Archiwum 01 lipca 2022


lip 01 2022 #349_1: Potwierdzenia iż nasi pasożytniczy...

#349_1: Potwierdzenia iż nasi pasożytniczy krewniacy z planet Oriona potrafią zawijać światło przez próżnię kosmosu (część 1)

 

Streszczenie: W niniejszym wpisie #349 wyjaśniłem nieznaną wcześniej przez ludzi wiedzę na temat światła - jaką pomogła mi poustalać i potwierdzić moja "Teoria Wszystkiego z 1985 roku". Wskazałem też przykłady najważniejszych "trzech świadków", oświadczenia których potwierdzają prawdę tych ustaleń. Jednym z tych "3 świadków" są wersety Biblii, które stemplują prawdę tych ustaleń "[Ω] Pieczęcią Boga" opisywaną w #I2 strony "1985_teoria_wszystkiego.htm" oraz we wpisie #346 do blogów totalizmu. Ta zaś pieczęć ich wagę i znaczenie potęguje autorytetem i wszechwiedzą naszego stwórcy. Pierwszym i najważniejszym z tych ustaleń, jest że światło ma aż dwa drastycznie odmienne nośniki, mianowicie (1) "korpuskuły światła" - rolę jakich spełniają tzw. "Drobiny Boga" poruszające się z nieskończoną prędkością na wskroś przeciw-świata, a także (2) powierzchniowe "fale światła" - które ze skończoną prędkością światła wędrują wskroś naszego "świata materii" po powierzchniach "naleśniczków" opisywanych np. w punkcie #D3 strony "god_proof_pl.htm" i we wpisie #294 do blogów totalizmu. Innym ustaleniem potwierdzanym przez tychże "3 świadków" jest iż w próżni kosmicznej owe "fale światła" wcale NIE propagują się po liniach prostych - tak jak niejawnie i błędnie zakłada to monopol naszej "oficjalnej nauki ateistycznej", a wędrują wzdłuż skomplikowanych trajektorii wyznaczanych przez zawinięcia i zmarszczki powierzchni tychże "naleśniczków" formujących kolejne jakby klatki ruchomego filmu, który definiuje upływ "nawracalnego czasu softwarowego" w jakim starzeją się wszelkie żywe istoty. To zaś ich wędrowanie po skomplikowanych trajektoriach uświadamia iż wszelka dotychczasowa ludzka wiedza o położeniu w kosmosie gwiazd i obiektów emitujących światło, a także o odległościach do owych obiektów, może zawierać ogromne błędy i wymaga przedefiniowania. Ponieważ na najwyższym poziomie zaawansowania technicznego przebiegi powierzchni owych "naleśniczków" daje się zmieniać, istnieją cywilizacje międzygalaktyczne - takie jak np. raportowani przez Andrzeja Domała nasi pasożytniczy krewniacy z planet Oriona, które umieją technicznie sterować drogami światła. W punktach #J1 do #J3 tego wpisu #349 przypomniałem także iż istnieją aż dwie skrajne metody czynienia i posiądnięcia czegokolwiek, jakie można nazywać: "totaliztyczna" - główna zasada nabycia jakiej najkrócej jest opisana w punkcie #A2.12 mojej strony "totalizm_pl.htm" i we wpisie #339 do blogów totalizmu, oraz "pasożytnicza" - główne zasady jakiej omawiam na mojej stronie "parasitism_pl.htm" zaś krótko podsumowuję je w punkcie #J4 strony "1985_teoria_wszystkiego.htm". Obie te metody mądrze i nieprzymuszająco są też wkodowane do Biblii. W metodzie "totaliztycznej", która jest zgodna z przykazaniami i wolą Boga, wszystko - albo chociaż aż tak wiele jak tylko się daje w naszej aktualnej sytuacji, wykonuje się ochotniczo, za darmo, swą własną pracą w imię służby dla i miłości do Boga, bliźnich i natury zaś zamiast bezwybiorczego używania "pieniędzy" i "strachu" w celu wymuszania od ludzi wykonywania produktywnej pracy, w metodzie totaliztycznej używane jest wybiorcze wynagradzanie wyłącznie wykonanej "pracy fizycznej" za pośrednictwem już stworzonego i zarządzanego przez nadrzędnie sprawiedliwego Boga zjawiska szczęśliwości zapracowanej nirwany (patrz strona "nirvana_pl.htm"). Wszakże Biblia od około 2000 lat "dyplomatycznie" nam perswaduje argumentami zaszyfrowanymi w swe wersety, że używanie "pieniędzy" jest przestarzałym, wysoce niesprawiedliwym i indukującym niemal wszystkie znane formy zła sposobem wynagradzania za pracę jakiego możliwie najszybciej ludzkość powinna się pozbyć - po przykład tej dyplomatycznej perswazji Biblii patrz werset 6:10 z biblijnego "Pierwszego listu do Tymoteusza" - stwierdzający, cytuję: "Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy". Ponadto osobom postępującym zgodnie z zaleceniami Biblii i pracującym fizycznie Bóg powtarzalnie demonstruje iż osiąganie owej "szczęśliwości zapracowanej nirwany" zdolnej zastąpić "pieniądze" jest osiągalne - tak jak dokumentuję to np. we WSTĘPie i w części #L ze swej strony o nazwie "smart_tv.htm". Z kolei w metodzie "pasożytniczej" wszystko wykonuje się albo dla zysków i "pieniędzy" albo ponieważ do tego zostało się jakoś przymuszonym, zaś jej ukrytym celem jest umiejętne rabowanie lub kradnięcie wszystkiego od słabszych i mniej rozwiniętych od siebie oraz na zmuszaniu prawami, strachem, głodem, siłą, sytuacją, itp., aby ci mniej uprzywilejowani pracowali dla korzyści wyżej położonych od siebie w pasożytniczej hierarchii. Na ogromną skalę tę "pasożytniczą" metodę czynienia i wchodzenia w posiadanie wszystkiego wdrażają materialni jak my UFOnauci, którzy dzięki swemu ogromnemu zaawansowaniu technicznemu jakie w naszych oczach czyni ich wyglądających jak niemal "nadprzyrodzone istoty", sekretnie okupują ludzkość i Ziemię od tysiącleci, rabując i kradnąc od nas wszystko co uznają za przydatne dla siebie i dla swego pasożytniczego istnienia oraz blokując jak tylko mogą dostęp do prawdy oraz nasz rozwój techniczny, naukowy i społeczny - przykładowo nakazami telepatycznymi i po-hipnotycznymi uniemożliwiając ludzkości oficjalne uznanie istnienia szczęśliwości "zapracowanej nirwany" zdolnej do wyeliminowania "pieniędzy" z użycia na Ziemi. To także owi UFOnauci, używając swoich agentów rezydujących na Ziemi oraz swojej wysoce zaawansowanej techniki wmuszają ludzkości najróżniejsze pseudo-poznawcze programy typu "SETI" czy "CERN" aby w ten sposób zwodniczo odwieść ludzkich decydentów i rządy od promowania badań nastawionych na faktyczne poszukiwanie prawdy o otaczającej nas rzeczywistości i uniemożliwić zorientowanie się iż ludzkość jest skrycie okupowana przez aż cały szereg pasożytnicznych cywilizacji z gwiazd. To zaś m.in. postuluje rozważenie także możliwości czy właśnie obecnie UFOnauci korzystają z wymówki Covid-19 aby na rzekome psychologiczne następstwa izolacji zrzucać winę za owe coraz widoczniejsze efekty ich masowych manipulacji zaprogramowywanych w ludzi zaawansowaną techniką telepatycznych i po-hipnotycznych nakazów powodujących najróżniejsze antyludzkie, antyspołeczne albo antypostępowe rodzaje zachowań i działań jakie rujnują dotychczasowe cywilizacyjne osiągnięcia ludzkości. Wszakże cechą rozpoznawczą takiego zaprogramowania jest opisywane w #A2.13 ze strony "totalizm_pl.htm" tak powszechne obecnie reagowanie gniewem i agresją na wszelkie próby racjonalnego jego dyskutowania - aczkolwiek jego ofiary na ochotnika mogą się od niego uwalniać z pomocą Boga, prawd Biblii, wskazań i metod filozofii totalizmu, oraz wyrozumiałości swych bliźnich.

Motto: "Wszystko co jest prawdą daje się odróżnić od kłamstwa, poznać dogłębnie i zdefiniować jednoznacznie inżynierskimi procedurami "jak", tyle że najpierw trzeba spełnić aż kilka wymogów Boga, mianowicie trzeba się nauczyć ufania Bogu, poprawnego poznawania i rozumienia Jego nakazów i wymagań zakodowanych w wersety Biblii, praktykowania zasad moralności, miłości bliźnich, ochotniczego i gratisowego czynienia wszystkiego co możemy dla dobra innych ludzi oraz przyjmowania z wdzięcznością i pokorą wszystkich lekcji życiowych jakimi Bóg zwiększa naszą spostrzegawczość, obeznanie, wiedzę i doświadczenie życiowe."



#J1. Najistotniejsi "trzej świadkowie", którzy potwierdzają iż drogą światła poprzez próżnię przestrzeni kosmosu daje się technicznie sterować - co pozwala aby niektóre z najwyżej technicznie zaawansowanych cywilizacji (np. nasi pasożytniczy krewniacy z planet Oriona) były w stanie np. zawijać, nawracać, odchylać i magazynować fale światła w próżni kosmosu, a także potwierdzają iż umiejętność "jak" technicznie światłem sterować stanowi najważniejsze z kryteriów rozpoznawania jednego z najwyższych poziomów technicznego zaawansowania dowolnej międzygalaktycznej cywilizacji - niestety nadużywanego przez naszych pasożytniczych krewniaków z Oriona m.in. do skrytego eksploatowania i wyniszczania ludzkości:

Czy drogą światła w próżni kosmicznej daje się technicznie strować? Nasza stara, monopolistyczna "oficjalna nauka ateistyczna" ignorancko, nieodpowiedzialnie i bezdowodowo zakłada, że NIE. Wszakże we wszelkich badaniach kosmosu nauka ta swoje definicje i ustalenia ogranicza do słownikowego "co" używanego głównie do ukrywania niekompetencji, braków wiedzy i kłamstw, zamiast starać się to zdefiniować wiedzo-twórczymi inżynierskimi procedurami "jak" opisywanymi w #G3 do #G5 ze strony "wroclaw.htm" i we wpisie #341 do blogów totalizmu. W rezultacie, nauka ta m.in. bezpodstawnie i sprzecznie z potwierdzonym tu "jak" zakłada iż w próżni kosmicznej światło przebiega po liniach prostych. Uznaje też jedynie iż aby móc technicznie sterować drogą światła konieczna są jakieś materialne wytwory, np. pryzmaty lub światłowody (np. włókna fibrooptyczne). Ponadto nauka ta spekuluje iż naturalne odchylenie prostej drogi światła może zachodzić wyłącznie i jedynie w miejscach o wyjątkowo silnej grawitacji, np. w pobliżu tzw. "czarnych dziur" - gdzie taka grawitacja może w niewielkim stopniu odchylać światło ze swej prostoliniowej drogi. Tymczasem w Biblii czytamy o widoku "gwiazd spadających na ziemię", a także o "trzech dniach ciemności". Oba zaś te zjawiska NIE mogłby mieć miejsca gdyby NIE istniała procedura "jak" umożliwiająca ścisłe "sterowanie drogą powierzchniowych fal światła w próżni kosmicznej". Na dodatek, moja "Teoria Wszystkiego z 1985 roku" (patrz strona "1985_teoria_wszystkiego.htm") wskazuje nawet inżynierską procedurę "jak" takie techniczne sterowanie drogą światła w próżni kosmicznej można dokonywać. Co ciekawsze, na potwierdzenie iż to ustalenie mojej teorii z 1985 roku wyraża soba absolutną prawdę, zgromadziłem już potwierdzenia wszystkich z najważniejszych "trzech świadków" - jakich znaczenie dla nabycia pewności o prawdzie dowolnego odkrycia wyjaśniłem dokładniej w (1) do (1c) z punktu #H1 swej innej strony o nazwie "2020zycie.htm" i we wpisie #331 do blogów totalizmu. Potwierdzenia tych "3 świadków", jednym z których jest niosąca autorytet Boga "[Ω] Pieczęć Boga", pozwalają aby owo ustalenie mojej teorii sprostowało kolejne z przelicznych kłamstw wmuszanych w nas przez monopol "oficjalnej nauki ateistycznej". Ponadto to ustalenie mojej teorii ujawnia, że np. większość odległości i położeń poszczególnych obiektów kosmicznych w "świecie materii" może być zupełnie odmienna niż dzisiejsza "oficjalna nauka ateistyczna" nam to wmawia, ponieważ docierające od nich do nas światło może przebiegać po najróżniejszych złożonych torach, a NIE jedynie po liniach prostych.

Ustalenia iż umiejętność "sterowania drogą powierzchniowych fal światła w próżni kosmicznej" stanowi także jeden z najważniejszych "kamieni milowych" opisujących poziom zaawansowania naukowego i technicznego określonych cywilizacji międzygalaktycznych dokonał kosztem swego życia Ś.P. Andrzej Domała, kiedy po uprowadzeniu przez UFO na planetę zwaną "Nea" został tam zapoznany z niektórymi elementami wiedzy jaką już nabyli jego "gospodarze", jednak jaka ludzkości nadal NIE jest znana. O istotności owej umiejętności "zawijania światła" jako kryterium zaawansowania danej cywilizacji międzygalaktycznej Pan Domała poinformował nas na wiele sposobów - stąd w owej sprawie powinniśmy być wdzięczni jego spostrzegawczości, mądrości, doświadczeniu życiowemu, oraz precyzji raportowania. Przykładowo opisuje ją aż w kilku miejscach współautoryzowanego przez siebie traktatu [3b] o tytule "Kosmiczna Układanka" upowszechnianego gratisowo poprzez stronę o nazwie "tekst_3b.htm". Zacytujmy tutaj więc zdania w których Pan Domała zwraca naszą uwagę na istotność roli owego "zawijania światła". Oto jego wypowiedzi zaczerpnięte z:

[3b] podrozdział B5.2 - cytuję: "Zgodnie z tym co Kari mi przekazał, Orianie są rasą podobną do nas i Neatańczyków, jednak tych ostatnich znacznie wyprzedzają technologicznie. To co my robimy z ciastem z mąki, Neatańczycy robią z ... czasem, natomiast Orianie robią ze ... światłem. Mogą oni nawet magazynować światło. Nie obawiają się też czarnych dziur, bo je kontrolują."

[3b] 8 na "Rys. B8" - cytuję: "8 - położenie najbardziej rozwiniętej cywilizacji która potrafi "zwijać światło" (około 700 lat świetlnych od Ziemi).

[3b] "rozdział B". Znacznie więcej kluczowych cytowań z raportu Ś.P. Andrzeja Domała zaprezentowałem i zinterpretowałem w #K2 do #K2b ze swej strony o nazwie "petone_pl.htm". najważniejsze moim zdaniem z nich powtórzyłem także w punkcie #J4 na stronie "1985_teoria_wszystkiego.htm".

Pan Domała podkreślał także znaczenie umiejętności owego uginania światła w swym wywiadzie jaki udzielił Panu Dominikowi Myrcik a jaki potem opublikowany został w około 26-minutowym gratisowym filmie polskojęzycznym na długościach od 12:20 do 12:45 jego minuty. Film ten nosi tytuł "Andrzej Domała - Uprowadzony na planetę Nea" zaś dostępny jest w internecie pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=R86lKRd3ADQ - patrz Wideo #J1a poniżej z planszą startową tego filmu.

Od (1) do (1c) z punktu #H1 swej strony o nazwie "2020zycie.htm" oraz we wpisie #331 do blogów totalizmu wyjaśniłem szczegółowo iż aby mieć absolutną pewność iż jakiś fakt, twierdzenie, odkrycie naukowe, teoria, itp., reprezentuje sobą prawdę i tylko prawdę, konieczne jest wykazanie iż jest to potwierdzane przez najważniejszych "trzech świadków", mianowicie przez: (1a) teoretycznie i logicznie wydedukowane związki przyczynowo-skutkowe poprawnie wyprowadzone z jakiejś teorii lub z już wcześniej udowodnionej prawdy, (1b) potwierdzenia zaszyfrowane w wersety Biblii jakie stemplują "[Ω] Pieczęć Boga" opisywaną szerzej w punkcie #I2 strony "1985_teoria_wszystkiego.htm" a także we wpisie #345 do blogów totalizmu, oraz (1c) empiryczny materiał dowodowy. W przypadku omawianej tutaj roli "zawijania światła" jako miernika poziomu zaawansowania międzygalaktycznej cywilizacji, która opanowała już umiejętność jego dokonywania, faktycznie już znalezione zostały potwierdzenia wszystkich trzech z owych najistotniejszych "3 świadków" iż takie "zawijanie światła" w próżni kosmosu jest technicznie możliwe. Przypomnijmy tutaj kim dla tej roli miernika zaawansowania owi świadkowie są. I tak:

Świadek (1a) - potwierdzenie przez teoretyczną dedukcję wynikającą z ustaleń mojej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku". (Odnotuj iż z powodu nieustającego odmawiania prawa do opublikowania tej teorii w naukowych czasopismach, zasłaniania jej propagandowym filmem i poddawania jej oficjalnym prześladowaniom i blokadom - przez 37 lat istnienia tej teorii upowszechniana jest ona głównie w internecie pod niewiele mowiącą nazwą "Koncept Dipolarnej Grawitacji" - patrz strona "dipolar_gravity_pl.htm".) Tego świadka (1a) reprezentują wynikające z mojej teorii szersze opisy "jak" zaprezentowane w punktach #J2 i #J3 poniżej w niniejszym wpisie #349.

Świadek (1b) - potwierdzenia zakodowane w wersetach Biblii, które stemplują "[Ω] Pieczęcią Boga" gwarantującą autorytetem Boga iż dane stwierdzenia reprezentują absolutną prawdę. Odnotuj iż Bóg stempluje ową potwierdzającą pieczęcią jedynie najważniejsze dla ludzkości odkrycia i ustalenia, jakie ujawniają sobą absolutną i ponadczasową prawdę - tak jak wyjaśniłem to w punkcie #I2 ze strony "1985_teoria_wszystkiego.htm" i we wpisie #345 do blogów totalizmu. Jeden taki werset potwierdzający "[Ω] Pieczęcią Boga" możliwość sterowania drogą światła w próżni kosmicznej znalazł i mi przesłał mój przyjaciel, Pan Dominik Myrcik. Jest to werset 3:33 z "Księgi Barucha" - jak zwykle cytuję tu ów werset z katolickiej "Biblii Tysiąclecia": "wysłał światło i poszło, wezwał je, a ono posłuchało Go ze drżeniem". (Mam nadzieję, że czytelnik odnotował symboliczną wymowę samego numeru 3:33 tego wersetu. Wszakże liczba 333 to przełamane na pół biblijne 666. Czyli symbolicznie numer ten wyraża pomoc Boga w wyłamaniu się ludzkości spod działania zła czynionego przez Antychrysta. Podobną symboliczną wymowę ma też mój wpis numer #333 do blogów totalizmu.) Ten werset 3:33 dość jednoznacznie potwierdza sobą iż ścisłe sterowanie światłem w próżni kosmosu, w tym jego "zawijanie", jest możliwe i już jest wprogramowane w budowę i działanie naszego "świata materii". Tym więc samym Bóg nas też ostrzega iż w razie potrzeby w każdej chwili jest w stanie takie "zawinięcie światła" spowodować, a nawet już to uczynił w przeszłości. Ponadto, będąc pisany ścisłym językiem boskiej jednoznaczności, werset ten zawiera także dodatkowo mądrze zakodowane w siebie potwierdzenie prawd jakie wyjaśniłem w niniejszym wpisie #349 i w "części #J" strony "1985_teoria_wszystkiego.htm". Prawdy te stwierdzają iż światło ma więcej niż jeden swój nośnik. (Tj. z moich odkryć wynika iż światło ma dwa nośniki, mianowicie (1) ma "korpuskuły" zwane "Drobiny Boga", oraz (2) ma "fale powierzchniowe".) Ponadto werset ten dyskretnie informuje i potwierdza możliwość technicznego nawracania tylko drugiego z tych dwóch nośników światła, tj. "drżących" fal światła. Nawracanie zaś pierwszego z nich można dokonywać programowo w sposób opisany punktem #J4.6 ze strony "propulsion_pl.htm" i wpisem #309 do blogow totalizmu.

Oczywiście, z uwagi na ogromną inspirującą moc "zawijania światła" ja do dawna wiem też iż Biblia zawiera znacznie więcej umiejętnie zakodowanych w swych wersetach informacji na ten sam temat niż tylko powyższy werset 3:33 z "Księgi Barucha". Z tych, moim zdaniem najważniejsze dla nas mogą okazać się starannie zakodowane w Biblii referencje do "zawijania światła", jakie chrześcijanie uważają iż odnoszą się tylko do tzw. "końca świata" - aczkolwiek faktycznie dotyczą one znacznie szerszego obszaru ludzkiej wiedzy o otaczającej nas rzeczywistości. Przykładem jednej z nich są referencje do "trzech dni ciemności" - patrz Biblia, wersety 10:21-23 z "Księgi Wyjścia", 13:9-11 z "Księgi Izajasza", 3:3-4 z "Księgi Joela", albo sprawdź widea wyszukiwane np. rozkazem https://www.youtube.com/results?search_query=Bible+three+days+of+darkness . Wszakże te wersety też potwierdzają, iż Bóg, jeśli tylko zechce, może tak "zawinąć światło" docierające do Ziemi, iż zapanują na niej absolutne ciemności przez długość czasu jaką Bóg uzna za odpowiednią dla karanego nimi przewinienia ludzkości. Ten zaś fakt zupełnie unieważnia kłamstwa jakie o istnieniu, mocy i metodach Boga, o otaczającym nas "świecie materii", o astronomii, oraz o cechach światła, wmusza w nas monopolistyczna "oficjalna nauka ateistyczna" i niektóre religie. Inną równie istotną referencją do "zawijania światła" zwartą w Biblii jest ostrzeżenie o "gwiazdach spadających z nieba" - patrz Biblia, wersety 24:29 z "Mateusza", 13:25 z "Marka", czy 6:13 z "Apokalispsy św. Jana", albo też patrz widea wyszukiwane rozkazem https://www.youtube.com/results?search_query=Bible+Stars+shall+fall+from+heaven+verse . Wszakże ta referencja nam ujawnia szokującą prawdę o możliwościach i następstwach zdolności Boga oraz wysoko zaawansowanych cywilizacji do "zawijania światła". Tymczasem stara monopolistyczna "oficjalna nauka ateistyczna" do dzisiaj w wielu swych dyscyplinach, np. w astronomii czy fizyce, w nieujawniany otwarcie sposób prostacko zakłada iż światło w próżni kosmosu niemal wszędzie i zawsze przemieszcza się jedynie po liniach prostych i szydzi z zakodowanych w Biblii ostrzeżeń o "trzech dniach ciemności" czy o "gwiazdach spadających z nieba". Czyni to też na przekór iż inżynierowie od wielu już lat budują internetowe i telefoniczne światłowody "fibrooptyczne". Stąd jednocześnie NIE trudno przewidzieć iż istnienie możliwości "zawijania światła" na skalę kosmiczną powoduje, że np. wszelkie odległości kosmiczne do innych planet lub gwiazd, oraz ich położenia w naszym "świecie materii", oszacowane przez monoplistyczną "oficjalną naukę ateistyczną" jaka nadal uparcie trzyma się owego wynikającego z użycia słownikowego "co" oraz z odrzucania wiedzo-twórczej roli procedur "jak" niepisanego jej założenia o prostoliniowości dróg światła w próżni kosmosu, w praktyce są zapewne zupełnie odmienne niż monopol "oficjalnej nauki ateistycznej" to dotychczas w nas wmusza. Wszakże zanim światło dotrze do nas z jakiegokolwiek innego obiektu kosmicznego, zapewne jest ono "zawijane" w najróżniejsze pętle i spirale, tak jak je kierują "naleśniczki" czasowe po powierzchniach jakich ono jest propagowane. Innymi słowy, powyższe cytaty Biblii starają się nam uświadomić, że praktycznie niemal wszystko co dzisiejsze dziedziny wiedzy naszej prymitywnej, monopolistycznej i nastawionej na zyski "oficjalnej nauki ateistycznej", takie jak astronomia, fizyka, optyka, itp., dotychczas jednostronnie i za "pieniądze" w nas wmuszały bez uwzględniania np. wiedzy ujawnianej nam Biblią, moją Teorią Wszystkiego z 1985 roku, filozofią totalizmu, czy badaniami UFO, to jedna ogromna "bujda na kółkach" jaka wymaga sprostowania przez nową "naukę totaliztyczną" - która jeśli kiedyś zostanie oficjalnie ustanowiona na Ziemi, wówczas zacznie w końcu ujawniać całej ludzkości prawdę na owe tematy i prostować dotychczasowe kłamstwa.

Świadek (1c) - potwierdzenie empirycznym materiałem dowodowym. Tego świadka reprezentują informacje uzyskane od Neatańczyków przez Ś.P. Andrzeja Domała, zaś upowszechnione jego wyjaśnieniami poprzednio już zacytowanymi w niniejszym punkcie #J1 tego wpisu, oraz dodatkowo uzupełnionymi cytatami z #K2 do #K2b strony o nazwie "petone_pl.htm". Przeglądając bogactwo owej wiedzy jaką dla dobra naszej cywilizacji najpierw zdobył i potem kosztem swego życia ją upowszechnił Pan Andrzej Domała, aż mnie dziwi iż wiedza o jego odwiedzinach odmiennych planet jest przez decydentów, naukowców i mass media wyciszana jakimś rodzajem "zmowy milczenia", choć reprezentuje prawdopodobnie najbardziej znaczący w skali całej naszej planety przypadek ujawnienia ludzkości dotychczas ludziom nieznanej wiedzy i mądrości, prawda niemal całości której już została potwierdzona jako prawda i tylko prawda. Powinienem tutaj dodać, że kolejna porcja owej wiedzy zdobytej przez Pana Domałę pomogła poprawniej wypracować interpretacje "jak" UFOnauty-zmory zaprezentowane na filmach i wytopieniami śladów stóp w twardym NZ asfalcie od #K1 do #K2b ze strony o nazwie "petone_pl.htm".

Informacje zdobyte przez Andrzeja Domała o technicznym zaawansowaniu mieszkańców planet Oriona NIE są jedynymi jakimi dysponujemy. Istnieją też bowiem bardzo podobne informacje pochodzące z bardziej pradawnych źródeł. Ponieważ jednak Andrzej Domała był precyzyjnie i nowocześnie myślącym człowiekiem, jego informacje są ogromnie istotne gdyż dodatkowo potwierdzają, wzmacniają, klaryfikują i modernizują one te inne informacje na ten sam temat, a ponadto pozwalają aby jego i te inne informacje przesyntezować w logiczną i rzeczową interpretację faktycznej historii ludzkości. Najwięcej pradawnych informacji o technicznym zaawansowaniu mieszkańców planet Oriona już zdołali zgromadzić zwolennicy i uczestnicy rodzaju badawczego ruchu i poszukującej prawdy organizacji nazywającej siebie "Ancient Astronauts" (tj. "Starożytni Astronauci" - patrz https://www.google.com/search?q=Ancient+Astronauts ). Chociaż mają oni przeciwko-sobie naszych decydentów, polityków, oraz luminarzy oficjalnej nauki ateistycznej, programowanych przez UFOnautów telepatią i po-hipnotycznymi nakazami aby oficjalnie upowszechniali kłamliwą propagandę naszych skrytych okupantów i eksploatatorów z kosmosu, badacze tego ruchu i organizacji już zdołali zgromadzić i upowszechnić książkami, artykułami w czasopismach, oraz gratisowymi wideami w internecie ogromną wiedzę o faktycznym pochodzeniu ludzkości z planet Oriona oraz z innych konstelacji jakie mieszkańcy Oriona pozaludniali przed Ziemią (np. Syriusza). Wiedza ta wywodzi się głównie z hobbystycznych badań i rzetelnych analiz mitów najróżnieszych kultur, szczególnie Egiptu, Majów, Indian Hopi, oraz Babilonu, ze znalezisk archeologicznych, religii, astronomii, obserwacji UFO oraz szeregu jeszcze innych źródeł. Sporo tej wiedzy obecnie można poznawać z interesujących wideów gratisowo upowszechnianych w YouTube a wyszukiwanych np. rozkazem https://www.youtube.com/results?search_query=Orion+myths+Egypt+Maya+Hopi+Babylon (jako ich przykłady patrz angielskojęzyczne widea o adresach: https://www.youtube.com/watch?v=7nSX3XfJMiw , https://www.youtube.com/watch?v=mC0o6-hmOJI , czy https://www.youtube.com/watch?v=TjnOhVkQQVU ). Z analizy tych wideów zaczyna wyłaniać się dosyć intrygujący obraz historii ludzkości. Zgodnie z nim Ziemia została najpierw zaludniona przez mieszkańców planet Oriona którzy w wehikule UFO typu K7 najpierw przywieźli na nią parę pierwszych ludzi (Adama i Ewę). Aby zaś uwiecznić jakoś dla ludzkości swoją rolę w tym zaludnianiu, piramidy egipskie a także pierwotne osady ludzkie poszczególnych narodów (np. Indian Hopi) powznosili oni na wzór jaki kopiuje położenia gwiazd Oriona w ich widoku z Ziemi. Potem dodatkowo uzupełniali ludność Ziemi rasami ludzi też przywożonych na Ziemię z aż kilku innych planet (np. Syriusza w przypadku Dogonów) jakie mieszkańcy Oriona pozaludniali przed Ziemią, zaś ludność niektórych z jakich nieco zmodyfikowali genetycznie - np. tak jak genetycznie zmodyfikowali mini-rasę UFOnautów-zmór opisywaną i ilustrowaną wideami w punktach #K1 i #K2 strony o nazwie "petone_pl.htm" oraz we wpisach numer #347 i #348 do blogów totalizmu. Jednak ani zaludnienie Ziemi, ani owych innych planet, NIE służyło szlachetnym celom upowszechniania życia w naszym "świecie materii", a stanowiło źródło najróżniejszych korzyści i surowców dla mieszkańców Oriona, którzy pasożytniczo zniewalali mieszkańców każdej zaludnionej przez siebie planety rabując ich ze wszystkiego co uznali za sobie przydatne i wykorzystując ich jako źródło swych niewolników, siły roboczej, wiedzy i nowych osiągnięć techniki, oraz wszelkich użytecznych surowców. Dopiero kiedy mieszkańcy danej planety zdołali zbudować sobie gwiazdoloty podobne do wynalezionego przeze mnie Magnokraftu (patrz strona "magnocraft_pl.htm"), mieszkańcy Oriona dokonywali adoptowania ich do najniższgo poziomu swej pasożytniczej konfederacji, nadal jednak szpiegując ich osiągnięcia techniczne i rabując z niektórych surowców, wiedzy i techniki, a jednocześnie pozostając przywódcami całej tworzonej w ten sposób pasożytniczej konfederacji. Ponieważ nasilane ostatnio przez technikę UFOnautów telepatyczne i po-hipnotyczne wmuszanie ludzkości najróżniejszych form szaleństw i agresji ujawnia iż właśnie zbliża się moment czasowy, kiedy nasi krewniacy z Oriona będą starali się włączyć do swej pasożytniczej konfederacji także mieszkańców Ziemi - tak jak opisuję to w punkcie #J4 ze strony "1985_teoria_wszystkiego.htm", zwolna zbliża się też decydująca chwila jaka wykaże czy ludzkość zdoła na zawsze uniezależnić się od swych kosmicznych okupantów i pasożytów stając się wypełniającą przykazania i wymogi Boga "totaliztyczną cywilizacją" jaka własnymi rękami i umysłami ale z poparciem i pomocą Boga zapracowuje sobie na wszystko co jej jest potrzebne, czy też raczej przyłączy się do dotychczas okupującej i eksploatującej ją pasożytniczej konfederacji, na zawsze pozostając ofiarą cudzego pasożytowania, a jednocześnie sama zaczynając pasożytować na słabszych i mniej rozwiniętych od siebie cywilizacjach.


https://www.youtube.com/watch?v=R86lKRd3ADQ (Wideo #J1a)
https://www.youtube.com/watch?v=_GuWpxFDEvE
https://www.youtube.com/results?search_query=Andrzej+Doma%C5%82a+-+Uprowadzony+na+planet%C4%99+Nea (Film: Andrzej Domała - Uprowadzony na planetę Nea)

Wideo #J1a: Oto link do, oraz rozkaz wyszukiwania, około 26-minutowego filmu o tytule "Andrzej Domała - Uprowadzony na planetę Nea". Na długości od 12:20 do 12:45 jego minuty odtworzony jest fragment wywiadu Pana Domała udzielonego Panu Dominikowi Myrcik, w którym Pan Domała powtarza uzyskaną od Neatan informację, że nasi pasożytniczy krewniacy z planet Oriona potrafią "zawijać światło" - co stawia ich wiedzę i technikę na najwyższym poziomie z wszystkich cywilizacji należących do tej samej pasożytniczej konfederacji co Neatanie. (O konfederacji tej nam jest już wiadomo iż to ona skrycie okupuje, eksploatuje i powtarzalnie wyniszcza ludzkość - tak jak ilustruję to wideami i fizycznie wytopionymi w NZ chodniku śladami stóp około 80cm wysokiej UFOnautki-zmory też należącej do owej konfereracji, a ponadto wyjaśniam tę okupację, w #K1 do #K2b strony "petone_pl.htm" oraz we wpisach #347 i #348 do blogów totalizmu.) Ciekawostką owej umiejętności naszych pasożytniczych krewniaków z Oriona aby "zawijać światło" jest iż w zacytowanym powyżej w #J1 wersecie 3:33 z "Księgi Barucha" w Biblii, zakodowane jest potwierdzenie iż faktycznie zawijanie to jest technicznie możliwe. To zaś stwierdzenia Pana Domały stempluje rodzajem "[Ω] Pieczęci Boga" opisywanej dokładniej w punkcie #I2 strony "1985_teoria_wszystkiego.htm" - która to pieczęć potwierdza sobą i gwarantuje autorytetem Boga iż w tej sprawie Pan Domała stwierdzał absolutną prawdę. A warto odnotować iż prawda żadnej z fundamentalnych teorii stojących u podstaw budowanej na nich przez monopolistyczną "oficjalną naukę ateistyczną" całej piramidy dzisiejszej powypaczanej wiedzy, NIE została potwierdzona podobną "[Ω] Pieczęcią Boga". Innymi słowy, ponieważ Bóg ową "[Ω] Pieczęcią Boga" potwierdza tylko i wyłącznie prawdę najważniejszych dla całej ludzkości z ustaleń wiedzy i z osiągnięć techniki, wszystkie teorie formujące fundamenty obecnej "oficjalnej nauki ateistycznej", takie jak "teoria wielkiego wybuchu", "teoria ewolucji" czy "teoria względności", albo reprezentują wyłącznie kłamstwa, albo też są one nieistotne zaś ich znaczenie już wkrótce przeminie i zupełnie przestaną się liczyć w dalszym rozwoju ludzkości, zaś przyszłe pokolenia będą o nich mówiły jedynie z wielkim zażenowaniem wskazując je jako przykład jak niesamowicie błędne informacje oficjalnie upowszechniali niektórzy telepatycznie sterowani przez UFOnautów oraz programowani po-hipnotycznymi rozkazami dzisiejsi decydenci i luminarze monopolistycznej, "oficjalnej nauki ateistycznej". Jest to jeszcze jednym przykładem działania w/w wersetów 1:27-29 z "1 Koryntian" Biblii, kiedy to prawda ustalenia Pana Andrzeja Domała zdobytego za cenę jego życia, o którym jednak niemal nikt dzisiaj NIE chce wiedzieć zaś oficjalnie zasłonięto ją nawet "zmową milczenia", jest od ponad dwóch tysiący lat potwierdzana wersetami Biblii, natomiast teorie i stwierdzenia dzisiejszych kosztownych luminarzy nauki Biblia zupełnie ignoruje powieważ są one albo kłamstwami, albo też są zupełnie tymczasowe, już przemijające i nieistotne dla ludzkości.

Powyższe warto uzupełnić też informacją, że za bohaterski wkład Pana Domały do zdobycia wiedzy o zagrożeniu niepodległościowej sytuacji Polaków i całej ludzkości przez naszych kosmicznych okupantów, należy mu się jakieś pośmiertne (post mortem) odznaczenie, zaś naszym obywatelskim obowiązkiem jest zorganizowanie oficjalnego wystąpienia w tej sprawie do polskiego rządu - tak jak wyjaśniam to i uzasadniam w Uwaga #1 oraz w Część #J ze strony o nazwie "tekst_3b.htm". Potrzebę przyznania mu tego odznaczenia uzasadniają moje zgrubne estymacje uświadamiające jak znaczący wkład zdobycie owej wiedzy - najwyraźniej zgromadzonej i raportowanej przez Ś.P. Andrzeja Domała kosztem utraty jego życia, wprowadziło do podjęcia ewentualnego wyzwolenia się naszej planety spod tysiącleci bycia okupowaną przez technicznie aż tak ogromnie zaawansowaną konfederację kosmicznych wrogów ludzkości. I tak, jeśli przyrost nowej wiedzy ludzkości spełniającej totaliztyczną definicję "faktyczny postęp" opublikowaną w punkcie #G4 strony o nazwie "eco_cars_pl.htm" będzie utrzymywał tempo jakie mu nadaje szybkość nowych odkryć naukowych i wynalazków technicznych dokonywanych przez dzisiejszą monopolistyczną "oficjalną naukę ateistyczną", wówczas do wiedzy o "zawijaniu światła" samodzielnie ludzkość doszłaby po upływie aż kilku następnych tysięcy lat. Tyczasem dzięki wkładowi, odwadze i patriotyźmie Pana Domała, oraz dzięki przyszłościowej wiedzy zaszyfrowanej w wersety Biblii - która potwierdziła prawdę zdobytej przez niego wiedzy przystemplowaniem do niej "[Ω] Pieczęci Boga", te niesamowicie zaawansowane informacje o technice przyszłości będącej w dyspozycji naszych kosmicznych okupantów z planet Oriona, otwarci na prawdę badacze mogą poznawać już dzisiaj z traktatu [3b] współautoryzowanego przez Ś.P. Andrzeja Domała i oferowanego w internecie do gratisowego poczytania. Wiedza zdobyta dla dobra naszej cywilizacji dzięki bohaterstwu Andrzeja Domała stworzyła także moc i możliwość aby poprzez jej racjonalne potraktowanie i zaakceptowanie w przyszłym rozwoju ludzkości zaoszczędzić zmarnowanie i utratę ogromnych ilości ludzkiego mienia i życia. Aby zrozumieć tę moc owej wiedzy, wystarczy poznać ile siedlisk technicznie wysoko zaawansowanych cywilizacji żyjących w innych systemach gwiezdnych Domała wskazał on nam w treści traktatu [3b]. Żadna też z owych cywilizacji NIE używa już powolnego promieniowania elektromagnetycznego - które nadal pozostaje jedynym środkiem poznania używanym przez prymitywne urządzenia ludzkich naukowców z tzw. "SETI" do poszukiwań pozaziemkich cywilizacji, a używa w tym celu nieskończenie szybkiej telepatii i telekinezy. Czyli nasz prymitywny program SETI nie jest w stanie wykryć istnienia ani położenia żadnej z tych cywilizacji. Tymczasem bazując na dotychczasowych postępowaniach "oficjalnej nauki ateistycznej" łatwo przewidzieć, że z powodu celowego nieakceptowania wiedzy typu tej zdobytej przez Andrzeja Domała, naukowcy programu SETI zapewne w nieskończoność pod najróżniejszymi wymówkami będą wymuszać od decydentów i rządów coraz to następne dotacje na nowy sprzęt i zarobki swych pracowników, wyciskane od coraz bardziej eksploatowanych podatników. Tymczasem informacje zdobyte przez Andrzeja Domała natychmiast eliminują potrzebę istnienia programu SETI, pozwalając aby takie marnowanie ludzkich funduszy i środków zostało powstrzymane, zaś zamiast kierować owe fundusze na finasowanie SETI, te same ogromne sumy, które już obecnie zapewne są rzędu bilionów dolarów, były kierowane np. na budowanie szpitali, domów starców, laboratoriów i fabryk farmaceutycznych, sanatoriów oraz jeszcze innej infrastruktury ratującej życie i podnoszącej standardy życiowe ludzkości, co z kolei pozwoliłyby na uratowanie nieopisanej liczby ludzi przed przedwczesną i bolesną śmiercią. Na zasadzie analogii i związków przyczynowo-skutkowych, informacje zdobyte przez Andrzeja Domałę uczyniłyby też niepotrzebnym budowanie jeszcze bardziej kosztownego tzw. "Large Hadron Collider" z CERN pod Genewą - co zaoszczędziłoby dalsze ogromne sumy i uratowałoby lub przedłużyłoby życie następnej przelicznej grupy ludzi. To właśnie dla powyższych powodów już podjąłem starania aby zorganizować wystąpienie do rządu Polski o takie pośmiertne odznaczenie, postępy jakiego wystąpienia systematycznie teraz raportuję we w/w Uwaga #1 oraz w Część #J ze strony o nazwie "tekst_3b.htm".

 


#J2. Co to jest zawijanie, nawracanie, uginanie i magazynowanie światła w próżni kosmosu oraz "jak" światło może być technicznie tak sterowane:

Pojęcie "zawijanie światła" w niniejszym wpisie #349 oraz w innych publikacjach autora jest definiowane jako proces, a także jako umiejętność określonej cywilizacji międzygalaktycznej, pozwalające na takie techniczne sterowanie drogą światła w próżni kosmicznej, jakie umożliwia połączenie tym samym promieniem przepływu powierzchniowej fali światła dwa dowolne punkty w naszym "świecie materii" rozmieszone od siebie w dowolnych odległościach, nawet rzędu całych galaktyk. Z kolei "nawracanie światła" (a także "magazynowanie światła") definiujemy tu jako techniczne nadawanie powierzchniowemu promieniowaniu światła zdolności do powtarzalnego obiegania po obwodzie zamkniętym czyli do powtarzalnego nawracania światła do punktu z jakiego ono wyszło po przebyciu przez nie dowolnie długiej drogi - w tym nawet rzędu rozmiarów całych galaktyk.

Skoro już wiemy czym jest zarówno zawijanie, jak i nawracanie oraz magazynowanie światła, teraz możemy sobie wyjaśnić "jak" referowana w tym wpisie moja "Teoria Wszystkiego z 1985 roku" wyjaśnia iż technicznie może ono być dokonane. W najbardziej krótkim opisie, owo zawijanie, nawracanie i akumulowanie światła polega na takim pozakrzywianiu opisywanych tutaj w #J1 i #J3 "naleśniczków" (czyli warstewek czasowych "Omniplanu") aby propagujące się po powierzchniach owych "naleśniczków" powierzchniowe fale światła docierały tam gdzie sterująca jego przepływem międzygalaktyczna cywilizacja zechce aby ono docierało.

Oczywiście, chociaż skrótowo owo "zawijanie światła" daje się łatwo zrozumieć, techniczne wypracowanie jego inżynierskiej procedury "jak" wcale NIE jest takie proste. Opiszmy więc poniżej w ponumerowanych punktach chociaż najważniejsze kroki, zrealizowanie jakich będzie to wymagało.

[1] Uznanie możliwości iż światlo da się "zawijać" technicznie. Wszakże aby inżynierską procedurę "jak" móc wypracować, najpierw trzeba uznać prawdę moich teorii - w tym ich fragmentu opisywanego w niniejszym wpisie #349. Widząc zaś o ile łatwiej przyszłoby przysłowiowo "wycisnąć krew z kamienia" niż np. nakłonić decydentów monopolu "oficjalnej nauki ateistycznej" pracujących dla "pieniędzy" (patrz #A1 do #A4 strony "partia_totalizmu.htm") i praktykujących wmuszoną im przez UFOnautów "filozofię pasożytnictwa" (patrz strona "parasitism_pl.htm"), aby uznali prawdę moich teorii (a także prawdę Biblii), można też sobie wyobrazić ile przyszłych lat musi minąć zanim skłonią się oni w kierunku tejże prawdy - co wyjaśniam nieco szerzej w punkcie #J4 na stronie "1985_teoria_wszystkiego.htm".

[2] Poznanie przebiegu "naleśniczków" użytych jako nośniki i światłowody "zawijanych" powierzchniowych fal światła. Po uznaniu prawdy opisywanych tu moich teoretycznych rozważań, konieczne jest praktyczne powykrywanie przebiegów dwóch grup tych "naleśniczków". Pierwsza z nich musi przebiegać przez źródło światła przeznaczonego do zawijania, druga zaś przez punkt lub miejsce odbioru ku jakiemu światło to ma być "zawinięte". To zaś ich powykrywanie da się wykonać dopiero po opracowaniu wehikułów czasu szóstej ery technicznej, które ja wynalazłem zaś skrótowo opisałem w punkcie #J4.6 ze swej strony "propulsion_pl.htm" oraz na wpisie #309 do blogów totalizmu. Jak bowiem wykazuje to analiza inżynierskich procedur "jak" dla zasady działania owych wehikułów czasu "wkręcających się" swym wirującym polem magnetycznym w kolejne warstewki czasowe Omniplanu, tj. w coraz to następne "naleśniczki", te wysoce zaawansowane technicznie wehikuły czasu są zdolne do wykrywania i do oznaczania na mapach kosmosu przebiegów poszczególnych z tych naleśniczków. Kiedy bowiem opisywana np. w punkcie #J4.6 w/w strony "propulsion_pl.htm" oraz we wpisie #309 do blogów totalizmu spirala ich pola magnetycznego "wkręcająca się" w dany naleśniczek dociera do jego powierzchni zdolnej do indukowania i propagowania fal światła, przebijanie owej powierzchni przez ich wirujące pole magnetyczne indukuje potężny (ostatni) błysk białego światła zawsze pojawiający się w końcowej fazie formowania niebieskiej "świetlnej spirali" jaką ich "nurkowanie" do odmiennych czasów zawsze sobą powoduje. Jedynym narazie znanym mi wideo jakie zdołało uchwycić ten potężny błysk białego światła generowany w chwili przenikania przez UFO powierzchni "naleśniczka", jest owo skomentowane w punkcie #A6.3 z mojej strony internetowej o nazwie "portfolio_pl.htm" wideo o adresie https://www.youtube.com/watch?v=zGOHt4pSvJo . Pokazuje ono ów błysk na końcu widzialnej z Ziemi części lotu V-kształtnego UFO udokumentowanego tam od 1:40 do 2:45 minuty pozestawinych tam wideów. Ten końcowy błysk białego światła zawsze jest aż tak silny, że jest rejestrowalny zarówno we wnętrzu danego wehikułu czasu przez jego załogę i instrumenty pokładowe, jak i przez zewnętrznych (np. ludzkich) obserwatorów jego przenikania do innych czasów ilustrowanego taką spaktakularną spiralą niebieskiego światła najlepiej poutrwalaną w Norwegii na wideach wyszukiwanych np. rozkazem https://www.youtube.com/results?search_query=norway+sky+spiral . Ciekawe iż taka właśnie niebieska spirala świetlna od zaawansowanego wehikułu czasu utrwalona została na wideach ponad Nową Zelandią w dniu 2022/6/20 (patrz https://www.youtube.com/watch?v=bRcK3yEin08 ) - czyli dokładnie kiedy to na blogach totalizmu właśnie opublikowałem swój wpis #348 dodatkowo potwierdzający dowodem sfilmowanym w Aceh w Indonezji istnienie skrytej działalności na Ziemi miniaturowych trzypalcowych UFOnautów z rasy "zmora", zdjęcie wytopionego na mojej ulicy odcisku stopy żeńskiej wersji jakiej to "zmory-UFOnautki" opublikowałem na #K1 do #K1c ze swej strony o nazwie "petone_pl.htm" oraz we wpisie #347 do blogów totalizmu. Niestety, jak zwykle w sprawach dowodów na okupację Ziemi przez UFO, natychmiast po sfilmowaniu tej spirali świetlnej i pokazaniu jej w NZ wiadomościach TV - patrz https://www.youtube.com/watch?v=bRcK3yEin08 , ktoś być może dobrze chcący ale zupełnie nieobeznany z UFO choć zadeklarowany jako "ekspert", nieświadomie lub świadomie "przysłużył" się okupującym nas UFOnautom. W wieczornych dziennikach NZ telewizji które ja oglądałem na "kanale Prime" o godzinie 17:41 zaś na "kanale 3" o 18:17, podjął on bowiem przekonywanie publiczności NZ swymi rzekomo "naukowymi" stwierdzeniami typu słownikowego "co" i zupełnie pozbawionymi konkretnych danych, rzeczowości, sprawdzalności oraz potwierdzającego materiału dowodowego, że owa niebieska spirala sfilmowana ponad naszymi głowami została uformowana przez jakąś rakietę - aczkolwiek NIE był w stanie jednoznacznie wskazać czyją, jaką i skąd wystrzeloną rakietę, ani dlaczego kolor światła tej spirali był niebieski, podczas gdy spaliny rakiet wytwarzają wiele kolorów, żaden jednak z nich NIE przypomina koloru niebieskiego ani kredowo białego wytwarzanego przez zaawansowane wehikuły czasu. Szczerze mówiąc, to istnieje zapewne znacznie silniejszy związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy ową niebieską spiralą sfilmowaną ponad naszymi głowami, oraz zaszłym na naszej ulicy niedaleko od powyżej wspomnianych śladów UFOnautki-zmory zniszczeniem przez coś rury wodociągowej jakie być może było zaplanowane przez UFOnautów aby wymazać owe ślady ale uniemożliwione np. przez przypadkowych ludzi wówczas tam stojących na ulicy, bowiem zniszczenie to nastąpiło około czasu sfilmowania tej spirali światła (wszakże wiadomo iż silne wirujące pole magnetyczne UFO przepala, wytapia i niszczy obiekty ze stali), niż istniałby opisywany przez owego "eksperta" związek pomiędzy tą niebieską spiralą z NZ i ową rzekomą rakietą istnienia i wystrzelenia jakiej ów "ekspert" zaprzeczający uformowaniu tej spirali przez UFO NIE był nawet w stanie jednoznacznie wykazać. Wszakże są też znane inne przypadki w których podobna przyczyna - jakim było UFO, w oficjalnych wyjaśnieniach była potem podmieniana pod skutek - jakim były zniszczenia powodowane przez owo UFO. Ich przykładem zapewne może być zniszczenie stacji elektrycznej przez jarzące się niebieskim światłem UFO, jakie od 1:30 do 2:25 minuty na wideo o adresie https://www.youtube.com/watch?v=1DRoFShTguk zostało oficjalnie przeinaczone na twierdzenie iż to eksplozja tej stacji była przez ludzi wzięta za manifestację i obserwację UFO. Podobna sytuacja miała miejsce kiedy UFO odparowało drapacze chmur WTC - tak jak dokumentuje to strona "wtc_pl.htm". Jakże więc marna jest szansa uwolnienia się ludzkości od sekretnej okupacji przez UFO i wdrożenia na Ziemi zdolnego poodwracać dotychczasowe zniszczenia naszej planety mojego wiedzo-twórczego "Ustroju Nirwany" i mojej "filozofii totalizmu", które promują miłość do Boga, do wszystkich bliźnich (w tym także do naszych wrogów), oraz do natury - jeśli oficjalnie blokuje się wyrażanie prawdy, zaś pokazuje się wyłącznie takie nonsensowne twierdzenia "ekspertów" popierających interesy naszych kosmicznych okupantów, eksploatatorów i niszczycieli, oraz jeśli więcej niż połowa czytelników moich publikacji to sami owi okupujący nas UFOnauci, którzy je studiują i z nich się uczą tego wszystkiego czego poznania i nauczenia się tak usilnie utrudniają mieszkańcom Ziemi, chociaż (jak wyjaśniam to w punckie #J4 na stronie "1985_teoria_wszystkiego.htm") gdyby nam pomogli zamiast utrudniać, wówczas w przyszłości i oni by na tym wysoce skorzystali, tak jak na Ziemi obecnie niektóre byłe kraje kolonialne korzystają dzięki najpierw uprzemysłowieniu i stworzeniu sprawnie działającej nowoczesnej państwowości, potem zaś dzięki dopomożeniu w uzyskaniu niepodległości przez swe byłe kolonie.

 

(Cały niniejszy wpis #349 NIE zmieścił się w pamięci tego bloga - stąd jego reszta będzie kontynuowana poniżej jako wpis #349_2)

kodig : :
lip 01 2022 #349_2: Co jeszcze już wiemy o pasożytnictwie...

(Kontynuacja poprzedniej "części 1" tego wpisu #349)

 

#346_2: Co jeszcze już wiemy o pasożytnictwie krawniaków z Oriona i zawijaniu drogi światła przez próżnię kosmosu (część 2)

 

[3] Znalezienie miejsca w kosmosie gdzie przyjdzie najłatwiej oraz okaże się najmniej szkodliwe przyszłe połączenie obu grup "naleśniczkow" w ciągłe "światłowody" jakie poprowadzą światło od wybranego źródła do punktu lub miejsca jego odbioru. Następnym krokiem jest więc iż badając przebiegi obu powyższych grup owych "naleśniczków" należy znaleźć miejsce w kosmosie gdzie one przebiegają po najbliższych siebie odłegłościach i gdzie ich połączenie razem będzie najłatwiejsze i najmniej szkodliwe.

 


[4] Złączenie obu grup "naleśniczkow" w ciągłe "światłowody" jakie poprowadzą światło od wybranego źródła do punktu lub miejsca jego odbioru. W końcu, albo używając mocy ogromnych "wehikułów czasu" typów "planetory", jakie opisałem w punkcie #J3 ze swej strony o nazwie "hurricane_pl.htm" a także we wpisie #322 do blogów totalizmu, albo też używając grawitacji ogromych planet lub słońc, w jakimś miejscu próżni kosmosu z naszego "świata materii" należy obie te grupy "naleśniczków" połączyć ze sobą - tak aby wychodząc z danego źródła, światło się samo "zawijało" i docierało do punktu lub miejsca jego odbioru. Powinienem tu dodać, że istnienie jednego z takich gigantycznych UFO posiadanych przez Neatańczyków, średnica jakiego była aż tak ogromna iż UFO to zdołałoby przykryć swymi rozmiarami cały kraj Dania, w swym wywiadzie udzielonym Panu Dominikowi Myrcik raportował Pan Andrzej Domała - o czym już pisałem, m.in. w Film #H3d ze swej strony o nazwie "ufo_proof_pl.htm". Inne takie gigantyczne UFO zilustrowano od około 2:07 do 2:48 minuty z około 30-minutowego angielskojezycznego wideo z Wenezueli o adresie https://www.youtube.com/watch?v=Dsylyi2nYLY .


W sumie więc, jeśli jakimś cudem ludzkość zdoła się uchronić od samozagłady lat 2030-tych oraz adoptuje "totaliztyczne" metody NIE nastawionego na zyski i ochotniczego wypracowywania powszechnej zamożności wszystkich ludzi, co wyzwoli ją spod obecnej skrytej okupacji, eksploatacji i wyniszczania przez UFOnautów praktykujących "filozofię szatańskiego pasożytnictwa" (patrz strona "parasitism_pl.htm"), jacy w efektywny i ukryty sposób powstrzymują, blokują i uniemożliwiają nasz rozwój naukowy, techniczny i moralny, wówczas za wolą Boga w jakimś tam punkcie dalekiej przyszłości ludzkość będzie mogła zrealizować powyższą procedurę "jak" - z upływem czasu stając się dzięki temu jedną z najbardziej zaawansowanych międzygalaktycznych cywilizacji naszego "świata materii".

 


#J3. "Jak" to się dzieje iż będąc niesione falą poprzeczną (tj. falą powierzchniową) światło ciągle dociera do każdego miejsca w całej objętości naszego trzywymiarowego świata fizycznego - w obrębie którego zgodnie z dzisiejszą fizyką powinny móc się propagować jedynie fale podłużne:


Niewielu z dzisiejszych ludzi zdaje sobie sprawę z ogromnych różnic wyjaśniania czegokolwiek z wiedzo-twórczej i ujawniającej prawdę inżynierskiej perspektywy "jak" w porównaniu z ukrywającą niekompetencje i kłamstwa słownikowej perspektywy "co" - które to różnice na licznych przykładach wyjaśniam w punktach #G3 do #G5 ze swej strony "wroclaw.htm". Jeśli jednak kogoś, kto żyje z pracy wymagającej dużej praktycznej wiedzy, kto ma w tej pracy ogromne doświadczenie, zna ją na wylot, oraz używa dla jej wykonywania wieloletnio-posprawdzane w praktyce niezawodne metody działania, poprosić aby nam opisał to co czyni, wówczas z łatwością stwierdzimy iż opisze to nam właśnie z perspektywy inżynierskiego "jak". Opisywanie wiedzy i prawdy z tej właśnie perspektywy okazuje się być najbardziej naturalne dla ludzkiego sposobu myślenia. To dlatego, jeśli np. przeczytać opisy z jakiejś bardzo starej "encyklopedii", lub książki typu "podręcznik", wówczas też odkryjemy iż są one napisane podobnie, tj. z perspektywy "jak". Nawe t jeśli poczytać oryginalne sformulowanie praw fizyki poodkrywanych dawno temu, przykładowo "Prawa Archimedesa", one także są pisane z perspektywy procedury "jak" - patrz https://www.youtube.com/results?search_query=Archimedes+principle . Za to niemal wszystko napisane w najnowszych czasach, włącznie z relatywnie niedawno poodkrywanymi prawami np. termodynamiki, pisane jest już z perspektywy ukrywającego ignorancję lub kłamstwa słownikowego "co". Ponadto, jeśli przeglądnie się jakiekolwiek informacje wywodzące się od UFOnautów, np. ową wskazywaną w (4) z punktu #J4 na stronie "1985_teoria_wszystkiego.htm" wypowiedź numer N-116 Miss Nosbocaj raportującą wyjaśnienie UFOnautów dla działania prawa moralnego będącego odpowiednikiem totaliztycznego "Prawa Bumerangu" (patrz np. #B3 ze strony "mozajski.htm") oraz działania tzw. "karmy" (patrz strona "karma_pl.htm"), wówczas też się okazuje iż UFOnauci formułują swoje wypowiedzi wyłącznie w kategoriach słownikowego "co". Ponieważ zaś UFOnauci dysponują ogromnie zaawansowaną techniką, jaka pozwala im NIE tylko wysyłać telepatyczne i po-hipnotyczne nakazy indywidualnym osobom, ale z użyciem ich satelitów i gwiazdolotów mogą w ten sam sposób sterować i manipulować również myśleniem i postępowaniem całej nieświadomej ich mocy i działań części ludzkości (doskonale ilustrowane obecną nagłą zmianą zachowań ludzkości usprawiedliwianą wymówką iż to rzekomo wina następstw izolacji z powodu Covid-19, jak to przypomina punkt #J4 strony "1985_teoria_wszystkiego.htm"), to nagłe przejście ludzkich naukowców, decydentów i polityków z naturalnego kiedyś komunikowania w kategriach "jak" na nienaturalne obecne komunikowanie w kategoriach "co", silnie implikuje możliwość ich owo stwierdzanie wszystkiego tylko w kategoriach "co" zostało sztucznie i technicznie narzucone dzisiejszej ludzkości przez technikę jaką UFOnauci używają do sterowania ludzkimi masami.


Światło jest właśnie jednym z owych zjawisk, które klarownie demaskuje iż definicje naszej kosztownej "oficjalnej nauki ateistycznej" są celowo formułowane w sposób ograniczający się do podania słownikowego "co" zamiast opisywać to inżynierską procedurą "jak", czyli służą one ukrywaniu niekompetencji i kłamstw zamiast służyć upowszechnianiu wiedzy i prawdy. To właśnie dzisiejsza sytuacja ze światłem sprawia silne wrażenie iż owa dzisiejsza zasada oficjalnej nauki aby formułować wszystko w kategoriach słownikowego "co" zamiast inżynierskiego "jak" została zmyślnie wmuszona monopolowi naszej "oficjalnej nauki ateistycznej" relatywnie niedawno właśnie przez UFOnautów okupujących nas, blokujących nasz rozwój, oraz starających się całkowicie zniszczyć naszą cywilizację. Wszakże jeśli wierzyć niekompetentnym stwierdzeniom tejże nauki, światło zachowuje się jak rodzaj "paradoksu fizyki" albo "nadprzyrodzonego zjawiska", bowiem mając naturę "fali poprzecznej", zwanej także "falą powierzchniową" ponieważ może ona być formowana jedynie na powierzchni przenoszącego ją ośrodka, światło ciągle dociera do każdego miejsca w całej "objętości" naszego trzywymiarowego świata fizycznego - zgodnie z ustaleniami dzisiejszej fizyki do wnętrza której to "objętości" powinny móc docierać jedynie tzw. "fale podłużne" tylko jakie są zdolne do propagowania się w obrębach wnętrza danego ośrodka. Nic dziwnego iż od dawna żartuje się o naukowcach opłacanych "pieniędzmi" podatników, że w poniedziałki, wtorki i środy wierzą iż światło jest korpuskułą (patrz https://www.google.pl/search?q=korpuskularna+teoria+%C5%9Bwiat%C5%82a ), w czwartki, piątki i soboty wierzą iż światło jest falą (patrz https://www.google.pl/search?q=falowa+teoria+%C5%9Bwiat%C5%82a ), zaś w niedziele idą do kościoła pomodlić się aby z podatków wyciskanych od ciężko pracujących robotników i farmerów zwiększone sumy "pieniędzy" skierowano np. na empirycznie niesprawdzalne spekulacje naukowców na temat kosmicznych "czarnych dziur" czy na dodatkowy sprzęt dla tzw. programu "SETI" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=SETI ) odwracającego ludzką uwagę od prawdy o okupujących, eksploatujących i umartwiających ludzkość UFOnautów. Nic też dziwnego iż dzisiejsze wyszukiwarki internetowe wstydliwie ukrywają prawdę na temat istnienia i działania promieni zimna ("rays of cold", patrz https://www.google.pl/search?q=promienie+zimna+rays+of+cold ) - chociaż w czasach mojej młodości czytałem całe książki opisujące doświadczenia jakie potwierdzają iż owe "promienie zimna" faktycznie istnieją, oraz chociaż owe "promienie zimna" emitowane nocami o pełniach księżyca potrafią zupełnie zrujnować obniżeniem temperatury plony niejednego farmera i ogrodnika - tak jak opisałem to w (3) z punktu #K2 swej strony o nazwie "god_istnieje.htm" i w punktach #B4 i #L1 z mojej strony "2020zycie.htm". Ponadto, nic też dziwnego iż podręczniki uczelniane pełne są paradoksów i sprzeczności na temat światła, ale o wytłumaczeniu powodów ich istnienia nastawione na ujawnianie jedynie słownikowego "co" i wspierania tym lukratywnego monopolu "oficjalnej nauki ateistycznej" owe podręczniki upacie milczą. Przykładem tych paradoksów jest właśnie to co wypunktowałem powyżej, tj. iż na jednej stronie podręczniki te stwierdzają iż światło jest tzw. "falą powierzchniową" (tj. "falą poprzeczną") - tj. falą opisywaną np. w punktach #D3, #D2.1 i #D1 z mojej strony o nazwie "dipolar_gravity_pl.htm", zaś na innych stronach te same podręczniki opisują doświadczenia jakie można wykonywać na świetle w trzywymiarowej objętości uczelnianych sal i labolatoriów - chociaż w obrębie ich objętości "oficjalna nauka ateistyczna" nadal NIE wykryła żadnych powierzchni po jakich powierzchniowe fale światła mogłyby się przemieszczać. Jednocześnie owa "oficjalna nauka ateistyczna" od ponad już 37 lat uparcie odmawia uznania mojej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" (patrz strona "dipolar_gravity_pl.htm" ) - chociaż jest ona pierszą teorią która wskazała, opisała i potwierdziła istnienie takich powierzchni będących nośnikami powierzchniowych fal światła (tj. opisala w/w "naleśniczki"). Ponadto, bez żadnego oficjalnego finansowania i wbrew prześladowanim jakim nieustająco od chwili powstania jest poddawana (a wraz z nią i ja), ciągle ta moja teoria z 1985 roku zdołała poujawniać przeliczne inne prawdy o otaczającej nas rzeczywistości - w tym prawdę iż istnieje też inny "bezfalowy" rodzaj światła, istnienie którego odkryła i wyjaśniła dopiero ta moja Teoria Wszystkiego z 1985 roku ponieważ rozprzestrzenia się on w formie "korpuskuł" (a NIE fal) podróżujących poprzez przeciw-świat z nieskończoną szybkością zaś opisywanych np. w Biblii i stąd nazwanych "Drobinami Boga", który to korpuskularny rodzaj światła jest, między innymi, nośnikiem właśnie "promieni zimna". Te inne "korpuskularne" nośniki światła przemieszczające się z nieskończoną szybkością po "przeciw-świecie", o jakich "oficjalna nauka ateistyczna" NIE chce ani słyszeć ani wiedzieć, wykazują m.in. zdolność do ujawniania swego działania wewnątrz objętości dowolnego ośrodka. Stąd uznanie istnienia owych "Drobin Boga" nawet bez poznania wiedzy "jak" Bóg zaprogramował opisywane moimi publikacjami "naleśniczki" formujące "nawracalny czas softwarowy" w którym my ludzie się starzejemy, zaś po powierzchniach których to "naleśniczków" powierzchniowe fale światła falowego są w stanie się przemieszczać pomiędzy niemal każdymi dwoma punktami przestrzeni naszego "świata materii", ciągle te "Drobiny Boga" byłyby zdolne teoretycznie wyjaśnić przepływanie tego "korpuskularnego" z obu rodzajów światła poprzez trzywymiarową objętość np. uczelnianych sal i labolatoriów.


Jednocześnie Bóg i życie nam udowadnia (w zgodzie z treścią wersetów 1:27-29 z "1 Koryntian" Biblii zacytowanych w punkcie #I5 strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm"), że odkrycie i ujawnienie całej prawdy o świetle, podobnie jak ujawnienie całej dowolnej prawdy o czymkolwiek, NIE jest możliwe tylko za korumpujące całą ludzkość, wyniszczające naturę i oddalające od Boga "pieniądze" ciężko wypracowane przez podatnika (patrz wideo https://www.youtube.com/watch?v=W9YFI6Fer9E ), zaś potem np. bezwybiorczo rozdawane m.in. kosztownej "oficjalnej nauce ateistycznej". Aby bowiem móc odkrywać absolutną prawdę, potrzebna jest dedykacja, wiara i przestrzeganie standardów moralnych, przykładowo takie jak u samotnego hobbysty będącego autorem niniejszego wpisu #349 - od niemal 50 lat za swą dedykację i wiarę ignorowanym i prześladowanym przez skrycie okupujących, eksploatujących i umartwiających ludzkość UFOnautów praktykujących nieludzko szatańską wersję filozofii pasożytnictwa oraz przez ich lukratywnie opłacanych popleczników. To właśnie dzięki owej dedykacji i wiary, możliwym się stało aby prywatnie, rzekomo "hobbystycznie" i to bez żadnego oficjalnego finansowania, używając jedynie swego umysłu i opracowanej wcześniej przez siebie owej referowanej w tym wpisie #349 "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" (którą z powodu oficjalnych prześladowań i blokowania nawet po 37 latach od jej opracowania nadal zmuszony jest upowszechniać pod mało-mówiącą nazwą "Koncept Dipolarnej Grawitacji" - patrz strona "dipolar_gravity_pl.htm"), w samotności autor tej strony zdołał wyjaśnić w swych publikacjach wszystkie owe wymienione powyżej paradoksy i niedomówienia "oficjalnej nauki ateistycznej", włączając wyjaśnienie "jak" naprawdę światło się propaguje, "czym" ono faktycznie jest, oraz "jakimi cechami" odznacza się każda z obu jego składowych - tj. zarówno "falowa składowa światła" propagująca się ze skończoną szybkością światła tylko po powierzchni "wgłębnego" wymiaru "naleśniczków" z naszego "świata materii", jak i "korpuskularna składowa światła" przenoszące którą "Drobiny Boga" pędzą z nieskończoną szybkością na wskroś "przeciw-świata" (o tym iż wszelkie ruchy "Drobin Boga" odbywają się z nieskończoną szybkością, potwierdziłem to już wymaganymi "3 świadkami", w tym "[Ω] Pieczęcią Boga", w punktach #I1 do #I5 strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm" - treści jakich powtórzyłem potem także we wpisach #345 i #346 do blogów totalizmu). Ponieważ zaś wyjaśnienia te od dawna zawarte są w moich publikacjach, tutaj jedynie poprzestanę na polinkowaniu gdzie czytelnik może je znaleźć.


Wyjaśnienia dlaczego światło jest "falą powierzchniową" a jednocześnie ma także swą "składową korpuskularną", udzielają dwa moje odkrycia. Pierwsze z nich wykazało istnienie małych, żyjących, wiecznie ruchliwych tzw. "Drobin Boga", opisanych w #K1 i #K2 strony "god_istnieje.htm" oraz we wpisach #325 i #326 do blogów totalizmu, a także w wielu miejscach innej mojej strony o nazwie "2020zycie.htm". To właśnie cechy owych "Drobin Boga", z wiecznie ruchliwych wirów jakich uformowana jest cała materia naszego "świata materii", dzięki panującym pomiędzy nimi wzajemnym odpychaniu się od siebie, formują idealnie sprężyste "naleśniczki" na powierzchniach jakich propagują się fale "światła falowego". To też owe "Drobiny Boga" w swych pamięciach przechowują programy generowania wszelkich zjawisk i formowania wszelkich obiektów, jakie istnieją i są wykrywalne w naszym "świecie fizycznym" - włącznie z manifestacjami światła i z oprogramowaniem cech światła, dzięki czemu to one same stanowią także korpuskuły "światła korpuskularnego" nieskończenie szybko pędzące na wskroś "przeciw-świata".


Drugie zaś z tych odkryć jest opisane np. w punkcie #D3 mojej strony o nazwie "god_proof_pl.htm" i np. we wpisie #294 do blogów totalizmu. Ujawnia ono iż nasz trzywymiarowy "świat materii" faktycznie Bóg zaprogramował w formę modelu "nawracalnego czasu softwarowego" nazywanego "Omniplan" jaki zajmuje fragment nieograniczonego rozmiarowo i czasowo czterowymiarowego "przeciw-świata". W owym "omniplanie" czwarty (wgłębny) wymiar przeciw-świata podzielony został na ogromną liczbę cieniutkich jakby "naleśniczków", każdy z których w tym wgłębym kierunku ma "grubość" równą zaledwie wymiarom pojedyńczej "Drobiny Boga", chociaż w pozostałych trzech wymiarach ma nieskończone wartości. To zaś upodobnia nasz "świat materii" do ogromnego stosu dwuwymiarowych fotografii, w każdej z których oba posiadane przez nie płaskie wymiary, mianowicie ich szerokość i wysokość, dają się zwiększać do dowolnej wartości, natomiast głębokość pigmentów formujących obrazy każdej z nich w całym ich obrzarze zawsze jest zaledwie rzędu tych samych mikronów chociaż ciągle w ich głębokości mieścić się będą obrazy wszystkich obiektów widniejących na danej fotografii. Każdy też z tych "naleśniczków" zawiera w sobie jedną jakby "klatkę filmu" reprezentującą skokowy upływ czasu w naszym "świecie materii" - to dlatego nasz "nawracalny czas softwarowy" w jakim my ludzie się starzejemy upływa skokowo z częstotliwością jaka jest harmoniczna do częstości około 11 Hz - tak jak to nam ujawnia empiryczne doświadczenie jakie opisałem w #D1 i #D2 strony "immortality_pl.htm" oraz we wpisie #160 do blogów totalizmu. Ponadto każdy z tych "naleśniczków" stanowi jakby dwustronną powierzchnię cieniutkiego, giętkiego "arkusza" o "głębokości" równej wymiarom "Drobin Boga", zaś wszystkie pozostałe trzy wymiary objętości jakiego rozciągającą się w nieskończoność. To dzięki istnieniu powierzchni owego "arkusza" mogą się po nich propagować właśnie "fale poprzeczne" przenoszące, między innymi, światło. Ponieważ zaś ów wymiar wgłębny jaki defniuje "głębokość" powierzchni owego giętkiego arkusza, faktycznie łączy między sobą a także mieści w sobie każde miejsce i każdy obiekt z naszego "świata materii", fale światła propagujące się po powierzchni owego "arkusza" są w stanie docierać do każdego NIE zaciemnionego miejsca w naszym "świecie materii".


Z kolei wyjaśnienia dlaczego faktycznie istnieją i jak działają "promienie zimna" tak uparcie zaprzeczane i ignorowane przez hamujący postęp ludzkości monopol "oficjalnej nauki ateistycznej", już dostarczyły moje opracowania wskazywane hasłem promienie zimna na stronie o nazwie "skorowidz.htm" - np. dostarczyły wskazywane już powyżej opisy (3) z punktu #K2 mojej strony o nazwie "god_istnieje.htm".


W tym miejscu należy dodać, że moje odkrycie "Drobin Boga" w połączeniu z potwierdzeniem istnienia "promieni zimna", razem wzięte dostarczają wyjaśnienia dlaczego światło posiada aż dwa odmienne nośniki, tj. (1) "korpuskuły" zwane "Drobinami Boga", a także (2) fale. Pierwszy z tych nośników przenosi jego składową korpuskularną, drugi zaś nośnik przenosi jego składową falową. (Odnotuj iż potwierdzenie istnienia nośnika światła innego niż "drżące" fale, mądrze zakodowane jest też w werset 3:33 z "Księgi Barucha" w Biblii, omówiony już powyżej w punkcie #J1.) Jak bowiem wykazuje to opisywana na stronie "1985_teoria_wszystkiego.htm" moja "Teoria Wszystkiego z 1985 roku", faktycznie istnieją aż dwa rodzaje światła. Jednym z obu tych rodzajów światła jest właśnie owo znane już monopolowi "oficjalnej nauki ateistycznej" światło propagujące się jako powierzchniowa fala elektromagnetyczna jakie wędruje tylko po naszym "świecie materii" z materialnie ograniczoną "szybkością światła". Nośnikiem zaś drugiego (korpuskularnego) rodzaju światła są "Drobiny Boga" jakie dopiero ja odkryłem i opisałem w punktach #K1 i #K2 swej strony "god_istnieje.htm". Te "Drobiny Boga" poruszają się tylko w przeciw-świecie z niekończoną szybkością ruchu telekinetycznego - potwierdzonego i opisywanego w [A5b] z punktu #I3 strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm" oraz we wpisie #345 do blogów totalizmu. Ta ich nieskończona szybkość ruchu czyni je bardzo trudnymi do wykrycia przez nadal prymitywną naszą "oficjalną naukę ateistyczną" - co powodowało iż aż do czasu mojego ich odkrycia NIE były one ludzkości znane. To też owe "Drobiny Boga" same będąc "korpuskułami" są też nośnikami programów światła, powodując iż one same w określonych warunkach emitują białe światło (tak jak ich światło ujawniają nam np. kamery kirlianowskie oraz świecenie Księżyca). W innych zaś warunkach mogą stanowić wspominane powyżej "promienie zimna". Ponieważ jednak działanie "Drobin Boga" jako "korpuskuł światła" jest znacznie bardziej skomplikowane niż działanie promieniowania elektromagnetycznego, ich opisu NIE będę skracał ani zubożał siłą wtłaczając je tutaj do niniejszego tematu moich badań, a kiedyś w najbliższej przyszłości jego omówieniu poświęcę specjalnie mu zadedykowany wyczerpujący opis - oczywiście jeśli Bóg przyzna mi na to wymagany czas, warunki i wymagane środki do życia pozwalającego na kontynuowanie moich badań. Wszakże zrozumienie złożoności "korpuskuł światła" przez pozbawionych wyobraźni, wiary, dedykacji i oddania prawdzie typowych dzisiejszych bezwybiorczo opłacanych "pieniędzmi" zawodowych naukowców, zapewne będzie przychodziło z równie wielkimi oporami i prawdopodobnie ponownie będzie zajmowało co najmniej dalszych 37 lat, liczebność których ciągle NIE dała im zrozumienia korzyści akceptowania mojej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" ani zrozumienia "nawracalnego czasu softwarowego" i opisywanych tu "naleśniczków" - moje odkrycie istnienia jakich pozwoliło w końcu wyjaśnić "jak" i po czym fale "powierzchniowe światła" się przemieszczają.


Copyrights © 2022 by dr inż. Jan Pająk

* * *

Treść niniejszego wpisu #349 oryginalnie była opublikowana w punkcie #J1 do #J3 i w podpisie pod #J1a ze strony internetowej o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm" (aktualizacja datowana 28 czerwca 2022 roku, lub później) - już załadowanej do internetu i dostępnej, między innymi, pod następującymi adresami:
http://www.geocities.ws/immortality/1985_teoria_wszystkiego.htm
http://magnokraft.ihostfull.com/1985_teoria_wszystkiego.htm
http://nirwana.hstn.me/1985_teoria_wszystkiego.htm
http://drobina.rf.gd/1985_teoria_wszystkiego.htm
http://pajak.org.nz/1985_teoria_wszystkiego.htm


Warto też wiedzieć, że powyższe strony są moimi głównymi publikacjami wielokrotnie potem aktualizowanymi. Tymczasem niniejszy wpis do blogów totalizmu jest jedynie "zwiastunem" opublikowania prezentowanych tutaj faktów, jaki później NIE jest już aktualizowany. Dlatego strony te typowo zawierają teksty bardziej udoskonalone niż niniejszy wpis do bloga, z czasem gromadzą więcej materiału dowodowego i mniej ludzkich pomyłek lub błędów tekstu, zaś z powodu ich powtarzalnego aktualizowania zawierają też już powłączane najnowsze ustalenia moich nieprzerwanie kontynuowanych badań.


Na każdym z adresów podanych powyżej staram się też udostępniać najbardziej niedawno zaktualizowane wersje wszystkich swoich stron internetowych. Stąd jeśli czytelnik zechce z "pierwszej ręki" poznać prawdy wyjaśniane na dowolnej z moich stron, wówczas na którymkolwiek z powyższych adresów może uruchomić "menu2_pl.htm" zestawiające zielone linki do nazw i tematów wszystkich stron jakie dotychczas opracowałem, poczym w owym "menu2_pl.htm" wybrać link do strony jaką zechce przeglądnąć i kliknięciem "myszy" uruchomić ową stronę. Przykładowo, aby owo "menu2_pl.htm" uruchomić z powyżej wskazanego adresu http://pajak.org.nz/1985_teoria_wszystkiego.htm , wystarczy jeśli w adresie tym nazwę strony "1985_teoria_wszystkiego.htm" zastąpi się nazwą strony "menu2_pl.htm" - poczym swą wyszukiwarką wejdzie na otrzymany w ten sposób nowy adres http://pajak.org.nz/menu2_pl.htm . W podobny sposób jak uruchamianie owego "menu2_pl.htm" czytelnik może też od razu uruchomić dowolną z moich stron, nazwę której już zna, ponieważ podałem ją np. w powyższym wpisie lub w owym "menu2_pl.htm". Przykładowo, aby uruchomić dowolną inną moją stronę, jakiej fizyczną nazwę gdziekolwiek już podałem - np. uruchomić stronę o nazwie "tekst_3b.htm" powiedzmy z witryny o adresie http://pajak.org.nz/1985_teoria_wszystkiego.htm , wystarczy aby zamiast owego adresu witryny wpisał następujący nowy adres http://pajak.org.nz/tekst_3b.htm w okienku adresowym swej wyszukiwarki.


Warto też wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu #349, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które nadal istnieją. Do chwili obecnej aż 8 takich blogów totalizmu było zakładanych i krótkotrwale utrzymywanych. W chwili obecnej jedynie 3 najbardziej ostatnio pozakładane, z tamtych 8 blogów totalizmu nadal NIE zostały jeszcze polikwidowane przez licznych przeciwników prawdy, mojej "totaliztycznej nauki", wysoce moralnej "filozofii totalizmu", "Tablic Cykliczności", mojego "ustroju nirwany", mojej usilnie blokowanej choć nadal jedynej na świecie faktycznej naukowej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku", "Teorii Życia z 2020 roku", czy moich naukowo niepodważalnych dowodów formalnych na istnienie Boga. Te dzisiaj 3 istniejące blogi totalizmu można znaleźć pod następującymi adresami:
https://totalizm.wordpress.com - o "małym druku" 12pt
https://kodig.blogi.pl
https://drjanpajak.blogspot.com - o "dużym druku" 20pt, dostępny też poprzez NZ adres https://drjanpajak.blogspot.co.nz
Na szczęście, wydeletowanie 5 najstarszych blogów totalizmu NIE spowodowało utraty ich wpisów. Po bowiem starannym dopracowaniu ilustracjami, kolorami, podkreśleniami i działającymi linkami wszystkich moich wpisów jakie dotychczas opublikowałem na blogach totalizmu, w tym i niniejszego wpisu, systematycznie udostępniam je obecnie moją darmową elektroniczną publikacją [13] w bezpiecznym od wirusów formacie PDF i w dwóch wielkościach druku (tj. dużym 20pt i normalnym 12pt) - jaką każdy może sobie załadować np. poprzez stronę o nazwie "tekst_13.htm" dostępną na wszystkich wskazanych powyżej witrynach, w tym między innymi np. pod adresem http://pajak.org.nz/tekst_13.htm . Niemal wszystkie wpisy do blogów totalizmu są tam opublikowane także w wersji angielskojęzycznej, a stąd będą zrozumiałe i dla mieszkańców innych niż Polska krajów.


Wpisy poszerzające i uzupełniające niniejszy #349:
#348, 2022/6/20 - inżynierska analiza "jak" zmory-UFOnauty z Aceh  (#K2 z "petone_pl.htm")
#347, 2022/6/1 - wytopione w NZ asfalcie ślady stóp UFOnautki o 3 palcach i ok. 80cm wzrostu (#K1 z "petone_pl.htm")
#346, 2022/4/27 - jak Biblia "[Ω] Pieczęcią Boga" koryguje wypaczenia naszej nauki (#I5 z "1985_teoria_wszystkiego.htm")
#345, 2022/3/21 - moje odkrycie z lutego 2022 roku iż to Bóg (a NIE "natura") stworzył "upływ czasu" tylko w naszym "świecie materii" (#I1 to #I4 z "1985_teoria_wszystkiego.htm")
#341, 2021/12/1 - jak "prace fizyczne" uczą mądrości wypracowywania "jak" (#G3 do #G5 z "wroclaw.htm")
#339, 2021/9/7 - "jak" nabyć motywacji trwałego kochania wszystkich bliźnich (#A2.12 z "totalizm_pl.htm")
#331, 2021/2/1 - "3 świadków" potwierdzających prawdę "Teorii Życia z 2020 roku" (#H1 z "2020zycie.htm")
#326, 2020/9/1 - żeńskie ujemne (odejmujące) Drobiny Boga (#K2 z "god_istnieje.htm")
#325, 2020/8/1 - męskie dodatnie (dodające) Drobiny Boga (#K1 z "god_istnieje.htm")
#322, 2020/5/17 - skryte formowanie huraganów i tornad przez gigantyczne gwiazdoloty (#J3 z "hurricane_pl.htm")
#311, 2019/6/25 - wykorzystujące gotowe programy przeciw-materii napędy 5 ery technicznej (#J4.5 z "propulsion_pl.htm")
#309, 2019/4/30 - pędzone programami przeciw-materii napędy szóstej ery technicznej (#J4.6 z "propulsion_pl.htm")
#294, 2017/12/20 - "naleśniczki" i dlaczego każde działające "perpetuum mobile" jest dowodem iż Bóg istnieje (#D3 z "god_proof_pl.htm")
#160, 2008/10/27 - eksperyment i doświadczenie dowodzące skokowy upływ naszego nawracalnego czasu (#D1, #D2 z "immortality_pl.htm")

Niech totalizm zapanuje,
Dr inż. Jan Pająk

kodig : :