#377_1: "Energia moralna" (Chi) przenoszona przez inteligentnie "Drobiny Boga" i pozwalająca ludziom czynić niemal cuda (część 1)
This Polish version of #377 is translated to English for posting above on 2025/1/17 as post #377E
(Ta polska wersja #377 jest tłumaczona na angielski dla opublikowania jej 2025/1/17 powyżej jako wpis #377E)
Streszczenie niniejszego bloga #377 i punktów #D1 do #D3 strony "totalizm2020.htm" z których blog ten jest adaptowany. Czy wiesz iż nosisz w sobie oraz masz wokół siebie cały ocean inteligentnej "energii moralnej", którą jeśli nauczysz się używać zgodnie z nakazami Boga, wówczas nada ci ona niemal nadprzyrodzone zdolności. Poniższe punkty #D1 do #D3 dostarczą ci fundamentalnej wiedzy o owej "energii moralnej", przez Chińczyków znanej i używanej pod nazwą "Chi" już od czasów "Żółtego Cesarza Wong Di" (czyli już przez około 4700 lat - patrz blog #368). To zapewne z powodu dogłębnej znajomości i praktycznego korzystania z nadprzyrodzonych mocy tej inteligentnej energii "Chi" później "Chiny" zostały nazwane "Kraj-Chi". Oto 42 sekundowe wideo [a#D] o adresie https://www.youtube.com/watch?v=59ZOQRu8uoU ilustrujące jak chiński mistrz umiejący używać ową "energię moralną" uderzeniem boku dłoni rozłupuje jej mocą kamienie tak samo jak w Polsce czynił to też kamieniarz spod Jarocina opisywany w punkcie #D3 mojej strony internetowej o nazwie "cielcza.htm".
#D1, blog #377. Choć skrycie rządzące ludzkością i Ziemią "moce zła" desperacko blokują poznawanie przez ludzi prawdy i wiedzy o programach inteligentnej "energii moralnej" przenoszonej w pamięciach komórek ciała Boga jakie przez "Totalizm2020" czyli przez "Filozofię Wszystkiego z 2020 roku" nazywane są "Drobiny Boga", ciągle to owa inteligentna "energia moralna" wykonuje wszelkie działania jakie potem decydują o losach każdego z ludzi oraz wszystkiego co nas otacza, tym zaś osobom co umieją poprawnie ją używać nadaje ona niemal nadprzyrodzone moce podobne do mocy Boga:
Motto: "My jesteśmy w Bogu a Bóg jest w nas." (Wyjaśnienia tego motto: W aż kilku swych publikacjach ujawniam czytelnikom, że jedynie inteligentne tzw. "Drobiny Boga" opisywane w #K1 i #k2 strony "god_istnieje.htm" Bóg miał dostępne i je użył jako "budulca" kiedy stwarzał trzeci ze światów wszechświata, którym jest nasz "świat materii" i wszystko co w nim zawarte, w tym stwarzał i nas ludzi - po więcej szczegółów patrz punkt #I2 ze strony "pajak_jan.htm" lub wpis #330 do blogów totalizmu. Dla żywego ciała Boga owe "Drobiny Boga" są jakby odpowiednikami indywidualnych komórek z naszych własnych ciał fizycznych. Ponieważ zaś jednocześnie to z tych Drobin Boga jest stworzone zarówno nasze ciało, jak i wszystko co nas otacza, praktycznie to oznacza, że Bóg istnieje i żyje w każdym fragmencie i miejscu naszych ciał oraz we wszystkim co nas otacza. Ten też fakt potwierdzają jednogłośnie wszyscy troje z owych najważniejszych "trzech świadków" - absolutną niezawodność poświadczeń których wyjaśniłem w (1) do (1c) z punktu #H1 swej strony "2020zycie.htm" oraz we wpisie #331 do blogów totalizmu (o adresach np. z #Z5 strony "totalizm2020.htm"). Tj. potwierdzają go, m.in.: (1a) moja "Teoria Wszystkiego z 1985 roku" (np. patrz blog #345 lub STRESZCZENIE i punkt #I2 strony "1985_teoria_wszystkiego.htm"); (1b) wersety Biblii (np. patrz wersety: Jan 14:20, Rzymian 8:9, Galatów 2:20); oraz (1c) obszerny empiryczny materiał dowodowy. Jako przykład tego empirycznego materiału dowodowego rozważ tzw. "ciemną" materię i energię - istnienia których ateistyczni fizycy NIE są w stanie wyjaśnić bez uznania istnienia niewidzialnych "Drobin Boga" z których zostało stworzone wszystko co widzialne (patrz Biblia, werset 11:3 z "Hebrajczyków"), albo rozważ formowanie tornad i huraganów poprzez zawirowywanie powietrza wirami owych "Drobin Boga" - tak jak opisałem to np. w blogu #326 i w punkcie #K2 swej strony "god_istnieje.htm" oraz w blogu #322 i w punktach #J1 do #J5 strony "hurricane_pl.htm". Mając zaś inteligentne "Drobiny Boga" a stąd i moc żywego Boga zarówno w sobie jak i wokół siebie, jeśli swym udoskonalaniem własnej moralności oraz poprawnie "dodających" naszych działań fizycznych nauczymy się wykorzystywać dla dobra bliźnich i nas samych tą wszechobecność mocy Boga w nas samych oraz wokół nas, wówczas NIE ma ograniczeń w tym co w swym życiu możemy osiągać. A kluczem do osiągnięcia owych nieograniczonych możliwości jest poznanie inżynierskich procedur "jak" właściwie zaprogramować ową inteligentną "energię moralną" programy efektów działania której są zapisane w pamięciach "Drobin Boga", zaś którą opisuję i definiuję dokładniej w niniejszych punktach #D1 do #D3. To właśnie moje przypadkowe odkrycie i uwolnienie nadprzyrodzonej mocy tej "energii moralnej" podczas profesury na tropikalnej wyspie Borneo przysporzyło mi ponad pół roku wprost nieopisanej "szczęśliwości zapracowanej nirwany" (patrz strona "nirvana_pl.htm"), która potem pozwoliła mi wypracować koncept wprost doskonałego politycznego "Ustroju Nirwany" (patrz WSTĘp i #L strony "smart_tv.htm") jaki zupełnie wyeliminuje z Ziemi "pieniądze, chciwość których jest korzeniem wszelkiego zła" (patrz werset 6:10 z "1 Tymoteusz" w Biblii), a jaki to Ustrój Nirwany wraz z moim przyjacielem zilustrowaliśmy na naszym półgodzinnym darmowym wideo [a#D1]o adresie https://www.youtube.com/watch?v=W9YFI6Fer9E . To także uwalnianie tej "energii moralnej" formowaniem ponadkrytycznego poziomu uczuć pozwalało mi w czasach młodości trafiać kamieniem we wszystko w co tylko trafić zechciałem - tak jak czyni to mistrz Kung Fu pokazany na wideo [a5#D1] z {5#D1} poniżej, zaś jak dla moich niezawodnych trafień z czasów młodości opisuję to w publikacjach, które przez polskojęzyczną stronę "skorowidz.htm" są linkowane hasłem: uczuciowe powodowanie moich trafień kamieniem .)
Aczkolwiek w dzisiejszych czasach jesteśmy tylko o mały krok odlegli od podjęcia nuklearnego samowyniszczenia do jakiego spychają nas "moce zła", a jednocześnie również o mały krok jesteśmy odlegli od wejścia na "drogę Boga" wiodącą do nieskończonego życia w szczęściu, dobrobycie, samospełnieniu i dostępie do mocy niemal równych mocy Boga. Tylko więc od nas zależy, który z tych dwóch swych losów pozwolimy wybrać swym rządom, albo sami wybierzemy swym aktywnym działaniem, albo też kontynuować będziemy swym dotychczasowym tolerowaniem zła i przerostów ambicji i rządzy władzy niektórych elit i rządzących. Istnieje też NIE tylko nadzieja, ale wręcz są już i na to konkretne dowody naukowe, że jeśli wybierzemy "drogę Boga" ku szczęściu, dobrobycie i samospełnieniu, wówczas te będą dostępne dla każdego z ludzi. Część z owych dowodów zaprezentuję w niniejszym punkcie. Oczywiscie, ja zdaję sobie sprawę iż dla osób o ciasnych umysłach i pesymistycznych nawykach "odejmowania" brzmi to zbyt pięknie aby było prawdziwe, ale jako przedsmak co może być osiągnięte proponuję oglądnąć 12-sekundowe angielskojęzyczne wideo [b#D1] "The old man performed Chinese Kung Fu Qigong and split a beer bottle in the air" o adresie: https://www.youtube.com/watch?v=-v1lUMJsGKA . Patrząc na NIE czytelniku zanim przeczytasz niniejsze punkty #D1 do #D3 zapytaj sam siebie: czy pokazany tam Chińczyk ma inteligentną moc w swym ręku jaka na jego polecenie zdalnie eksplodowała butelkę, czy też - tak jak ciągle wierzy w to większość Europejczyków, powyższe wideo jest zmyślnym filmowym zwodzeniem "sfabrykowanym" przez AI (Artyficial Intelligence), o jakie oskarżają je "odejmująco" myślący czytelnicy piszący pod nim komentarze? Dla znalezienia twej czytelniku odpowiedzi, mogą ci dopomóc właśnie komentarze przytoczone pod owym wideo. Droga bowiem do wyczynów takich jak te pokazane na powyższym wideo wiedzie poprzez zrozumienie: czym naprawdę jest opisywana tutaj "energia moralna"? Chińczycy już od czasów około 4700 lat temu, tj. od kiedy rządził nimi przybyły z gwiazd wszechwiedzący tzw. "Żółty Cesarz Wong Di" opisywany w moim blogu #368, oraz w #7 z #B5.1 i w #F2 ze strony "pigs_pl.htm", używają tę "energię moralną" (Chi) do najróżniejszych celów, począwszy od uzdrawiania, poprzez rozłupywanie nią kamieni, płyt betonowych i obiektów stalowych, a skończywszy na uśmiercaniu atakujących ich wrogów. Zależnie od ich dialektu najczęściej nazywają ją "Chi" albo "Qigong". Także mnichom buddyjskim z Tybetu to ta energia moralna nadaje niemal nadprzyrodzonych mocy jakie opisują np. widea https://www.youtube.com/results?search_query=supernatural+powers+monks+tibet omówione w motto bloga #375 i punktu #A2 strony "totalizm2020.htm". Ludzkość ma już więc wzorce jak nauczyć się wykorzystywania tejże "energii moralnej". Ponadto już od 1985 roku ludzkość ma dostęp do opisów mojej filozofii totalizmu z 1985 roku (patrz strona "totalizm_pl.htm"), która od początku swymi dedukcjami i procedurami implikowała iż musi istnieć inteligentny odpowiednik dla głupiej energii fizycznej o jakiej uczymy się w szkołach i na uczelniach, nakłaniając mnie abym jej poszukiwał swymi badniami. To też właśnie wskazania tej filozofii "Totalizm1985" naprowadziły mnie na dokonanie odkryć czym faktycznie jest owa "energia moralna", jak ją się generuje, kontroluje i używa, oraz jakie niemal nadrzyrodzone moce oddaje ona do dyspozycji ludzi. Ponadto ujawniły mi też dodatkowe tajemnice jakie pozwoliły tę energię precyzyjnie zdefiniować i tu opisać. To też wykonanie owych badań i ich dokładne opisanie stworzyło udoskonaloną wersję filozofii "Totalizm2020", czyli stworzyło "Filozofię Wszystkiego z 2020 roku", która upowszechnia już definicję, pochodzenie i pełne opisy inteligentnej "energii moralnej" wynoszącej ludzkość na wyższy poziom prawdy, ucywilizowania i moralności.
I tak, ten drugi etap transformacji filozofii "Totalizm1985" we filozofię "Totalizm2020" zainicjowało w lutym 2020 roku moje odkrycie istnienia miniaturowych istotek myślących, które nazwałem "Drobiny Boga" a opisałem szczegółowiej w punktach #K1 i #K2 strony "god_istnieje.htm" oraz we wpisach #325 i #326 do blogów totalizmu. Polskie bowiem słowo "drobina" oznacza "coś bardzo małego ale szczególnie mocno kochanego". To dlatego ta nazwa najlepiej uhonorowuje elementarne komórki ciała żywego Boga. Wszakże elementarnych składowych ciała Boga NIE przystaje nazywać ateistyczną nazwą "cząsteczki" albo "particles". Z kolei wszechstronne role jakie te inteligentne Drobiny Boga wypełniają we wszystkich trzech światach wszechświata, kwalifikują je właśnie do takiej pełnej ludzkiej miłości i szacunku nazwy. Niewypowiedzianie zaś istotna rola wypełniana przez te istotki we wszystkim co nam się manifestuje, spowodowało iż moja oryginalna "dodająca" filozofia totalizmu z 1985 roku opisana na stronie "totalizm_pl.htm" - której ustalenia nadal pozostają przecież poprawne i ważne, zdecydowałem się dodatkowo uprecyzyjnić i poszerzyć własnie o prawdy i opisy wynikające z poznania owych "Drobin Boga". Ta dodatkowo uprecyzyjniona i poszerzona "filozofia totalizmu" publikowana jest na mojej stronie "totalizm2020.htm, niniejsze punkty #D1 do #D3 wywodzą się właśnie z niej.
Ponieważ owe "Drobiny Boga" są nieskończenie szybkimi doręczycielami inteligentnych i żywych programów, w mózgach i pamięciach których przenoszone są m.in. programy "energii moralnej", swe opisy prawd na ich temat tutaj rozpocznę od wyjaśnienia czym owa "energia moralna" jest dla nas ludzi. Najlepiej też jeśli swe wyjaśnienia sformułuję w postać inżynierskiej procedury "jak" wyrażonej szeregiem opisujących ją podpunktów. Oto one:
{1#D1} Nauczenie się "jak" poprawnie generować "energię moralną" aż do osiągnięcia jej "ponadprogowego" nagromadzenia, którego względny poziom zgodnie z moimi badaniami wynosi µ=0.6 czyli 60% (patrz punkt #D2 ze strony "nirvana_pl.htm"), a potem "jak" sterować i kontrolować efekty jej działania, nadaje nam iście nadprzyrodzonych mocy lub zdolności, np. niemal równych mocy samego Boga. Dzieje się tak ponieważ, zgodnie z potwierdzeniami wszystkich najważniejszych "trzech świadków", tj. (1) Biblii, (2) empirycznego materiału dowodowego, a także moich (3) "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" ze strony "1985_teoria_wszystkiego.htm" i "Teorii Życia z 2020 roku" ze strony "2020zycie.htm", "my jesteśmy w Bogu, a Bóg jest w nas" - tak jak już wyjaśniłem to w "motto" niniejszego punktu #D1. Ponieważ jak nauczyć się poprawnie generować, sterować i kontrolować efekty działania "energii moralnej" opiszę to dokładniej w dalszych podpunktach ninieszego #D1, a dodatkowo wzmocnię w #D2 i #D3 poniżej, tutaj skupię się głównie na zilustrowaniu przykładów owych nadprzyrodzonych mocy lub zdolności jakie nada nam generowanie do ponadprogowego poziomu, a potem sterowanie i kontrola nad efektami działania tej inteligentnej energii. I tak, jednym z przykładów tych mocy jest, że skierowanie działania owej energii na jakikolwiek obiekt pozwala uzyskiwać efekty na jakie ją przeprogramowujemy swymi ponadprogowymi uczuciami w chwili jej wyzwalania. To przykładowo pozwala rozłupywać kamienie, beton, a nawet stal np. albo uderzeniem dłoni tak jak rozłupywał kamienie ów polski kamieniarz spod Jarocina opisywany w #D3 strony "cielcza.htm", albo też zdalnym skierowaniem na nie strumienia swej "energii moralnej", tak jak dla uderzenia pokazuje to np. 47 sekundowe wideo [a1#D1] "Shaolin monk destroying stones with his powerful Qi Gong" o adresie: https://www.youtube.com/watch?v=dx6CknqTyMQ (odnotuj iż NIE musi to być dokonywane aż tak teatralnie), lub jak pokazuje 2:10 minutowe wideo [b1#D1] "Shifu Liu Xingbo - Hard Qigong Demonstration" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=b3fW8C1v_ek . Natomiast zdalne ukierunkowanie tej energii pozwala np. precyzyjnie rozcinać obiekty - tak jak pokazuje to 9 sekundowe wideo [c1#D1] "Shaolin hard Qigong" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=WxLYWQIBP1k i to nawet jeśli rozcinany obiekt jest osłonięty jakąś przeszkodą (np. szklanym pojemnikiem) - patrz 53 sekundowe wideo [d1#D1] "Mind Power Breaking Glass" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=s0Xx0sbpIfY . W tym typie użyć "energii moralnej" specjalizują się chińscy mistrzowie sztuki wojennej zwanej "Kung Fu". Ja obserwowałem ją własnymi oczami kiedy na jedną z ich demonstracji byłem zaproszony podczas profesury w Kuala Lumpur. Inne nadprzyrodzone zdolności jakie daje użycie energi moralnej obejmują "uzdrawianie". Jego dobry przykład ilustruje 10:28 minutowe wideo [e1#D1] "Chi Kung Master Burns Paper With His Hand - John Chang" o uzdrowicielu z Indonezji z adresu https://www.youtube.com/watch?v=0AZU8S9F0yI . Nieco podobne do uzdrawiania jest też kontrolowanie zwierząt "energią moralną". Najlepiej je demonstruje mistrz z Japonii umiejący usypiać swą energią wszelkie zwierzęta - np. patrz 9:56 minutowe wideo [f1#D1] "Chi master puts animals to sleep" o adresie: https://www.youtube.com/watch?v=VBULNG4bjcU . Z kolei np. mnich buddyjski potrafi nakazać swojej "energii moralnej" (chi) aby ta podniosła dla niego z podłogi upadły kubek tekturowy i wręczyła mu do dłoni - co ilustruje 26 sekundowe wideo [g1#D1] "Magic monk" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=0DNJKxSHcnY . Oczywiście, powyższe to tylko kilka wstępnych przykładów. Energia moralna pozwala bowiem osobom umiejącym ją kontrolować np. latać w powietrzu, biegać po wodzie, przebywać bez szkody w zimnie lub w próżni, przebiegać setki kilometrów jednego dnia, wskakiwać na dachy budynków, podnosić ogromne głazy, uczynić niewidocznym swe ciało lub zamieniać je w jakby rodzaj tęczy, itd., itp. - praktycznie nic dla tej inteligentnej energii NIE jest niemożliwym. Na potwierdzenie tego istnieje też już znacząca dokumentacja filmowa i poświadczenia naocznych świadków, jaką zainteresowani czytelnicy mogą sami sobie wywyszukiwać w youtube.com, np. zaczynając od polecenia: https://www.youtube.com/results?search_query=supernatural+powers+monks+tibet - np. patrz "motto" do punktu #A2 bloga #375 i strony "totalizm2020.htm". Aby bowiem nadmiernie NIE zwiększać długości niniejszego opisu, NIE będę tu już linkował do dalszych wideów. Powinienem tu tylko dodać, że powyższe potwierdza owo dawne oryginalne ustalenie filozofii totalizmu, upewniające nas iż "wszystko co jest możliwe do pomyślenia, jest też możliwe do urzeczywistnienia - tyle że pracą i mądrością trzeba znaleźć sposób 'jak' tego dokonać" (szukaj linków do tej informacji w "skorowidz.htm"). Jak też się okazuje wszystko to daje się dokonywać aż na dwa różne sposoby. Pierwszym z nich jest tu opisane pracowite nauczenie się "jak" wykorzystywać nieograniczone możliwości naszych cudownych ciał, którym gromadzona w nich "energia moralna" nadaje nadprzyrodzone moce niemal równe mocy Boga. Ma ono tę dodatkową zaletę, iż ucząc się zarządzać swą "energią moralną", ludzie jednocześnie uczą się moralnego życia i udoskonalania swego charakteru, postępowań, motywacji, itp. To zaś oznacza, że po nabyciu owych mocy niemal Boga, ich moralność jest już na aż tak wysokim poziomie iż mocy tych NIE będą nadużywali do zakazywanych przez Boga postępowań i celów. Drugim zaś sposobem jest budowanie urządzeń technicznych, które wykonają to za nas np. za jednym naciśnięciem guzika lub wydaniem telepatycznego nakazu myślowego. Niestety, ten sposób działania maszynami także wymaga zapłacenia za to drogiej ceny. Tyle iż spłacanej potem przez całą cywilizację jaka go użyje, czasami nawet ceny całkowitego samozniszczenia się tej cywilizacji. Wszakże raz zbudowane maszyny działające bezmyślnie już za przysłowiowym "naciśnięciem guzika" mogą potem wpaść w ręce kogoś, czyje ambicje, władza i brutalność przerastają poziom jego moralności - tak jak nam to uświadamiają maszyny zwane "bomby jądrowe" patrz {2#D1} poniżej (ale to już temat innych moich opracowań, część z których już opublikowałem kilkadziesiąt lat temu).
{2#D1} Energię moralną zawsze generujemy wysiłkiem swych mięśni kiedy wykonujemy jakąkolwiek pracę fizyczną. Aby jednak móc wyzwalać nią opisane powyżej nadprzyrodzone moce lub zdolności, jej ilość zgromadzona w naszej duszy musi przekraczać tzw. "ponadprogową wartość" jaka według moich badań omawianych w #D2 strony "nirvana_pl.htm" wynosi µ=0.6 czyli 60%. Generowanie "energii moralnej" najlepiej opisałem w swym blogu #370 oraz w punktach #I1 i #I2 strony "biblia.htm", a także w #D1 do #D3 i #C6 swej strony "nirvana_pl.htm", oraz w swych publikacjach tam linkowanych. Tam też polecam poczytać sobie o jej generowaniu tym co zechcą u siebie zwiększyć zasoby tej energii. Tutaj jedynie zwrócę uwagę czytelnika na stronę moralną generowania tej inteligentnej energii. Mianowicie wymagany poziom jej nagromadzenia w czyjejkolwiek duszy Bóg obwarował ścisłym wymogiem moralnym iż "energii moralnej" NIE wolno używać do wyrządzania "zła" stąd i NIE daje się generować z intencją wyrządzania "zła". Jednocześnie jednak trzeba rozumieć iż przez Boga wynagradzającego tą "energią moralną" pracę fizyczną wykonywaną indywidualnie przez każdego z ludzi, "zło" jest rozumiane jako dokonywanie działań rodzących "odejmujące" owoce. Jak bowiem wynikło to z ustaleń filozofii totalizmu, z perspektywy Boga "zło" jest rozumiane nieco inaczej niż z perspektywy ludzi. Przez ludzi bowiem "zło" najczęściej jest rozumianie jako "wszystko to co dla nich jest nieprzyjemne, bolesne, lub powodujące jakąś utratę" - nawet jeśli z pewnością w efekcie końcowym urodzi ono "dodające" owoce definiujące "dobro" dla Boga, dla ludzi i dla wszechświata (po szczegóły patrz mój blog #375). Np. dla ludzi "złem" jest nawet usuwanie z uprzednio ich lądu narodów w Biblii opisywanych jako "niszczyciele ziemi" stąd którzy zdecydowanie generują "odejmujące owoce" - o czym przypominam i komentuję np. w Część #T ze swej strony o nazwie "woda.htm", czy m.in. w Część #H ze swej strony "2030.htm". Niektóre narody też np. uważają za "zło" nawet jeśli uprzednio zjadały swych obywateli lub składały ich w ofierze swym bożkom, przeaczając iż aby praktyki te zakończyć Bóg zmuszony był wysłać zewnętrznego "zaborcę" lub "niszczyciela" aby ich podbił i wymusił zmianę ich zachowań - tak jak wyjaśniam to np. w blogach #289 i #368. Albo dla ludzi "złem" są także "bóle porodowe" kobiet, aczkolwiek to one m.in. uczą kobiety szczególnie troskliwego dbania o swe dzieci. To więc właśnie aby ostrzegać ludzi iż będą oni ukarani jeśli postępują w sposób łamiący przykazania z Biblii powodując tym rodzenie się "odejmujących owoców", Bóg ostrzega iż wprawdzie może im wybaczyć, ale zawsze będą za to ukarani (np. patrz werset 34:7 z "Księgi Wyjścia" w Biblii - cytuję: "...[Bóg], zachowujący swą łaskę w tysiączne pokolenia, przebaczający niegodziwość, niewierność, grzech, lecz nie pozostawiający go bez ukarania, ..."). W analogiczny sposób religia Hinduizmu ostrzega, że "karma NIE wybacza" - (patrz opisy wyszukiwane np. poleceniem: https://www.google.com/search?q=Hinduism%253A+karma+do+not+forgive ) co praktycznie używając tylko nieco inne słowa wyraża dokładnie to samo ostrzeżenie co powyższy werset 34:7 z "Księgi Wyjścia" w Biblii. Ów wymóg wyłącznie moralnego użycia ponadprogowego nagromadzenia tej inteligentnej energi moralnej podkreśla nawet wideo [e1#D1] o uzdrowicielu z Indonezji z punktu {1#D1} powyżej. Ten wymóg moralnego użycia owej energii Bóg wprowadził celowo, aby oddzielić od siebie "odejmujące" cywilizacje typu skrycie okupujący Ziemię i ludzkość UFOnauci, które wybrały postęp techniczny ponad postęp moralny, w zgodności z wersetami 7:13-14 w "Mateuszu" z Biblii (ten o "ciasnej bramie i wąskiej drodze" wiodącej do życia oraz o symbolicznej "szerokiej bramie i przestronnej drodze" wiodącej do zguby bowiem prowadzącej nawet do naciskania na guziki spuszczające "bomby jądrowe" na bliźnich). Kiedy bowiem zbuduje się maszyny w rodzaju "bomby atomowej", czy gwiazdolotu mojego wynalazku też będącego rodzajem super-broni o nazwie "Magnokraft" (opisanej np. na stronie "military_magnocraft_pl.htm"), wówczas za jednym naciśnięciem guzika ich potęga może całkowicie zniszczyć całą daną cywilizację - czego dowodem na Ziemi było nuklearne zniszczenie starożytnej cywilizacji z "Mohenjo Daro w Pakistanie" - np. szukaj rozkazem https://www.youtube.com/results?search_query=Ancient+Nuclear+Energy+Pollution+at+Mohenjo+Daro+in+Pakistan. A w każdej pasożytniczej cywilizacji jakiej moralność NIE nadąża za jej techniką, zawsze może się znaleźć jakiś osobnik, który naciśnie na ów "czerwony guzik totalnego zniszczenia" - tak jak wyjaśniam to w punkcie #D3 poniżej.
{3#D1} Jakie możliwości daje nam wygenerowana w nas "energia moralna" początkowo zależy to od tego jak ją zaprogramujemy swymi motywacjami, które mieliśmy w chwili jej generowania swą pracą fizyczną, ale w chwili potrzeby możemy też ją przeprogramować na inne działanie swymi ponadprogowymi uczuciami. Jak zaś programowanie energii moralnej jest dokonywane naszymi motywacjami opisałem to nieco szerzej w {#I1a} do {#I1n} z punktu #I1 swej strony "biblia.htm" oraz bloga #370. Jak zaś możemy ją przeprogramować swymi ponadprogowymi uczuciami wyjaśniam to w {5#D1} poniżej.
{4#D1} Generowanie "energii moralnej" psuje praca fizyczna wykonywana kiedy patrzą na nas zazdrosne i nieżyczliwe nam osoby. Najlepiej oddaje to równanie (2JE8) z punktu #D2 swej strony o nazwie "nirvana_pl.htm" oraz z monografii [1/5] która oryginalnie je publikuje. Równaniem tym ująłem bowiem empirycznie wybadany przez siebie podczas osobistego przeżywania zapracowanej nirwany wpływ "odejmującego" działania nieżyczliwych nam osób obserwujących nas podczas wykonywania "pracy moralnej" generującej nam "emergię moralną".
{5#D1} Już zgromadzioną w sobie energię moralną możemy przeprogramować swymi ponadprogowymi uczuciami. Fakt iż zgromadzoną w sobie "energię moralną" możemy przeprogramować ponadprogowymi uczuciami na wywoływanie dowolnych efektów ja zaobserwowałem jeszcze podczas swego dzieciństwa. Instynktowanie nauczyłem się bowiem wówczas "jak" zawsze trafić kamieniem do celu jaki zamierza się np. upolować. Ową swoją metodę niezawodnego trafiania kamieniem opisałem w publikacjach jakie polskojęzyczną stroną "skorowidz.htm" są polinkowane słowami kluczowymi: uczuciowe powodowanie moich trafień kamieniem . Z kolei istnienie dowodów potwierdzających aż tak upewnione "energią moralną" trafienia omawiam w "motto" niniejszej #D1, zaś ich przykładem jest 24 sekundowe wideo [a5#D1] "A kung fu master has a lot of skill. He can fight wherever he wants" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=_DuioQj38bs .
{6#D1} Zgromadzoną w nas "energię moralną" mogą nam zrabować (zwampirować) źli ludzie jakim jej brakuje, zaś UFOnauci nawet nas z niej rabują urządzeniami zwanymi "komory zimna" aby nią siebie nasycać w "pomieszczeniach odnowy" bez potrzeby jej generowania. Problem polega tu bowiem na tym, że "energia moralna" jest równie potrzebna naszej duszy aby utrzymywać nas żywymi, tak jak tlen jest potrzebny naszemu ciału. Dlatego osoby, a także całe tzw. "intelekty grupowe" czyli np. instytucje, narody, kraje, itp., które pozwolą aby poziom ich energii moralnej spadł aż do bliskości zera, umierają na tzw. "moralne uduszenie" opisywane, między innymi, w #D3 i #C4.3 ze strony "nirvana_pl.htm" oraz z bloga #318. Tymczasem w dzisiejszej ludzkości gro ludzi (szczególnie zaś kobiety) zaprzestało wykonywania "dodającej" pracy fizycznej jaka generuje energię moralną. Wszakże np. siedzenie za biurkiem i bawienie się komputerem energii tej niemal NIE generuje. W rezultacie poziom energii moralnej zarówno w indywidualnych osobach jak i w całych dzisiejszych narodach szybko spada, powodując iż coraz więcej osób np. popełnia samobójstwa, zaś krajów wykazuje oznaki nadchodzącego "moralnego uduszenia". Ów brak energii moralnej w całych krajach można już nawet odczuć swym ciałem kiedy przybędzie się tam np. samolotem z kraju gdzie jej poziom jest nadal relatywnie wyższy - np. patrz opis z końcowego paragrafu w punkcie #E1 mojej strony "newzealand_visit_pl.htm". Aby więc uzupełniać swe braki "energii moralnej" bez wykonywania wymaganej pracy fizycznej indywidualne osoby zwykle uciekają się do "energetycznego wampiryzmu" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=energy+stealing ) jaki najczęściej polega na nakłonieniu bliźnich aby swymi uczuciami "litości" lub "złości" przekazali tym osobom część własnej "energii moralnej". Z kolei np. UFOnauci, którzy niemal wogóle NIE generują energii moralnej wymaganą "pracą moralną", zbudowali urządzenia techniczne jakimi comiesięcznie nocami, pod hipnozą rabują "energię moralną" od ludzi na Ziemi. Urządzenia te wspominam w swoim blogu #350 oraz w {2a} i {2b} z podpisu pod Rys. #A1c z mojej strony "tapanui_pl.htm". Jednak oryginalnie opisy ich "komór zimna" do rabowania energii moralnej od ludzi, oraz ich "pomieszczeń odnowy" w jakich UFOnauci nasycają siebie tą zrabowaną od ludzi energią, raportował nam Polak uprowadzony przez UFOnautów na planetę Nea, w naszym wspólnym traktacie [3b] "Kosmiczna układanka" upowszechnianym gratisowo w formacie PDF moją stroną "tekst_3b.htm".
{7#D1} Zgromadzoną przez siebie "energię moralną" możemy prezentować innym bliźnim. Owo prezentowanie innym części naszej własnej "energii moralnej" następuje kiedy albo nam ich szkoda lub wzbudzili jakoś naszą litość, albo kiedy ich podziwiamy. To dlatego np. wszystkim istotom praktykującym filozofię pasożytnictwa (patrz strona "parasitism.htm"), czyli tym które same NIE generują wymaganej im do życia "energii moralnej", takie jak np. dzisiejsi UFOnauci, a także biblijne demony i upadłe anioły, są ogromnie "łase" na wzbudzanie u ludzi podziwu, przekazuje im to bowiem sporo ludzkiej energii zaprogramowanej motywacjami podziwu na sprawianie wielkiej przyjemności. Ten jednak temat omawiam w opracowaniach poświęconych filozofii pasożytnictwa, np. na stronie "parasitism_pl.htm".
Jakaż szkoda iż skrycie zarządzające Ziemią i ludzkością tzw. "moce zła" zawzięcie choć sekretnie blokują prawdy i nieznaną wcześniej wiedzę jakie staram się upowszechniać wynikami swych badań, oraz zniechęcają ludzi na wszelkie dostępne im sposoby do zapoznawania się z tymi prawdami i wiedzą. Co jeszcze bardziej demoralizujące, to iż sporo ludzi im w tym pomaga. Tymczasem poznanie tej prawdy i wiedzy wyniosłoby ludzkość na niesłychanie wysoki poziom świadomości oraz moralnego i technicznego zaawansowania.
#D2, blog #377. Zdefiniujmy więc czym jest "energia moralna" oraz jak nauczyć się korzystania z jej zdolności nadawania ludziom niemal Boskich mocy:
Motto: "Energię moralną ludzie generują głównie wykonywaniem fizycznych prac, programują ją swymi motywacjami dla jakich prace te wykonują, uwalniają jej działanie wzbudzeniem w sobie ponadprogowych uczuć, zaś następstwa efektów jej użycia definiują poziomem swej moralności." (Wyjaśnienia tego motto: faktyczne istnienie energii moralnej udowodnił mi eksperyment kilkumiesięcznego wykonywania tzw. "pracy moralnej" jaki przeprowadziłem podczas swej profesury na tropikalnej wyspie Borneo. Owa "praca moralna" to ciężka praca fizyczna wykonywana altruistycznie z motywacjami czynienia dobra bliźnim, podczas wykonywania której pedantycznie przestrzega się "dodające" przykazania i rekomendacje Boga opisane w wersetach Biblii. Ów swój eksperyment z Borneo najkrócej opisałem we WSTĘPie strony "smart_tv.htm". Jego wynik mnie zaskoczył bowiem spowodował u mnie "szczęśliwość zapracowanej nirwany" trwającej wiele miesięcy, a jednocześnie pozwolił mi dokładnie wybadać i opisać cechy inteligentnej "energii moralnej" - patrz strona "nirvana_pl.htm". Potem w 2020 roku odkryłem istnienie inteligentnych "Drobin Boga", w mózgach i pamięciach których m.in. przenoszone są progmany działania inteligentnej "energii moralnej" - tak jak opisuję to w #I1 bloga #370 i strony "biblia.htm". W sumie więc inteligentną "energię moralną" badam nieustająco i osobiście począwszy od 1996 roku aż do dzisiaj. Poniżej streszczam co na jej temat już zdołałem ustalić.)
Na obecnym etapie moich badań, odkrytą i poznawaną głównie przez siebie "energię moralną" opisałbym następującą totaliztyczną definicją. 'Energia moralna to przenoszone do obiektu lub obszaru wskazywanego przez użytkownika tej energii specjalistyczne programy przygotowane przez Boga i zapisane w pamięciach oraz mózgach ulotnych "Drobin Boga", którym brak grawitacyjnego przywiązania do materii naszego "świata materii" pozwala natychmiastowo przelatywać do celu jaki wskazał im użytkownik owej energii i tam nakazać "jak" mają się zachowywać te inne Drobiny Boga formujące materię, zjawiska, obiekty, lub obszary myślowo wskazywane jako cele uprzednio fizycznie wytrenowanych przez użytkownika zachowań tej energii.'
Ponieważ owa definicja zawiera sporo pojęć jakie czytelnikowi zapewne NIE będą znane bowiem wiedza o nich nadal przez "moce zła" jest sekretnie blokowana przed poznaniem przez ludzi, niniejszym wyjaśnię bardziej szczegółowo co definicja ta stara nam się uświadomić. Zacznę tu od wyjaśnienia roli "Drobin Boga". Drobiny te to maleńkie istotki o kształtach ludzkiego mężczyzny i kobiety. Są one inteligentne, latają od zawsze z nieskończoną szybkością po oryginalnym świecie wszechświata zwanym "przeciw-świat", oraz zawierają po 12 mózgów i pamięci każda, absolutnie posłusznie wykonując rozkazy mieszkającego w ich najwyższym (12) mózgu i pamięci żywego programu Boga. Niewielka proporcja owych Drobin Boga (ok. 10%) została przez Boga tak zaprogramowana aby swymi "wirami" obiegającymi po obwodach zamkniętych formowały całą inercyjną materię naszego świata materii, oraz wszystkiego co istnieje w naszym "świecie materii". Na początku sformulowania w 1985 roku swej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" (początkowo nazywanej "Koncept Dipolarnej Grawitacji z 1985 roku" - patrz strona "dipolar_gravity_pl.htm") nazywalem je "drobinami wiązanymi grawitacyjnie". Reszta zaś Drobin Boga pozostaje ulotna i "niezwiązana grawitacyjnie", dlatego nadal lata z nieskończonymi prędkościami po obu fizykalnych światach wszechświata w roli jakby "Kurierów Boga", wykonując tam polecenia nakazywane im przez Boga. Dzisiejsi ateistyczni naukowcy NIE chcący poznać ani uznać moich odkryć, te grawitacyjnie niezwiązane Drobiny Boga nazywają "ciemną materią" albo też "ciemną energią". Zwykli ludzie mogą je zobaczyć na zdjęciach wykonywanych tzw. "kamerą kirlianowską" jako białe świetliste strumyki wyłaniające się z niemal każdego obiektu - szukaj ich rozkazem https://www.google.com/search?q=kirlian+photography&tbm=isch . Pobudzone "Drobiny Boga" mogą bowiem wydzielać dwa rodzaje energii i światła, mianowicie białe i oziębiające (jak Księżyc) oraz czerwone i palące (jak Słońce). Opisy tego ich świecenia znamy NIE tylko z (1) moich teorii i z (2) empirycznych doświadczeń. Są one też potwierdzane i przez trzeciego z najważniejszych "trzech świadków", tj. są (3) zaszyfrowane też i w Biblii. Najklarowniejszym przykładem tego zaszyfrowania w Biblii jest werset 7:9 z "Księgi Daniela", który opisuje białe światło wydzielane przez szatę i włosy "Przedwiecznego", zaś czerwone światło wydzielane przez "tron Boga". Wszakże "Drobiny Boga" symbolicznie można uznawać za zarówno "szatę", jak i "tron" Boga. W ich 12-tym mózgu i pamięci przesiaduje bowiem żywy Program Boga (patrz strona "god_proof_pl.htm"), zaś białe "włosy Boga", czyli świecące białym światłem strumyki wiecznie ruchliwych "Drobin Boga" ulatujące z fotografowanych obiektów, ujawniają nam w/w kamery kirlianowskie dokumentujące właśnie świecenie "Drobin Boga". Inne opisy świateł z Drobin Boga zawierają też wersety Biblii: 4:4-5 z "Apokalipsy św. Jana", 1:27 z "Ezechiela", 3:2 z "Księgi Wyjścia", 12:29 z "Hebrajczyków", 4:24 i 9:3 z "Powtórzonego Prawa". Faktycznie to owe dwa pobudzone stany "Drobin Boga" emitujące albo "chłodzące" białe światło, albo też "rozpalające" czerwone światło wyjaśniają prawdę o nośniku przynoszonych na Ziemię programów palącej energii naszego Słońca i innych gwiazd, a także prawdę o nośniku chłodzących programów energii stanowiących tzw. "Promienie Zimna" (linki na stronie "skorowidz.htm") a emanowanych przez Księżyc bombardowany światłem Słońca, a także przez obiekty poruszane telekinetycznie. (Owe "Promienie Zimna" dla Księżyca opisuję np. w #J3 ze strony "1985_teoria_wszystkiego.htm" i z wpisu #349 do blogów totalizmu, zaś dla poruszeń telekinetycznych opisuję np. na Rys. H1 i w podrozdziale H6.1.3 z tomu 4 mojej "monografii [1/5]" upowszechnianej za darmo stroną "tekst_1_5.htm".) Obie te prawdy korygują zwodzącą nas błędność monopolu oficjalnej nauki ateistycznej krzykiem i represjami uparcie wmuszającej ludziom kłamstwo iż gorąca czerwona energia Słońca pochodzi z procesów nuklearnych, zaś zimne białe promieniowanie Księżyca to po prostu "odbijane" światło Słońca - których jednak twierdzeń NIE potwierdza a wręcz im zaprzecza każdy z w/w najważniejszych "3 świadków".
Kolejnym wyrażeniem z powyższej definicji "energii moralnej" jest stwierdzenie: specjalistyczny "program nakazujący jak mają się zachowywać" inne Drobiny Boga formujące materię i zjawiska naszego "świata materii". Chodzi bowiem o to, że to iż zgodnie z moimi badaniami a stąd i filozofią totalizmu, to co nazywamy "energia" faktycznie jest "programem" zawartym w pamięci "Drobin Boga" a nakazującym innym "Drobinom Boga" jak mają się zachowywać. (Tj. "energia", podobnie jak Bóg jest inteligentnym programem.) O tym iż "energia" jest programem ja też wiem już od 1985 roku gdy opracowałem swoją "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" (początkowo nazywanej "Koncept Dipolarnej Grawitacji z 1985 roku"). Szerzej swoje zrozumienie "energii" jako "programu" opisuję w podrozdziale H9.2 (a częściowo też w #3A z podrozdziału H4.1) z tomu 4 mojej monografii [1/5]. Ponieważ ów program energii jest zawarty w grawitacyjnie niezwiązanych "Drobinach Boga", kiedykolwiek zachowanie jakiegoś obiektu ma zostać zdefiniowane na ściśle określone, Bóg wysyła do niego owe programy energii w roli jakby "Kurierów z nakazem Boga". Obiekt zaś któremu one nakażą jak ma się zachowywać, ściśle wypełnia owe nakazy. Stąd biorą się właśnie dotąd niezrozumiałe przez ludzi zachowania obiektów jakie opisałem w {1#D1} powyżej. Stąd też to co Chińczycy nazywają "Chi" albo "Qigong" (a także zależnie od ich wielonarodościowego dialektu kilkoma jeszcze innymi nazwami) to po prostu inteligentne Drobiny Boga wysłane z nakazem zachowywania się, do obiektu który jest przedmiotem działania danego mistrza Kung Fu jaki opanował swoimi fizycznymi treningami i pracą moralną jedną z owych cudownych możliwości udostępnianych ludziom jako nagroda przez Boga żyjącego zarówno w nas jak i otaczającego nas ze wszystkich stron.
(Cały niniejszy wpis #377 NIE zmieścił się w pamięci tego bloga - stąd jego reszta będzie kontynuowana poniżej jako wpis #377_2)