Archiwum marzec 2021


mar 30 2021 #333: "Modlitwa budzenia się"...

#333: "Modlitwa budzenia się" na czasy jakie nadchodzą:

 

Motto tego wpisu #333 o numerze przełamującym zło nosiciela 666: "Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga." (Biblijne wersety: Mateusz 22:21, Marek 12:17, Łukasz 20:25.)

 

#W1. Piękno i mądrość słów wybranych modlitw:

 

Podobnie jak słowa poematów mogą być zarówno piękne jak i mądre, również istnieje wiele modlitw o pięknych i mądrych słowach. Dzięki internetowi obecnie możemy szybko i łatwo je wyszukiwać. Mi osobiście najbardziej imponuje mądrość życiowa zawarta w początkowej części angielskojęzycznej modlitwy z 1951 roku autorstwa niejakiego Reinhold Niebuhr, upowszechnianej pod nazwą The Serenity Prayer (patrz https://www.google.com/search?q=god+grant+me+the+serenity ) - co na język polski jest tłumaczone jako modlitwa o pogodę ducha (patrz https://www.google.pl/search?q=modlitwa+o+pogod%C4%99+ducha ). Piękne i mądre jej słowa stwierdzają: "Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić, i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego (w angielskim oryginale: "God grant me the serenity to accept the things I cannot change; courage to change the things I can; and wisdom to know the difference"). To właśnie z uwagi na mądrość i piękno tych słów, modlitwę ową adoptowali za swoją Anonimowi Alkoholicy (patrz https://www.google.pl/search?q=modlitwa+o+pogod%C4%99+ducha+anonimowego+alkoholika ). Oczywiście, faktycznie to powyższa "modlitwa o pogodę ducha" stanowi streszczone pięknymi słowami zestawienie najważniejszych celów modlenia się wyrażonych w najróżniejszych wersetach Biblii.

 

Z treści Biblii mi osobiście ogromnie imponuje swoją mądrością modlitwa spisana w wersetach 6:9-13 z biblijnej "Ew. w/g św. Mateusza". Nam ona zwykle jest znana pod nazwą "Ojcze nasz ...". Katolicka "Biblia Tysiąclecia" przytacza takie jej słowa: "Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci imię Twoje! Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego! Oczywiście, słowa te są tłumaczeniem słów oryginalnej Biblii, stąd odmienne Biblie mogą tłumaczyć je nieco inaczej. Także kiedy w czasach mojej młodości uczyliśmy się katolickiej wersji tej modlitwy na lekcjach katechizmu przygotowującego nas do pierwszej komunii świętej, jej słowa wówczas też były nieco odmienne (można powiedzieć, że używały bardziej "staroświeckiej" polszczyzny, co nieco zmieniało znaczenie jej treści - np. rozważ dawne słowa "bądź wola Twoja, jak w niebie tak i na ziemi" o znaczeniu wyjaśnianym w punkcie #J2.7 strony "smart_tv.htm", używane wówczas zamiast obecnych słów "niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie"). Odnotuj, że tamte dawniejsze jej słowa zawierały w sobie bardzo istotną wiedzę (np. że aby unikać wypaczeń, upadku i zagłady ludzie we wszystkim powinni kopiować rozwiązania wypracowane przez Boga) mądrze nimi zakodowaną przed zbyt łatwym jej rozszyfrowaniem przez leniuchy, nieroby, nieuki, niedowiarki, czy karierowicze wszelkiej maści - tak jak opisuje to (1b) z punktu #H1 strony "2020zycie.htm", która to wiedza z podanej powyżej nowej wersji, niestety, uległa usunięciu (intrygujące, że to powtarzalne usuwanie istotnej wiedzy i rekomendacji z nowoczesnych tłumaczeń Biblii wygląda jakby było celowo przez kogoś wprowadzane i skrycie koordynowane).

 

W kulturze angielskojęzycznej, w tym i w NZ, bardzo powszechna jest krótka modlitwa zmawiana przed posiłkiem, do której referuje się tam jako do saying grace (patrz https://www.google.com/search?q=saying+grace ). Kiedyś w Polsce także ją powszechnie zmawiano, np. pamiętam jak zawsze zmawiał ją mój wyjątkowo religijny dziadek Edward Dzieciątko. Znana jest ona pod nazwą "modlitwa łaski przed posiłkiem" (patrz https://www.google.pl/search?q=Modlitwa+%C5%82aski+przed+posi%C5%82kiem ). Faktycznie to każda rodzina a nawet każda osoba może mieć własną jej wersję. Przykładowo, jej słowa ktoś anonimowo ułożył w następujący wierszyk jaki znalazłem w internecie:

"Boże, dzięki Ci składamy,

za to co spożywać mamy.

Ty nas żywić nie przestajesz,

bądź pochwalony za to, co nam dajesz.

Amen!"

 

Takie modlitwy zawierające piękne słowa i mądre myśli zwykle trzeba zmawiać poprzez ich czytanie. Wszakże oprócz kilku z nich zmawianych najczęściej, jak "Ojcze nasz" czy "modlitwa łaski przed posiłkiem", słów większości nie pamiętamy na codzień. Kiedy zaś nagle o coś się modlimy, sami musimy układać słowa opisujące to o co się modlimy w miarę jak słowa te wypowiadamy. Jednak wcale to NIE oznacza iż Bóg wówczas nas nie słyszy. Wszakże, jak to ujawnia nam werset 15:3 z "Księgi Przysłów" stwierdzający: "Na każym miejscu są oczy Pańskie, dobrych i złych wypatrują" - którego prawdę i działanie wyjaśniłem w (a) z punktu #H3 mojej odmiennej strony internetowej o nazwie "2020zycie.htm", dzięki stworzeniu wszelkiej "materii" naszego świata fizycznego z "wirów" niezależnie żyjących męskich i żeńskich "Drobin Boga" (patrz #K2 ze strony "god_istnieje.htm") jakie formują sobą jakby indywidualne żyjące "komórki ciała Boga", owe zawarte w każdej z tych Drobin Boga oczy (a także uszy) naszego Boga, są obecne we wszystkich miejscach świata, a nawet w ciałach nas samych. Stąd Bóg zawsze słyszy każdą naszą myśl i widzi każde nasze poruszenie. To dlatego rodzajem modlitwy staje się także wszelkie nabożne myślenie o Bogu w jakiejkowiek chwili. Kiedy zaś swe myśli lub mowę układamy w formę zmawianej modlitwy, wówczas bez względu na to jakimi słowami jesteśmy w stanie ją wyrazić, czy skąd słowa te zaczerpnęliśmy, ciągle Bóg ją rozumie. A właśnie nadeszły czasy zakwalifikowywania i opowiadania się po jednej ze stron, kiedy zarówno czy tylko myślimy o Bogu, albo czy modlimy się do Boga, a nawet czy włączamy Boga do wszystkiego co czynimy, może zadecydować do której z bibilijnych kategorii ludzi będziemy zakwalifikowani.

 

 

#W2. Właśnie nadeszły czasy, kiedy nasze wspólne modlenie się zaczyna być niewypowiedzianie istotne:

 

Nie ma co ukrywać! Każdy z nas oddzielnie, a wszyscy z nas razem, sporo nagrzeszyliśmy. Wszakże każdy z nas indywidualnie, a cała nasza cywilizacja zbiorowo, zwolna odwraca się od Boga, tak że poza rzadkimi okazjami kiedy jakoś "zabłądzimy" do kościoła lub przez przypadek otworzymy jakiś religijny program w telewizji, słowa Bóg już praktycznie niemal nigdy oficjalnie NIE słyszymy. Pomału też zapominamy jak wymawiać słowo Bóg, oraz zapominamy jak wygląda i czego symbolem jest krzyż. Iż tak się dzieje, niezaprzeczalnie jest to osobista wina każdego z nas (włącznie ze mną), a NIE np. tylko grup rządzących nami elit, ateistycznych naukowców, osobistości rozpętujących moce "pieniędzy" (patrz #A1 do #A4 strony "partia_totalizmu.htm"), czy kapłanów "odrzucających wiedzę" (patrz wersety 4:4-9 z bibilijnej "Księgi Ozeasza") - wszystkim z których to grup swą pasywnością, konformistyczną postawą, oraz brakiem sprzeciwów pozwoliliśmy w naszym imieniu powprowadzać aż tak pożałowania godny stan rzeczy (tak jak wyjaśniam to w punktach #J1 do #J3 swej strony "smart_tv.htm"). Wszakże na bazie zdarzeń zachodzących w otaczającej nas rzeczywistości oraz analiz empirycznego materiału dowodowego jaki zdarzenia te reprezentują i nam dostarczają, filozofia totalizmu ustaliła, iż każdy z nas jest też osobiście współodpowiedzialny za następstwa wszystkich działań "intelektów grupowych" jakich jest składową, a stąd jest i współtwórcą wszelkiego dobra i zła powodowanego przez te intelekty - po szczegółowsze wyjaśnienia tej naszej zwykle przeaczanej moralnej współodpowiedzialności patrz punkty #E2 i #A2.8 strony "totalizm_pl.htm", albo np. patrz punkt #F2 innej strony o nazwie "karma_pl.htm". Dlatego począwszy od dnia 2021/2/7 podjąłem wypracowywanie i publikowanie na stronie "humanity_pl.htm" tekstu przytoczonej w punkcie #W3 poniżej "modlitwy budzenia się" - napisanie której pozwala mi teraz powtarzalnie ją czytać w wolnych chwilach. Modlitwą tą staram się wyrazić swą nieustającą skruchę, żal za to co niezgodnego z wolą Boga popełniłem, zapewnienie o nieustającej kontynuacji swoich wysiłków naprawy już powstałego zła, oraz nadzieję że Bóg NIE zaprzestanie łaski z jaką uprzednio traktował zarówno moją osobę jak i losy tych bliźnich sytuacje życiowe których leżą mi na sercu, wraz z krajami mojego urodzenia i pracy oraz miejscowościami honorem zamieszkiwania i twórczości w jakich mnie tak hojnie pobłogosławił. Mam też cichą nadzieję, że poprzez otwarte i publiczne ujawnienie treści tej "modlitwy budzenia się" w punkcie #W3 poniżej, stworzę przykład i dodam odwagi otwartego ujawniania swych poglądów tym bliźnim, którzy dotychczas jakby wstydzili się uznawać i publicznie obstawać za naukowymi dowodami iż Bóg istnieje o jakich wypracowaniu i dostępności przypominam i do jakich linkuję w punkcie #W7 tego wpisu #333, a także przeaczali pierwszoplanową rolę jaką Bóg spełnia w życiu każdego z nas. Ponadto liczę, że przekonam tych bliźnich do stania się zwolennikami modlitwy i otwartego uznawania moich naukowych dowodów na istnienie Boga oraz moich odkryć metod zarządzania przez Boga przebiegiem życia każdego z nas - np. tych jakie opisałem w punkcie #J5 strony "petone_pl.htm". Być może zainspiruję też czytających moje publikacje do przyłączenia się do zmawiania tejże modlitwy. Wszakże zgodnie z obietnicą Jezusa z wersetów jakie zacytowałem w "motto" do poniższego punktu #W3, nasze wspólne zmówienie modlitwy podniosłoby moc naszego ukorzenia się przed Bogiem i naszej prośby o łaskę dla siebie, dla naszych bliźnich, oraz naszego miejsca zamieszkania i kraju.

 

Zarówno "covid-19" w latach 2020 i 2021, jak i inne kataklizmy jakie już się nasilają, dowodzą iż najwyższy już czas aby przywrócić przebiegle nam odebraną dawną tradycję aktywnego współdziałania z Bogiem, aby pedantycznie wdrażać wypełnianie przykazań i rekomendacji Boga, aby we wszystkim powrócić do polegania na Bogu - tak jak czynili to nasi przodkowie, oraz aby zaprzestać wstydzenie się uznawania, że wszystko w naszym życiu zależy od Boga. Jednym zaś ze sposobów jak to uczynić, jest powtarzalne odmawianie odpowiednio sformułowanej modlitwy. Wszakże dobrze sformułowana modlitwa m.in. przypomina i nam czym dla nas jest Bóg, co dla nas czyni i dlaczego my nie odwzajemniamy mu się za to postępowaniem wyłącznie na sposoby jakie zaleca nam opisywanymi w Biblii prawami, oraz dlaczego powinniśmy prosić o wybaczenie i o inspirację do podjęcia faktycznego udoskonalania naszego postępowania i charakteru, oraz nasilania naszej miłości bliźniego i dbałości o stworzoną przez Boga naturę.

 

Moją pracę nad sformułowaniem zacytowanej w następnym punkcie #W3 "modlitwy budzenia się", zainspirowały losy miasta i królestwa Niniwy opisane w Biblii w wersetach 3:4-10 z "Księgi Jonasza". Wszakże w przypadku Niniwy: modlitwy, ukorzenie się, pokuta i zmiana postępowań; spowodowały iż Bóg udzielił im przebaczenia za przeliczne grzechy jakie popełnili. W podobny sposób werset 4:10 z bibilijnego "Listu św. Jakuba Apostoła" obiecuje - cytuję z katolickiej "Biblii Tysiąclecia": "Uniżcie się przed Panem, a wywyższy was."

 

Tymczasem nasza cywilizacja właśnie znajduje się w sytuacji Niniwy. Jednocześnie większość z nas, zamiast się uniżyć przed Bogiem, woli się wywyższać udając, że Bóg jakoby NIE istnieje, lub nawet jeszcze gorzej - publicznie postępując tak jakby Bóg NIE istniał. Na przekór też iż szybko nadchodzą zapowiadane moją stroną "2030.htm" oraz naszym filmem "Zgłada ludzkości 2030" (patrz https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 ) zdarzenia "oczyszczania ludzkości", moje uważne śledzenie co dzieje się na świecie ujawniło np. iż ze wszystkich licznych krajów świata tylko Gruzja (patrz https://www.google.com/search?q=sprinkle+holy+water+streets+Georgia ) jest jedynym państwem jakie oficjalnie uznało koronawirusa za przejaw gniewu i kary Boga - podejmując otwarte, publiczne i powszechnie popierane modły jakie nastawione są na uzyskanie przebaczenia od Boga. A odnotować warto, że Gruzja wcale NIE jest tym krajem który naszkodził najwięcej. Tym bardziej więc reszcie z nas jeszcze bardziej potrzebna jest osobiście zmawiana modlitwa. Przykładowo w przypadku Polski i Polaków modlitwa połączyłaby nas wszystkich razem we wspólnym wysiłku błagania o przebaczenie, łaskę i pomoc Boga w naprawianiu tego co swymi grzechami i tolerowaniem ignorancji oraz odrzucaniem prawdy i wiedzy już popsuliśmy, a także byłaby wyrazem naszej woli uczynienia wszystkiego co wymagane aby Polska przetrwała ten szybko nadchodzący czas próby i oczyszczania, poczym wyłoniła się po nim lepszą niż była uprzednio. Mam więc nadzieję, że poniższą modlitwę zdołałem dopracować do stania się godną wypełnienia intencji dla jakich powstała.

 

Oto więc przytaczam punkt #W3 z treścią mojej "modlitwy budzenia się". Niezależnie od strony "humanity_pl.htm", modlitwę tę zdecydowałem się opublikować także w niniejszym wpisie #333 do blogów totalizmu. Wszakże właśnie nadchodził czas opublikowania na owych blogach tego wpisu numer #333 - czyli wpisu jaki z punktu widzenia numerologii reprezentuje symbolicznie "przełamaną na pół" liczbę 666 reprezentującą złą moc "Antychrysta", a stąd jaki wyraża sobą symboliczną wolę przełamania i pozbycia się zła, które dotychczas trapiło ludzkość (pamiętajmy zaś, że Bóg wkodował w Biblię informację o mocy wybranych liczb - jako przykład rozważmy też święty symbolizm liczby 7). Nad sformułowaniem i dopracowaniem tej "modlitwy budzenia się", ja dr inż. Jan Pająk (autor tego wpisu #333 - patrz strona "pajak_jan.htm") pracowałem od 2021/2/7, z nadzieją iż inne osoby dobrej woli, tak jak inspiruje nas do tego Jezus w wersetach zacytowanych w motto punktu #W3, przyłączą się do jej zmówienia poprzez przeczytanie jej z uwagą, zrozumieniem i wewnętrznym życzeniem wypełnienia się, poczym podejmą starania uwzgędniania jej treści we wszystkim co czynią. Alternatywnie, można też skorzystać z niniejszego przykładu tej "modlitwy budzenia się" dla napisania własnych jej wersji (np. na swym komputerze) poczym powracania do powtarzalnego ich czytania, wdrażania i udoskonalania w stosownych chwilach.

 

 

#W3. Oto "modlitwa budzenia się" na czasy jakie nadchodzą, do jakiej zmawiania wspólnie ze mną (poprzez jej uważne czytanie ze zrozumieniem i z wewnętrznym życzeniem jej wypełnienia się) zachęcam czytelnika:

 

Motto: "Dalej, zaprawdę, powiadam Wam: Jeśli dwaj z Was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich." (Obietnica Jezusa zawarta w wersetach 18:19-20 z bibilijnej "Ew. św. Mateusza" a zacytowana z katolickiej "Biblii Tysiąclecia".)

 

"Stwórco naszego świata oraz Boże wszystkiego co żyje, w tym i mojej osoby. Z zainspirowanej przez Ciebie Biblii wiem, że znasz moje imię. Wiem też iż chociaż zarządzasz naszym gigantycznym światem fizycznym i zajmowaną przez nasz świat częścią rozmiarowo niekończonego przeciw-świata, ciągle z uwagą swymi niezliczonymi oczami i zmysłami śledzisz ruch każdego z ludzi - w tym i mnie, oraz wsłuchujesz się w każdą nawet najskrytszą myśl każdego z nas - w tym i mnie. Wiem też, że znacznie lepiej niż ja sam znasz zarówno wszystko co dobrego czynię, jak i wszystkie moje uchybienia, niedoskonałości i postępki w jakich zawiodłem Cię Boże poprzez złamanie, zlekceważenie, lub przeoczenie tego co Twoje przykazania i prawa nakazują. Przyznaję się, że jestem świadomy jak znacząco nagrzeszyłem. Przyznaję też iż czasami, gdy właśnie doświadczam łaskę jaka wykazuje np. zgodność z przysłowiem 'nie ma takiego złego co by na dobre nie wyszło', pomimo poczucia humoru i rozumienia Twoich Boże intencji nie bardzo potrafię pokazać iż mnie to cieszy - co mam nadzieję mi wybaczysz. Wiem też, że zwolna nadchodzi czas do rozliczenia mnie z tego co uczyniłem i czynię. Wysłuchaj więc Boże niniejszej mojej 'modlitwy budzenia się', w której najpierw pragnę upewnić Cię Ojcze z Nieba i nasz Stwórco, że bardzo żałuję tego co niewłaściwego uczyniłem a czasami nawet w zapomnienu nie potrafię się powstrzymać od ponownego uczynienia, że nasilę swe starania aby udoskonalać swe postępowanie i charakter, oraz że ogromnie liczę na Twoją Boże pomoc i inspirację w uświadamianiu mi moich niewłaściwości i ułomności natychmiast kiedy zaczną się pojawiać, oraz w ujawnianiu mi sposobów jak powinienem zapobiegać ich pojawianiu się, lub je eliminować.

 

Jestem ogromnie wdzięczny mój Boże za łaski i błogosławieństwa jakich od Ciebie już doznałem. Wszakże wiem, że chociaż zarządzasz naszym światem i przeciw-światem (niebem), ciągle ja, maleńki przejściowy pyłek w ogromnym świecie zawdzięczam Ci wszystko co mam, wiem i potrafię. Wszakże dałeś mi życie, ciało i umysł jakimi mogę wiernie Tobie służyć dla dobra bliźnich i natury. Prowadziłeś mnie przez pełne niebezpieczeństw życie. Chroniłeś mnie przed tym co jeszcze bardziej niszczycielskiego mogło mnie spotkać. Pomagałeś mi pozmawać prawdę, potrzebną wiedzę i doświadczenie. Uczyłeś i pozwalałeś mi doświadczać jak odróżniać dobro od zła. Pokazałeś mi zarówno piękno tego co stworzyłeś jak i brzydotę tego co uległo wypaczeniu, a także zwodniczość podszeptów zła. Broniłeś mnie przed popadaniem w ignorancję. Wierzę też, że w każdej chwili jesteś ze mną i czynisz tylko to co w długoczasowym działaniu służy mojemu dobru. Dziękuję Ci więc ogromnie za to czym już mnie błogosławiłeś, oraz mam nadzieję iż Twoje łaski i błogosławieństwa będą kontynuowane.

 

Jestem jednak Boże pełen różnych obaw. Widzę gdzie zmierza świat w jakim przychodzi mi i bliźnim żyć oraz działać. Widzę jak zło coraz bardziej się panoszy i wiem iż albo swym wkładem osobistym tolerującym lub aktywnie szerzącym nieodpowiedzialność, nieprawość, błędy i ignorancję, albo też poprzez swą bierność i konformistyczną postawę, dokładam do owego zła swoją własną kontrybucję. Niewypowiedzianie więc żałuję iż tak postępuję i że bardziej usilnie się nie staram. Liczę też, że powracaniem do czytania tej modlitwy będę sobie przypominał własne nieadekwatności i braki w postępowaniu, zaś te przypomnienia pozwolą mi coraz bardziej unikać postępowania jakie przestaje służyć Twojej Boże chwale ani nie wyrządza dobra moim bliźnim lub naturze. Wiem też i w pełni rozumiem, że jak uprzednio, kiedykolwiek uczynię coś niewłaściwego z czego NIE będę zdawał sobie sprawy, Ty Boże przypomnisz mi o tym w sposób jakiego NIE będę w stanie przeoczyć.

 

Proszę więc Cię Boże o kontynuowanie inspiracji i ukierunkowywania mojego życia. Zainspiruj mnie 'kiedy' i 'jak' powinienem przełamywać się przez moje niedoskonałości i ulepszać swój charakter, oraz dopomóż mi w szybkim znajdowaniu sposobów jak mogę to najefektywniej i najdługotrwalej dokonać. Kontynuuj przepuszczanie mnie przez doświadczenia - wnioski i wyniki jakich będę w stanie obracać na dobro bliźnich i natury oraz na Twoją mój Boże chwałę. Pozwalaj mi też coraz dogłębniej poznawać Ciebie mój Stwórco i Boże, coraz lepiej rozumieć treść Biblii jaką zainspirowałeś, a także rozumieć i wdrażać Twe prawa i rekomendacje jakich pedantycznego przestrzegania powinnienem coraz pilniej się uczyć. Jednocześnie dopomóż mym bliźnim, aby obudzili się z obecnego letargu i braku woli, aby wyzwolili się spod szerzących zakłamanie, krzywdę i upadek złych mocy "pieniędzy" i podjęli wdrażanie budującego prawdę, wzrost, szczęście i dobrobyt "ustroju nirwany", oraz aby byli w stanie zrozumieć dobro wiedzy i prawdy oraz oficjalnie blokowanych wynalazków jakie zrodziły się dzięki Twojej Boże inspiracji, aby zaprzestali dotychczasowego odrzucania wiedzy i prawdy poznanie których ma potencjał wyzwolenia z obecnie zniewalających ich okowów kłamstwa i przyniesienia im szczęścia, zasobności, sprawiedliwości, a także innych istotnych jakości życiowych i aby szukali sposobów jak wiedzę tę i wynalazki mogą przetworzyć we wielkość i wzrost swych rodzin, miejsc zamieszkania, narodu i kraju, oraz aby poprzez lepsze poznanie Ciebie nasz Boże i wierne wypełnianie Twych przykazań, praw i rekomendacji, jak największa ich liczba zdołała przetrwać przez czas pokuty i zapłaty za już popełnione niegodziwości, wypaczenia i błędy, poczym w nowym, lepszym świecie jaki dopiero musi się narodzić i zostać przez ludzi zaakceptowany oraz mądrze i praworządnie wdrożony w życie, mogła budować prawdę, sprawiedliwość, szczęście, ochotniczość, wiedzę i postęp przyszłej ludzkości. Amen!"

 

 

#W4. Jeśli czytelniku uznajesz meryt odnowy którą autor tego wpisu #333 stara się zapoczątkować, dołącz się także do zmówienia podanej w punkcie #Y1 mojej strony o nazwie "2020zycie.htm" krótkiej "modlitwy o pokierowanie nas na wiodącą do życia ciasną bramę i wąską drogę":

 

Tę "modlitwę o pokierowanie nas na wiodącą do życia ciasną bramę i wąską drogę" znajdziesz czytelniku w punkcie #Y1 mojej strony o nazwie "2020zycie.htm". Tam też w motto do "części #Y" zacytowane są wersety 7:13-14 z bibilijnej "Ew. św. Mateusza" do rekomendacji jakich odwołuje się owa modlitwa. Jeśli więc i ty czytelniku dołączysz do mnie w uważnym przeczytaniu tamtej modlitwy ze zrozumieniem i wewnętrznym życzeniem wypełnienia się, wówczas będzie nas już wymaganych co najmniej dwoje zgodnie o takie pokierowanie proszących naszego Boga, który jest w niebie.

 

 

#W5. Jeśli czytelniku masz sceptyczną naturę (taką jak ja) wówczas polecam też przeczytanie moich udokumentowań jak badania i gromadzonie wiedzy stopniowo przekonywało mnie do mocy świętego obszaru z Petone, NZ, oddalonego tylko około 400 metrów od mojego mieszkania, jakie chroni Petone (a być może i całą Nową Zelandię) równie mocno jak Częstochowę (a być może i całą Polskę) chroni Jasna Góra:

 

W słoneczne jesienne popołudnie dnia 2018/4/25, na pełnej ludzi plaży z małego miasteczka Petone (patrz https://www.google.co.nz/search?q=celtic+cross+Petone+special+treatment+by+God ) leżącego na przedmieściu nowozelandzkicj stolicy Wellington, objawił mi się płonący krzew (nazywany także krzewem gorejącym patrz https://www.google.pl/search?q=p%C5%82on%C4%85cy+krzew+biblia&oq=krzew+p%C5%82on%C4%85cy i https://www.google.pl/search?q=krzew+gorej%C4%85cy&oq=krzew+gorej%C4%85cy ). Chociaż w wersetach 3:1-5 z "Księgi Wyjścia" w Biblii taki "gorejący krzew" jest wskazywany jako oznaczenie położenia "świętego obszaru", moja wysoce sceptyczna natura, najpierw brała go za wszystko inne niż to czym on faktycznie był - i to na przekór iż po przybyciu do Petone w 2001 roku z ogromnym zachwytem i zdumieniem podjąłem dokumentowanie wprost rzucających mi się w oczy naukowo niewytłumaczalnych niezwykłości tego miasteczka - do zamieszkania w którym zmusiła mnie nieustająca życiowa wędrówka "za chlebem". Na szczęście, ta sama sceptyczna natura zawsze zmusza mnie do powtarzalnego rewidowania całej wiedzy jaką w międzyczasie zgromadziłem na dany temat. W przypadku zaś "płonącego krzewu" z miasteczka Petone wiedza ta już wówczas była ogromna, wysoce wymowna i dobrze udokumentowana. Przykładowo, obejmowała ona oparcie się mojego zbudowanego z cegieł mieszkania w Petonie przed potężnym trzęsieniem ziemi z dnia 2016/11/13 jakie opisałem w punkcie #R2 i pod "Fot. #R2ab" ze strony o nazwie "quake_pl.htm", a jakie w moim mieszkaniu roztrzaskało w kawałki półkę na poprzysyłane mi z Polski książki o UFO (czyżby symbolicznie usiłowało mi to przekazać, że do zawartości tych książek odnosi się powiedzenie iż "nie jest warta papieru na jakim została spisana"), chociaż pozostawiło nadal stojącą obok niej identyczną moją półkę na Biblie i słowniki, oraz jakie zrujnowało aż cały szereg budynków z praktycznie wszystkich miejscowości otaczających Petone chociaż w samym Petone żaden dom NIE został nim zburzony. Powinienem tu dodać, że z powodu mojej "naukowej" sceptyczności, w chwili kiedy owo trzęsienie ziemi zaszło NIE zwróciłem uwagi na niezwykłość faktu, iż z dwóch identycznych półek na książki jakie stały obok siebie w identycznym zorientowaniu, ta która zawierała książki o UFO została roztrzaskana, zaś tej co zawierała równie ciężkie Biblie i słowniki nic się NIE stało. Te różnice w sprawie ich przetrwania kładłem na karb "przypadku" oraz falowej natury trzęsień ziemi w jakich niszczycielskie czynniki układają się w odmienne rozłożenie przestrzenne. Jednak niedawno natknąłem się na widea, jakie pokazują sytuacje kiedy w środku obszarów kompletnie zrujnowanych jakimś nieszczęściem ciągle stoją nietknięte świątynie, te więc widea uświadomiły mi iż przetrwanie mojej półki z Bibliami to wcale NIE jest przypadek (przykład polskojęzycznego wideo z tak ocalałą bazyliką pokazałem jako "Wideo #D3a" z mojej strony internetowej o nazwie "day26_pl.htm", zaś przykład angielskojęzycznego wideo dokumentującego ocalałe wśród ruin meczety linkuję w 2 z punktu #F3 strony "quake_pl.htm"). Inne podobne zdarzenia jakie zawsze omijały Petone wymieniłem w punktach #J1 i #J2 swej strony o nazwie "petone_pl.htm". Pod naporem wyników powtarzalnych analiz tego co faktycznie się dzieje w Petone, stopniowo pokonałem w sobie swój niepotrzebnie "naukowy" sceptycyzm, zaś obecnie sam nieodparcie już wierzę, że w Petone, NZ, w miejscu przy miejscowej plaży oznaczonym pamiątkowym krzyżem celtyckim pokazanym poniżej na "Fot. #W5", istnieje rodzaj "świątyni pod gołym niebem" reprezentującej chrześcijańsko święty obszar o mocy podobnej do tej z polskiej Jasnej Góry (patrz https://www.google.pl/search?q=%C5%9Bwi%C4%99to%C5%9B%C4%87+Jasnej+G%C3%B3ry+dowody ). Wcale też NIE ukrywam tych swych wierzeń, a za pośrednictwem swych opisów z punktu #J3 i dołączonych do nich ilustracji oraz wideów z w/w strony "petone_pl.htm" otwarcie ujawniam je innym do ewentualnego dalszego sceptycznego badania i sprawdzania, lub do ufającego moim badaniom zaakceptowania.

 

Ze swoich obserwacji światopoglądów innych ludzi zdaję sobie sprawę, że tzw. sceptycyzm lub ateizm w sprawach Boga, typowo wynika z faktu iż odwrotnie niż ja, zamiast kontynuować gromadzenie nowej wiedzy na ten temat, inni zadowalają się tym co dawno wcześniej poznali z tylko jednego źródła - a co wprowadziło ich w ów sceptycyzm lub ateizm. Dlatego dla równie sceptycznych jak ja bliźnich mam tu jedną uniwersalną radę: nigdy NIE opierajcie całych swych poglądów na tym co zdołacie dowiedzieć się z tylko jednego źródła, a rozpraszajcie swą ignorancję poprzez czerpanie wiedzy z wielu odmiennych źródeł lub od co najmniej dwóch (a jeszcze lepiej - trzech) światopoglądowo niezwiązanych ze sobą "świadków" - tak jak Biblia nam to zaleca wersetami jakie zinterpretowałem w punkcie #C5 ze swej strony internetowej o nazwie "biblia.htm". Natomiast w sprawach Boga, czerpanie nowej wiedzy warto zaczynać od punktu #I2 z mojej autobiograficznej strony o nazwie "pajak_jan.htm", poczym wiedzę tę poszerzać ze źródeł tam powskazywanych.

 

 

http://pajak.org.nz/nz/celtycki_krzyz_petone.jpg

Fot. #W5: Oto moje zdjęcie pamiątkowego celtyckiego krzyża kamiennego (patrz https://www.google.co.nz/search?q=celtic+cross+Petone+special+treatment+by+God ) wzniesionego przy plaży w Petone.

 

Szereg rzekomych "zbiegów okoliczności" jakich doświadczyłem w Petone zdaje się sugerować, że dziwne zjawiska jakie wyszczególniam i opisuję w punktach #J1 do #J5 strony na nazwie "petone_pl.htm" zapewne dzieją się w związku ze znaczeniem owego krzyża. (W punkcie #J5 wyjaśniam tam szczegółowo, dlaczego w świecie dalekowzrocznie rządzonym przez wszechmogącego Boga za pośrednictwem Omniplanu, NIE istnieje takie coś jak "zbiegi okoliczności", a istnieją wyłącznie wszechstronnie zaplanowane działania Boga.) Przykładowo, ów "płonący krzew", który ja w chwili jego zaobserwowania najpierw wziąłem za plażowego "figla" nudzącej się miejscowej młodzieży, potem zaś za "błędny ognik", a dopiero po pedantycznych badaniach i sprawdzeniach rozpoznałem jako "płonący krzew", pojawił się na plaży koło owego krzyża - czyli w miejscu w którym podczas upamiętnianej tym krzyżem historycznie pierwszej mszy prezbyteriańskiej (chrześcijańskiej) w NZ znajdowałby się ołtarz. Z kolei po przeciwstawnej niż plaża stronie tego krzyża, tj. na wąskim pasie wysuszonej trawy istniejącym pomiędzy obu pasami petońskiej jezdni zwanej "The Esplanade", około lutego 2011 roku wylądowało UFO najmniejszego typu K3, wypalając tam w trawie zarys "serca" powszechnie uznawany jako znak "miłości" - zdjęcie śladów tego lądowania pokazałem na "Fot. #J3c" z w/w strony "petone_pl.htm". Ponadto, od czasu kiedy zobaczyłem koło tego krzyża ów "płonący krzew", odnotowałem kilka dalszych intrygujących zdarzeń, część z których na owej stronie udokumentowałem z pomocą "Fot. #J3def". Osobiście też wierzę, że inne opisywane na tamtej stronie dziwne zjawiska, np. fakt że wokoło Petone skupiło się owych 10 "sprawiedliwych" opisywanych w Biblii i że los (Omniplan) sprawił iż ja tu także zamieszkałem, czy fakt że wszelkie kataklizmy jakie dotykają okoliczne miasta systematycznie pozostawiają Petone nietknięte, też mają jakiś związek ze zdarzeniami i modlitwami upamiętnianymi owym krzyżem. Wszakże werset 3:5 z bibilijnej "Księgi Wyjścia" zdaje się sugerować, że wydobywanie się ognia z fragmentu wysuszonego krzewu wodorostu, bez spowodowania popalenia ani osmolenia tego krzewu, wskazuje miejsce w Petone będące "ziemią chrześcijańsko świętą" - co wyjaśnia też pochodzenie owych dziwnych zjawisk graniczących z cudami, jakich zachodzenie od dawna już odnotowuję i obserwuję w Petone oraz opisuję na swej stronie o nazwie "petone_pl.htm".

 

 

#W6. Istotność "ochotniczości" oraz "grupowości" ludzkiego działania w zgodzie w przykazaniami i rekomendacjami Boga wyrażonymi w wersetach Biblii:

 

Jeśli uważnie przeanalizować Biblię, to odnotuje się, że umiejętnie zakodowana w nią została znaczna waga czy istotność jaką Bóg przykłada do "ochotnicznego" działania "grupowego" ludzi w pełnej zgodności z przykazaniami i rekomendacjami Boga opisywanymi w Biblii - czyli do działania odwrotnego niż powszechnie wykonywane obecnie działania dla "pieniędzy" i osobistych korzyści, na "rozkaz" lub z powodu bycia do tego zmuszanym, oraz w sposób "łamiący" niemal wszystko co Bóg od nas wymaga. Ową podkreślaną na najróżniejsze sposoby istotność takiego ochotniczego działania grupowego potwierdzają też wszyscy "trzej świadkowie" jakich opisuję w (1) do (1c) z punktu #H1 strony "2020zycie.htm". Przykładowo, Biblia ma umiejętnie ją zakodowaną w sporej liczbie swych wersetów - jako ich przykład rozważ wersety 18:19-20 z bibilijnej "Ew. św. Mateusza", które zacytowałem w "motto" do punktu #W3 powyżej. Z kolei logicznie wydedukowane ustalenia filozofii totalizmu ujawniają tą istotność np. w punktach #E2, #A2.8, czy nawet #A1 ze strony "totalizm_pl.htm". Najbardziej jednak widoczne podkreślanie tej istotności dostarcza nam empiryczny materiał dowodowy ujawniany wymowami wydarzeń jakie obecnie obserwujemy w otaczającym nas świecie. Jeśli bowiem przeanalizować te wydarzenia, wówczas widoczne zaczyna być, że np. "karma grupowa" wpływa znacznie silniej na losy poszczególnych ludzi niż ich "karma indywidualna" - tak jak na konkretnym przykładzie ilustruje to i wyjaśnia np. punkt #F2 ze strony "karma_pl.htm" czy punkt #B2.2 z innej strony o nazwie "mozajski.htm", czy jak w latach 2020 i 2021 ilustrują to np. posunięcia rządów w sprawie "covid-19". Jeszcze wyraźniej niż "karma grupowa", istotność tą podkreślają zjawiska jakie Bóg zaprogramował aby umożliwiały ludzkości wdrożenie najidealniejszego i najsprawiedliwszego z możliwych, ustroju politycznego krótko streszczonego w #C7 strony "nirvana_pl.htm", a zwanego "ustrój nirwany". Zjawiska wynagradzające produktywną pracę wykonywaną w tym ustroju zostały bowiem tak doskonale zaprojektowane przez Boga, iż NIE tylko całkowicie wyeliminują one źródło większości zła na ziemi jakim są "pieniądze", ale także aby osiągać powszechnie przeżywaną w nim niezwykłą "szczęśliwość zapracowanej nirwany", każdy NIE tylko będzie ochotniczo wykonywał zgodne z przykazaniami i rekomendacjami Boga prace fizyczne, ale także aby choćby tylko wdrożyć ów ustrój nirwany, uprzednio w ochotniczym wysiłku jego demokratycznego wprowadzania musi zgodnie współdziałać większość obywateli wprowadzającego go narodu lub państwa. Na dodatek do powyższego, empirycznie daje się już odnotować, że np. indywidualne działania podejmowane przez pojedyńczych ludzi są w stanie jedynie nieco zmienić losy ich samych - za to działania podejmowane w zgodności z przykazaniami i rekomendacjami Boga przez całe "grupy ludzi" (nawet przez grupy tak małe jak tylko dwuosobowe lub trzyosobowe - patrz powyższe wersety 18:19-20 z "Ew. św. Mateusza" w Biblii) są już w stanie zmienić losy całej ludzkości. Najwyraźniej więc Bóg stara się wychować dla siebie grupę ludzi (tj. "żołnierzy Boga") na których będzie mógł polegać, że chociaż każdy z nich postępuje i "przysparza wiedzę" jako niezależna i indywidualna osobowość twórcza, wszyscy razem ochotniczo działając w ramach "intelektów grupowych" utrzymywanych w spójności i zgodności dzięki pedantycznemu wypełnianiu przykazań i rekomendacji Boga, będą zachowywali się podobnie jak owe "Drobny Boga" - doskonałość i efektywność wzajemnych zesynchronizowań postępowania których ilustrują nam "ptasie chmary" np. szpaków pokazane na "Wideo #H3a" z punktu #H3 mojej strony "2020zycie.htm".

 

O tej istotności ochotniczych działań grupowych dla chwały Boga oraz dobra swych bliźnich i natury warto więc zdawać sobie sprawę kiedy w swym życiu podejmujemy jakiekolwiek działanie nastawione na wywarcie wpływu na więcej niż tylko nasze własne losy. Zamiast więc kontynuować typowe dla Polaków postępowanie typu "każdy sobie rzepkę skrobie" dla "pieniędzy" czy innych korzyści lub dla wypełniania "rozkazów", raczej twórzmy "zespoły ludzkie" jakie ochotniczo jednoczą się w zgodnym grupowym wysiłku osiągania nadrzędnych celów w zgodności z intencjami Boga.

 

 

#W7. Do czego zobowiązuje nas fakt, że dostępna jest niezliczona ilość dowodów na istnienie Boga, zaś jedynie autor powyższej "modlitwy budzenia się" zdołał przygotować aż dwa naukowo niepodważalne z nich (w 2007 i w 2021 roku), oba które dodatkowo wzmacniają wymowę ogromnej liczby innych takich dowodów opracowanych przez najróżniejszych badaczy:

 

Planeta Ziemia i ludzkość jest pod kontrolą "złych mocy" - o czym nawet osoby ślepe na to co wokół nich się dzieje ciągle mogą się dowiedzieć z praktycznie niezliczonych źródeł, włącznie z Biblią. Np. po bibilijne referencje do owych "mocy zła" patrz punkt #A3.4 na mojej stronie o nazwie "partia_totalizmu.htm". Z kolei codziennym empirycznym dowodem istnienia i działania mocy zła jest fakt, że ludzkość nadal podporządkowana jest "pieniądzom" i mocom, które "pieniędzmi" zarządzają - chociaż od dziesiątków już lat wiadomo, iż Bóg opracował niewypowiedzianie doskonalszy i zorientowany na powodowanie dobra, zamiast (jak pieniądze) zła, system wynagradzania produktywnej pracy. System ten pod nazwą "ustrój nirwany" skrótowo opisałem w punkcie #C7 strony "nirvana_pl.htm". Pomimo tego wszech-panowania zła, powstała i istnieje już mnogość wysoce przekonywujących i naukowo wyprowadzonych dowodów na istnienie Boga. Jednocześnie brak jest nawet jednego dowodu jaki naukowo byłby w stanie wykazać, że Boga NIE ma - chociaż z punktu widzenia logiki, jeśli czegoś NIE ma, wówczas zawsze w końcu daje się jakoś udowodnić tegoż nieistnienie (jako przykład takiej sytuacji rozważ opisywany w punkcie #D3 strony "2020zycie.htm" przebieg mojego dowodzenia iż 'maszynom i obiektom uformowanym wyłącznie z "nieożywionej materii" NIE można nadać zdolności do "samouczenia się" a stąd do zainicjowania "życia", ponieważ są one pozbawione niezbędnego dla uzyskania owej zdolności dostępu do "miękkiego oprogramowania" złożonego ze "słów" zapisywalnych na, i wymazywalnych z, jakiegoś nośnika informacji'). Niestety, fakt dotychczasowego pozostawania Ziemi i ludzkości pod kontrolą "mocy zła" powoduje, że jeśli ktoś zechce się zapoznać z którymś z owymi przelicznych dowodów na istnienie Boga, wówczas ogromnie trudno mu znaleźć opisy najbardziej przekonywujących z nich. Za to wywodzące się od naukowców napisy w rodzaju "Prawdopodobnie nie ma Boga. Przestań więc się martwić i ciesz się życiem" można czasami zobaczyć nawet na autobusach miejskich - tak jak wyjaśniłem to w (8) z punktu #A2 mojej strony o nazwie "timevehicle_pl.htm". Aby więc ułatwić znajdowanie opisów dowodów, że wbrew propagandzie owych mocy zła jednak już zostało naukowo niepodważalnie udowodnione iż Bóg istnieje, poniżej przytoczę linki i krótkie podsumowanie dwóch z nich - jakie ja sam wypracowałem. (Odnotuj, że pomiędzy latami ich opracowania upłynęła wymowna ilość "ludzkich lat" wynosząca dwa razy liczba 7 - uznawana przez Biblię za świętą.) Obejmują one:

 

2007 rok: naukowo niepodważalny dowód na istnienie Boga jaki wyprowadziłem podczas swej profesury na Uniwerytecie Ajou w Korei metodą logiki matematycznej, i zaraz potem opublikowałem w punktach #G2 i #G3 ze strony o nazwie "god_proof_pl.htm". Dowód ten wyprowadzony został z empirycznego ustalenia nauk biologicznych, że formowaniem się ciał wszelkich istot żyjących zarządza tzw. "kod genetyczny" jaki spełnia wszystkie cechy inteligentnych kodów. Z kolei tzw. "Teoria Komunikacji Claude E. Shannon'a" (patrz https://www.google.pl/search?q=shannon+teoria+komunikacji ) - ustaliła, że wszystkie kody są odmianami języków a wszystkie języki są formowane przez istoty rozumne. Ponieważ zaś owa "Teoria Komunikacji" stworzyła fundamenty naukowe dla aż kilku ogromnie istotnych dyscyplin nauki i techniki jakie już udowodniły swoją poprawność poprzez odniesienie niezliczonych sukcesów wdrożeniowych, przykładowo dla takich dyscyplin jak Informatyka, Nauki Komputerowe, Elektronika, Genetyka, czy niektóre gałęzi Filozofii, stąd jedynie zupełnie pozbawieni zdrowego rozsądku ignoranci mogą usiłować podważać ustalenia tej teorii. Skoro więc kod genetyczny jest językiem jaki musiał być uformowany przez jakąś istotę rozumną, sama tylko rozległość upowszechnienia tego kodu już dowodzi, że musiał on być opracowany przez samego Boga. Jeśli zaś Bóg opracował kod genetyczny, to oczywiście oznacza, że Bóg istnieje.

 

2021 rok: osobiście obnoszony przez każdą osobę i stąd empirycznie niepodważalny dowód na istnienie Boga opracowany na bazie ustaleń Inżynierii Mechanicznej i Informatyki oraz opublikowany marcu 2021 roku w otrzymującym od Boga specjalne potraktowanie i opiekę miasteczku Petone z Nowej Zelandii - jaki szczegółowiej opisuję w punktach #D1 do #D5 z mojej strony o nazwie "2020zycie.htm". Ten dowód wynika z ustaleń aż dwóch dyscyplin dzisiejszej techniki, mianowicie z Inżynierii Mechanicznej i z Informatyki - w których Bóg pozwolił mi osiągnąć pozycje profesora na czterech różnych uniwersytetach świata. Inżynieria Mechaniczne dostarcza temu dowodowi ustalenie, iż żadne urządzenie lub obiekt o czysto mechanicznej budowie uformowanej wyłącznie z nieożywionej materii (tj. pozbawione dostępu do jakiegokolwiek "miękkiego oprogramowania" jakie sterowałoby jego działaniem) NIE jest w stanie uformować w sobie zdolności do "samouczenia się" wiodącej z kolei do powstania życia. Natomiast dyscyplina Informatyki ustaliła, że zdolność do "samouczenia się" uzyskują jedynie programy uformowane z jakichś "słów" zapisywanych na nadającym im możliwość do "samo-modyfikowania się" nośniku informacji (co praktycznie oznacza, że tą zdolność do "samouczenia się" posiadają np. programy "duszy" pozapisywane w pamięciach tzw. "Drobin Boga"). Razem więc wzięte oba te ustalenia dyscyplin Inżynierii Mechanicznej i Informatyki wiodą do odkrycia, że życie NIE mogło wyewoluować się w materii nieożywionej z naszego świata, a musiało powstać w "drobinach przeciw-materii" (tj. w "Drobinach Boga") z przeciw-świata - tak jak opisałem to w #C5 strony "2020zycie.htm". Wraz zaś z przenoszącymi je owymi "Drobinami Boga" zarodki (programy) życia w nasze ciała z materii muszą być "wtchnięte" przez Boga dopiero w momencie złapania pierwszego oddechu (patrz (e) z punktu #H3 mojej strony "2020zycie.htm"). Ponieważ zaś w zgodzie z w/w ustaleniami owych dwóch dyscyplin, okazuje się iż to Bóg "wtchnął" życie w nas wszystkich, prawdą staje się też stwierdzenie ważne dla każdego z nas, że "skoro ja żyję, samo to wystarcza już za niepodważalny dowód, że Bóg istnieje".

 

Moim osobistym zdaniem naprawdę warto wiedzieć choćby tylko o istnieniu powyżej opisanych dwóch naukowo niepodważalnych dowodów na istnienie Boga, jakie dodają się do ogromnej liczby innych dowodów wypracowanych przez odmiennych badaczy - a jakie wszystkie razem nakłaniają: obudź się z letargu, bo Bóg istnieje, zaś swymi niezliczonymi oczami niustannie wypatruje dobrych i złych (patrz w/w werset 15:3 z bibilijnej "Księgi Przysłów"). Po poznaniu zaś owych dowodów, warto o nich pamiętać i w swych codziennych działaniach sumiennie wdrażać wszystko do czego one nas zobowiązują oraz kontynuować nasze modlenie się przy każdej okazji z pozostałej części naszego życia.

 

Copyrights © 2021 by dr inż. Jan Pająk

 

* * *

 

Powyższy wpis #333 prezentujący moją "modlitwę budzenia się", z nadzieją że przeczytamy ją wspólnie w zgodności ze sobą, stanowi adaptację treści "części #W" (tj. punktów #W1 do #W7) ze strony internetowej o nazwie "humanity_pl.htm" (aktualizacja datowana 25 marca 2021 roku, lub później) - już załadowanej do internetu i dostępnej, między innymi, pod następującymi adresami: 

http://www.geocities.ws/immortality/humanity_pl.htm

http://magnokraft.ihostfull.com/humanity_pl.htm

http://gravity.ezyro.com/humanity_pl.htm

http://nirwana.hstn.me/humanity_pl.htm

http://drobina.rf.gd/humanity_pl.htm

http://pajak.org.nz/humanity_pl.htm

Warto też wiedzieć, że powyższe strony są moimi głównymi publikacjami wielokrotnie potem aktualizowanymi. Tymczasem niniejszy wpis do blogów totalizmu jest jedynie "zwiastunem" opublikowania prezentowanych tutaj wyników moich badań, jaki później NIE jest już aktualizowany. Dlatego strony te typowo zawierają teksty bardziej udoskonalone niż niniejszy wpis do bloga, z czasem gromadzą więcej materiału dowodowego i mniej ludzkich pomyłek lub błędów tekstu, zaś z powodu ich powtarzalnego aktualizowania zawierają też już powłączane najnowsze ustalenia moich nieprzerwanie kontynuowanych badań.

 

Na każdym z adresów podanych powyżej staram się też udostępniać najbardziej niedawno zaktualizowane wersje wszystkich swoich stron internetowych. Stąd jeśli czytelnik zechce z "pierwszej ręki" poznać prawdy wyjaśniane na dowolnej z moich stron, wówczas na którymkolwiek z powyższych adresów może uruchomić "menu2_pl.htm" zestawiające zielone linki do nazw i tematów wszystkich stron jakie dotychczas opracowałem, poczym w owym "menu2_pl.htm" wybrać link do strony jaką zechce przeglądnąć i kliknięciem "myszy" uruchomić ową stronę. Przykładowo, aby owo "menu2_pl.htm" uruchomić z powyżej wskazanego adresu http://pajak.org.nz/humanity_pl.htm , wystarczy jeśli w adresie tym nazwę strony "humanity_pl.htm" zastąpi się nazwą strony "menu2_pl.htm" - poczym swą wyszukiwarką wejdzie na otrzymany w ten sposób nowy adres http://pajak.org.nz/menu2_pl.htm . W podobny sposób jak uruchamianie owego "menu2_pl.htm" czytelnik może też od razu uruchomić dowolną z moich stron, nazwę której już zna, ponieważ podałem ją np. w powyższym wpisie lub w owym "menu2_pl.htm". Przykładowo, aby uruchomić dowolną inną moją stronę, jakiej fizyczną nazwę gdziekolwiek już podałem - np. uruchomić stronę o nazwie "god_proof_pl.htm" powiedzmy z witryny o adresie http://pajak.org.nz/humanity_pl.htm , wystarczy aby zamiast owego adresu witryny wpisał następujący nowy adres http://pajak.org.nz/god_proof_pl.htm w okienku adresowym swej wyszukiwarki.

 

Warto też wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu #333, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które nadal istnieją. Do chwili obecnej aż 8 takich blogów totalizmu było zakładanych i krótkotrwale utrzymywanych. W chwili obecnej jedynie 3 najbardziej ostatnio pozakładane, z tamtych 8 blogów totalizmu nadal 3 NIE zostały jeszcze polikwidowane przez licznych przeciwników prawdy, mojej "totaliztycznej nauki", wysoce moralnej "filozofii totalizmu", 

mojego "ustroju nirwany", mojej nadal jedynej na świecie faktycznej naukowej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku", czy mojego naukowo niepodważalnego dowodu formalnego na istnienie Boga. Te dzisiaj 3 istniejące blogi totalizmu można znaleźć pod następującymi adresami:

https://totalizm.wordpress.com (o "małym druku")

https://kodig.blogi.pl (o obecnie "spalonej" usłudze)

https://drjanpajak.blogspot.com (o "dużym druku" - 

dostępny też poprzez NZ adres https://drjanpajak.blogspot.co.nz )

Na szczęście, wydeletowanie 5 najstarszych blogów totalizmu NIE spowodowało utraty ich wpisów. Po bowiem starannym dopracowaniu ilustracjami, kolorami, podkreśleniami i działającymi linkami wszystkich moich wpisów jakie dotychczas opublikowałem na blogach totalizmu, w tym i niniejszego wpisu, systematycznie udostępniam je obecnie moją darmową elektroniczną publikacją [13] w bezpiecznym formacie PDF i w dwóch wielkościach druku (tj. dużym 20pt i normalnym 12pt) - jaką każdy może sobie załadować np. poprzez stronę o nazwie "tekst_13.htm" dostępną na wszystkich wskazanych powyżej witrynach, w tym między innymi np. pod adresem http://pajak.org.nz/tekst_13.htm . Niemal wszystkie wpisy do blogów totalizmu są tam opublikowane także w wersji angielskojęzycznej, a stąd będą zrozumiałe i dla mieszkańców innych niż Polska krajów.

 

Wpisy poszerzające i uzupełniające niniejszy #333:

#332, 2021/3/5 - osobisty dowód iż Bóg istnieje (#D1 do #D5 z "2020zycie.htm")

#331, 2021/2/1 - "Teoria Życia z 2020 roku" (#H1 do #H6 z "2020zycie.htm")

#330, 2021/1/1 - prawda najnowszych ustaleń o Bogu (#I2 z "pajak_jan.htm")

#328, 2020/11/1 - ustrój nirwany (#C7 z "nirvana_pl.htm")

#325 i #326, 2020/8/1 - "Drobiny Boga" (#K1 i #K2 z "god_istnieje.htm")

#273, 2016/7/17 - nieskończoność wszechświata (#D4 z "dipolar_gravity_pl.htm")

#272, 2016/5/30 - pomijanie moralności rujnuje wyniki badań (#B3 z "portfolio_pl.htm")

#117, 2007/4/7 - samo-ewolucja Boga (#B1 z "evolution_pl.htm", #C5 z "2020zycie.htm")

 

Niech totalizm zapanuje,

Dr inż. Jan Pająk

 

kodig : :
mar 30 2021 #332E: Here is your personal proof for the...

#332E: Here is your personal proof for the existence of God that you always carry with you

 

Motto: "In order for 'life' to arise, it is necessary that an object or machine acquires the ability to 'self-learn'; in turn for the acquisition of this ability to 'self-learn' it is necessary that, amongst others, it had a program (by religions called 'soul') capable of modifying itself - however the self-production of such a program is impossible in objects or machines formed exclusively of inanimate matter with the characteristics defined by today's official atheistic science: this means, that in order for 'life' to begin or to continue in bodies of organisms formed from inanimate matter, the giver of such a 'self-learning' program (soul) must be God, while 'natural evolution' in previously inanimate matter could never take place" (the conclusion resulting from the discoveries and findings made by my "Theory of Life from 2020" and presented on the web page "2020life.htm").

 

#D1. The "proof for the existence of God" which is carried by every living person, and which results from the truth of the first thesis of the "Theory of Life of 2020" discussed here:

 

As it turns out, you the reader, in yourself carry the scientifically irrefutable proof that God does exist. This proof is the fact that you "live". After all, as I am going to explain it in this post #332E, "without the existence of God, life would NOT exist". So "life" is the simplest, and at the same time deductively verifiable (that is, the most certain) and also available to everyone who lives, evidence that God does exist. Knowing and accepting this evidence, everyone can now be sure that "since I am alive, this alone is enough for an irrefutable proof that God does exist" - as this is already briefly signaled in items #A2 and #C5 on the web page "2020life.htm".

 

Notice that the truth or merit of almost every key information provided in this post #332E (or on my web pages) that is derived from my own research, for example a conclusion that I deduced logically, a new key name that I introduce, an important fact that I established, etc. - which information I present anywhere on my posts or web pages (including this post #332E), I also confirm with the testimony of these "three witnesses" the need for which, and the reliability of which, I discuss in (1) to (1c) from item #H1 on the web page "2020life.htm", only that in order NOT to keep repeating this testimony, I try to confirm it with three witnesses at only one of the repetitions of the repeated key information, while the reader will find it either somewhere on the web page "2020life.htm" or in publications indicated in the place where a given information is discussed, plus additionally find it in sources linked from the Polish web page named "skorowidz.htm" under the "key words" reflecting meaning of this key information.

 

 

#D2. Why the truth of this first thesis of the "Theory of Life of 2020" can only be postulated and proved by a researcher who thoroughly knows both mechanics (i.e. knows the features and operation of hardware formed from "inanimate matter") and computer science - i.e. knows the features and operation of programs encoded in the form of "soft" information (in the Bible called "word"):

 

So why about the evidence for the existence of God discussed here, carried by everyone because it states that "since I am alive, the same provides a scientifically irrefutable evidence that God does exist", we can NOT read either in internet search engines (e.g. in Google) or in numerous books about God that are disseminated by today's religions? I believe that the reason is probably the fact that even the most famous today's experts do not know a simple fact - the signalling of which I included into the motto of the web page "2020zycie.htm" from the beginning of its "part #A", namely that: "gaining the ability to self-learn (including the very ability to develop self-awareness and to initiate life) by the so-called hard, i.e. only hardware (means formed exclusively from inanimate matter) permanently wired systems, is NOT possible". After all, permanently wired hardware systems are unable to self-modify, and moreover, while being deprived of "soft" software, they are NOT able to form writable-erasable memories about which we know that they are absolutely necessary for the operation of today's programmable with "words" computers and all self-learning systems, and we also know that they exist in "drobinas of counter-matter" (i.e. to form memories which in "God Drobinas" are information carriers for the software of "souls"). So in order that such "hardware" systems formed exclusively of inanimate matter could acquire the ability to "self-learn", and thus also to give birth to life, or to continue living, they must also be additionally provided with "soft" software formed exclusively from information (i.e. from biblical "words") written on some information carriers - which is already able to modify itself (as I explain it in item #C5 from the web page "2020life.htm"). So the problem here is that the group of people who can discover the above simple fact that leads to the formulation of this proof carried by everyone because it says "since I live, the same is already scientifically irrefutable empirical proof that God exists", is still very small. This is because someone is needed who knows two research disciplines in depth at the same time - i.e. who knows e.g. mechanics or "mechanical engineering" - which can reveal to him the most important features and behaviours of "inanimate matter", and who also knows informatics or "computer sciences" (e.g. knows the so-called "software engineering" and the principles of operation and development of the self-learning software) - which can reveal to him the most important features and behaviours of "soft" programs and information systems, and who also has an innate inclination to look for (and to notice) whatever escapes the attention of other researchers and has the courage to openly reveal the truth that he discovered in this way. But it just so happens that among priests, and also among the now rare people who objectively research and try to get to know God, so far very rarely, if not at all, there is someone who thoroughly knows these two above research disciplines, and also equally rarely current researchers dare to risk their lucrative position and income for the truth condemned by the "elite cartel" - including condemned by most of today's policymakers and employers. (Note, that it was probably for my promotion of the truth that was inconvenient for some people, that the State Accreditation Committee (PKA) at the Polish Ministry of Science and Higher Education (MNISW) refused to approve me for the position of "Professor of Informatics" which on the basis of my research achievements, previous professorial positions, subjects content from informatics that I previously lectured and professional experience, was offered to me by one of Polish universities.) Fortunately, through some strange "coincidence" and in spite of my determination to search and to reveal truth no matter what repressions it brought onto my shoulders, I still in my career of a university lecturer managed to be employed at two universities of the world as a professor of mechanical engineering, and at two other universities from two different countries - as a professor of informatics, or computer science (or more precisely as a professor of "software engineering"). I also lectured in there a whole lot of subjects in both these disciplines. Furthermore, probably God gave me the talent to "see what others overlook" and the courage to reveal the truth that I established. No wonder then, that this shockingly simple proof for the existence of God did NOT escape my attention, when, starting from 1st January 2021, I began writing down the "Theory of Life of 2020" that clarified itself shortly earlier in my mind. Most importantly, with logical deduction I can also justify "why" it is true that "without the existence of God, life would NOT exist". I am going to write down this justification below in item #D3 of this post #332E, trying to use easy to understand and known to almost everyone examples and comparisons. I am also sure, that if I had enough free time to refresh my memory of quite difficult to remember for a long time detailed knowledge from the discipline "mathematical logic" which I lectured at the time of my professorship at Ajou University in Korea in 2007, then I would certainly be able to develop also the scientifically irrefutable formal proof which confirms that "without the existence of God, life would NOT exist" (unfortunately, I always have a chronic shortage of free time - hence the challenge to young scientists from item #D5 below in this post #332E).

 

 

#D3. The evolution of life in inanimate matter is impossible due to the reason that can be easily learned by mechanical engineers and computer scientists, namely that from only inanimate matter itself (i.e. without adding the software of "soul" into it), it is NOT possible to self-form or to purposely build a system capable of "self-learning":

 

Both the "official atheistic science" and the majority of people believe that everything that surrounds us, and also our body, is formed from a substance called "matter" - which according to the official science supposedly is characterized by an unchanging set of attributes and is to be subject to the same "laws of nature". And so they all believe that from this supposedly homogeneous matter are formed e.g.: galaxies, suns, planets, oceans, atmosphere, food that we eat, as well as our bodies and all other living creatures. But if one learns thoroughly the knowledge from several present disciplines, including mechanics and informatics (computer sciences), then one discovers that there are two drastically different types of matter, i.e. "inanimate" and "animate". Each of them is also so significantly different from the other, that it deserves to be called with a different name and to be regarded as a completely different substance governed by different set of laws. From the "inanimate" matter is formed only everything that is deprived of life - e.g. isotopes, coal, dinosaur bones, crude oil, rocks, soil, air, all machines and structures made by humans, etc. In turn from the "animate" matter is formed everything that is alive. However, after the death, the bodies of all living creatures transform again into inanimate matter (which transformation confirms that it is the "God Drobina" which enriches them with "self-learning" programs of the "soul", while escapes from the body at the time of death - means that all this happens exactly as the Bible informs us about, while as repeats (f) from item #H3 of the web page "2020life.htm").

 

Both these kinds of matter (i.e. inanimate and animate) behave completely differently and obey other kinds of laws pre-programmed for them by God. For example, "inanimate" matter ages according to the elapse of so-called "irreversible absolute time of the universe" brief descriptions of which I provided, amongst others, in item #G4 from my web page named "dipolar_gravity.htm". It behaves in accordance with the definitions of "matter" disseminated by the old "official atheistic science". In turn in analysis from the point of view of the discipline of informatics or computer science it manifests all the features of the "pure hardware" which is deprived of the "software" that governs over its behaviour, and thus if made of inanimate matter objects implement some "algorithm" of their operation, then this algorithm is "permanently wired" into them (i.e. their algorithm or program of work cannot be modified by itself). 

 

In turn the "animate" matter ages according to the elapse of so-called "reversible software time" which was artificially pre-programmed by God and thus which enables shifting people back in time while according to e.g. verses 3:8 from the biblical "2 Letter of St. Peter the Apostle" and 90:4 from the biblical "Book of Psalms" it elapses at least 365000 times slower than the time in which inanimate matter is aging. Animate matter also does NOT fulfil the definition of "matter" disseminated by the old "official atheistic science", because being animate it is able to break practically all so-called the "laws of nature" discovered and written down by this old science. For example, "laws of nature" are openly broken by the feats of bodies of Chinese "kung-fu masters" from the Chinese school "Shaolin" - which I described, amongst others, in item #K2 from my web page named "god_exists.htm". These laws were also clearly broken by the actions of a Latvian stonemason named Edward Leedskalnin (1887/1/12 - 1951/12/7 - see https://www.google.la/search?q=edward+leedskalnin ), who almost with his bare hands, alone, mysteriously, at night, built the entire so-called Coral Castle in Florida, USA (see https://www.youtube.com/results?search_query=coral+castle ) - means built the huge Coral Castle bordering on a miracle - an explanation of the probable principle of building which through the use of counter-matter software is described in (H) from item #J4.5 of my web page named "propulsion.htm". Laws of nature are also broken by the syntheses of calcium from mica by organisms of hens from the region of Brittany - which "cold synthesis of the calcium element" is described in (b) from subsection J2.2.2 of my Polish monograph [1/3] free available via the web page named "tekst_1_3.htm". Snakes are another creatures that break the laws of nature. This is because some species of them, for example the Polish "grass snake" or the Central American "anaconda", are able to remotely hypnotize their victims - which ability in the case of the grass snake personally I have seen as a little boy and described in item #F2 from my web page named "stawczyk_uk.htm". In turn my analyzes of the information available to me about the Polish snake, "Smooth snake", suggest that it can change the speed of the elapse of time - for details see item #F3 on the abovementioned web page "stawczyk_uk.htm". Almost everyone of us probably also heard about phenomena of telekinesis and psychokinesis induced by people - the work of which was even demonstrated to me, but the existence of which the "official atheistic science" also denies with a similar ferocity as it does NOT recognize the existence of relatively well-researched human telepathy. Furthermore, the animate matter in the analyzes carried out from the point of view of the discipline of informatics or computer science displays all features of the "hardware-software system" described in item #C5 of the web page "2020life.htm", means the system which, apart from "bodies" formed from matter, also has a "soul" with features of "soft software" made up of "words" that governs over behaviour of this body. Thus, if bodies made of animate matter implement some "algorithm" of actions, then their "self-learning" program automatically updates the previously accumulated knowledge in them (i.e. this program modifies itself).

 

The existence of two drastically different types of matter (i.e. inanimate and animate), combined with the apparent lack of knowledge on this subject by even the greatest experts of today, causes them to indiscriminately persuade others, and often to believe in it by themselves, that the evolution of life in objects or devices formed from inanimate matter is possible. Probably also ignorant opponents of the results of my research just because of this existence of two drastically different types of matter, will continue to attack these my explanations, on purpose "overlooking" the fact that if they use any example or phenomenon that works (occurs) in living creatures, then the "matter" about which they will express themselves in their attacks will be "animate", that is, having a "soul" and thus, from the point of view of informatics or computer sciences, already provided with programs capable of self-modification. Therefore, if anything is deduced about the evolution of life in matter, then the special attention should be paid that the considerations are carried out just for inanimate matter - means for such matter which is only recognized and still defined by the old "official atheistic science" and for which I prepared my following justifications that it alone is NOT capable of self-modifying programs of its operation (and thus to evolve or continue life). After all, in order to prove that the evolution took place, the matter in which life would then arise, would have to be dead and only awaiting revival (animation) - and NOT already animate and thus having "soft" software although the existence of this software the old "official atheistic science" has neither recognized nor yet has discovered (the same as it is with the software hidden in DNA that controls the passage of our life through the "reversible software time", the existence of which is confirmed in a coded manner by the verses of the Bible interpreted in items #B4, #B4.1 and #D5 to #D5.2 of my web page named "immortality.htm", but about which the official atheistic science neither has nor wants to have the proverbial "slightest idea" in spite that the web page "immortality.htm" informs about its existence starting from 2008/11/9).

 

So if from the above-described point of view of today's knowledge from the disciplines of mechanics and informatics or computer science we define what is any known to humanity "living being", then it turns out that every "living being" with a body made of matter must meet the definition of a "self-learning hardware-software system". This in turn means, that in order to be able to "live", every living creature must have both a hardware "body" which is so "constructed" as to support the accumulation of knowledge in the self-learning programs contained in it, and also must have formulated from "words" soft "programs" which are so designed that they have the ability to "self-learn", means to modify and to self-improve themselves (by religions these programs are called "soul", while I describe them in parts #C, #D and #H of the web page "2020life.htm"). This necessity for the existence of both a hardware "body" as well as a "soul" containing soft "self-learning" programs (means modifying and improving themselves) remains true for everything that lives in our world of matter, starting with us people - who learn during all their lives beginning from the moment of catching the first breath and ending with the moment of death, through all animals and insects (perhaps the reader has ever heard about the so-called "flea circuses" (see https://www.google.com/search?q=flea+circuses ) or "flea-catchers" that existed in the past, one of which I mention in item #D1 from my web page named "cielcza_uk.htm" - their former existence proves, among others, that even insects also have the ability to "learn"), and ending with the "covid-19" live viruses that plague the world in 2020 and 2021, the ability to "learn" of which is manifested in their capability to form increasingly infectious variants. Of course, in practice, in every living creature formed from "animate matter", both its hardware component and its software component, can be designed in many different ways. This is why we have such a variety of living creatures on Earth. For example, in a software component this modification and self-improvement in highly advanced self-learning systems can be accomplished through modifying the code of self-learning programs. In more primitive systems - through changes in remembered data (in human programs - through changes in the contents of "data files" used by them) in which the self-learned knowledge is stored. But the final "fruits" of this self-modification and self-improvement will always be the same. Namely, as the self-learning progresses, all behaviours and reactions of the entire self-learning hardware-software system will be increasingly more perfect.

 

At this point it is worth mentioning that the defining of every "living being" by the "Theory of Life from 2020" discussed here, as a perfectly functioning "self-learning hardware-software system" provides the additional confirmation of truth of that mentioned in second thesis from item #A2 of the web page "2020life.htm" the brilliant "Theory of Superior Beings" developed by a Polish writer named "Adam Wiśniewski" and more comprehensively presented in item #I6 from my web page named "mozajski_uk.htm". Note in that item #I6 the additional extension of the Theory of Superior Beings with the finding established during my research - which findings adds the essential explanation omitted by Adam Wiśniewski. This my finding states that "knowledge" is just what "eats" Superior Being which is above the level of people. So the truth of the "Theory of Superior Beings" results also from the above definition of a "living being" because the "product" (or as the Bible states - "fruit") of life of every "hardware-software self-learning system" is always the "knowledge" that it accumulates. Thus, through the "pursue of knowledge" each "living being" fulfils the basic repeatable principle of Adam Wiśniewski's genius "Theory of Superior Beings", namely it fulfils the principle that every "living being" generates "food" (in the case of people it generates "knowledge") for its "Superior Being" (in case of people - for God), as I try to emphasize this and explain it in [I] from item #H2 and in "part #W" from the web page "2020life.htm" - where I also explain the most important consequences of the fact that people were mainly created so that they continually "pursue of knowledge".

 

However, there is a serious problem with defining a "living being" formed of matter as a "self-learning hardware-software system". Perhaps this problem will create one more reason why the present "official atheistic science" voluntarily, means without being forced to do so, will NOT disseminate the above-mentioned short definition of a "living creature". This is because it turns out that scientists from both these disciplines of mechanics and informatics or computer science either "overlooked" all this time, or on purpose now hide the fact that to no object or device formed exclusively of matter defined as matter is currently defined by the "official atheistic science", it is possible to endow the ability to "self-learn". (Notice that the "official atheistic science" defines "matter" as supposedly the only and exclusive substance that fills the entire universe, and thus supposedly NOT created in the manner described in item #I2 from the web page named "pajak_jan_uk.htm" from whirls of another originally existing substance in the Bible called "The Ancient of Days" while in my publications described under the names: "drobinas of counter-matter" for times preceding the self-evolution of God's programs in them, and "God Drobinas" for times that occurred after the self-evolution of God's programs in them.) This practically means that to any creation formed from "inanimate matter" and intended to be transformed into a "living being", it is NOT possible to be given the ability to evolve "life" in itself. In other words, today's mechanical engineers and computer scientists either overlook or hide from the rest of the world the information screamingly revealed by their disciplines, namely that the process of "natural evolution" as defined by today's "official atheistic science" is impossible.

 

Learning about this impossibility of "natural evolution" is a consequence of the truth of the first and most important thesis described in #A2 on the web page "2020life.htm" about the "Theory of Life of 2020". So in order NOT to be groundless about the truth of this thesis, in this item #D3 of the post #332E on a simple example I am going to explain below "why" bodies or machines formed exclusively of inanimate matter and NOT having any software (i.e. no any "soul"), just by themselves (means without the participation of God) they are NOT able to acquire the ability to "self-learn" and hence the ability to initiate life. Then in the next item #D4 of this post #332E I am going to discuss also the most important consequences that result from this fact - e.g. the consequence that "if God did NOT exist, life would NOT exist either". In turn together with other descriptions of the web page "2020life.htm", especially from its parts #H and #C, this item #D3 of post #332E justifies the absolute truth of the conclusions of parts #A of the web page "2020life.htm" and of this post #332E, namely the conclusion that each one of us carries inside his own personal and absolutely certain proof for the existence of God, because in the situation that it is true that "if God did NOT exist, also life would NOT exist", must also be true the statement that "since I am alive, the same fact already provides an irrefutable proof that God does exist".

 

In item #C5 from the web page "2020life.htm" I described the "initial conditions" existing for an infinite length of time in the infinitively extending the counter-world, which conditions led to the self-evolution in the first two "drobinas of counter-matter" of correctly functioning "self-learning" software and the "embryos of self-awareness" - which in turn led to the emergence and spread of "life". Unfortunately, the "initial conditions" that would exist in the hypothetical "world of inanimate matter" in which we would live if God did NOT exist and thus if our "world of matter" was deprived of access to "self-learning software", would be just opposite to these "initial conditions" that already for around half of eternity prevailed in the counter-world. In turn this complete opposite of the initial conditions in both these worlds means that in spite of the possibility of self-emergence of life in the counter-world, the self-emergence of life in our world of matter is absolutely impossible - contrary to what ignorantly claims the institution of our old "official atheistic science".

 

So let us investigate "if" and "why" any purely "hardware" systems, i.e. such in which everything that happens results only from the operation of machines or objects that implement programs permanently wired into inanimate matter (i.e. machines or objects that do NOT have access to "soft" programs formed from information stored on some carrier of information or carrier of "words" and thus capable of "self-modifying") are NOT able to become "self-learning" systems, means they are NOT able to create a "hardware" equivalent for the "soul" and thus lead to the creation of "life". In order to carry out such an investigation 'let us assume the existence of a purely hypothetical "world of inanimate matter" in which there is NO God and there are NO "soft" programs formed from "soft" (i.e. allowing "self-modification") information stored on some information carrier'. In other words, let us assume the existence of the "initial state" of a hypothetical world composed entirely of inanimate matter - about which our "official atheistic science" claims that such a world was our world at the time preceding the evolution of the first life in it. From the time when I was still lecturing at universities, I know that it is easiest to explain it on the examples of mechanical machines understandable to everyone. Hence, "what", "how" and "why" would happen in such a world, I will try to explain on known to everyone mechanical machines, although the conclusions that will arise from my considerations remain valid for all permanently wired systems (as only those can be build from only the inanimate matter), which would NOT have access to "soft" computer software that controls them in any way and is stored on some information carrier.

 

In such a purely "hardware" system as the one defined above, still it is possible to create or distinguish elements capable of fulfilling a certain kind of functions necessary also for the operation of any programs. For example, a mechanical so-called "cam" which can be found e.g. in the majority of present cars, is an equivalent of "subroutine" - because it is able to cause a specific sequence of actions. In turn e.g. a "crankshaft" from a multi-cylinder internal combustion engine (this propelled by the "dirty fuels" which "free clean energy devices" will be able to get rid of) is an equivalent of "selection" (i.e. the equivalent of "if" commands from programming languages) - because it allows to choose what actions are to be carried out in what order. So although it is extremely difficult to imagine how such complicated elements could arise in our hypothetical world by a complete coincidence, and in addition they could then assemble themselves into some logically operating machine, e.g. in the shape of a "robot", which by another accident can already walk (e.g. on the plain surface), has senses - thus, for example, it sees what is happening around it, and has access to the energy source that drives its operation, let us assume that such a "robot" somehow managed to arise by itself within trillion of trillions years. So it walks around its hypothetical world made of inanimate matter and suddenly encounters e.g. a mountain slope. However, in order to climb this mountain, it must learn a new skill of climbing along the slope of the mountain. But so far it only knows how to walk, for example, along the plain. So in order to learn something new, it must modify the "walking program" that is permanently wired into it. In turn such a wiring would require that either some of its elements be replaced with others, or that it disintegrates into its elementary parts, and then reassembles itself anew after the next portion of trillions of years. Unfortunately, none of these possibilities is practically possible without the participation of some "superior intelligence" which would supervise and implement it (i.e. without God, or without already living and logically thinking man). But even when we omit the question how such a "robot" would be able to reassemble itself together for its first and second skills, still this "robot" created exclusively from "inanimate matter" would NOT be able to further "self-learn" - because it would NOT be able to modify by itself the program of its operation. In turn, without the self-generation of the ability to "self-learn", any self-produced hardware formed exclusively from inanimate matter is NOT capable of initiating "life" in inanimate matter. Please also notice here, that if instead of the simplest to explain to the reader the above "robot" any other object formed of inanimate matter is considered, e.g. considered is a "cell" similar to cells which support life in living creatures - the operation of even the simplest of which is indescribably more complicated than the operation of even the most perfect present robot built by humans, then it also turns out that by starting their formation from the still inanimate matter, it is also absolutely NOT possible for such a cell to acquire the ability to "self-learn", and thus also to work and to initiate life.

 

Of course, the lack of the required superior intelligence that implements the absolutely necessary for "self-learning" changes of permanently wired programs that control the operation of such material devices that would require the acquisition of the ability to "self-learn", is only one of a number of various reasons, which would make practically impossible the self-creation of purely "hardware" machines which "would learn by themselves" and thus potentially would be able to initiate life. Other reasons include, for example, the impossibility of accidental creation and assembly of elements of such machines, lack of access to energy that would drive their operation, too short existence of our world of matter which prevents purely accidental self-assembly of "self-learning machines", and most importantly, the inability that just by itself, means without the participation of software and building materials owned by God, come to existence such a hypothetical world composed exclusively of inanimate matter.

 

I do hope that even the readers less familiar with the operation of machines and programs will understand the irrefutable importance of the arguments presented above. Understanding these scientifically irrefutable arguments shows that it is absolutely absurd what the old "official atheistic science" tells us, namely that the hardware only (and thus always permanently wired) systems made of inanimate matter are able to become "self-learning", i.e. evolve "life". Simultaneously, our learning of the above deductions and facts shows us also the truth of the statements contained in "part #A" of the web page "2020life.htm", namely that "without the existence of God, there would NOT be life in our world of matter" - which in turn confirms the truth of the personal proof for the existence of God in every person and being, guaranteeing to each of us humans that "since you are alive, this sole fact already provides the scientifically irrefutable proof that God does exist".

 

 

#D4. What are the consequences of proving that the first thesis of the "Theory of Life of 2020" discussed here expresses the irrefutable truth:

 

The reader may ask himself a question: why risk promoting or even just considering nowadays such an unpopular truth as the one contained in the facts and findings described in this post #332E, if it does NOT change the position of the institution of old "official atheistic science"? Means, why even try to repair our scientifically ruined world, since the "official atheistic science" will either ignore what is disclosed here, or block it from disseminating, or quickly contradict it with some false arguments or examples, which instead of discussing the events occurring in still "inanimate matter", will use deceptive examples originating from "animate matter" or will refer to any living creature that lives because God has already "breathed" the "soul" into it, and thus it is able to "self-learn" through modifying the "software" contained in it that controls its life? The answer is simple: because this truth indicates another lie and a serious omission or deliberate ignoring of the already existing and available for a long time knowledge, which additionally discredits this wrongly for humanity operating monopolistic "official atheistic science". Thus, the truth is bringing closer the day when people begin to be so determined by the deviations and collapses caused by this monopolistic institution, that finally they will bring to life the first truth-based universities that implement the new "totaliztic science" - goals, scientific foundations and an extremely urgent need for official establishment of which is described in publications of totalizm - e.g. see "part #C" from the web page named "telekinetics.htm". In turn, after the emergence of universities operating according to canons of this new "totaliztic science", the humanity finally starts to recover from the collapse to-date, while the truth that has been silenced so far will slowly begin the winning.

 

After all, it must be remembered that my "Theory of Everything of 1985" (also called the "Concept of Dipolar Gravity") so vehemently blocked and carefully hidden in the Internet, allowed to develop {1} a whole range of scientific discoveries and inventions, which in other times and situations would be considered groundbreaking and would change the course followed by the entire humanity, means which if they were the proverbial "straws" then until today they should "bend the back of even the most stubborn camel". And so one of the groups of such discoveries and inventions resulting from my Theory of Everything was contributed {2} by the extension of the "Cyclic Table for Propelling Devices" (see https://www.google.com/search?q=Jan+Pajak+Cyclic+Table+Propelling ) by further future technical eras described in items #J4.4 to #J4.6 from the web page named "propulsion.htm", while illustrated below in "Tab. #D4". In turn this extension of the number of technical eras described in it reveals a huge number (difficult even to imagine by present scientists) of future technical devices which will make the humanity indescribably advanced and powerful - in spite that the old "official atheistic science" already acts as if all knowledge remains already researched and discovered. Another group of such discoveries was brought {3} by the Theory of Everything of 1985 itself, which opened for humanity an insight into a completely different universe than the universe defined by the official atheistic science. This different universe is ruled by dipolar gravity (means NOT by monopolar gravity, which still falsely is told by the official atheistic science), it extends infinitely in at least four linear dimensions and thus it neither expands nor shrinks (as it is described in item #D4 from the web page named "dipolar_gravity.htm"), exists for an infinitely long time, our world of matter is in it artificially created by God from an intelligent substance existing in another world called the "counter-world" (in which God lives), God created all living creatures in it, every living creature with a body made of matter received life in it due to breathing into it a "God Drobina" containing a "soul", while the life of these material living creatures elapses in the "reversible software time" created by God, which allows people to travel through time. So these numerous truths about the universe, determined due to the recognition of my Dipolar Gravity (see the web page "1985_theory_of_everything.htm"), in almost everything state the exact opposite of what the "official atheistic science" tells us with the help of its definitively erroneous "big bang theory", "theory of natural evolution", or "theory of relativity". In turn we know, that whenever two statements tell us their opposite, one of them is just a lie. Still other my discoveries and inventions that correct the lies to-date of the "official atheistic science" include, amongst others: {4} self-evolution of life in the counter-world, NOT in our "world of matter" - as described in more details in items #C5 and #H3 on the web page "2020life.htm", while which clearly shows the absurdity of the "theory of natural evolution" that this science teaches us, which locates the origin of life in inanimate matter; {5} the possibility of building "perpetual motion" motors and propulsors and "free clean energy generators", already confirmed by the existing prototypes, described e.g. in item #B3 from my web page named "fe_cell.htm", but about which until today official science claims that they can NOT be built because they supposedly break alleged "laws of thermodynamics", while the implementation of which into mass production is still strenuously blocked by these five institutions of the "elite cartel", which keep humanity in the darkness, in enslavement, and in subordination to the power of money, and which I am describing, amongst others, in item #J2.5 of the web page "smart_tvs.htm"; they also do include for example {6} the principle of operation of the simplest "time vehicles" described in items #B4, #B4.1 and #D5 to #D5.2, from the web page named "immortality.htm" which reveals the absurdity of statements from the "theory of relativity" with its distorted idea of the operation of time - still adhered to and taught to people by the "official atheistic science" as if it is correct. Of course, the number of my breakthrough discoveries and inventions similar to the above {1} to {6} is so huge, that it would be enough to develop almost all subjects that initially require teaching at a typical technical university (the reader can learn at least the most important among them, e.g. from item #I2 of my authobiographical web page named "pajak_jan_uk.htm" or by looking at links leading to them from the Polish web page named "skorowidz.htm").

 

The learning and recognition of the content of the deductions presented here can also be a source of a personal and easy to understand proof for the existence of God, very important for every reader. After all, my irrefutable formal proof for the existence of God, which I presented in items #G2 and #G3 of the web page named "god_proof.htm" is not understandable to everyone, also NOT everyone has the knowledge which allows to recognize it. Furthermore, the courses of explanations from formal scientific proofs are usually very difficult to remember, because their arguments seem complicated, and the possibility of repeating them rarely happens to someone. But the case is different with the personal proof which I am discussing in this post #332E. After all, it is simple, and each of us always carries it everywhere. This is because this proof states: "since I live, the same is already an empirical irrefutable proof that God does exist". Furthermore, this irrefutable proof confirms the certainty of actual existence of God - means it provides to each one of us the certainty of the most important knowledge. Therefore, in my opinion, it was really worth getting to know this post #332E, then to remember this proof and implement in our lives everything to which it obliges us in every moment of the rest of our lives.

 

 

http://pajak.org.nz/cr/e6_cyclic_tab_prop.jpg

Tab. #D4: Here is the "Cyclic Table in the Development of Earth Propelling Devices" with six consecutive "technical eras" (click on the illustration of this table to be able to see it enlarged). Copyrights © 2021 by Dr Eng. Jan Pająk. Descriptions of principles of operation of propelling devices that make up this table (including also those to be constructed in the distant future) are provided in items #J4.1 to #J4.6 from my web page named "propulsion.htm" - where it is also originally published as "Tab. #J4ab". The above illustration of this table was graphically improved by my friend, Mr. Dominik Myrcik, with whom we together also prepared a half-hour film distributed for free on YouTube under the title "Future Propulsions", available at https://www.youtube.com/watch?v=TxSWDbFopak . This film/video illustrates the operation of all major future propelling devices listed in the above table. It is thanks to the graphic talent of Mr. Dominik Myrcik that the computer graphics of the above table obtained such a spectacular appearance.

 

Similarly as the well-known Mendeleev's Table (also known as "the periodic table of elements") reveals the regularities contained in the structure of atoms, the above "Cyclic Table for Propelling Devices" illustrates the repetitive rules governing over the designs and principles of operation of successive propelling devices invented and built on Earth. For example, my Theory of Everything of 1985 (see the web page "dipolar_gravity.htm") revealed to us that there are three separate worlds in the universe, i.e. (I) our "world of matter", (II) the world of intelligent counter-matter, and (III) the virtual world contained in memory of intelligent counter-matter. (Notice that in our part of the universe this "counter-matter" consists of countless living, thinking, counter-material so-called "God Drobinas", slightly wider descriptions of which I provided in item #I2 from my web page named "pajak_jan_uk.htm".) This is just because of the existence of these three worlds that the above Cyclic Table for Propelling Devices indicates that humanity is going to build propulsion systems that belong to as many as six increasingly more advanced "technical eras", while each of the above three worlds will provide a working modium and principles of operation for as many as two subsequent of these eras - which in the illustration above are marked with the same level of shading. And so, our (I) "world of matter" has already allowed for the construction of the motors and propulsors for eras marked 1 and 2 - which above are the most intensely shaded brown. The working medium in these eras 1 and 2 is the force interactions formed by matter. In turn (II) the "counter-world", allows to build propulsion systems from eras 3 and 4 - above shaded slightly brighter. The working medium in them are the force interactions formed by counter-matter, means e.g. by magnetic field (which is the circulation of counter-matter) or e.g. by telekinesis. Finally (III) "virtual world" allows us to build propulsion systems for eras 5 and 6 - above shaded most brightly. In these most advanced eras, the working medium are the execution abilities of programs contained in the memories of the so-called "God Drobinas" means former "drobinas of counter-matter". The construction of propulsion systems from these highest 5th and 6th eras will give into the hands of people the powers and capabilities almost equal to the powers and capabilities of God - no wonder that on creatures or people who are allowed to use these propulsion systems, God imposes extremely high moral requirements. It is also worth noting here, that particular eras of the above Cyclic Table reveal also another important regularity. Namely, that the first era from each pair of eras of propulsion systems built for the working medium originating from a given world (i.e. built for the use of interactions of (I) matter, (II) counter-matter, and (III) programs from "God Drobinas") - that is, the era 1, 3 and 5, uses the natural forms of working medium that are produced by the surrounding reality. In turn every second era from each pair of eras of these propulsion systems - means the era 2, 4 and 6, already uses a working medium with an additionally enhanced power of work, which is artificially produced by devices constructed with human hands. However, this another important regularity so-far is NOT illustrated on the above table, because its informative, pleasing for eyes, and harmonious illustration is a very big artistic and graphic challenge. However, knowing about the difficulties of making such an illustration, my friend Dominik Myrcik already volunteered to make it in the future - only that so far and for several further months he is very busy with another important project. So let us keep our fingers crossed that with this artistically ambitious presentation he will achieve equally great success - as he has already achieved with a graphically spectacular emphasis of regularities in the above version of this table.

 

The above extended table was developed on March 17, 2018 and it represents the fourth, extended form of these tables, which I developed in my life. An essential feature of this fourth in turn formulation of these tables was that two next "technical eras" of humanity were included into it, i.e. the fifth and sixth era. In these highest for humanity "technical eras", the generation of propelling effects will depend on the use of propelling capabilities of the ever-moving "counter-matter" from the counter-world. These capabilities will be triggered either through the use of already existing programs contained in memories of this "counter-matter" (in era 5), or by programming the counter-matter anew (in era 6). The development of principles of operation of propulsion systems of this fifth and sixth "technical era" became possible due to my previous theoretical development of the so-called "Omniplan" - which God uses to control events in our physical world of matter, and also due to the empirical confirmation of the correctness of knowledge about the Omniplan through careful analysis of a number of "perpetual motion machines" already built in 2017 and working correctly, described in more detail in item #B3 from my web page named "fe_cell.htm" and in items #J1 and #J2 from another web page named "free_energy.htm" as well as in items #D3 and #A0 from the web page named "god_proof.htm". This "Omniplan" is described more comprehensively in items #C3, #C4 and #C4.1 from my web page named "immortality.htm". Furthermore, in item #D3 of the web page "god_proof.htm", and in subsection G1 of my monograph [12] (in the Polish language - available via the web page "tekst_12.htm") prepared in 2018, I additionally supplemented the descriptions of the "Omniplan" with the explanation of the role of the "fourth dimension" of the counter-world in the principles of operation of artificially pre-programmed by God, the so-called the "reversible software time" in which people and all living creatures age, and which enables the building of relatively simple "Time Vehicles" (see the web page "immortality.htm") and the use these vehicles to shift people back to the years of their youth. Notice that these "perpetual motion machines" built in 2017 already initiated the fourth "technical era" on Earth, which will be characterized by a gradual replacement of previous "dirty fuels" (and internal combustion engines based on these dirty fuels) which are harmful to nature and people, by "clean free energy" which is beneficial for people. Unfortunately, the fast implementation of "perpetual motion" engines and "generators of free clean energy" is still blocked on Earth by as many as five powerful institutions of the "elite cartel" hostile to all devices the widespread use of which threatens their interests and also threatens to overthrow the current power of "money" in favour of implementing the future "nirvana political system" summarized in item #C7 from the web page named "nirvana.htm". These hostile to "clean free energy" enemies of human origin include some among: (1) official atheistic sciences, which are afraid of the world's disgrace, lost of monopoly, and the establishment of competences for it in the form of new "totaliztic sciences", (2) governments of countries, which are afraid of the decline of fuel tax revenues that empower their corruption, (3) fuel and crude oil corporations fearing bankruptcy, (4) banks afraid of losing their influence and profits, and (5) priests and religious policymakers who "rejected knowledge" (as the Bible accuses them in verses 4:4-9 of the "Book of Hosea"), thus they live from easy speculations and mysticism, fearing the truth and the toil of learning a reliable and detailed knowledge about God - the requirements of which knowledge is discussed in item #H1 from the web page "2020life.htm". For more information about this "elite cartel" see item #D3 on my web page named "god_proof.htm" or item #J2.5 on my web page named "smart_tvs.htm".

 

It is worth adding here that on YouTube one can also watch short (because they only last from 17 to 32 seconds) soundless clippings from the above-mentioned film "Future Propulsions" which we have prepared together with my friend, Mr. Dominik Myrcik, who is graphically highly talented and masters computer graphics systems perfectly. These free excerpts illustrate the most important, and at the same time least known to people, examples of propulsion devices of the future humanity, the construction of which is forecasted by my "Periodic Table for Propulsion Systems". Examples of these film clippings include, among others: a 26-second film entitled "Alien Planet 4K" (disseminated for free at https://www.youtube.com/watch?v=smNkQdItGOA ) - which illustrates flights and operation on an alien planet of the starship "Magnocraft" of my invention (see the web page "magnocraft.htm"); 17-second film entitled "Wall 4K" (disseminated for free at https://www.youtube.com/watch?v=ZFr3YrVcM3E ) - which illustrates what it looked like the construction of "Inca Walls" (still existing in Peru) through the programming of counter-matter; or a 32-second film entitled "Bhaskara 4K" (disseminated for free at https://www.youtube.com/watch?v=pqWhHmlsQ7g ) - which illustrates the approximate appearance and shape (because we still do NOT know the exact look and shape) of the first in the world, working "perpetual motion machine" built in 1150 in India by mathematician named Bhaskara the Second, hence called "Bhaskara Wheel". The requirements for the Bhaskara Wheel to work are discussed in item #B3 from my web page named "fe_cell.htm". Addresses and links to about 30 free YouTube videos prepared with my participation, including those we developed together with Mr. Dominik Myrcik, the reader will find on my web pages named "djp.htm" and "portfolio.htm".

 

 

#D5. Challenge for young scientists: end the denying the truth leading to the fall of mankind only because this truth is inconvenient to someone, and try if you can formally prove the truth of the thesis "without the existence of God, there would also be NO life", instead of, as other scientists do, burden your own soul with the mortal sin of telling to humanity a lie that denies the existence of God - i.e. that life supposedly arose due to "natural evolution" taking place in the "world of inanimate matter":

 

If I would still remember my lectures on mathematical logic from 2007 at the Ajou university in Korea, then independently from the above empirical proof I would provide also a formal proof for truth of the first thesis of the "Theory of Life of 2020" that I am discussing here. However, the present recall of knowledge from this discipline that is rather difficult to remember for a long time, would "eat up" too much precious time, which unfortunately for me is already a scarce luxury. Therefore, hereby I challenge young scientists - show that you can be objective, creative and actively supporting the truth: prove formally the truth of the thesis discussed here! After all, in this post I already prompted you facts that are the most important to know to carry out such a formal proof, namely that: to purely hardware objects or machines formed exclusively of inanimate matter as defined by present official atheistic science (i.e. objects or machines previously NOT provided with any "soft" programs or "souls" saved on some information carrier, nor containing "God Drobinas" described here), it is impossible to give the ability to "self-learn" because this ability would require to continually modify the program permanently wired into them that controls their work; in turn without giving them this ability to "self-learn", the emergence and continuation of life is impossible.

 

 

Copyrights © 2021 by Dr Eng. Jan Pająk

 

* * *

 

The above post #332E, which reveals that everyone carries his/her personal proof for the existence of God, is an adaptation of the content of "part #D" (i.e. items #D1 to #D5) from my English web page named "2020life.htm" (update of 2021/3/12, or later) and available, among others, at the following addresses:

http://www.geocities.ws/immortality/2020life.htm

http://magnokraft.ihostfull.com/2020life.htm

http://gravity.ezyro.com/2020life.htm

http://nirwana.hstn.me/2020life.htm

http://drobina.rf.gd/2020life.htm

http://pajak.org.nz/2020life.htm

Notice that the above web pages are my main publications updated many times later. On the other hand, this post to blogs of totalizm is only a "harbinger" of the publishing presented here results of my research, which later is NOT updated. Therefore, these web pages typically contain texts that are more improved than this blog-post, with the elapse of time they collect more evidence and fewer research mistakes or writing errors, and because of their repeated updating they also contain the latest findings of my continuously carried out research.

 

Let totalizm prevail,

Dr Eng. Jan Pająk

kodig : :
mar 05 2021 #332: Oto twój dowód osobisty na istnienie...

#332: Oto twój dowód osobisty na istnienie Boga jaki zawsze nosisz ze sobą

 

Motto: "Aby 'życie' mogło powstać, konieczne jest aby jakiś mechanizm, maszyna, lub obiekt nabył zdolność do 'samouczenia się'; z kolei dla nabycia tej zdolności do 'samouczenia się' konieczne jest aby m.in. posiadał on w sobie program (przez religie zwany 'dusza') zdolny do modyfikowania samego siebie - jednak samo-wytworzenie się takiego programu jest niemożliwością w obiektach lub urządzeniach uformowanych wyłącznie z nieożywionej materii o cechach zdefiniowanych przez dzisiejszą oficjalną naukę ateistyczną: to zaś empirycznie dowodzi, że aby 'życie' zaistniało w ciałach organizmów uformowanych z nieożywionej materii dawcą takiego 'samouczącego się' programu (duszy) musi być Bóg, czyli że 'naturalna ewolucja' w uprzednio nieożywionej materii nigdy NIE mogła zaistnieć" (wniosek wynikający z odkryć i ustaleń dokonanych przez moją "Teorię Życia z 2020 roku" a zaprezentowanych na stronie o nazwie "2020zycie.htm").

 

 

#D1. "Dowod na istnienie Boga" jaki nosi w sobie każdy żyjący, a jaki wynika z prawdy pierwszej tezy omawianej tu "Teorii Życia z 2020 roku":

 

Jak się okazuje, czytelniku w samym sobie nosisz naukowo niepodważalny dowód iż Bóg istnieje. Dowodem tym jest fakt iż "żyjesz". Wszakże, jak wyjaśnię to w tym wpisie #332, "bez istnienia Boga NIE istniałoby też życie". Czyli "życie" jest najprostrzym, jednocześnie zaś dedukcyjnie potwierdzalnym czyli najpewniejszym, a także dostępnym dla każdego żyjącego dowodem, że Bóg istnieje. Znając i uznając ten dowód, każdy może teraz uzyskać pewność iż "skoro ja żyję, samo to wystarcza już za niepodważalny dowód, że Bóg istnieje" - tak jak to wstępnie zasygnalizowałem już skrótowo w punktach #A2 i #C5 ze strony o nazwie "2020zycie.htm".

 

Odnotuj, że prawdę lub meryt niemal każdej podanej w tym wpisie informacji kluczowej jaka wywodzi się z moich własnych badań, przykładowo wniosku jaki wydedukowałem logicznie, nowej nazwy kluczowej jaką wprowadzam, istotnego faktu jaki ustaliłem, itp. - którą to informację prezentuję w dowolnym miejscu strony "2020zycie.htm" (a także w niniejszym wpisie #332), też potwierdzam poświadczeniami owych "trzech świadków" potrzebę i rzetelność jakich omawiam w (1) do (1c) z punktu #H1 na stronie o nazwie "2020zycie.htm", tyle że aby się NIE powtarzać, owo potwierdzanie trzema świadkami staram się umieszczać przy tylko jednym z powtórzeń omawiania powtarzanej informacji kluczowej, zaś czytelnik znajdzie je albo gdzieś w tym wpisie, na stronie o nazwie "2020zycie.htm", albo też w publikacjach wskazywanych w miejscu omawiania danej informacji oraz dodatkowo linkowanych ze strony o nazwie "skorowidz.htm" hasłem zawierającym ową informację kluczową.

 

 

#D2. Dlaczego prawdę tej pierwszej tezy "Teorii Życia z 2020 roku" jest w stanie postulować i wykazać jedynie badacz dogłębnie znający zarówno mechanikę (tj. znający cechy i działania hardware uformowanego z "nieożywionej materii") jak i informatykę - tj. znający cechy i działania programów zakodowanych w formie "miękkiej" informacji (w Biblii zwanej "słowo"):

 

Dlaczego o omawianym tutaj dowodzie na istnienie Boga obnoszonym ze sobą przez każdego bo stwierdzającym, że "skoro ja żyję, to samo jest już naukowo niepodważalnym dowodem iż Bóg istnieje", NIE możemy sobie poczytać ani w wyszukiwarkach internetowych (np. w Google) ani też w przelicznych książkach omawiających Boga a upowszechnianych przez dzisiejsze religie? Ja wierzę, że powodem zapewne jest nieznajomość nawet przez najsłynniejszych dzisiejszych ekspertów prostego faktu - zasygnalizowanie jakiego zawarłem w motto całej strony "2020zycie.htm" z początka jej "części #A", mianowicie że: "nadanie zdolności do samouczenia się (a tym samym zdolności do wypracowania samo-świadomości oraz do zainicjowania życia) tzw. twardym czyli wyłącznie hardwarowym (tj. uformowanym wyłącznie z nieożywionej materii) systemom odrutowanym na stałe, NIE jest możliwe". Wszakże odrutowane na stałe systemy hardwarowe są niezdolne do samo-modyfikowania się, a ponadto będąc pozbawione "miękkiego" software NIE są w stanie same wytworzyć zapisywalno-wymazywalnych pamięci o jakich wiemy, że są absolutnie niezbędne do działania dzisiejszych programowalnych "słowami" komputerów i wszelkich samo-uczących się systemów, oraz wiemy także iż istnieją one w "drobinach przeciw-materii" (tj. jakie to pamięci w "Drobinach Boga" są nośnikami informacji dla oprogramowania "dusz"). Aby więc takie "hardwarowe" systemy uformowane wyłącznie z nieożywionej materii mogły nabyć zdolność do "samouczenia się", stąd także do zrodzenia lub do kontynuowania życia, muszą one być dodatkowo zaopatrzone też w "miękkie" oprogramowanie uformowane wyłącznie z informacji (tj. z bibilijnych "słów") zapisanych na jakimś nośniku informacji - jakie jest już w stanie samo się modyfikować (tak jak wyjaśniam to w punkcie #C5 ze strony o nazwie "2020zycie.htm"). Czyli problem polega tu na tym, że grono osób mogących odkryć powyższy prosty fakt prowadzący do sformułowania tego dowodu obnoszonego ze sobą przez każdego bo stwierdzającego "skoro ja żyję, to samo jest już naukowo niepodważalnym dowodem iż Bóg istnieje", jest nadal bardzo małe. Potrzebny jest bowiem ktoś, kto zna dogłębnie aż dwie dyscypliny badawcze równocześnie - tj. zna np. mechanikę lub "inżynierię mechaniczną" - która może mu ujawnić najważniejsze cechy i zachowania "nieożywionej materii", oraz równocześnie zna także informatykę lub "nauki komputerowe" (np. zna tzw. "software engineering" czyli "inżynierię oprogramowania" oraz zasady działania samouczącego się oprogramowania) - która może mu ujawnić najważniejsze cechy i zachowania "miękkich" programów i systemów informatycznych, a ponadto kto ma też wrodzone inklinacje do wypatrywania i odnotowywania tego co umyka uwadze innych badaczy oraz ma odwagę otwartego ujawniania prawdy jaką w ten sposób odkrył. Tak zaś się składa iż zarówno wśród kapłanów, a także w gronie rzadkich obecnie osób jakie obiektywnie badają i poznają Boga, narazie bardzo rzadko, jeśli NIE wogóle, znajduje się ktoś, kto dogłębnie zna te dwie powyższe dyscypliny badawcze, a równie rzadko ich dzisiejsi badacze mają odwagę ryzykować swoją lukratywną pozycję i dochody dla prawdy potępianej przez "elitarny kartel" - w tym potępianej przez większość dzisiejszych decydentów i zatrudniodawców. (Odnotuj, że zapewne właśnie za moje promowanie niewygodnej dla niektórych prawdy, Państwowa Komisja Akredytacyjna (PKA) przy polskim Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNISW) odmówiła zatwierdzenia mnie na pozycję "Profesor Informatyki" jaką na bazie mojego dorobku badawczego, zajmowanych uprzednio pozycji profesorskich, merytu tematyki informatycznej jaką uprzednio wykładałem oraz doświadczenia zawodowego, zaoferowała mi jedna z polskich uczelni.) Tymczasem przez jakiś dziwny "zbieg okoliczności" i na przekór mojej determinacji poszukiwania i ujawniania prawdy bez względu na to jakie represje ściągała ona na moje barki, ja ciągle w swojej karierze badacza i zawodowego wykładowcy uczelnianego: aż na dwóch uniwersytetach świata byłem zatrudniony jako profesor inżynierii mechanicznej, na dwóch zaś innych uniwersytetach z dwóch odmiennych krajów świata - jako profesor informatyki, lub nauk komputerowych (a dokładniej jako profesor "inżynierii softwarowej"). Wykładałem tam też całą masę przedmiotów w obu tych dyscyplinach. Ponadto widać Bóg dał mi talent "dostrzegania tego co inni przeaczają" oraz odwagę aby ujawniać prawdę jaką ustaliłem. Nic więc dziwnego, że ten szokująco prosty dowód na istnienie Boga NIE umknął mojej uwagi kiedy począwszy od 1 stycznia 2021 roku podjąłem spisywanie wyklarowanej krótko wcześniej w moim umyśle "Teorii Życia z 2020 roku". Co najważniejsze, logiczną dedukcją potrafię też uzasadnić "dlaczego" prawdą jest stwierdzenie, że "bez istnienia Boga NIE istniałoby też życie". Uzasadnienie to spiszę poniżej w punkcie #D3 tego wpisu starając się używać łatwych do zrozumienia i niemal wszystkim znanych przykładów oraz porównań. Jestem też pewien, że gdybym miał wystarczająco dużo wolnego czasu aby odświeżyć swą pamięć dosyć trudnej do długoterminowego pamiętania szczegółowej wiedzy z dyscypliny "logika matematyczna" jaką wykładałem w czasach swej profesury na Uniwersytecie Ajou w Korei w 2007 roku, wówczas z pewnością byłbym w stanie opracować także naukowo niepodważalny formalny dowód potwierdzający iż "bez istnienia Boga NIE istniałoby też życie" (niestety, mi wolnego czasu zawsze chronicznie brakuje - stąd bierze się apel z punktu #D5 poniżej w tym wpisie #332).

 

 

#D3. Ewolucja życia w nieożywionej materii jest niemożliwością z łatwo poznawalnego dla mechaników-informatyków powodu iż z jedynie samej nieożywionej materii (tj. bez dodania do niej softwarowej "duszy") NIE daje się ani samo-uformować ani zamierzenie zbudować systemu zdolnego do "samouczenia się":

 

Zarówno "oficjalna nauka ateistyczna", jak i większość ludzi, uważają że wszystko co nas otacza, a także nasze ciało, jest uformowane z substancji zwanej "materia" - o której oficjalna nauka twierdzi iż jakoby ma cechować się niezmiennym zestawem cech i ma podlegać temu samemu zostawowi "praw natury". I tak wszyscy oni wierzą, że z owej niby cechującej się jednorodnością materii mają być uformowane np.: galaktyki, słońca, planety, oceany, atmosfera, pożywienie jakie zjadamy, a także ciała nasze i wszelkich innych istot żyjących. Jeśli jednak pozna się dokładnie wiedzę z aż kilku obecnych dyscyplin, w tym z mechaniki oraz z informatyki, wówczas się odkrywa, że istnieją aż dwa drastycznie odmienne rodzaje materii, tj.: "nieożywiona" i "ożywiona". Każda z nich jest też aż tak znacząco odmienna od tej drugiej, że zasługuje na nazywanie jej odmienną nazwą i uznawanie za zupełnie odmienną substancję rządzoną innymi prawami. Z materii "nieożywionej" uformowane jest tylko to co pozbawione jest życia - np. izotopy, węgiel, kości dinozaurów, ropa naftowa, skały, gleba, powietrze, wszelkie maszyny i budowle wykonane przez człowieka, itp. Natomiast z materii "ożywionej" uformowane jest wszystko co właśnie żyje. Jednak po śmierci ciała istot żyjących ponownie transformują się w materię nieożywioną - co potwierdza iż właśnie jest to "Drobina Boga" (czyli opisywany w Biblii "Przedwieczny" – który w praktyce stanowi liczbę mnogą dla "Drobiny Boga") jaka wzbogaca ciała o "samouczące się" programy "duszy", zaś ulatuje z ciał w chwili śmierci (czyli iż dzieje się dokładnie tak jak informuje nas Biblia zaś wyjaśnia (f) z punktu #H3 strony o nazwie "2020zycie.htm").

 

Oba też te rodzaje materii (tj. nieożywiona i ożywiona) zachowują się zupełnie odmiennie i wypełniają inne rodzaje praw zaprogramowanych dla nich przez Boga. Przykładowo, "materia nieożywiona" starzeje się zgodnie z upływem tzw. "nienawracalnego czasu absolutnego wszechświata" skrótowe opisy jakiego zawarłem m.in. we "wstępie" i punkcie #G4 ze swej strony o nazwie "dipolar_gravity_pl.htm", zachowuje się zgodnie z definicjami "materii" upowszechnianymi przez starą "oficjalną naukę ateistyczną", zaś w analizach z puktu widzenia dyscypliny informatyki wykazuje ona wszelkie cechy "czystego hardware" jaki pozbawiony jest rządzącego jego zachowaniami "software", a stąd jeśli wykonane z nieożywionej materii obiekty urzeczywistniają jakiś "algorytm" (program) działania, wówczas ów algorytm (program) jest w nich "odrutowany na stałe" (tj. np. ów algorytm lub program sam NIE może modyfikować siebie samego).

 

Z kolei "materia ożywiona" starzeje się zgodnie z upływem tzw. "nawracalnego czasu softwarowego" jaki został sztucznie zaprogramowany przez Boga i stąd jaki umożliwia cofanie ludzi w czasie zaś zgodnie np. z wersetami 3:8 z bibilijnego "2 Listu św. Piotra Apostoła" oraz 90:4 z bibilijnej "Księgi Psalmów" upływa co najmniej 365 tysięcy razy wolniej od czasu w jakim starzeje się nieożywiona materia. Materia ożywiona NIE spełnia też definicji "materii" upowszechnianych przez starą "oficjalną naukę ateistyczną", ponieważ będąc ożywioną jest w stanie łamać praktycznie wszystkie tzw. "prawa natury" poodkrywane i spisane przez tę starą naukę. Przykładowo "prawa natury" są otwarcie łamane wyczynami ciał chińskich "kung-fu masters" z chińskiej szkoły "Shaolin" - jakie opisałem m.in. w punkcie #K2 swej strony "god_istnieje.htm". Wyraźnie łamały je też działania łotewskiego kamieniarza o nazwisku Edward Leedskalnin (1887/1/12 - 1951/12/7: patrz https://www.google.la/search?q=edward+leedskalnin ), który niemal gołymi rękami, sam, w pojedynkę, tajemniczo, nocami, zbudował na Florydzie w USA cały tzw. Coral Castle - czyli graniczący z cudem ogromny Koralowy Zamek (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=coral+castle ) - wyjaśnienie prawdopodobnej zasady budowania jakiego poprzez wykorzystanie oprogramowania przeciw-materii opisałem w (H) z punktu #J4.5 mojej strony internetowej o nazwie "propulsion_pl.htm". Prawa natury łamie też syntezowanie wapna z miki przez organizmy kur z rejonu Bretanii - jaką to "zimną syntezę pierwiastku wapna" opisałem w (b) z podrozdziału J2.2.2 mojej nieco starszej monografii [1/3] gratisowo upowszechnianej przez stronę "tekst_1_3.htm". Kolejne stworzenia łamiące prawa natury to węże. Niektóre bowiem ich gatunki, przykładowo polski "zaskroniec" czy środkowo-amerykańska "anakonda", potrafią zdalnie hipnotyzować swoje ofiary - co w przypadku zaskrońca ja osobiście obserwowałem jako mały chłopiec i opisałem w punkcie #F2 swej strony o nazwie "stawczyk.htm". Z kolei moje analizy dostępnych mi informacji o polskim wężu "gniewosz" sugerują iż potrafi on zmieniać szybkość upływu czasu - po szczegóły patrz punkt #F3 na w/w stronie "stawczyk.htm". Niemal każdy z nas zapewnie też słyszał o zjawiskach telekinezy i psychokinezy wywoływanych przez ludzi - działanie których było mi nawet demonstrowane, jednak których istnieniu "oficjalna nauka ateistyczna" też zaprzecza z podobną zaciekłością jak NIE uznaje ona też istnienia relatywnie dobrze już zbadanej ludzkiej telepatii. Ponadto materia ożywiona w analizach dokonanych z punktu widzenia dyscypliny informatyki wykazuje wszelkie cechy "systemu hardwarowo-softwarowego" opisywanego w punkcie #C5 strony o nazwie "2020zycie.htm", czyli systemu jaki oprocz "ciała" z materii posiada też "duszę" o cechach "miękkiego software" złożonego ze "słów" i rządzącego zachowaniami tegoż ciała. Stąd jeśli wykonane z ożywionej materii ciała urzeczywistniają jakiś "algorytm" działania, wówczas ich program "samouczenia się" automatycznie aktualizuje w nich uprzednio zgromadzoną wiedzę (tj. np. ów program sam modyfikuje siebie samego).

 

Owo istnienie aż dwóch drastycznie odmiennych rodzajów materii (tj. nieożywionej i ożywionej), połączone z brakiem wiedzy na ten temat przez nawet największych dzisiejszych ekspertów, powoduje iż bezkrytycznie wmawiają innym, a często sami też w to wierzą, że ewolucja życia w obiektach lub urządzeniach uformowanych z nieożywionej materii jest możliwa. Prawdopodobnie też ignorancko myślący przeciwnicy wyników moich badań właśnie z powodu tego istnienia dwóch drastycznie odmiennych rodzajów materii nadal będą atakowali niniejsze wyjaśnienia celowo "przeaczając" fakt, że jeśli użyją jakiegokolwiek przykładu lub zjawiska działającego (występującego) w żywych istotach, wówczas "materia" o jakiej będą wyrażali się w swych atakach będzie już "ożywioną", czyli posiadającą "duszę" a stąd z punktu widzenia informatyki już zaopatrzoną w programy zdolne do samo-modyfikowania się. Dlatego jeśli cokolwiek dedukuje się na temat ewolucji życia w materii, wówczas szczególną uwagę trzeba przykładać iż rozważania prowadzi się dla nieożywionej materii - czyli dla takiej materii jaką jedynie uznaje i nadal definiuje stara "oficjalna nauka ateistyczna" oraz dla jakiej ja przygotowałem swoje poniższe uzasadnienia iż sama ona NIE jest zdolna do samo-modyfikowania programów swego działania (a stąd do wyewoluowania lub kontynuowania życia). Wszakże aby udowodnić iż ewolucja miała miejsce, materia w jakiej życie wówczas by powstało musiałaby być martwa i dopiero oczekująca ożywienia - a NIE ożywiona i stąd już posiadająca "miękkie" oprogramowanie chociaż istnienia owego oprogramowania stara "oficjalna nauka ateistyczna" ani jeszcze NIE uznała ani dotychczas NIE odkryła (tak samo jak ma się sprawa z kryjącym się w DNA oprogramowaniem sterującym przebiegiem naszej drogi życiowej przez "nawracalny czas softwarowy", istnienie jakiego potwierdzają w zakodowany sposob wersety Biblii zinterpretowane w punktach #B4, #B4.1 i #D5 do #D5.2, strony "immortality_pl.htm", jednak o jakim oficjalna nauka ateistyczna ani NIE ma, ani NIE chce mieć, przysłowiowego "zielonego pojęcia" na przekór iż o jego istnieniu strona "immortality_pl.htm" informuje począwszy od dnia 2008/11/9).

 

Jeśli więc z powyżej opisanego punktu widzenia dzisiejszej wiedzy z dyscyplin mechaniki i informatyki definiować czym jest dowolna znana ludzkości "istota żyjąca", wówczas się okazuje, że każda "istota żyjąca" o ciele z materii musi spełniać definicję "samouczącego się systemu hardwarowo-softwarowego". To zaś oznacza, że aby móc "żyć", każda istota żyjąca musi mieć zarówno hardwarowe "ciało" jakie jest tak "skonstruowane" aby wspierać gromadzenie wiedzy przez zawarte w sobie programy zdolne do samouczenia się, a także musi już mieć sformułowane ze "słów" softwarowe "programy" jakie są tak zaprojektowane iż posiadają nadaną sobie zdolność do "samouczenia się" czyli do modyfikowania i udoskonalania siebie samych (programy te przez religie nazywane są właśnie "dusza", zaś ja opisuję je w częściach #C, #D i #H strony "2020zycie.htm"). Ta niezbędność istnienia zarówno hardwarowego "ciała" jak i "duszy" zawierającej softwarowe programy "samouczenia się" (czyli modyfikujące i udoskonalające siebie same) pozostaje prawdą dla wszystkiego co żyje w naszym świecie materii, począwszy od nas ludzi - którzy uczą się całe życie począwszy od chwili złapania pierwszego oddechu a skończywszy na chwili śmierci, poprzez wszelkie zwierzęta i owady (być może czytelnik kiedykolwiek słyszał o istniejących w przeszłości tzw. "cyrkach pcheł" (patrz https://www.google.pl/search?q=cyrk+pche%C5%82+historia ) albo o "pchłołapach", o jednym z których wspominam w punkcie #D1 ze swej strony "cielcza.htm" - ich dawne istnienie dowodzi m.in. iż nawet owady też mają zdolność "uczenia się"), a skończywszy na trapiących świat w latach 2020 i 2021 żywych wirusach "covid-19" których zdolność "uczenia się" manifestuje się w umiejętności formowania coraz bardziej zakaźnych wariantów. Oczywiście, w praktyce w każdej istocie żyjącej uformowanej z "materii ożywionej" zarówno jej składowa hardwarowa, jak i jej składowa softwarowa, mogą być zaprojektowane na wiele odmiennych sposobów. To właśnie dlatego na Ziemi mamy taką różnorodność istot żyjących. Przykładowo, w składowej softwarowej owo jej modyfikowanie się i udoskonalanie siebie samej w wysoce zaawansowanych systemach samo-uczących się może być realizowane poprzez modyfikowanie kodu samouczących się programów. W bardziej zaś prymitywnych systemach - poprzez zmiany pamiętanych danych (w ludzkich programach - poprzez zmiany treści plików z danymi) w jakich gromadzona jest samowyuczona wiedza. Jednak końcowe "owoce" tego samomodyfikowania i samoudoskonalania zawsze będą takie same. Mianowicie w miarę jak samouczenie się będzie postępowało, wszystkie zachowania i reakcje całego takiego samouczącego się systemu hardwarowo-softwarowego będą coraz doskonalsze.

 

W tym miejscu warto nadmienić, że definiowanie przez omawianą tu "Teorię Życia z 2020 roku" każdej "istoty żyjącej" jako doskonale funkcjonującego "samouczącego się systemu hardwarowo-softwarowego" dostarcza dodatkowego materiału dowodowego na prawdę owej wzmiankowanej w drugiej tezie z punktu #A2 tej strony genialnej "Teorii Nadistot" opracowanej przez "Polaka, Adama Wiśniewskiego" (patrz https://www.bing.com/search?q=Adam+Wisniewski+Snerg+Teoria+Nadistot ), zaś szczegółowo omówionej w punkcie #I6 mojej strony "mozajski.htm" - gdzie ja dodatkowo poszerzyłem tę Teorię Nadistot wskazaniem pominiętego przez Wiśniewskiego istotnego wyjaśnienia iż "wiedza" jest właśnie tym, czym "posila się" (żywi) "Nadistota" jaka jest nadrzędna wobec ludzi. Prawda więc "Teorii Nadistot" wynika z powyższej definicji "istoty żyjącej" właśnie ponieważ "produktem" (lub jak stwierdza Biblia - "owocem") życia każdego "hardwarowo-softwarowego systemu samo-uczącego się" zawsze jest gromadzona przez niego "wiedza". Stąd poprzez "przysparzanie wiedzy" każda "istota żyjąca" spełnia podstawową powtarzalną zasadę owej genialnej "Teorii Nadistot" Adama Wiśniewskiego, mianowicie spełnia zasadę, że każda "istota żyjąca" generuje "pożywienie" (w przypadku ludzi generuje "wiedzę") dla swojej "Nadistoty" (w przypadku ludzi - dla Boga), tak jak staram się to też podkreślić i wyjaśnić w [I] z punktu #H2, oraz w "części #W" strony o nazwie "2020zycie.htm" - gdzie wyjaśniam także najważniejsze następstwa faktu iż ludzie zostali głównie stworzeni aby nieustająco "przysparzali wiedzę".

 

Istnieje jednak poważny problem z definiowaniem "istoty żyjącej" uformowanej z materii jako "samouczącego się systemu hardwarowo-softwarowego". Problem ten być może stworzy jeszcze jeden powód dla jakiego dzisiejsza "oficjalna nauka ateistyczna" dobrowolnie, czyli bez zostania do tego jakoś przymuszoną, NIE upowszechni powyżej podanej krótkiej definicji "istoty żyjącej". Okazuje się bowiem, że naukowcy z obu tych dyscyplin mechaniki i informatyki albo cały ten czas "przeaczali", albo też celowo obecnie to ukrywają, że żadnemu obiektowi ani urządzeniu uformowanemu wyłącznie z materii zdefiniowanej tak jak obecnie definiuje ją "oficjalna nauka ateistyczna" NIE jest możliwe nadanie zdolności do "samouczenia się". (Odnotuj, że "oficjalna nauka ateistyczna" definiuje "materię" jako rzekomo jedyną i wyłączną substancję wypełniającą cały wszechświat, a stąd jakoby NIE stworzoną w sposób opisany w punkcie #I2 strony "pajak_jan.htm" z wirów innej pierwotnie istniejącej substancji w Biblii nazywanej "Przedwieczny" zaś w moich publikacjach opisywanej pod nazwami: "drobiny przeciw-materii" dla czasów poprzedzających samo-wyewoluowanie się w nich programów Boga, oraz "Drobiny Boga" dla czasów jakie nastały już po samo-wyewoluowaniu się programów Boga.) To zaś praktycznie oznacza, że żadnemu tworowi zamierzonemu do przetransformowania go w "istotę żyjącą" uformowaną z "nieożywionej materii", NIE jest możliwe nadanie zdolności do wyewoluowania w sobie "życia". Innymi słowy, dzisiejsi mechanicy oraz informatycy albo przeaczają, albo też ukrywają przed resztą świata informację krzycząco ujawnianą przez ich dyscypliny, mianowicie że proces "naturalnej ewolucji" zdefiniowany tak jak defniuje ją dzisiejsza "oficjalna nauka atistyczna", jest niemożliwością.

 

Poznanie tej niemożliwości "naturalnej ewolucji" jest więc następstwem prawdy pierwszej i najważniejszej tezy opisywanej w #A2 na niniejszej stronie o "Teorii Życia z 2020 roku". Aby więc NIE być tu gołosłownym co do prawdy owej tezy, w niniejszym punkcie #D3 tego wpisu na prostym przykładzie wyjaśnię poniżej "dlaczego" ciała lub maszyny uformowane wyłącznie z nieożywionej materii i NIE posiadające w sobie żadnego software (tj. NIE posiadające żadnej "duszy") same czyli bez udziału Boga NIE są w stanie nabyć zdolności do "samouczenia się" a stąd i zdolności do zainicjowania życia. Potem w następnym punkcie #D4 tego wpisu omówię także najważniejsze konsekwencje wnikające z tego faktu - np. konsekwencję iż "gdyby NIE istniał Bóg, NIE istniałoby również życie". Razem zaś z pozostałymi opisami z mojej strony "2020zycie.htm", szczególnie z jej częściami #H oraz #C, niniejszy punkt #D3 tego wpisu #332 uzasadnia więc absolutną prawdę konkluzji części #A i #D strony "2020zycie.htm", mianowicie konkluzji iż każdy z nas ludzi nosi w sobie samym swój osobisty i absolutnie pewny dowód na istnienie Boga, ponieważ w sytuacji iż prawdą jest stwierdzenie, że "gdyby NIE istniał Bóg, NIE istniałoby również życie", prawdą musi być również stwierdzenie, że "skoro ja żyję, to samo jest już niepodważalnym dowodem iż Bóg istnieje".

 

W punkcie #C5 ze strony o nazwie "2020zycie.htm" opisałem istniejące przez nieskończoną długość czasu "warunki początkowe" z rozmiarowo nieskończonego przeciw-świata, które doprowadziły do samo-wyewoluowania się w pierwszych dwóch "drobinach przeciw-materii" poprawnie działającego oprogramowania "samouczenia się" oraz "zarodków samoświadomości" - co doprowadziło do pojawienia się i upowszechnienia "życia". Niestety, "warunki początkowe" jakie istniałyby w hipotetycznym "świecie nieożywionej materii" w jakim my żylibyśmy gdyby Bóg NIE istniał, a stąd gdyby nasz "świat materii" był pozbawiony dostępu do "samouczącego się oprogramowania", byłyby wręcz odwrotne niż owe "warunki początkowe" przez już około połowy wieczności panujące w przeciw-świecie. Ta zaś pełna odwrotność warunków początkowych w obu tych światach oznacza, iż na przekór możności samo-powstania życia w przeciw-świecie, samo-powstanie życia w naszym świecie materii jest absolutnie niemożliwe - wbrew temu co ignorancko twierdzi instytucja naszej starej "oficjalnej nauki ateistycznej".

 

Wybadajmy więc "czy" oraz "dlaczego" dowolne systemy czysto "hardwarowe", tj. takie w jakich wszystko co się dzieje wynika wyłącznie z działania maszyn lub obiektów realizujących programy trwale odrutowane w nieożywionej materii (czyli z działania maszyn lub obiektów jakie NIE mają dostępu do "miękkich" programów "samo-modyfikujących się" bo uformowanych z informacji lub "słów" zapisywanych na jakimś nośniku informacji) NIE są w stanie stać się systemami "samouczącymi się", czyli NIE są w stanie stworzyć "hardwarowego" odpowiednika dla "duszy" a w ten sposób prowadzić do powstania "życia". Aby dokonać takiego wybadania 'załóżmy istnienie czysto hipotetycznego "świata nieożywionej materii" w jakim NIE istnieje Bóg ani NIE istnieją żadne "miękkie" programy uformowane z "miekkiej" (pozwalającej na "samo-modyfikowanie się") informacji zapisywanej na jakimś nośniku informacji'. Innymi słowy, załóżmy istnienie "stanu początkowego" hipotetycznego świata złożonego wyłącznie z nieożywionej materii - o którym nasza "oficjalna nauka ateistyczna" twierdzi iż światem takim był nasz świat w chwili poprzedzającej wyewoluowanie się w nim pierwszego życia. Z czasów kiedy jeszcze wykładałem na uczelniach, wiem iż najłatwiej wytłumaczyć to na zrozumiałych dla każdego przykładach mechanicznych maszyn. Stąd "co", "jak" i "dlaczego" w takim świecie by się działo, będę starał się wytłumaczyć na wszystkim znanych mechanicznych maszynach, aczkolwiek wnioski jakie wynikną z tych moich rozważań, pozostają ważne dla wszelkich trwale odrutowanych systemów (tylko jakie daje się zbudować wyłącznie z nieożywionej materii), jakie NIE miałyby dostępu do sterującego nimi w jakikolwiek sposób "miękkiego" oprogramowania informatycznego zapisanego na jakimś nośniku informacji.

 

W takim wyłącznie "hardwarowym" systemie jak ten zdefiniowany powyżej, daje się wprawdzie wytworzyć lub wyróżnić elementy zdolne wypełniać określony rodzaj funkcji niezbędnych także dla zadziałania dowolnych programów. Przykładowo, mechaniczna tzw. "krzywka" jaką daje się znaleźć np. w większości dzisiejszych samochodów, jest odpowiednikiem "podprogramu" - bowiem jest ona w stanie spowodować określoną sekwencję działań. Z kolei np. "wał korbowy" z wielocylindrowych silników spalinowych (tych napędzanych "brudnymi paliwami" jakich "urządzenia czystej darmowej energii" będą w stanie się pozbyć) jest odpowiednikiem "selekcji" (tj. rozkazów "if" z języków programowania) - bowiem pozwala on na wybór jakie działania mają być realizowane w jakiej kolejności. Chociaż więc ogromnie trudno sobie wyobrazić, jak tak skomplikowane elementy mogłyby powstać w naszym hipotetycznym świecie przez zupełny przypadek, a na dodatek same następnie mogły poskładać się w jakąś logicznie działającą maszynę np. o kształcie "robota" jaki przez inny przypadek umie już chodzić (np. po równinie), ma zmysły - stąd np. widzi co wokół niego się dzieje, oraz ma dostęp do źródła energii jakie napędza jego działanie, załóżmy iż taki "robot" jakoś w przeciągu trylionów lat sam zdołał przypadkowo powstać. Idzie więc on po swoim hipotetycznym świecie z nieożywionej materii i nagle napotyka np. na zbocze góry. Aby jednak wejść na ową górę, musi się nauczyć nowego rodzaju chodzenia po zboczu góry. Jednak narazie wie tylko jak chodzić np. po równinie. Aby więc nauczyć się czegoś nowego musi jednak zmodyfikować odrutowany w nim na stałe "program chodzenia". Takie zaś odrutowanie wymagałoby aby albo niektóre jego elementy zostały wymienione na inne, albo aby rozpadł się na swe elementarne części poczym poskładał się od nowa przez następną porcję trylionów lat. Niestety, żadna z tych możliwości praktycznie NIE jest realizowalna bez udziału jakiejś "nadrzędnej inteligencji" jaka nadzorowałaby i realizowałaby jej zaistnienie (tj. bez Boga, albo bez już żywego i logicznie myślącego człowieka). Nawet jednak pomijając pytanie jak taki "robot" byłby w stanie sam się poskładać dla swych pierwszej i drugiej umiejętności, ciągle ów "robot" powstały wyłącznie z "nieożywionej materii" NIE byłby zdolny do dalszego "samouczenia się" - ponieważ NIE byłby w stanie sam modyfikować programu swego działania. Zaś bez samo-wygenerowania w sobie zdolności do "samouczenia się" żadne samo-powstałe hardware uformowane wyłącznie z nieożywionej materii, NIE jest zdolne do zainicjowania "życia" w owej materii. Proszę tutaj też odnotować, że jeśli zamiast najprostrzego do wyjaśnienia czytelnikowi powyższego "robota" rozważy się jakikolwiek inny obiekt uformowany z nieożywionej materii, np. rozważy się "komórkę" podobną do komórek jakie podtrzymują życie w istotach żywych - działanie nawet najprostrzych z których jest niewypowiedzianie bardziej skomplikowane niż działanie nawet najdoskonalszego obecnego robota zbudowanego przez ludzi, wówczas też się okazuje, że zaczynając ich powstawanie od jeszcze nieożywionej materii, także absolutnie NIE jest możliwym nabycie przez taką komórkę zdolności do "samouczenia się", a stąd i do działania oraz do zainicjowania życia.

 

Oczywiście, brak wymaganej nadrzędnej inteligencji realizującej absolutnie niezbędne dla "samouczenia się" zmiany odrutowanych na stałe programów sterujących działaniem takich materialnych urządzeń jakie wymagałyby nabycia zdolności do "samouczenia się" jest tylko jedną z całego szeregu najróżniejszych powodów, jakie praktycznie uniemożliwiałyby powstanie czysto "hardwarowych" maszyn jakie "same by się uczyły", a stąd potencjalnie byłyby zdolne do zainicjowania życia. Inne powody obejmują np. niemożność przypadkowego powstania i poskładania się elementów takich maszyn, brak dostępu do energii jaka napędzała by ich działanie, zbyt krótkie istnienie naszego świata materii jakie uniemożliwia poskładanie się "samouczących się maszyn", a co najważniejsze brak też możliwości aby samoczynnie, czyli bez udziału oprogramowania i budulca posiadanego przez Boga, powstał taki hipotetyczny świat złożony wyłącznie z nieożywionej materii.

 

Mam nadzieję, że nawet mniej obeznani z działaniem maszyn i programów czytelnicy zrozumieją naukową niepodważalność (nieobalajność) wagi argumentów jakie przedstawiłem powyżej. Zrozumienie bowiem tych argumentów naukowo niepodważalnie wykazuje, że jest absolutnym absurdem to co stara "oficjalna nauka ateistyczna" nam wmawia, mianowicie iż wyłącznie hardwarowe (a stąd zawsze odrutowane na stałe) systemy z nieożywionej materii są w stanie stać się "samouczącymi się", czyli wyewoluować "życie". Jednocześnie nasze poznanie tego faktu wykazuje nam też prawdę stwierdzeń zawartych w "części #A" strony o nazwie "2020zycie.htm", mianowicie że "bez istnienia Boga NIE istniałoby też życie w naszym 'świecie materii' " - co z kolei potwierdza też prawdę osobistego dowodu na istnienie Boga u każdej osoby i istoty, gwarantującego każdemu z nas iż "skoro ja żyję, to samo jest już naukowo niepodważalnym dowodem iż Bóg istnieje".

 

 

#D4. Jakie są następstwa wykazania iż pierwsza teza omawianej tu "Teorii Życia z 2020 roku" wyraża sobą niepodważalną prawdę:

 

Czytelnik być może zadaje sobie pytanie: po co narażać się z promowaniem czy nawet tylko rozważaniem w dzisiejszych czasach tak niepopularnej prawdy jak ta zawarta w opisywanych w tym wpisie #332 faktach i ustaleniach, jeśli i tak NIE zmieni to stanowiska instytucji starej "oficjalnej nauki ateistycznej"? Znaczy, po co nawet próbować naprawiać nasz naukowo zrujnowany świat, skoro "oficjalna nauka ateistyczna" i tak albo zignoruje to co tutaj ujawnione, albo zablokuje tego upowszechnianie, albo też szybko temu zaprzeczy jakimiś swoimi kłamliwymi wywodami lub przykładami, które zamiast omawiać zdarzenia w ciągle "nieożywionej materii", będą używały zwodniczych przykładów wywodzących się z już "ożywionej materii" lub będą referowały do jakiejkolwiek żywej istoty jaka żyje ponieważ Bóg już "wtchnął" w nią "duszę", a stąd jest ona w stanie dokonywać "samouczenia się" poprzez modyfikowanie zawartego w niej "software" sterującego jej życiem? Odpowiedź jest prosta - ponieważ niniejsza prawda wskazuje następne kłamstwo i poważne przeoczenie lub celowe zignorowanie już istniejącej i od dawna dostępnej wiedzy, jakie dodatkowo kompromituje ową niefortunnie dla ludzkości działającą na zasadach monopolu "oficjalną naukę ateistyczną". Tym samym prawda ta przybliża dzień kiedy ludzie zaczną być aż tak zdeterminowani wypaczeniami i upadkiem powodowanym przez ową monopolistyczną instytucję starej nauki, że w końcu powołają do życia pierwsze uczelnie wdrażające bazującą na prawdzie nową "naukę totaliztyczną", cele, fundamenty naukowe i ogromnie pilną potrzebę oficjalnego ustanowienia jakiej opisują opracowania totalizmu - np. patrz "część #C" strony "telekinetyka.htm". Po zaś powstaniu uczelni działających zgodnie z kanonami tej nowej "nauki totaliztycznej", ludzkość w końcu zacznie podnosić się z dotychczasowego upadku, zaś wyciszana dotychczas prawda zwolna zacznie zwyciężać.

 

Pamiętać wszakże trzeba, że moja tak zawzięcie blokowana i starannie w internecie ukrywana Teoria Wszystkiego z 1985 roku (zwana także "Koncept Dipolarnej Grawitacji" - patrz strona "dipolar_gravity_pl.htm") do chwili obecnej umożliwiła wypracowanie {1} już aż całego szeregu odkryć naukowych i wynalazków, które w innych czasach i sytuacji byłyby uważane za przełomowe i zmieniłyby kurs jakim podąża cała ludzkość, czyli które gdyby były przysłowiowymi "źdźbłami" wówczas do dzisiaj powinny "ugiąć grzbiet nawet najbardziej upartego wielbłąda". I tak jedną z grup takich odkryć i wynalazków wynikających z mojej Teorii Wszystkiego wniosło {2} poszerzenie "Tablicy Cykliczności dla Napędów Ziemskich" (patrz https://www.google.pl/search?q=tablica+cykliczno%C5%9Bci+nap%C4%99d%C3%B3w ) aż o dalsze przyszłe ery techniczne opisywane w punktach #J4.4 do #J4.6 ze strony o nazwie "propulsion_pl.htm", zaś zilustrowane poniżej w "Tab. #D4". To zaś poszerzenie opisanej w niej liczby er technicznych ujawnia ogromną liczbę (trudnych nawet do wyobrażenia sobie przez dzisiejszych naukowców) przyszłościowych urządzeń technicznych jakie uczynią ludzkość nieopisanie zaawansowaną i potężną - na przekór iż stara "oficjalna nauka ateistyczna" już obecnie postępuje tak jakby cała wiedza została już przebadana i odkryta. Inną grupę takich odkryć wniosła {3} sama Teoria Wszystkiego z 1985 roku, jaka otworzyła dla ludzkości wgląd do zupełnie odmiennego wszechświata niż wszechświat definiowany przez oficjalną naukę ateistyczną. Ten odmienny wszechświat jest rządzony dipolarną grawitacją (a nie monopolarną grawitacją jaką nadal kłamliwie wmawia nam oficjalna nauka ateistyczna), rozciąga się on w nieskończoność w co najmniej czterech wymiarach liniowych i stąd ani się NIE rozszerza ani NIE kurczy (tak jak opisuje to punkt #D4 na stronie o nazwie "dipolar_gravity_pl.htm"), istnieje od nieskończenie długiego czasu, nasz świat materii jest w nim sztucznie stworzonym przez Boga z inteligentnej substancji istniejącej w innym świecie zwanym "przeciw-świat" (w jakim żyje Bóg), wszystkie istoty żywe stworzył w nim Bóg, każda istota żywa o ciele z materii otrzymała w nim życie dzięki wtchnięciu w nią "Drobiny Boga" zawierającej "duszę", zaś życie tych materialnych istot żywych upływa w stworzonym przez Boga "nawracalnym czasie softwarowym" jaki umożliwi ludziom podróżowanie przez czas. Owe więc liczne prawdy o wszechświecie ustalone dzięki uznaniu mojej Dipolarnej Grawitacji w niemal wszystkim stwierdzają dokładną odwrotność tego co kłamliwie wmawia nam "oficjalna nauka ateistyczna" z pomocą swych definitywnie błędnych "teorii wielkiego bangu", "teorii naturalnej ewolucji", czy "teorii względności". Wiemy zaś, że zawsze kiedy dwa stwierdzenia wmawiają nam swoje odwrotności, jedno z nich jest zwykłym kłamstwem. Jeszcze inne moje odkrycia i wynalazki prostujące dotychczasowe kłamstwa "oficjalnej nauki ateistycznej" obejmują, między innymi: {4} samo-wyewoluowanie się życia w przeciw-świecie, a NIE w naszym "świecie materii" - co opisuję szczegółowiej w punktach #C5 i #H3 na stronie o nazwie "2020zycie.htm", zaś co klarownie wykazuje absurdalność wmawianej nam przez tę naukę "teorii naturalnej ewolucji" umiejscawiającej powstanie życia w nieożywionej materii; {5} możliwość zbudowania silników i pędników "perpetuum mobile" oraz "generatorów czystej darmowej energii" już potwierdzoną istniejącymi ich prototypami opisanymi np. w punkcie #B3 z mojej strony o nazwie "fe_cell_pl.htm", jednak o których do dzisiaj oficjalna nauka twierdzi iż jakoby NIE dadzą się zbudować ponieważ niby łamią one rzekome "prawa termodynamiki", zaś jakich wdrożenie do seryjnej produkcji nadal usilnie blokuje owych pięć instytucji "elitarnego kartelu", który utrzymuje ludzkość w ciemnocie, w zniewoleniu, oraz w podporządkowaniu mocy pieniędzy, zaś który opisuję m.in. w punkcie #J2.5 strony "smart_tv.htm"; czy np. obejmują {6} potwierdzaną treścią Biblii zasadę działania najprostrzych "wehikułów czasu" opisaną w punktach #B4, #B4.1 i #D5 do #D5.2, strony "immortality_pl.htm" jaka ujawnia niedorzeczność stwierdzeń "teorii względności" z jej powypaczaną ideą działania czasu - nadal wyznawaną i wmawianą ludziom jako poprawna przez "oficjalną naukę ateistyczną". Oczywiście, podobnych do powyższych {1} do {6} moich przełomowych odkryć i wynalazków jest już tak ogromna liczba, że wystarczyłaby ona na opracowanie niemal wszystkich przedmiotów początkowo wymagających wykładania na typowej uczelni technicznej (czytelnik może poznać chociaż najważniejsze z nich np. z punktu #I2 strony "pajak_jan.htm" lub poprzez przeglądnięcie prowadzących do nich linków ze strony "skorowidz.htm").

 

Poznanie i uznanie merytu zaprezentowanych tu dedukcji może być też źrodłem bardzo istotnego dla każdego czytelnika osobistego i łatwego do zrozumienia dowodu na istnienie Boga. Wszakże mój niepodważalny dowód formalny na istnienie Boga, jaki zaprezentowałem w punkcie #G2 strony "god_proof_pl.htm" nie dla każdego jest zrozumiałym, NIE każdy też dysponuje wiedzą jaka umożliwia jego uznanie. Ponadto toki wywodów z formalnych dowodów naukowych zwykle są bardzo trudne do pamiętania, bowiem ich wywody wyglądają na zawiłe, zaś możność ich powtórzenia komuś rzadko się nadarza. Jednak inaczej ma się sprawa z dowodem osobistym jaki omawiam w niniejszym wpisie #332. Jest on wszakże prosty, zaś każdy z nas zawsze nosi go ze sobą. Dowód ten bowiem stwierdza: "skoro ja żyję, to samo jest już niepodważalnym dowodem iż Bóg istnieje". Dowód ten faktyczne istnienie Boga też potwierdza więc niepodważalnie - czyli dostarcza nam pewności w najważniejszej dla każdego z nas sprawie. Dlatego moim zdaniem naprawdę warto było poznać niniejszy wpis #332, poczym pamiętać ów dowód i wdrażać w swym życiu wszystko do czego on nas zobowiązuje w każdej chwili pozostałej części naszego życia.

 

 

http://pajak.org.nz/cr/tab_cyklicz_nap_6er.jpg

Tab. #D4: Oto "Tablica Cykliczności w Rozwoju Ziemskich Urządzeń Napędowych" z sześcioma już kolejnymi "erami technicznymi" (kliknij na ilustrację tej tablicy aby móc oglądnąć ją w powiększeniu). Copyrights © 2018 by dr inż. Jan Pająk. Opisy zasad działania urządzeń napędowych składających się na ową tablicę (w tym także tych jakie zbudowane zostaną w dalekiej przyszłości) zawierają punkty #J4.1 do #J4.6 z mojej strony o nazwie "propulsion_pl.htm" - gdzie również oryginalnie publikowana jest ona jako "Tab. #J4ab". Powyżej pokazana ilustracja tej tablicy została graficznie udoskonalona przez mojego przyjaciela, Pana Dominika Myrcik, wspólnie z którym przygotowaliśmy również półgodzinny film upowszechniany gratisowo w YouTube pod tytułem "Napędy Przyszłości", a dostępny pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI . Film ten ilustruje działanie wszystkich najważniejszych napędów przyszłości pozestawianych w tej tablicy. To właśnie dzięki talentowi graficznemu Pana Dominika Myrcik komputerowa grafika powyższej tablicy uzyskała tak spektakularny wygląd.

 

 

Warto tutaj dodać, że w YouTube można oglądnąć także krótkie (bo trwające tylko od 17 do 32 sekund) bezdźwiękowe wycinki z wyżej wymienionego filmu "Napędy Przyszłości" jaki przygotowaliśmy razem z graficznie wysoce utalentowanym oraz doskonale władającym systemami grafiki komputerowej moim przyjacielem, Panem Dominikiem Myrcik. Wycinki te ilustrują najistotniejsze, a jednocześnie najmniej ludziom znane, przykłady urządzeń napędowych przyszłej ludzkości jakich zbudowanie przewiduje moja powyższa Tablica Cykliczności dla Napędów. Do przykładów tych wycinków filmowych należą, między innymi: 26-sekundowy film o tytule "Alien Planet 4K" (upowszechniany pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=smNkQdItGOA ) - jaki ilustruje loty i działanie na obcej planecie gwiazdolotu "Magnokraft" mojego wynalazku (patrz strona "magnocraft_pl.htm"); 17-sekundowy film o tytule "Wall 4K" (upowszechniany pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=ZFr3YrVcM3E ) - jaki ilustruje jak wyglądało wznoszenie "Inkaskich Murów" (do dziś istniejących w Peru) poprzez programowanie przeciw-materii (patrz też #J4.5 strony "propulsion_pl.htm"); czy 32-sekundowy film o tytule "Bhaskara 4K" (upowszechniany pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=pqWhHmlsQ7g ) - jaki ilustruje przybliżony wygląd i kształt (dokładnego wyglądu i kształtu bowiem nadal narazie NIE znamy) pierwszego w świecie działającego urządzenia "perpetuum mobile" zbudowanego w 1150 roku w Indiach przez matematyka Bhaskara Drugiego, stąd nazywanego "Koło Bhaskara". Wymogi zadziałania Koła Bhaskara omawiam w punkcie #B3 swej strony o nazwie "fe_cell_pl.htm". Adresy i linki do około 30 gratisowych filmów z YouTube z moim udziałem, w tym do tych jakie opracowaliśmy wspólnie z Panem Dominikiem Myrcik, czytelnik znajdzie na moich stronach internetowych o nazwach "djp.htm" oraz "portfolio_pl.htm".

 

 

#D5. Wyzwanie dla młodych naukowców: skończ z wiodącym do upadku ludzkości zaprzeczaniem prawdzie tylko ponieważ prawda jest komuś niewygodna, a spróbuj czy potrafisz formalnie udowodnić prawdę tezy "bez istnienia Boga NIE istniałoby też życie", zamiast jak to czynią inni naukowcy obciążać swą duszę śmiertelnym grzechem wmawiania ludzkości kłamstwa zaprzeczającego istnieniu Boga - tj. że jakoby życie powstało dzięki "naturalnej ewolucji" mającej miejsce w "świecie nieożywionej materii":

 

Gdybym nadal pamiętał swe wykłady z logiki matematycznej z 2007 roku na uniwersytecie Ajou w Korei, wówczas już udowodniłbym też formalnie omawiną tu pierwszą tezę "Teorii Życia z 2020 roku". Jednak obecne przypominanie sobie wiedzy z tej raczej trudnej do długoterminowego pamiętania dyscypliny "zjadłoby mi" zbyt wiele cennego czasu jaki dla mnie niestety jest już deficytowym luksusem. Dlatego niniejszym rzucam wyzwanie młodym naukowcom - wykaż się iż potrafisz być obiektywny, twórczy i aktywnie popierający prawdę: udowodnij formalnie prawdę omawianej tu tezy! Wszakże na stronie o nazwie "2020zycie.htm" ja już podpowiedziałem ci to co najważniejszego powinieneś wiedzieć dla podjęcia przeprowadzania takiego formalnego dowodu, mianowicie że: czysto hardwarowym obiektom lub maszynom uformowanym wyłącznie z nieożywionej materii o cechach defniowanych przez dzisiejszą oficjalną naukę ateistyczną (tj. obiektom lub maszynom uprzednio NIE zaopatrzonym w żadne "miękkie" programy lub "dusze" zapisane "słowami" na jakimś nośniku informacji, ani NIE zawierające w sobie opisanych tu "Drobin Boga") jest niemożliwe nadanie zdolności do "samouczenia się" ponieważ zdolność ta wymagałaby aby nieustająco modyfikować odrutowany w nich na stałe program sterujący ich działaniem; bez zaś nadania im tej zdolności do "samouczenia się" powstanie i kontynuowanie życia jest niemożliwe.

 

Copyrights © 2021 by dr inż. Jan Pająk

 

* * *

 

Powyższy wpis #332 ujawniający, że każdy nosi ze sobą swój osobisty dowód na istnienie Boga, stanowi adaptację treści "części #D" (tj. punktów #D1 do #D5) ze strony internetowej o nazwie "2020zycie.htm" (aktualizacja datowana 5 marca 2021 roku, lub później) - już załadowanej do internetu i dostępnej, między innymi, pod następującymi adresami: 

http://www.geocities.ws/immortality/2020zycie.htm

http://magnokraft.ihostfull.com/2020zycie.htm

http://gravity.ezyro.com/2020zycie.htm

http://nirwana.hstn.me/2020zycie.htm

http://drobina.rf.gd/2020zycie.htm

http://pajak.org.nz/2020zycie.htm

Warto też wiedzieć, że powyższe strony są moimi głównymi publikacjami wielokrotnie potem aktualizowanymi. Tymczasem niniejszy wpis do blogów totalizmu jest jedynie "zwiastunem" opublikowania prezentowanych tutaj wyników moich badań, jaki później NIE jest już aktualizowany. Dlatego strony te typowo zawierają teksty bardziej udoskonalone niż niniejszy wpis do bloga, z czasem gromadzą więcej materiału dowodowego i mniej ludzkich pomyłek lub błędów tekstu, zaś z powodu ich powtarzalnego aktualizowania zawierają też już powłączane najnowsze ustalenia moich nieprzerwanie kontynuowanych badań.

 

Niech totalizm zapanuje,

Dr inż. Jan Pająk