idiom", bowiem potwierdza ono działanie w życiu zwalczanych prawd Biblii): "curses like chickens come home to roost" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=curses+like+chickens+come+home+to+roost , które upewnia iż "zło jak kurczaki wróci do domu aby tam się usadowić"). Stąd owo przekonanie iż "kochanie tego co stworzyliśmy" nakazuje aby to "sprawiedliwie traktować" zainspirowały w moim umyśle koncept jaki najpierw nazwałem "Prawem Bumerangu". Stwierdzało ono iż "uczucie jakie swym działaniem spowodujemy u innych, wróci do nas spowrotem jak bumerang". Naukowo sprawdzając potem przez szereg lat działanie tego "Prawa Bumerangu" coraz bardziej się przekonywałem iż sprawdza się ono w rzeczywistym życiu. W tym sprawdzaniu poznałem też koncept "hinduistycznej karmy", jednak początkowo odrzuciłem ich "karmę" jako poprawną bowiem jest zbyt skomplikowana i bazuje na zwracaniu uczynków, a NIE zwracaniu uczuć jakie uczynki te powodują. Tymczasem wszystko co Bóg wdraża działa bardzo prosto, a ponadto Bóg ilościowo kategoryzuje i osądza większość ludzkich postępowań po uczuciach jakie one wywołują u bliźnich. Z upływem czasu stopniowo jednak się przekonywałem iż w zrozumieniu większości Europejczyków, "karma" jeśli istnieje, to działa w podobny sposób jak moje "Prawo Bumerangu", a NIE jak hinduizm to opisuje. Ponieważ zaś o karmie sporo ludzi słyszało i uznaje ją jako działającą podobnie do mojego "Prawa Bumerangu", zaś moi wrogowie blokują upowszechnienie nazwy i precyzyjnych opisów mojego "Prawa Bumerangu", zdecydowałem się zacząć opisywać owo prawo też i pod jego drugą nazwą "totaliztyczna karma". Słowo "totaliztyczna" w jej pełnej nazwie ma upominać, że w praktyce działa ona inaczej (tj. "dodająco" i jako sprawiedliwość podyktowana miłością Stwórcy do nas) niż działanie "karmy" opisywanej przez filozofie "odejmujących" religii.
Karma jest przykładem "absolutnej prawdy" opisywanej powyżej w {B#E2}. Wszakże istnienie i działanie "karmy" powtarzalnie i zgodnie potwierdzają wszyscy najważniejsi "trzej świadkowie". Na przekór bowiem iż dzisiejsi ludzie NIE chcą wiedzieć o karmie, w otaczającej nas rzeczywistości sporządzone i mądrze egzekwowane przez Boga jej oprogramowanie faktycznie istnieje i ze żelazną konsekwencją zwraca każdemu uczuciowy odpowiednik następstw tego co uprzednio uczynił - w zgodności z jej definicją jaką przytoczyłem w #B2 swej strony "mozajski.htm". Łatwo też można szacować, że ponieważ mechanizmy karmy "zwracają" każdemu uczuciowy odpowiednik każdego postępowania jakie on/ona komuś zaserwował/a, "w sumie mechanizmy karmy sterują następstwami dla nas około połowy wszystkich zdarzeń jakie w swym życiu przeżywamy - co z "karmy" czyni najważniejszy mechanizm moralny jaki wytycza "owoce" naszego życia. Fakt, że opisy karmy przez moją filozofię "Totalizm2020" reprezentują sobą właśnie "absolutną prawdę", potwierdzają owi najważniejsi "trzej świadkowie", linki do przykładów których podaję na niemal każdej swej stronie internetowej. Przykładowo, jeden z owych "3 świadków", tj. dodająco zorientowane "wersety Biblii", bardzo wyczerpująco opisuje egzekwowane przez Boga działania "karmy" - np. patrz werset 34:7 z "Księga Wyjścia". Tyle iż aby NIE wspierać nimi "odejmujących" religii i filozofii, takich jak hinduizm, buddyzm, czy taoizm, które wprowadziły i używają nazwę "karma", Biblia w swych opisach NIE używa tej nazwy. (Po dowód iż hinduizm, buddyzm, taoizm, itp. nauczają ludzi "odejmujących filozofii" niezgodnych z nakazami prawdziwego Boga patrz np. 4:33-min wideo https://www.youtube.com/watch?v=cccYaOPe5SA - które ujawnia iż około 20% przeżywających tzw. "NDE, tj. Near-Death Experiences" widzi "dodająco" uczącego ludzi Jezusa, zaś "odejmujące" istoty takie jak Budda czy inni z odejmujących "bogów" widzi mniej niż 1% umierających.) Przykłady tych wersetów Biblii, które wyczerpująco opisują mechanizm moralnego "Prawa Bumerangu" o działaniu zwykle nazywanym "karma", najkrócej omawiam w #E1 na stronie internetowej o nazwie "totalizm2020.htm" i w blogu #381, a także na stronie "2026totalizmpartia.htm". Kolejny z owych "3 świadków", tj. "naukowe teorie", obejmują obie moje przełomowe teorie m.in. szeroko wyjaśniające "karmę", tj. zarówno "1985_teoria_wszystkiego.htm" jak i "2020zycie.htm" - np. patrz punkt #B3 ze strony "mozajski.htm" definiujący działanie karmy pod jego początkowo nadaną przez totalizm nazwą "Prawo Bumerangu". (Odnotuj tam jak bardzo działanie "totaliztycznej karmy" różni się od działania np. "hinduistycznej karmy" - powszechnie wyznawanego w Indiach.) Z kolei jeszcze jednym z najważniejszych "3 świadków", tj. "empirycznym materiałem dowodowym" potwierdzającym istnienie i działanie "karmy", są raporty z doświadczeń przelicznych ludzi jacy odnotowali uczuciowo precyzyjnie odwrotne doznania w czasach nadejścia "zwrotów karmy". (Szczególnie dużo świadków wypowiada się o karmie w youtube.com - np. patrz https://www.youtube.com/results?search_query=instant+karma .) Ponadto dowodowo empirycznie istnienie karmy potwierdzają też okupujący nas kosmici (tj. UFOnauci) - tak jak powtórzyli to Miss Nosbocaj w opisach jej uprowadzenia do UFO linkowanych z moich blogów #381 i #374.
Jeśli czytelnik NIE wierzy w istnienie i działanie "karmy", wówczas proponuję mu przypomnieć sobie uczucia jakich doznawał w najbardziej przykrym dla niego zdarzeniu życia. Następnie przeglądając analitycznie swoje życie począwszy od pamięci owego zdarzenia do tyłu przypomnieć sobie inne zdarzenie, którym to czytelnik najprawdopodobniej spowodował u innego bliźniego podobnie przykre uczucia jakie wykazywały te same cechy co jego uczucia. Jestem pewny iż jeśli wystarczająco dożo czasu upłynęło od jego urodzenia do owego przykrego wydarzenia, wówczas dla każdej swej wielkiej przykrości czytelnik takie zdarzenie u siebie znajdzie. A to w naukowym zrozumieniu jest już empirycznym dowodem na istnienie "karmy". Podobnie się dzieje z intelektami grupowymi.
Jeśli czytelnik zastanawia się "jak" Bóg "organizuje" zwroty karmy, wówczas powinien poznać dokładniej dwa tematy opisywane wynikami moich badań, mianowicie: (I) jak za pomocą 4-wymiarowego i bezczasowego "krajobrazu" naszego "świata materii" jaki opisuję pod nazwą "Omniplan" a jakiego czwarty wymiar "wgłębny (G)" został poszatkowany na miliardy cieniutkich "naleśniczków" absolutnie posłusznych Bogu, nasz prawdziwy Bóg programuje (a także w razie potrzeby zmienia) przebieg naszych losów, opisywany w blogu #299 oraz w punkcie #J5 strony "petone_pl.htm"; a także (II) jak Bóg zarządza upływem nawracalnego "czasu ludzkiego" - opisanym w punkcie #D3 strony "god_proof_pl.htm", lub cofaniem nas do tyłu w owym "czasie ludzkim" - opisane np. w punkcie #B4 i #B4.1 strony "immortality_pl.htm". Przykre dla mnie zdarzenie rzuciło mi się w oczy kiedy chciałem opisać tu o wersetach 33:25-30 z "Księgi Hioba", w których Bóg podaje iż każdego z ludzi cofa w czasie 2 lub 3 razy - patrz punkt #B4.1 w/w strony "immortality_pl.htm". Odkryłem wówczas, że korzystając z wmanipulowanej ludzkim komputerom tzw. "pętli sabotażowej" (blog #359), agenci UFOnautów pozmieniali numery w moich zapisach blogów totalizmu, a być może iż pousuwali też co ważniejsze fragmenty prawdy o wehikułach czasu jakich NIE chcą aby ludzie poznali. Ręcznie przeszukałem więc posiadane kopie swych wpisów do blogów totalizmu aby podać tu czytelnikom numery swych blogów nawiązujących do w/w wersetów 33:25-30. I tak, są to blogi: #365, #354, #331, #310, #307, #299. Swoją drogą wiedząc o karmie NIE rozumiem tych szkodzących naszej cywilizacji ludzkich pomocników, którzy pomagają umartwiającym nas UFOnautom w ich szatańskiej działalności dręczenia i blokowania postępu ludzkości - czyżby NIE wiedzieli co karma zwróciła np. dyktatorowi Libii Gaddafi (np. patrz https://www.youtube.com/results?search_query=libyan+dictator+gaddafi+last+words ).

{D#E2} "Solidarność" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=Solidarity+Poland+1980 ) i stworzony przez nią jej model pokojowego ratowania demokracji i upadku ludzkości. Tak się składa, że ja kiedyś osobiście przeżyłem historyczne zdarzenia jakich nigdy się NIE zapomina. Były to narodziny w Polsce 1980 roku politycznego ruchu o nazwie "Solidarność". Po licznych pokojowych zmaganiach z komunistycznym reżymem, pierwsze z których okazały się być przegrane - co ułatwiło reżymowi podjęcie prześladowań jej działaczy (to dlatego obecnie ja żyję z NZ a NIE w PL), w końcowym efekcie ruch ten, oraz jego determinacja aby istniejące problemy rozwiązać pokojowo, doprowadził do pokojowego upadku komunizmu w całej Wschodniej Europie oraz do przetransformowania komunistycznej Polski w kapitalistyczną "Trzecią Republikę Polski" (3RP). Z mojego aktywnego udziału w tamtych historycznych zdarzeniach, a także dzięki ich przeżyciu, pozostała mi pamięć unikalnych uczuć wzrostu politycznego, społecznego i ekonomicznego napięcia jakie wówczas się odczuwało. Uczucia te zacząłem doświadczać także obecnie, chociaż dziś już wiem iż ich powodem wcale NIE jest już opresja komunizmu, a efekty sekretnego wmuszania ludzkości ustroju "Demokratycznej Tyranii" i praktykowania pasożytniczej filozofii oraz kłamliwej wiedzy skrycie rządzących ludzkością "Upadłych Aniołów" z Oriona - tak jak opisałem tę gorzką prawdę w swym blogu #381. Owo doświadczanie powrócenia już znanego mi uczucia napięcia, stara się mnie ostrzegać, że niezadowolenie ludzi dziś szybko rośnie, zwiększając napięcie na całej Ziemi jak w ciśnieniowym garnku. Napięcia społeczne zaś mają zwyczaj iż NIE zanikają aż coś je rozładuje. To zapewne też widząc niepohamowany wzrost tych napięć coraz więcej ekspertów ostrzega w internecie, że ludzkości grozi rewolucja - patrz widea wyszukiwane np. słowami kluczowymi: risk of revolution for present democracies , przykłady których mają adresy https://www.youtube.com/watch?v=GWB03eAPB2A czy https://www.youtube.com/watch?v=VQPsKSeLn7k . Na szczęście sukces "Solidarności" z komunistycznej Polski 1980 roku ukoronowany pokojowym wdrożeniem demokracji obecnej Trzeciej Republiki Polski (3RP), wskazuje wszystkim narodom "jak" dodająco uniknąć globalnej tragedii wybuchu rozruchów spowodowanych tym wzrostem napięcia, ratując tym co najmniej demokrację na Ziemi, a być może i całą ludzkość. Propozycje najważniejszych z tych pokojowych usprawnień demokracji, wdrożenie których "dodająca" filozofia "Totalizm2020" rekomenduje dla ratowania zarówno demokracji jak i ludzkości oraz całej Ziemi, opisywane są szczegółowiej w {E#E2} poniżej.
Niestety, istnieje jeden problem z bezpośrednim użyciem pokojowego modelu "Solidarności" dla ratowania dzisiejszych demokracji. Polega on na tym, że zwalczając "komunizm", polska Solidarność w latach 1980-tych miała gotowy już przykład "modelu politycznego ustroju" na który swój "komunizm" mogła bez potrzeby eksperymentowania natychmiast zamienić. Wszakże ani państwo, ani też cała ludzkość, NIE mogą istnieć ani przetrwać bez jakiejś organizacji państwowej i cywilizacyjnej. Owym zaś przykładem modelu państwowości i ustroju jaki Solidarność wówczas miała, była Zachodnia Demokracja - a precyzyjniej demokracja w US. Niestety, przez owe około pół wieku jaki upłynął od tamtych czasów, brak udoskonaleń Zachodnich Demokracji spowodował iż uległy one "odejmującej" korupcji i są już podobne do imitacji "demokratycznej tyranii" jaką praktykują nasi sekretni okupanci, eksploatatorzy i dręczyciele z planet Oriona. Potrzebny jest więc ludzkości nowy model o cechach znacznie lepszych od "demokratycznej tyranii" jaką wmuszają nam kosmici. Tylko bowiem mając ów znacznie lepszy model, ludność krajów świata może teraz zacząć pokojowo się upierać aby NIE indukując karzącej "karmy" to właśnie ten model został wdrożony zamiast wmuszanej nam "demokratycznej tyranii" kosmitów. Tak dobrze się składa, że ów znacznie lepszy model został już stworzony przez "dodającą" filozofię "Totalizm2020" i poniżej w {E#E2} jest skrótowo już opisany w tym #E2 z jego inżynierską procedurą "jak". Z kolei w pełni jest on wyjaśniany na mojej stronie internetowej "2026totalizmpartia.htm" i w blogach totalizmu o numerach od #375 aż do obecnego #382, a zapewne i w następnych. Mając zaś ten model, ludzkość teraz ma "wolną wolę" oraz narzędzie i cel aby podejmować pokojowe wysiłki ich użycia posiadające szansę na uratowanie jej od nadchodzącej samozagłady i na uratowanie Ziemi od podzielenia losu Marsa zamienionego przez militarne zmagania w niemal pozbawioną życia pustynię.

{E#E2} Najważniejsze elementy o jakie obie generujące życie "dodające" filozofie (tj. filozofia Biblii i filozofia "Totalizmu z 2020 roku") nakazują poszerzyć model 'sukcesu polskiej "Solidarności" z 1980 roku' na dodatek do praktykowania przez ludzkość wyłącznie pokojowych postępowań i nastawiania "drugiego policzka" atakującamu ją złu, aby sukces wdrożenia w życie wszystkich tych elementów stworzył nowoczesny wzorzec pokojowych usprawnień dzisiejszych "demokracji", ratujący je z "ideologicznego bankructwa", nadchodzącego Cyklu Tytlera, oraz z nadchodzącego upadku i samozagłady ludzkiej cywilizacji w latach 2030-tych. Z kolei mając taki wzorzec, ludzkość mogłaby przystąpić do przetransformowania obecnych "odejmujących" tendencji dzisiejszych demokracji w "dodające" trendy pokojowego rozwoju, wzrostu i powiększania stopy życiowej mieszkańców Ziemi. Powodem konieczności wypracowania takich dodatkowych elementów, jest istotna prawda jaką trzeba uwzględniać w ludzkich postępowaniach, że obecnie na Ziemi NIE istnieje już model jaki byłby lepszy od modelu "Zachodniej Demokracji" z lat 1980-tych - który po 1980 roku była w stanie wdrożyć w swych pokojowych zmaganiach polska "Solidarność". Wszakże tamten model, ci co go używają już nauczyli się dogłębnie korumpować, zaś jego udoskonaleń jakie powstrzymywałyby narastanie owej niszczycielskiej korupcji niestety zaniechano praktycznie na całej Ziemi.
Zgodnie z moim rozeznaniem sytuacji na Ziemi w dzisiejszych czasach, najważniejsze z owych dodatkowych pokojowych elementów formowania nowego "dodającego" modelu ratowania demokracji powinny obejmować, między innymi:
{1#E2} przywrócenie prawdy do każdego aspektu życia ludzkości. Czyli wyeliminowanie kłamstw i oszustw szerzonych w życiu publicznym oraz prywatnym ludzkości. Wszakże obecnie kłamstwa i oszustwa wmusza się praktycznie we wszystkim. Jednocześnie rozpoznawanie prawdy i odróżnianie jej od kłamstw uniemożliwia, między innymi, brak na Ziemi systemu oznaczania prawdy i możliwych kłamstw. Propozycję jak to przywrócenie prawdy do każdego aspektu życia ludzi można spowodować opisałem w {B#E2} powyżej.
{2#E2} Stopniowe wdrażanie "dodających" udoskonaleń do rządzenia, ekonomii, medycyny, edukacji, nauki, itp. Niektóre z tych udoskonaleń częściowo opisuję powyżej w tym punkcie #E2 oraz w linkowanych z niego blogach totalizmu. Z kolei owe najważniejsze posunięcia, które polityczna partia ze strony "2026totalizmpartia.htm" powinna ASAP (tj. "tak szybko jak tylko możliwe" - po angielsku "As Soon As Possible") i za wszelką cenę starać się pokojowo powdrażać w życie w celu ratowania demokracji, ludzkości, oraz planety Ziemia, bazując na elementach wskazanych w niniejszych {1#E2} i {2#E2}, tak na wszelki wypadek wylistuję poniżej w ponumerowanych punktach i upewnię się iż otrzymały one w tym #E2 wymagane wyjaśnienia.
Zacznijmy od przypomnienia sobie następstw opisanych w #E1 ze strony "totalizm2020.htm" przyczynowo-skutkowych mechanizmów wyrządzania bliźnim zła skrycie wmuszanych obecnej ludzkości przez naszych kosmicznych krewniaków z planet Oriona, oraz przypomnienia jak unikać powiększania mocy tych mechanizmów.

W punkcie #E1 strony "totalizm2020.htm" oraz we wpisie #381 do blogów totalizmu opisałem bowiem najgroźniejsze dla obecnie "ideologicznie zbankrutowanej" ludzkiej demokracji zmiany zasad rządzenia i życia ludzkości jakie skrycie i stopniowo wprowadza w życie sekretnie okupująca, rabująca i umartwi​ająca ludzkość i Ziemię konfederacja naszych krewniaków z Oriona praktykująca pasożytniczą filozofię "odejmowania". Zmiany te obejmują, między innymi, wznoszenie murów wokół wszystkiego, utajnianie, okłamywanie, oszukiwanie, AI która okrywa wszystko kokonem fałszowanej nierzeczywistości, itp. Aby więc pokojowo zapobie​c​ skrytemu narzucaniu ludzkości jak ma żyć, układać swą przyszłość i się rządzić, zgodnie z motto niniejszego punktu #E2 ludzka demokracja musi wypracować i wdrożyć w życie coś znacznie lepszego niż to co kosmici z UFO nam wmuszają.

Oto więc spisane w ponumerowanych punktach - numerami jakich starałem się odzwierciedlić hierarchię ich ważności, podsumowania esencji siedmiu najważniejszych "dodających" zmian i udoskonaleń obecnej demokracji, rekomendowanych do możliwie najszybszego wdrożenia przez filozofię "totalizm2020.htm". W przypadku sukcesu we wyborach z 2026 roku, kandydaci politycznej partii "2026totalizmpartia.htm" będą starali się zmiany te powprowadzać w życie w NZ "tak szybko jak to możliwe" (ASAP). Oto one:

{1E#E2} Reforma zasad rządzenia i cech rządu. Rząd w demokracji jest wybierany aby czynił to co leży w jego nazwie, czyli aby rządził. Jeśli więc rząd odgórnie NIE zarządzi i NIE wdroży udoskonalenia reformami swego własnego postępowania z filozoficznie dotychczasowo "odejmującego" na przyszłe "dodające", wówczas on i rządzony nim kraj będzie się staczał w coraz głębszą korupcję i rosnąco niszczycielskie "odejmujące" postępowania. Kiedy zaś osiągnie określoną głębię tego staczania, wówczas nadejdzie jedno z tylko dwóch możliwych następstw tego staczania. Mianowicie albo (1) ów rząd sam stanie się "demokratyczną tyranią" i wdroży ją także rządzonym przez siebie obywatelom. Z kolei od następstw tej tyranii w obecnych czasach internetu, AI, oraz skrytej okupacji ludzkości przez kosmitów już NIE będzie powrotu i stąd pozostanie jedynie kwestią czasu kiedy tyrania ta skończy się samozagładą. Albo też (2) rozpocznie się krwawa rewolucja, po zniszczeniach której nastaną czasy opisywane moją stroną "2030.htm" oraz zilustrowane naszym 35-minutowym wideo bazującym na owej stronie i noszącym tytuł "Zagłada ludzkości 2030" zaś upowszechnianym gratisowo pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 . Niestety, historia rządzenia wykazuje iż demokratyczne rządy mają nawyk unikania nawet najbardziej potrzebnych udoskonaleń życia narodu. W NZ przykładem tego może być rządowa odmowa wdrożenia w życie wyników referendum w sprawie "ustawy anty-klapsowej" opisywanej w #B5.1 i #G4 strony "will_pl.htm", chociaż przeciwko utrzymywaniu ważności tej ustawy głosowało 87.60% narodu. Innym przykładem jest utrzymywanie nieudoskonalanym przez już ponad 30 lat ustroju MMP jaki posiada poważne wady. Przykładowo, pozwala on na wprowadzanie do parlamentu rzekomych "reprezentantów narodu", specyficznie na których wyborcy owego narodu NIE otrzymali wymaganego "demokracją" prawa wyboru czy chcą na nich głosować czy też NIE głosować. NIE dziwny się więc iż na naszych oczach prawdziwa demokracja już została zaduszona, zaś to w czym żyjemy to już tylko imitacja dawnych demokracji.
Rekomendowana tu reforma zasad rządzenia i cech rządu powinna bazować na opisanym w #2A do #2J strony "2026totalizmpartia.htm" oraz opisanym w blogu #378 "odwróceniu ról rządu i narodu". Odwrócenie to ma na celu wypełnienie "dodającego" nakazu Jezusa i Biblii, że: rządzący mają służyć narodowi, a NIE być obsługiwani przez naród. Stąd owo odwrócenie ról rządu i narodu spowodowałoby, że obecny monopol "odejmującego" rządu jaki ogranicza się tylko do wydawania "rozkazów" w rodzaju coraz to nowszych praw i podatków poczym zmusza naród aby wykonywał owe "rozkazy" rządu "wdrażaniem ich w życie", zostałyby zastąpione przez "dodające" rządzienie aż kilku rządów jednocześnie, w jakich to naród za pośrednictwem szybkich i łatwych oraz uczynionych niemożliwymi do skorumpowania internetowych głosowań, swą zbiorową mądrością inicjowałby rozwiązywanie problemów trapiących naród i wybierałby najkorzystniejsze rozwiązanie tych problemów, zaś ów z kilku rządów co zaprojektował to najkorzystniejsze rozwiązanie swoim autorytetem i mocą swej władzy wdrażałby w życie wybrane przez naród najkorzystniejsze z rozwiązań tych problemów. "Jak" zaś przeprowadzić ową reformę rządu i rządzenia opisuję to na całej swej stronie "2026totalizmpartia.htm" oraz w blogach totalizmu na niej bazujących, zaś najważniejsze idee powtarzam też na stronie "totalizm2020.htm".

{2E#E2} Reforma instytucji małżeństwa i rodziny. Rodzina jest najważniejszą "komórką" ciała naszej cywilizacji. Stąd jaką opieką ją otaczamy, oraz jakie wpływające na jej losy sytuacje i prawa stwarzamy, taki też kierunek narzucamy całej naszej cywilizacji na Ziemi. Tymczasem w dzisiejszych czasach ta najważniejsza "komórka" naszej cywilizacji przechodzi głęboki kryzys. Przykładowo, w internecie standardowo już piszą, że około 80% rozwodów inicjowane jest przez żony (niekt​óre źródła zaczęły już pisać iż 90%). Jakie są więc powody tego kryzysu? Oczywistym powodem naturalnym tego kryzysu jest "odejmująca" natura każdej żeńskiej duszy, wynikająca z "odejmującej" budowy i działania żeńskich "Drobin Boga" jakie są jej nośnikami. To dlatego Bóg duchowo podporządkowuje kobiety mężczyznom o "dodających" duszach, aby ci swym nieustającym nadzorem, opieką i pokierowaniem naprawiali tę naturalną tendencję kobiet i żon. Jeśli bowiem mężczyźni wypełniają kilka wymogów - częściowo wyszczególnionych np. w 2:20-minutowym wideo o adresie https://www.youtube.com/watch?v=blZwY5gQIX8 , wówczas są oni w stanie przeprogramować postępowania ich kobiet na "dodające". Niezależnie od natury kobiet, istnieją też ludzko prowokowane powody. Opiszmy więc także jakie są te ludzko prowokowane powody tego kryzysu?
Z moich badań wynika, że jest wiele takich ludzkich powodów dla kryzysów małżeństwa i rodziny. Najważniejszym z nich moim zdaniem jest powód. (1) Brak zrozumienia przez rządzących ludzkością, że każde małżeństwo mężczyzny z kobietą formuje unikalną dla siebie kombinację licznych cech ich obu, a stąd że całkowita liczba tych kombinacji jakie małżeństwa mogą formować jest większa niż arytmetyczna silnia z liczby ludzi na Ziemi, czyli zapewne większa niż liczba gwiazd w całym naszym "świecie materii". A stąd tylko jeden obecnie istniejący formalny model małżeństwa jednego mężczyzny z jedną kobietą, absolutnie NIE jest w stanie zaspokoić tej gigantycznej różnorodności potrzeb i wymagań małżeńskich. To zaś oznacza, że jeśli liczba wersji małżeństw NIE zostanie poszerzona aby obejmować gro owych kombinacji, wówczas ludzkość nigdy NIE pozbędzie się kłamania, oszukiwania, niewierności, rozczarowań, rozwodów, dzieci bez jednego z rodziców, samotnych starości, itp. Inne z powodów tego kryzysu obejmują też, między innymi. (2) Brak jednoznacznie "dodającej" definicji małżeństwa mężczyzny z kobietą jaka pozwalałaby na legalne uformowanie co najmniej 4 wersji małżeństwa najprecyzyjniej wypełniających zarówno duchowe wymagania Biblii jak i gro materialnych (cielesnych) kombinacji potrzeb męża i żony. (3) Nastawienie wszelkiego wychowywania i nauczania młodych ludzi na wiedzę "jak ma się traktować kobietę i żonę", ale pominięcie uczenia ich "jak poprawnie powinno się traktować mężczyznę i męża". Przykładowo, czy to "dodające", że o kobietach można znaleźć tysiące mądrych i pięknie sformułowanych prawd i przemyśleń, z których każda jest ważna dla wielu żon - jak ta z 7-sekundowego widea https://www.youtube.com/watch?v=N88puFvwSgU stwierdzająca: "Kobiety nie inicjują, one odpowiadają, Ty kierujesz, ona podąża, Ty napełnisz, ona tak też odda, Uczyń ją widzianą - a ona ci odzwierciedli z powrotem. To jedyna droga na jakiej to działa". Z kolei dla mężczyzn trudno znaleźć choćby jeden przykład podobnie zgodnej z prawdą wiedzy jaka jednocześnie byłaby równie krótko, treściwie i pięknie wyrażona dla ułatwienia zapamiętania. Chyba, że za edukujące lekcje o traktowaniu mężczyzn uzna się niektóre lekcje z wychowywania kobiet. Przykładowo, takie jak owo ostrzeżenie babci dla swej wnuczki: "on będzie próbował cię całować, ty będziesz to lubiła, ale nie pozwalaj mu na to, on będzie próbował ...", podane od 43-sekundy z 1:41-minutowego wideo o adresie: https://www.youtube.com/watch?v=-QT8maDEzbY . Niestety, nawet tego wideo NIE można uznawać, że poprawnie uczy ono kobiety jak mają one traktować mężczyzn. Takie zaś niezbalansowane prawdą wychowanie, nauka, oraz traktowanie kobiet przez władze, sądy i edukację, powoduje iż dzisiejsze kobiety coraz częściej 'tracą "diamenty" poszukując kamyków' (po angielsku 'They lost "diamond" searching for rocks') - patrz 9:00-minutowe wideo z adresu https://www.youtube.com/watch?v=AZvkfvOjh5k . Jeszcze inne powody obejmują: (4) podkreślane w tym punkcie #E2 prześladowanie prawdy zaś szerzenie zakłamania i oszukiwania przez naszą obecną cywilizację; (5) wysoka podatność kobiet na pozazmysłowe manipulacje - np. na telepatycznie lub hipnotycznie wmuszane nam rozkazy sekretnie okupujących nas kosmitów; itd. Przykładowo, nawet w Biblii "wąż" z raju wybrał właśnie kobietę (Ewę) aby to ją najłatwiej zamanipulować do złamania wymagań Boga.)
Ja mam nawet dowód na podatność kobiet na pozazmysłową manipulację. Jest nim "cudowny rower", który ktoś mi podmienił pod mój zwykły rower, a który wpływa na reakcje kobiet w sposób niewytłumaczalny przez już uznaną wiedzę dzisiejszej "oficjalnej nauki ateistycznej". Mi jednak sposób ów jest już znany od czasów kiedy przeżywałem szczęśliwość zapracowanej nirwany, tj. rower ten oddziaływuje na kobiety dzięki ulatującym z niego "Drobinom Boga" będącym nośnikami zaprogramowanej na określone działanie tzw. "energii moralnej" - czego szczegóły opisałem w punktach #B3 i #D3 strony "nirvana_pl.htm" poczym poszerzyłem w blogu #377. (Odnotuj tu nazwę "Drobiny Boga" z naciskiem podkreślaną w publikacjach totalizmu. Wszakże polskiemu słowu "drobina" znaczącemu "coś bardzo małego ale ogromnie kochanego" Bóg z pewnością nadał tę szczególną kombinację uczuć, aby m.in. nazywano nim elementarne składowe Jego ciała. Znając zaś metody Boga, każdych którzy użyją innej nazwy w tej samej roli z całą pewnością Bóg NIE potraktuje ani doświadczy jak przyjaciół i sług Pana.) Z kolei owe reakcje kobiet, oraz cechy i historię owego cudownego roweru, opisuję szerzej w podpisie pod Fot. #E2a poniżej na tym blogu #382 i na stronie "totalizm2020.htm" oraz pod Fot. #K1a strony "explain_pl.htm". Dotychczasowe poznanie działania owej "energii moralnej" ujawnia też, że jeśli jakieś "odejmujące moce" użyją na ludziach tej samej metody jaka wywołuje dziwne reakcje kobiet na mój rower, wówczas bez żadnych trudności moce te mogą nakłaniać ludzi na co tylko zechcą - np. ludzkie żony nakłaniać nawet na rozwodzenie się z ich mężami. To zaś, uzupełnione o wiedzę istnienia np. "Oumuamua" kosmitów zdolnego zalewać Ziemię telepatycznymi rozkazami, wyjaśniałoby dzisiejszy nieuzasadniony szczyt liczby rozpadów rodzin. Owo tajemnicze działanie mojego roweru jest więc warte dalszych badań - o których będę informował czytelników w opracowaniach do jakich linkuję w podpisie pod owym Fot. #E2a poniżej. Np. być może badania te pozwolą ustalić, czy emisja tak zaprogramowanej "energii moralnej" z nieożywionych obiektów zanika z upływem czasu - tak jak u osób przeżywających zapracowaną nirwanę, czy też trwa bez zmian. Chińczycy bowiem ustalili, że emisja "Chi" (tj. "energii moralnej") np. przez Słońce, Księżyc i naszą planetę, trwa nieprzerwanie. Pytanie jednak czy Ktoś o mocy Boga ją tam podsyca, czy też one same mają jakiś ludziom jeszcze NIE znany naturalny mechanizm jej samo-podsycania.
Z uwagi na istotność posiadania "dodającej definicji małżeństwa" (patrz nr (2) na uprzednim wykazie powodów dzisiejszego kryzysu małżeństw), zanim przejdę do omawiania "jak" wprowadzić omawianą tu reformę instytucji małżeństwa i rodziny, spróbuję najpierw sformułować totaliztyczną definicję "małżeństwa kobiety z mężczyną". (Totalizm bowiem innych związków, przykładowo mężczyzny z mężczyzną, kobiety z kobietą, mężczy​zn​y z robotem, kobiety ze "zabawką", itp., NIE uznaje za małżeństwo i uważa iż związki te powinny być legalnie opisywane innymi nazwami i definicjami.) Do tej totali​ztycznej definicji małżeństwa spróbuję włączyć dotychczas ignorowane przez wszystkich za to wyraźnie podkreślane w Biblii rozgraniczenie "duchowych" wymagań jakie Bóg nakłada na postępowania ludzi aby te rodziły "dodające owoce", oraz "cielesnych" czyli materialnych potrzeb jakich zaspokajanie dokonywane w sposób NIE rujnujący żadnego z owych duchowych wymagań, NIE są przez Jezusa i Biblię obejmowane ścisłymi wymaganiami. Powodów zaś dla których Jezus i Nowy Testament z Biblii pozwalają te cielesne i niezwiązane z duchowymi wymagania i potrzeby zaspokajać przez ludzi na swoje własne sposoby, jest aż kilka. Jednym z nich jest ów (1) z powyższego wykazu, tj. niemal niezliczoność kombinacji cech jakie poszczególne małżeństwa mogą sobą formować, z czego wynika praktyczna niemożliwość stworzenia modelu małżeństwa jaki by zaspokajał potrzeby wszystkich tych kombinacji. Innym jest np. iż praktycznie większość składowych protokołów jakimi poszczególne małżeństwa zaspok​ajają owe cielesne wymagania i potrzeby, NIE wywiera znaczącego wpływu na wyniki duchowych wymagań "dodających" za jakie Bóg osądza ludzi i z jakich ich precyzyjnie rozlicza np. "karmą". Oto więc owa totaliztyczna definicja uwzględniaj​ąca rozgraniczenie pomiędzy cielesnością (materialnością) a duchowością aspektów małżeństwa.
"Małżeństwo w totaliztycznym zdefiniowaniu jest to zawierany dla rodzenia "dodających owoców" związek pomiędzy mężczyzną i kobietą, który jest formalnie przez obie strony przysięgnięty, legalnie uznawany, oraz osadzony na fundamentach prawdy, uczciwości i wzajemnego poszanowania, zaś nastawiony na osiąganie wszystkich celów dostępnych dla małżeństwa i obejmowanych ślubną przysięgą, jednak wyraźnie rozdzielających: (1) zaspokajanie "cielesnych" (materialnych) potrzeb obu współmałżonków i ich potomków, takich jak zabezpieczenie utrzymania, materialna samowystarczalność, dobrobyt, cielesne bezpieczeństwo jego uczestników, itd., których zasadami działania danego małżeństwa rządzi ustalony przez jego uczestników podział obowiązków pomiędzy "utrzymującym/cą dane małżeństwo" a "pomagającym/mi" temu "utrzymującemu" - kiedy owym utrzymującym w poszczególnych małżeństwach może być albo mężczyzna albo też kobieta - zależnie od tego czyja działalność zawodowa lub posiadłość dostarcza głównych zasobów materialnego utrzymania danego małżeństwa, natomiast "pomagającymi" temu "utrzymującemu/cej" muszą być osoby przeciwstawnej płci; od (2) jednocześnego zaspokajania "duchowych" potrzeb tego małżeństwa którego zasadami najlepiej rządzi opisana w Biblii "dodająca" rola mężczyzny jako duchowej "głowy" danego fragmentu rodziny oraz duchowa rola kobiety jako "pomagającej" temu mężczyźnie, która we wszelkich sprawach duchowych, ma obowiązek podporządkowywania się mężczyźnie jako "pomocniczka" owej duchowej głowy danego fragmentu rodziny aby fragmentem celów oparcia małżeństwa na nakazywanym Biblią ustanowieniu hierarchii była prawda, szczerość, szacunek, sprawiedliwość i balans w zaspokajaniu małżeńskich potrzeb duchowych takich jak miłość, intymność, zaufanie, poważanie, częstość i jakość małżeńskich stosunków seksualnych, trwałość, poczucie duchowego bezpieczeństwa, itp."
Formułując powyższą definicję użyłem nazw, jakie wymagają wyjaśnienia. Przykładowo "utrzymujący", po angielsku zwykle nazywany "provider" albo "breadwinner" to ten/ta z danego małżeństwa, którego praca, decyzje, prowadzona firma, majątek, itp., dostarczają gro materialnego utrzymania całej rodziny. Dotychczas z góry zakładano iż jest nim mężczyzna. Jednak czasy się zmieniły i obecnie "utrzymującym" może być też kobieta, jednak natura kobiety stworzonej przez Boga się NIE zmieniła i w obszarze duchowym nadal najkorzystniejsze dla owoców jej życia są "dodające" wymagania opisane w Biblii. Przykładem kobiety w roli "utrzymującej" jest np. właścicielka farmy, firmy czy fabryki, która poślubia mężczyznę który w obszarze materialnym będzie jej "pomagającym", ale to ona nadal jest właścicielką tej farmy, firmy czy fabryki i to od jej wiedzy, doświadczenia, decyzji, pracy i posiadłości zależy utrzymanie całej rodziny. Kiedy jednak nadejdzie dla niej czas i duchowa potrzeba intymności, to jej mąż będzie głową, zaś ona w zgodności ze swą kobiecą naturą powinna respektować zasady wzajemnego podporządkowywania się, dawania i służenia współmałżonków opisywane w Biblii.
Mając zdefiniowane małżeństwo, już sama definicja wskazuje "jakie" najważniejsze kroki należy podejmować aby obecne wyeliminować obecne problemy małżeństw powodowane kłamstwami, oszustwami, brakiem równowagi libida, problemami "podporządkowania" ("poddania" się - po angielsku "submission") i podziału ról "utrzymującego" oraz "głowy" rodziny w cielesnych (materialnych) i duchowych obszarach małżeństwa.
Celami jakie Totalizm2020 stawia sobie aby zostały one osiągnięte poprzez przeprowadzenie opisywanej tu reformy małżeństwa obejmują co najmniej: wyeliminowanie z małżeństwia okłamywania, oszustw i braku szacunku powodowanych obecnym brakiem uczciwego i legalnego rozwiązywania tych problemów małżeńskich jakie dziś praktycznie NIE posiadają rozwiązania (przypomnijmy tu iż wyeliminowanie kłamstwa Bóg stawia jako jeden z najważniejszych wymogów "dodającego" życia, za łamanie którego grozi wydeletowanie duszy w Biblii opisane jako "śmierć druga" - po linki patrz strona "skorowidz.htm",
wszakże kłamstwo w życiu ludzi jest odpowiednikiem łamania praw mechaniki w życiu maszyn powodującego zepsucie się tych maszyn i zanik ich działania); zastopowanie monopolu małżeńskiego (blog #203), który np. żonom pozwala na użycie intymności jako broni pozwalającej na przejmowanie władzy nad mężami i zagłuszanie tym własnej naturalnej potrzeby uczuciowego podporządkowania; usunięcie większości powodów dla rozwodów i powiększenie tym trwałości małżeństw; zmniejszanie liczby dzieci wychowywanych tylko przez jednego z rodziców; zwiększenie proporcji małżeństw w społeczeństwie a stąd i szansy iż niemal każdy mężczyzna i każda kobieta znajdzie dla siebie odpowiadającą im formę małżeńskiego szczęścia; zwiększenie szczęścia i satysfakcji z pożycia małżeńskiego; osiągnięcie balansu w zaspokajaniu potrzeb uczestników małżeństwa na przekór istnienia niemal niezliczonych kombinacji naturalnych zróżnicowań tych potrzeb; eliminowanie ryzyka chorób wenerycznych powodowanych np. koniecznością zaspokajania swych potrzeb pozamałżeńskimi stosunkami; stworzenie zgodnych z wymogami Biblii i "dodających filozofii" wersji modelu małżeństwa jakie są jednocześnie zgodne z naturalnymi tendencjami mężczyzn i kobiet a ponadto będą się sprawdzały w dzisiejszych nowoczesnych czasach; nadanie wzajemnej zamienności wszystkim wersjom proponowanego przez Totalizm2020 modelu małżeństwa tak aby w przypadku odkrycia po upływie szeregu lat iż model jaki użyło się do zawarcia małżeństwa już się się NIE sprawdza, ciągle możliwe było po obustronnej zgodzie jego zamienienie na inny model bez spowodowania rozwodów ani innych strat; uczynienie przydatnym opisanego tu nowego modelu nawzajem zamiennych wersji małżeństwa dla zostania bezproblemowo adoptowanym przez dowolną kulturę na Ziemi o własnych tradycjach małżeńskich.

(Cały niniejszy wpis #382 NIE zmieścił się w pamięci tego bloga - stąd jego reszta będzie kontynuowana poniżej jako wpis #382_3)

 

kodig : :
cze 01 2025

#382_3: Jak więc wiedza o owocach "dodających"...


#382_3: Jak więc wiedza o owocach "dodających" filozofii, dyskretna pomoc Boga, a także doświadczenia "Solidarności" pozwalają ratować demokrację i uniknąć globalnej samozagłady (część 3)

(Kontynuacja poprzedniej "części 2" tego wpisu #382)




Totalizm2020 ustalił, że ustanowienie tylko czterech mądrze zdefiniowanych i nawzajem zamiennych wersji małżeństw wystarczy aby wyeliminować kłamstwo i oszustwo z małżeństw, a jednocześnie aby osiągnąć też pozostałe z wymienionych powyżej celów oraz jednocześnie móc powtarzalnie naprawiać też naturalną tendencję iż prawda czy dane małżeństwo działa poprawnie zwykle w praktyce ujawnia się dopiero po upływie szeregu lat. Te cztery nawzajem zamienne wersje małżeństwa obejmują (tutaj tylko ich esencja, zaś w innym opracowaniu będą podane dokładniejsze szczegóły):
(1) Tradycyjne małżeństwo monogamiczne 1 męża z 1 żoną. W nim "utrzymującym" i duchowym głową rodziny jest mąż, zaś żona wypełnia wymagania opisywanego w Biblii współtowarzyszenia i pomagania mężowi.
(2) Tradycyjne monogamiczne ale z kobietą w roli "utrzymującej". W tym rodzinę utrzymuje jedna żona i to ona zarządza całą cielesną (materialną) stroną "pomagania" jej przez jedynego męża, a także materialnymi działaniami całej rodziny, zaś w tym obszarze mąż jest tylko jej "pomocnikiem" - aczkolwiek duchowo mąż utrzymuje pozycję głowy nadaną mu przez Boga zaś żona nadal wypełnia naturalne dla niej post​ępowania duchowego pomocnika poddanego (podporządkowanego) duchowemu przywództwu jej męża - tak jak mądrze i pięknie wyjaśnia to hasło z linkowanego powyżej widea https://www.youtube.com/watch?v=N88puFvwSgU .
(3) Poligamiczne z jednym mężem w roli "utrzymującego" i głowy. W tym jeden mąż ma szereg żon, każda z których jest jego "pomocnicą", za co w zamian każdej z nich mąż zapewnia zaspokajanie wszelkich jej potrzeb.
(4) Poligamiczne z jedną żoną w roli "utrzymującej" całe małżeństwo, zaś każdym z jej mężów w roli duchowej głowy naprzemiennie przyznawanej mu w zgodzie z ustalonym dla tego małżeństwa protokołem. W tej wersji jedna żona ma szereg mężów, każdy z których materialnie jest jej "pomocnikiem" zaś w zamian każdemu z nich żona zapewnia zaspokajanie wszystkich jego potrzeb.
Wyjaśnijmy więc sobie jeszcze najważniejsze zmiany jakie do dotychczasowego rozumienia małżeństw totalizm proponuje wprowadzić w celu usunięcia zakłamania, oszustw, fałszerstw, chorób, dzieci "bez ojca chowanych", itp. Najwięcej ciekawości zapewne obudzi pytanie dlaczego totalizm sugeruje legalne wprowadzenie dwóch rodzajów poligamicznych małżeństw. Powodem jest iż w Biblii wielożeństwo NIE jest zakazywane i jest tam wiele poligamicznych małżeństw. Ich najsłynniejszym jest król Salomon posiadający niemal 1000 żon. Innym jest król Dawid, ojciec Salomona, widea o którym szuka np. rozkaz https://www.youtube.com/results?search_query=King+David+wife+Bathsheba . Król Dawid NIE tylko miał aż kilka żon, tak jak przypomina np. 58-sekundowe wideo z adresu https://www.youtube.com/watch?v=81G2BZOf1JI , ale na dodatek uwiódł piękną Bathsheba, tj. żonę oficera jego armii (Uriah the hitite), którą Dawid potem także poślubił na dodatek do już posiadanych. W Biblii na wielożeństwo jest jedynie nakładane "dodające" wymaganie, aby kobieta NIE była "odejmująco" eksploatowana przez mężczyznę - co miałoby miejsce np. gdyby mężczyzna odbywał z nią stosunki kiedy ona jeszcze NIE posiada świadomości duchowego związku, przywilejów, bezpieczeństwa i statusu bycia żoną danego mężczyzny. Wszakże w materialnym życiu często powstają sytuacje iż poligamia okaże się potrzebna a nawet niezbędna. Tymczasem bez jej zalegalizowania obecna ludzkość będzie trwała przy kłamstwach i oszustwach z jej powodu. Przykładowo wiadomo iż dziś sporo kobiet w starszym wieku decyduje się "przejść na emeryturę" w zakresie seksu, jednak NIE chce się rozwodzić i żyć w samotności - to dlatego w obecnych czasach monopolu małżeńskiego tylko jednej żony istnieje aż tak wiele bezstosunkowych małżeństw. Takie żony zapewne z chęcią by się zgodziły aby mąż, jeśli materialnie byłoby go na to stać, wziął sobie legalnie następną żonę jaka zaspokoi jego potrzeby seksualne. Jednak aby jej mąż mógł kontynuować zaspokajanie swych potrzeb w prawdzie, bez oszukiwania, oraz w zgodzie z "dodającymi" wymogami, w danym społeczeństwie musi istnieć legalny model na posiadanie więcej niż jednej żony. Przeciwstawnym przykładem może tu być też sytuacja, że kobieta ma wysokie libido (np. rozważ tzw. "nimfomanki" - czyli odpowiedniczki męskich "seksualnych nałogowców") i jeden mąż NIE jest w stanie zaspokoić jej intymnych potrzeb. Zamiast więc oszukiwać męża, lub się rozwodzić, powinna móc legalnie poślubić kilku mężów (oczywiście za ich zgodą). Posiadanie aż kilku mężów było szeroko praktykowane w wielu kulturach, zaś w niektórych obszarach północy Ziemi i południowo-wschodniej Azji przetrwało aż do dziś. W czasach niedoboru kobiet na Zachodzie US one także je tam praktykowały - ja nawet oglądałem "western" o tytule "Paint Your Wagon" (1969) o kobiecie równocześnie mającej dwóch mężów. Tyle iż był on nakręcony z punktu widzenia mężczyzn. Kobiecy zaś pogląd w sprawie dylematu "Byłam żoną mężczyzny, który miał dwie żony. Dlaczego kobieta nie może mieć dwóch mężów?" prezentuje 4:19-min wideo https://www.youtube.com/watch?v=WnuCVNDGsqc . Wszakże w Biblii posiadanie kilku mężów NIE jest potępiane - np. patrz 22:25-28 z "Mateusza" i 12:20-27 z "Marka", lub 4:18 z "Jana". Tyle, że aby otwartym zachęceniem kobiet do posiadania wielu mężów niepotrzebnie NIE szkodzić naturalnemu poddawaniu się (po angielsku: "submission") kobiet swemu mężowi podczas intymności, Biblia unika oczywistych przykładów posiadania wielu mężów równocześnie. Niemniej w Biblii są przykłady potwierdzające iż Bóg NIE potępia kobiet oficjalnie i otwarcie współżyjących jednocześnie z kilkoma mężczyznami - jako przykład rozważ pokazywane na wielu filmach wideo losy syna etiopskiej królowej Sheba oraz Salomona, tj. tego samego syna co od Salomona otrzymał "Arkę Przymierza" - patrz 60-sekundowe wideo o adresie https://www.youtube.com/watch?v=JrXtitgbERE , zaś przewożenie przez niego owej Arki z Izraela do Etiopii opisuję w podrozdziale S5 z tomu 15 swej monografii [1/5] upowszechnianej gratisowo stroną "tekst_1_5.htm". Innym biblijnym przykładem kobiety żyjącej z wieloma mężczyznami naraz jest żona Proroka Ozeasza, który poślubił prostytutkę na rozkaz Boga - patrz 1:45-minutowe wideo o adresie https://www.youtube.com/watch?v=J8F9So037ZM . Warto też podkreślić, że postulowane tu zalegalizowanie poligamicznych małżeństw usunie wady "monopolu małżeńskiego jednej żony" jakie opisałem szerzej w blogu #203 oraz w #J2.2.2 strony "morals_pl.htm", a także wyeliminuje sporą grupę innych dzisiejszych problemów małżeńskich wymagających opisania w odrębnym obszernym artykule. Pamiętajmy iż obecnie już około połowy żon anonimowo się przyznaje, że w swym małżeństwie skusiło się ku niewierności. Zaś w wersetach 10:26 "Mateusz" i 4:22 "Marek" Biblia ostrzega że każda tajemnica z czasem się wyda. Czyż więc NIE lepiej udzielić żonie pozwolenia na poślubienie jeszcze jednego mężczyzny, niż zostać zmuszonym do zareagowania kiedy jej niewierność się wyda? Wszakże "karma" zapewnia iż wielu z takich mężów samemu też spało z żonami innych mężczyzn i jakoś NIE miało wówczas rezerwacji, że też są one czyimiś żonami. Dlaczego więc są takie psychologiczne opory z możliwością dawania pozwolenia własnej żonie aby co jakiś czas i ona otwarcie oraz bez oszukiwania i kłamania dopomagała w życiu jakiemuś innemu mężczyźnie. Np. u Eskimosów praktykuje się to bez problemów. To z uwagi na znaczenie i liczbę "dodających owoców" takiego zalegalizowania filozofia "Totalizm2020" perswaduje, że na przekór obecnych ludzkich nawyków, dla dobra całej ludzkości należy jak najszybciej zalegalizowanie to wdrożyć w życie.

{3E#E2} Podjęcie systematycznego realizowania dla natury całej naszej planety Ziemia "aktywnie dodających" działań uzdrawiania jej stanu oraz podtrzymywania jej cech dających życie - które to aktywne działania ludzi muszą też się cechować spełnianiem w nich wszelkich wymogów "dodających" filozofii. Odnotuj tutaj moje użycie słów "aktywnie dodających" działań, czyli takich jakie polegają na czynieniu uzdrawiania i podtrzymywania, a NIE jedynie na "nieczynieniu" czyli na ograniczaniu się np. tylko do przemawiania i podejmowaniu politycznych "rezolucji". Wszakże każda forma "nieczynienia", daje wyniki identyczne do pasywnego leżenia do góry brzuchem, czyli faktycznie jest "odejmowaniem". Biblia te odejmujące efekty "nieczynienia" podkreśla nam we wersecie 4:17 z "Jakuba Apostoła" - cytuję: "Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy". Odnotuj iż wszelkie szczepy rodzimej ludności innych kontynentów niż Europa i Azja, w swych postępowaniach wypełniają zachowania zło jakich ów werset 4:17 stara się nam uświadamiać.
Pamiętajmy iż nasza planeta jest naszym domem rodzinnym, w którym my i nasi potomkowie powinni móc żyć pokojowo oraz bez zagrożeń ich zdrowia i szczęścia postępowaniami jakie dla zysku wyczyniają z planetą Ziemia niektórzy nieodpowiedzialni decydenci. Wszakże nawet najbrudniejsze ptaki NIE zapaskudzają swymi odchodami gniazd w jakich same żyją oraz karmią i wychowują swoje dzieci. A my ludzie właśnie zapaskudzamy naszą planetę pomimo iż wszyscy wiemy iż NIE ma ona odpowiednika dla toalety, użyciem jakiej moglibyśmy w przyszłości spłukać to czym ją zapaskudzamy.
Przykładem aktywnego uzdrawiania byłoby zmuszenie tych co bogacą się na produkowaniu np. chemikalii, plastyku, lub promieniotwórczości, które w efekcie końcowym zapaskudzają naturę naszej planety, do zaprzestania tej produkcji aż do czasu kiedy tak przetransformują swoje produkty iż samoczynnie będą się one rozkładały równie szybko jak naturalna masa roślin lub drewna, albo też aż zbudują także fabryki jakie będą recyklingowały ich produkty na coś innego co też po użyciu będzie dawało się dalej recyklingować lub co samo będzie się szybko rozkładało.

{4E#E2} Eliminowanie symbolicznych "murów" oraz podjęcie budowania międzyludzkich "mostów". Np. usunięcie "praw prywatności" (tj. nakazów NIE ujawniania prawdy czyli okłamywania), sądowych zakazów ujawniania nazwiska, starych praw użycie których powoduje "odejmujące" następstwa, powrót albo do drukowania książek telefonicznych i emailowych, albo do produkowania software jakie nieodpłatnie będzie udostępniało numery telefonów i adresy emailowe, itp.
Jednym z posunięć eliminowania symbolicznych "murów" oraz podjęcie budowania międzyludzkich "mostów" powinno też być takie skorygowanie ludzkich praw, aby wdrażały prawdę zamiast swą niezgodnością z rzeczywistością podsycały kłamanie, oszukiwanie i łamanie zobowiązań. Przykładowo, wprowadzenie prawa pozwalającego i upoważniającego ludzi do legalnego podejmowania obrony w przypadku zostania zaatakowanymi przez jakiegokolwiek agresora - włącznie z legalnością bronienie się mężów przed agresywnymi atakami fizycznymi ich żon (tj. przed próbami żony aby "pobiciem" swego męża symbolicznie uformować taki "mur").

{5E#E2} Założenie "Technicznych Uniwersytetów Totalizmu" jako forma dopingowania i reformy "oficjalnej nauki ateistycznej" oraz uczelnianej edukacji poprzez stworzenie im aktywnej konkurencji - tak jak argumentuję to np. w blogach #270 i #238 oraz w #C6 mojej strony o nazwie "telekinetyka.htm", zaś przypominam w blogu #381 i punkcie #E1 strony "totalizm2020.htm".
Angielska tradycja jest bardzo jednoznaczna. Przykładowo zgodnie z nią zaszczytną nazwę "city", czyli "miasto", otrzymuje każda miejscowość w której albo liczba mieszkańców przekroczyła 100 tysięcy, albo też która ma własną katedrę. Za niedawne przekroczenie owych 100 tysięcy nazwą tą zostało zaszczycone np. NZ miasto o nazwie "Tauranga City" - patrz https://www.google.co.nz/search?q=Tauranga+City . Z kolei inne miasto o nazwie "Invercargill City" (patrz https://www.google.co.nz/search?q=Invercargill+City ) i populacji 57,900 (w 2023 roku) też nosi tę nazwę już od dawna, ponieważ ma własną katedrę. Inna mądra angielska tradycja nakłania, że każde "city" powinno mieć także własny uniwersytet i muzeum, aby zachęcać jego mieszkańców do nieustającego uczenia się i korzystania z dobrodziejstw tego co w nim najlepsze. Wszakże nieustające uczenie się prowadzi do "dodającej" mądrości, zaś taka mądrość jest aż tak istotna dla Boga, że w Biblii poświęca jej całe dwie "Księgi Mądrości" zaś w absolutnie każde zdarzenie jakie ludzie doświadczają wpisuje kolejną lekcję życiową z jakej ogromnie skorzystają jeśli ją sobie przyswoją (zamiast na nie np. tylko narzekać). Nowa Zelandia wprowadziła też własną tradycję, że w dziennikach telewizyjnych każde "city" otrzymuje indywidualną i specjalnie dla niego i dla jego pobliskich miejscowości przygotowaną prognozę pogody. Niestety, niektóre z tych tradycji są w NZ łamane. Przykładowo ani Invercargill City, ani też Tauranga City NIE mają własnych uniwersytetów. Ponadto Invercargill City, na przekór iż jest jednym z najbardziej na południe wysuniętych miast świata, NIE otrzymuje owej indywidualnie i specjalnie dla niego przygotowanej prognozy pogody. Znając oba te miasta, ich unikalność i zalety, ja uważam iż owo niekorzystne dla nich łamanie tradycji powinno być ponaprawiane. Wszakże oba te miasta mają unikalnie "dodające" wzorce postępowania, cechy i możliwości, które będą w stanie zaoferować studentom swych uniwersytetów. Przykładowo to Invercargill City ma najmilszych mieszkańców z całego kraju, a także ma klimat który w zgodzie ze stwierdzeniami Biblii o "złocie w ogniu oczyszczanym" (patrz https://www.google.com/search?q=gold+refined+bible+verse ) np. z wersetów 3:18 z "Apokalipsy św. Jana" oraz 1:7 z "1 Piotra", oraz równocześnie w zgodzie z mechanizmem edukującym ludzi przez totalizm nazywanym "zasada odwrotności" (po linki patrz strona "skorowidz.htm"), nadaje ludziom cechy przez Boga uznawane za najbardziej "dodające". Z kolei Tauranga City nie bez istotnego powodu nazywana jest też "Nowozelandzkim Złotym Wybrzeżem" (New Zealand Gold Coast). Stąd ja zaręczam, że jeśli choć jeden kandydat "2026totalizmparty.htm" wygra wybory, wówczas włączy także cel do rządowego wdrażania, aby zarówno dla Invercagill City jak i dla Tauranga City już od dawna istniejącym tam "Instytutom Technologii" nadane zostały przywileje "Technicznych Uniwersytetów Totalizmu".
Ustanowienie "Technicznych Uniwersytetów Totalizmu" w owych miastach zainicjowałoby proces wprowadzania do ludzkiej edukacji świadomości o nieopisanie istotnej roli prawdy w uczeniu się wykuwania przez ludzi "dodających" postępowań. Wszakże wiadomo iż wszystko co rodzi "dodające owoce" musi być jednym z ogniw tzw. "łańcuchów prawdy, wiedzy i dobra" jakie na stronie "totalizm2020.htm" krótko opisałem w "motto" do "części #E", zaś szerzej wyjaśniam w swych opisach punktu #B2 z bloga totalizmu nr #337 oraz ze strony "will_pl.htm", gdzie także krótko wspomniałem podobnie do nich działające "łańcuchy kłamstw, niewiedzy i zła" jakie zawsze generują "odejmujące owoce zła". To dlatego w krajach gdzie panuje kłamstwo zaczynają panować też zjawiska jak "przekleństwo wynalazców" i "wynalazcza impotencja", które szeroko opisuję w swych publikacjach. One zaś kompletnie zamrażają wszelki postęp. To dlatego też sekretnie okupujący nas kosmici z UFO skarżyli się Ś.P. Andrzejowi Domała, że obawiają się ludzkości bowiem kiedy u nich wszelki postęp już zamarł (w domyśle właśnie z powodu działania u nich owego przekleństwa i impotencji), "Rasa Adamowa" ludzkości nadal bardzo szybko się rozwija - np. patrz podpis pod Rys. B8 w "traktacie [3b]" gratisowo upowszechnianym stroną "tekst_3b.htm" - "Rozdział D" którego zawiera m.in. następujące prawdy o ludziach z planety Nea - cytuję: "że ingerują oni w sprawy ziemskie, że boją się oni nas i naszego szybkiego zaawansowania technicznego".
Jednym ze zadań nowych "Technicznych Uniwersytetów Totalizmu", zapoczątkowujących nastawienie nauki na faktyczne odkrywanie prawdy bez względu jak bolesna by ona dla kogoś się okazywała, powinno stać się włączenie do "nauki totaliztycznej" zadania otwierania zupełnie nowych kierunków badań naukowych inicjowanych m.in. budową "urządzeń do ujawniania obiektów ukrytych w stanie migotania telekinetycznego" opisywanych naszym gratisowym "traktatem [7b]" upowszechnianym stroną "tekst_7b.htm". Wszakże takie nowe kierunki absolutnie istotne dla niepodległości i przetrwania ludzkości, uprzednio uparcie ignorowała sterowana przez UFOnautów dotychczasowa monopolistyczna instytucja "oficjalnej nauki ateistycznej". Obejmowałoby to przykładowo otwarcie następujących nowych badań: Drobin Boga, cech Boga, "energii moralnej", telepatii, hipnozy, UFO, urządzeń do wykrywania UFO, oraz szeregu jeszcze innych.

{6E#E2} Podejmowanie unieważnień wszelkich praw i nakazów, których używanie powoduje "odejmujące" konsekwencje dla ludzkości. Unieważnienia te reprezenowałyby bowiem bardzo potrzebą ludzkości reformę i "oczyszczenie" kluczowych składowych życia, dotychczas utrzymywanych, chociaż przestały one być już odpowiednie (relevant) dla dzisiejszych sytuacji życia ludzkości, np. wymiaru sprawiedliwości, ustroju nirwany, wychowania dzieci (np. unieważnienie owej "ustawy anty-klapsowej" z {1E#E2} powyżej, wprowadzanej na Ziemię przez UFOnautów ponieważ w ich cywilizacji to rząd odbiera rodzicom i sam realizuje wychowywanie dzieci na zgodne z ich filozofią - co kosmici także już wprowadzali np. jako "Hitler Jugend" w Rzeszy Hitlera zaś od sporego już czasu testują też np. w NZ), itp. O potrzebie dokonywania takich okresowych oczyszczeń prawa, swymi przykładami upomina nas sam Bóg. Wszakże to Bóg postwarzał sytuacje, że zadziałała jego karma we wszystkich wypadkach kiedy jakiś naród, np. Aztekowie czy Majowie, bezmyślnie uśmiercali ludzi np. aby ofiarować ich serca swym bożkom, lub aby kanibalizować ich ciała - tak jak to opisuję np. w paragrafie linkującym do piosenki "Chłopiec zwany Zuzia" oraz w {3#E1} z punktu #E1 na stronie "totalizm2020.htm", a także z bloga #381.

{7E#E2} Wdrażanie "dodającej" zasady nakazującej "NIE walcz ze złem" bowiem każda walka, podobnie jak wszystkie inne postępowania w życiu, uruchamia mechanizmy "karmy" realizowane przez wszechmogącego Boga. Z kolei te moralne mechanizmy "karmy" zwracają tobie i twojemu przeciwnikowi uczucia wynikające z waszej konfrontacji, które zaindukują we was obu dokładnie te same uczucia o tej samej intensywności i długości trwania, jakie zarówno w tobie zaidukowały postępowania twego przeciwnika, jak i w twym przeciwniku zindukowały twoje postępowania. Zamiast więc podjęcia walki, wybierz "nastawienie drugiego policzka" (Biblia, 5:39 Mateusz) i wybaczenie, zaś w sprawach sprawiedliwości i kary za doznane cierpienia - wybierz zaufanie Bogu (Biblia, 34:7 z "Księga Wyjścia") i algorytmowi zaprogramowanej przez Boga "karmy". Po zaś wybaczeniu w żadnym przypadku NIE szukaj zemsty, a jedynie obiektywnie, rzeczowo i bezstronnie raportuj prawdę swym bliźnim i co najwyżej unikaj oraz ignoruj swego krzywdziciela. Wszakże jeśli wybierzesz takie pokojowe przyjęcia wszelkich ataków na siebie (a nigdy NIE przyjdą one od Boga - patrz ów 34:7) plus nabierzesz nawyku bezstronnego ich raportowania swym bliźnim, Bóg obiecuje iż w nagrodę przyzna ci przywilej w Biblii opisany wersetem 54:17 "Izajasza" - cytuję: "Wszelka broń ukuta na ciebie będzie bezskuteczna ... Takie będzie dziedzictwo sług Pana" (radzę uważnie i w sposób wyjaśniany "dodającą" filozofią ze strony "totalizm2020.htm" poczytać też z Biblii wersety otaczające powyższy, tj. co najmniej wersety 54:14-17). Także warto poznać przepowiednię Indian Hopi o "mężczyźnie w czerwonej czapce" (linkowanej w {F#E2} poniżej). Ostrzega ona m.in. iż być może nadejdzie inwazja z kosmosu, ale agresorzy zaczną wówczas tajemniczo wymierać i zmuszeni będą uciekać z naszej planety - natomiast ludzie wcześniej uodpornią się na czynnik jaki będzie powodował szybkie śmierci owych agresorów.

Powyższe {1E#E2} do {7E#E2} to tylko najważniejsze przykłady. Wszakże udoskonalanie naszej rzeczywistości, podobnie jak nasze uczenie się z tego co nam się przydarzyło, nigdy NIE powinno zostać przerwane lub zakończone. Jednak w tym punkcie #E2 NIE staram się omówić wszystkiego ze wszystkimi szczegółami, a jedynie zasygnalizować rozwiązania i dać przykłady tego co w chwili obecnej staje się najważniejsze do wdrożenia. Potem zaś przyjdzie kolej na następne udoskonalenia.

{F#E2} Zważajmy też oraz analizujmy logicznie i bierzmy do serca przepowiednie na nadchodzącą przyszłość. Obie zmagające się nawzajem nadprzyrodzone moce zasypują ludzkość generowanymi przez siebie przepowiedniami oraz jeszcze innymi materiałami propagandowymi aby przeciąnąć świadomość ludzi na swoją stronę i tym zaindukować postępowanie ludzkości w kierunku wybranym przez każdą z obu tych mocy. Przykładem takich właśnie przepowiedni na dzisiejsze czasy są mity Indian Hopi. Część z nich już opisałem w "część #H" strony "2030.htm". Inne z tych mitów, o dwóch nosicielach "czerwonych czapek" (bowiem znaczących z tych nosicieli ma być co najmniej dwoje) skrótowo przypomnę i polinkuję tutaj. Oto one.
Z dostępnych w internecie informacji można poznać sporo szczegółów przepowiedni Indian Hopi o roli tzw. "Mężczyzn w czerwonej czapce" (po angielsku Red Hat Prophecy - patrz https://www.youtube.com/results?search_query=hopi+red+hat+prophecy ) we wykuwaniu przyszłości ludzkości. Jej najkrótsze, ale informatywne streszczenie znalazłem na 3:28 minutowym wideo o adresie https://www.youtube.com/watch?v=I1FuwveHxjA . Ciekawe iż owa przepowiednia używa liczby mnogiej mówiąc o "mężczyznach", a NIE o "mężczyźnie", np. patrz 52-sekundowe wideo o adresie https://www.youtube.com/watch?v=MQ9O0mMf9N0 , czyli że ma się ich pojawić co najmniej dwoje. To zaś dokładnie zgadza się z wynikami moich badań na temat celowego balansowania przez Boga "dodających" i "odejmujących" postępowań ludzi poprzez wysyłanie na Ziemię zawsze dwóch przeciwstawnych do siebie ideologii, np. tej Jezusa i aniołów, oraz tej Lucyfera z jego diabłami (czyli pochodzącej od okupujących ludzkość UFOnautów). Jeden z fragmentów tej przepowiedni opisywany w {6#E1} z poprzedniego bloga #381 oraz z punktu #E1 strony internetowej "totalizm2020.htm", zapowiada, że z powodu odrzucania przez ludzi niszczycielskich "darów" kosmitów, nadejdzie inwazja kosmitów i żołnierze okupacyjnej armii będą spadali z nieba na ziemię jak gęsty deszcz. Domyślić się jednak można, że ludzkość NIE będzie wówczas już używała przemocy ani broni do swojej obrony, a pozostawi Bogu jej wybronienie. Wszakże wówczas Bóg wkroczy do działania i wkrótce po ich przybyciu owi agresorzy zaczną tajemniczo chorować i wymierać na sposób jaki NIE złamie niczyjej "wolnej woli" (nawet u ateistów) - resztki zaś inwazyjnej armii, aby się ratować uciekną ze Ziemi.

{G#E2} Następstwa ewentualnego sukcesu we wdrożeniu postulatów {1E#E2} do {7E#E2} powyżej oraz konkluzje opisywanego tu inżynierskiego algorytmu "jak". Tj. następstwa sukcesu w ratowaniu upadających demokracji, ludzkości i planety Ziemia przed zniszczeniem dokonywanym rękami ludzi zamanipulowanych przez UFOnautów np. chciwością pieniędzy, sławy, lub władzy, albo też zaprogramowanych telepatycznie, hipnotycznie, lub poprzez demoniczne opętanie - opisy efektów jakiego to demonicznego opętania zawarłem w blogach #363 i #367.
Ja osobiście wierzę, że pokojowe i demokratyczne wdrożenie powyższych sugestii, tymczasowo przekierowałoby ludzkość na drogę balansu i równowagi. Idąc zaś tą drogą ludzie z upływem czasu udoskonaliby też pozostałe błędy, wypaczenia i początkowy upadek dotychczasowych demokracji, budując tym dla siebie zarówno materialną jak i duchową zasobność, oraz dając właściwy przykład innym narodom.
Z kolei zignorowanie i tych sugestii, podobnie jak z powodu manipulacji UFOnautów ignorowane dotychczas są wszelkie wyniki moich badań, wyeliminuje prawdopodobnie ostatnią już szansę uratowania demokracji, ludzkości, oraz Ziemi. W takim zaś przypadku, jedyne co w najlepszym przypadku już wkrótce czeka ludzkość, to losy jakie opisałem na swej stronie "2030.htm", zaś wraz z moim przyjacielem pokazaliśmy też na naszym półgodzinnym wideo o tytule "Zagłada ludzkości 2030" upowszechnianym gratisowo pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 .
Oczywiście, wdrożenie choćby nawet tylko jednego z powyższych zamierzeń przez indywidualnego człowieka działającego w pojedynkę, NIE ma najmniejszych szans powodzenia. Dlatego potrzebne jest zjednoczenie sił i działanie grupowe. Ponieważ jednak narazie osoby praktykujące filozofię "dodawania" są porozrzucane po odmiennych krajach i kontynentach z całego świata, gdzie są otoczeni gromadami osób o "odejmujących" intencjach, dobrze byłoby aby jakoś zacząć się komunikować ze sobą i jednoczyć w grupową siłę. Dlatego te organizacje lub indywidualni czytelnicy, którzy myślą i działają podobnie, mogliby jakoś zacząć wyrażać moralne wsparcie dla idei stworzenia działającego w praktyce pokojowego modelu takiego ratowania, np. poprzez podjęcie duchowego patronatu nad intencjami mojej "filozofii Totalizm2020.htm" i wysłanie na mój adres emailowy krótkich wyrazów duchowego wsparcia.

Odnotuj, że informacje z niniejszego punktu #E2 (adaptowane do treści bloga #382 opublikowanego dnia 2025/6/1) będę starał się też powtórzyć, albo streścić, poszerzyć, czy zaprezentować z innej perspektywy, w punkcie #E2 na innej mojej stronie internetowej o nazwie "2026totalizmpartia.htm".

 

Fot. #E2a: https://pajak.org.nz/proofs/100_mambo.jpg

Fot. #E2a. Oto mój ładny, luksusowy i prawdopodobnie fabrycznie nowy (ale z jakby upozorowanym postarzeniem) rower "100% MAMBO" (patrz https://www.google.com.au/search?q=100+mambo&tbm=isch ), na niezwykłe cechy którego, bez konsultowania się ze mną (tj. jakby sekretnie), został zamieniony mój stary, brzydki i tani rower sposobem przypominającym zajście "cudu". Zamiana cech tego roweru nastąpiła w naukowo NIE dający się wytłumaczyć sposób graniczący z nadprzyrodzonym. Przykładowo, w jakiś cudowny sposób został on cichcem przebudowany lub zamieniony w mojej przy-mieszkaniowej metalowej szopie (shed) z hałaśliwie podczas otwierania zgrzytającymi drzwiami - dźwięki otwierania których pobudzają ciarki na plecach i są w stanie obudzić wszystkich sąsiadów. Ów nowy i piękny rower jakby "sam" zastąpił w owej szopie mój składowany tam inny tani rower przywalony kupą rupieci i trzymany w owej szopie od około 10 lat, tj. zaraz po kupieniu go w "przecenie" - jak to opisuję poniżej. Powyższy rower cechuje też przykuwające uwagę oddziaływanie na kobiety o jakim z moich doświadczeń ze zapracowaną nirwaną opisywanych w #B3 strony "nirvana_pl.htm" wiem już iż powoduje je wyjątkowo silna emisja tzw. "energii moralnej". (Chińczycy nazywają ją energią "Chi lub Qigong" - patrz jej opisy w moim blogu #377 lub w https://www.google.com/search?q=chi+energy+China .) Przykładowo kiedykolwiek wyjadę na tym rowerze po zakupy do supermarketu, często jakaś kobieta skomentuje iż mam bardzo piękny rower. Gdy jednak idę do supermarketu na piechotę, rzadko która z nich nawet na mnie spojrzy. W swej ulubionej drodze wiodącej do supermarketu wzdłuż plaży w Petone po chodniku będącym też szlakiem rowerowym "Remutaka cycle trail" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=remutaka+cycle+trail ), zawsze lubię siadać na długiej ławce, która znajduje się na wylocie na plażę ulicy "Bay Street" z NZ miateczka Petone (opisanego na stronie "petone_pl.htm"). Z ławki tej jest bowiem piękny widok na całą Wellingtońską Zatokę Morską, oraz na port i stolicę Wellington. Kiedy więc jadę do supermarketu na tym rowerze i też tam się zatrzymam dla widoków i odpoczynku, stawiając ów rower obok siebie, w pogodne dni kiedy jest tam wielu przechodniów kobiety zawsze go odnotują i czasem go skomentują, a niektóre nawet się zatrzymają aby rozmową pochwalić i wypytać o ów rower. Tymczasem kiedy siadam na tej samej ławeczce bez roweru a tylko dla podziwiania widoków, rzadko jakakolwiek przechodząca kobieta choćby mnie tam odnotuje. Inną cechą tego roweru było, że kiedy go wyjąłem ze szopy był on znacząco "natelekinetyzowany" (obecnie ono już zaniknęło). Natelekinetyzowane gwinty mają bowiem tę cechę iż wykazują jakby "nadślizkość" i same się odkręcają. Stąd na przekór iż był niemal nowy, już podczas pierwszej nim jazdy odpadł (odkręcił się) jego prawy pedał, a także osadzenie jego kierownicy bez przerwy się "ślizgało" powodując iż rękami mogłem rotować w pionie jej ustawienie. Ponieważ wkrótce potem miałem na nim dziwny wypadek, w jakim uszkodziłem sobie paznokieć i palec lewej dłoni, przerwałem jego używanie na jakiś czas, zaś po zagojeniu się palca i po silnym dokręceniu śrub osadzenia, kierownica zaprzestała tego ślizgania się.
Historia powyższego luksusowego roweru australijskiej firmy "100% MAMBO" jest zagadkowa, niezwykła i wygląda jakby kryła w sobie prawdziwy cud. Streszczę więc ją tu krótko. Więcej zaś szczegółów o cudach, a także opisy szeregu innych podobnych zdarzeń z mojego życia, w których też ukrywają się prawdziwe cuda, podałem w #K1 do #K1b ze strony o nazwie "explain_pl.htm", w punkcie #F3 mojej strony internetowej o nazwie "wszewilki.htm", oraz w {25} z punktu #B8.2 mojej strony o nazwie "rok.htm". Mianowicie z okresu mojej młodości pozostał u mnie nawyk lubienia jazdy na rowerze. Kiedyś żyjąc jeszcze w Polsce miałem własny doskonały niemiecki rower "MIFA" (patrz https://www.google.com/search?q=mifa+bikes+germany ), za niektóre typy jakich nawet obecnie płaci się około $8000. Gdybym nadal go miał prawdopodobnie ciągle byłby on tyle warty obecnie. Pamiętam bowiem iż miał zadziwiająco mały numer seryjny wybity pod jego siodełkiem, co oznaczało iż był jednym z pierwszych wyeksportowanych z Niemiec do Polski i jako taki zapewne miał też sporą wartość muzealną. Niestety, kiedy pisząc niniejszy artykuł zapytałem o ów rower moją siostrę nadal mieszkającą w rodzinnym domu, dowiedziałem się iż dawno już temu został on przekazany na złom. W czasach gdy był on zakupiony w komunistycznej Polsce normalnie NIE można go było kupić w sklepie. Jednak Ś.P. Stafan, tj. mój atletycznie zbudowany starszy brat, uprawiał sport "kolarza" i wygrywał każdy wyścig rowerowy w jakim wziął udział. Otrzymał więc od władz "talon", czyli pisemne pozwolenie aby kupił sobie MIFA. Choć rower ten kosztował dużo, moja cała biedna rodzina NIE chciała zrezygnować z okazji jego nabycia. Kupiła go więc poskładanym wysiłkiem wszystkich. Niestety, choć mój brat wygrywał wszystkie wyścigi w jakich wziął udział, kiedykolwiek wyścig był krajowej lub nawet międzynarodowej rangi, wówczas zawsze za coś go dyskwalifikowali. Przykładowo iż w geście zwycięstwa podniósł rękę z kierownicy kiedy przejeżdżał przez metę, albo że niedozwolenie wyprzedził innego zawodnika który mu blokował drogę, albo że jechał za motocyklem jakiegoś obserwatora lub dziennikarza zamiast obok motocykla, itp. (Wyraźnie był on blokowany przez te same "moce zła" co blokują i mnie.) Jego wygrywanie wyścigu uznawano jedynie kiedy wyścig był lokalny, tj. w Miliczu (opisanym moją stroną "milicz.htm"), gdzie najwyższą nagrodą co najwyżej była gęś - którą nasza biedna rodzina miała potem aż na kilka obiadów. To pasmo niesprawiedliwego dyskwalifikowania tak go zniechęciło, że zrezygnował ze sportu i podjął pracę "tokarza" we fabryce autobusów w Jelczu. Rower jednak pozostał w rodzinnym domu. Ponieważ zaś mój ojciec miał swój przedwojenny rower jaki bardzo lubił, zaś matka NIE jeździła rowerem, MIFA mi się dostała. Dojeżdżałem nią najpierw do szkoły a potem do liceum w Miliczu, tak że stała się ona niemal jakby częścią mojego własnego ciała. Po wyemigrowaniu do NZ jednak NIE kupiłem sobie roweru, bowiem są one tutaj bardzo drogie, a ponadto typowo NIE mają błotników aby wyglądały jak "wyścigowe" i apelowały do "wyczynowców", chociaż około połowy dni tutaj leje deszcz i często są kałuże. Kiedy więc jakieś 10 lat temu wybrałem się do miejscowego supermarketu "Warehouse", na stoisku z rowerami stał jeden rower, którego nikt miejscowy NIE chciał kupić, więc go "przecenili" do około połowy jego ceny. Był on brzydki i miał typowo NIE lubiane grube opony "balonówki" oraz był chińskiej produkcji. Ale za to miał też błotniki. Czyli wykazywał się dwoma cechami jakie przemówiły do mnie aby go kupić - tj. niska cena i błotniki. Kupiłem go więc dla siebie, razem z dobrze dopasowanym do mojej głowy męskim (niebieskim) hełmem w pełnej cenie i z odrębnym (tj. NIE przykręconym jeszcze do roweru) nowym bagażnikiem, którego on NIE miał. Jednak kiedy zacząłem rowerem jeździć, okazało się że jest niebezpieczny. W Polsce moja "MIFA" miała bowiem hamulec typu "torpedo" - tj. hamowało się na niej poprzez zawrócenie rotacji pedałów do tyłu. Ten zaś kupiony w NZ miał wolnobieżkę oraz dwa hamulce ręczne na kierownicy. Ja jednak NIE miałem nawyku aby je używać. Stąd jazda na nim stała się niebezpieczną, bowiem kiedy trzeba było hamować ja instynktownie odwracałem rotację pedałów, zaś zanim przypomniałem sobie iż trzeba hamować ręcznym na kierownicy, zwykle już walnąłem rowerem w coś przed czym powinienem zahamować. Po kilku więc próbach jazdy na nim, stwierdziłem iż jest on zbyt niebezpieczny, poczym powróciłem do używania swego samochodu w celach transportowych. Ponieważ jednak mógł on być przydatny gdybym miał wieźć coś bardzo długiego, a lubowałem się wówczas w budowie drewnianych usprawnień ogrodu, wstawiłem go do przymieszkaniowej szopy (shed), gdzie wkrótce został zawalony innymi rupieciami, tak że niemal NIE było go spod nich widać. Tam stał około 10 lat. Jednak tuż przed początkiem 2025 roku nagle zaczęło męczyć mnie sumienie, że jeśli powietrze ujdzie z jego opon, to opony popękają i będę musiał kupić nowe - a zapewne będą one kosztowały tyle co cały ów tani rower. Na dodatek w styczniu 2025 roku NIE byłem w stanie używać samochodu. W międzyczasie też dawny rząd NZ ustanowił w/w trasę rowerową "Remutaka", która przebiegała wzdłuż petonskiej plaży niedaleko od mojego mieszkania i prowadziła niemal do samego supermarketu. Postanowiłem więc wydobyć ów rower ze szopy aby napompować jego koła i używać go dla zakupów. Słonecznego więc dnia, w około 10 lat od zakupu swego starego roweru, ze sporym wysiłkiem odgrzebałem go spod stosu rupieci. Gdy go ujrzałem doznałem szoku. Wyglądał bowiem zupełnie inaczej niż poprzednio. Był bardzo ładnie pomalowany w skomplikowane wzory z dominacją koloru czerwonego jak we fladze Polski. Okazało się też, że jego drogie opony z białymi bokami ciągle są pełne powietrza, co jest niemal niemożliwością po około 10 latach w szopie bez ich dopompowywania. Najbardziej jednak zaszokowało mnie iż ma "torpedo" - czyli hamulec do używania którego ja mam nawyk. To bowiem brak hamulca i niebezpieczna "wolnobieżka" spowodowały iż odstawiłem go do szopy. Potem sprawdziłem też w internecie jego nazwę "100% MAMBO" i odkryłem iż jest on upowszechniany przez ekskluzywną firmę mody i stylu życia z Australii, która tam słynie ze snobistycznie wysokich cen. Ponadto mam też wrażenie, że razem z tym rowerem zamianie uległ również mój dobrze dopasowany męsko-niebieski hełm rowerowy na dobrze harmonizujący z kolorami roweru hełm czerwony, bo jest nieco za ciasny, chociaż wierzę iż kupując hełm za pełną cenę NIE wybrałbym ciasnego, zaś włosów w międzyczasie mi ubyło, a NIE przybyło. Jedynego co w szopie NIE znalazłem, to ów nowy bagażnik jaki też kupiłem aby kiedyś dodać go do starego roweru, ale którego NIE zdążyłem przykręcić. Zniknięcie bagażnika było więc równie tajemnicze jak zmiana roweru. Owe odkrycia wyjaśniły mi też tajemnicę jak to się stało, że jedna z dwóch moich letnich czapek z daszkiem, nagle też w owym czasie zmieniła swój kolor na czerwony jak we fladze Polski, jednak NIE zmieniła swego kroju i uszycia - czapkę tę pokazuję na zdjęciu Fot. #K1b strony "explain_pl.htm". Wszystko to razem wzięte stawia mnie w sytuacji jaką NIE daje się naukowo wytłumaczyć na bazie wiedzy dzisiejszej "oficjalnej nauki ateistycznej". Do mojej bowiem szopy oprócz mnie nikt NIE ma klucza. Nawet zresztą gdyby ktoś miał, nikt by NIE podmienił brzydkiej, taniej, chińskiej "balonówki-roweru" na ekskluzywny australijski "100% MAMBO", zabierając w zamian bagażnik. Ja zaś byłbym zbyt skąpy aby zrujnować swój portfel na zakup takiego roweru. Także gdybym później zdecydował się go kupić jako mój drugi rower, wówczas pamiętałbym iż go kupiłem ponieważ np. musiałbym też jakoś pozbyć się swego uprzedniego roweru z wolnobieżką. Nie wiadomo też jak wytłumaczyć owe dziwne zachowania kobiet reagujących na ten rower, które również graniczą z nadprzyrodzonym, lub wytłumaczyć bardzo wymowną podmianę jednej z moich szarych czapek w styczniu 2025 roku na czapkę czerwoną identycznego kroju jakiej NIE daje się kupić w NZ. Gdyby więc w przyszłości zaszło jakieś zdarzenie lub moje odkrycie, które dostarczyłoby mi chociaż częściowego wyjaśnienia dla owych zagadek, wówczas włączyłbym jego opis do punktu #K1 ze strony "explain_pl.htm", gdzie zainteresowanym tą sprawą czytelnikom też rekomenduję aby czasami zaglądnęli. Przykładowo znam już temat pierwszych badań, dla jakich powinienem naukowo poeksperymentować z nowym rowerem, choć niestety w NZ właśnie zaczęły się już sztormy i jesienna "chlupa" - stąd rower muszę ponownie wstawić do szopy aż do wiosny. Badania te to znalezienie odpowiedzi na pytanie: uznając iż rower ten został podmieniony, to czy ktoś go podmienił aby coś u mnie "zainspirować", czy też aby coś "sprowokować". Innymi słowy, czy rower ten ma nakłonić mnie do dokonania czegoś "dodającego" - np. dopomóc w naukowym ustaleniu jakiejś istotnej jednak przez kogoś ukrywanej prawdy. Czy też ma nakłonić do czegoś "odejmującego" - np. sprowokować mnie przez "moce zła" do popełnienia jakiegoś błędu, który będzie przez nie wykorzystany np. do popsucia mojej naukowej reputacji. Wszakże takich prowokacji doświadczałem już kilkakrotnie w swym życiu - np. były nimi owe kosztowne nocne telefony z miejsc mojej pracy, o których wspominam i linkuję do ich opisów m.in. w {2#M2} ze strony "god_pl.htm" oraz z bloga #374, a także w #3A strony "2026totalizmpartia.htm" i w blogu #379. Była nią też np. polityczna prowokacja dla usunięcia około 40 patriotycznych studentów z Politechniki na jakiej studiowałem, z której też tylko cud mnie uratował, a którą opisałem, między innymi, w #E5 z w/w strony "rok.htm".
Moje przemyślenia spowodowane próbą naukowego wyjaśnienia czy ów rower mógł być podmieniony aby mnie "zainspirować", czy też aby mnie "sprowokować", już zaczęły rodzić pierwsze "dodające owoce". Przykładowo już pozwoliły mi ustalić kilka cech "cudów" o jakich przedtem NIE miałem pojęcia iż mogą one posłużyć ustaleniu która z obu mocy (tj. "dodająca" czy "odejmująca") spowodowała dany cud. (Wszakże sfabrykowane "odemujące cuda" swoją zaawansowaną techniką mogą tworzyć również UFOnauci, czyli krewniacy ludzi przybywający do nas z kosmosu.) Analizując bowiem "dodające cuda" dokonane przez Jezusa i opisane w Biblii, ustaliłem że ich realizacja i "owoce" zawsze tak są dobierane aby NIE generowały one "odejmującej karmy" jaka wywoła zwrot niechcianych uczuć. Tymczasem np. podstawienie mi przez kosmitów innego roweru jaki uprzednio musiał być komuś zrabowany i jaki przykuwa uwagę kobiet ułatwiając im inicjowanie znajomości jakie mogą źle się skończyć, praktycznie wywodzi się z, oraz ma potencjał dla, generowania niechcianej karmy. Ponadto cuda zawsze są realizowane przez Boga aż tak mądrze, że nigdy NIE odbierają niczyjej "wolnej woli". Tymczasem np. pewność pamiętania odmienności cech obu rowerów (takich jak wolnobieżka czy ładny wygląd) odbierają "wolną wolę". Itd., itp.

Copyrights © 2025 by dr inż. Jan Pająk

* * *

Treść niniejszego wpisu #382 do blogów totalizmu została adaptowana z opisów w punkcie #E2 z mojej strony internetowej o nazwie "totalizm2020.htm" (aktualizacja datowana 2025/4/25, lub później) - już załadowanej do internetu i udostępnianej, między innymi, pod następującymi adresami:
http://www.geocities.ws/immortality/totalizm2020.htm
https://pajak.org.nz/totalizm2020.htm

Warto też pamiętać, że powyższe strony są moimi głównymi publikacjami wielokrotnie potem aktualizowanymi. Tymczasem niniejszy wpis do blogów totalizmu jest jedynie "zwiastunem" opublikowania prezentowanych tutaj faktów i prawd, jaki później NIE jest już aktualizowany. Dlatego strony te typowo zawierają teksty bardziej udoskonalone niż niniejszy wpis do bloga, z czasem gromadzą więcej materiału dowodowego i mniej ludzkich pomyłek lub błędów tekstu, zaś z powodu ich powtarzalnego aktualizowania zawierają też już powłączane najnowsze ustalenia moich nieprzerwanie kontynuowanych badań.

Na każdym z adresów podanych powyżej staram się też udostępniać najbardziej niedawno zaktualizowane wersje wszystkich swoich stron internetowych. Stąd jeśli czytelnik zechce z "pierwszej ręki" poznać prawdy wyjaśniane na dowolnej z moich stron, wówczas na którymkolwiek z powyższych adresów może uruchomić "menu2_pl.htm" zestawiające zielone linki do nazw i tematów wszystkich stron jakie dotychczas opracowałem, poczym w owym "menu2_pl.htm" wybrać link do strony jaką zechce przeglądnąć i kliknięciem "myszy" uruchomić ową stronę. Przykładowo, aby owo "menu2_pl.htm" uruchomić z powyżej wskazanego adresu http://pajak.org.nz/totalizm2020.htm , wystarczy jeśli w adresie tym nazwę strony "totalizm2020.htm" zastąpi się nazwą strony "menu2_pl.htm" - poczym swą wyszukiwarką wejdzie na otrzymany w ten sposób nowy adres http://pajak.org.nz/menu2_pl.htm . W podobny sposób jak uruchamianie owego "menu2_pl.htm" czytelnik może też od razu uruchomić dowolną z moich stron, nazwę której już zna, ponieważ podałem ją np. w powyższym wpisie lub w wykazie linków z owego "menu2_pl.htm". Przykładowo, aby uruchomić dowolną inną moją stronę, jakiej fizyczną nazwę gdziekolwiek już podałem - np. uruchomić stronę o nazwie "explain_pl.htm" powiedzmy z witryny o adresie http://pajak.org.nz/totalizm2020.htm , wystarczy aby zamiast owego adresu witryny wpisał następujący nowy adres http://pajak.org.nz/explain_pl.htm w okienku adresowym swej wyszukiwarki.

Warto też wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu #382, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które nadal istnieją.

Do dnia publikowania niniejszego wpisu aż 8 takich blogów totalizmu było zakładanych i krótkotrwale utrzymywanych, jednak już tylko na 2 z nich nadal jestem w stanie publikować nowe wpisy. Oto ich adresy:
https://drjanpajak.blogspot.com (o "dużym druku" 20pt: wpisy zaczynające się od #293 = tj. od 2018/3/16) dostępny też poprzez NZ adres https://drjanpajak.blogspot.co.nz, oraz
https://kodig.blogi.pl/ (o "dużym druku" 20pt, wpisy zaczynające się od #293 = tj. od 2018/2/23).
Natomiast blog https://totalizm.wordpress.com (o "małym druku" 12pt, wpisy zaczynające się od #89 = tj. od 2006/11/11, a kończące na #374 = tj. do 2024/10/1) już zamknął mi możliwość publikowania nowych wpisów, aczkolwiek narazie czytelnicy mogą nadal przeglądać wpisy uprzednio tam opublikowane.

Na szczęście, niemożliwość publikowania moich wpisów na 6 z owych 8 blogów totalizmu NIE spowodowała utraty ich wpisów. Systematycznie bowiem udostępniam je też obecnie moją darmową elektroniczną publikacją [13] w bezpiecznym od wirusów formacie PDF i do niedawna w aż dwóch wielkościach druku (tj. obecnie w normalnym 12pt a uprzednio również i w dużym 20pt) - jaką każdy może sobie załadować np. poprzez stronę o nazwie "tekst_13.htm" dostępną na wszystkich wskazanych powyżej witrynach, w tym między innymi np. pod adresem https://pajak.org.nz/tekst_13.htm . Niemal wszystkie wpisy do blogów totalizmu są tam opublikowane także w wersji angielskojęzycznej, a stąd będą zrozumiałe i dla mieszkańców innych niż Polska krajów.

Wpisy do blogów totalizmu linkowane tu, lub poszerzające i uzupełniające niniejszy #382:
#382, 2025/6/1 - niezadowolenie rośnie, zwiększając napięcie na Ziemi jak w ciśnieniowym garnku, na szczęście wiedza o owocach "dodających" filozofii, dyskretna pomoc Boga, a także model wypracowany przez "Solidarność" w Polsce 1980 roku który pokojowo wdrożył obecną Trzecią Republikę Polski, wskazuje "jak" ratować demokracje i uniknąć globalnej samozagłady (#E2 z "totalizm2020.htm")
#381, 2025/5/1 - samobójcze sposoby na które pasożytniczy UFOnauci skrycie szkodzą ludzkości oraz nierozważnie wmuszają na Ziemi swą wypaczoną kulturę, błędną wiedzę i kłamliwy ustrój "Upadłych Aniołów" chociaż znając mechanizmy działania karmy wiedzą też iż zwroty karmy tak samo zaszkodzą im oraz ich własnej planecie (#E i #E1 z "totalizm2020.htm")
#380, 2025/4/1 - eksperyment który potwierdza, że AI (czyli programy "Sztucznej Inteligencji") jakie kosmici właśnie zmyślnie wmuszają ludzkości, są zaawansowanym "Koniem Trojańskim" mającym przeprogramować ludzkość na uformowaną z kłamstw wiedzę oraz na "odejmującą" filozofię pasożytnictwa "Upadłych Aniołów" sekretnie okupujących, rabujących i wyniszczających ludzi przez tysiące już lat (#F3 z "portfolio_pl.htm")
#379, 2025/3/1 - dlaczego udoskonalanie na "dodające działanie" ożywia i eliminuje groźbę samozagłady generowaniem "energii moralnej" zaspokajającej duchowe pragnienie opisywane wersetami 4:13-14 z "Jana" w Biblii a popychające ludzi do nieustającego powiększania władzy nad bliźnimi, dóbr materialnych i pieniędzy (#3A z "2026totalizmpartia.htm")
#378, 2025/2/1 - znaczenie udoskonalania "monopolu" jednego około 100-osobowego rządu Nowej Zelandii w dodającą "konkurencję" kilku 7-osobowych rządów, przez partię totalizmu działającą na "zero-dolarowych" zasadach (#2A do #2J z "2026totalizmpartia")
#377, 2025/1/1 - "energia moralna" (Chi) i inteligentne "Drobiny Boga" ją przenoszące, używanie mocy których definiuje losy każdej osoby i wszystkiego co istnieje (#D1 do #D3 z "totalizm2020.htm")
#375, 2024/11/1 - inżynierskie "jak" które mój Totalizm1985 zmieniły w "dodającą" Filozofię Wszystkiego z 2020 roku (#A1 i #A2 z "totalizm2020.htm")
#374, 2024/10/1 - choć "fałszywi prorocy" straszą "końcem świata" faktycznie to co nadeszło to ukaranie "niszczycieli ziemi" zapowiedziane Biblią (#M1 do #M3 z "god_pl.htm")
#367, 2024/1/1 - siedem nadrzędnych zjawisk przeciw-świata istnienia jakich posłuszny UFOnautom monopol oficjalnej nauki ateistycznej NIE uznaje ani NIE bada ze szkodą dla ludzkości (#G1 do #G1a z "artefact_pl.htm")
#365, 2023/11/1 - skryta inwazja UFOnautów na instytucję małżeństwa, wymogi strategii obrony, symbolizm kwiatu baobabu (#V1 do #V1a z "humanity_pl.htm")
#363, 2023/9/1 - "jak" ludzi opętują materialni UFOnauci z Oriona sprzęganiem umysłów techniczną telepatią po telekinetycznym wniknięciu do ich ciał (#M1 do #M4 z "evil_pl.htm")
#359, 2023/5/1 - sekretna "pętla sabotażowa" z mikroprocesorów w naszych PCs (#J3 do #J3a z "faq_pl.htm")
#354, 2022/12/1 - dwanaście "[Ω] Pieczęci Boga" zaszyfrowanych w Biblię, które potwierdzają prawdę moich najważniejszych odkryć i korygują kardynalne błędy fundamentów oficjalnej nauki ateistycznej (#H1 i #H2 z "biblia.htm")
#337, 2021/8/1 - "wolna wola" oraz jak Bóg nią zarządza aby jej NIE łamać a używać ją dla powodowania rozbudowy szkieletu wiedzy i prawdy a także postępu i doskonałości ludzi i wszechświata (#B1 do #B3 z "will_pl.htm")
#331, 2021/2/15 - ustalenia "Teorii Życia z 2020 roku" czym jest zjawisko życia, skąd się wywodzi i jakie są jego składowe wraz z danymi "trzech świadków" potwierdzających prawdę tych ustaleń (#H1 do #H6 z "2020zycie.htm")
#322, 2020/5/17 - ignorowane przez oficjalną naukę ateistyczną dowody technicznego, a NIE naturalnego, wywoływania huraganów i tornad przez ukrywające się przed ludźmi gigantyczne gwiazdoloty UFO o zasadzie działania moich Magnokraftów (#J1 do #J5 z "hurricane_pl.htm")
#310, 2019/5/25 - "syndrom zagranicznego akcentu" (tj. "foreign accent syndrome") - czyli najbardziej edukująca "choroba duszy", która uczy nas czym owe "choroby duszy" są, jak one powstają i się objawiają, dlaczego dzisiejsza "oficjalna medycyna ateistyczna" NIE jest w stanie ich wyleczyć swymi materialistycznymi metodami, oraz jakich wierzeń i zasad postępowania trzeba nabyć, aby te choroby, podobnie jak ów syndrom, móc leczyć (#F11 z "soul_proof_pl.htm")

#307, 2019/2/17 - podobieństwo języka polskiego do ULT, które spowoduje iż polskiego uczyć się będą wszystkie narody świata (#E4 z "przepowiednie.htm")
#299, 2018/7/1 - dlaczego kabała i jej drzewo życia zapewne są ujawnionym przez bibilijnego Eliasza boskim systemem zarządzania ludźmi i instytucjami odkrytym dzięki mojemu Konceptowi Dipolarnej Grawitacji (#J5 z "petone_pl.htm")
#295, 2018/4/17 - definicja, użycie i historia moich Tablic Cykliczności - które "wynajdowanie" przyszłości zastępują jej "syntezowaniem" (#J1 do #J4 z "propulsion_pl.htm")
#288, 2017/9/25 - karmatyczne pochodzenie dzisiejszych nałogów w krajach uwikłanych w ugruntowanie nałogu opiumowego w Chinach XIX wieku (#F2 z "karma_pl.htm")
#286 (tylko po polsku), 2017/7/25 - jak proste wyjaśnienie dlaczego wyznawcy hinduizmu wierzą w istnienie jedynego Boga jednak modlą się do setek bogów (deitów), wyjaśnia też wszelkie problemy między-religijne dzisiejszego świata (#C7 z "prawda.htm")
#270, 2016/5/1 - definicja "totaliztycznej karmy" i jej "czasu zwrotu" wypracowana przez nową "totaliztyczną naukę" na bazie empirycznego materiału dowodowego (#A4 z "karma_pl.htm")
#242, 2014/2/18 - odkrycie, że starzeniem się ludzi rządzi sztuczny czas upływający w skokach i około 365 tysięcy razy wolniej od naturalnego czasu wszechświata w którym starzeją się skały i skamienieliny (#A1 i #C4.1 z "immortality_pl.htm")
#238, 2013/11/1 - dlaczego nowa "totaliztyczna nauka" twierdzi, że samoświadome i życie-dające programy z przeciw-materii znane nam jako "ludzkie dusze" są "nieśmiertelne", chociaż Biblia pomija wyklarowanie pochodnej natury ich nieśmiertelności (#L1 do #L7 z "soul_proof_pl.htm")

#203, 2011/7/15 - problemy z "monopolem małżeńskim" kobiet w chrześcijańskiej tradycji tylko jednej żony - jako odwrotność zalet aprobowanego w Biblii legalnego "wielożeństwa/poligamii" (#J2.2.2 z "morals_pl.htm")

Niech totalizm zapanuje,
Dr inż. Jan Pająk

 

kodig : :