Najnowsze wpisy, strona 39


wrz 01 2020 #326_1: Jak żeńskie i męskie "Drobiny...

Motto: "Pierwotnym powodem dla którego we wszechświecie wszystko ma swoją przeciwstawność - jest istnienie zarówno dodatnich męskich jak i ujemnych żeńskich wersji Drobin Boga, czyli drobin przeciw-materii" (Prawda dowodzona obszernym materiałem dowodowym zaprezentowanym w punktach #K1 i #K2 strony o nazwie "god_istnieje.htm" i powtórzonych we wpisach #325 i #326 do blogów totalizmu)

 

#326: Jak ujemne żeńskie i dodatnie męskie "Drobiny Boga" (tj. inteligentne "drobiny przeciw-materii") ilustrują prawdę wersetu Biblii, że Bóg stworzył mężczyznę i kobietę na swój obraz i podobieństwo

 

Opisane w poprzednim wpisie #325 (adoptowanym z punktu #K1 strony o nazwie "god_istnieje.htm") moje analizy starożytnych religijnych opisów hebrajskiej Kabały z księgi "Sefer ha-Zohar" (patrz https://www.google.pl/search?q=Sefer+ha-Zohar+po+polsku ), dodatkowo poszerzone o ogromnie bogaty empiryczny materiał dowodowy istniejący w tej sprawie, potwierdziły prawdę wersetu 1:27 z bibilijnej "Księgi Rodzaju" stwierdzającego - cytuję z katolickiej "Biblii Tysiąclecia": "Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył, stworzył mężczyznę i niewiastę". Tym potwierdzeniem prawdy owego wersetu okazuje się być faktyczne istnienie dodatnich męskich i ujemnych żeńskich "Drobin Boga", istnienie których to wiecznie ruchliwych i inteligentnych "drobin przeciw-materii" (stanowiących jednocześnie "Drobiny Boga") uprzednio już przez 35 lat przewidywała moja Teoria Wszystkiego z 1985 roku - patrz https://cse.google.pl/cse?cx=partner-pub-2978035837781603%3Amzh2ku-49dx&ie=UTF-8&q=Teoria+Wszystkiego (zwana także Koncept Dipolarnej Grawitacji - patrz strona "dipolar_gravity_pl.htm"). Wygląd, budowa, cechy i działanie dodatniej męskiej "Drobiny Boga" (na wyglądzie i działaniu której Bóg wzorował stwarzanego przez siebie "mężczyznę") opisałem już dokładniej i pokazałem w poprzednim wpisie #325 do tego bloga. W niniejszym więc wpisie #326 opiszę poniżej i pokażę ujemną żeńską wersję "Drobiny Boga" - na wyglądzie i działaniu której Bóg wzorował stwarzaną przez siebie "kobietę".

 

Z precyzyjnych opisów zawartych w starożytnej księdze "Sefer ha-Zohar" i potwierdzanych obszernym empirycznym materiałem dowodowym jaki tu przedstawiam, klarownie wynika że w sensie fizycznym ujemna żeńska wersja "drobiny przeciw-materii", czyli ujemna żeńska "Drobina Boga", niewiele różni się od dodatniej męskiej wersji tej drobiny raportowanej w poprzednim wpisie #325 - podobnie zresztą jak ciało kobiety fizycznie niewiele się różni od ciała mężczyzny. Stąd główna fizyczna różnica pomiędzy nimi sprowadza się do ich owłosienia i genitalii. Przykładowo, żeńska wersja tej drobiny NIE ma owych 13 pasm białego owłosienia na brodzie - jakie pokazuje "Rys. #K1b(prawy)" zaś opisuje wpis #325 z niniejszego bloga, chociaż ma "dolną brodę" złożoną z 9 pasm białych włosów. Ponadto ona NIE ma też penisa ani jąder, zaś w ich miejscu ma to co angielskojęzyczne tłumaczenia księgi Zohar opisują słowem "hole" znaczącym "wydrążenie" albo "otwór". Tyle, że owo "hole" (wymowa którego zapewne wcale NIE przez przypadek w języku angielskim brzmi bardzo podobnie jak wymowa słowa "holy", czyli "święty") jest otoczone czymś w rodzaju "jąder" - angielskojęzyczny Zohar opisuje je iż ów "hole" ma części "concealed and not concealed", co można np. rozumieć, iż ów "otwór" otaczają jakby wystające bulwiaste fragmenty podobne do męskich "jąder" oraz ma on też jakieś elementy zawarte w swym wnętrzu. Ponadto owo "hole" jest dobrze osłaniane 9 pasmami białych włosów, zaś dostęp do niego jest doskonale strzeżony i może być "zamykany" nogami.

 

W przeciwieństwie jednak do niewielkich różnic w wyglądzie fizycznym, w sensie swoich działań ujemna żeńska wersja "Drobiny Boga", czyli żeńska "drobina przeciw-materii", jest drastycznie przeciwstawna do działań dodatniej męskiej wersji tej drobiny. Fakt ten jest potwierdzany NIE tylko przez opisy w księdze Zohar, ale także przez wszystkie inne kategorie empirycznego materiału dowodowego wskazywanego w poprzednim wpisie #325 do tego bloga. Przykładowo, podczas gdy działania dodatniej męskiej wersji "Drobiny Boga" można opisać jako generycznie "dodające" - czyli "zwiększające", "podwyższające", "rozgrzewające", "dodatnie", "skupiające", "yang", itp., działania ujemnej żeńskiej wersji "Drobiny Boga" można opisać jako generycznie "odejmujące" - czyli "zmniejszające", "obniżające", "chłodzące", "ujemne", "rozpraszające", "yin", itp. (Odnotuj, że cechy wyrażane staro-chińskimi pojęciami "yang" i "yin" skrótowo opisałem w punkcie #B2 swej strony o nazwie "fruit_pl.htm", zaś podparte cytatami ze starożytnych źródeł szersze ich wyjaśnienie wywodzące się od staro-chińskich filozofów opisałem w podrozdziale H2 z tomu 4 mojej nieco starszej gratisowej monografii [1/4] - dostępnej poprzez stronę internetową o nazwie "tekst_1_4.htm".) Stąd kiedy np. wiry złożone z dodatnich męskich drobin przeciw-materii powodują skupianie i zwiększanie ciśnienia w swym centrum w porównaniu do ciśnienia na swych obrzeżach - co wszyscy najlepiej znamy z tzw. pogodowych "wirów wyżowych" jakie są źródłem słonecznej i niemal bezwietrznej pogody, wiry ujemnych żeńskich drobin przeciw-materii powodują zjawisko dokładnie odwrotne, czyli rozpraszanie i zmniejszanie ciśnienia w swym centrum w porównaniu do ciśnienia na swym obrzeżu - co ludzie najlepiej znają z tzw. pogodowych "wirów niżowych" jakie są źródłem i powodem iście "kobiecych humorów" w naturalnych zjawiskach klimatycznych, czyli w naturalnych opadach deszczu a także w naturalnym pojawianiu się huraganów (patrz strona "hurricane_pl.htm") i być może nawet tornad (jeśli wogóle istnieje takie coś jak "naturalne tornada" - patrz strona "tornado_pl.htm").

 

Tak nawiasem mówiąc, to "oficjalna nauka ateistyczna" błędnie stosuje "równouprawnienie" w nazywaniu niżowo (ujemnie) zawirowywanych huraganów. To błędne równouprawnienie przejawia się niepoprawnym w świetle wyjaśnionej tutaj wiedzy o "Drobinach Boga" i o "wirach przeciw-materii" nazywaniem takich niżowych (ujemnych) huraganów zarówno męskimi jak i żeńskimi imionami - podczas gdy poprawnie niżowe huragany powinny być nazywane tylko żeńskimi imionami, zaś męskimi imionami tylko wyżowe z nich (jeśli takie wyżowe huragany będą kiedyś indukowane). To dlatego np. technicznie wywołany huragan "Katrina" (patrz strona "katrina_pl.htm"), który w dniu 29 sierpnia 2005 roku całkowicie zdewastował miasto Nowy Orlean w USA i odebrał życie około 1100 osobom, pieszczotliwie nazwano imieniem żeńskim. Z kolei np. technicznie wywołany huragan "Hugo", który szerzej opisałem np. w (A) z punktu swej #J4 strony internetowej o nazwie "hurricane_pl.htm", a który w 1989 roku pojawił się przy Wyspach Karaibskich poczym zdewastował południowo-wschodni obszar USA, nazwany został imieniem męskim. Tymczasem poprawnie wszystkie huragany powinny być nazywane imionami żeńskimi, ponieważ narazie wszystkie one są formowane przez niżowe (żeńskie) wiry przeciw-materii - chociaż technicznie na sposoby opisane moimi stronami "katrina_pl.htm" i "hurricane_pl.htm" huragany można formować z użyciem zarówno żeńskich jak i męskich wirów przeciw-materii. Natomiast tylko techniczne tornada (patrz strona "tornado_pl.htm") narazie są formowane zarówno żeńskimi (niżowymi) jak i męskimi (wyżowymi) wirami przeciw-materii.

 

Z powodu właśnie owego "odejmującego" i "rozpraszającego" działania ujemnych żeńskich wersji Drobiny Boga, na przekór iż w rzeczywistości wszystko w niej ma kolor "biały", na jej ilustracjach ja sugeruję oznaczać ją "odejmującym" kolorem niebieskim - tak jak pokazuje ją poniższy "Rys. #K2a". Warto tu też wiedzieć, że żeńskie boginie hinduskie oryginalnie były zwykle opisywane jako posiadające niebieską skórę - aczkolwiek od XX wieku zaczęto je malować w zgodzie z komersyjną tradycją Zachodu przyporządkowującą do dziewczynek i do ich ubranek kolory kopiowane z różowych szminek (choć w ostatnich latach kobiety coraz częściej zaczęły używać też niebieskie szminki jakie są bardziej poprawne dla funkcjonowania ich płci).

 

Jak wiemy, w Biblii (a więc także we wszystkich wersjach chrześcijaństwa) kościół jest reprezentowany symbolem "kobiety w bieli" oraz "panny młodej". Zgodnie więc z tym symbolem, np. Bazylika św. Piotra w Watykanie (patrz https://www.google.com/search?q=Bazylika+%C5%9Bw+Piotra+w+Watykanie&source=lnms&tbm=isch ) jest budowana właśnie jako imitacja takiej białej żeńskiej "Drobiny Boga" (ciężarnej kobiety w bieli) zwróconej swą przednią stroną ku niebu. Brama zaś wiodąca wiernych do wnętrza owej bazyliki jest właśnie w miejscu owego "hole" osłoniętego białą kolumnadą imitującą indywidualne pasma białych włosów "dolnej brody" jaka w żeńskiej "drobinie przeciw-materii" osłania owo "hole", oraz chronionego obustronnie jakby dwoma "nogami" obejmującymi zgromadzeniowy plac przed-wejściowy. Podobnie posiadający tylko jedną dolną kopułę (z owych trzech dolnych kopuł czy "głów" istniejących w żeńskiej "Drobinie Boga") budynek senatu USA (patrz https://www.google.pl/search?q=budynek+senatu+usa&source=lnms&tbm=isch ) też imituje taką białą żeńską drobinę (tj. ciężarną kobietę w bieli) zwróconą swą przednią stroną ku niebu, a brama wiodąca ludzi do jego wnętrza też jest umieszczona właśnie w miejscu owego "hole" też osłoniętego białą kolumnadą imitującą indywidualne pasma białych włosów "dolnej brody", jaka w żeńskiej drobinie osłania owo "hole". Nawet też jeszcze bardziej niż Senat USA, do wyglądu białej żeńskiej "Drobiny Boga" opisanej w Kabale księgi Zohar upodabnia się dach budynku Parlamentu Szwajcarii (patrz https://www.google.ch/search?q=roof+of+parliament+in+switzerland&tbm=isch ) - który posiada wszystkie trzy dolne "głowy" tej drobiny. Natomiast aż wszystkie cztery "głowy" ma wzniesiona w 537 roku w "Novo Roma" (obecny Istambuł) najstarsza z nadal istniejących na świecie bazylik, czyli "Aya Sofia" (patrz https://www.google.com/search?q=Aya+Sophia&source=lnms&tbm=isch ) - zwykle pisana jako "Aya Sophia". Posiadanie owych wszystkich czterech "głów" jakie istnieją w każdej "drobinie przeciw-materii", czyli istnieją zarówno w męskiej jak i w żeńskiej "Drobinie Boga", oznacza że budowniczowie Aya Sophia doskonale znali i w niej uwiecznili informacje zawarte w księdze Zohar. Tyle, że architekt owej Aya Sophia wszystkie cztery z tych "głów" pokazał jako skierowane w tym samym kierunku (tj. ku niebu), podczas gdy w "Drobinie Boga" tylko górna największa i najważniejsza "głowa" jest skierowana w "górę" czyli inaczej niż pozostałe trzy mniejsze dolne "głowy" jakie są skierowane "do przodu". Bardzo istotne jest też, że kiedy w 1993 roku osobiście egzaminowałem szczegóły konstrukcji Aya Sophia, uderzyło mnie aż kilka jej nadzwyczajnych szczegółów jakie opisałem w jej historii podanej pod moim zdjęciem tej Bazyliki przytoczonym jako "Fot. #1c" ze strony internetowej o nazwie "biblia.htm". Najważniejszym z tych nadzwyczajnych szczegółów, to podobieństwo jej głównej kopuły i uformowania wnętrza (np. "ramp" używanych w niej zamiast schodów) do wehikułu UFO typu K7. Tymczasem z religijnej mitologii hebrajskiej opisywanej w podrozdziale P6.1 z tomu 14 mojej monografii [1/5] (patrz strona "tekst_1_5.htm") wiadomo, że bibilijny "Raj" faktycznie był właśnie wehikułem UFO typu K7. Czyli budowniczowie Aya Sophia wiedzieli znacznie więcej na tematy historii stworzenia ludzi i budowy "Drobin Boga" niż na te tematy my wiemy dzisiaj. Innym nadzwyczajnym szczegółem Aya Sophia jest "zimne rozpłynięcie się materiału jej twardej kolumny z brązu" pod naciskiem głowy cesarza Justyniana. Z materiału dowodowego do dzisiaj istniejącego w najróżniejszych miejscach świata, a także z dawnych tzw. "legend", już wiadomo iż w przeszłości na Ziemi operowały osoby, które wiedziały jak uruchamiać programy wykonawcze zawarte w "Drobinach Boga". Progamy te bowiem pozwalały na "omijanie" ograniczeń jakie Bóg wprogramował w działanie "praw natury". Z podobnych "legend" o Aya Sophia wiadomo, że do takich osób należał też budowniczy tej bazyliki, tj. cesarz Justynian. Jedna z owych "legend" informuje bowiem, iż na oczach swej świty Justynian tak zmiękczył zimny metal kolumny z brązu do dziś podpierającej balkon w Aya Sophia, iż nacisk jego głowy na ową kolumnę utworzył w niej wklęsłość o głębokości połowy jego głowy. Ja miałem okazję dokładnie oglądnąć owo wklęśnięcie i przymierzyć do niego swoją głowę. Dzisiejszy wygląd tej kolumny obecnie już zasłoniętej mosiężną obudową (po angielsku zwanej "Sweating Column" albo "Wishing Column") ilustruje "Fot. #K3a" ze strony "god_istnieje.htm". Kolumna ta i jej wklęsłość po głowie Justyniana silnie zdają się potwierdzać, iż przy budowie Aya Sophia używane były owe gotowe programy użytkowe z "drobin przeciw-materii" opisane m.in. w punkcie #K3 mojej strony o nazwie "god_istnieje.htm". Jeszcze innym nadzwyczajnym szczegółem jest znaczenie jej "zwichrowanej" głównej kopuły jako jednego z szeregu dowodów na skokowe poślizgi skorupy Ziemi w sumie o 7 stopni w wyniku zaistnienia eksplozji UFO z 1178 roku koło Tapanui w NZ - jakie to dowody wyjaśniam, między innymi, we "wstępie", punkcie #G1 i na "Rys. #10" ze strony internetowej o nazwie "tapanui_pl.htm".

 

* * *

 

(Cały niniejszy wpis #326 i jego ilustracja "Rys. #K2a" NIE zmieściły się w pamięci tego bloga - stąd jego reszta będzie kontynuowana poniżej jako wpis #325_2)

 

 

kodig : :
wrz 01 2020 #326_2: Jaki materiał dowodowy potwierdza...

(Kontynuacja poprzedniej części tego wpisu #326)

 

#326_2: Jaki materiał dowodowy potwierdza opisywane Kabałą księgi Zohar istnienie ujemnych żeńskich i dodatnich męskich żywych "Drobin Boga" ("drobin przeciw-materii") (część 2)

 

Istnienie opisywanych w niniejszym wpisie #326 jak i opisywanych w poprzednim wpisie #325 zarówno dodatnich męskich jak i ujemnych żeńskich "Drobin Boga" (tj. "drobin" wyjątkowo subtelnej "przeciw-materii") wyjaśnia "największą filozoficzną zagadkę" nauki dzisiejszych czasów, mianowicie zagadkę: "dlaczego wszelkie pozytywy i negatywy naszego świata fizycznego zachowują się w sposób jaki teoretycznie daje się wytłumaczyć jedynie ich spekulatywnymi reprezentacjami, jednak jakie NIE posiadają wytłumaczenia bazującego na ich fizykalnych reprezentacjach z naszego świata fizycznego?" Niestety, żyjemy w czasach jakie najlepiej opisuje prastary dowcip naukowy (który być może jest nawet rzeczywistym zdarzeniem powtarzanym potem jako dowcip), z opowiadania sobie którego zaśmiewaliśmy się na Politechnice Wrocławskiej (patrz https://www.google.pl/search?q=politechnika+wroc%B3awska ) jeszcze w czasach kiedy ja byłem tam studentem i kiedy na uczelniach istniały jeszcze tzw. "katedry" zamiast dzisiejszych "instytutów" i "colleges" - czyli zaśmiewaliśmy się ponad 50 lat temu, jednak opowiedzenie którego dzisiejszym naukowcom zapewne NIE byłoby już przyjęte uśmiechem. Dowcip ten bowiem stwierdza, że: 'słynny w całym kraju profesor z "katedry elektryczności" przyszedł do pracy wysoce zasmucony. Jego katedralni koledzy od elektryczności zapytali go więc dlaczego się smuci. Wyjaśnił im, że jego syn w szkole dostał "dwójkę" (tj. ocenę "niedostateczna") z fizyki ponieważ NIE wiedział co to takiego "prąd elektryczny". Nie powinieneś się smucić z tak błahego powodu, pocieszali profesora koledzy zawodowi. Syn nauczy się z podręcznika fizyki co to takiego prąd elektryczny i jego ocena będzie poprawiona. Nie w tym problem, odpowiedział profesor - ja jestem uważany za największego specjalistę od elektryczności w całym naszym kraju, jednak ja też NIE wiem co to takiego prąd elektryczny!'

 

Niefortunnie dzisiejsi ludzie zgubili już naturalne w dawniejszych (komunistycznych) czasach poszukiwanie owej ukrytej co najmniej "drugiej wiadomości" jaka zawsze jest też zawarta we wszystkim co zadecydowane, uchwalone, napisane, wypowiedziane, narysowane, oficjalnie zakomunikowane, itp. W czasach bowiem kiedy powyższy dowcip sobie opowiadaliśmy, wszyscy wiedzieli, że każda wiadomość, dowcip, bajka, opowiadanie, artykuł, książka, komunikat, itp., zawsze zawiera w sobie co najmniej dwie wiadomości. Pierwsza z nich jest otwarcie ujawniana treścią przekazywaną słowami, druga zaś (oraz następne) jest ukryta w sytuacji, użytych zwrotach, powiązaniach i niedoskonałościach międzyobiektowych i międzyludzkich, itp. Szczególnie bogate w takie drugie (i następne) ukryte wiadomości są: religijne opisy, w tym Biblia i księga Zohar - jako przykład rozważ biblijną "Przypowieść o Talentach" wyjaśnianą w punkcie #I1 z mojej autobiograficznej strony internetowej o nazwie "pajak_jan.htm" oraz wzmiankowaną w "Rys. #K1b" z poprzedniego wpisu #325 niniejszego bloga; wypowiedzi i decyzje polityków - np. odnotuj co w 2020 roku wypowiadali a co czynili politycy w sprawie "covid-19" (jedynie najbardziej edukujące z postępowań których to polityków starałem się "dyplomatycznie" spisać w (xviii) z punktu #B1 swej strony o nazwie "plague_pl.htm"); a także bardzo bogate w te drugie i dalsze wiadomości są dawne "bajki z morałem" - jako przykład rozważ słynną rosyjską bajkę "o rybaku, jego żonie i złotej rybce" do jakiej linkuję czytelników w punktach #J1 i #J3 swej innej strony internetowej o nazwie "hurricane_pl.htm". Powyższy dowcip też ma taką drugą ukrytą wiadomość. Stwierdza ona iż: "prąd elektryczny" jest na tyle niezwykłym i złożonym zjawiskiem, iż na danym poziomie ludzkiej wiedzy nawet najwybitniejsi naukowcy danego kraju mogą mieć świadomość, że NIE jest możliwe poznanie przez nich nawet najbardziej fundamentalnej wiedzy na temat tajemnic prądu. My kiedyś zdawaliśmy sobie sprawę z tej drugiej wiadomości i dlatego z upodobaniem opowiadaliśmy powyższy dowcip. Jednak dzisiejszy powszechny pościg za "pieniędzmi" (patrz strona "partia_totalizmu.htm"), pośpiech, brak czasu, telefony komórkowe, SMSy, "sexing" i inne ogłupiające ludzi nawyki powodują iż ludzkość zagubiła zdolność do dostrzegania owych subtelnie ukrytych drugich i dalszych wiadomości. Obecnie na wszystko ludzie zwykle patrzą tylko powierzchownie. Dlatego widząc jedynie pierwszą otwartą wiadomość zawartą w użytych słowach, takie choćby tylko zażartowanie, że najsłynniejszy w kraju profesor od elektryczności mógłby NIE wiedzieć co to takiego prąd elektryczny, dziś NIE byłoby witane już uśmiechami zrozumienia, zaś obecni naukowcy nawykli do zastępowania nielubianej prawdy przez słodko-brzmiące tzw. "białe kłamstewka" wręcz baliby się opowiadać tego rodzaju dowcipy, czy nawet tylko dyskutować sprawę istnienia "największej filozoficznej zagadki" nauki dzisiejszych czasów.

 

Najlepiej więc jeśli wyjaśnię tutaj słowami o co chodzi w owej "największej filozoficznej zagadce" nauki dzisiejszych czasów. Wyjaśnienie to najłatwiej przeprowadzić na przykładzie pozytywów i negatywów elektryczności. Mianowicie, jeśli bada się faktyczne zachowanie elektryczności, wówczas elektryczne pozytywy i negatywy zachowują się tak jakby posiadały cechy swoich "spekulatywnych reprezentacji" o odwrotnych ale bliźniaczo-podobnych cechach i zachowaniach. Przykładowo, pozytywy elektryczności przepływają w przewodach i w naturze oraz wywołują swoje odwrotne fizykalne efekty dokładnie tak samo jak negatywy elektryczności. Jeśli jednak bada się znane "oficjalnej nauce ateistycznej" fizykalne nośniki elektryczności, wówczas się okazuje, iż tylko "elektryczny negatyw" - jakim jest "elektron", ma swoją fizykalną reprezentację zdolną do przepływu w przewodnikach i do wywoływania fizykalnych efektów. Natomiast "elektryczny pozytyw" NIE posiada takiej zdolnej do przepływu fizykalnej reprezentacji. Nośnikiem bowiem elektrycznych pozytywów są jądra atomowe i ich protony. Te jednak najczęściej są trwale przywiązane do materii przez jaką elektryczność przepływa, a stąd NIE są w stanie fizykalnie "przepływać" - tak jak w praktyce czynią to jednak także i dodatnie ładunki prądu elektrycznego! Jak więc to możliwe, że w elektryczności (i we wszystkich innych zjawiskach mających pozytywy i negatywy) fizykalne czyli faktyczne zarówno pozytywy jak i negatywy zachowują się odwrotnie ale bliźniaczo-podobnie tak jak powinny zachowywać się NIE podlegające fizykalnym ograniczeniom ich teoretycznie wyspekulowane odpowiedniki, chociaż w naszym świecie fizycznym NIE oboje z nich mają swe fizykalne reprezentacje jakie byłyby zdolne do demonstrowania takich zachowań? Odpowiedź na tę filozoficzną zagadkę dostarcza właśnie istnienie męskich i żeńskich "drobin przeciw-materii" czyli "Drobin Boga". Mianowicie, chociaż na "topornym" poziomie "materii" naszego świata fizycznego pozytywy i nagatywy NIE mają fizykalnych reprezentacji zdolnych do demonstrowania równoważnych sobie chociaż przeciwstawnych zachowań, reprezentacje tych pozytywów i negatywów istnieją na poziomie znacznie niższym niż "materia", tj. na niewypowiedzianie subtelniejszym od "materii" poziomie "przeciw-materii", jaka jednak jest zbyt mała aby w naszym świecie fizycznym wizualnie móc obserwować jej istnienie i zachowania. To więc owe "drobiny przeciw-materii" ("Drobiny Boga") i ich wysoce zaawansowane oprogramowanie zdolne do dowolnej transmisji, reprezentują sobą wszelkie pozytywy i negatywy naszego świata fizycznego, powodując ową zgodność zachowań fizykalnych z ich teoretycznymi zachowaniami wydedukowanymi spekulatywnie.

 

Jeśli to co wyjaśniłem powyżej na temat opisywanego tu rozwiązania dla "największej filozoficznej zagadki" nauki dzisiejszych czasów wyjaśnić jakiemukolwiek obecnemu naukowcowi, wówczas zapewne zaprzeczyłby iż zagadka taka istnieje. Wszakże wiedza dzisiejszych naukowców jest rozpraszana działaniem przestarzałych "teorii ateistycznych" jakie przysłowiowo "NIE wychylają się" poza poziom "materii". Na szczęście istnieje wiele materiału dowodowego jaki dokumentuje, że zarówno zagadka taka istnieje, jak i że jej rozwiązanie wynika właśnie z istnienia opisywanych Kabałą księgi Zohar męskich i żeńskich żywych "Drobin Boga" czyli "drobin przeciw-materii" - do jakich Bóg upodobnił potem stwarzanych przez siebie mężczyznę i kobietę. Przeglądnijmy teraz w punktach najpowszechniej znane z przykładów tego materiału dowodowego. I tak należy do niego między innymi:

 

(1) Istnienienie dodatnich pogodowych "wirów wyżowych" oraz ujemnych pogodowych "wirów niżowych". Wszyscy widzimy to w telewizji, że pogodą rządzą dwa zawirowania powietrza, mianowicie dodatnie "wiry wyżowe" czyli te jakie na półkuli północnej Ziemi zawirowują powietrze zgodnie z ruchem wskazówek zegara, oraz ujemne "wiry niżowe" czyli te jakie na półkuli północnej zawirowują powietrze przeciwstawnie do ruchu wskazówek zegara. Na półkuli południowej Ziemi oba te wiry pogodowe zawirowują powietrze w odwrotnych kierunkach niż na północnej. Zgodnie z wyjaśnieniami jakie od wielu już lat publikuję w licznych swoich monografiach i stronach internetowych (np. na stronach "hurricane_pl.htm" i "tornado_pl.htm"), zawirowania te powstają ponieważ gigantyczne wiry przeciw-materii, wielkość jakich jest aż tak ogromna, że przenikają one przez całą objętość naszej planety i przez znaczny obszar otaczającej nas przestrzeni kosmicznej, w swym ruchu wirowym porywają i zawirowują sobą cząsteczki powietrza jakie są nimi obejmowane. Każdy zaś rodzaj owych gigantycznych wirów przeciw-materii zawsze składa się z "Drobin Boga" jednorodnej "płci". Jeśli więc są one "wirami niżowymi" wówczas składają się z ujemnych żeńskich drobin przeciw-materii. Jeśli zaś są "wirami wyżowymi" wówczas składają się z dodatnich męskich drobin przeciw-materii. Owa zaś przeciwstawność "płci" drobin przeciw-materii wirami jakiej oba te rodzaje wirów pogodowych są napędzane, powoduje iż każdy z owych wirów wykazuje się przeciwstawnymi atrybutami. Przykładowo, ujemne (rozpraszające, yin) "wiry niżowe" zawsze mają ciśnienie powietrza niższe w swym centrum niż na swym obwodzie, zaś dodatnie (skupiające, yang) "wiry wyżowe" zawsze mają ciśnienie w swym centrum wyższe niż na swym obwodzie. "Wiry niżowe" powodują też deszcz, burze, huragany i tornada, zaś "wiry wyżowe" ładną pogodę oraz łagodny wiatr lub zupełny brak wiatru. Itd., itp. Na potwierdzenie faktu iż pogoda na Ziemi i na innych planetach jest rządzona właśnie takimi przenikającymi przez całą objętość planety "wirami przeciw-materii" istnieje znaczny materiał dowodowy. Jego przykładem może być fakt, że przenikając przez objętość naszej planety, w miejscach wynikania spod ziemi miejscowi ludzie widzą je jak wirują w odwrotnych kierunkach na obu półkulach Ziemi. Innymi przykładami tego materiału dowodowego może być fakt, że trajektorie ich wędrówek po powierzchni skorupy Ziemi typowo pokrywają się z przebiegiem rozrzedzeń mas stąd zwykle unikają porozmieszczanych we wnętrzu Ziemi zagęszczeń mas (powodowanych np. przez geologiczne tzw. "faults" - patrz https://www.google.pl/search?q=geologiczne+faults ) - co powoduje iż najczęściej przemieszczają się one po niemal tych samych torach, oraz że szybkość ich przemieszczania się jest regulowana przez Boga tak aby precyzyjnie napędzały one i kontrolowały szybkość obrotową wirowania naszej (i każdej innej) planety. Odnotuj, że oba te wiry pogodowe opisałem także dokładniej w podpisie pod "Rys. #K2a" poniżej i w publikacjach z jakimi tam linkuję czytelnika - np. w podrozdziale H4.2 z tomu 4 mojej gratisowej monografii [1/5] upowszechnianej w internecie za pośrednictwem strony "tekst_1_5.htm".

 

(2) Istnienie dodatnich i ujemnych piorunów. Dzisiejsze ultra-szybkie kamery filmowe zdołały udokumentować istnienie czegoś co zgodnie ze stanem dzisiejszej "oficjalnej nauki ateistycznej" NIE powinno istnieć, mianowicie istnienie "dodatnich piorunów". Dzisiejsza oficjalna nauka jest bowiem w stanie wytłumaczyć istnienie "ujemnych piorunów" - czyli strumieni elektronów bijących z ujemnie ładujących się chmur do pozytywnie w stosunku do chmur naładowanej ziemi. Nauka ta NIE jest jednak w stanie poprawnie wytłumaczyć odwrotnych do nich "piorunów dodatnich" bijących od dodatnie w porównaniu do chmury naładowanej ziemi do ujemnie naładowanych chmur. Jednak takie "dodatnie pioruny" owe ultra-szybkie dzisiejsze kamery filmowe uchwytują relatywnie często. Sporo angielskojęzycznych filmów potwierdzających ich istnienie w sierpniu 2020 roku znalazłem w YouTube - przykładowo patrz: (2a) 4:32 minutowy film "STRANGE LIGHTNING STRIKES - Caught on Camera and explained" z adresu https://www.youtube.com/watch?v=KO3H285CFRo ; (2b) 2:47 minutowy film "7 Incredible lightning types | Amazing Weather" z adresu https://www.youtube.com/watch?v=Tw_6U1iOUVQ ; czy (2c) 3:25 minutowy film "Amazing UPWARD Lightning in Super Slow Motion!" z adresu https://www.youtube.com/watch?v=jM3688IEU9c . Aby jednak takie "dodatnie pioruny" bijące od bardziej dodatnio naładowanej ziemi do ujemnie naładowanych chmur mogły zaistnieć, konieczne jest aby zjawisko pozytywnej i negatywnej elektryczności wynikało NIE z przepływu wyłącznie ujemnych cząstek elementarnych "materii" (tj. "elektronów") - tak jak wyjaśnia je dzisiejsza "oficjalna nauka ateistyczna", a wynikało z przepływu pozytywnych i negatywnych "programów energii" zawartych w pamięci "przeciw-materii" i przenoszonych przez męskie i żeńskie "Drobiny Boga" czyli "drobiny przeciw-materii".

 

(3) Istnienie "promieni zimna". Dzisiejsza fizyka ma swoje bazujące na "materii" wyjaśnienie dlaczego "pozytywy ciepła" mogą być wypromieniowane na odległość. Jej wyjaśnieniem jest iż ich nośnikiem jest elektromagnetyczne (cieplne) promieniowanie podczerwone. Jednak dzisiejsza fizyka NIE ma jeszcze wyjaśnienia dlaczego "zimno" też może być promieniowane na odległość (to dlatego uparcie neguje ona istnienie "promieni zimna" potwierdzanych eksperymentami). Przykładowo, kiedy jako nastolatek zaczytywałem się w szeroko wówczas dostępnych rzeczowych i obiektywnych książkach popularno-naukowych (dzisiaj NIE spotkałem już przypadku upowszechnia takich książek), wówczas sporo z nich opisywało dawne eksperymenty wykazujące istnienie "promieni zimna" - patrz https://www.google.pl/search?q=promieniowanie+zimna . (Obecnie jednak oficjalna nauka ateistyczna energicznie zaprzecza istnieniu takich "promieni zimna", podobnie jak zaprzecza istnieniu silników "perpetuum mobile" - ponieważ ich istnienie ujawnia kłamliwe fundamenty na jakich wiedza tej nauki jest oparta: tylko w dawnych czasach naukowcy NIE byli aż tak hermetyczni dla prawdy.) Mianowicie, jeśli np. użyje się wklęsłych zwierciadeł skupiających, podobnych do tych jakie pokazałem na "Fot. #D2ab" ze swej strony internetowej o nazwie "artefact_pl.htm", zaś przed nimi ustawi się coś bardzo zimnego, wówczas w punkcie ogniskowym takich zwierciadeł temperatura zacznie gwałtownie spadać. To więc oznacza, że w rzeczywistości istnieją "promienie zimna", czyli "termiczne negatywy" - chociaż oficjalna nauka ateistyczna NIE jest w stanie wytłumaczyć skąd owe "promienie zimna" się biorą, bowiem jedyne znane oficjalnej nauce promieniowanie elektromagnetyczne jest w stanie przenosić tylko ciepło - czyli "termiczne pozytywy". Dopiero przenoszenie pozytywnych i negatywnych "programów energii" przez męskie i żeńskie "Drobiny Boga" jest w stanie wyjaśnić dlaczego eksperymentalnie daje się zarejestrować zarówno istnienie "promieni ciepła" jak i "promieni zimna".

 

(4) Energia - zachowująca się jak inteligentny program ze zdolnościami do komunikowania się i do transmitowania siebie samego na duże odległości, a NIE jak produkt bezmyślnego fizykalnego oddziaływania. Dzisiejsza "oficjalna nauka ateistyczna" opisuje energię jako wynik oddziaływania pomiędzy obiektami uformowanymi z "materii", jakie to oddziaływanie jest przekazywane pomiędzy tymi obiektami za pośrednictwem albo bezpośredniego dotyku albo też jakiejś formy fizykalnego przepływu. To dlatego upowszechniane przez oficjalną naukę ateistyczną podręczniki wyjaśniają, że np. aby energia mechaniczna mogła przepływać pomiędzy np. silnikiem i kołami samochodu, pomiędzy owymi elementami muszą istnieć jakieś mechaniczne połączenia mające formy np. wału napędowego, mechanizmu różnicowego, osi, itp.; zaś aby energia elektryczna mogła przepływać np. pomiędzy elektrownią i naszym mieszkaniem, te dwa obiekty muszą być połączone np. przewodami elektrycznymi. Ponadto, zgodnie z "oficjalną nauką ateistyczną", będąc jedynie produktem "głupiego" fizykalnego oddziaływania zachodzącego pomiędzy obiektami z równie "głupiej materii", energia NIE może być tworzona ani anihilowana, stąd np. urządzeń "perpetuum mobile" wytwarzających "czystą darmową energię" jakoby NIE daje się budować. Tymczasem nowa "nauka totaliztyczna" wdrażająca w życie ustalenia mojej naukowej Teorii Wszystkiego z 1985 roku (zwanej także Koncept Dipolarnej Grawitacji - patrz strona "dipolar_gravity_pl.htm") przez ponad 35 lat już stwierdza, że energia jest to rodzaj inteligentnego programu jaki jest przekazywany (transmitowany) pomiędzy poszczególnymi drobinami przeciw-materii i jaki zawiera w sobie algorytmy sposobu swego przekazywania lub przepływu, algorytmy zjawisk jakie ma wzbudzać, oraz algorytmy wzajemnego komunikowania się ze swym otoczeniem. Takie też opisy energii są upowszechniane w totaliztycznych opracowaniach już od 1985 roku - np. patrz podrozdział H9.2 z tomu 4 mojej monografii [1/5] (patrz strona "tekst_1_5.htm"). Oczywiście, będąc inteligentnie komunikującym się i transmitującym się programem, z energią można czynić wszystko to co daje się czynić z programami, tj. można ją przesyłać na odległość (transmitować) poprzez drobinki przeciw-materii, kopiować, tworzyć, rozmnażać, deletować, przeprogramowywać czyli zmieniać jej działanie, uruchamiać do działania odpowiednimi rozkazami, itp. To dlatego moja naukowa "Teoria Wszystkiego z 1985 roku" (patrz https://cse.google.pl/cse?cx=partner-pub-2978035837781603%3Amzh2ku-49dx&ie=UTF-8&q=Teoria+Wszystkiego ) od ponad 35 lat już stwierdza, że "silniki perpetuum mobile" oraz "generatory czystej darmowej energii" daje się budować - prawdę którego to stwierdzenia empirycznie udowadniają już zbudowane i działające prototypy tych urządzeń, kilka z jakich opisuję i ilustruję wideami np. w punkcie #B3 swej strony o nazwie "fe_cell_pl.htm". Istnieje aż całe zatrzęsienie materiału dowodowego jaki dokumentuje, że energia faktycznie jest inteligentnie propagowanym "programem". Dwa przykłady tego materiału dowodowego już opisałem w (2) i (3) powyżej: tj. są nimi (2) "istnienie dodatnich i ujemnych piorunów", czy (3) "istnienie promieni zimna". Oczywiście wysoce ilustratywne są też inne przykłady tego materiału dowodowego, np. telekineza (czyli zdalne uruchamianie zadziałania "programów energii"), albo wyczyny mistrzów "Kung-Fu" z Chińskiej szkoły "Shaolin", jacy empirycznie opanowali niektóre metody sterowania owymi inteligentnymi "programami energii" - zaś których ja osobiście obserwowałem w działaniu dnia 2002/2/5 w Kuala Lumpur, kiedy to demonstrowali np. rozbijanie w puch uderzeniami ręki lub głowy stalowych prętów i potężnych betonowych płyt, popychanie całej furgonetki za pośrednictwem dzidy ostrzem przyłożonej do krtani jednego z nich, itp. - po szczegółowsze opisy ich pokazu patrz podrozdział B3.2 z tomu 7 mojej monografii [1/5]. Warto tutaj też dodać, że zrozumienie przez ludzi iż "energia" jest inteligentnym programem, pozwoli na stopniowe nauczenie się jak wyzwalać już wprogramowane w ów program działania energii. To z kolei umożliwi w przyszłości wyzwalanie energii w celu dokonywania działań jakie dzisiejsza "oficjalna nauka ateistyczna" uważa za czystą fantazję (chociaż w przeszłości były one często realizowane) - np. pozwoli: rozłupywać kamienie dotykiem ręki, lewitować gigantyczne bloki kamienne na wyznaczone im lokacje w budowlach, zamieniać np. zwykłe dywany w "latające dywany", stawać się niewidzialni dla innych ludzi, przenikać wskroś przez mury, wytwarzać darmową energię i sterować jej działaniem, budować silniki "perpetuum mobile", rzucać pioruny, wytwarzać bezodpadowo posilającą żywność o cechach bibilijnej "manny" jaka na nasz myślowy rozkaz będzie smakowała tak jak sobie tego w danej chwili zażyczymy (np. sprawdź w Google hasło: Biblia manna zależnie od życzenia jedzących pokarm stawał się tym, na co właśnie mieli ochotę, albo sprawdź angielskojęzyczne cytaty i komentarze bibilijne na temat manny np. wyszukaniem https://www.google.com/search?q=Bible+the+taste+of+the+manna+varied+according+to+the+wish+of+the+eater+and+tempered+itself+to+every+man%27s+liking ), powtarzalne trafiać w cel np. kamieniem, strzałą, lub jakimkolwiek innym pociskiem - tak jak moją przypadkowo odkrytą w dzieciństwie zasadę wyzwalania "programu trafiania" też zawartego w przeciw-materii opisałem w punkcie #K3 na stronie o nazwie "god_istnieje.htm", itd., itp.

 

(5) Istnienie i działanie już zbudowanych "silników perpetuum mobile" oraz "generatorów czystej darmowej energii". Jeśli "energia" jest definiowana tak jak definiuje ją zazdrośnie i z użyciem siły strzeżony monopol dzisiejszej "oficjalnej nauki ateistycznej", wówczas urządzeń "perpetuum mobile" NIE powinno dawać się zbudować - co nauka ta błędnie i zwodząco udowadnia swoimi rzekomymi "prawami termodynamiki". Jednak działające w praktyce protytypy tych urządzeń od dawna są już budowane - ich dziś istniejące przykłady omawiam i ilustruję wideami np. we w/w punkcie #B3 swej strony o nazwie "fe_cell_pl.htm", czy w punkcie #J4.4 swej innej strony internetowej o nazwie "propulsion_pl.htm". Z kolei istnienie prawidłowo działających prototypów tych maszyn oznacza, że energia jest inteligentnym "programem" - tak jak wyjaśnia ją moja naukowa Teoria Wszystkiego z 1985 roku (zwana także Koncept Dipolarnej Grawitacji - patrz strona "dipolar_gravity_pl.htm"). Z kolei "energia" może tylko wtedy być "programem", jeśli istnieją opisywane tu "drobiny przeciw-materii" czyli "Drobiny Boga" - istnienie jakich potwierdza więc i wyjaśnia "największą filozoficzną zagadkę" nauki dzisiejszych czasów.

 

(6) Istnienie zjawiska "telekinezy" i jej ludzkiej wersji zwanej "psychokinezą". Oficjalna nauka ateistyczna nadal z uporem "zastygłego betonu" neguje istnienie takich zjawisk jak telekineza (patrz strona "telekinesis_pl.htm") i jej ludzka wersja zwana "psychokinezą". (Te wcale jednak NIE są jedynymi zjawiskami jakie "oficjalna nauka ateistyczna" neguje powieważ nie pasują one do jej "sufitowych teoryjek" ograniczających wszechświat do wyłącznie "głupiej materii" - jako inne przykłady będące przedmiotem jej negacji rozważ: telepatię - strona "telepathy_pl.htm", UFO - strona "ufo_proof_pl.htm", albo nadprzyrodzone zdarzenia czy "cuda" (patrz https://www.google.pl/search?q=nadprzyrodzone+zdarzenia ) - sporo jakich ja sam doświadczałem i widziałem na własne oczy, zaś opisałem np. w punkcie #F3 strony "wszewilki.htm" czy na stronie "soul_proof_pl.htm".) Jednak wystarczy aby na chwilę pracownicy tejże oficjalnej nauki opuścili swe "wieże z kości słoniowej", a bez trudu by się przekonali, że zjawiska te faktycznie istnieją. Aby zaś zjawiska te mogły istnieć muszą też istnieć opisywane tu "drobiny przeciw-materii" czyli "Drobiny Boga" - co z kolei logicznym łańcuchem przyczynowo-skutkowym omówionym powyżej wiedzie do potwierdzenia istnienia i do omawianego tu rozwiązania "największej filozoficznej zagadki" nauki dzisiejszych czasów.

 

(7) Problemy z tzw. "cząstką Boga" czyli "bozonem Higgsa". W 2008 roku koło Genewy w Szwajcarii zakończono budowę ogromnie kosztownego tzw. CERN "Large Hadron Collider". Głównym zaś celem dla jakiego dzisiejsza "oficjalna nauka ateistyczna" uparła się aby go posiadać, jest eksperymentalne potwierdzenie istnienia tzw. cząstki Boga (patrz https://www.google.com/search?q=cz%C4%85stka+Boga ) czyli elementarnej cząsteczki "materii" zwanej też "bozonem Higgsa" - bowiem za przewidzenie jej rzekomego istnienia w 2013 roku Nagrodę Nobla otrzymali Peter Higgs oraz François Englert. Wszystkie te kosztowne i bezproduktywne postępowania "oficjalna nauka ateistyczna" podjęła na przekór iż od niemal 30 lat wcześniej niż teorie Higgsa i Englerta moja naukowa Teoria Wszystkiego z 1985 roku (zwana także Koncept Dipolarnej Grawitacji - patrz strona "dipolar_gravity_pl.htm") uparcie starała się (i nadal się stara) wyjaśnić tejże oficjalnej nauce i reszcie ludzkości, że wszelkie cząsteczki "materii" są to po prostu składanki co najmniej dwóch gigantycznych zawirowań przeciw-materii (tj. co najmniej jednego wiru wyżowego czyli męskiego i jednego wiru niżowego czyli żeńskiego) w których wielkość indywidualnych drobin przeciw-materii ma się do wielkości danej elementarnej cząsteczki materii w przybliżeniu tak jak wielkość owej elementarnej cząstki materii ma się do wielkości całej naszej galaktyki - po więcej szczegółów w tej sprawie patrz w/w podrozdział H4.2 z tomu 4 mojej gratisowej monografii [1/5] upowszechnianej w internecie za pośrednictwem strony o nazwie "tekst_1_5.htm". Tyle, że prawda tychże moich wyjaśnień, do dzisiaj już upowszechnianych przez ponad 35 lat, pada na przysłowiowe "głuche uszy" dzisiejszych decydentów i pracowników oficjalnej nauki ateistycznej. Na przekór jednak iż naukowcy lekceważą, ignorują, wyszydzają, obrzydzają i zawzięcie blokują przed upowszechnianiem prawdę jaką ja odkryłem aż tyle lat temu, o prawdzie tej doskonale wie sprawiedliwy Bóg. Nazywanie zaś "cząstką Boga" czegoś uformowanego z "głupiej" materii, kiedy niewyobrażalnie znacząco różni się to od faktycznie istniejących "Drobin Boga" utworzonych z "myślącej i żywej" przeciw-materii - jakie ja staram się opisać i zilustrować m.in. w "części #K" swej strony internetowej o nazwie "god_istnieje.htm", stanowi rodzaj "wyzwania" a nawet "chełpliwości" wobec Boga. NIE bez powodu zaś w wersetach 1:27-29 z biblijnego "1 Koryntian", zostało zawarte ostrzeżenie - cytuję z katolickiej "Biblii Tysiąclecia": "Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć, i to, co nie jest szlachetnie urodzone według świata i wzgardzone, i to, co nie jest, wyróżnił Bóg, by to, co jest, unicestwić, tak by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga." NIE powinno więc nikogo dziwić, że w sprawie owej rzekomej "cząstki Boga" z "materii" naszego świata fizycznego, spektakularnie błędnie i przekornie wymyślonej oraz upowszechnianej przez "oficjalną naukę ateistyczną", od początku były, oraz wierzę do końca będą, pojawiały się najróżniejsze problemy, przekłamania, szoki i jakby "naturalne" niespodzianki.

 

W tym miejscu powinienem dodać, że opisy mojej nowoczesnej i obecnie najbardziej moralnej filozofii totalizmu, zaprezentowane w punkcie #F1 strony o nazwie "totalizm_pl.htm", starają się uświadamiać wszystkim ludziom iż "bez poznania (i uznania) prawdy NIE ma postępu". To bowiem właśnie z powodu iż obecna "oficjalna nauka ateistyczna" odmawia poznania i uznania prawdy mojej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" i z uporem "zastygłego betonu" blokuje prawdę a rozgłasza swoje błędne i wysoce przestarzałe teorie, nauka ta NIE jest już w stanie niczego poprawnie przewidzieć swymi teoriami - czego przykładem równie doskonałym jak "perpetuum mobile" i jak rzekome "prawa termodynamiki" jest, między innymi, owa "cząstka Boga" czyli "bozon Higgsa". To też dlatego, jeśli np. wojsko lub przemysł chce coś nowego wypracować, wówczas NIE jest w stanie otrzymać w tym teoretycznej pomocy od dzisiejszych naukowców, a musi samemu przeprowadzać eksperymenty aby znaleźć praktyczną wiedzę na ów temat. Dzisiejsi zaś naukowcy zaczynają się teoretycznie włączać dopiero "po fakcie" (tj. kiedy dana sprawa została już eksperymentalnie zbadana i wdrożona) oraz niestety nadal na swój błędny bo całkowicie ateistyczny sposób.

 

* * *

 

Potrzeba i treść niniejszego wpisu #326 wynika z istnienia opisanej w poprzednim wpisie #325 dodatniej męskiej wersji "drobiny przeciw-materii" (też zwanej męską "Drobiną Boga"). Tyle, że aby w pełni wyczerpać tematykę niniejszego wpisu #326, wówczas podobnie jak w przypadku wypracowywania treści poprzedniego wpisu #325 też będzie konieczne włożenie w to znaczącej ilości moich wykonywanych bezpłatnie i rzekomo tylko "hobbystycznych" badań i pracy - na kontynuowanie wykonywania jakich w obecnej chwili, niestety, czasowo nie mogę sobie pozwolić. Stąd, jeśli Bóg udzieli mi (i nam) pozwolenia na poszerzenie w przyszłości rozpracowania niniejszego wpisu #326 i poprzedniego wpisu #325, wówczas kolejną porcję wymaganych w tym celu czasochłonnych i energochłonnych badań i poszukiwań prawdy będę w stanie dodać dopiero za jakiś czas. A tematów wymagających naukowego poszerzenia, zmodyfikowania lub naprostowania jest tu aż całe zatrzęsienie - wszakże istnienie "drobin przeciw-materii" ("Drobin Boga") zmienia praktycznie niemal wszystko co naukowcy oficjalnie stwierdzają. Przykładowo, jest już pewnym, że w modelu atomu za początkowe opracowanie jakiego między innymi mój krajan, Ernest Rutherford (1st Baron Rutherford of Nelson - patrz https://www.google.co.nz/search?q=ernest+rutherford+baron+of+nelson ), najpierw dostał nagrodę Nobla a potem mianowano go baronem NZ miasteczka Nelson, niestety, jest ogromnie daleki od prawdy i od rzeczywistości, zaś rozwinięcie go z uwzględniemiem działania wirów przeciw-materii zbliżyłoby go znacząco do prawdy. Podobnie jest z obecnymi naukowymi modelami cząstek elementarnych. Także cała kosmologia będzie kiedyś musiała być przepracowana jeśli uwzględni się wpływy "wirów przeciw-materii" na ruchy i zachowania ciał niebieskich. Ponadto tajemniczym funkcjom i działaniom żywych organizmów i ich komórek "Drobinki Boga" nadają zupełnie inne wyjaśnienia. Tzw. cuda i niewyjaśnione zjawiska czy zdarzenia nagle zyskują racjonalne wyjaśnienia. Itd., itp. Na wszelki więc wypadek, jeśli kogoś niniejszy temat interesuje i mu NIE przeszkadza iż zawarta w nim wiedza ujawnia błędy, przekłamania, odrzucanie prawdy i zaprzeczanie od wieków już znanej i potwierdzonej wiedzy NIE tylko przez niemal całą dzisiejszą "oficjalną naukę ateistyczną" i NIE tylko przez niemal wszystkie dzisiejsze religie konformistycznie nastawione do otwarcie negujących ich meryt stwierdzeń oficjalnej nauki ateistycznej, ale także i przez niemal całą dzisiejszą ludzkość, wówczas warto aby tu zaglądnął ponownie po jakimś czasie aby sprawdzić czy już miałem czas i możliwości aby prawdy i informacje zawarte w tym wpisie dodatkowo poszerzyć, oraz aby sprawdzić czy włączyłem tu już jakieś dodatkowe i bardziej precyzyjne ilustracje i opisy poszerzające poniższy "Rys. #K2a" oraz pokazany w poprzednim wpisie "Rys. #K1b".

 

http://pajak.org.nz/cr/god_drobina_pair.jpg

http://pajak.org.nz/cr/god_drobina_male.jpg

http://pajak.org.nz/cr/god_drobina_female.jpg

Rys. #K2aOto dwie "Drobiny Boga" (męska i żeńska) jakie udostępniłem wszystkim chętnym m.in. pod adresem http://pajak.org.nz/cr/god_drobina_pair.jpg . Ich wygląd na moją prośbę wygenerował komputerowo mój przyjaciel Pan Dominik Myrcik, tak że otrzymałem je już gotowe do opublikowania w dniach odpowiednio 2020/7/31 oraz 2020/8/8. Po prawej stronie pokazana jest interpretowana jako pra-wzorzec wyglądu człowieka (a NIE wyglądu maszyny) ilustracja potwierdzająca, że omawiane tu opisy Kabały z księgi Zohar, niezależnie od dodatniej męskiej "Drobiny Boga", wyjaśniają cechy, budowę, działanie i wygląd również ujemnej żeńskiej wersji żywej indywidualnej "Drobiny Boga" czyli ujemnej żeńskiej "drobiny przeciw-materii". Dla porównania po lewej stronie powyższego rysunku pokazany też jest wygląd dodatniej męskiej wersji "drobiny przeciw-materii" uprzednio pokazanej i opisanej szczegółowo w prawej części "Rys. #K1b" z poprzedneigo wpisu #325 do tego bloga. Odnotuj jednak, że na bazie tych samych opisów z Kabały księgi Zohar, autorzy książki pokazanej na "Fot. #K1a" z wpisu #325 tego bloga twierdzą ateistycznie, że Zohar opisuje "maszynę do produkowania manny".

 

Pokazany powyżej wygląd ujemnej żeńskiej wersji "Drobiny Boga" tylko kilkoma małymi szczegółami różni się od wyglądu jej dodatniej męskiej wersji pokazanej tu i uprzednio na "Rys. #K1b" ze wpisu #325 - np. takimi szczegółami jak, że "ona" NIE posiada włochatej brody, penisa, ani dwóch jąder - wszystkie z których to szczegółów występują w męskiej wersji tej drobiny. Za to zachowania i efekty działań obu tych wersji drobiny przeciw-materii w wielu sprawach są do siebie zupełnie przeciwstawne, tak jak przeciwstawne są pozytywy i negatywy - niektóre już odnotowane różnice w ich działaniach opisują moje publikacje, zaś przykłady najważniejszych z nich przytaczam w następnym paragrafie niniejszego podpisu. Powyższy rysunek stara się zilustrować wygląd tej żeńskiej drobiny przygotowany bardziej pod wpływem artystycznej wizji mojego przyjaciela Dominika, niż obecnie zaledwie rozpoczynanego bardzo pracochłonnego analizowania oraz przetłumaczonego na dzisiejsze pojęcia i stan wiedzy interpretowania opisów księgi Zohar z pomocą naukowego "klucza" jakiego dostarczyła nam naukowa "Teoria Wszystkiego z 1985 roku" a słowne wyrażenie jakiego podałem w poprzednim wpisie #325 do tego bloga. Ponieważ jednak kierujący się naukowym "kluczem" opisywanym w poprzednim wpisie #325 proces rozszyfrowywania opisów z księgi Zohar dopiero się rozpoczyna, potrzebne będą rzeczowe wysiłki wielu przyszłych totaliztycznych badaczy aby naszą wiedzę o wyglądzie, cechach, budowie i działaniu męskich (dodatnich) i żeńskich (ujemnych) drobin przeciw-materii doprowadzić do poziomu pełnej zgodności z obiektywną prawdą, oraz aby zacząć zbierać praktyczne owoce rodzone przez programy tych drobin.

 

W sensie wyglądu wersja żeńska (ujemna) drobiny przeciw-materii wykazuje więc bardzo niewielkie różnice w porównaniu do pokazywanej poprzednio na "Rys. #K1b" ze wpisu #325 jej wersji męskiej (dodatniej). Różnice te sprowadzają się bowiem głównie do owłosienia (np. do istnienia włochatej brody w wersji męskiej) oraz do tego co przy stwarzaniu ludzi Bóg ukształtował jako genitalie. Niemniej ogromne różnice istnieją w zachowaniach obu tych wersji - jakie są wręcz do siebie przeciwstawne. Faktycznie różnice te są więc źródłem istnienia licznych przeciwstawności jakie widzimy w otaczającej nas rzeczywistości - takich jak źródło męskich pozytywów i żeńskich negatywów, ciepła i zimna, rozsądku i bezmyślności, posłuszeństwa i krnąbrności, dobra i zła, itp. Sporo z tych przeciwstawności opisałem już w swoich publikacjach i stronach internetowych. Przykładowo, skupiająca męska wersja drobin przeciw-materii reaguje przeciwstawnie na siły grawitacji i na światło od rozpraszającej żeńskiej wersji tych drobin - co w naszym świecie powoduje manifestacje jakie dzisiejsi fizycy starają się tłumaczyć pojęciami tzw. "ciemnej materii" (patrz https://www.google.pl/search?q=ciemna+materia+kosmosu ) i "ciemnej energii" (po angielsku zwanymi "dark matter" i "dark energy"). Także np. "wiry" uformowane ze zgrupowania męskich wersji drobin przeciw-materii powodują to co w odniesieniu do atmosferycznych wirów pogodowych codzienie widywanych w telewizji przez niemal każdego, na swych stronach internetowych o nazwach "tornado_pl.htm" i "hurricane_pl.htm" w najpełniejszy sposób wyjaśniłem pod nazwą "wirów wyżowych" - w centrach których zawsze panuje wyższe (pozytywne) ciśnienie w porównaniu do ciśnienia z ich obrzeży. Z kolei zawirowania żeńskich zgrupowań drobin przeciw-materii wywołują przeciwstawne do nich zjawisko atmosferycznych "wirów niżowych" - w centrach których panuje niższe (negatywne) ciśnienie w porównaniu do ciśnienia z ich obrzeży. Tu warto też dodać, że pogodowe "wiry przeciw-materii" przenikają przez całą objętość planety ponieważ są też używane przez Boga do wypełniania dodatkowej funkcji "napędu" i "regulatora prędkości obrotowej" Ziemi. (Bez bowiem posiadania takich napędzających i regulujących jej obroty "wirów przeciw-materii" Ziemia szybko by zaprzestała swych obrotów z powodu działania najróżniejszych form tarcia.) Dlatego fragmenty męskiej (dodatniej) wersji "pogodowych wirów przeciw-materii" wynurzających się z Ziemi na północnej półkuli, zawsze wirują w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara. Z kolei fragmenty ich żeńskiej (ujemnej) wersji na północnej półkuli wirują w kierunku odwrotnym niż męskie wersje. Jednocześnie fragmenty obu ich wersji wynurzające się z Ziemi na południowej półkuli, wirują odwrotnie niż na północnej półkuli. W identycznych kierunkach na obu półkulach wirują też napędzane tą wirującą przeciw-materią huragany i tornada (patrz strony "hurricane_pl.htm" i "tornado_pl.htm").

 

Jeśli czytelniku w swym przeglądaniu tego bloga totalizmu doczytałeś się począwszy od wpisu #325 aż do tego miejsca z wpisu #326, wówczas chciałbym ci pogratulować - oto bowiem poznałeś bardzo istotny dla twojej przyszłości fragment naukowej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku", która na przekór ujawniania prawdy, w chwili obecnej stanowi wiedzę i dorobk naukowy naszej cywilizacji jakie stały się najusilniej chociaż skrycie, zmyślnie i konfundująco blokowane i obrzydzane przez jakąś niezidentyfikowaną organizację, instytucję, państwo, czy moc.

 

 

Copyrights © 2020 by dr inż. Jan Pająk

 

* * *

 

Powyższy wpis #326 jest adaptacją treści punktu #K2 z mojej strony internetowej o nazwie "god_istnieje.htm" (aktualizacja datowana 1 sierpnia 2020 roku, lub później) - już załadowanej do internetu i dostępnej, między innymi, pod następującymi adresami: 

http://www.geocities.ws/immortality/god_istnieje.htm

http://magnokraft.ihostfull.com/god_istnieje.htm

http://gravity.ezyro.com/god_istnieje.htm

http://nirwana.hstn.me/god_istnieje.htm

http://drobina.rf.gd/god_istnieje.htm

http://pajak.org.nz/god_istnieje.htm

 

Na każdym z adresów podanych powyżej staram się też udostępniać najbardziej niedawno zaktualizowane wersje wszystkich swoich stron internetowych. Stąd jeśli czytelnik zechce z "pierwszej ręki" poznać prawdy wyjaśniane na dowolnej z moich stron, wówczas na którymkolwiek z powyższych adresów może uruchomić "menu2_pl.htm" zestawiające zielone linki do nazw i tematów wszystkich stron jakie dotychczas opracowałem, poczym w owym "menu2_pl.htm" wybrać link do strony jaką zechce przeglądnąć i kliknięciem "myszy" uruchomić ową stronę. Przykładowo, aby owo "menu2_pl.htm" uruchomić z powyżej wskazanego adresu http://pajak.org.nz/god_istnieje.htm , wystarczy jeśli w adresie tym nazwę strony "god_istnieje.htm" zastąpi się nazwą strony "menu2_pl.htm" - poczym swą wyszukiwarką wejdzie na otrzymany w ten sposób nowy adres http://pajak.org.nz/menu2_pl.htm . W podobny sposób jak uruchamianie owego "menu2_pl.htm" czytelnik może też od razu uruchomić dowolną z moich stron, nazwę której już zna, ponieważ podałem ją np. w powyższym wpisie lub w owym "menu2_pl.htm". Przykładowo, aby uruchomić dowolną inną moją stronę, jakiej fizyczną nazwę gdziekolwiek już podałem - np. uruchomić stronę o nazwie "tapanui_pl.htm" powiedzmy z witryny o adresie http://pajak.org.nz/god_istnieje.htm , wystarczy aby zamiast owego adresu witryny wpisał następujący nowy adres http://pajak.org.nz/tapanui_pl.htm w okienku adresowym swej wyszukiwarki.

 

Warto też wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu #326, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które nadal istnieją. Do chwili obecnej aż 8 takich blogów totalizmu było zakładanych i krótkotrwale utrzymywanych. W chwili obecnej jedynie 3 najbardziej ostatnio pozakładane, z tamtych 8 blogów totalizmu nadal NIE zostały jeszcze polikwidowane przez licznych przeciwników prawdy, mojej "totaliztycznej nauki", wysoce moralnej "filozofii totalizmu", 

mojego "ustroju nirwany", mojej nadal jedynej na świecie faktycznej naukowej Teorii Wszystkiego z 1985 roku, czy mojego formalnego dowodu naukowego na istnienie Boga. Te dzisiaj istniejące blogi totalizmu można znaleźć pod następującymi adresami:

https://totalizm.wordpress.com

https://kodig.blogi.pl

https://drjanpajak.blogspot.com (dostępny też poprzez NZ adres https://drjanpajak.blogspot.co.nz )

Na szczęście, wydeletowanie 5 najstarszych blogów totalizmu NIE spowodowało utraty ich wpisów. Po bowiem starannym dopracowaniu ilustracjami, kolorami, podkreśleniami i działającymi linkami wszystkich moich wpisów jakie dotychczas opublikowałem na blogach totalizmu, w tym i niniejszego wpisu, systematycznie udostępniam je obecnie moją darmową elektroniczną publikacją [13] w bezpiecznym formacie PDF i w dwóch wielkościach druku (tj. dużym 20pt i normalnym 12pt) - jaką każdy może sobie załadować np. poprzez stronę o nazwie "tekst_13.htm" dostępną na wszystkich wskazanych powyżej witrynach, w tym między innymi np. pod adresem http://pajak.org.nz/tekst_13.htm . Niemal połowa wpisów do blogów totalizmu jest tam opublikowana także w wersji angielskojęzycznej, a stąd będzie zrozumiała i dla mieszkańców innych niż Polska krajów.

 

Wpisy o inteligentnej "przeciw-materii" i o "Bogu" pokrewne do niniejszego #326:

#325 z 2020/8/1 (adaptowany z punktu #K1 strony "god_istnieje.htm")

#316 z 2019/10/7 (adaptowany z punktu #A1 strony "evolution_pl.htm")

#286 z 2017/8/1 (adaptowany z punktu #C7 strony "prawda.htm")

#236 z 2013/8/30 (adaptowany z punktu #C4 strony "immortality_pl.htm")

#234 z 2013/6/30 (adaptowany z punktu #F3 strony "wszewilki.htm")

#219 z 2012/6/1 (adaptowany z punktu #B1 strony "changelings_pl.htm")

#183 z 2010/7/5 (adaptowany z punktu #H2 strony "tapanui_pl.htm")

 

Niech totalizm zapanuje,

Dr inż. Jan Pająk

 

kodig : :
sie 28 2020 #325_1D: Wie individuelle "Gottes Drobina"...

 

Motto: "Gott schuf also den Menschen als sein Abbild; als Abbild Gottes schuf er ihn. Als Mann und Frau schuf er sie. (Bibel, Vers 1:27 aus "Genesis")

 

#325_1D: Wie individuelle "Gottes Drobina" (d.h. intelligente "Gegenmaterie Drobina") die Wahrheit des Bibelverses illustrieren, dass Gott Mann und Frau nach seinem Bild und Gleichnis geschaffen hat (Teil 1)

 

Leser, die daran interessiert sind, "Wahrheiten" zu erfahren, die den atheistischen Ansichten der gegenwärtigen offiziellen Wissenschaft widersprechen, während die gegenwärtigen konformistischen und wissenabweisenden Religionen z.B. die Verse 4:4-9 aus dem Buch Hosea niemals zu verbreiten wagen werden, werden sich wahrscheinlich über die Information freuen, dass ab dem 01.09.2020 an dieser Stelle ein illustrierter Artikel #325D erscheinen wird, der erklärt, wie das "Gottes Drobina" wirklich aussieht, also der kleinste Bestandteil des Universums, aus dem absolut alles, was sich in unserer physischen Welt manifestiert, aufgebaut ist.

 

Zur Zeit werden die Einzelheiten des Inhalts dieses Artikels mit der Nummer #324D noch ins Deutsche übersetzt und verbessert, obwohl die Hauptideen und der Hauptteil der darin enthaltenen Informationen und Abbildungen bereits im Artikel #K1 von der Webseite "gott_existiert.htm" veröffentlicht sind. - Die Adresse zitiere ich unten, auch die englische Version "god_exists.htm" und die polnische Version "god_exists.htm", die von dort aus verlinkt sind. Auf diese Webseite "gott_existiert.htm" empfehle ich einen Blick zu werfen - wenn sich jemand für dieses Thema interessiert. Alternativ kann man auch den "Band S" aus der polnischen Publikation [13] einsehen, der über die polnische Webseite "tekst_13.htm" und z.B. diese Adresse abrufbar ist: http://pajak.org.nz/tekst_13.htm. Darin [13] ist geplant, diesen deutschsprachigen Artikel #325D zu veröffentlichen, noch bevor er in die Totalizmus-Blogs hochgeladen wird.

 

Copyright © 2020 von DR. Eng. Jan Pająk

 

(Der gesamte Eintrag #325D passte NICHT in den Speicher dieses Blogs - daher wird der Rest weiter unten als Eintrag #325_2D fortgesetzt)

 

kodig : :
sie 28 2020 #325_2D: Wie das Buch der Kabbala Zohar die...

(Fortsetzung des vorherigen Teils dieses Eintrags #325D)

 

 

#325_2D: Wie das Buch der Kabbala Zohar die Wahrheit von Vers 1:27 aus dem biblischen Buch "Genesis" bestätigt und der technische Nutzen, den die Menschheit aus dieser Wahrheit ziehen kann (Teil 2)

 

* * * 

Der obige Eintrag #325D zu den Totalizmus-Blogs ist eine Anpassung des Inhalts des Eintrags #K1 von der Webseite "gott_existiert.htm". (Aktualisierung vom 1. August 2020 oder später) - bereits ins Internet gestellt und unter anderem unter den folgenden Adressen verfügbar: 

http://www.geocities.ws/immortality/gott_existiert.htm

http://magnokraft.ihostfull.com/god_istnieje.htm

http://gravity.ezyro.com/gott_existiert.htm

http://nirwana.hstn.me/gott_existiert.htm

http://drobina.rf.gd/gott_existiert.htm

http://pajak.org.nz/gott_existiert.htm

//Original der bisherigen deutschen Übersetzung: Gott existiert (2014) , Aktualisierung erfolgt demnächst//

 

Mit einem totaliztischen Salut,

DR. Eng. Jan Pająk

 

kodig : :
sie 17 2020 #325_1E: How individual "God Drobinas"...

 

Motto: "So God created man in his own image, in the image of God he created him; male and female he created them." (Bible, verse 1:27 from "Genesis")

 

#325_1E: How individual "God Drobinas" (i.e. intelligent "drobinas of counter-matter") illustrate the truth of the Bible verse, that God created man and woman in His image and likeness (part 1)

 

My scientific theory, which is the first real and still the only existing scientific "Theory of Everything of 1985" - see https://cse.google.pl/cse?cx=partner-pub-2978035837781603%3Amzh2ku-49dx&ie=UTF-8&q=Theory+of+Everything+of+1985 (also called the "Concept of Dipolar Gravity" - see my web page named "dipolar_gravity_pl.htm") from the very first moment of its development over 35 years ago tries to explain to us that our "physical world" is as much as the third world existing in universe of infinite size. Furthermore, it explains that our "physical world" was artificially created by God from an intelligent and ever mobile fluid, the substance of which I named "counter-matter" in my publications - to be able with this name clearly distinguish attributes of counter-matter from the opposite attributes of stupid and stagnant "matter" from our "physical world" and at the same time distinguish these attributes also from the opposite to them features of the non-existent in reality substance called "antimatter" that was speculatively invented by the old, monopolistic, "official atheistic science". Counter-matter exists for eternity (i.e. for an infinitely long time) in another original world of the infinite universe - which my Theory of Everything of 1985 calls the "counter-world" - for details see item #D4 from the web page named "dipolar_gravity.htm" or see post #273 to blogs of totalizm (addresses of which blogs are provided in item #Z3 near the end of the web page named "god_exists.htm"). The existence, attributes, structure, and operation of this extraordinary substance called "counter-matter", my Theory of Everything of 1985 allowed to deduce scientifically from the very first moment of its development. The process of deducing them with the use of methods of logic which this theory indicated, along with the attributes of counter-matter that were established from the very beginning, is explained in subsection H2 from volume 4 of my monograph [1/5] - available through the web page "text_1_5.htm". And so, the deduced then physical attributes of counter-matter include, among others: weightlessness, self-mobility, super-slipperiness, perpetual mobility, and several others (each one of them being the opposite to the corresponding physical attribute of "matter" from our "physical world", i.e. the opposite of, among others: mass, inertia, friction, stillness, and some others). But because our "matter" is "stupid", logic indicates that its opposite must also be that the counter-matter is "hardware intelligent in its natural state". Hence, the attributes of this "intelligence" of counter-matter must also include: input (i.e. the ability to collect information), memory, processor (i.e. the ability to process information, i.e. to "think"), and output (i.e. the ability to share information and make it available to others).

 

Such hardware intelligence of the "counter-matter" described here, as well as its perpetual motion (by the ancient Greeks called "chaos" - see https://www.google.com/search?q=chaos+greek+mythology ) caused that at some stage of its infinite existence, in the "memory" of counter-matter self-evolved a self-conscious and thinking program that responds intelligently to its situation, which we know under the name of "God" or more precisely under the name of the thinking and self-aware component ("mind") of God in Christianity called "Holy Spirit" (after all, the component representing the type of God's "body" is just this eternally existing "counter-matter" in the English translations of the Bible usually called "The Ancient of Days" (while e.g. in the Polish translation of the Catholic "Millennium Bible" called "Przedwieczny" meaning "One From Before the Time"). The process of self-evolution of God is described in subsections A1 and A2 from volume 1 of my monograph [1/5] - available through the web page "text_1_5.htm", while the definition and features of so self-evolved God are explained, amongst others, in item #A0 from my web page named "god_proof.htm".

 

Because the self-evolution of this gigantic program of God located in the memory of every "drobina" of counter-matter actually brought to life each "drobina of counter-matter" that was occupied by this program of God, the consequence of this breakthrough event of God self-evolution included several extremely important phenomena. The most important of these was, that from the previous only components of the perpetually moving fluid, suddenly every "drobina of counter-matter" in which God's programs are contained, transformed into a living creature that form what in English Bibles typically is called "The Ancient of Days" (while e.g. in the Polish Catholic "Millennium Bible" is called "Przedwieczny" meaning "One From Before the Time"). After all, God is a living being, and thus every component of "God Drobina" is also a living being - which shows self-awareness, ability to think, intelligent reactions, intelligent obedience, etc. Another consequence of this self-evolution of God in the memory of counter-matter was that the sum of the memory capacity of all counter-matter produced another (third) world of our universe, which in my publications I call the "virtual world". In turn in this third world (i.e. in the memory of counter-matter) suddenly appeared a free space capable of accommodating NOT only the gigantic program of God, but also an infinite number of new "consciousnesses" of the kind of "human souls", "souls of animals and all living creatures", souls of all existing physical objects, separate spiritual beings (e.g. "angels"), etc. This is why my scientific Theory of Everything of 1985 states that the unlimited in size universe in which we live consists of three worlds, namely consists of: (I) the original eternally existing "counter-world" filled with perpetually moving "counter-matter", (II) the "virtual world" contained in the memory of counter-matter - in which God lives, while all souls and spiritual creatures are stored, and (III ) our "physical world" which God created artificially through the appropriate programming of the behaviours of "whirls" of perpetually moving counter-matter. With such a structure of the universe, the components of our God (or more precisely, three components of the entire God Trinity - i.e. God Father, Holy Spirit and God Son) could be compared to human components, in which, however, (i) "counter-matter" from the counter-world is the equivalent of the entire physical "God's Body" in which each individual "drobina of counter-matter" is an equivalent of a single living "cell" from the human body, (ii) programs contained in the memory of entire counter-matter occupied by God are equivalent to the "mind of God", and (iii) all matter from our physical world is the equivalent of human "skin", which, although it is also made up of individual cells and also contains nerve cells capable of understanding the perceived information, but actually differs from the rest of the body in its structure, features, and role that it is to fulfil.

 

Unfortunately, the three component worlds of the universe indicated above, and the structure and operation of the universe that result from them, deduced "free of charge" within my "scientific hobby" on the basis of the behaviour of the surrounding reality and confirmed by the whole ocean of evidence indicated in my publications, are diametrically opposed to what for "big money" we are falsely told about the structure and creation of the universe by the monopolistic institution of our present "official atheistic science". (No wonder that even God is against the use of "money" that harms the progress of humanity, which disapproval of money He showed by creating a wonderful happiness of earned nirvana (see the web page named "nirvana.htm") that allows for the establishment of the "nirvana political system" which will get rid of "money" in the near future, replacing the today's "forced performing of useful work" (for which "money" is used), by the future voluntary will to perform productive "moral work" just in order to generate "moral energy" which sustains the constantly ongoing phenomenon of nirvana - as I described this more comprehensively in items #A1 to #A4 from my English web page named "partia_totalizmu_uk.htm".) Because out of both the above drastically opposite to each other descriptions of the structure and operation of the universe, compiled first by the "official atheistic science", and then by my scientific "Theory of Everything of 1985", only one can be correct, it is worth to read this entire post #325E and analyze its evidence and illustrations in order to be able to develop own view of what is closer to the truth in this matter. The learning of this truth is of great importance for our choice of the correct path that will lead us throughout our entire lives, and thus also for the effects of our own lives, and for the future fate of our descendants, successors and the entire humanity.

 

In the course of these more than 35 years of later reflections on my scientific "Theory of Everything of 1985", I was most intrigued by the features, appearance, structure, and operation of individual living "drobina of counter-matter" - which due to its role as elementary component of the physical "Body of God" can also be called "God Drobina". Notice that for a number of reasons in the name of "God Drobina" (means in name of the elementary component of "The Ancient of Days" from the Bible) I use on purpose the common Polish word "drobina" - see https://www.google.pl/search?q=drobina , instead of using e.g. the English scientific word "particle" (used by English-speaking scientists, for example, to describe "God particle" - see https://www.google.com/search?q=god+particle ) or instead of using e.g. the German scientific word "Partikel" (used by German-speaking scientists, for example, to describe "Gott Partikel" - see https://www.google.de/search?q=Gott+Partikel ) or instead of using e.g. the Polish scientific word "cząstka" (used by Polish scientists, for example, in name "cząstka Boga" - see https://www.google.pl/search?q=cz%C4%85stka+boga ). The reason is that the Polish common word "drobina" has an unique meaning - namely it is traditionally used in Poland to lovingly describe something which is alive, which is self-aware and intelligent, and which is very small - for example, Polish parents often name with the word "drobina" small child that they love a lot, while e.g. Polish husbands of women "petite" in size - to describe their much loved wives. Thus, this word is extremely suitable for describing "God Drobina" and I am going to use this word in all languages in which I am able to publish my discovery described here, including also English (God Drobina) and German (Gott Drobina) - only that, in order NOT to bother readers from countries other than Poland with numerous endings of this word used in the Polish language, in these other languages the plural of the word "drobina" I will write in the same way as other plural words of a given language are spelled (e.g. "God Drobinas" or "Gott Drobine"). This is because I believe that it would sound very inappropriate if for describing a component of "drobina" from God's Body, we would use in any language atheistic words used in them by e.g. the scientists who are describing something dead, stupid, and not loved nor respected by anyone. Hence, e.g. atheistic words "particle", "Partikel", or "cząstka" would be highly inappropriate in the role of a name for a component of "God's Body" means for "God Drobina", because the "official atheistic science" uses these words to describe a fragment of "dead", "stupid" and deprived of feelings matter - to research only of which the official atheistic science limits itself: e.g. objectively consider the appropriateness of today's use of atheistic names "god particle", "Gott Partikel" and "boska cząstka", and the meaningful challenge issued e.g. by the atheistic search for it with "Large Hadron Collider" at CERN near Geneva.

 

After all, it is obvious that while being a perpetually moving living fluid, the counter-matter must be composed of some individual units that form this fluid, means must consist of "drobinas of counter-matter" that actually are "God Drobinas". What is even more interesting, the appearance of "God Drobinas" is another of only two existing candidates for explaining the reason why God informs us that man and woman were created in the image and likeness of God. After all, the verse 1:27 from the biblical "Book of Genesis" that was inspired by God, states what I quoted in the Motto of this post #325E, namely states that: "So God created man in his own image, in the image of God he created him; male and female he created them." Admittedly, some researchers believed that the statement of this verse may result from the similarity of the shape of our entire "physical world" to the figure of a man. Hence even were attempts to scientifically speculate whether the shape of our entire "physical world" filled with "stupid" matter (i.e. the shape of our "physical world" by the "official atheistic science" wrongly called the "universe") coincides with the shape of a human figure. The results of one of the scientific speculations about the shape of our entire physical world, originating from the publication in "Scientific American", March 1986 (Vol. 254, Number 3), page 49, are even shown in "Fig. I1" of volume 5 in my older monograph [1/4] - available through the web page "text_1_4.htm". Unfortunately, many subsequent studies have contradicted the result of those speculations. Also my "Theory of Everything of 1985" (i.e. the Concept of Dipolar Gravity - see the web page "dipolar_gravity.htm") states categorically that our entire "physical world" cannot assume the shape of a human figure, because the way God programmed the work of "reversible software time" gives to our physical world the shape a thin "wrinkled pancake" (or more precisely a whole pile of wrinkled, extremely thin pancakes with the thickness of a single "drobina of counter-matter) - for evidence regarding this shape see e.g. descriptions from item #D3 of my web page named "god_proof.htm", or see the caption under "Fig. #I1" from volume 5 and subsection JE3.7.1 from volume 9 in the above-mentioned my monograph [1/4]. Fortunately, the second possibility for which the Bible contains the above statement about the similarity of the image of God and man, is that this similarity stems from the appearance, structure, operation and attributes of a single living "drobina of counter-matter" (means "God Drobina") - which drobina is the smallest component of the "Body of God". As it also appears from the descriptions in the ancient book "Sefer ha-Zohar", originally interpreted for the needs of the modern book on the "manna machine" shown below in "Fig. #K1a" (which book attracted the attention of the whole world, including mine, to the need to undertake objective research of the information discussed here), ancient commentaries to the Bible commonly known as "Kabbalah" described in the books of the Zohar something that looks like a figure of a man. But because this something of a human appearance was described in a very general ancient language, therefore without access to the "key" which would allow attach to ancient names the present scientific concepts, nowadays people are NOT able to understand what this book of Zohar describes. Fortunately, such a "key" to understanding what the book of Zohar really describes is provided by my "Theory of Everything of 1985" in conjunction with the explanations provided by this theory about what the biblical Ark of the Covenant was and also what was this mysterious something that the English Bibles usually translate as "The Ancient of Days" (while the Polish Catholic "Millennium Bible" translates with the Polish name "Przedwieczny"). After all, for many years subsection S5 from volume 15 of my monograph [1/5] - available through the web page "text_1_5.htm", as well as many other my publications, clearly explain that whatever English Bibles describe under the English name "The Ancient of Days", while Polish Bibles e.g. under names "Przedwieczny" meaning "One From Before the Time" or "Starowieczny" meaning "Ethernal One", in fact is "counter-matter" from the "counter-world". In turn what the Bibles describe under the name of the "Ark of the Covenant", in fact is the ancient structure of the "Oscillatory Chamber" - which I re-invented several thousand years after it was built by ancient Israelites - see the web page named "oscillatory_chamber.htm". So the "keys" to deciphering descriptions from the ancient book of the Zohar, which were provided by my "Theory of Everything of 1985", allow us to gradually establish the truth, that the descriptions from the Zohar book discussed in this post #325E, in fact define features, appearance, structure, components and the work of such a human-figure-like individual living "drobina of counter-matter" (i.e. "God Drobina").

 

So if the scientific "key" indicated here, which helps in translating into today's concepts and also helps in understanding descriptions from the book of Zohar, one tries to express in the form of a short definition, then it could be described, for example, with the following words. "In His intention of creating people in the image and likeness of God, in the man and woman He created, God in the first place shaped individual fragments of their bodies in the way that match the corresponding elements of male and female "drobina of counter-matter", while wherever allowed this the formulation and the work of the 'physical world' in which people live, to these fragments God also assigned functions and work similar to the functions and work that fulfil the corresponding elements of 'drobina of counter-matter'." The above verbal expression of the "key" that is helpful in deciphering the features, appearance, structure, components and work of individual fragments of the male and female "drobina of counter-matter", helps us to understand that the location of these fragments within the body of such "drobina" as well as their appearance, and often also the function performed by them and principles of their operation, are very similar as in parts of human bodies located in the same areas as given elements of "drobina of counter-matter".

 

Although the shown below in "Fig. #K1a" book which describes the "machine for the production of manna" significantly served humanity by drawing everyone's attention to the need for objective scientific and engineering research of ancient descriptions from the book of Zohar, still by being published in our present world ruled by "money" the book was forced to have a sensational presentation that causes increased sales. As a result, its descriptions, biasedly interpreted to support the hypothesis that the book of Zohar describes a "machine for producing manna", provide only a simplified appearance and only of the male version of the living "drobina of counter-matter" (while the book of Zohar describes both the male and the female versions of this drobina). Also similarly as it is done chronically during the biased formulation of many theories of today's "official atheistic science", this appearance does NOT show the details the existence of which contradicts the author's hypothesis that what the descriptions of the Zohar represent is a "machine", although the existence of these details is provided in the book of Zohar - e.g. the hair described in the Zohar is NOT shown, nor the left and right legs, feet and hands clearly highlighted in the Zohar (after all, the "machine" does NOT need to use the left and right versions of these limbs), nor the "female" version of "drobina" (which the Zohar describes regardless of describing the "male" version). In other words, descriptions from the book discussed here re-interpreted atheistically a living "God Drobina" into a dead "machine". Independently from giving to the living "God Drobina" attributes of a dead "machine", the authors of this book committed a whole range of "engineering omissions". For example, it is obvious that such a large and efficient "machine" would NOT fit inside of the Ark of the Covenant, while if it was carried independently of the Ark, then this would be emphasized in the Bible. Furthermore, in order to avoid referring in the book to verses of the Bible, in descriptions of the "machine for producing manna" are NOT used the same names that are used in the Bible. For example, the book avoids the use of the name "The Ancient of Days" - which e.g. in Polish translations of the book about the "machine for producing manna" was replaced with the name "Aged Old Man" (in Polish: "Wiekowy Starzec") - although originally the Zohar book uses for it the same name as the Bible. The final "machine" appearance, which the authors of the book about the "machine for producing manna" atheistically assigned to the living "drobina of counter-matter", is relatively well illustrated by the drawing from the cover of this book shown below in "Fig. #K1a". In turn if I had graphic abilities and the software required to generate computer graphics, then the appearance of a living "drobina of counter-matter" (i.e. "God Drobina") would be interpreted in the manner which is explained in the caption under "Fig. #K1b" below - means drastically different than does it the above book.

 

The most important of the attributes of all counter-matter, which from moment of the development in 1985 allowed to deduce my Theory of Everything (i.e. the Concept of Dipolar Gravity - see the web page named "dipolar_gravity.htm"), is that the counter-matter in its natural state always displayed an intelligence similar to passive hardware intelligence of our today computers. Means, because God is able to perform simultaneously practically countless number of actions (i.e. to act like a modern "multiprocessor supercomputer"), each individual "drobina of counter-matter" must have several so-called "processors" similar to those existing in the newest multi-processor supercomputers, and must also have several "memories" capable of remembering information that these processors are to process - which attributes for many years I am trying to explain to those interested, among others, in (3) from item #C6 from my web page named "prawda_uk.htm". Furthermore, each drobina must also have the ability to (e.g. telepathically) communicate with other "drobinas of counter-matter" similar to it. Unfortunately, my estimates of the size of a single "drobina of counter-matter" in comparison to e.g. a single elementary particle (e.g. to an "electron") that forms the physical matter from our "physical world", show that the size of a "drobina of counter-matter" when compared to e.g. size of an electron, is approximately as large as the size of e.g. an electron comparing to e.g. the size of our entire galaxy - for descriptions of how I came to such results of comparing their sizes see (9) in item #C3 from my web page named "immortality.htm", or see e.g. (3) from the "introduction" to my web page named "dipolar_gravity.htm". So because of such an unimaginably small size of each "drobina of counter-matter", it is obvious that the only thing we humans can scientifically determine about it, is only what we can theoretically deduce from the information that these drobinas manifest to us in our physical world.

 

Fortunately, there is God, who also is a program which self-evolved just in the memory of "drobinas of counter-matter" - as I described and define Him in item #A0 from my web page named "god_proof.htm". So God was able to learn exactly how these "drobinas" are constructed, look and work. In turn, because God always shares His knowledge with people (see verse 3:7 from the Biblical "Book of Amos"), thus He also passed on to us the knowledge about "drobinas of counter-matter". The first information about these drobinas I learned from the religious oral tradition of New Zealand Maoris, about their "Superior God called Io" - for details see item #A0 from my web page named "god_proof.htm" or search at https://www.google.co.nz/search?q=Io+Maori+God . For example, the Maori tradition contained information that my knowledge of the operation of present computers prompts me to be understood as suggestions that God resides (lives) in the highest, because "twelfth (12)" level of separate memories contained in four "memory spheres" of each "drobina of counter-matter" (i.e. in Polish translations of the Zohar, these four "memory spheres" are described under the name of four "heads", each of which contains "three (3)" separate memories in Polish called "skulls" in there). This in turn means that single drobinas of counter-matter have NOT only four separate processors, but also as many as 12 memories (i.e. three separate memories located in each of these four processors called "heads"). Also from the spoken tradition of Maori I learned that everything that exists in the universe belongs to a strictly assigned "level" (memory), and except for cases when it is individually invited to visit a level higher than one's own, it has NO access to these higher levels - although always has access to "levels" (memories) lower than its own. During my professorship in Kuala Lumpur, I had the honour of discussing a similar subject with the "guru" who lived in there, who was well versed in the spoken tradition of the Hindu religion. He also confirmed that his religion recognizes the existence of 12 levels of "occurrences", assigned to four "spheres" - which again confirms the descriptions from the Zohar book about the existence of as many as four processors ("heads") - each of which makes use of three of its own memories. If I remember it correctly, from the stories of this Hindu "guru" it appeared that the lowest of these "spheres" accumulates appearances that can be called "elementals". So this could be interpreted that the lowest processor (i.e. the lowest head) processes information and manages the physical part of our physical world - i.e. the laws of physics, the structure of elements and matter, the action of natural forces, etc. Another higher "sphere" is to manage living occurrences, i.e. it is to describe all living creatures, including humans, their structure, operation, features, nature, behaviour, etc. The third of the spheres is to manage spiritual beings, that is, intermediaries between our physical world and the virtual world - e.g. "angels". Interestingly, being then absorbed in the research on UFOs and UFOnauts, I asked "guru" where UFOnauts belonged - the "guru" replied that just to this third sphere of "angels". The highest, completely different and separate "sphere" according to him was all occupied by God. (Knowing that this divine sphere also contains three memories, and remembering that there are three components of God and three worlds that make up the universe, one can speculate that individual of the three memory levels of this sphere probably contain software managing the affairs of (i) the "virtual world" and the Holy Spirit resident in it, (ii) the "counter-world" and God the Father (The Ancient of Days), and (iii) our "physical world" and the Son of God.) A lot of information about individual drobinas of counter-matter resulted also from my analyzes of various publications on the biblical "Ark of Covenant". As I explained this above, some of this information for many years is described in subsection S5 from volume 15 of my monograph [1/5] - available through the web page "text_1_5.htm".

 

The above my explanations reveal, that the confirmation of attributes, structure, operation, and the similar to image of a man and woman appearance of individual "drobinas of counter-matter", are provided to us by numerous independent sources of evidence. In addition to the information deduced logically due to the methods of my scientific "Theory of Everything of 1985" (i.e. due to the Concept of Dipolar Gravity described at the web page "dipolar_gravity.htm"), the most important amongst these sources of evidence are:

 

(1) Bible. The eternal existence of counter-matter is confirmed by the verses from various translations of the Bible under several names that carry the meaning "Existing since infinitely ancient". For example, the English Bibles usually call it "The Ancient of Days", while e.g. the Polish Catholic "Millennium Bible" (in Polish: "Biblia Tysiąclecia") refers to this "counter-matter" under the name of "Przedwieczny" which can be translated as "One From Before the Time" - for descriptions of "The Ancient of Days" see verses 7:9, 7:13 and 7:22 from the biblical "Book of Daniel", and verses 4:10, 4:14, 4:20, 4:22, 4:24, 4:35, 5:2 from the "Book of Baruch". Other Bibles, the same religious name for "counter-matter", also translate with various names of similar meaning, for example in Polish with the word "Starowieczny" meaning "Eternal One" or "One Existing from the Most Ancient Days".

 

(2) The religious tradition of ancient Israel written in three parts of a multi-volume book called "Sefer ha-Zohar" - i.e. in parts entitled "The Greater Holly Assembly", "The Lesser Holy Assembly", and "The Book of the Mystery" (seek them with https://www.google.com/search?q=Sefer+ha-Zohar+in+English ). This book describes in detail the appearance, features, structure and operation of the mysterious "Object" discussed here - the technical interpretation of the rough appearance of which is shown on the cover of the book shown below in "Fig. #K1a". The authors of this book interpret the verses of the Zohar book that these verses explain the features, structure, and operation of a machine for the production of manna - that looks like a figure of a human or a robot - for the attracting in this way the attention of humanity to the book of Zohar these authors deserve the praise and gratitude of our civilization. But the findings of my scientific "Theory of Everything from 1985" imply something even more important - namely, that the book of Zohar describes the appearance, features, structure, and operation of an individual living "drobina" of the biblical "The Ancient of Days" - i.e. "counter-matter", similar in appearance and operation to human male and female. So to summarise, both these interpretations, namely the first one from the book about the "machine for producing manna", as well as the second one from the results of my logical deductions indicated above and based on the empirical evidence derived from the scientific "Theory of Everything of 1985", in fact unanimously confirm that the foundations of the old "official atheistic science" are erroneous and deceptive, because they eliminate from the area of interest of present scientists the research of what is most important, namely they eliminate the objective research of the truth about our God and creator. So instead of promoting the truth and pursue knowledge, this "official atheistic science" spreads lies and inhibits learning the truth, increasing human knowledge, and raising the level of our civilization.

 

In my opinion also very important information contained in the book Zohar are descriptions of the "appearances" even smaller than an individual "drobina of counter-matter" - e.g. those of "lords of the wings". This is because the confirmation of their appearance is a proof of the correctness of my conclusions, which I described in Polish monograph [12] about the operation of time and time vehicles (available from the web page named "tekst_12.htm"). These conclusions state that also the fourth ("into depth") linear dimension of the counter-world extends into infinity in both its directions. This in turn means that independently from "occurrences" of any size, in the "downward" direction of this "depth dimension" possibly also exist "appearances" even much smaller than these from the shallower level, while in the "upward" direction - occurrences even much larger than these from the deeper level. In other words, it is possible that in the universe there are also forms (occurrences) even smaller than "drobinas of counter-matter", and that perhaps there are also forms (occurrences) much larger than everything that we already know.

 

(3) Free Polish-language YouTube video. In June 2020 I also discovered a 26-minute-long YouTube video, which presents a lot of information about the structure, components, and functions of individual parts of this "machine for producing manna" - means about individual "drobina of counter-matter". This Polish-language film is graphically very well presented, and is also available for free on YouTube under the Polish title "Wiekowy Starzec" (meaning the "Aged Old Man" - see https://www.youtube.com/results?search_query=wiekowy+starzec ) at the address https://www.youtube.com/watch?v=R92X8uzerJs . I suggest you to watch it in there using the link provided below in Figure named "Film #K1c". In the initial part of "Film #K1c" it refers to that ancient book "Zohar", which title means "Splendour" or "Radiance", presenting the mysterious knowledge of "Kabbalah", and available now in many languages of the world, including Polish and English. From my research it appears that this book describes, among other things, what is an individual "drobina" of what the Bible calls "The Ancient of Days" - which in reality is a "drobina of counter-matter". In my understanding of the descriptions from the book of Zohar it explains exactly the structure, operation, features, appearance, etc., of this "drobina of counter-matter". Only that, unfortunately, the practice of present atheists to interpret religious descriptions in a typically atheistic manner (and thus also highly erroneous), caused that these descriptions were interpreted as a "machine for producing manna". The "Film #K1c" linked below, in the range from 4:12 to 10:15 minutes of its length, also accepts these atheistic interpretations of ancient religious descriptions of the structure and operation of "drobina of counter-matter" - and it also explains these atheistic interpretations as descriptions of "a machine for producing manna". (Unfortunately, the film does NOT even mention the scientific "Theory of Everything of 1985" that objectively tries to inform people e.g. that there is also a different interpretation presented in my publications and stating that there exist "drobinas of counter-matter", from which counter-matter the biblical "manna" was synthesized by God in the way that we showed together with a friend on "Film #K1d" below - means on the 17-second-long segment entitled "Wall 4K" from our half-hour-long YouTube video called "Future Propulsions"). However, if the atheistic terminology of these "manna machine" interpretations is corrected and converted e.g. into the terminology used in present computer sciences and then adopted by my Concept of Dipolar Gravity, then it turns out that the book "Zohar" describes in detail just the structure, operation, appearance and features of male and female versions of living individual "drobina of counter-matter". The illustrations presented in this "Film #K1c", also confirm that the structure and operation of each individual "drobina of counter-matter" coincides with what about this structure and operation have been prompted for a long time by logical analyzes carried out on the basis of empirical evidence present in the reality which surrounds us and compiled with the methods of my Concept of Dipolar Gravity. And so, each individual drobina of "counter-matter" actually has as many as 12 separate memories (called "skulls-czaszki" in this Polish film) capable of memorizing information, out of three from these 12 memories being located in each of four separate "processors" (in the Polish film called "heads-głowy") capable of processing the remembered information - which existence of 4 heads (processors) and 12 sculls (memories) explain the similarity of this "drobina" to the operation of a modern "multiprocessor supercomputer" and thus also explains this miraculous ability of God to perform an almost infinite number of actions simultaneously, and to impart the self-awareness to an infinite number of living creatures. Furthermore, each "drobina" has the ability to communicate with other "drobinas of counter-matter" similar to it, with the use of some signals (e.g. telepathic) which in the counter-world are visible as a kind of "light" or "flame". If the reader understands Polish, then for a better understanding of the details of the structure and operation of each "drobina of counter-matter", I recommend to review the "film #K1c" below and the descriptive sources indicated in there.

 

(4) The Ark of the Covenant - described among others in the Bible. As a curiosity it is worth adding here that starting from 19:20 minutes the discussed above "Film #K1c" describes also the fate of the biblical Ark of the Covenant reported by the ancient book of Ethiopia entitled "Kebra Negast" (see https://www.google.com/search?q=kebra+nagast+in+english ) - which title can be translated as "Glory of Kings". It is in this Ark of the Covenant that a sample of "manna" was supposed to be stored - which, according to the interpretation from this film, allegedly was produced by the "Aged Old Man" (i.e. by the "Wiekowego Starca" in Polish), but in reality which in times of need was instantly created by God from "counter-matter", i.e. from the biblical "The Ancient of Days" (as for the propelling devices from the "sixth technical era of mankind" this instant creating is explained and illustrated in the shown below at "Film #K1d" excerpt from our film "Future Propulsions" available at the address https://www.youtube.com/watch?v=TxSWDbFopak , and also shown separately at that excerpt entitled "Wall 4K" that illustrates descriptions of such instant creating provided in item #J4.6 of the web page named "propulsion.htm"). In turn the alleged material content of the biblical "Ark of the Covenant", since many years is already explained in subsection S5 from volume 15 of my monograph [1/5] on the basis of indications of my Theory of Everything of 1985, as this Theory of Everything reveals that "The Ancient of Days" (i.e. the counter-matter) actually contains in its memories the ready-made programs which at a single voice command from the "God's representative" instantly created everything that is claimed to be accumulated and stored in the Ark of the Covenant.

 

(5) God-directed journeys to the "promised land" carried out by people who adhere to various religions. The biblical Ark of the Covenant and everything related to this ark, including The Ancient of Days and the knowledge about individual "drobinas of counter-matter" described here, is one of the most widely known in the world religious events of antiquity - i.e. from times when God still physically and openly revealed to people His existence, activities and knowledge. The truth of occurrence of this event is fully documented in numerous ancient written manuscripts, including the Holy Bible, as well as by the latest archaeological findings. However, only a few people is aware, that similar events also occurred in practically all other religions - and thus they are known to adherers of these religions and described in their religious legends (although, unfortunately, due to the lack of scientific interest in religious legends this knowledge is rapidly disappearing lately). Only that in present times of "scientific taboos", almost everything that is described by this type of legends, instead of being objectively researched, is either ignored, or considered to originate from sources of the type in English called "copycat" - means caused by copying that is inspired by human imperfections mainly focused on gaining power over others or some other kind of benefit. On the other hand, in order for some religions isolated from the world, e.g. such as pre-Christian beliefs of NZ Maoris in their superior God "Io", could e.g. create such a "copycat" legends that copy the migration of ancient Jews to their "promised land", they would need to have at least a "telepathic telephone" which I described in items #D1 to #D5 from the web page named "artefact.htm", while the remains of which still exist today in St. Mary's Basilica in Gdańsk, Poland (i.e. this telephone, the existence and work of which we even illustrated at the length from 26:58 to 28:02 minutes of the film entitled "Dr Jan Pająk portfolio" and available the address https://youtube.com/watch?v=sXr2OzVsMp4 ), then to use this telepathic telephone to consult with Jews the requirements and details of making such a "copycat" journey. After all, all cases of such religious migrations to the "promised land", regardless followers of what religion carried them out and in what continent of the world they took place, still repeated a whole range of details that we now know from descriptions of migrations of Jews and the Ark of the Covenant. For example they always repeated and had: (a) some priest who repeatedly communicated with God and received instructions on what supposed to do the people that he led, (b) some miraculous "object" always carried by the helpers of this priest, which contained something that allowed the priest to communicate with God (it is worthwhile to notice here that it does NOT matter what this "something for communicating with God" was, after all, the power and knowledge of God allows to provide anything with the attributes and capabilities that God needs at a given moment), (c) disclosures of knowledge about God, the origin of the world and man, the construction of the world, requirements of a correct life, etc., and the accompanying instructions that this knowledge is to be remembered and passed on to the next generations, (d) present among the leaders of this journey of some "being" with an "unique" appearance, suggesting that he fulfils the role of "God's representative" - for example, only a few people know today that (d1) Moses had horns, which are still illustrated on the statue of Moses with horns in Rome (see https://www.google.com/search?q=statue+of+Moses+with+horns+in+Rome ) - Alexander the Great, the famous king of ancient Greek Macedon had similar horns (see https://www.google.com/search?q=Alexander+Great+horns ); that (d2) the group of heroes who brought Buddhism's scriptures from India to China also included a creature with the appearance of a giant ape called the "Monkey King Sun Wukong" (see https://www.google.com/search?q=Monkey+King+Sun+Wukong ), whom possessed all sorts of supernatural powers (the tribe of these supernatural monkeys which educated the pre-flood India also built a stone bridge between India and the island of Sri Lanka, the remains of this bridge still exist today - see https://www.youtube.com/results?search_query=bridge+india+sri+lanka ); that (d3) heroes who led various groups which gradually populated today's New Zealand, always had bodies of human giants (e.g. Te Kahui Tipua) while their huge bones until recently were repeatedly discovered in New Zealand and then mysteriously vanished - as I described this in item #I2 from my web page named "newzealand.htm"; etc., etc. Myths describing the first of such cases as if "copying" of the journey of Jews described in the biblical "Book of Exodus" I got to know in Poland. These were the legends about the migration of Lipka Tatars from the vicinity of present-day Mongolia to their "promised land" - which turned out to be the formerly heavily forested area of present-day "Stalowa Wola" city in Poland (see https://www.google.com/search?q=Lipka+Tatars ). (Notice that today's scientists throw all the Tatars into one "Lipka bag", no matter where they emigrated from. On the other hand, only one group of Lipka Tatars was led to present Poland as to their "promised land", and they immediately adopted Christianity upon their arrival at the destination.) Also only a few know that in 1410 a large well-armed contingent of these Lipka Tatars fought on the Polish side in the "Battle of Grunwald". Even fewer people know that God used these Lipka Tatars to confirm the highly meaningful situation from the siege of the castle in Malbork in 1410, reported in old chronicles, to confirm to all later generations that the return of karma for breaking God's commandment "DO NOT murder" also reaches people who murder other people during war - which situation is described in more detail in items #C3 and #C3.1 from my web page named "malbork_uk.htm". Another such journey to the "promised land" I learned from a woman belonging to the tribe that inhabits present New Zealand. I remember that she explained to me something about the basket called "kete" which was leading them during this journey. Unfortunately, in times when I heard this legend, my still scanty research experience combined with "scientific scepticism" suspecting that I hear some "copycat" story, prevented me from writing down important details, while I forgot these details until today. Two other similar cases are slightly more widely reported by an 11-minute Polish-language YouTube video, available at the address https://www.youtube.com/watch?v=grhx7h2Tek4 . One is of them is the journey of the Aztecs to the area of present-day Mexico, guided by an object carried out in a basket and instructing their chief priest in all matters. Intriguingly, the need for this journey was caused by the UFO explosion near Tapanui in New Zealand, described on the web page "tapanui.htm". This is because the Tapanui explosion caused a rotation of the Earth's crust by about 7 degrees, resulting, among others, in significant climate changes as far as several places on Earth, including Greenland and both Americas. As a result of these climate changes, the Aztecs would NOT survive in their original place of living, similarly as the Mayans would NOT survive in the cities they originally inhabited, and which are now overgrown with tropical jungles of present-day Guatemala. (The Mayan cities, which are now overgrown with dangerous tropical jungles, are well reported by, for example, the English-language film "Lost Treasures of the Maya" available on YouTube at the address https://www.youtube.com/watch?v=Sb78kYoTPj8 .) Unfortunately, power over the people that during the journey to the "promised land of the Aztecs" was won by their priests, was later continued by forcing obedience through resorting to making human sacrifices - which meant that God needed to stop these practices by sending to Mexico the Spanish "conquistadors". Another case indicated in this Polish video is the wandering of the South African Lemba people living in the vicinity of present-day Zimbabwe, who in their journey through almost the entire length of Africa were guided by the "Voice that Thunder" emanating from a "drum" called Ngoma Lungundu (see https://www.youtube.com/results?search_query=Lemba ). In all these supposed "copycat" cases of repeating the journeys that God directed and that most clearly are known to us from the Bible, it impresses me the most, that until today they have left a lot of indisputable evidence. One of the examples of this evidence is the use of the seven-day week by all ancient nations of the world - including the nations which from the times of these ancient migrations inhabited places cut off from the world, e.g. present New Zealand or other islands of the Pacific isolated from the world (the ancient use by these nations of the seven-day week described in the Bible, I personally checked). Another such proof is the word used by all nations of the world, the pronunciation of which sounds like the pronunciation of the word "manna". This word always describes a unique kind of pure "energy" received directly from God. Although with the passage of time some nations may have given this "energy" a definition that is somewhat narrowed down by their culture, still the word pronounced like "manna" remains in their use and means some commonly respected form of pure energy, which even if is edible, never causes removal of impurities - as an example consider the meaning of the word "mana" in language of New Zealand Maoris - see https://www.google.co.nz/search?q=mana .

 

(6) Mythology of religions other than the one originating from ancient Israel and analyzed here. Although due to the lack of official recognition and support for the research that I carry out, I am forced to constantly grapple with various limitations and obstacles, such as lack of funding, difficulties with access to the required people and literature sources, deliberate blocking and interference from hostile decision-makers and institutions, etc., I still managed to notice, that the myths of most religions of the world in many details agree with, or even extend, sources of information originating from ancient Israel. For example, almost everyone is able to notice, that the religious mythology of ancient Greece informed widely about attributes and consequences of the perpetual mobility of counter-matter, in this mythology described under the name of "chaos" - see https://www.google.com/search?q=chaos+greek+mythology . Very similar to the Greek "chaos" is also the idea of an ever-moving fluid from which self-evolved a female God named "Aluna" - who later created 9 worlds of the universe, including our world, in which believe the "Kogi" Indians living on "Sierra Nevada de Santa Marta" in northern Colombia - their religious myths are presented in almost an hour and a half long English-language film entitled "From the Heart of the World: The Elder Brothers' Warning - Kogi Message to Humanity" shown on the Internet at https://www.youtube.com/watch?v=hRgTtrQOiR0 . In turn the pre-Christian mythology of New Zealand Maoris perfectly explained the process of self-evolution of the consciousness, software, and knowledge of God. Furthermore, it described relatively well the components and work of "drobina of counter-matter". Similarly well described the "drobina of counter-matter" the mythology of Hinduism. Etc., etc. So what a pity that pre-Christian mythologies of many other religions are so stubbornly ignored and omitted in scientific research. After all, in the future the knowledge contained in them would surely turn out to be extremely valuable for our civilization - significantly accelerating our process of achieving the benefits of the "sixth technical era of humanity", which is described in item #J4.6 of the web page named "propulsion.htm".

 

(7) Information provided to us by UFOnauts. From conversations between people and UFOnauts it appears that UFOnauts know about the structure and operation of both male and female perpetually mobile "drobinas of counter-matter", and thus also about the influences that these drobinas exert on our physical world. So if during a conversation with them any person asks UFOnauts the right questions, then in reply he/she receives interesting information on this subject - for an example of such information see paragraphs N-98, N-116 and N-138 in the report from the abduction of Miss Nosbocaj to a UFO - quoted in subsection UB1 from volume 16 of my monograph [1/5] - available through the web page "text_1_5.htm".

 

* * *

 

(The entire this post #325E did NOT fit into the memory of this blog - hence the rest of it will be continued below as post #325_2E)

 

kodig : :