Najnowsze wpisy, strona 18


lut 01 2023 #356: Zjadajmy duchowo edukujące

#356: Zjadajmy duchowo edukujące "kimchi" aby być zdrowi, piękni i pełni energii jak Koreańczycy

 

Streszczenie: Jeśli czytelniku w ostatnich czasach czujesz się nieustająco zmęczony i jakby wyprany z wszelkiej energii i chęci do działania, a na dodatek gnębią cię jakieś tajemnicze dolegliwości na jakie nie pomagają ani żadne lekarstwa, ani twoi lekarze nie potrafią się wyznać, wówczas może to oznaczać iż szkodliwe składniki pożywienia jakie zjadasz wyniszczyły mikro-organizmy w twoich jelitach - które wszakże są absolutnie niezbędne do prawidlowego funkcjonowania twego ciała. Tak bowiem się składa, że pożywienie jakie obecnie zjadamy jest coraz usilniej zapełniane najróżniejszymi chemikaliami i sterylizowane, co do sumarycznego wpływu jakich to procesów na mikro-organizmy z flory naszych jelit tak naprawdę to ani oficjalna medycyna, ani producenci fabrycznej żywności, nadal wie bardzo mało, czyli niemal nic, zaś jeśli nawet cokolwiek posądza, to celowo ignoruje aby móc kontynuować swe nastawione na zyski produkowanie coraz niezdrowszej żywności. Jednocześnie fabrycznie coraz intensywniej przetwarzane pożywienie jakie nabywamy w supermarketach, lub jakie serwują nam w punktach sprzedaży tzw. "junk-food" (czytaj to: "dżank fuud" zaś patrz https://www.google.pl/search?q=junk+food ), a nawet w niektórych restauracjach, NIE zawiera niemal niczego co pouzupełniałoby ową wyniszczaną florę mikro-organizmową z naszych jelit. Tymczasem co mądrzejsi lekarze wiedzą i usilnie nas alarmują już od czasów Hipokratesa (460-370 BC) iż "śmierć zaczyna się od jelit" (patrz https://www.google.pl/search?source=hp&q=Hipokrates+%C5%9Bmier%C4%87+zaczyna+si%C4%99+w+jelitach ), a ściślej - zaczyna się właśnie od zakłócenia prawidłowego funkcjonowania flory mikro-organizmowej naszych jelit. Istnieje jednak proste rozwiązanie dla tego problemu zdrowotnego. Mianowicie trzeba zacząć spożywać możliwie jak największą różnorodność przefermentowanych dodatków do pożywienia, jakie zawierają właśnie nadal żywą i aktywną florę mikro-organizmową, a stąd jakie uzupełniają ubytki owej flory z naszych jelit. Niefortunnie, dodatki te coraz trudniej jest zakupić. Zamiast nich, w sprzedaży oferowane są bowiem jedynie ich smakowe substytuty - niestety jakie NIE zawierają już owej najbardziej nam potrzebnej nadal żywej i aktywnej flory mikro-organizmowej. Przykładowo, w czasach mojej młodości, kiedy ktoś zechciał zakupić kiszonej kapusty, wówczas w najbliższym sklepie spożywczym zaczerpnięto jej z beczki w jakiej niedawno kapusta ta była zakiszona. Podobnie z kiszonymi ogórkami. (Niedawno usłyszałem iż w małych wiejskich sklepach spożywczych Polski nadal ta przecenna tradycja prawdziwych "kiszonek sprzedawanych z beczki" jest utrzymywana - co mi ogromnie zaimponowało.) Wszakże obecnie, np. w Nowej Zelandii, kiszoną kapustę czy ogórki wprawdzie jakoby można kupić, jednak są one sprzedawane już "nowocześnie", tj. w wysterylizowanych puszkach konserwowych lub słoikach, w jakich ich flora mikro-organizmowa została unicestwiona. Chociaż więc smakują one niemal tak samo jak niedawno zakiszona kapusta czy ogórki, jednak są tylko ich smakowymi substytutami, bowiem NIE zawierają już tego co w nich było najistotniejsze, tj. flory nadal żywych i aktywnych mikro-organizmów. Dlatego w dzisiejszych czasach jeśli ktoś zechce systematycznie uzupełniać swą wyniszczaną florę mikro-organizmów z jelit zjadaniem dodatków jakie zawierają żywą i aktywną florę mikro-organizmową, a w ten sposób eliminować całą gamę niszczycielskich następstw unicestwiania tej flory w swym ciele przez fabrycznie przetwarzane pożywienie i stąd chemicznie pozatruwane lub wysterylizowane, wówczas musi sam we własnym domu wytwarzać wymagane przefermentowane dodatki do swej żywności - dla powodów jakie wyjaśniam szczegółowiej w punktach #G3 do #G5 ze swej strony "wroclaw.htm" oraz we wpisie #341 do blogów totalizmu. W niniejszym wpisie #356 do blogów totalizmu opisałem wszystko co najważniejsze i co warto wiedzieć, aby samemu wytwarzać w swym domu jeden z najlepszych znanych mi takich dodatków o gwarantowanej autentyczności i sprawdzonej skuteczności działania, jakim jest słynna już w całym świecie, narodowa koreańska tzw. "kimchi". Życzę powodzenia i smacznego.



#J1. Korea - dlaczego jest to kraj zdrowych, pięknych i pełnych energii ludzi:


Motto: "Trudne czasy czynią ludzi silnymi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy czynią ludzi słabymi, słabi ludzie tworzą trudne czasy." (Jedno ze sformułowań opisujących "samoregulującą się procedurę duchową" kompensującą moralnie degenerujące ludzkość działanie "pieniędzy" - które będąc "korzeniem wszelkiego zła" powodują cykle wzrostu i upadku imperiów, rodzin i jednostek. Sformułowanie to upowszechnił Szejk Rashid - założyciel Dubaju (patrz https://www.google.com/search?q=sheikh+rashid+camels+on+the+horizon ). Najpiękniej wyraża je 1.58 minutowe wideo o tytule "Camels on the horizon" upowszechniane np. pod adresami: https://www.youtube.com/watch?v=-t3YY6yQThY lub https://www.youtube.com/watch?v=D33YmGSGzZs . Niestety, tak jak każda "moralnie samoregulująca się procedura duchowa" i ona jest też zawzięcie krytykowana - przykładowo przez wyznawców przypadkowej ewolucji, którzy w krytykanctwie koncentrują się na szczegółach nieistotnych dla zbijanej duchowej procedury, zamiast np. na znaczeniu jej działania - patrz https://www.youtube.com/watch?v=4QLYvRDbgps . Tymczasem np. rujnujące młodzież działanie "pieniędzy" samoregulowane działaniem tej procedury zaobserwował niezależnie od siebie folklor aż wielu narodów świata, utrwalając je w swoich przysłowiach - np. rozważ japońskie "Gdy człowiek zarobi pieniądze, jego syn je wyda, zaś wnuk będzie ponownie biedny", chińskie "Bogactwo będzie trwało tylko przez trzy generacje", angielskie "Ojciec kupuje, syn buduje, wnuk sprzedaje, zaś jego syn żebrze", itp. Dlatego moim zdaniem dzisiejsi kapłani, zamiast syzyfowej pracy bezproduktywnego przekonywania zaślepionych ewolucjonistów i jednoczesnego bezwybiorczego "odrzucania wiedzy", raczej powinni skupiać się na uświadamianiu ludziom znaczenia takich samoregulujących się procedur duchowych, działanie jakich wymaga mądrości i mocy Boga zaś NIE jest w stanie wyniknąć np. z "przypadkowości naturalnej ewolucji" - co m.in. stara się też uświadamiać niniejszy wpis #356 do blogów totalizmu.)


Gdybyśmy wypytywali znajomych jaki rodzaj żywności przysparza im najwięcej zdrowia, energii, wigoru, humoru, chęci do działania, zwiększenia intelektualnych mocy, itp., najprawdopodobniej gro z nich odpowiedziałoby iż dla nich jest to "czerwone mięso". Tymczasem z moich doświadczeń życiowych wynika iż są to dziś już niedoceniane najróżniejsze "fermentowane kiszonki". A ja wiem to ponieważ "podróże kształcą" - tak jak od wieków uczy nas staropolska mądrość ludowa (patrz https://www.google.pl/search?q=podr%C3%B3%C5%BCe+kszta%C5%82c%C4%85+przys%C5%82owie ). W przeciwieństwie bowiem do celu podróżowania dzisiejszego pokolenia ludzi - jakim jest egoistyczna chęć zabawienia się oraz doświadczenie rozrywki i spróbowania lub kupienia sobie tego co najlepsze i najdziwniejsze w innych krajach, ja w swym życiu przez jakiś okres czasu zamieszkiwałem w aż 10 krajach pracując tam razem z jego mieszkańcami. (Krajami tymi były: Polska, Niemcy, Czechy, Bułgaria, Nowa Zelandia, Szwajcaria, Północny Cypr, Malezja, Borneo i Korea Południowa.) Z czasem też odkryłem iż tylko wspólna praca z mieszkańcami danego kraju i narodu pozwala naprawdę poznać to co w nim najważniejsze, czyli np. jego: mądrość ludową, przysłowia, nawyki, zwyczaje i rozrywki ludzi, moralność, stosunek do Boga, prawdy, bliźnich oraz natury, zasady myślenia, potencjał rozwojowy, zdrowie, codzienną dietę, naturę, itp. Ze wszystkich owych krajów, mój najwyższy podziw wzbudziła właśnie Korea Południowa. Przybywając do niej w 2007 roku odkryłem bowiem iż była ona krajem pięknych i pracowitych ludzi o zdrowych ciałach i umysłach. Wszakże przysłowia stwierdzają iż aby umysł pozostawał zdrowy, musi on rezydować w zdrowym ciele - rozważ znane staropolskie powiedzenie "w zdrowym ciele zdrowy duch" wyjaśniane np. pod adresem https://www.youtube.com/results?search_query=w+zdrowym+ciele+zdrowy+duch (chociaż przekorni Polacy wymyślili też sarkastyczne powiedzenie "w zdrowym ciele zdrowe cielę", patrz https://www.google.pl/search?q=w+zdrowym+ciele+zdrowe+ciel%C4%99 , ale w czasach z jakich ja się wywodzę opisywało ono "wyjątki" a NIE generalną regułę). Folklor Koreańczyków znalazł wszakże prosty a stąd warty kopiowania przez każdego sposób utrzymywania swego ciała przy zdrowiu. Polega on na systematycznym zjadaniu na surowo przy każdym obiedzie około 100 gram lokalnej zakiszonej kapusty, w Korei znanej pod nazwą "kimchi" - jaką to nazwę wymawia się tam jakby były to dwa słowa "kim-chi" (czytaj je "kim-czi"). Ja zjadałem należną porcję owego "kimchi" praktycznie każdego dnia przez cały czas swojej tam profesury na Uniwersytecie Ajou, patrz https://www.youtube.com/results?search_query=Ajou+University+South+Korea . (Koreańskie słowo "Ajou" przepowiedniowo znaczy "Azja" zaś wymawia się je "Adżiu".) Wyniki zaś wprost mnie oszołomiły - co opisałem szerzej w "część #B" na stronie o nazwie "korea_pl.htm". Zjadanie kimchi szybko bowiem zmniejszało moją nadwagę, zwiększało u mnie poczucie zapełnienia energią moralną, wigorem, doskonałym humorem i chęcią do działania, a ponadto zwiększało intelektualne moce (np. to właśnie w Korei opracowałem naukowo niepodważalny dowód formalny na istnienie Boga przeprowadzony teoretycznie metodami logiki matematycznej a opublikowany, między innymi, w punkcie #G2 zaś dodatkowo omówiony w punkcie #G3 mojej strony internetowej o nazwie "god_proof_pl.htm", to także w Korei wstępnie zredagowałem swoją monografię [1/5] - patrz strona "tekst_1_5.htm"). Wiem oczywiście iż zaindukowanie wszystkich efektów podobnych jak "kimchi" może być też wywołane przez wiele najróżniejszych powodów. Przykładowo mogą je spowodować cechy i postępowania naszych najbliższych, sąsiadów, lub kolegów i przełożonych w pracy, albo sukcesy życiowe czy stan zdrowia naszego umysłu, a nawet (niestety, w praktyce niemożliwe) okresowe zaprzestanie przez UFOnautów rabowania naszej tzw. "energii moralnej" - o tysiącach lat skrytego kontynuowania którego to rabowania przez sekretnie okupujących nas UFOnautów przypominam wszystkim w {11} z punktu #H2 strony "biblia.htm" oraz ze wpisu #354 do blogów totalizmu, zaś które dowodowo dokumentuję m.in. w #K3 do #K3h ze swej strony "petone_pl.htm" oraz we wpisie #355 do blogów totalizmu. (Z kolei tzw. "komorę zimna" jaką UFOnauci odsysają "energię moralną" z ciał ludzi uprowadzanych do UFO, a także tzw. "pomieszczenia odnowy" w jakich UFOnauci nasycają swoje własne ciała ową zrabowaną od ludzi "energią moralną", krótko opisuję w podpisie pod Rys. #A1c ze swej strony "tapanui_pl.htm" oraz we wpisie #350 do blogów totalizmu.) Jednak fakt iż u mnie powyższe efekty były spowodowane zjadaniem "kim-chi", dowodzi zgodność ich cech z angielskim powiedzeniem "you are what you eat" (znaczącym: "jesteś tym co zjadasz", patrz https://www.google.com/search?q=you+are+what+you+eat ) - przykładowo ich cecha iż szybko one zaniknęły po moim powrocie do Nowej Zelandii i po zaprzestaniu systematycznego zjadania kimchi. Poniżej więc, tj. w następnym punkcie #J2 niniejszego wpisu #356, przytaczam autentyczną recepturę Korei jak we własnym domu przygotować dla siebie owo efektywnie działające "kim-chi". Jednocześnie zachęcam czytelnika aby systematycznie zaczął ją wytwarzać i zjadać każdego dnia dla zdrowia i dobra swego ciała (a w ten sposób i umysłu) czerpniąc całą gamę korzyści ze zjadania na surowo tej wyjątkowo leczniczej potrawy o cechach surowej "sałatki".


Tak jak dla nas wszystkich, także dla Korei 2007 rok był pierwszym "świętym rokiem" w rozpoczętej dnia 2001/9/11 obecnej epoce neo-średniowiecza. (Panującą na Ziemi od dnia 2001/9/11 epokę neo-średniowiecza opisałem dokładniej od #K1 do Tab. #K1 ze strony "tapanui_pl.htm" oraz we wpisach #256 i #177 do blogów totalizmu. Odnotuj iż coraz więcej dziennikarzy zmodyfikowało tę moją nazwę i ową obecną epokę neo-średniowiecza nazywają "post-truth" w znaczeniu "nadeszła-po-epoce-prawdy".) Wszakże w obecnym nowo-nastałym tysiącleciu, rok 2007 jest pierwszym jaki zawiera cyfrę "7" w Biblii uznawaną za świętą. Ponadto, w 2007 roku losami Korei nadal sterowało pokolenie w Polsce zwane "wyżem demograficznym" - jakie nadal cechowało się powojennym realizmem i cenieniem przewagi ducha nad dążeniami ciała. Czyli w świetle sytuacji omówionej na wideo o tytule "Camels on the horizon" referowanym w "motto" do tego punktu #J1, Korea wówczas nadal była na etapie "jazdy mercedesem". Na dodatek, położenie geograficzne Korei Południowej oraz jej najnowsza historia, w jakiś dziwny sposób upodabniały historię umęczanej przez sąsiadów Korei do historii przez całe wieki umęczanej agresjami Polski, powodując iż w 2007 roku mieszkańcy Korei nadal wówczas jakby żyli w "trudnych czasach, które czynią ludzi silnymi". Bóg najwyraźniej doskonale dobrał więc dla mnie rok wysoce edukującego poznawania Korei podczas trwania mojej tam profesury. To między innymi ponieważ ogromnie mi zaimponowało to co w Korei zobaczyłem, zrozumiałem wówczas iż staropolskie przepowiednie referują właśnie do Korei - iż to dla niej Bóg ma istotne plany i ważkie zadania na przyszłość, między innymi te jakie wyjaśniłem w punkcie #H1.1 swej strony o nazwie "przepowiednie.htm", zaś powtórzyłem we wpisie #241 do blogów totalizmu. Przykładowo, że wszelkie napędy prognozowane moją Tablicą Cykliczności dla Napędów (patrz https://www.google.pl/search?q=Tablica+Cykliczno%C5%9Bci+Nap%C4%99d%C3%B3w ) - szczegółnie zaś mój gwiazdolot Magnokraft i Wehikuł Czasu (patrz strony "magnocraft_pl.htm" i "immortality_pl.htm") będą zbudowane właśnie przez Koreańczyków, że to Korea wdroży w życie owo życzenie Boga aby wyeliminować z użycia "pieniądze" czyli korzeń wszelkiego zła na Ziemi, formując tym "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany" udokumentowany naszym darmowym półgodzinnym filmem z adresu https://www.youtube.com/watch?v=W9YFI6Fer9E , oraz że zbuduje "urządzenie do ujawniania istot i obiektów ukrytych w stanie telekinetycznego migotania" opisywane naszym traktatem [7b] (patrz strona "tekst_7b.htm") jakie zainicjuje proces wyzwalania się ludzkości spod skrytej okupacji oraz brutalnej eksploatacji i wyniszczania przez ludzkopodobnych pasożytniczych UFOnautów z Oriona.


W czasach poprzedzających moje wyemigrowanie z Polski w 1982 roku, Polacy zjadali sporo najróżniejszych domowo fermentowanych potraw, do jakich przyrządzania i konsumowania i ja byłem nawykły. Szczerze mówiąc to wtedy Polska przewodziła światu w odmiennych rodzajach fermentowanych substancji jakie wówczas na codzień się spożywało. Wszakże obejmowały one polską "kiszoną kapustę" oraz smakowo delektujące usta kiszone "gołąbki" - które typowo były wtedy sporządzane z polskiej kaszy (później zastępowanej przez importowany ryż) ugotowanej razem z mielonym mięsem oraz zawijanej w liście kapusty poczym ukiszone tak jak ogórki. Ponadto zjadano wówczas polskie "kiszone ogórki", różne rodzaje fermentowanych "miodów pitnych" (np. słynny polski "miód trójniak" - patrz https://www.youtube.com/results?search_query=mi%C3%B3d+pitny+tr%C3%B3jniak+przepis ), a także najróżniejsze rodzaje domowo fermentowanych piw i młodych win (z ciągle obecną w tych domowych piwach i winach żywą florą mikro-organizmów). Nawet niektóre rodzaje chleba wówczas bazowały na "zakwasie", zamiast jak dzisiaj na chemikaliach. Wszystkie zaś te sfermentowane substancje były niezwykle istotne dla zdrowia Polaków. Wszakże utrzymywały one zdrową florę bakteryjną w jelitach, eliminując niebezpieczeństwo zdegenerowania tej bateryjnej flory np. z powodu zjadania głównie pokarmu przemysłowo przetworzonego jaki typowo sprzedają w dzisiejszych supermarketach - w którym dla uniemożliwienia jego psucia się celowo różnymi chemikaliami lub promieniowaniem zostały pouśmiercane wszelkie żywe pożyteczne kultury mikro-organizmowe. Tymczasem w obecnych czasach, zamiast tamtych sfermentowanych potraw zjada się substancje, które wprawdzie smakują dobrze, jednak są rodzajem substytutu dla faktycznych potraw, zaś w praktyce są też bardzo wolno działającymi truciznami - po szczegóły patrz moja strona o nazwie "cooking_pl.htm".


Chociaż polskie fermentowane potrawy dobrze wypełniają swoje zadania jeśli się je regularne zjada, ciągle opisywana tutaj koreańska "kimchi" ma cechy nawet korzystniejsze od polskiej "kiszonej kapusty" czy od którejkolwiek innej z polskich "kiszonek". Zawiera bowiem sfermentowane płatki "gorącej" koreańskiej papryki ("chili"), o jakich w Korei byłem poinformowany iż po spożyciu wykazują one zdolność do rozpuszczania i eliminowania z organizmu międzytkankowego tłuszczu. Ów zaś tłuszcz akumuluje w sobie niektóre trucizny jakie dostają się do organizmu, a ponadto jest głównym problemem nadwagowości dzisiejszych ludzi - patrz #I2 do I4 strony "woda.htm". To więc m.in. z powodu obecności w "kimchi" owych sfermentowanych płatków "gorącej" koreańskiej papryki ("chili"), Koreańczycy są i wyglądają tak zdrowo i pięknie. W tym więc przypadku "kimchi" pełni rolę duchowego potwierdzenia. Wszakże zdrowie i wygląd jest jednym z symbolicznych wskaźników, w tym przypadku iż Bóg przewiduje dla nich istotną przyszłą rolę - jaką opisuję na końcu punktu #J3 poniżej. Wszakże każdy błogosławiony przez Boga rolą wdrożenia czegoś bardzo istotnego dla dobra ludzkości, NIE może swym zaniedbywaniem zdrowia i wyglądu ciała rujnować osobistą "świątynię Boga" jaką zgodnie z wersetami Biblii jest ciało każdego człowieka - patrz w Biblii wersety 3:16 i 6:19-20 z "1 Koryntian".


NIE tylko Polska i Korea mają bogatą tradycje zjadania fermentowanych dodatków do potraw. Wiem np. że Japonia też lubuje się w jedzeniu fermentowanej tzw. "miso" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=miso+fermented ), o jakiej się twierdzi iż pomaga ona nawet w neutralizowaniu następstw napromieniowania. Najdroższe liście chińskiej herbaty (przez Chińczyków zaparzane i pite z ceremonią i z niemal religijnym namaszczeniem) otrzymuje się właśnie poprzez formentację - co nadaje im unikalne cechy zdrowotne, patrz https://www.youtube.com/results?search_query=fermentowana+herbata+przepis . W wielu krajach wschodniej Azji popularne są także napoje zwane "Kombucha" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=kombucha ) - czyli poddane fermentacji najróżniejsze owocowe i ziołowe odmiany już zaparzonej herbaty. Słyszałem także iż Szwedzi lubują się w zjadaniu sfermentowanych śledzi. M.in. na Cyprze delektują się "sfermentowanymi oliwkami" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=fermented+olives ). Po wyemigrowaniu do Nowej Zelandii w 1982 roku, odkryłem iż produkowano tam fermentowany jeden z lokalnych rodzajów miodu (ten z kwiatów dzikiego krzewu tzw. "manuka", patrz https://www.youtube.com/results?search_query=manuka+honey+fermentation , które to kwiaty zawierają składniki umożliwiające fermentowanie miodu bez potrzeby rozwadniania jego konsystencji - jakie to rozwadnianie jest konieczne dla sfermentowania polskich pitnych miodów). Ponadto, oczywiście, jak wszędzie na świecie, także dokonuje się warzenia i picia piwa - najlepiej zaraz po zakończeniu fermentacji i to z beczki, bowiem butelki oraz 'tins" podobno uśmiercają jego florę. Z kolei w przemysłowo produkowanym winie, chociaż też otrzymuje się je poprzez fermentację, niestety w trakcie jego "dojrzewania" jego flora mikro-organizmowa podobno wymiera. W chwili więc gdy osiąga ono stadium końcowego produktu, posiada jedynie walory smakowe, kosztem mikro-flory jaka w nim już wymarła. A poza Polską raczej NIE ma tradycji domowego produkowania i picia młodych win poza-winogronowych. Reszta produktów, np. kiszona kapusta czy ogórki z konserw, jest sprzedawana w puszkach lub słojach, tj. już po uśmierceniu zagotowaniem lub promieniowaniem ich pożytecznych mikro-organizmów. Jedyne co daje się zakupić to tzw. "probiotyki" z żywymi kulturami pożytecznych bakterii i drożdży - patrz https://www.google.pl/search?q=probiotyki+na+jelita . Niestety, są one kosztowne i NIE daje się ich po prostu zjadać tak jak kiszone ogórki, kiszoną kapustę, czy "kimchi" (czyli zgodnie z zaleceniem Biblii - np. patrz Ezechiel 47:12, a podobno też Hipokratesa, stwierdzającym: niech twoje pożywienie będzie twoim lekarstwem, a twoje lekarstwo będzie twoim pożywieniem), a w użyciu probiotyków trzeba kierować się ostrożnością i specjalistyczną wiedzą, które z nich i w jakich sytuacjach powinny być aplikowane.


Posądzam iż czytelnik wcale NIE wiedząc o tym też zjada owe "substytuty" potraw, jakie już NIE mają mikro-organizmów wymaganych dla prawidłowego funkcjonowania ludzkiego ciała. Rekomenduję mu więc aby sporządził sobie "kimchi" - szczegółową receptuję przygotowania jakiej opisuję w następnym punkcie #J2.


#J2. Autentyczna receptura na koreańską "kimchi":
(Copyright © 2007 by Prof. dr inż. Jan Pająk)

Składniki (po zdjęcia i opisy owych składników patrz "Fot. #J2a" poniżej):
2 kapusty "Napa" (chińskie) średniej wielkości (około jeden i pół kg wagi),
3/4 (trzy-czwarte) korzenia dużego buraka (rzepki, rzodkwi),
3 cm sześcienne (ml) świeżego imbiru (po angielsku "ginger"),
3 łyżki stołowe czosnku rozdrobnionego na ziarna wielkości ryżu,
75 gram płatków "gorącej" koreańskiej papryki ("chili") której całe strąki rozbite zostały w moździerzu na płatki o około 3 mm średnicy,
10 łyżek stołowych koreańskiej "przyprawy rybnej" (Fish Sauce) - można też użyć tajlandzką “przyprawę rybną” (na rynku jest też wietnamska “przyprawa rybna” jednak nie uważa się jej za równie dobrą jak tamte dwie pierwsze),
1/2 (pół) szklanki ryżowej mąki krochmalowej ("Glutinous Rice Flour"),
1 dużą cebulę pokrojoną na ćwiartki,
1 słodkie jabłko obrane ze skóry i pokrojone na ćwiartki,
2 źdźbła szczypiorku (“spring onions”) - ich zielone części pocięte na kawałki długości około 3 cm, zaś białe części - pocięte na 3 mm kawałki.
Sól do smaku (na 2 główki kapusty "Napa" zużywa się do 100 gram soli).


Wykonanie:


1. Cięcie kapusty. Pociąć kapustę "Napa" na ćwiartki, potem zaś na płaty o wymiarach wygodnych do wkładania do ust (tj. około cala kwadratowego każdy). Zgromadzić je wszystkie w jednym dużym pojemniku.


2. Zasolenie kapusty. Posypywać kolejne warstwy pociętej kapusty w pojemniku naprzemian odrobiną soli, poczym polewać ją odrobiną wody (podobnie jak w dawnych czasach - kiedy nie było jeszcze parujących żelazek, czyniło się to podczas opryskiwania odzieży wodą przed prasowaniem). Po kilku takich naprzemiennych posypaniach i pomoczeniach, należy wywrócić całą kapustę rękami, zamieszając ją tak aby spodnia kapusta wydobyta została na wierzch, natomiast wierzchnia zepchnęta była na spód naczynia. Kontynuować ów proces posypywania, moczenia i mieszania aż wyczerpie się cała sól. Pod koniec należy sprawdzić poziom zasolenia kapusty poprzez zjedzenie kawałka najgrubszego liścia kapusty, oraz sprawdzenie po rozgryzieniu czy centrum najgrubszej części czuje się już słone. Po zasoleniu i zmoczeniu należy odłożyć kapusę na jakieś 2 godziny aby nasiąknęła solą - trzeba jednak powtarzalnie ją dokładnie mieszać co jakieś 15 minut. Owo nasączanie solą zakańcza się kiedy kapusta po spróbowaniu jest już miękka i słona do smaku. Po około 2 godzinach nasączania solą należy kapustę dokładnie wypłukać pod strumieniem bieżącej wody, poczym pozostawić w jakimś sicie czy durszlaku aby się osuszyła do dalszego użytku. Jeśli nadal ocieka wodą kiedy nadejdzie już czas aby mieszać ją z sosami, wówczas można ją osuszać dalej własnymi rękami poprzez delikatne jej wyprasowanie płaskimi dłońmi.


3. Szatkowanie buraka. Poszatkować buraka na plasterki nie grubsze od liści kapusty w najgrubszych miejscach. Pozostawić je w oddzielnym naczyniu do późniejszego użycia. Burak nadaje kimchi chrupkości podczas gryzienia.


4. Przygotowanie krochmalu ryżowego. W tym celu wymieszać: 1 szklankę wody oraz 1 szklankę ryżowej mąki krochmalowej (tj. Glutinous Rice Flour) oraz mieszać nieustannie nad ogniem aż jego gęstość osiągnie tą wymaganą dla ciasta naleśników. Pozostawić do przyszłego użycia aby wystygł w swoim naczyńku wstawionym w inne naczynie z zimną wodą.


5. Miksowanie dodatków. Rozdrobnić (np. w mikserze, lub robocie kuchennym) i dokładnie wymieszać razem imbir, jabłko, oraz cebulę. Zostawić tak wymieszane do późniejszego użycia w produkcji sosu.


6. Przygotowanie paprykowatego sosu (uwaga: kolejność mieszania jest w nim istotna i nie powinna być zmieniana):


(6a) Wymieszać ugotowany wcześniej krochmal ryżowy (użyć należy tylko około 1/3 całkowitej ilości przygotowanego wcześniej krochmalu) z około 75 gramami płatków czerwonej papryki. Warto tutaj jednak odnotować, że NIE każda odmiana czerwonej papryki jest jednakowo pieprzna. Dlatego ilość płatków papryki podana w tej recepturze odnosi się tylko do oryginalnej (tj. bardzo pieprznej) papryki koreańskiej. Natomiast ilość innej papryki należy sobie dobierać eksperymentalnie, najlepiej poprzez porównanie poziomu "pieprzności" swojego własnego końcowego kimchi, z poziomem pieprzności oryginalnego kimchi który się kiedyś spróbuje w jakiejś koreańskiej restauracji. Jeśli zaś brak takiej restauracji w naszym pobliżu, wówczas należy pamiętać, że prawdziwe kimchi które sobie wykonujemy powinno być aż tak "gorące" (tj. aż tak "pieprzne") aby typowy Polak mógł je utrzymywać nieruchomo w swoich ustach przez duszy czas tylko z trudem i musiał je obracać językiem bowiem dosłownie będzie go "parzyło", aby podczas przełykania niemal pojawiały się mu łzy w oczach, zaś po zjedzeniu około 50 do 100 gram musiał potem długo popijać wodę aby ukoić ostre palenie w ustach i przełyku które po nim pozostanie. (Należy przy tym pamiętać, że folklor Koreański stwierdza iż to właśnie kapuściana fermentacja owej pieprznej papryki jest źródłem większości zdrowotnych dobrodziejstw kimchi, np. katalizowania przez kimchi spalania tłuszczu międzytkankowego. To dlatego owa tortura zjadania "gorącego" kimchi faktycznie jest potem źródłem zdrowia i dobrego samopoczucia.)


(6b) Dodać do owej mieszaniny krochmalu z papryką, uprzednio przygotowaną mieszaninę imbiru, jabłka i cebuli oraz dobrze wymieszać. Następnie dodać 3 łyżki czosnku rozdrobnionego uprzednio do wielkości ziaren ryżu i ponownie dobrze wymieszać.


(6c) Dodać 10 łyżek stołowych koreańskiej przyprawy rybnej (Fish Sauce) do uprzedniej mieszaniny i kontynuować mieszanie.


(6d) Sprawdzić kolor przygotowywanego sosu. Ów kolor powinien być ciemno-czerwony, a nie przypadkiem pomarańczowy. Jeśli jest on pomarańczowy, wówczas należy dodać trochę więcej płatków papryki, a następnie podczas mieszania można go spróbować aby sprawdzić jego zasolenie i poziom paprykowatości (pieprzności).


7. Ochrona rąk podczas mieszania. Ubrać parę wyrzucalnych ("disposable") rękawiczek aby przygotować się do wymieszania wykonanego właśnie paprykowatego sosu z "gorącej" (tj. "pieprznej") papryki, z kapustą i z burakiem.


8. Wymieszanie kapusty oraz dodatków z paprykowatym sosem. Mieszać starannie tylko niewielką ilość paprykowatego sosu, za pierwszym razem tylko z całością buraka, dopiero potem dodać do tego samego naczynia całość posiadanej kapusty, poczym mieszać zawartość z większą ilością sosu, dodawanego stopniowo (tj. nie całość naraz) w trakcie mieszania, aż cała kapusta oraz burak są dobrze pokryte owym sosem (tj. aż ich powierzchnia nabiera czerwonawego nalotu). Dopiero teraz dodać pocięty szczypiorek i ponownie wymieszać.


Odnotuj, że nadmiar paprykowatego sosu jaki pozostaje po wymieszaniu z nim kapusty, Koreańczycy wstawiają do zamrażalnika i używają ponownie podczas wykonywania następnej porcji kimchi.


9. Kiszenie. Przemieścić tak wymieszaną surową kimchi do słoja lub innego pojemnika na zakiszenie. Lekko ubić ręką aby nie było powietrza w obrębie kapusty. Najlepszym pojemnikiem do zakiszenia jest gliniany garnek z polewą. Można jednak używać też słoja szklanego, albo naczynie ze stali nierdzewnej. Wielkość i kształt pojemnika powinna być taka aby dał się on potem wstawić do lodówki bez wyjmowania z niego kimchi (wszakże po zakiszeniu kimchi przechowuje się w lodówce dla stopniowego zjadania). Dla ułatwienia składowania w lodówce, zamiast jednego dużego słoja można użyć kilku mniejszych. Nakryty (choć nieszczelnie) i zabezpieczony przed kurzem i owadami pojemnik z zakiszaną kimchi należy ustawić w ciepłym miejscu aby przebiegała w nim fermentacja. Fermentacja owa może produkować pianę a nawet płyn - jakie mogą z niego się wylewać. Nie należy go więc ustawiać na drogim meblu czy na drogim dywanie. Sukces fermentacji rozpoznaje się po smaku kimchi - mianowicie staje się ona kwaśna (pozostając nadal pieprzną) niemal jak polska kiszona kapusta. Ciepłym latem fermentacja ta zwykle zajmuje tylko około 2 dni czasu. Jednak zimą lub w zimnym klimacie może nawet przekroczyć tydzień czasu.


10. Przechowywanie. Kiedy poziom jej kwaśności zaczyna nas zadowalać, przenosimy słój do lodówki na pozostały okres czasu kiedy zjadamy zawartą w nim kimchi. Kiedy dana porcja kimchi nam się skończy, przygotowujemy następną, tym razem z doświadczenia wiedząc jakie ilości płatków papryki danego rodzaju najlepiej zapewniają wymaganą pieprzność.


11. Dawkowanie: W celu zdrowotnego regulowania swojej wagi za pomocą kimchi, każdego dnia należy zjadać na surowo około 50 do 100 gram kimchi ze swoim głównym posiłkiem (obiadem). Dozwolone aby czynić sobie przerwy w owym systematycznym jedzeniu kimchi przez okresy weekendów.
Jeśli odczuwa się (lub obawia się) że złapało się grypę lub katar, rekomendowane jest prewencyjne wypicie szklanki soku jaki zbiera się na dnie naczynia w którym zakisza się kimchi.


12. Gwarancja autentyczności: Ja niżej podpisany, gwarantuję iż zaprezentowana tutaj receptura na kimchi dobrze reprezentuje typową recepturę stosowaną przez gospodynie domowe Korei Południowej, że otrzymałem tą recepturę (oraz praktycznie prześledziłem jej realizowanie) od zasobnej i dobrze odżywiajacej się rodziny koreańskiej, która używa tej receptury od wielu już pokoleń i na której widać gołym okiem zdrowotne skutki działania kimchi, oraz że receptura ta zawiera wszystkie elementy które decydują o zachowaniu przez nią wszelkich zdrowotnych atrybutów kimchi, a które to elementy zweryfikowalem w tej recepturze poprzez porównanie jej i jej produktu z innymi dostępnymi mi recepturami na wykonanie koreanskiej kimchi.
Podpisano: Jan Pająk (Prof. dr inż.) - Suwon, Korea Południowa, 19 lipca 2007 roku


Udzielając powyższej gwarancji autentyczności jednocześnie przypominam, że każdy tekst pisany może zostać podrobiony lub zmieniony. Dlatego napominam te osoby które zechcą mieć pewność, że niniejsza procedura nie została zmieniona już po tym jak ja ją opracowałem i udostępniłem (a stąd że wykazuje ona wszelkie korzyści zdrowotne oryginalnej koreańskiej "kimchi"), aby uzyskiwały ją bezpośrednio z moich stron internetowych - gdzie jest ona udostępniana zupełnie bezpłatnie za pośrednictwem strony o nazwie "korea_pl.htm" którą ja osobiście autoryzuję i aktualizuję.


http://pajak.org.nz/korea/skladniki_kimchi.jpg
Fot. #J2a: Oto ilustracyjny wykaz składników używanych do wyrobu kimchi według autentycznej ludowej receptury z Korei. Ilustracja ta NIE zachowuje proporcji wagowych ani ilościowych używanych przy wykonaniu kimchi, bowiem stara się ona głównie pokazać wygląd, kosystencję i opakowanie poszczególnych składników.


Pokazane na powyższym zdjęciu są następujące składniki: (górny rząd - licząc od lewej ku prawej) (1) płatki-wiórki czerwonej pieprznej papryki koreańskiej (popularnie zwanej także "chili") - warto odnotować że ta sama ostra papryka, ale nabyta w stanie sproszkowanym (zamiast ubitych w kuchennym moździerzu płatków-wiórków) niestety nie nadaje się do wyrobu kimchi (dla kimchi musi ona być rozbijana w kuchennym "moździerzu" na wiórki czyli płatki o średnicy około 3 mm); (2) dwie główki chińskiej kapusty - w Korei zwanej "Napa" (w języku chińskim-kantoniskim nazywana jest ona "Wong Nga Pak") - odnotuj że aby utrzmać wszystkie swoje własności lecznicze, kimchi nie może być wykonane ze zwykłej kapusty europejskiej; (3) korzeń rzepki (buraka, rzodkwi), po angielsku zwanej "radish"; (4) czosnek pokruszony do ziaren o wielkości ziarenek ryżu; (dolny rząd - też licząc od lewej ku prawej) (1) koreański "sos rybny" albo "przyprawa rybna" (po angielsku "Fish Sauce") - czyli sfermentowana ryba w płynie (z braku oryginalnego koreańskiego sosu można też używać rybnego sosu tajlandzkiego lub nieco gorszego rybnego sosu wietnamskiego - które są fermentowane z ryb według niemal tej samej receptury i mają niemal te same składniki); (2) sól mineralna (gruboziarnista, nie rafinowana); (3) sproszkowany lepki ryż (tj. rodzaj krochmalu ryżowego) po angielsku zwany "glutinous rice powder"; (4) cebula; (5) słodkie jabłko; (6) świeży imbir ("ginger"); (7) dwa źdźbła świeżego szczypiorku (tj. młodej cebulki - tej samej którą w Polsce używa się do serka ze szczypiorkiem), po angielsku zwanego "spring onion" - nie pokazanego na tym zdjęciu (bo go nie miałem w chwili fotografowania).


Proszę odnotować z powyższego zdjęcia, że pokazana na nim chińska kapusta (po koreańsku nazywana "Napa") używana do wyrobu kimchi różni się nieco od europejskiej kapusty. Jej liście są pomarszczone i wyglądają podobniej do naszej sałaty niż do kapusty, chociaż też formuje ona ubite główki - podobnie jak europejska kapusta, tyle że jej główki mają kształt eliptyczny a nie okrągły. Aby wytworzyć korzystne dla ludzkiego przewodu pokramowego energie, enzymy, oraz flory bakteryjne, to właśnie tę kapustę trzeba zmieszać z płatkami-wiórkami koreańskiej pieprznej papryki czerwonej (tzw. "chili"), oraz sfermentować. Kimchi wykonane z normalnej kapusty europejskiej nie będzie wykazywało wszystkich wymaganych cech leczniczych. Dlatego jeśli czytelnik nosi się z zamiarem przygotowania dla siebie kimchi i wypróbowania na sobie samym metody odchudzania i powrotu do zdrowia opisanej w punkcie #B2 z mojej strony "korea_pl.htm", wówczas proponuję najpierw sprawdzić czy czytelnik będzie w stanie zdobyć ową kapustę (aby zobaczyć fotografię tej kapusty wykonaną w zbliżeniu czytelnik powinien kliknąć na nastepujący link: http://pajak.org.nz/korea/napa.jpg ). Potem proponuję też sprawdzić czy czytelnik będzie w stanie zdobyć pozostałe składniki pozestawiane na zdjęciu Fot. #J2a . (Gwarantowanie autentyczną, szczegółową koreańską recepturę jak dokładnie wykonuje się kim-chi, ja gratisowo udostępniam każdemu zainteresowanemu powyżej w punkcie #J2 niniejszego wpisu #356 do blogów totalizmu.)


Zauważ że można zobaczyć powiększenie każdej fotografii z moich stron internetowych. Dokładniej "jak" najprościej powiększać moje fotografie wyjaśniam na końcu WSTĘPnej części większości swych stron, np. strony "korea_pl.htm". Odnotuj też, że większość wyszukiwarek jakie obecnie są w użyciu, włączając w to także popularny "Internet Explorer", pozwala również na załadowanie każdej ilustracji do swojego własnego komputera, gdzie można jej się do woli przyglądać, gdzie daje się ją redukować lub powiększać, a także drukować za pomocą posiadanego przez siebie software graficznego.



#J3. Dlaczego większość ludzkości zarzuciła podążanie za przykładem Korei w kontynuowaniu zjadania sformentowanych potraw i jak ten zdrowotnie samobójczy trend można naprawić:


W każdej stytuacji kiedy system w jakim się żyje skrycie dybie i działa na naszą zgubę - tak jak to obecnie się dzieje m.in. z dzisiejszym przemysłowym zatruwaniem żywności chemikaliami oraz jej wyjałowianiem sterylizującymi żywność procesami produkcyjnymi wyniszczającymi nasze zdrowie, można podejmować albo (1) indywidualną obronę, albo też (2) obronę zbiorową.


W omawianym tu podejściu do naprawiania szkodliwych dla naszgo zdrowia następstw zjadania żywności przemysłowo czynionej szkodliwą dla zdrowia (patrz strona "cooking_pl.htm"), taka (1) indywidualna obrona sprowadza się do unikania zjadania przemysłowo wytwarzanej żywności - tj. żywności jaką sprzedają w supermarketach i sklepach zaś jakiej cechą jest iż kryjąc w sobie trucizny o opóźnionym działaniu jest ona przystrajana "pięknymi" opakowaniami z bezużytecznie wielowarstwowymi plastykami i foliami jakie potem wielowiekowo zaśmiecają naszą planetę, albo sprzedawana w butelkach, słoikach lub konserwach. Zamiast więc kupować ową fabrycznie przetworzoną żywność jaka szybko doprowadzi nasze ciała do najróżniejszych dawniej nieznanych chorób i ostatecznie albo do naszego zgonu czy co najmniej nienaprawialnego ukalectwienia, konieczne jest kupowania możliwie najmniej przetworzonych surowców i to z nich we własnym domu przygotowywanie z dawnych receptur staropolskich smacznych i zdrowych posiłków dla siebie i dla swych najbliższych. Faktem jest iż wymaga to włożenia wysiłku i pracy - jednak zapobiega wypełnieniu się dla nas znanego przysłowia iż "Polak mądry dopiero po szkodzie" - patrz https://www.youtube.com/results?search_query=Polak+m%C4%85dry+po+szkodzie . Wszakże punkty #G3 do #G5 z mojej strony o nazwie "wroclaw.htm" wyjaśniają iż aby być "Polakiem mądrym jeszcze przed szkodą" trzeba włożyć w to sporo wysiłku, pracy fizycznej, oraz "totaliztycznej motywacji" odmiennej niż te obecnie rządzące ludźmi zaś wymaganej przez Boga (jaką to "totaliztyczną motywację" wyjaśniłem szerzej w #A2.12 strony "totalizm_pl.htm" i we wpisie #339 do blogów totalizmu). Ów zaś fizyczny wysiłek i totaliztyczne motywacje włożone razem w to co czynimy nauczą nas z kolei umiejętności wypracowywania procedur "jak" będących fundamentami faktycznej "mądrości" znajdowania efektywnego rozwiązania dla każdego trapiącego ludzi problemu.


Natomiast podjęcie (2) obrony zbiorowej wymaga odwagi i mądrości zupełnego wyeliminowania "pieniędzy" z użycia na Ziemi i zastąpienia obecnego bezwybiorczego wynagradzania "pieniędzmi" wszelkich postępowań ludzi, nawet jeśli są one kryminalne lub szkodliwe dla ludzkości albo dla natury, przez wybiorcze wynagradzanie szczęśliwością zapracowanej nirwany (patrz strona "nirvana_pl.htm") jedynie pruduktywnej pracy fizycznej zgodnej z przykazaniami i wymaganiami Boga - tak jak w {10} z punktu #H2 strony "biblia.htm" oraz we wpisie #354 do blogów totalizmu wyjaśniam iż wdrożenie na Ziemi politycznego "ustroju nirwany" (patrz strona "partia_totalizmu.htm") trwale eliminującego "pieniądze" z użycia jest wyraźnym życzeniem Boga w jakie Bóg zainwestował sporo swych dociekań, mądrości i twórczości - po szczegóły patrz #A1 strony "evolution_pl.htm" lub patrz wpis #316 do blogów totalizmu. Wszakże bez wyeliminowania "pieniędzy" zło będzie się szerzyło i trapiło ludzi praktycznie na zawsze. Zawsze bowiem znajdą się osoby żądne władzy lub bogactwa, a stąd gotowe ulec diabelskiej pokusie postępowania szkodliwego dla ludzi i natury oraz biegnącego przeciwko intencjom Boga. Czyli znajdą się osoby, które swym postępowaniem będą w nieskończoność dowodziły prawdy zawartej w wersecie 6:10 z "Pierwszego Listu do Tymoteusza" - stwierdzającym: "Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy", a jednocześnie będą ignorowały nakaz Boga z wersetu 10:8 w "Ew. w/g św. Mateusza" - stwierdzającego: "Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!", oraz z wersetu 4:17 z "Listu św. Jakuba Apostoła" - stwierdzającego: "Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy." Jednocześnie zainicjowanie faktycznego postępu przez trwałe wyeliminowanie "pieniędzy" z użycia, miejmy nadzieję otworzy oczy ludzkości na prawdę iż Bóg tak stworzył nasz "świat materii", że wszelkie istniejące formy zła mogą w nim być stopniowo wyeliminowanie przez faktycznie niepodległą ludzkość. Stąd doświadczając dobrodziejstw wyeliminowania "pieniędzy", ludzkość nieustajaco zmuszona walczyć o swą faktyczną niepodległość prawdopodobnie zacznie poszukiwać i ochotniczo też wdrażać następne efektywne rozwiązania jakie z czasem wyeliminują wszystko co reprezentuje zło umęczające życie ludzi i jest szkodliwe dla tego co oryginalnie Bóg aż tak doskonale postwarzał, czyli wszystko to co skrycie rządzący Ziemią nasi techniczne wysoko zaawansowani ale moralnie upadli rodacy z Oriona już zdołali powdrażać na naszej planecie, np. ignorowanie Boga i jego przykazań, eksploatację bliźniego i natury, niszczenia, telerowania niemoralnych rządzących, dowolnych kłamstw, wojen, śmierci, itp. Aby jednak wszystko to mogło się stać, najpierw jest konieczne aby ktoś, np. Korea, miał odwagę i mądrość ochotniczego i zgodnego ze swą "wolną wolą" uczynienia pierwszego kroku tym razem w kierunku dobra jakim będzie owo tysiące już lat opóźniane trwałe wyeliminowanie "pieniędzy" z użycia.


Nawet tylko z badań historycznych już wiemy, że każde rodzenie się nowej i lepszej od poprzednich sytuacji ludzkości zawsze jest powtarzalnie poprzedzane "bólami porodowymi" podobnymi do bóli rodzenia się nowego człowieka. Niestety, ateistyczni historycy w bólach tych przeaczają naistotniejszy fakt, mianowicie iż musi istnieć jakaś "samoregulująca się procedura duchowa" jaka napędza i wdraża działanie mechanizmu owych "bóli porodowych" poprzedzających każdą zmianę sytuacji ludzkości na końcowo lepszą od poprzedniej - a podobną do samoregulującej się procedury duchowej jaką opisałem w "motto" do punktu #J1 powyżej. Tymczasem zjawisko "samoregulacji" NIE jest w stanie powstać i zadziałać tylko w wyniku przypadków tzw. "naturalnej ewolucji". Urzeczywistnienie samoregulujących się praw ciągle więc wymaga boskiej mądrości i mocy. Nic dziwnego iż samoregulacja cechuje głównie używane przez Boga metody naprawiania moralnej sytuacji ludzi zdegenerowanej efaktami szerzenia się jakiejś formy ludzkich wypaczeń - tak jak wyjaśniam to szerzej w punktach #B3 do #B4.4 swej strony "mozajski.htm". Chociaż też to "samoregulowanie się praw" jest odnotowywane przez mądrość ludową niemal każdego narodu i utrwalane w jego przysłowiach (np. patrz "motto" punktu #J1), inteligencja i możliwości ludzi nadal NIE osiągnęły poziomu aby poprawnie potrafić je wdrażać w działaniu ludzkiego prawodawstwa i wymiaru sprawiedliwości - co zilustrowałem przykładami w #A1 strony "evolution_pl.htm" oraz we wpisie #316 do blogów totalizmu. Biblia pozostaje więc jedynym miejscem gdzie jego istnienie i znaczenie jest właściwie opisywane i skąd jest wdrażane. Przykładowo, duchową procedurę wiążącą owe "bóle porodowe" z rodzeniem się każdego nowego dobra jakie w efekcie końcowym poprawia sytuację ludzkości najlepiej wyraża Biblia w wersetach 24:6-8 z "Ewangelii w/g św. Mateusza" oraz 16:20-21 z "Ewangelii w/g św. Jana". Faktycznie też powyższe wersety stanowią "[Ω] Pieczęć Boga" opisywaną w punktach #I2 do #I5 mojej strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm" i we wpisach #345 i #346 do blogów totalizmu. Pieczęć ta ostemplowuje potwierdzającym autorytetem Boga prawdę, fakt istnienia, działanie, oraz edukujące znaczenie omawianych tutaj "samoregulujących się procedur i mechanizmów duchowych" naprawiających edukującymi metodami działania Boga wszystko to co popsuły wypaczenia ludzi. Wszakże porównanie rodzenia się nowego rodzaju dobra dla ludzkości do rodzenia przez kobiety, z boską precyzją wyraża sobą zarówno ostrzeżenia jak i edukujące informacje. Wszakże podobnie jak w bólach porodowych kobiet zawarte jest NIE tylko ostrzeżenie, ale także i wiedza o ich źródle, miejscu zdarzenia, oraz znaczeniu, powodach i celu, również w bólach porodowych nowego rodzaju dobra dla ludzkości zawarte są analogiczne informacje. Przykładowo, skoro właśnie widzimy iż symbolicznie począwszy od dnia 2001/9/11 na Ziemi zaczęły się kolejne "bóle porodowe" jakich najwyższa intensywność i częstość powtórzeń zgodnie z moimi badaniami nastąpi w latach 2030-tych (patrz strona "2030.htm"), jako cywilizacja możemy mieć nadzieję iż oznaczają one narodziny czegoś drastycznie nowego i niewypowiedzianie istotnego dla sytuacji i dobra ludzkości, o źródle i pochodzeniu czego wiele można wywnioskować z manifestacji tych bóli. Przykładowo, na mapach Ziemi można odnotować wokół jakiego obszaru te manifestacje "bóli porodowych" symbolicznie najsilniej i najczęściej się pojawiają. Także wiele mówi symboliczna wymowa ich miejsca zapoczątkowania w dniu 2001/9/11 (patrz strona "wtc_pl.htm") jaka zdaje się zapowiadać iż jednym z ich końcowych efektów powinno być trwałe wyeliminowanie "pieniędzy" z dalszego użycia na Ziemi. Z kolei ich obecne nasilenie już zdaje się upominać o znaczeniu jakie wniesie do sytuacji ludzkości zbudowanie poczym moralnie poprawne używanie mojego gwiazdolotu Magnokraft i Wehikułu Czasu (patrz strony "magnocraft_pl.htm" i "immortality_pl.htm"), a także uznanie poodkrywanych prawd oraz teorii i wynalazków jakie wypracowałem. Z kolei fakt iż Bóg dawno już temu postwarzał wymagane narzędzia z pomocą których ta nowa ludzkość może się narodzić, chociaż użycie tych narzędzi jak zawsze Bóg pozostawia zaochotniczeniu i "wolnej woli" narodu jaki da jej życie, w połączeniu z zasadami działania Boga aby już od 1985 roku (patrz "dipolar_gravity_pl.htm") ludzkość była powiadomiona iż nadchodzą te narodziny - moim zdaniem też przekazuje nam sporo informacji o nowej ludzkości jaka ma się urodzić. Przykładowo w połączeniu z sytuacją iż obecni przywódcy i elity razem ze swymi pomocnikami, uparcie odrzucają i zwalczają wiedzę i prawdę o nadchodzeniu czasów narodzenia się tej nowej sytuacji ludzkości i Ziemi, zapewne oznacza także iż po latach 2030-tych (patrz https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 ) uwaga ludzkości będzie zwrócona na wszystkie aspekty ludzkiego istnienia jakich dotychczasowe zaniedbywanie sprowadziło owe "bóle porodowe", przykładowo na zmianę przywódców ludzkości, wyeliminowanie pieniędzy z użycia, zmianę motywacji i nastawień do celu pracy fizycznej i zasad jej wynagradzania - patrz #A2.12 ze strony "totalizm_pl.htm", zanik autorytetów i ludzkich hierarchii, upokornienia, docenienia uprzednio niedocenianych (symbolem czego może być rola skromnej kapusty i "kimchi" zamiast np. lukratywnych homarów i jadłospisowych rarytasów), a co najważniejsze - na potrzebę faktycznej miłości do Boga, natury i do naszych bliźnich oraz otaczania ich wymaganą opieką przez wszystkich mieszkańców Ziemi.



Copyrights © 2023 by dr inż. Jan Pająk

* * *

Treść niniejszego wpisu #356 oryginalnie została adaptowana z punktów #J1 do #J3 z mojej strony internetowej o nazwie "korea_pl.htm" (aktualizacja datowana 21 stycznia 2023 roku, lub później) - już załadowanej do internetu i dostępnej, między innymi, pod następującymi adresami:
http://www.geocities.ws/korea_pl.htm
http://nirwana.hstn.me/korea_pl.htm
http://drobina.rf.gd/korea_pl.htm
http://pajak.org.nz/korea_pl.htm
Odnotuj zastraszającą szybkość z jaką ostatnio ktoś zatrzaskuje mój dostęp do coraz następnych z witryn internetowych totalizmu. Jeśli tak dalej pójdzie to do końca 2023 roku wszystkie dostępne dla zainteresowanych czytelników i możliwe do systematycznego aktualizowania przeze mnie strony totalizmu poznikają z internetu.

 
Warto wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu #356, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które nadal istnieją.


Do dnia publikowania niniejszego wpisu aż 8 takich blogów totalizmu było zakładanych i krótkotrwale utrzymywanych, jednak tylko 3 z nich przetrwaly do dzisiaj. Oto ich adresy:
https://totalizm.wordpress.com - o "małym druku" 12pt, wpisy zaczynające się od #89 = tj. od 2006/11/11)
https://kodig.blogi.pl - o "dużym druku" 20pt, wpisy zaczynające się od #293 = tj. od 2018/2/23)
https://drjanpajak.blogspot.com - o "dużym druku" 20pt: wpisy zaczynające się od #293 = tj. od 2018/3/16) dostępny też poprzez NZ adres https://drjanpajak.blogspot.co.nz
Na szczęście, niemożliwość publikowania moich wpisów na 5 z owych 8 blogów totalizmu NIE spowodowała utraty ich wpisów. Po bowiem starannym dopracowaniu ilustracjami, kolorami, podkreśleniami i działającymi linkami wszystkich moich wpisów jakie dotychczas opublikowałem na blogach totalizmu, w tym i niniejszego wpisu, systematycznie udostępniam je obecnie moją darmową elektroniczną publikacją [13] w bezpiecznym od wirusów formacie PDF i w dwóch wielkościach druku (tj. dużym 20pt i normalnym 12pt) - jaką każdy może sobie załadować np. poprzez stronę o nazwie "tekst_13.htm" dostępną na wszystkich wskazanych powyżej witrynach, w tym między innymi np. pod adresem http://pajak.org.nz/tekst_13.htm . Niemal wszystkie wpisy do blogów totalizmu są tam opublikowane także w wersji angielskojęzycznej, a stąd będą zrozumiałe i dla mieszkańców innych niż Polska krajów.


Wpisy poszerzające i uzupełniające niniejszy #356:
#355, 2023/1/1 - ślady ponad 3-metrowego UFOnauty w asfalcie NZ chodnika (#K3 do #K3h z "petone_pl.htm")
#354, 2022/12/1 - dwanaście "[Ω] Pieczęci Boga" zaszyfrowanych w wersety Biblii i potwierdzających prawdę moich najistotniejszych odkryć (#H1 do #H2a z "biblia.htm")
#350, 2022/7/30 - gdzie i dlaczego budować pomniki z inżyniersko-precyzyjnymi modelami UFO (#A1 do #A1c z "tapanui_pl.htm")
#346, 2022/4/27 - jak Biblia "[Ω] Pieczęcią Boga" koryguje wypaczenia naszej nauki (#I5 z "1985_teoria_wszystkiego.htm")
#345, 2022/3/21 - moje odkrycie w lutym 2022 roku "[Ω] Pieczęci Boga" i stworzenia przez Boga "czasu i upływu czasu" tylko w naszym "świecie materii" (#I1 do #I4 z "1985_teoria_wszystkiego.htm")
#341, 2021/12/1 - wiedza = praca umysłowa, ale mądrość = praca fizyczna (#G3 do #G5 z "wroclaw.htm")
#339, 2021/9/7 - "jak" nabyć motywacji trwałego kochania wszystkich bliźnich (#A2.12 z "totalizm_pl.htm")
#316, 2019/10/3 - co i kiedy Bóg udoskonalił w rasie ludzkiej (#A1 z "evolution_pl.htm")
#256, 2015/3/1 - w dniu 2001/9/11 weszliśmy w epokę "neo-średniowiecza" (#K i #K1 z "tapanui_pl.htm")
#241, 2014/2/1 - staropolska przepowiednia iż to Korea zbuduje Magnokrafty (#H1.1 z "przepowiednie.htm")
#177, 2010/1/5 - tak oto "neo-średniowiecze" zapanowało na Ziemi (#K1 do #K8 z "tapanui_pl.htm")


Niech totalizm zapanuje,
Dr inż. Jan Pająk

kodig : :
sty 20 2023 #355E: Imprints of propulsors from shoes...

#355E: Imprints of propulsors from shoes of an over 3-metre tall UFOnaut embedded in the asphalt of a NZ footpath

 

Summary: How would you feel, if you knew that some your distant relative having weapons more effective than yours and known for sinister habits is secretly watching you with malicious intent in your own bedroom sometimes even in the most intimate moments? After all, in item #K3 of this post #355E I present photographed body of evidence, which in connection with other research results proves that each person NOT less frequently than once a month is secretly watched, and then robbed at least of his most valuable resources, i.e. robbed from the "moral energy" and from sperm or ovule - which robbery is explained in more details in {11} from item #H2 from my other web page named "bible.htm". Therefore, item #K3 of this post #355E documents: (1) the empirical (photographic) evidence, that along the pavement of the New Zealand township of Petone in which I live since 2001, not far from my flat, a giant UFOnaut of over three meters tall was boldly walking, footprints trail of whom has revealed that he was playing a "peeping Tom" on people (see https://www.google.com/search?q=what+does+the+peeping+tom+mean ). This UFOnaut used technology that make him invisible to people as he belonged to the technologically extremely advanced human-like race of "Orionians" (i.e. the race of UFOnauts which are the closest relatives of people and thus look like people from Earth, only that they permanently live on planets from the Orion constellation). About this race we already know that it controls the entire confederation of atheistic UFOnauts that practice the brutal and merciless philosophy of evil parasitism (see my web page "parasitism.htm"), which allows them to secretly occupy and exploit the Earth and humanity since thousands of years - in spite that Earth people are their closest relatives. About the existence of this human-like race of UFOnauts one rarely hears even from UFO literature, although the Bible writes about them in verses concerning "fallen angels" - sexual relationships of which with human women caused the birth of giants on Earth. (I.e., among others, they caused the birth of human giants of the "Te Kahui Tipua" tribe, which lived in New Zealand until around 18th century, while the research on mysteriously disappearing skeletons of which - i.e. skeletons which were also secretly stolen from us by UFOnauts who occupy humanity, is described, amongst others, in items #D1 and #I2 from the web page named "newzealand.htm".) Cases of meetings with people and descriptions of this gigantic race of UFOnauts are so rare, because their representatives have mainly ruling and managing positions in their confederation. Thus, apart from some special occasions, they do NOT lower themselves to the level of performing any activities that would force them to appear to their human slaves. Thus, whenever these huge UFOnauts arrive to Earth, they do it either out of curiosity - means as if for "tourism" purposes, or for inspection of their "possessions" which is the entire Earth and the entire humanity, or for some research, training, or testing a new methods or theories of managing humanity - e.g. see a YouTube film entitled "Beware of Angels" (see https://www.youtube.com/results?search_query=beware+of+angels+documentary ) in which such a giant UFOnaut claiming to be an "angel" orders one family to murder its neighbours causing an extraordinary case described in literature as the so-called "Halstead murder case" (see https://www.google.com/search?q=Halstead+murder+case+supernatural ), while summarized briefly in (6) from item #A2 of my web page named "ufo_pl.htm". Independently from this (1) evidence (i.e. photos) with which I documented the inspection of Petone by this invisible giant-UFOnaut, in item #K3 of this post #355E I also try to reveal: (2) the existing difficulties with identifying, interpreting, documenting, researching, and disseminating this evidence confirming truths which still remain blocked from becoming known to our civilisation; (3) problems that hinder the collection of evidence of the type described here, and the skills required to overcome these problems; and (4) an example of the kind of dangers connected with researching truths in the present situation of humanity, when the majority of people do NOT want to learn new truths and are hostile towards people who try to research and disseminate still unknown truths, as well as (5) the level of courage and caution required for researching such previously unknown and secretly punishable truths. I especially recommend this post #355E to blogs of totalizm to these fellow humans, who on the side of their leg, in the inter-muscular groove halfway between the ankle and the knee, will find a clearly visible scar (in men on the right side of the right leg, in women on the left side of the left leg), discussed and illustrated in Fig. #B4 of my web page named "ufo.htm". This is because such a scar is a proof that systematically at least once every month, without knowing about it, after being technologically hypnotized, they are secretly exploited by UFOnauts, who from so enslaved people obtain under hypnosis the "moral energy" (see #D3 and #D2 from my web page "nirvana.htm") earned each month, as well as sperm or ovule needed by UFOnauts for populating next planets with human slaves which later are subjected to brutal exploitation similar to that which currently humans from Earth are enduring.


#K3. The whitish trail of footsteps of over 3 meters tall UFOnaut who manages the Earth and who walked in the "state of telekinetic flickering" in the direction from west (W) to east (E) along the dark asphalted footpath in New Zealand township of Petone:

Motto: "Human nature was intentionally created in such a way that only a lie or commonly known information of the dictionary type 'what' could be gifted to someone or forced into someone with compulsory education, while in order to learn the truth, or to acquire the wisdom of finding correct solutions 'how' to problems faced, everyone must personally earn with own effort and initiative". (The conclusion which emerges from my research summarized in #G3 to #G5 from the web page named "wroclaw_uk.htm" and in #H1 to #H2a from the web page named "bible.htm".)


It was Thursday, 2022/12/1. Around two in the afternoon I managed to publish another post number #354 to blogs of totalizm - which presented what I am describing in #H1 to #H2a from the web page "bible.htm". Because my mind felt exhausted after many hours of effort to finish that publication, I decided to go for a walk to relax it. Unfortunately, although it was the first day of the New Zealand summer, an icy wind was blowing from Antarctica, which caused that my typical walk along the beach in Petone was threatening to catch a cold. So I decided to go for a walk along the nearest to my flat footpath from the township of "Petone", the course of which in the direction of W-E and its buildings shield me from the gusts of this cold southerly wind. Along this pavement I repetitively walked on cold days. It is this one that leads to the place where in 2006 I sighted a miniature UFO probe called "orb" emerging from the underground (this "orb" is described in English in item #I3 from the web page "explain.htm" and also in Polish post #97 to blogs of totalizm), and thus where I suspect is an underground base of human-like UFOnauts from the "Orion" constellation - similar in function to the base of UFOnauts from the "nightmare" race that exists under the castle of Teutonic Knights in Malbork that I described in item #G1 and Fig. #G1ab from my web page named "malbork_uk.htm". Therefore, while walking along this pavement, I was looking at its asphalt, whether by any chance I could discover on it another melting of asphalt with feet of some UFOnaut - e.g. melting similar to the one described in items #K1 to #K2 from the web page named "petone.htm".


I walked only around 100 meters from my flat, when on a short stretch of pavement relatively freshly poured with dark asphalt some four months earlier, I was surprised to see a serpent-like winding of long trail formed of whitish patches permanently embedded in the dark asphalt of this footpath. Similar trails of UFOnauts' footsteps I have seen many times before. But they were always scorched in the grass, which from the action of the field from propulsors in soles of UFOnauts' shoes took a unique red colour - which is documented e.g. on the photograph of newly-formed landing of a UFO-vehicle from Fig. #B1a of my web page named "evidence.htm". Unfortunately, the wind always quickly ruffled the grass forming the outlines of these tracks. So although in the grass they could be noticed with the "naked eye", unfortunately their ruffled paths did NOT allow for their legible photographing. Fortunately, this time the trail of footprints formed in the relatively new asphalt was clear and photographable. Its course documented that the footsteps were made by a UFOnaut walking very slowly along this pavement. This is because these white spots formed the trail of someone curiously looking around and thus writhing like a snake and passing from one side of a wide sidewalk to the other side, and as if searching for another bedroom that would still be worth looking into - see Fig. #K3a below and Fig. #K3d on my web page "petone.htm". Only that in spite that clearly this UFOnaut was walking slowly and lazily like a relaxing tourist, his steps were around twice as long as mine which I take when I am to relax my mind and I also walk slowly and recreationally. Such long strides, a man could take only if he ran and practiced a sport that made him accustomed to running with long strides. In turn if it was e.g. a UFOnaut, then it would have to be of gigantic height. This is because I know that UFOnauts never run. After all, they have their "personal propulsion system" which I described more comprehensively in chapter E and subsection R3 from volumes 2 and 15 of my monograph [1/5] (available for free via my web page "text_1_5.htm"), and which allows them, whenever they wish, to fly even faster than human airplanes. And the fact that for sure it was a UFOnaut evidenced these white spots, which documented that they were caused by the strong telekinetisation of asphalt by propulsors in soles of shoes of the "telekinetic personal propulsion system" of a UFOnaut. This is because the strongly telekinetised matter changes all its attributes - including the colour to chalky white, as I described it in more detail, e.g. in subsections H8 to H8.2 from volume 4, and in the entire chapter KB from volume 9 of my monograph [1/5].


I know that there is a race of giant UFOnauts. Although people see it extremely rarely, because this race represents the very leaders of the confederation of UFOnauts who manage the secretive occupation and exploitation of Earth and humanity. I briefly described representatives of this race in subsection V5.3.3 about the "ruler of the world" from volume 17 of my monograph [1/5]. These Ufonauts are described as having significantly higher height than people, with simultaneous indescribable beauty of their bodies and faces with human proportions and appearance like these in people. Every person who saw them, is unable to hide his impression and admiration with the beauty of their bodies and faces, and with the grace and dignity of their movements - reactions of people after seeing these UFOnauts perfectly imitate the content of descriptions of "Lucifer" from verse 28:12-15 in the "Book of Ezekiel" from the Bible - to which descriptions I refer in {11} from item #H2 from my web page named "bible.htm", where I prove that the "[Ω] God Stamp" from the Bible with its far-sighted descriptions of devils and Lucifer wisely and predictively warns us that the Earth is occupied by material and biological creatures (today called "UFOnauts") whose bodily nature differs from the spiritual nature of true angels of God. Unfortunately for us, UFOnauts have a technology which in human eyes looks like giving them "supernatural" capabilities. In my research I even had the opportunity to meet someone who saw a pair of these gigantic UFOnauts of both sexes: male and female. This someone even later expressed his admiration for the appearance of these UFOnauts in the TV program "Holmes" dated 3 May 1989, which in TV NZ reported about my research on the UFO explosion site near Tapanui - see my web page "tapanui.htm". (It was this program on TV and the reactions that it caused at the university in which I lectured, that later became the direct reason for expelling me from Otago University.) Also a Polish citizen, the late Andrzej Domała, probably later murdered by UFOnauts with their famous "machine for inducing cancer" for revealing the truth about UFOnauts that occupy us (see from #J1 to Rys. #J1b from the Polish web page named "tekst_3b.htm" or see post #350E to blogs of totalizm), also heard about these "rulers of the world" from other UFOnauts whom these "Orionians" impress immensely. In his reports he called them "Orianie" (Orionians) because they inhabit planets in the "Orion" constellation. For example, he reported about them that they are the only civilization in the confederation of UFOnauts who occupy us, who can even "wrap light" (in Polish "zawijać światło") - as I explained in more details in items #J1 to #J3 from the web page named "1985_theory_of_everything.htm" and in post #349E to blogs of totalizm, and also in #A1 to #A1c from the web page 'tapanui.htm" as well as in post #350E to blogs of totalizm. These "rulers of the world", means UFOnauts of gigantic height, are always described as highly respected by all other races of UFOnauts, having an extremely beautiful appearance, and never doing any work because everything that is to be done for them, they order either to other UFOnauts, or telepathically or hypnotically extort from us people. This is because between subsequent races of this confederation the same relations prevail as UFOnauts managed to implement on Earth. In the most diplomatic manner these relations can be described with an old Polish proverb "everyone has to peel own turnip" (in Polish words: "każdy sobie rzepkę skrobie") - means no-one helps anyone over there, but only orders and demands. Each race is left to itself. Most illustratively such their principles of conduct are disclosed in the English-language one-hour long video of 2017 entitled "Beware of Angels" disseminated for free on YouTube at the address https://www.youtube.com/watch?v=Lzgr6jXMhkg . It is a great luck for us people that even in their bodies and souls every "God Drobina" in its memory and brain contains the superior program of God - so that similarly as they control and dispose of people, God is able to control and dispose of their behaviour, while when they become useless to God - God even may end their present "non-existent existence" described in #H5 from my web page "immortality.htm".


Having all this knowledge - links to which I provided above, and seeing these white traces of like human walking, I understood that my duty of scientific honesty towards my fellow humans still dishonestly lied to about UFOnauts, is to objectively research, scientifically interpret, and document as well as publish the truth about what these white trails of footprints reveal to us. After all, I am aware that other people, even if they are scientists, will walk on them, and in spite that they have eyes and ears, they do NOT see nor hear (or maybe they do NOT want to see or hear) - as I justify this in the caption under Fig. #H2a from my other web page named "bible.htm" and from post #354E to blogs of totalizm. Only that realizing how difficult as a pensioner I am going to have to carry out these researches while confronting the present attitude of people to truth, and how many dangers, obstacles, and shortcomings I am going to have to face in carrying them out, I understood that their completion would take me a lot of time which always I have in deficit. Thus I decided that I would start this research the next day from measuring and photographing these trails of footprints then systematically writing down here my findings and their results, as well as writing interesting facts about the process of carrying them out. This is because from previous experiences I know that whenever my research is carried out in some public place, for some strange reasons (probably because these UFOnauts have vehicles that transport them through time, thus they can read from my publications in the future about places, times, and details of what I research at present) my research always is a source of many adventures and dangers easily induced by someone who has the technology for making himself invisible and is able to telepathically and hypnotically pre-program people needed later to implement whatever this pre-programming is supposed to serve.


The first problem I had to deal with before I started documenting on photographs these trails of white footsteps, was to prepare a camera. After all, my previous electronic camera, which served me well for years, was burnt out on Saturday 2022/6/11 by UFOnauts at the UFO exhibition - as I described it in Fig. #K2b from the web page named "petone.htm". In turn I do NOT want to spend my pension funds on a new one. So I decided that I would use a worse quality camera built into one of the mobile phones that we were given. Various our friends, seeing that we do NOT use mobile phones, from time to time give us their old phone when they buy a new one. Thus, having several of them, I first had to choose which one to use. This is because I know that cameras from the majority of hand-phones do NOT allow to automatically write the date and time of taking photos. Meanwhile, for the scientific reliability of the documenting photographs, the date and time of their taking are vital. So I started from finding on the Internet which phone has the option of entering the date and time - it turned out to be the "android" of Chinese production that we have. After I pre-programmed onto it to write the date and time of taking by it every photograph, I was ready to start documenting this trail of footprints already the next day.


The next day, i.e. on Friday 2022/12/2, turned out to have sunny weather. So when the sun was already high I went to photograph and to measure these trails of white footprints. However, I was unable to measure the entire length of the photographed section of the asphalt pavement, on which as many as 22 of these white marks were clearly visible with naked eye, because I had NO one who would hold one end of the measuring tape when I stretched it, while on the hard pavement there was NO way to fasten or fix the end of this tape without attracting attention and reaction of nearby people by performing some unusual actions. However, "by eye" I estimate that in fact it had the length indicated by 22 of these stepping marks distant from each other by around 94 cm. After returning home, however, I was disappointed to discover that these white marks are almost NOT visible on photographs, and that almost all my photographs are spoiled by shadows from a power pole and power lines that ran above the pavement. So I decided that I must go again at a slightly later time the next day in order to photograph when these shadows change their positions. However, when on Saturday 2022/12/3 I reached these footprints, I noticed that using a Saturday free from work, a resident of the house near this white trail was washing and cleaning his car. Thus, when I started my photographing, he walked several times to the middle of the pavement to deduce my intentions of staying in there for so long - but from his behaviour I noticed that he did NOT pay attention to the existence of the trail of footprints. This made me wonder what his reaction would be if I explained to him e.g. that: "I am photographing footprints of a giant UFOnaut, who inspected our township by looking into human bedrooms". So I cut short my photo-session and returned home. Then it turned out that on the photographs the contrast between the blackness of the asphalt pavement and the whiteness of these chalk marks is too small that after publishing these photographs the reader could see them clearly. So I decided to do the next few sessions while the shadows are coming over the tracks, but the reflected sunlight is still good. Unfortunately, due to the low quality of the camera in my phone, even these came out poorly. The only thing left for me, is to choose the best photographs out of those already taken, and to publish them on the web page "petone.htm" and in this post #355E to blogs of totalizm.

My web development experience also revealed to me another serious problem with photos taken with the phone's camera. Namely, they take up too much memory. For example, in present times, in order a web page would NOT load for too long - especially during intercontinental browsing, the experience dictates that photographs illustrating it should occupy the memory of at most around 200 KB. Meanwhile, the phone that I used was taking photos with around 30 times greater demand for memory. So in order to be able to publish them on my web page, I was forced to reprogram these photographs in order to reduce their demand for memory - which additionally decreased their already low quality (contrast). Of course, I kept these NOT "slimmed down" originals of photos in case that in the future there will be some good use for them.


When I measured the span of individual steps of this trail, it turned out that each of them was separated from the other by the same distance of about 94 cm. So assuming that the span of steps of a relaxed walk of human-shaped creatures is proportional to their height, and knowing that with the same kind of lazy walk of as if a relaxing "tourist", my own steps are spaced around every 50 cm with my height of 167 cm, it can be calculated that the height of this UFOnaut was over 3 meters tall. This means, that if due to the use of telekinetic propulsion system - which allows him to penetrate through walls and fences directly into human apartments and spy on people in there while remaining invisible to human eyes, this UFOnaut would succumb to his habit of being a "peeping Tom" (see https://www.google.com/search?q=what+does+the+peeping+tom+mean - in Polish named "podglądacz" which word means a "voyeur" see: https://www.google.pl/search?q=podgl%C4%85dacz+co+oznacza ), but would sneak into one of the New Zealand one-storey houses, then in order to fit in this house under the ceiling and be able to look around, he would have to crouch down - but this would degrade his "dignity" of the ruler and owner of humanity. In turn, in order to look around while proudly standing, he would first have to enter at least two-storey building and, standing on the ground floor, look around the bedrooms from the next floor. Because I know that on the same street and not far from the place where I saw these footprints, there is a two-storey building relatively rare in the single-storey buildings of the township of Petone, I went to check whether the examined trail of footprints - which led from the direction of that building, do NOT come out from it by any chance. To my surprise, although the asphalt of the sidewalk by this two-storey building was already a bit older, and thus faded so much that the traces of this UFOnaut were more difficult to distinguish from the whitish patches of the asphalt itself, still there were traces of this UFOnaut in the place where he left of that building and penetrated onto the sidewalk through the walled fence surrounding the building. These trails of footprints are described in the caption under, and illustrated in, Fig. #K3f from the web page named "petone.htm" (see e.g. http://pajak.org.nz/migoty/k3f.jpg ), while their highly meaningful course I additionally marked in there in Fig. #K3f22 with plastic numbers of a bright yellow colour (see e.g. http://pajak.org.nz/migoty/k3f22.jpg ). Most clearly earlier this UFOnaut decided to entertain himself as a "peeping Tom" (means a pervert in Polish called "podglądacz" or "voyeur") and looked in this building to rooms located on the second floor (in NZ bedrooms of owners of two-storey buildings usually are located on the second floor). Is it NOT intriguing that with the use of e.g. English keywords: true peeping tom stories (see https://www.youtube.com/results?search_query=true+peeping+tom+stories ) or e.g. Polish keywords: podglądacz prawdziwe historie (see https://www.youtube.com/results?search_query=podgl%C4%85dacz+prawdziwe+historie ), in the Internet one can find reports of numerous people who panic and become hysterical at the sole thought that someone may be watching them in private moments. Simultaneously, the same people for years have been ignoring the results of my research and even the empirical evidence, such as the one presented here and additionally supported by the "[Ω] God Stamp" documented in {11} from item #H2 from my web page named "bible.htm", although these evidence conclusively prove to those who want to know the truth that practically every person at least once a month is NOT only secretly spied on without his/her knowledge in even the most intimate situations, but also without their consent brutally robbed of everything that people have most precious, means from "moral energy" and from ovule or sperm, and sometimes on the occasion of this robbing is even raped under hypnosis.


The fact that this trail of footprints appeared only around 100 meters from my flat and on the sidewalk on which I sometimes walk, means that planning of our actions in advance by God through configuring the "Omniplan" - as it is described in item #J5 on the web page "petone.htm", was done already a long time ago. Namely, God pre-planned that I should see, research, and publish these trails of footprints. This in turn empirically confirms that in "God Drobinas" (i.e. those God Drobinas described most comprehensively in items #K1 and #K2 from my web page "god_exists.htm" and in posts #325E and #326E to blogs of totalizm) the 12th highest memory and brain, in fact are used by God. In turn by having superiority over the rest of memories and brains of God Drobinas, they can force even Lucifer and his "devils" (means UFOnauts practicing atheism) to make a decision to walk along this particular sidewalk - which decision God pre-planned in advance to enable me to find and research this trail of footprints.


In turn the fact that around 4 months earlier just this section of pavement was covered with new asphalt so that the white footsteps of a UFOnaut could be clearly visible against dark background of asphalt, indicate how carefully and precisely God plans every event that happens to us. After all, in order for this pavement to be covered with asphalt, the decision needed to be taken by properly selected people in the authorities of the township of Petone, who for some reasons wanted to select this particular pavement for renovation. (And NOT to choose some other old pavement - on which I never walk, and thus trail of UFOnaut footprint would NOT be discovered by anyone on them.) In turn, that just these particular people should be elected to the management of Petone township (as others would choose a different old pavement that also requires renovation), earlier it was necessary to prepare the campaign and voters so that they would properly vote for the required candidates, etc., etc. So this confirms how long-term, carefully, precisely and teachingly God pre-plans the fate of everything that happens in our "world of matter" and in the lives of each one of us people - as this is explained in item #J5 of the web page "petone.htm".


In my life I noticed many times that every single event is so precisely and at long-term prepared by God. As another example of this preparation, I suggest the reader to consider how much time and work it took to make a video about the plaster casting of a giant three-toed footprint of a UFOnaut-monster named "Lizard Man" with red glowing eyes, discussed more comprehensively in the caption under Fig. #K1e and caption under Fig. #K3h from the web page "petone.htm". The plaster cast of the imprint of three-toed foot of this giant, which looks identical to the three-toed foot of a female UFOnaut-nightmare shown in Fig. #K3h from the web page "petone.htm", is one of the main tourist attractions in the "South Carolina Cotton Museum" (see https://www.google.com/search?q=cotton+museum+bishopville+south+carolina ) from the town of Bishopville, South Carolina, USA, and also the attraction of the entire that town. Thus, in order for me to consider this imprint also the same significant because it reveals a previously unknown truth, it was firstly necessary that I managed to see it on the video shown in NZ television from channel 8 named "eden" only on 2022/12/30 at 17:14 to 17: 21. Means the work on video showing this footprint must have been undertaken many months (or maybe even years) earlier, and then the presentation of their results in television of NZ must be precisely synchronized with my research. After all, as I believe, the purpose of broadcasting in NZ this video about the "Lizard Man" was to confirm and empirically expand the documenting of the truth that also miniature UFOnauts from the three-toed "nightmare" race (succubus and incubus), similarly like every other race of UFOnauts, also have their gigantic counterparts like the one described in item #K3 of this post #355E. But in order for me to firstly notice and then convincingly document this truth, I first needed to gather the empirical evidence which I am presenting in item #K3 of this post #355E and the existence of which I discovered only on 2022/12/1. Means the date of broadcasting in TV of NZ the video from Fig. #K1e of the web page "petone.htm" about the around 2.5-metre-high giant "Lizard Man", and the content of that video, must have been precisely designed - which fact strikes me repetitively in everything that the manifestation of it God commands in our "world of matter". Although dozens of videos documenting this "Lizard Man" are already available in YouTube - see https://www.youtube.com/results?search_query=lizard+man+bishopville+sc , if with the help of God we do NOT learn "where" and "how" to look for information about it, we have NO chance to learn the truth about it. So it is a pity that so few other people notice this repetitive help from God, while in rare cases of noticing it - typically atheistically thinks that it is just an extraordinary so-called "accident" or "coincidence". After all, if they started to notice this and take to heart for what these events actually are, means for the intentional precision of God's actions, then our descendants and future generations of people would NOT have to live in this "vestibule of hell" that people unaware of this truth, and thus NOT afraid of the consequences of sinning, prepare for the future inhabitants of the Earth with their decisions following the line of the greatest error.


As a retired researcher, I realize that the research documented here leaves much to be desired. For example, the photos are of low quality and the measurements are only rough. Thus, they fulfil the so-called "canon of ambiguity" described in more detail on the web page "bible.htm" - e.g. see over there the caption under Fig. #H2a . Probably the "Omniplan" intended to document them in this way on purpose - after all, it is the ambiguity of this canon that inspires people to search for truth. However, in the situation in which I find myself and with the capabilities that I have at this stage of my life, only such photos and measurements are all that I am able to do alone, without any helper or required equipment, and remembering from my previous life experiences about the common disapproval of the truth which these research reveals and about the long tradition of other human fellows that all attempts to reveal this truth and efforts to find ways to improve the tragic situation in which humanity finds itself, should be treated as a crime requiring severe punishment. It is also a pity that the passivity and apathy of today's people will cause that these professional researchers, who have many helpers and have the required equipment, will allow that with this trail of footprints is to happen the same fate as it was experienced by the footprint from Fig. #K1a and Fig. #K3h of the web page "petone.htm" - i.e. that their existence was completely ignored by everyone, and that this already chronic ignoring of threats from UFOnauts could additionally increase the audacity, insolence, and arrogance of UFOnauts who monthly spy on and exploit each person, including also these well provided researchers and those whom these researchers love the most.


Also, I do NOT see the possibility of carrying out all research that for this footprint trail of a UFOnaut-giant should be carried out. For example, the strongly telekinetised dark asphalt that changed its colour into a chalk-white one, is a unique substance. After all, such chalky-white, telekinetised substances and powders, are claimed to have miraculous properties - e.g. they show the loss of a large proportion of their mass and supposedly have extraordinary healing abilities. So one could carefully scrape off a part of this substance from the microscopically thin white layer that formed on the surface of asphalt and pebbles mixed with asphalt. Then a sample of this substance obtained in this way could be subjected to further research. But since only the photographing of the trail of the footprints already evoked unfavourable reactions, it is easy to deduce how could end the sight of someone precisely scraping this white substance from the pavement, and then sucking it from the pavement in a required complicated manner in order to collect it. After all, after scraping it, the substance would NOT be easy to collect from unevenness and crevices of the asphalt full of pebbles (e.g. see Fig. #K3c below). In turn the white colour of it could induce various suspicions. Furthermore, from where in the present situation of economic collapse and high prices, such a pensioner like myself could then take funds for a thorough research of the physical and biological attributes of this substance? After all, present laboratories operate only for a high fee, and long gone are the times when research could be carried out by someone on principles of a friendly favour.


Personally, I am most puzzled by the effectiveness with which even the most obvious evidence for the existence of UFOs, some group of omnipotent "deniers" (most probably being human-like experts from the group of UFOnauts themselves sent to Earth on purpose in order to impersonate human decision makers and to dissuade humanity from reliable research on UFOs) can invalidate and disgust this evidence in eyes of ordinary people who themselves are victims of exploitation carried out by these UFOnauts. After all, although I gave up my UFO research a long time ago, still only in 2022 my principles of scientific honesty directly forced me to inform my fellow humans about as many as three types of evidence of this well-hidden occupation and exploitation of humanity by UFOnauts, which evidence against my intentions imposed itself onto me by being disclosed NOT more than about 100 meters from my flat. Two out of these three cases of evidence had the form of footsteps of UFOnauts embedded in the asphalt of NZ footpaths described in item #K3 of this post #355E and in the item #K1 from web page "petone.htm". The third one was a UFOnaut flying in the air, also not further than around 100 meters from my flat. I saw this UFOnaut flying in the air on Sunday, 2022/12/18. That Sunday I got up earlier than usual because I was planning to make a very important for me foreign phone call. As I talked through telephone, I looked out the north-facing window of my flat. Despite the slightly cloudy sky, it was already a bright NZ summer day well lit by the morning sun. When the other side of the conversation was explaining something to me, I suddenly saw a humanoid figure flying in the air from the west to the east (i.e. in the direction of the footprints of an over 3-meter UFOnaut described here) - across the area of visibility from this window. The angular height of this human-looking figure, turned to me obliquely from the right side and front, corresponded to what one sees when looking at adult people who are in the distance of around 100 meters from us. In this figure, however, I was struck by its slimness which is rarely seen in New Zealand, and in comparison to typically rounded local people almost even its thinness - as if this someone was malnourished. This humanoid figure flew NOT waving its arms nor moving its legs, as if it was standing in the midair, while something quickly carried it to the east - although at that time the wind was blowing from north to south. Although I know that it could turn on the "state of telekinetic flickering" which would make it completely invisible to human eyes, it remained clearly visible. This in turn means that the creature either knew perfectly well habits of people and knew that on Sunday morning almost everyone in the township will still sleep - while if someone still accidentally sees the flying figure then probably thinks that this is a continuation of his/her night sleep, and then will be afraid to mention it even to own family, or this humanoid already got used to such a bold behaviour and arrogant disregard for knowledge and perceptiveness in people, that it was sure what the Bible claims about us, namely that even though they have eyes and look, they still do not see. The humanoid was dressed in a dark grey jumpsuit tightly fitting its body, but it also had some lighter clothing items, including boots, a belt, and a headdress. It was clearly NOT carrying or wearing anything that looked like a backpack or wings. Since a long time I repetitively come across on YouTube a large number of videos documenting just such human-like figures flying in the air, which can be searched e.g. with the command https://www.youtube.com/results?search_query=flying+humanoid - as examples of these documentaries, see the less than one and a half minute long videos from the addresses: https://www.youtube.com/watch?v=yp1sAh11Sgk , https://www.youtube.com/watch?v=y6Wjc9vtsNM , https://www.youtube.com/watch?v=w2DWRrT6Twk , or https://www.youtube.com/watch?v=hWsLMCUNm_k . So I was not surprised at all when I saw one of them in person. However, because of the distraction of my attention by this event during an important telephone conversation, I was unable to refrain from surprising the person with whom I was talking by immediately sharing the information about details of the just sighted human-like creature flying in the air - please imagine the kind of impression that this information aroused.


I know that the majority of people, even if they learn about results of my research, in advance categorize them as a "fantasy" or even "ridiculousness". Few of them ever wonder: what if the multitude of evidence confirming these results means that they reveal the truth - NOT some unproven fantasy or absurdity, and what impact such truth has on their own fate, course of life, and thoughts in final moments each of the people, including everyone who avoids learning the truth. After all, until today on NO topic that UFOnauts allow to be researched by employees of the monopolistic "official atheistic science", the humanity has accumulated so huge amount of scientifically indisputable evidence as it have done on UFOs. Also the evil nature of the same material and biological UFOnauts is disclosed and confirmed by "[Ω] God Stamp" reported in {11} from item #H2 of my web page named "bible.htm". So if not for the fact that these secretly sent to Earth human-looking UFOnauts rule over us and make all vital decisions for people, it would NOT be possible that the matter of secret exploitation and occupation of humanity by UFOnauts would be ignored for so long, nor would it be possible that these decision makers with their either intentionally avoiding action, or taking action opposite to what is required, secretly push humanity towards the self-destruction of the 2030s.


#K3a: http://pajak.org.nz/migoty/k3a.jpg
#K3b: http://pajak.org.nz/14/14_r06.jpg
#K3c: http://pajak.org.nz/migoty/k3c.jpg

Fig. #K3abc: Here are photos, documentation, and my interpretation of the trail of white footprints of a giant-UFOnaut, telekinetised in the still dark, because recently poured, asphalt of the New Zealand pavement from the township of Petone. From the calculations presented above in item #K3 of this post #355E, it appears that this UFOnaut was over 3 meters tall, thus most probably he originated from the human-like race "Orionians" which governs the entire occupation of Earth and other planets by the confederation of evil UFOnauts, and thus from the race very rarely reported even in UFO literature. This gigantic UFOnaut probably inspected the township of Petone only around 100 meters from my flat, walking along the pavement in the "state of telekinetic flickering" that is invisible to human eyes, which I described more comprehensively in item #C1 from my other web page named "dipolar_gravity.htm" - which state also allows UFOnauts to penetrate through solid walls and fences. The complete documentation of the white marks which the propulsors from the shoes of his telekinetic personal propulsion of the second generation telekinetised into the almost new dark asphalt of the New Zealand pavement poured only around four months earlier, is presented here on a series of photographs, three of which (i.e. Fig. #K3a, #K3b and #K3c) I am displaying permanently above, while the remaining ones can be displayed by the reader by clicking on their green links which I am placing in their descriptions from item #K3 of the web page named "petone.htm".


Fig. #K3a (top). A photograph of the final section of the footprints trail of this giant UFOnaut on the newly asphalted footpath. If the reader has difficulties with noticing the location of individual imprints of his footprints trail, then on a different photograph Fig. #K3a22 (see http://pajak.org.nz/migoty/k3a22.jpg ) the location of individual footprints of the trail I deliberately marked with coloured plastic numbers, while the last, 22nd white patch of them I marked with the letter X. Notice over there that on a part of this trail, the UFOnaut comes so close to the fence, that his body must have penetrated the matter of the fence, but it did NOT change the rhythm or mutual distances of his footprints. This reveals how perfect is the "state of telekinetic flickering" (in Polish reading: stan telekinetycznego migotania ), to the descriptions of which I am linking with its Polish name in the index of researched terms from my Polish web page named "skorowidz.htm". In this state, objects made of solid matter penetrated by a UFOnaut using telekinetic propulsion, do NOT pose any resistance or physical force to the UFOnaut that passes through them. After this last whitish patch of his trail, there are NO further marks - although this new dark pavement was poured over a considerable further length of the street. In turn, their disappearance documents that the UFOnaut took off to fly in the air using his "personal propulsion system" and either carried out further inspection of Petone from a "bird's eye view", or returned to the deck of his "presidential" UFO spaceship of the "ruler of the world" - in which he flew over "properties" that he owns and inspected on Earth and on other planets. I took this photograph in the direction east (E) towards west (W). It most clearly illustrates the last step of a UFOnaut (as if it resulted from a stronger field of his propulsion system than in previous steps) visible just before the bulge of spilled black tar that ends this fragment of the renovated pavement. In addition, it also illustrates the section of the track leading to the last step and going along the fence. The clearest visibility of the whitish spots of this trail is when viewing them in a slightly darkened room and on a clean computer screen, and even better when viewing them, e.g. after a significant enlargement of the photograph. (How to enlarge the photograph in the easiest way is explained at the end of the introductory part of the web page "petone.htm".)


Fig. #K3b (middle). Here is a photograph showing one of the walking footprints of a UFOnaut that used a different "magnetic personal propulsion system". (Such a "magnetic personal propulsion system" is described and illustrated e.g. on Fig. #H3 from my web page named "wszewilki_uk.htm".) This footprint was left on the floor made of PVC tiles in the apartment of Mr Jerzy Wasilewski from Wrocław, Poland, on 4 September 1979. The UFOnaut, whose inspection of that flat produced long trail of such footprints, belonged to the "nightmare" (succubus) race, women of which are around 80 cm tall, while men can grow even up to 120 cm tall. These tracks from Wrocław on average had around 13 millimetres in diameter and displayed a black wavy pattern on their surface - which suggests that they were formed by the propulsor of the magnetic propulsion system. Originally the above footprint is shown and discussed in Fig. R6 from volume 14 of my monograph [1/4] disseminated for free via my web page "text_1_4.htm".


Fig. #K3c (lowest). Here is a close-up photograph of a single mark telekinetised into the asphalt of NZ pavement by the propulsor from the sole of the shoe of the "telekinetic personal propulsion" of the UFOnaut discussed here - over 3 meters tall. All marks left by this UFOnaut, independently from the left or right leg, show almost identical pattern, which reveals the principle of operation used in the entire symmetrical personal propulsion system of this UFOnaut. These marks have the shape of a white patch telekinetised (or as if embedded) onto the surface of darker asphalt, in the shape of which can be seen the rounded outline of an octagon - means the outline of the outlet of the telekinetic propulsor that uses the octagonal Oscillatory Chamber (see Fig. #L1b from my web page named "oscillatory_chamber.htm") shown also in Fig. F8 from volume 2 of my monograph [1/5]. Outside of the sole of this UFOnaut's shoe, sometimes less clear spots were telekinetised, one of which on the photo #K3c touches the lower-left corner of the ruler with the number 30 mm. The diameter of the white patch of each trace was about 7 cm. So if we take a very rough assumption that the diameter of the outlet from the propulsor in shoes must be proportional to the height (and thus weight) of the race of humanoids that this propulsor is going to lift, and remembering that the Wrocław’s mark of around 13 mm in diameter shown and discussed in Fig. #K3b was scorched by the lifting propulsor of about 80 cm tall UFOnaut from the race of "nightmare" described also in items #K1 and #K2 of the web page "petone.htm", then it could be calculated that the footprints discussed here were telekinetised into the asphalt of the NZ pavement by propulsors in shoes built for UFOnauts of around 4 meters in height. But because the design of telekinetic propulsors is much more complicated, and thus also more extensive in size, than in magnetic propulsors shown here and discussed in Fig. #K3b, the exact height for which they are built probably will be slightly lower than the one calculated above on the basis of the trace from the purely magnetic propulsor.


Note: Shown above is less than a half of photographs with which on my web page "petone.htm" is documented the trail of footprints of an over 3-metre tall UFOnaut telekinetised into the asphalt of a New Zealand pavement. But because showing many photos on a blog is highly cumbersome, if the reader is interested in additional viewing of further photos NOT shown or linked here, and learning their descriptions, then I recommend him/her to view them from Fig. #K3d to Fig. #K3i of my web page named "petone.htm".

 

Copyrights © 2023 by Dr Eng. Jan Pająk

* * *

The above post #355E constitutes an adaptation of the content of #K3 to #K3abc from my English web page named "petone.htm" (update of 1 January 2023, or later) and is available, among others, at the following addresses:
http://www.geocities.ws/immortality/petone.htm
http://nirwana.hstn.me/petone.htm
http://drobina.rf.gd/petone.htm
http://pajak.org.nz/petone.htm
Notice that the above web pages are my main publications updated many times later. On the other hand, this post #352E to blogs of totalizm is only a "harbinger" of publishing the presented here results of my research - which later is NOT updated. Therefore, these web pages typically contain texts that are more improved than this post to blogs of totalizm, with the elapse of time they collect more evidence and fewer research mistakes or writing errors, and because of their repeated updating they also contain the latest findings of my continuously carried out research.


At each of the addresses provided above, I also try to make available the most recently updated versions of all my web pages. Therefore, if the reader wishes to learn from "first hand" the truths explained on any of my web pages, then either at the above addresses he/she may start the web page "menu2.htm" that contains green links to names and topics of all web pages that I developed so-far, then in this web page "menu2.htm" can select the link to the web page that he/she wishes to view, and through clicking the "mouse" start that web page. For example, in order to start this "menu2.htm" from the above-indicated address http://pajak.org.nz/petone.htm , it is enough if in that address the name of the web page "petone.htm" is replaced with the name of the web page "menu2.htm" - then to the search engine will be entered the new address http://pajak.org.nz/menu2.htm obtained in this way. In a similar manner as starting this "menu2.htm", the reader can also start instantly any of my web pages, the name of which he/she already knows, because e.g. I provided it in the above post or because it appears in the "menu2.htm". For example, in order to run any other web page of mine, the physical name of which I have already given anywhere - e.g. to run a web page named "bible.htm", let's say from a web page with the address http://pajak.org.nz/petone.htm , it is enough that instead the previous web page address, he/she entered the following new address http://pajak.org.nz/bible.htm in the address box of a search engine.

It is also worth knowing that almost every NEW topic which I already researched for the "a priori" approach of the new "totaliztic science" and presented on this blog, including the topic from this post #355E (i.e. from my English translation of the Polish post #355), I intended to publish on all mirror blogs of totalizm which until now remain accessible by me and on which I am still able to publish my posts. Until 2022/10/30, as many as 8 such blogs of totalizm were established and maintained for a short time, out of which only following 3 out of these 8 blogs of totalizm I were still working, accessible, updatable and possible to use for publishing my posts. These 3 blogs of totalizm still accessible for me can be found at the following addresses:
https://totalizm.wordpress.com (in "Small Print" 12pt: posts starting from #89 = i.e. since 2006/11/11)
https://kodig.blogi.pl (in "Large Print" 24pt: posts starting from #293 = since 2018/2/23)
https://drjanpajak.blogspot.com (in "Large Print" 24pt: posts starting from #293 = i.e. since 2018/3/16) also available via NZ address https://drjanpajak.blogspot.co.nz )
Fortunately, the impossibility to further publish my posts on 5 of these blogs of totalizm did NOT cause the loss of their posts. This is because after complementing with illustrations, colours, underlining and working links of all my posts that I published so far on blogs of totalizm, including this post, I systematically make them available also in my free electronic publication [13] in a safe PDF format and in two sizes of print (i.e. in large size 20pt and in normal size 12pt) - which everyone can free download, for example, through the web page named "tekst_13.htm" available on all the web sites indicated above, including, for example, at http://pajak.org.nz/tekst_13. htm . Almost all posts to blogs of totalizm published in Polish are also published in there after my translation of them to the English language, and thus they should be understandable for inhabitants of countries other than Poland.


Other posts extending and supplementing this #355E:
#354E, 2022/12/1 - twelve "[Ω] God Stamp" encoded in Bible verses and confirming the truth of my most vital discoveries (#H1 tdo #H2a from "bible.htm")
#350E, 2022/8/20 - where and why to build monuments of UFO models with engineering-precision (#A1 to #A1c from "tapanui.htm")
#349E, 2022/7/20 - the truths about light, encoded into the Bible (#J1 to #J4 from "1985_theory_of_everything.htm")
#326E, 2020/9/1 - female negative (subtracting) "God Drobinas" from constantly moving liquid counter-matter (#K2 from "god_exists.htm")
#325E, 2020/8/1 - male positive (adding) "God Drobina" means a positive drobina (i.e. elementary component) of counter-matter (#K1 from "god_exists.htm")
#97, 2006/11/25 - how with my naked eyes I sighted an "orb" - i.e. a computer-controlled miniature UFO-probe (#I3 from "explain.htm")


Let totalizm prevail,
Dr Eng. Jan Pająk

kodig : :
sty 01 2023 #355: Ślady pędników w butach ponad 3-metrowego...

#355: Ślady pędników w butach ponad 3-metrowego UFOnauty na asfalcie NZ chodnika

 

Streszczenie: Jak czytelniku byś się czuł, gdybyś wiedział iż jakiś twój daleki krewny mający efektywniejszą niż twoja broń i złowrogie nawyki podgląda cię z ukrycia w złych zamiarach w twojej własnej sypialni i czasem nawet w najbardziej intymnych chwilach? Wszakże w niniejszym wpisie #355 zaprezentowałem materiał dowodowy, jaki w połączeniu z innymi wynikami badań dowodzi iż każdy z ludzi NIE rzadziej niż raz w miesiącu jest sekretnie podglądany, a potem co najmniej obrabowany z jego najcenniejszych surowców, tj. z "energii moralnej" oraz ze spermy lub ovule - rabunek ten szczegółowiej wyjaśniłem w {11} z punktu #H2 swej innej strony o nazwie "biblia.htm". Ten wpis #355 do blogów totalizmu dokumentuje bowiem: (1) empiryczny (fotograficzny) materiał dowodowy, że po chodniku nowozelandzkiego miasteczka Petone w jakim mieszkam od 2001 roku, niedaleko od mojego mieszkania, zuchwało spacerował gigantyczny UFOnauta o ponad trzy-metrowej wysokości, ślady którego ujawniają jego usiłowania podglądania ludzi. Ten UFOnauta technicznie utrzymujący się w stanie niewidzialności dla ludzi, należał do ludzkopodobnej rasy "Orionian" (tj. z rasy UFOnautów będących najbliższymi krewniakami ludzi i stąd wyglądających jak ludzie z Ziemi, tyle iż trwale zamieszkującej na planetach z gwiazdozbioru Orion). O owej rasie już nam wiadomo iż zarządza ona całą konfederacją ateistycznych UFOnautów praktykujących brutalną i bezduszną filozofię szatańskiego pasożytnictwa (patrz moja strona "parasitism_pl.htm"), jaka pozwala im aby od tysięcy już lat skrycie okupowali i eksploatowali Ziemię oraz ludzkość - i to na przekór iż ludzie są najbliższymi ich krewniakami. O istnieniu tej ludzko-podobnej rasy UFOnautów rzadko się słyszy nawet w literaturze UFOlogicznej, aczkolwiek pisze o nich Biblia w wersetach dotyczących "upadłych aniołów" - seksualne związki których z ludzkimi kobietami powodowały narodziny gigantów na Ziemi. (Tj. między innymi powodowały narodziny ludzkich gigantów szczepu "Te Kahui Tipua", które aż do około 18 wieku żyły w Nowej Zelandii, zaś badania tajemniczo znikających szkieletów których - tj. szkieletów jakie też skrycie powykradali nam okupujący ludzkość UFOnauci, opisuję m.in. w punktach #D1 i #I2 strony o nazwie "newzealand_pl.htm".) Spotkania z ludźmi i opisy tej gigantycznej rasy UFOnautów są aż tak rzadkie, ponieważ jej przedstawiciele pełnią głównie władcze i zarządzające urzędy. Stąd poza jakimiś wyjątkowymi okazjami NIE zniżają się do poziomu wykonywania jakichkolwiek działań, które zmuszałyby ich do ukazywania się ludziom. Stąd jeśli kiedykolwiek ci ogromni UFOnauci przybywają na Ziemię, czynią to albo z ciekawości - czyli jakby w celach "turystycznch", albo w celach inspekcji swej "posiadłości" jaką jest cała Ziemia i cała ludzkość, albo też dla jakichś badań, treningu czy przetestowania nowej metody czy teorii zarządzania ludzkością - np. patrz film z YouTube o tytule "Beware of Angels" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=beware+of+angels+documentary ), w którym taki gigantyczny UFOnauta podający się za "anioła" nakazuje jednej rodzinie aby wymordowała swych sąsiadów powodując niezwykły przypadek w literaturze opisywany jako tzw. "Halstead case" (patrz https://www.google.com/search?q=Halstead+murder+case+supernatural ), zaś streszczany krótko w (6) z punktu #A2 mojej strony o nazwie "ufo_pl.htm". Niezależnie od owego (1) materiału dowodowego (tj. zdjęć) jakim udokumentowałem inspekcję Petone przez tego niewidzialnego giganta-UFOnautę, w tym wpisie #355 także staram się ujawnić: (2) istniejące trudności z identyfikowaniem, interpretowaniem, dokumentowaniem, badaniem i upowszechnianiem materiału dowodowego potwierdzającego prawdy jakie nadal pozostają nieznanymi naszej cywilizacji; (3) problemy utrudniające gromadzenie materiału dowodowego typu tutaj opisywanego i umiejętności wymagane aby problemy te pokonywać; oraz (4) przykład rodzaju niebezpieczeństw wiążących się z badaniami prawdy w dzisiejszej sytuacji ludzkości gdy większość ludzi NIE chce już poznawać nowych prawd i jest nastawiona wrogo do osób które usiłują badać i upowszechniać nadal nieznane prawdy, a także (5) poziom odwagi i ostrożności wymaganej dla prowadzenia badań takich nieznanych wcześniej i skrycie karalnych prawd. Niniejszy wpis #355 szczególnie polecam tym bliźnim, którzy na boku swej nogi, w rowku międzymięśniowym w połowie wysokości pomiędzy kostką a kolanem, znajdą wyraźnie widoczną bliznę (u mężczyzn po prawej stronie prawej nogi, u kobiet po lewej stronie lewej nogi), omówioną i zilustrowaną na Fot. #B4 w/w strony "ufo_pl.htm". Blizna ta jest bowiem dowodem iż systematycznie co najmniej raz każdego miesiąca, wcale NIE wiedząc o tym, po hipnotycznym uśpieniu są oni skrycie eksploatowani przez UFOnautów, którzy od tak zniewolonych ludzi pozyskują wypracowaną każdego miesiąca "energię moralną" a także spermę lub ovule dla zaludniania następnych planet bezrozumnie poddającymi się eksploatowaniu ludzkimi niewolnikami.


#K3. Białawy trop zarządzającego Ziemią UFOnauty o ponad 3-metrowym wzroście spacerującego w "stanie telekinetycznego migotania" po ciemnym asfalcie nowozelandzkiego chodnika z Petone w kierunku od zachodu (W) na wschód (E):

Motto: "Natura ludzka została celowo tak stworzona, aby tylko kłamstwo lub pospolite informacje typu słownikowego 'co' można było komuś sprezentować lub w niego wmusić obowiązkową edukacją, natomiast na poznanie prawdy, lub na nabycie mądrości znajdowania poprawnego rozwiązania 'jak', każdy musi osobiście sobie zapracować swym własnym wysiłkiem i inicjatywą" (Wniosek jaki sam się wyłania z moich badań podsumowanych w #G3 do #G5 strony "wroclaw.htm" oraz w #H1 do #H2a strony "biblia.htm".)

Był czwartek, dnia 2022/12/1. Około drugiej po południu uporałem się z publikowaniem kolejnego wpisu numer #354 do blogów totalizmu - jaki powtarzał to co opisuję w #H1 do #H2a strony "biblia.htm". Ponieważ mój umysł czuł się wyczerpany wielogodzinnym wysiłkiem dokończania owej publikacji, postanowiłem wyjść na spacer aby go odprężyć. Niestety, chociaż był to pierwszy dzień nowozelandzkiego lata, wiał lodowaty wiatr spod Antarktydy jaki powodował iż mój typowy spacer wzdłuż petońskiej plaży groził załapaniem przeziębienia. Postanowiłem więc skierować się na spacer wzdłuż najbliższego do mojego mieszkania chodnika z miasteczka "Petone", jakiego przebieg w kierunku W-E i jego budynki zasłaniają mnie przed podmuchami tego zimnego południowego wiatru. Po chodniku tym powtarzalnie spacerowałem w co zimniejsze dni. To on wiedzie też ku miejscu gdzie w 2006 roku zaobserwowałem wyłaniającą się spod ziemi miniaturową sondę UFO zwaną "orb" (opisaną w punkcie #I3 strony "explain_pl.htm" i we wpisie #97 do blogów totalizmu), a stąd gdzie posądzam znajduje się podziemna baza ludzkopodobnych UFOnautów z gwiazdozbioru "Oriona" - zbliżona swą funkcją do bazy UFOnautów z rasy "zmora" istniejącej pod krzyżackim zamkiem w Malborku
(patrz punkt #G1 oraz Fot. #G1ab na mojej stronie "malbork.htm"). Dlatego spacerując tym chodnikiem przyglądałem się jego asfaltowi czy przypadkiem nie odkryję na nim kolejnego wytopienia asfaltu stopami jakiegoś UFOnauty - np. podobnego do opisanego w punktach #K1 i #K2 ze strony o nazwie "petone_pl.htm".

Uszedłem zaledwie około 100 metrów od swego mieszkania, kiedy na krótkim odcinku chodnika relatywnie świeżo wylanym ciemnym asfaltem jakieś cztery miesiące wcześniej, ze zdumieniem ujrzałem wężowato zawijający się długi trop uformowany z białawych plam trwale wtopionych w ciemny asfalt tego chodnika. Podobne tropy śladów kroczenia UFOnautów uprzednio wielokrotnie już widywałem. Jednak zawsze były one wypalane w trawie, jaka od działania pola z pędników w podeszwach butów UFOnautów przyjmowała unikalnie czerwony kolor - który dokumentuje np. zdjęcie nowo-uformowanego lądowiska wehikułu UFO z Fot. #B1a mojej strony "evidence_pl.htm". Niestety, wiatr zawsze szybko rozwichrzał trawę formująca zarysy tych tropów. Chociaż więc w trawie dawało się je odnotować "gołym okiem", niestety ich rozmierzwione przebiegi NIE pozwalały na ich czytelne sfotografowanie. Jednak tym razem trop usformowany w relatywnie nowym asfalcie był wyraźny i fotografowalny. Jego przebieg dokumentował iż stąpnięcia wykonała istota bardzo wolno spacerująca po tym chodniku. Te białe plamy formowały bowiem trop kogoś z ciekawością rozglądającego się dookoła, a stąd wijący się jak wąż i przechodzący od jednej strony szerokiego chodnika ku drugiej stronie i jakby wypatrujący do którego mieszkania jeszcze warto byłoby zaglądnąć - patrz Fot. #K3a poniżej oraz Fot. #K3d ze strony "petone_pl.htm". Tyle iż na przekór, że wyraźnie ów ktoś spacerował wolno i leniwie jak relaksujący się turysta, jego kroki były około dwukrotnie dłuższe niż moje jakie stawiam kiedy dla odprężenia umysłu też spaceruję wolno i rekreacyjnie. Tak długie kroki człowiek mógłby stawiać tylko gdyby biegł i uprawiał sport czyniący go nawykłym do biegania długimi krokami. Gdyby zaś był to np. UFOnauta, wówczas musiałby być gigantycznego wzrostu. Wiem bowiem iż UFOnauci nigdy NIE biegają. Wszakże mają swój "napęd osobisty" jaki opisałem dokładniej w rozdziale E i podrozdziale R3 z tomów 2 i 15 mojej monografii [1/5] (upowszechnianej za darmo przez stronę "tekst_1_5.htm"), a jaki pozwala im, kiedykolwiek tylko zechcą, aby latali nawet szybciej niż ludzkie samoloty. A że z pewnością był to UFOnauta dowodziły owe białe plamy, które dokumentowały iż spowodowało je silne natelekinetyzowanie asfaltu przez pędniki w podeszwach butów "telekinetycznego napędu osobistego" UFOnauty. Silnie natelekinetyzowana materia zmienia bowiem wszystkie swe cechy - w tym kolor na kredowo biały, tak jak opisałem to dokładniej m.in. w podrozdziałach od H8 do H8.2 z tomu 4 oraz w całym rozdziale KB z tomu 9 mojej monografii [1/5].

Ja wiem iż istnieje rasa gigantycznych UFOnautów. Wprawdzie ludzie widują ją ogromnie rzadko, bowiem rasa ta reprezentuje samych przywódców konfederacji UFOnautów zarządzających skrytą okupacją i eksploatacją Ziemi i ludzkości. Krótko reprezentantów tej rasy opisałem w podrozdziale V5.3.3 o "władcy świata" z tomu 17 mojej monografii [1/5]. Ufonauci ci są opisywani jako mający znacząco wyższy niż ludzie wzrost przy jednoczesnym niewypowiedzianym pięknie ich ciał i twarzy o ludzkich proporcjach i o wyglądzie jak te u ludzi. Każdy z ludzi którzy ich widzieli, NIE potrafi ukryć swego zachwytu i podziwu pięknem ich ciał i twarzy oraz gracją i dostojeństwem ich ruchów - reakcje ludzi po zobaczeniu tych istot doskonale więc imitują treść opisów "Lucyfera" z wersetu 28:12-15 w "Księdze Ezechiela" z Biblii - na które to opisy powołuję się w {11} z punktu #H2 swej strony "biblia.htm" gdzie udowadniam iż "[Ω] Pieczęć Boga" z Biblii swymi dalekowzrocznymi opisami diabłów i Lucyfera mądrze i przewidująco nas ostrzega iż Ziemię okupują materialne i biologiczne istoty (dziś zwane "UFOnauci") których cielesna natura różni się od duchowej natury prawdziwych aniołów Boga. Pechowo dla nas, UFOnauci dysponują techniką jaka w ludzkich oczach wygląda jak "nadprzyrodzoność". Ja w swych badaniach miałem nawet okazję spotkać kogoś, kto widział parę tych gigantycznych istot obu ich płci, męskiej i żeńskiej. Ów ktoś nawet potem wyrażał swój podziw dla wyglądu tych istot w programie TV o nazwie "Holmes" z dnia 3 maja 1989 roku, jaki w TV NZ raportował o moich badaniach miejsca eksplozji UFO koło Tapanui szerzej opisywanej na mojej stronie o nazwie "tapanui_pl.htm". (To ów program w TV i reakcje jakie wywołał on na uczelni w której wykładałem potem stał się bezpośrednią przyczyną wyrzucenia mnie z Otago University.) Także Polak, Ś.P. Andrzej Domała, prawdopodobnie zamordowany przez UFOnautow ich słynną "maszyną do indukowania raka" za ujawnianie prawdy o okupujących nas UFOnautach (patrz od #J1 do Rys. #J1b ze strony o nazwie "tekst_3b.htm" lub wpis #350 do blogów totalizmu), też słyszał o owych "władcach świata" od innych UFOnautów jakim owi "Orianie" ogromnie imponują. W swych raportach nazywał ich "Orianie" ponieważ zamieszkują planety z gwiazdozbioru "Oriona". Przykładowo raportował o nich iż są jedyną cywilizacją w konfederacji okupujących nas UFOnautów, którzy potrafią nawet "zawijać światło" - co szczegółowiej wyjaśniłem w punktach od #J1 do #J3 i ze strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm" oraz we wpisie #349 do blogów totalizmu, a także w #A1 do #A1c strony "tapanui_pl.htm" i wpisie #350 do blogów totalizmu. Owi "władcy świata", czyli UFOnauci gigantycznego wzrostu zawsze opisywani są jako darzeni ogromnym szacunkiem przez wszystkie inne rasy UFOnatów, mający niezwykle piękny wygląd, oraz nigdy NIE wykonujący żadnej pracy bowiem wszystko co ma być dla nich wykonane rozkazują albo innym UFOnautom, albo też telepatycznie lub hipnotycznie wymuszają na ludziach. Pomiędzy bowiem poszczegółnymi rasami owej konfederacji panują takie same stosunki jak UFOnauci zdołali już wdrożyć na Ziemi. Najdyplomatyczniej stosunki te można opisać staropolskim przysłowiem "każdy sobie rzepkę skrobie" - czyli nikt nikomu tam NIE pomaga, a jedynie rozkazuje i wymaga. Każda też rasa pozostawiona jest samej sobie. Najilustratywniej takie ich zasady postępowania ujawnia ów angielskojęzyczny, jednogodzinny film z 2017 roku o tytule "Beware of Angels" (tj. "Strzeż się Aniołów") upowszechniany w YouTube pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=Lzgr6jXMhkg . Wielkie dla nas ludzi szczęście iż nawet w ich ciałach i duszach każda "Drobina Boga" w swej 12 pamięci i mózgu zawiera w sobie nadrzędny program Boga - tak iż podobnie jak oni sterują i dysponują ludźmi, Bóg jest w stanie sterować i dysponować ich postępowaniem, zaś kiedy staną się już zbędni Bogu - nawet zakończyć ich obecne "nieistniejące istnienie" opisywane w #H5 mojej strony "immortality_pl.htm".

Posiadając całą tę wiedzę - linki do jakiej wskazałem powyżej, oraz widząc te białe ślady jakby ludzkiego kroczenia, zrozumiałem iż moim obowiązkiem naukowej rzetelności wobec bliźnich nadal niegodziwie okłamywanych w sprawie UFOnautów, jest obiektywne przebadanie, naukowe zinterpretowanie, oraz udokumentowanie i opublikowanie prawdy o tym co owe ślady nam ujawniają. Wszakże jestem świadom iż inni ludzie, nawet gdyby byli naukowcami, będą po nich stąpali i na przekór iż mają oczy i uszy, jednak NIE widzą ani NIE słyszą (a może NIE chcą widzieć ani słyszeć) - tak jak uzasadniam to w podpisie pod Fot. #H2a z mojej innej strony o nazwie "biblia.htm" oraz ze wpisu #354 do blogów totalizmu. Tyle, że zdając sobie sprawę jak trudno będąc już emerytem i przy obecnym nastawieniu ludzi do prawdy przyjdzie mi wykonywać te badania, oraz z iloma niebezpieczeństwami, przeszkodami i brakami będę musiał się borykać w ich realizowaniu, rozumiałem iż ich wykonanie zajmie mi wiele czasu jakiego zawsze mi brakuje. Stąd postanowiłem iż badania te zacznę już następnego dnia od pomierzenia i sfotografowania tych śladów, systematycznie spisując tu swe ustalenia i ich wyniki, a także ciekawostki na temat samego procesu ich przeprowadzania. Z uprzednich doświadczeń wiem bowiem iż każde moje badania prowadzone w jakimś publicznym miejscu, z jakichś dziwnych powodów (prawdopodobnie ponieważ istoty te mają wehikuły przenoszące ich przez czas, stąd mogą w przyszłości poczytać sobie z moich opracowań o miejscach, czasach i szczegółach tego co badam) są źródłem wielu przygód i niebezpieczeństw łatwo indukowanych przez kogoś dysponującego techniką czynienia siebie niewidzialnym i zdolnego telepatycznie i hipnotycznie zaprogramować ludzi potrzebnych mu potem do wdrożenia tego, czemu ma służyć owo zaprogramowanie.

Pierwszym z problemów z jakim musiałem się uporać zanim zacznę dokumentowanie tychże śladów, było przygotowanie aparatu fotograficznego. Wszakże mój uprzedni elektroniczny aparat, który dobrze mi służył od lat, został w sobotę dnia 2022/6/11 przepalony przez UFOnautów na wystawie UFO - tak jak opisałem to pod Fot. #K2b na swej stronie "petone_pl.htm". Na nowy zaś NIE chcę wydawać swych funduszy emeryta. Postanowiłem więc iż użyję gorszej jakości aparat wbudowany w jeden z telefonów komórkowych jakie nam darowano. Różni nasi znajomi widząc bowiem iż NIE używamy tych telefonów co jakiś czas darowują nam swój stary telefon kiedy kupują sobie nowy. Mając aż kilka z nich musiałem najpierw wybrać który mam użyć. Wiem bowiem iż aparaty fotograficzne z większości telefonów NIE pozwalają na automatyczne wpisywanie do zdjęcia daty i godziny jego wykonania. Tymczasem dla naukowej rzetelności na dokumentujących zdjęciach data i czas ich wykonania są istotne. Zacząłem więc od znalezienia w Internecie który telefon ma opcję wpisywania daty i czasu - okazał się nim być "android" chińskiej produkcji jaki mamy. Po jego zaprogramowaniu na wpisywanie do zdjęcia daty i czasu jego wykonania, byłem gotowy do podjęcia dokumentowania tych śladów już następnego dnia.

Następny dzień, tj. piątek 2022/12/2, okazał się mieć słoneczną pogodę. Kiedy więc słońce było już wysoko wybrałem się aby pofotografować i pomierzyć owe ślady. NIE zdołałem jednak pomierzyć całej długości fotografowanego odcinka chodnika na którym aż 22 tych śladów widniało najwyraźniej, ponieważ NIE miałem nikogo kto by potrzymał jeden koniec taśmy mierniczej kiedy ją rozciągałem, zaś na twardym chodniku NIE było jak końca tego zamocować lub utwierdzić bez ściągania uwagi i reakcji pobliskich ludzi wykonywaniem jakichś nietypowych działań. "Na oko" jednak szacuję iż faktycznie miał on długość na jaką wskazuje 22 tych krokowych śladów o długości około 94 cm każdy. Po powrocie do domu z rozczarowaniem stwierdziłem jednak iż śladów tych na zdjęciach niemal NIE widać, zaś prawie wszystkie moje zdjęcia psuje cień słupa i linii elektrycznej jaka przebiegała ponad owym chodnikiem. Zdecydowałem więc iż muszę wybrać się ponownie o nieco późniejszym czasie następnego dnia aby fotografować gdy cień ten zmieni swe położenie. Kiedy jednak w sobotę 2022/12/3 dotarłem do tych śladów, odnotowałem iż korzystając z wolnej soboty mieszkaniec domu przy owych śladach mył i czyścił swój samochód. Stąd gdy zacząłem swe fotografowanie on kilka razy wyszedł na środek chodnika aby wywnioskować moje intencje aż tak długiego tam przebywania - z jego zachowania odnotowałem jednak, że na istnienie tych śladów NIE zwrócił uwagi. To mnie zastanowiło jaka byłaby jego reakcja gdybym mu wyjaśnił np. iż: "fotografuję ślady gigantycznego UFOnauty, który inspektował nasze miasteczko zaglądając do ludzkich sypialni". Skróciłem więc swą sesję fotografowania i powróciłem do domu. Potem się okazało iż na zdjęciach kontrast pomiędzy czernią asfaltu chodnika a bielą tych kredowych śladów jest zbyt mały aby po opublikowaniu tych zdjęć czytelnik mógł wyraźnie je oglądać. Postanowiłem więc wykonać kilka następnych sesji w czasie kiedy na ślady nadejdzie już cień, jednak ich oświetlenie odbitym światłem słońca nadal jest dobre. Niestety, z powodu niskiej jakości aparatu w telefonie jakim dysponowałem nawet i te wyszły mizernie. Jedyne co mi pozostało, to wybrać najlepsze z już wykonanych i je opublikować w #K3 ze strony "petone_pl.htm" i z niniejszego wpisu #355.

Moje doświadczenie w programowaniu stron internetowych ujawniło mi też następny poważny problem ze zdjęciami wykonanymi aparatem z telefonu. Mianowicie, zajmują one zbyt dużo pamięci. Przykładowo aby w dzisiejszych czasach strona internetowa zbyt długo się NIE ładowała - szczególnie przy międzykontynentalnym jej przeglądaniu, doświadczenie nakazuje aby ilustrujące ją zdjęcia zajmowały pamięć co najwyżej do około 200 KB. Tymczasem telefon jaki używałem wykonywał zdjęcia o około 30 razy większym zapotrzebowaniu na pamięć. Aby więc móc je opublikować na swej stronie internetowej zmuszony byłem zdjęcia te przeprogramować dla zmiejszenia ich zapotrzebowania na pamięć - co dodatkowo pomniejszało i tak już niską ich jakość (kontrastowość). Oczywiście, NIE "odchudzone" oryginały zachowałem na wypadek iż w przyszłości znajdzie się dla nich jakieś użyteczne dla kogoś zastosowanie.

Kiedy mierzyłem rozpiętość kroków tego tropu okazało się iż każdy z nich był oddalony od innego o taką samą odległość około 94 cm. Zakładając więc iż rozpiętość kroków zrelaksowanego spaceru istot ludzkokształtnych jest proporcjonalna do ich wzrostu, oraz wiedząc iż przy takim samym rodzaju leniwego spaceru jakby odprężającego się "turysty" moje własne kroki są rozstawione co około 50 cm przy wzroście 167 cm, daje się wyliczyć iż wzrost owego UFOnauty wynosił ponad 3 metry. To oznacza, że jeśli dzięki użyciu napędu telekinetycznego - który pozwala mu przenikać przez mury i płoty wprost do ludzkich mieszkań i podglądać tam ludzi pozostając niewidzialnym dla naszych oczu, UFOnauta ten uległby swemu nawykowi bycia "peeping Tom" - patrz https://www.google.com/search?q=what+does+the+peeping+tom+mean (tj. po polsku tzw. "podglądaczem" - patrz https://www.google.pl/search?q=podgl%C4%85dacz+co+oznacza ), jednak wkradłby się do któregoś z nowozelandzkich parterowych domów, wówczas aby w domu tym zmieścić się pod sufitem i móc rozglądnąć dookoła musiałby on przykucnąć - co jednak uwłaszczałoby jego "godności" władcy i właściciela ludzkości. Z kolei aby rozglądać się na stojąco najpierw musiałby wejść do co najmniej jednopiętrowego budynku i stojąc na parterze rozglądać się po sypialniach z pierwszego piętra. Ponieważ wiem iż na tej samej ulicy i niedaleko od miejsca w którym zobaczyłem te ślady, stoi właśnie jednopiętrowy budynek relatywnie rzadki w parterowej zabudowie miasteczka Petone, poszedłem sprawdzić czy badane ślady - które wiodły właśnie od kierunku tamtego budynku, NIE wychodzą przypadkiem z niego. Ku swemu zdumieniu, chociaż asfalt chodnika przy owym budynku był już nieco starszy, a stąd na tyle już wyblakły iż ślady owego UFOnauty bardziej trudno było na nim odróżnić od białawych plam samego asfaltu, ciągle widać tam było ślady tego UFOnauty w miejscu gdzie wyszedł on z owego budynku i przeniknął na chodnik przez otaczający ów budynek podmurowany płot. Ślady te opisałem w podpisie pod, oraz zilustrowałem na, Fot. #K3f ze strony "petone_pl.htm", zaś ich wysoce wymowny przebieg dodatkowo pozaznaczałem tam plastykowymi numerkami jaskrawo-żółtego koloru pokazane tam na Fot. #K3f22. Najwyraźniej wcześniej ów UFOnauta zabawiał się w "peeping Tom" (czyli zboczeńca po polsku zwanego "podglądacz") i zaglądał w owym budynku do pomieszczeń położonych na pierwszym piętrze (w NZ zwykle to tam mieszczą się bowiem sypialnie właścicieli). Czyż więc NIE jest intrygujące iż za pomocą np. polskich słów kluczowych: podglądacz prawdziwe historie - patrz https://www.youtube.com/results?search_query=podgl%C4%85dacz+prawdziwe+historie , albo np. angielskich słów kluczowych: true peeping tom stories - patrz https://www.youtube.com/results?search_query=true+peeping+tom+stories , w internecie daje się znaleźć raporty przelicznych ludzi wpadających w panikę i histeryzujących na samą myśl iż ktoś ich podgląda w intymnych chwilach. Jednocześnie ci sami ludzie od lat już ignorują wyniki moich badań i nawet empiryczny materiał dowodowy jak np. ten tutaj zaprezentowany zaś w Biblii dodatkowo podparty potwierdzeniem "[Ω] Pieczęcią Boga" udokumentowaną w {11} z punktu #H2 mojej strony o nazwie "biblia.htm", chociaż dowody te niezbicie udowadniają chcącym poznać prawdę iż praktycznie każda osoba co najmniej raz w miesiącu jest NIE tylko bez jej wiedzy skrycie podglądana w nawet najbardziej intymnych sytuacjach, ale także bez jej zgody brutalnie rabowana ze wszystkiego co ma najcenniejszego, a więc z energii moralnej oraz z ovule lub spermy, a czasami przy okazji tego rabowania jest nawet gwałcona.

Fakt iż ślady te pojawiły się jedynie około 100 metrów od mojego mieszkania i to na chodniku po którym niekiedy spaceruję, oznacza iż Bóg z góry planujący nasze działania skonfigurowaniem "Omniplanu" - tak jak opisałem to w punkcie #J5 na stronie "petone_pl.htm", już dawno temu zaplanował abym ślady te zobaczył, przebadał i opublikował. To zaś empirycznie potwierdza iż w "Drobinach Boga" (tych opisanych najdokładniej w punktach #K1 i #K2 z mojej strony "god_istnieje.htm" oraz we wpisach #325 i #326 do blogów totalizmu) najwyższa bo 12 pamięć i mózg, faktycznie są używane przez Boga, zaś jako nadrzędne mogą one nawet Lucyferowi i jego "diabłom" (czyli praktykującym ateizm UFOnautom) wmusić podjęcie decyzji pospacerowania po tym właśnie chodniku, jaką to decyzję Bóg z góry zaplanował dla umożliwienia mi odnalezienia i zbadania tych śladów.

Z kolei fakt iż około 4 miesiące wcześniej właśnie i tylko ów odcinek chodnika został wylany świeżym asfaltem aby białe stąpnięcia UFOnauty były wyraźnie widoczne na jego ciemnym tle, wskazują jak starannie i precyzyjnie Bóg planuje każde zdarzenie jakie nas spotyka. Wszakże aby to ów chodnik został wylany asfaltem, decyzję musiały podjąć właściwie dobrane osoby we władzach miasteczka Petone, którym to osobom z jakichś powodów zależało aby to właśnie ten chodnik wybrać do odnowienia. (A NIE wybrać jakiś inny stary chodnik - po jakim ja nigdy NIE spaceruję a stąd tam ślady UFOnauty przez nikogo NIE zostałyby odkryte.) Z kolei aby właśnie to te osoby były wybrane do urzędu miasta (inne bowiem wybrałyby odmienny stary chodnik też wymagający odnowienia), wcześniej trzeba było przygotować kampanię i wyborców aby odpowiednio głosowali na właściwych kandydatów, itd., itp. To więc potwierdza jak długoterminowo, starannie, precyzyjnie i ucząco Bóg planuje losy wszystkiego co się dzieje w naszym "świecie materii" i w życiu każdego z nas ludzi - tak jak wyjaśniam to w punkcie #J5 ze strony "petone_pl.htm". W swoim życiu wielokrotnie bowiem odnotowywałem iż każde zdarzenie jest aż tak precyzyjnie i długoterminowo przygotowywane przez Boga. Jako inny przykład tego przygotowania proponuję czytelnikowi rozważyć ile czasu i pracy zajęło nakręcenie widea o odlewie gigantycznego odcisku trzypalcowej stopy UFOnauty-potwora nazwanego "Lizard Man" o czerwono świecących się oczach, omawianego dokładniej na stronie "petone_pl.htm" w podpisach pod Fot. #K1e oraz Fot. #K3h . Odlew odcisku trzypalcowej stopy tego wielkoluda, wyglądającej identycznie do pokazanej na Fot. #K3h trzypalcowej stopy UFOnautki-zmora, jest jedną z głównych atrakcji turystycznych w "South Carolina Cotton Museum" z miasteczka Bishopville, South Carolina, USA (patrz https://www.google.com/search?q=cotton+museum+bishopville+south+carolina ), oraz całego tamtego miasteczka. Stąd abym ja odcisk ten mógł uznać za istotny bo ujawniający nieznaną wcześniej prawdę, najpierw konieczne było abym zdołał go zobaczyć na wideo pokazywanym w NZ telewizji z kanału 8 "eden" dopiero w dniu 2022/12/30 o godzinie 17:14 do 17:21. Czyli prace nad pokazaniem tego odcisku musiały być podjęte wiele miesięcy (a może i lat) wcześniej, poczym prezentacja ich wyników w telewizji NZ musiała być precyzyjnie zesynchronizowana z moimi badaniami. Wszakże, jak wierzę, celem emisji tego wideo o "Lizard Man" było potwierdzenie i empiryczne poszerzenie udokumentowania prawdy iż także miniaturowi UFOnauci z trzypalcowej rasy "zmora", podobnie jak każda inna rasa UFOnautów, też mają swych gigantycznych odpowiedników jak ten opisywany w niniejszym punkcie #K3. Abym jednak ja mógł najpierw odnotować a potem przekonywująco udokumentować i tę prawdę, najpierw musiałem zgromadzić empiryczny materiał dowodowy jaki prezentuję w niniejszym punkcie #K3 a jakiego istnienie odkryłem dopiero w dniu 2022/12/1. Czyli data nadania w TV NZ wideo z Fot. #K1e strony "petone_pl.htm" o około 2.5-metrowym wielkoludzie "Lizard Man", oraz treść tamtego wideo, musiały być precyzyjnie zaprojektowane - który to fakt powtarzalnie mnie uderza we wszystkim czego zaistnieniem Bóg zarządza w naszym "świecie materii". Chociaż bowiem w YouTube dostępne są już dziesiątki wideów dokumentujących owego "Lizard Man" - patrz https://www.youtube.com/results?search_query=lizard+man+bishopville+sc , jeśli dzięki pomocy Boga NIE dowiemy się "gdzie" i "jak" szukać o nim informacji, NIE mamy szansy aby poznać prawdę na jego temat. Wielka więc szkoda iż tak niewielu innych ludzi odnotowuje tę pomoc Boga, zaś w rzadkich przypadkach swego odnotowania - typowo ateistycznie uznaje iż jest to tylko niezwykły tzw. "przypadek" albo "zbieg okoliczności". Wszakże gdyby zaczęli to odnotowywać i wzięli sobie do serca jako to czym zdarzenia te faktycznie są, czyli za celową precyzję działań Boga, wówczas nasi potomkowie i przyszłe pokolenia ludzi NIE musiałyby żyć w owym "przedsionku piekła" jaki nieświadomi tej prawdy ludzie, a stąd i NIE bojący się konsekwencji grzeszenia, przygotowują przyszłym mieszkańcom Ziemi swymi decyzjami idącymi po linii największego błędu.

Jako emerytowany badacz, zdaję sobie sprawę iż udokumentowane tu badania dają dużo do życzenia. Przykładowo zdjęcia są niskiej jakości zaś pomiary są tylko zgrubne. Dobrze spełniają więc tzw. "kanon niejednoznaczności" szerzej opisywany na stronie internetowej "biblia.htm" - np. patrz tam podpis pod Fot. #H2a . Zapewne celowo tak przeznaczył je udokumentować "Omniplan" - wszakże to niejednoznaczność owego kononu inspiruje ludzi do poszukiwań prawdy. Niemniej w sytuacji w jakiej ja się znajduję i przy możliwościach jakimi dysponuję tylko takie zdjęcia i pomiary stanowią wszystko co jestem w stanie uczynić samotnie, nie mając żadnego pomocnika ani wymaganego ekwipunku, oraz pamiętając z uprzednich swych doświadczeń życiowych o powszechnej dezaprobacie prawdy jaką te badania ujawniają oraz o długiej tradycji innych bliźnich aby wszelkie próby ujawniania tej prawdy oraz wysiłki znajdowania sposobów poprawienia tragicznej sytuacji w jakiej ludzkość się znajduje, traktować jak przestępstwo wymagające surowego ukarania. Wielka też szkoda iż pasywność oraz marazm dzisiejszych ludzi spowoduje iż ci zawodowi badacze, którzy mają wielu pomocników i dysponują wymaganym sprzętem, pozwolą aby z tymi śladami stało się tak samo jak tego doświadczył ślad z Fot. #K1a na stronie "petone_pl.htm" - tj. aby ich istnienie było kompletnie zignorowane przez wszystkich, oraz aby owo chroniczne już u ludzi ignorowanie zagrożeń od UFOnautów mogło dodatkowo zwiększyć zuchwałość, bezczelność i arogancję UFOnautów comiesięcznie podglądających i eksploatujących każdego z ludzi, w tym także i owych badaczy oraz tych których owi badacze kochają.

NIE widzę też możliwości wykonania wszystkich badań jakie dla owych śladów UFOnauty-giganta powinny być wykonane. Przykładowo, silnie natelekinetyzowany ciemny asfalt jaki zmienił kolor na kredowo-biały, to unikalna substancja. Wszakże o takich kredowo-białych, natelekinetyzowanych substancjach i proszkach się twierdzi iż mają cudowne własności - np. wykazują utratę dużej proporcji swej masy i podobno mają niezwykłe zdolności lecznicze. Możnaby więc uważnie zeskrobać część tej substancji z mikroskopowo cieniutkiej białej warstewki jaka się utworzyła na powierzchni asfaltu i zmieszanych z asfaltem kamyków. Potem możnaby uzyskaną tak próbkę tej substancji poddać dalszym badaniom. Ale skoro tylko sfotografowanie tych śladów już budziło nieprzychylne reakcje, łatwo wydedukować jak by mógł się skończyć widok kogoś precyzyjnie zeskrobującego tę białą substancję z chodnika i we wymaganie skomplikowany sposób potem ją zasysającego z chodnika aby ją pozyskiwać. Wszakże po zeskrobaniu NIE byłaby ona łatwa do zebrania z nierówności i szczelin pełnego kamyków asfaltu (np. patrz Fot. #K3c poniżej). Ponadto skąd w dzisiejszej sytuacji ekonomicznego upadku i drożyzny taki jak ja emeryt mógłby potem wziąść fundusze na rzetelne przebadanie fizykalnych i biologicznych cech tej substancji? Wszakże obecne laboratoria działają tylko za wysoką odpłatnością i dawno przeminęły już czasy kiedy badania ktoś mógł wykonać na zasadach koleżeńskiej przysługi.

Mnie osobiście najbardziej zastanawia efetywność z jaką nawet najbardziej oczywiste dowody na istnienie UFO jakaś grupa wszechmocnych "zaprzeczaczy" (najprawdopodobniej będących ludzko-podobnymi ekspertami z grona samych UFOnautów celowo na Ziemię przysłanymi w celu odwodzenia ludzkości od rzetelnych badań UFO) potrafi unieważnić i obrzydzić te dowody w oczach zwykłych ludzi będących ofiarami eksploatacji dokonywanej przez tychże UFOnautów. Wszakże chociaż dawno już temu zarzuciłem swe badania UFO, ciągle tylko w 2022 roku moje zasady naukowej rzetelności wprost zmusiły mnie abym poinformował bliźnich o aż trzech rodzajach dowodów owej dobrze ukrywanej okupacji i eksploatacji ludzkości przez UFOnautów, które to dowody wbrew moim intencjom same nachalnie mi się narzuciły będąc ujawnianymi NIE dalej niż około 100 metrów od mojego mieszkania. Dwa z tych dowodów miały formę opisanych w niniejszym punkcie #K3 tego wpisu oraz w punkcie #K1 strony "petone_pl.htm" śladów stąpnięć UFOnautów wtopionych w asfalt NZ chodników. Trzecim zaś był lecący w powietrzu UFOnauta też odległy nie dalej niż około 100 metrów od mojego mieszkania. Tego lecącego w powietrzu UFOnautę zobaczyłem w niedzielę dnia 2022/12/18. Tamtej niedzieli wstałem wcześniej niż zwykle bowiem planowałem odbyć bardzo dla mnie ważną zagraniczną rozmowę telefoniczną. Prowadząc ją patrzyłem przez okno mojego mieszkania skierowane ku północy. Pomimo lekko zachmurzonego nieba, był już wtedy jasny, dobrze rozświetlony porannym słońcem dzień NZ lata. Kiedy ta druga strona rozmowy coś mi dłużej tłumaczyła, ja nagle ujrzałem ludzką figurę lecącą w powietrzu od zachodu ku wschodowi (tj. w kierunku opisywanych tutaj śladów ponad 3-metrowego UFOnauty) - w poprzek obszaru widoczności z tego okna. Kątowy wzrost owej ludzko wyglądającej figury zwróconej do mnie ukośnie prawym bokiem i przodem odpowiadał temu co się widzi patrząc na dorosłych ludzi będących w odległości około 100 metrów od nas. W figurze tej jednak uderzała jej rzadko widywana w Nowej Zelandii szczupłość, zaś w porównaniu z typowo kurpulentnymi lokalnymi, niemal wręcz chudość - jakby kogoś niedożywionego. Figura leciała NIE wymachując rękami ani NIE przebierając nogami, tak jakby sobie stała w powietrzu zaś coś szybko niosło ją ku wschodowi - chociaż w owym czasie wiatr wiał od północy ku południu. Aczkolwiek wiem iż mogła włączyć "stan telekinetycznego migotania" jaki uczyniłby ją zupełnie niewidzialną dla ludzkich oczu, pozostawała wyraźnie widoczna. To zaś znaczy iż albo doskonale znała zwyczaje ludzi i wiedziała że w niedzielę rano niemal wszyscy w miasteczku nadal będą spali - zaś jeśli ktoś ciągle przypadkowo ją dostrzeże wówczas zapewne pomyśli iż jest to kontynuacja jego/jej nocnego snu i potem będzie bał się o tym wspomnieć nawet własnej rodzinie, albo też już nawykła do aż tak zuchwałego postępowania i aroganckiego lekceważnenia wiedzy oraz spostrzegawczości u ludzi, że była pewna tego co Biblia o nas twierdzi, tj. iż nawet chociaż mają oczy i patrzą, jednak ciągle nie widzą. Była ubrana w ciemno-szary kombinezon ściśle przylegający do jej ciała, jednak miała też kilka jaśniejszych fragmentów ubioru, w tym buty, pas i okrycie głowy. Wyraźnie nic NIE niosła z sobą ani NIE miała na sobie niczego co by wyglądało jak plecak albo skrzydła. Ja od sporego już czasu powtarzalnie natykam się w YouTube na dużą liczbę wideów dokumentujących takie właśnie latające w powietrzu figury ludzko-podobne, które można sobie wyszukiwać np. rozkazem https://www.youtube.com/results?search_query=flying+humanoid - jako przykłady tych udokumentowań patrz krótsze niż półtorej-minuty widea z adresów: https://www.youtube.com/watch?v=yp1sAh11Sgk , https://www.youtube.com/watch?v=y6Wjc9vtsNM , https://www.youtube.com/watch?v=w2DWRrT6Twk , czy https://www.youtube.com/watch?v=hWsLMCUNm_k . Mnie wcale więc nie zdziwiło osobiste ujrzenie jednej z nich. Jednak z powodu rozproszenia mojej uwagi tym zdarzeniem podczas prowadzenia ważnej telefonicznej rozmowy NIE byłem w stanie się powstrzymać od zaskoczenia osoby z jaką rozmawiałem poprzez natychmiastowe podzielenie się informacją o szczegółach właśnie ujrzanej ludzko-podobnej istoty lecącej w powietrzu - proszę sobie wyobrazić rodzaj wrażenia jakie ta informacja wzbudziła.

Ja wiem iż większość ludzi, nawet jeśli się dowiaduje o wynikach moich badań, z góry kategoryzuje je jako "fantazja" lub nawet "niedorzeczność". Mało z nich kiedykolwiek się zastanawia: a co jeśli owa mnogość materiału dowodowego potwierdzająca te wyniki oznacza iż ujawniają one prawdę - NIE jakąś tam niczym NIE dowodzoną fantazję czy niedorzeczność, oraz jaki wpływ taka prawda ma na własne losy, przebieg życia i myśli w końcowych chwilach każdego z ludzi, w tym i każdego unikającego poznawania prawdy. Wszakże na żaden temat jaki UFOnauci pozwalają badać pracownikom monopolistycznej "oficjalnej nauki ateistycznej" ludzkość NIE zgromadziła do dziś aż tak ogromnej ilości naukowo niepodważalnego materiału dowodowego jak na temat UFO. Gdyby więc nie fakt iż to skrycie przysłani na Ziemię ludzko wyglądający UFOnauci rządzą nami i za ludzi podejmują wszystkie istotne decyzje, NIE byłoby możliwym aby sprawa sekretnej eksploatacji i okupacji ludzkości przez UFO była ignorowana przez aż tak długo, ani NIE byłoby możliwym iż owi decydenci swym albo celowym unikaniem działania, albo też podejmowaniem działania odwrotnego do wymaganego, skrycie spychają ludzkość ku samozagładzie lat 2030-tych (patrz strona "2030.htm").


#K3a: http://pajak.org.nz/migoty/k3a.jpg
#K3b: http://pajak.org.nz/14/14_r06.jpg
#K3c: http://pajak.org.nz/migoty/k3c.jpg
Fot. #K3abc: Oto zdjęcia, dokumentacja i moja interpretacja tropu białych śladów kroczenia UFOnauty wtelekinetyzowanych w nadal ciemny, bo niedawno wylany, asfalt nowozelandzkiego chodnika z miasteczka Petone. Z wyliczeń zaprezentowanych powyżej w punkcie #K3 tego wpisu #355, wynika iż UFOnauta ten był ponad 3-metrowego wzrostu, stąd najprawdopodobniej pochodził z ludzkopodobnej rasy "Orionian" jaka zarządza całością okupacji Ziemi i innych planet przez konfederację szatańskich UFOnautów, a stąd z rasy bardzo rzadko raportowanej nawet w literaturze UFOlogicznej. Ten gigantyczny UFOnauta prawdopodobnie inspektował miasteczko Petone zaledwie około 100 metrów od mojego mieszkania spacerując po chodniku w niewidzialnym dla ludzkich oczu "stanie telekinetycznego migotania" opisywanym dokładniej w punkcie #C1 z mojej innej strony o nazwie "dipolar_gravity_pl.htm" - jaki to stan pozwala UFOnautom na przenikanie przez mury i płoty. Pełną dokumentację białych śladów jakie pędniki z butów jego telekinetycznego napędu osobistego drugiej generacji wtelekinetyzowały w ciemny asfalt niemal nowego nowozelandzkiego chodnika wylanego zaledwie około czterech miesięcy wcześniej prezentuję tutaj na szeregu zdjęć, trzy z których (tj. #K3a, #K3b i #K3c) linkuję lub wyświetlam tutaj, pozostałe zaś czytelnik może sam sobie wyświetlić po wejściu na stronę "petone_pl.htm" i przeglądnięciu tam zdjęć z końca punktu #K3.

Fot. #K3a. Zdjęcie końcowego fragmentu tropu tego UFOnauty na nowym asfalcie chodnika. Jeśli czytelnik ma trudności z odnotowaniem położenia poszczególnych śladów jego tropu, to na odmiennym zdjęciu Fot. #K3a22 (kliknij na link http://pajak.org.nz/migoty/k3a22.jpg aby je zobaczyć) położenie indywidualnych śladów tropu celowo oznaczyłem kolorowymi platykowymi numerkami, ostanią zaś, 22-gą ich plamę oznaczyłem literką X. Odnotuj tam iż na części tropu UFOnauta podchodzi aż tak blisko płotu, że jego ciało musiało przenikać przez materię płotu, jednak NIE zmieniło to rytmu ani wzajemnych odległości jego śladów. To ujawnia jak doskonały jest "stan telekinetycznego migotania", do opisów którego linkuję jego nazwą w skorowidzu badanych pojęć ze strony "skorowidz.htm". W stanie tym, obiekty z materii stałej przenikane przez UFOnautę używającego napędu telekinetycznego, NIE stawiają przechodzącej przez nie istocie żadnego oporu ani fizykalnej siły. Po tej ostatniej z białych plam tego tropu, dalszych śladów już NIE ma - choć ów nowy ciemny chodnik został wylany przez znaczną jeszcze długość owej ulicy. To zaś ich zniknięcie dokumentuje iż UFOnauta poderwał się do lotu w powietrzu używając swego "napędu osobistego" i albo dalsze inspektowanie Petone odbywał już "z lotu ptaka", albo też powrócił na pokład swego "prezydenckiego" UFO "władcy świata" - w którym oblatywał inspektowane przez siebie "posiadłości" na Ziemi i na innych planetach. Zdjęcie to wykonałem w kierunku wschód (E) ku zachodowi (W). Najwyraźniej ilustruje ono ostatnie stąpnięcie UFOnauty (jakby wynikłe z silniejszego pola jego napędu niż w poprzednich krokach) widoczne tuż przed wybrzuszeniem rozlanej czarnej smoły kończącej ten fragment odnowionego chodnika. Ponadto ilustruje też odcinek tropu wiodący do tego ostatniego stąpnięcia a idący wzdłuż płota. Najwyraźniejsza widoczność białawych plam tego tropu jest przy ich oglądaniu w nieco zaciemnionym pomieszczeniu i na czystym ekranie komputera, a jeszcze lepiej przy ich oglądaniu np. po znacznym powiększeniu zdjęcia. (Jak najłatwiej powiększać zdjęcie wyjaśniam pod koniec wstępnej części np. do strony "petone_pl.htm".)

Fot. #K3b. Oto zdjęcie pokazujące jeden z również ułożonych krocząco śladów UFOnauty - tyle że używającego magnetyczny napęd osobisty. (Napęd taki opisałem i zilustrowałem np. na Fot. #H3 z mojej strony o nazwie "wszewilki.htm".) Ślad ten pozostawiony został na podłodze z płytek PWC w mieszkaniu Jerzego Wasilewskiego z Wrocławia, Polska, w dniu 4 września 1979 roku. UFOnauta jakiego inspekcja tamtego mieszkania wypaliła owe ślady należał do rasy "zmora", niewiasty której są około 80 cm wzrostu, zaś mężczyźni mogą dorastać nawet do 120 cm wzrostu. Tamte wrocławskie ślady średnio miały około 13 milimetrów średnicy i uwidaczniały czarny zafalowany wzór na swej powierzchni - co sugeruje iż były one uformowane przez pędnik napędu magnetycznego. Oryginalnie powyższy ślad jest pokazany i omówiony na Rys. R6 z tomu 14 mojej monografii [1/4] upowszechnianej za darmo poprzez moją stronę "tekst_1_4.htm".

Fot. #K3c. Oto zdjęcie zbliżenia pojedyńczego śladu wtelekinetyzowanego w asfalt NZ chodnika przez pędnik z podeszwy buta "telekinetycznego napędu osobistego" omawianego tu UFOnauty ponad 3-metrowego wzrostu. Wszystkie ślady tego UFOnauty, niezależnie czy z lewej czy też z prawej nogi, ukazują sobą niemal identyczny wzór, jaki ujawnia zasadę działania użytą w całym symetrycznym napędzie osobistym tego UFOnauty. Ślady te mają kształt białej jakby plamy wtelekinetyzowanej (czyli jakby wtopionej) na powierzchnię ciemniejszego alsfaltu, w kształcie jakiego daje się dopatrzyć zaokrąglony zarys ośmioboku - czyli zarys wylotu telekinetycznego pędnika używającego ośmiobocznej komory oscylacyjnej pokazanej na Rys. F8 z tomu 2 mojej monografii [1/5]. Poza obrębem podeszwy buta tego UFOnauty niekiedy wtelekinetyzowane były mniej wyraźne plamy, jedną z których na zdjęciu #K3c dotyka dolny-lewy narożnik linijki z cyfrą 30 mm. Średnica białej plamy każdego śladu wynosiła około 7 cm. Gdyby więc przyjąć bardzo zgrubne założenie, że średnica wylotu z pędnika w butach musi być proporcjonalna do wzrostu rasy osób jakie ów pędnik będzie unosił, oraz pamiętając iż wrocławski ślad o średnicy około 13 mm pokazany i omówiony na Fot. #K3b był wypalony przez pędnik unoszący około 80 cm wysoką UFOnautkę z rasy "zmora" opisywaną też w punktach #K1 i #K2 strony "petone_pl.htm", wówczas możnaby wyliczyć iż omawiane tu ślady były wtelekinetyzowane w asfalt NZ chodnika przez pędniki w butach budowane dla UFOnautów o wzroście około 4 metrów. Ponieważ jednak konstrukcja pędników telekinetycznych jest znacznie bardziej skomplikowana, a stąd i obszerniejsza, niż u pędników magnetycznych tutaj pokazywanych i omawianych na Fot. #K3b powyżej, dokładny wzrost dla jakiego są one budowane zapewne będzie nieco niższy niż ten wyliczony powyżej na podstawie śladu od pędnika czysto magnetycznego.

Uwaga: powyżej pokazana została mniej niż połowa zdjęć jakimi na mojej stronie "petone_pl.htm" udokumentowany jest omawiany tutaj trop śladów ponad 3-metrowego UFOnauty wtelekinetyzowany w asfalt nowozelandzkieho chodnika. Ponieważ jednak pokazywanie wielu zdjęć na blogu jest wysoce nieporęczne, jeśli czytelnik jest zainteresowany dodatkowym oglądnięciem dalszych tutaj NIE pokazanych ani NIE linkowanych zdjęć i poznaniem ich opisów, wówczas rekomenduję mu oglądnięcie od Fot. #K3d do Fot. #K3i z mojej strony internetowej o nazwie "petone_pl.htm".


Copyrights © 2023 by dr inż. Jan Pająk

* * *

Treść niniejszego wpisu #355 oryginalnie została adaptowana z punktu #K3 oraz z podpisów od Fot. #K3a do Fot #K3i z mojej strony internetowej o nazwie "petone_pl.htm" (aktualizacja datowana 30 grudnia 2022 roku, lub później) - już załadowanej do internetu i dostępnej, między innymi, pod następującymi adresami:
http://www.geocities.ws/petone_pl.htm
http://nirwana.hstn.me/petone_pl.htm
http://drobina.rf.gd/petone_pl.htm
http://pajak.org.nz/petone_pl.htm

Warto też wiedzieć, że powyższe strony są moimi głównymi publikacjami wielokrotnie potem aktualizowanymi. Tymczasem niniejszy wpis do blogów totalizmu jest jedynie "zwiastunem" opublikowania prezentowanych tutaj faktów, jaki później NIE jest już aktualizowany. Dlatego strony te typowo zawierają teksty bardziej udoskonalone niż niniejszy wpis do bloga, z czasem gromadzą więcej materiału dowodowego i mniej ludzkich pomyłek lub błędów tekstu, zaś z powodu ich powtarzalnego aktualizowania zawierają też już powłączane najnowsze ustalenia moich nieprzerwanie kontynuowanych badań.

Na każdym z adresów podanych powyżej staram się też udostępniać najbardziej niedawno zaktualizowane wersje wszystkich swoich stron internetowych. Stąd jeśli czytelnik zechce z "pierwszej ręki" poznać prawdy wyjaśniane na dowolnej z moich stron, wówczas na którymkolwiek z powyższych adresów może uruchomić "menu2_pl.htm" zestawiające zielone linki do nazw i tematów wszystkich stron jakie dotychczas opracowałem, poczym w owym "menu2_pl.htm" wybrać link do strony jaką zechce przeglądnąć i kliknięciem "myszy" uruchomić ową stronę. Przykładowo, aby owo "menu2_pl.htm" uruchomić z powyżej wskazanego adresu http://pajak.org.nz/petone_pl.htm , wystarczy jeśli w adresie tym nazwę strony "petone_pl.htm" zastąpi się nazwą strony "menu2_pl.htm" - poczym swą wyszukiwarką wejdzie na otrzymany w ten sposób nowy adres http://pajak.org.nz/menu2_pl.htm . W podobny sposób jak uruchamianie owego "menu2_pl.htm" czytelnik może też od razu uruchomić dowolną z moich stron, nazwę której już zna, ponieważ podałem ją np. w powyższym wpisie lub w owym "menu2_pl.htm". Przykładowo, aby uruchomić dowolną inną moją stronę, jakiej fizyczną nazwę gdziekolwiek już podałem - np. uruchomić stronę o nazwie "biblia.htm" powiedzmy z witryny o adresie http://pajak.org.nz/petone_pl.htm , wystarczy aby zamiast owego adresu witryny wpisał następujący nowy adres http://pajak.org.nz/biblia.htm w okienku adresowym swej wyszukiwarki.

Warto też wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu #355, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które nadal istnieją.

Do dnia publikowania niniejszego wpisu aż 8 takich blogów totalizmu było zakładanych i krótkotrwale utrzymywanych, jednak tylko 3 z nich przetrwaly do dzisiaj. Oto ich adresy:
https://totalizm.wordpress.com - o "małym druku" 12pt, wpisy zaczynające się od #89 = tj. od 2006/11/11)
https://kodig.blogi.pl - o "dużym druku" 20pt, wpisy zaczynające się od #293 = tj. od 2018/2/23)
https://drjanpajak.blogspot.com - o "dużym druku" 20pt: wpisy zaczynające się od #293 = tj. od 2018/3/16) dostępny też poprzez NZ adres https://drjanpajak.blogspot.co.nz
Na szczęście, niemożliwość publikowania moich wpisów na 5 z owych 8 blogów totalizmu NIE spowodowała utraty ich wpisów. Po bowiem starannym dopracowaniu ilustracjami, kolorami, podkreśleniami i działającymi linkami wszystkich moich wpisów jakie dotychczas opublikowałem na blogach totalizmu, w tym i niniejszego wpisu, systematycznie udostępniam je obecnie moją darmową elektroniczną publikacją [13] w bezpiecznym od wirusów formacie PDF i w dwóch wielkościach druku (tj. dużym 20pt i normalnym 12pt) - jaką każdy może sobie załadować np. poprzez stronę o nazwie "tekst_13.htm" dostępną na wszystkich wskazanych powyżej witrynach, w tym między innymi np. pod adresem http://pajak.org.nz/tekst_13.htm . Niemal wszystkie wpisy do blogów totalizmu są tam opublikowane także w wersji angielskojęzycznej, a stąd będą zrozumiałe i dla mieszkańców innych niż Polska krajów.

Wpisy poszerzające i uzupełniające niniejszy #355:
#354, 2022/12/1 - dwanaście "[Ω] Pieczęci Boga" zaszyfrowanych w wersety Biblii i potwierdzających prawdę moich najistotniejszych odkryć (#H1 do #H2a z "biblia.htm")
#350, 2022/7/30 - gdzie i dlaczego budować pomniki z inżyniersko-precyzyjnymi modelami UFO (#A1 do #A1c z "tapanui_pl.htm")
#349, 2022/7/1 - zakodowane w Biblii potwierdzenia prawd na temat światła (#J1 do #J4 z "1985_teoria_wszystkiego.htm")
#326, 2020/9/1 - żeńskie ujemne (odejmujące) Drobiny Boga (#K2 z "god_istnieje.htm")
#325, 2020/8/1 - męska dodająca "Drobina Boga" czyli dodatnia drobina przeciw-materii (#K1 z "god_istnieje.htm")
#97, 2006/11/25 - jak gołymi oczami zaobserwowalem "orba" - tj. komputerowo sterowaną miniaturową sondę-UFO (#I3 z "explain_pl.htm")

Niech totalizm zapanuje,
Dr inż. Jan Pająk

kodig : :
gru 28 2022 #354_1E: "[Ω] God Stamps" encoded...

#354_1E: "[Ω] God Stamps" encoded in verses of the Bible and confirming the truth of future important discoveries (part 1)

 

Summary: In this post #354E I compiled summaries of essences of 12 truths discovered solely due to my research, although confirmed for thousands of years with the "[Ω] God Stamp" wisely encoded into verses of the Bible. These truths constitute only a fragment of a large number of all truths that I discovered due to indications from my "Theory of Everything of 1985". Out of all these truths that I have already discovered, for listing here I have selected only 12 ones about which I believe that they are the most fundamental for the knowledge that builds the progress and development of humanity. All 12 truths listed here belong to a large group of truths which God decided NOT to explain openly and in detail in the Bible (e.g. in the manner in which the Bible teaches us simply and understandably that God created the entire our world of matter as well as people and all living creatures, or as it teaches us the importance that the obeying of "10 commandments of God" has for the fate of people). Means, about this group of truths God decided that He will leave to people the discovery of what they state. But in order to still allow the humanity to obtain the certainty that it already learned these truths correctly, God very wisely and far-sightedly coded into verses of the Bible confirmations of their essence. Unfortunately, until the time of my publishing them, these 12 fundamental truths and many others remained unknown to people. The reason for this delay in getting to know them by humanity was, that our official science adopted atheism as it "religion" and refuses to continue recognizing Jesus as the priest and representative of the only true God, who sacrificed himself on the cross for our sins and to revive and heal the deviations of people. Instead, our "official atheistic science" recognized as its priest someone called Ockham or Occam who in turn serves someone who has intentions of cutting with "Ockham's razor" instead of reviving and healing - which manoeuvre of science produced cutting off people also from God as well as increasingly faster poisoning and degeneration of the entire humanity instead of healing it. Simultaneously, it so happened that professional scientists of our monopolistic "official atheistic science", which as a whole institution currently is oriented only toward money (instead of truth), explained incorrectly this knowledge contained (amongst others) in the described here 12 truths fundamental for the progress of humanity, and to this day the official atheistic science disseminate this fundamental knowledge with distortions that saturate humanity with lies. Even worse, the institution of this "official atheistic science" has already developed such a powerful tradition of building its achievements on erroneous theories, while simultaneously denying truth and ignoring what is actually happening around, that currently it is unable to correct by itself its errors and distortions. In turn, in a situation when the entire achievements of this "official atheistic science" grew out from errors and deviations of these 12 most vital foundations revealed, amongst others, also by the Bible as erroneous, onto which later the rest of the "knowledge" of this science was erected, practically makes sure that absolutely everything that this official science determined and that is taught to young people in schools and at universities, and that then is practiced by the majority of adult people, must contain a significant percentage of error, distortions of truth and lies that result from deriving all further achievements, knowledge, traditions and culture of the entire humanity from these errors and distortions of foundations of human science. The result of this is that living from birth in such a deviated civilization, only few of us notice that every aspect of life of humanity is already saturated with lies and mutual deception and exploitation, from which even the family life and the institution of marriage are NOT protected (for details see Part #V of the web page "humanity_pl.htm"). In the result, our entire civilization already reached the level of wickedness described in the Bible for times of Noah and for cities of Sodom and Gomorrah. In turn, knowing that God who does NOT tolerate wickedness for sure does exist because even only these twelve "[Ω] God Stamps" described here also provide another 12 indisputable proofs for the existence of God, we can be sure that those of us who in the short time that we still have will NOT show God a drastic improvement, soon will experience the similarity of their fate to fate of people from times of Noah and Sodom and Gomorrah - as this is illustrated and warned by our free half-hour video (in Polish but with English sub-titles in "close captions") entitled "Zagłada ludzkości 2030" (which title means: "The Great Purification of Humanity in 2030s"). Therefore, it becomes extremely urgent that the rapidly declining humanity be made aware of these 12 corrections of the lies and distortions detected by my research and additionally confirmed by the "three witnesses" indicated in #H1 from the web page "2020life.htm" - in this number also confirmed by these 12 wisely encoded in the Bible "[Ω] God Stamps". For this purpose, these 12 fundamental for humanity truths, corrected with my discoveries and confirmed in the Bible, are presented here in the form of summaries numbered from {1} to {12}, which try to correctly express the knowledge about the reality that surrounds us, which in connection with descriptions contained in different my publications linked in the content of these summaries gives the reader the opportunity to fully learn each one of these truths. In formulating the following 12 summaries of these truths, for each of the summaries of their discoveries listed here, I provided: (a) a brief explanation of the essence of this discovery and the truth established by it, (b) an indication where exactly in my publications this essence of it is described in detail, (c) providing which verses of the Bible confirm the truth of its essence - means which constitute for them this "[Ω] God Stamp", and (d) indicating which one out of the most important empirical evidence already known to me also confirms the truth of my expression of them.


#H1. What is the "[Ω] God Stamp", explained together with a brief essence of the story about it - namely how I discovered the existence of this stamp and where it is described:

Here is my definition of what is to be understood under the name "[Ω] God Stamp". I assigned the name "[Ω] God Stamp" to the information prophesied for several thousands of years while extremely wisely encoded in verses of the Bible, which predicted future discoveries by people that reveal some absolute (undeniable) truths and explained essences of these truths, but because of the farsighted encoding of this information into verses of the Bible, it was overlooked by readers until the actual discovery of every such absolute truth took place. Thus, the decoding and understanding of each subsequent "[Ω] God Stamp" provides the discoverer, and the fellow humans who learns about his/her discovery, with a superior confirmation that the truth (the essence of which was described through this stamp so much in advance) is already definitively established in an error-free manner and can be absolutely rely on - means that the correctness of this newly discovered truth was as if confirmed by "stamp" from the all-knowing God Himself. (Notice from these descriptions that just the very existence of such "[Ω] God Stamps", is also an irrefutable proof that God does exist, as only God is able to predict around 2000 years in advance and describe in the Bible the essence of so distant future discoveries.)

For the first time such "[Ω] God Stamp" was published on 2022/3/3 in item #I2 from my web page named "1985_theory_of_everything.htm". Shortly afterwards, because already on 2022/3/21, I also published the adaptation of that item #I2 as post #345E to blogs of totalizm with addresses provided e.g. in item #Z5 of the web page "bible.htm".

My discovery of the encoding into the Bible of these prophesying "[Ω] God Stamps" was gradual and extended from 1985 - when I developed and published my Theory of Everything of 1985, until 2022 - when I finally confirmed their existence with one of my subsequent discoveries stating that in the counter-world there is NO time nor the elapse of time - described more comprehensively in {3} below. (Notice that initially, i.e. at the moment of discovering, developing, and publishing my "Theory of Everything of 1985", and for several next months, until the moment when the discovering capabilities of this new theory of mine made me aware that it is the one sought for a long time by humanity as the "Theory of Everything", I gave it a different name, the "Concept of Dipolar Gravity". But because of the official persecution and blocking for it of the name "The Theory of Everything of 1985", I still sometimes refer to it also by its first name the "Concept of Dipolar Gravity" - see web page "dipolar_gravity.htm".) Briefly the course of discovering of the existence of the "[Ω] God Stamp" is described in item #I2 from the web page "1985_theory_of_everything.htm" and in post #345E to blogs of totalizm. The most significant breakthrough in this long (continuing for 37-years) process of discovering the existence of the "[Ω] God Stamp" was started on 2020/11/7 with the development of information published in item #I2 from a different web page named "pajak_jan_uk.htm" and later also published in post #330E to blogs of totalizm.

It is worth to notice here, that in order to NOT break anyone's "free will", everything that concerns God's actions must comply with the so-called "canon of ambiguity" - links to explanations of which I indicate in the caption under Fig. #H2a below on this post #354E. Because of the operation of this canon, also the existence and merit of the "[Ω] God Stamp" is (and will be) denied, ignored, or rejected by many fellow humans (especially by professional scientists with minds already irreversibly distorted by lies embedded into their education and then spread by them) - similarly as by many fellow humans it is denied, ignored, or rejected the truth and evidence about the existence of God and about everything that concerns God - especially abut the need to obey infallible knowledge of the Bible, not the words of imperfect human priests who "reject knowledge" (see verse 4:4-9 from the "Book of Hosea" in the Bible). After all, learning of the truth about God cannot be forced or imposed, because what is forced or imposed does NOT last long. On the other hand, habits and truths that God tries to imprint into us are intended for persevering for eternity - and this requires that they are accepted and implemented voluntarily, on our free will, and because of our own conviction.


#H2. The list of truths previously unknown to humanity, although for thousands of years confirmed in the Bible with the "[Ω] God Stamp" (these indisputable truths correct the lies that are forced onto us by the holders of the monopoly of today's "official atheistic science" and were first discovered and disseminated only by my "Theory of Everything of 1985"):

Motto: 'Because the justice of God implemented by programs of "karma" which do NOT break the "free will" of people (see web page "karma.htm"), but with an iron consequence causes that evil done to a neighbour after the "time of karma return" will be done back to the doer, thus in order to teach people justice also needed are such evildoers whose "free will" accepts that after the "time of karma return" elapses they will take back the karma for the evil done by them.' (The above is a short explanation why God acts in the manner defined by the old Polish proverb "Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy" - see https://www.google.pl/search?q=b%C3%B3g+nierychliwy+ale+sprawiedliwy , meaning "Although with intentional delay, God always delivers justice".)

We live in the "neo-medieval epoch" which started on 2001/9/11 and which I described in detail in item #K1 from the web page named "tapanui.htm". The dominant feature of this epoch is the widespread lying to others and the implementation of the "path of the greatest error" in all decisions taken. This lying to others and the implementation of the biggest error is NOT only carried out by e.g. power-hungry politicians during pre-election campaigns, or e.g. by leaders of cults trying to increase the number of their followers, or by e.g. those managing corporations drawing profits from maintaining the constant use of dirty fuels in our civilization polluting the natural environment and all forms of life (e.g. see English-language videos about Conspiracy Against Climate Action - at https://www.youtube.com/results?search_query=Conspiracy+Against+the+Climate+Action ), but even by institutions that have been established to disseminate the truth, and thus which are paid by taxpayers to seek and disseminate the truth, e.g. institutions such as "official atheistic science" or like "Internet".

Fortunately for us people, God - who created us and the entire "world of matter" in which we live, predicted that times will come when masses of ordinary people will be chronically lied to by those who determine the fate and the direction of development of humanity. Thus, in His fatherly goodness, care and farsightedness, into the Bible inspired and disseminated by God (means into a religious book which contains truth and only truth) God far-sightedly and wisely coded the confirmation of truth of all most important scientific discoveries that will be accomplished in the entire period of existence of humanity, and additionally He provided warnings about the most important disasters which threaten the humanity and which the humanity can and should avoid - if people take to heart what the Bible explains in coded way and if people undertake preventive actions that God will reveal to them through God-inspired discoveries that disclose these disasters. (Here it is worth to notice that the supernaturally wise coding into the Bible prophecies and essences confirming at least 12 fundamental scientific discoveries, which were to be made only after elapses several thousand years, i.e. when the humanity reached the present level of knowledge and technology, even without the knowledge of formal proofs for the existence of God from items #G2 and #G3 of my web page named "god_proof.htm", just by themselves also constitute scientifically and mathematically indisputable proof that God does exist.) These wisely encoded into the Bible fatherly confirmations of the truth of the discoveries that were to be made in the distant future in order to correct the lies disseminated by the growing number of leaders guided by human greed or lust for power, it is worth to call "[Ω] God Stamps" - accordingly to explanation of these stamps in item #I2 from my web page named "1985_theory_of_everything.htm".

My realizing of the existence of these [Ω] God Stamps eventuated because in my research inspired by the indications resulting from my "Theory of Everything of 1985" that I developed earlier, I continually made many breakthrough discoveries which corrected lies disseminated by the "official atheistic science" or by other earthly institutions. But soon after making these breakthrough discoveries, the essence of them with a shock I noted encoded in verses of the Bible. Moreover, before making my discoveries these verses sounded only informative to me, but after making the breakthrough discoveries suddenly as if these verses escaped from the Bible and stunningly struck my mind with the difference of their understanding which tried to confirm these discoveries by stamping onto them the approving [Ω] God Stamp. This is why in order to illustrate the actual existence of these [Ω] God Stamps with the use of 12 most meaningful examples selected from an even more numerous group of my own fundamental scientific discoveries, in the sub-items of #H2 listed below and numbered from {1} to {12} I am listing below 12 examples of truths that I discovered and that are confirmed with [Ω] God Stamps wisely encoded into verses of the Bible - with which truths I try to correct the most harmful for humanity out of such officially disseminated lies. So here is a summary of these truths:

{1} In the universe there are as many as three separate worlds, the laws of nature and the operation of each one of which are drastically different than in the other two worlds. In my publications I call these three worlds (1) the originally existing "counter-world" and (2) the "virtual world", plus the created by God (3) our "world of matter". These separate three worlds that make up the universe are described more comprehensively in my publications linked from the Polish web page named "skorowidz.htm" - where they can be searched with Polish keywords: trzy światy składające się na wszechświat (meaning: three worlds that make up the universe). Examples of such publications include item #D4 from the web page "dipolar_gravity.htm", as well as chapter and subsections H, H1.1.3, H3, H6.1.2 and H10 from volume 5 of my monograph [1/5] disseminated for free from web page "text_1_5.htm". Also, according to the results of my research, this three-world universe has an infinite size. Moreover, two invisible to us and originally existing out of its three worlds (i.e. the "counter-world" and contained in its memory the "virtual world") already exist for an infinitive length of time - as this is explained, amongst others, in items #D4 and #I2, from my web page named "dipolar_gravity.htm". (The Bible confirms this infinity of the universe e.g. with verses 3:24-25 from the "Book of Baruch" which I quoted as [Ω] God Stamp from {2} below.) In turn the third "world of matter" that is visible to us was created by God only around 6 thousand "human (reversible) years" ago from an invisible building material which already existed in the "counter-world" for eternity, which building material I call "counter-matter" and which is formed out of countless number of living, thinking, eternally mobile and absolutely obedient to God's commands, the so-called "God Drobinas".

In turn the "[Ω] God Stamp" which confirms the existence of these three worlds, in the Bible is contained in numerous verses describing these three worlds with biblical names of "heavens". After all, under the name of "heaven" the Bible understands everything that is NOT the earth, and the location and attributes of which are drastically different than those for earth. This is because according to the Bible there are as many as "three heavens" - descriptions of all of which coincide with the attributes of three worlds of the universe that I discovered during my research. In turn, in my opinion, the biblical verses describing these three worlds (three heavens) are indicated and best discussed in English-language videos from YouTube, which readers can search for e.g. with the command https://www.youtube.com/results?search_query=bible+three+heavents - e.g. see the English-language video titled "THE THREE HEAVENS - Why Is No One Talking About It" available at https://www.youtube.com/watch?v=s8kDg2G0VDg . Out of these biblical descriptions of three worlds, the most direct and precise, and thus the easiest to recognize, is the description of the "virtual world" (in Bibles described as the "third heaven" or "highest heaven") located in 12 memories of all "God Drobinas". This "virtual world" is indicated by the Bible as the place of residence of God and the place where our souls live - e.g. see verses: 66:1 from the "Book of Isaiah", 10:14 from "Deuteronomy", 12:2-3 from "Second Corinthians", 8:39 from "The First Book of Kings", 14:2 from "John" and several others. (So the content of these verses automatically implies that God, or more strictly His component in the Bible called the "Holy Spirit" that lives in these memories of God Drobinas, is a gigantic, self-aware and living program - as God is defined in item #A0 from my web page named "god_proof.htm" and in post #308E to blogs of totalizm.) Equally easy to recognize are descriptions of our "world of matter", i.e. the "first heaven" described in the Bible, because by locating it in the sky above our heads the Bible informs that it is what we perceive with our senses and from which falls e.g. rain and snow on the ground - as examples of these descriptions see verses 37:3-6 from the "Book of Job", or 55:10-11 from the "Book of Isaiah". In turn the "counter-world" filled with counter-matter is identified in the Bible as the "middle heaven" because it is located between the first and third heaven, which if we consider the matter logically is a very accurate term, because looking from the perspective of people living on Earth, this "counter-world" lies between our "world of matter" that includes the Earth, and the "virtual world" that is located in the memories of God Drobinas - which fact is best emphasized in verse 4:14 from the biblical "Letter to the Hebrews", which draws readers' attention that on the way from the cross to heaven, Jesus passed through all heavens (including also through this "middle heaven" or "counter-world"). About this "counter-world" (middle heaven) the Bible also informs that it is in it that fights take place between "angels of God" and "devils of Lucifer" - means between technically highly advanced creatures from totaliztic civilizations that help us, and aliens that occupy and exploit us as this is explained by truth {11} below while which biblical devils we currently call UFOnauts (in this number, amongst others, human-like, gigantic, atheistic UFOnauts from the planets of Orion discussed, amongst others, in the caption under Fot. #J1a from my Polish web page "tekst_3b.htm", while the marks from large footsteps of one of whom left on the asphalt pavement of Petone, I described and documented with photographs in #K3 of the web page "petone_pl.htm"). This is because both these groups of creatures use the infinite speed of phenomena of telekinesis and telepathy prevailing in the counter-world, and the non-existence of time in there, for the instant travelling and observing immeasurable distances of space with their telekinetic vehicles, time vehicles, and also telepathic telescopes and projectors. Thus, phenomena of the counter-world are the main arena on which the technical, scientific, and religious rivalry between them is played out.

It is worth to add here that in spite of the existence since 1985 of my descriptions of the three-world-universe, and also in spite of almost 2000 years of existence of their exhaustive descriptions coded into verses of the Bible, our "official atheistic science" - a kind of "religious" practice of which is the cutting out of truth with the "Occam's razor" (see https://www.google.coml/search?q=occam+razor ), stubbornly pushes lies to humanity that the entire universe consists only of our "world of matter" and only these parts of it that we can see with the use of today's telescopes and microscopes, or detect with today's measuring instruments.

{2} The "counter-world" and the "virtual world", are infinite both, in their dimensions and time of existence, while our "world of matter" was created by God only around 6000 "human (reversible) years" ago. The infinity in size of these two originally existing worlds of the universe in all their dimensions I discovered in 2016/6/17 and described more comprehensively in item #D4 from my web page named "dipolar_gravity.htm" and in post #273E to blogs of totalizm.

In turn the "[Ω] God Stamp", which confirms the truth of my discovery of 2016/6/17, I found only on 2017/3/17. It is the verse 3:24-25 from the "Book of Baruch" in the Bible, which states - I quote from the KJV Bible: "O Israel, how great is the house of God! and how large is the place of his possession! Great, and hath none end; high, and unmeasurable." In turn the "[Ω] God Stamp" that our "world of matter" was created by God only around 6000 "human years" ago is provided by a large number of verses of the Bible, which allow, amongst others, to calculate the age of the Earth in reversible "human years", and also to confirm my discovery described here in {3} - which I originally discussed in items #I1 to #I5 from the web page "1985_theory_of_everything.htm" and in posts #345E and #346E to blogs of totalizm, and which states that the elapse of the so-called the "reversible software time" in which age people and other creatures living in our world of matter, has over 365000 times higher speed of elapsing than the "irreversible absolute time" in which ages the inanimate matter of our world of matter, i.e. its atoms, isotopes, carbon , fossils, minerals, etc.

The most important, in my opinion, empirical evidence that the universe has NO borders and extends infinitively both in all its dimensions and in time, is the fact that the density of "counter-matter" does NOT change with the elapse of time. This is because any change in this density would cause the disappearance of life - which is also explained in item #D4 from my web page named "dipolar_gravity.htm" and in entry #273E to blogs of totalizm.

{3} In the originally existing "counter-world" and "virtual world" there was NO "time" nor the "aging effect of the elapse of time" - thus "time" and "elapse of time" were invented only by God and then pre-programmed only into the operation of our world of matter. This next hugely important discovery of mine I made because many times in my life I encountered changes made in the past which caused changes in my present situation, but which did NOT cause the formation in later times of the errors resulting from so-called "data redundancy" - which I described and explained in more detail in items #I1 to #I5 from my web page named "1985_theory_of_everything.htm" and in posts #345E and #346E to blogs of totalizm, while illustrated with the help of Fig. #H2a below. Examples of several most representative changes made in the past, which caused changes in my present situation, are also illustrated and described in Part #C from my web page named "wtc_pl.htm".

The discovery of another "[Ω] God Stamp" encoded in verses of the Bible, which confirms that in the originally existing "counter-world" and "virtual world" there was NO elapse of time nor the aging effect of time I completed in February 2022. The verses of the Bible which confirm the non-existence of "time" and "elapse of time" in God's place (means in the "counter-world" and in the "virtual world" where God lives) are: 3:8 from the "2 Letter of Saint Peter the Apostle" and 90:4 from the biblical "Book of Psalms". These verses are quoted and interpreted in items #I2 and #I5 from the web page "1985_theory_of_everything.htm".

The most convincing empirical proof for the lack of elapse of time in the counter-world is the infinite speed of telekinetic motion and the propagation of telepathy, and also the existence of the so-called "clocks of God" - all described in item #I3 from the web page "1985_theory_of_everything.htm" and in post #345E to blogs of totalizm.

However, examples of the most "conclusive (confirming)" empirical evidence for the ability to make changes in the past which immediately cause automatic changes in our present without errors resulting from the so-called "data redundancy" (see https://www.google.com/search?q=data+redundancy ) are phenomena, one of which was illustrated and described for Fig. #H2a at the end of this item #H2 and also illustrated and described in publications linked from that Fig. #H2a. In turn the mechanism of these phenomena, and also other examples of them, are explained and indicated in item #I1 from the web page "1985_theory_of_everything.htm".

{4} Our "world of matter" was created by God from an ever-moving and invisible for people building material, which is an ever-moving fluid that I named "counter-matter", while the elementary components of which fluid are the described in {5} below and also discovered by me so-called "God Drobinas". I discovered the existence of "counter-matter" in 1985, when I determined that gravity is NOT a static monopolar field - as wrongly is considered by today's "official atheistic science", but it is a dynamic dipolar field. In turn this discovery led me further to the formulation of my "Theory of Everything of 1985" (also called the "Concept of Dipolar Gravity" - see "dipolar_gravity.htm") and to the discovery that the "world of matter" must have been created by God from the eternally mobile and invisible for people building material, which is mobile fluid that I originally named "counter-matter", and the individual elementary components of which I called "God Drobinas" because they mutually repel each other and thus in there is NO friction or wear of these God Drobinas. In turn, in 2020 I discovered the [Ω] God Stamp confirming truth of this discovery. It is in the verses of the Bible also indicated in {5} below, and revealing that these "drobinas of counter-matter" in fact are miniature thinking and self-learning creatures, most comprehensively described in items #K1 and #K2 from the web page named "god_exists.htm" under the name of male positive (adding) and female negative (subtracting) "God Drobinas". This eternal mobility of God Drobinas caused by the lack of friction (i.e. by their movements formerly by Greeks called "chaos" - see https://www.google.com/search?q=Greece+chaos+meaning+chaotic+movements ) is best known from commonly available descriptions of it by ancient Greeks disseminated under the name of "chaos". However, this eternal mobility of God Drobinas was best described by the oral mythology of pre-Christian religion New Zealand (NZ) Maoris that were cut off from the contacts with rest of the world (which religion described their Supreme God "Io" - see https://www.google.co.nz/search?q=Io+Maori+Supreme+God ). I explain it quite thoroughly in my publications - e.g. in item #C5 from my web page named "2020life.htm" and in post #338E to blogs of totalizm.

In the Bible this creation of the "world of matter" and of us humans is actually described and emphasized in almost every book of it. However, the most comprehensive description of it is contained in the first book of the Bible called the "Book of Genesis".

In turn the old, monopolistic "official atheistic science" still stubbornly tells us a lie (and fights out vigorously in secretive way all attempts to reveal the truth) that supposedly the entire universe and our "world of matter" originated from nothing in the result of a "big bang". In turn, we (and our extremely complicated bodies) according to this monopolistic official science supposedly originated as a result of a number of accidental events of so-called "evolution".

{5} Elementary components of the ever-moving substance "counter-matter" that fills up the entire universe, are living, thinking, self-aware, self-learning and shaped like men and women, the so-called "God Drobinas". The discovery of another "[Ω] God Stamp" encoded in verses of the Bible, which confirms the fact that the smallest elementary components of the ever-moving substance (counter-matter) that fill the entire universe are these ever-moving, living and thinking "God Drobinas" that I mentioned above, I accomplished in 2020, while this discovery is described in details in #K1 and #K2 from the web page named "god_exists.htm".

Each "God Drobina" has four heads (apart from the highest head in the place where there is a human head, the similar to people bodies of these "God Drobinas" have also two other heads in places where women have both breasts protruding from the body, and a fourth head in the place where pregnant women have a protruding belly with a baby inside). In turn each of these four heads contains three brains and three memories assigned to them. So in total each God Drobina contains 12 brains and 12 memories, each one of which is numbered to create a strictly obeyed operational hierarchy. In the highest, 12th brain and memory resides the program of God - being the most superior program of every God Drobina, including even God Drobinas that are carriers of the soul and body of Lucifer and his devils (means also souls and bodies of UFOnauts that occupy and exploit our Earth - see truth {11} below).

{6} God actually created a man and a woman in the image and likeness of adding male and subtracting female "God Drobinas", all of which in their highest, because 12th memory and brain, are carriers and executors of the self-aware program of God. Thus all of them together form the "group" nature of God, making the self-aware Program of God (in the Bible this self-aware Program of God is called "Holy Spirit") similar to the earthly "Internet". It means that God is spread in countless "God Drobinas". This also cause that it is true that the use of the plural in verse 1:27 of the "Book of Genesis" from the Bible is correct because about both, a man and a woman, one can say that both are created in the image and likeness of such a group God formed from countless "God Drobinas".

Notice here the huge danger for humanity which results from almost identity of the self-aware Program of God to the software of the "Internet". This is because it allows that the "Internet" can also evolve a "self-awareness" - as according to descriptions on my web page named "2020life.htm" this self-awareness was evolved in God. Thus, the humanity should treat very seriously the warning about digits 666 from verse 13:18 in the "Revelation" from the Bible, which for the Internet I interpreted in detail in item #H4 from my web page named "will.htm" and summarized here in truth {12} below.

Another "[Ω] God Stamp" encoded in verses of the Bible, which in the most open manner confirms that God in fact created man and woman in His image and likeness, was my realization that verse 1:27 from the "Book of Genesis" in the Bible uses plural means that it talks e.g. about two humans (NOT about one), which look and behave differently (i.e. about a man and a woman), while the appearances of which are very similar to the appearance of also plural male positive and female negative "God Drobinas", the existence of which I discovered a little earlier and here I discuss in {5} above. Effects of the use in the Bible of this plural number used by the divinely precise God in that verse 1:27, I explained most comprehensively in (a) from item #H3 of my web page named "2020life.htm" and from post #331E to blogs of totalizm, and also I interpreted in publications linked in there.

Of course, I do NOT need to explain here that the monopoly of "official atheistic science" misleadingly claims and teaches us that extremely complicated bodies and minds of people originated as a result of random evolution, and that bodies of men and women are so identical, while their actions and fate so controlled by only matter and coincidences, that a woman can perform everything that a man does (including even entering into marriages with other women - amongst others consequences of which claim and teaching is discussed in Part #V from my web page named "humanity_pl.htm").

(This entire post #354E would NOT fit into the memory of this blog - hence the rest of it will be continued below as post #354_2E)

kodig : :
gru 28 2022 #354_2E: Twelve "[Ω] God Stamps"...

#354_2E: Twelve "[Ω] God Stamps" correcting errors of science and confirming the truth of my fundamental discoveries (part 2)

(Continuation of the previous "part 1" of this post #354E)

 

{7} The perpetual mobility of elementary components of "counter-matter" (means "God Drobinas") from the counter-world allows us to build machines for generating perpetual motion in our world of matter, and thus also to build generators of clean free energy that operate on principles of "perpetual motion" - see "fe_cell.htm". This is because the present problem with such generators of pure free energy that operate on principles of "perpetual motion" is that the "official atheistic science" falsely and insistently tells politicians and the majority of people that such generators supposedly cannot be built. Meanwhile, the eternally moving counter-matter which since infinity formed in the counter-world the phenomenon by myths of ancient Greece called "chaos" (see https://www.google.com/search?q=Greece+chaos+meaning+chaotic+movements ) was by God formed into equally eternally moving "whirls" described more extensively in #I2 from the web page "pajak_jan_uk.htm" and in the post #330E to blogs of totalizm. In turn these ever-moving "whirls" propel in our "world of matter" the movements of e.g. all celestial bodies and all elementary particles and atoms - thus turning our entire "world of matter" into one gigantic "perpetual motion machine". But if the wise and far-sighted God formed our entire "world of matter" into a kind of "perpetuum motion machine", this alone implies that He foresaw and pre-programmed also how people will be able to build similar "perpetuum mobile" devices, which will provide them with the required energy - only that on the manner of building these devices for sure God imposed requirements that people firstly reach the required level of morality and spiritual advancement before God allows them to build these devices.

The finding of another "[Ω] God Stamp" and empirical evidence for the discovery due to my "Theory of Everything of 1985" that "God Drobinas" are eternally mobile and precisely execute commands of God pre-programmed into them, was gradual. This is because in the Bible there are many verses which contain wisely coded confirmations that our "world of matter" works as one gigantic "perpetual motion machine", and thus imply that for sure God also created the possibility for people to be able to build described in many of my publications generators of pure free energy operating on principles of "perpetual motion" - see my web page "free_energy.htm". Examples of such verses are those in which information is encoded about God causing movements of e.g. the moon or planets. However, in my opinion the most significant and meaningful example of a verse encoded in the Bible which confirms the existence of ever-moving "whirls" capable of propelling e.g. human "perpetuum mobile", and thus which constitutes the actual "[Ω] God Stamp", is verse 3:17 from "Book of Zephaniah" in the Bible. The most accurately I interpreted this verse in (7) from item #C12 of the web page "bible.htm". However, I also discuss it, among others, in (2) from item #L2 of the web page named "god_proof.htm", and in item #I2 of the web page named "pajak_jan_uk.htm" indicated earlier, as well as I published them later also in post #330E to blogs of totalizm.

It is obvious that the empirical evidence documenting the existence of "whirls" of counter-matter which propel both the rotation of our Earth, and which cause a whole range of other phenomena on our planet, is widely described in a number of my publications. Excellent examples of documenting the existence of these whirls of counter-matter and their ability to cause motion in our "world of matter", are phenomena of tornadoes and hurricanes, and consequences of their operation on Earth - described e.g. in item #C2 from my web page named "tornado.htm" or in item #C2 from my web page "hurricane.htm", or phenomena described in subsections H4.2 and H5.4 from volume 4 of my free monograph [1/5] available from the address "text_1_5.htm".

The most commonly known example of sources of "whirls" of counter-matter, which practically all people know, is every magnet. After all, the commonly known so-called "magnetic field" is actually a body of force interactions caused by "whirls" of counter-matter formed by the action of magnets.

In turn the most convincing empirical evidence that "perpetual motion" generators can be constructed and used, is that a lot of such devices have already been built - some of which are documented in my publications (e.g. see the web page "free_energy.htm") - only that descriptions of their existence still are officially blocked and hidden, while the fact that they work is lately contradicted anew by increasingly fictional and atheistic "requirements" cunningly invented for them by present scientists (who changed their claims and this time try to convince people that although these machines do work without consuming any external energy provided to them from the world of matter, still they do NOT fulfil these cunning "requirements" invented anew by scientists, which allegedly should be fulfilled by every "perpetual motion machine"). One of these machines is even exhibited in the Technical Museum in Vienna - see https://www.youtube.com/watch?v=JeUSlT0CIRU , and further information about it can be searched for with e.g. keywords: Technisches Museum Vienna PERPETUUM MOBILE Perpetual motion machine .

{8} Every person is shifted by God back in time two or three times. The discovery of another "[Ω] God Stamp" encoded in verses of the Bible, which confirms this shifting people back in time, was caused by my repeated observations that I myself am shifted back in time many times in my life. Some of my shifting back in time I described in a number of my publications - e.g. see items #D6 and #D6.1 from the web page named "timevehicle.htm".

In the Bible, this shifting back in time of each person is confirmed by verses 33:25-30 from the "Book of Job" - as I report and interpret this in more detail in item #B4.1 from my web page "immortality.htm".

Independently from the Bible, the fact that each one of us in our lives is shifted back several times in time is also confirmed by a lot of empirical evidence - e.g. by the phenomenon of "deja vu" (see https://www.google.com/search?q=phenomenon+deja+vu ), or e.g. by phenomena described and illustrated in item #D2 and on Fig. #D1 from my web page named "newzealand.htm".

{9} The correct principle of operation of the "Time Vehicle" was discovered and worked out due to my research. This principle is described in a number of my publications, the most important of which are: the web page "immortality.htm" and also the Polish-language monograph [12] devoted to the description of the operation of reversible time and time vehicles, disseminated free of charge via the Polish web page "tekst_12.htm".

The finding of described in next paragraph "[Ω] God Stamp" encoded in verses of the Bible, which confirms the correctness of my principle of operation of "Time Vehicles", was made by my acquaintance priest, who systematically reads my publications - including also those describing this principle, thus who pointed me to the correct verse from the Bible.

That my principle of operation of Time Vehicles is correct the Bible confirms with the "[Ω] God Stamp" from verses 20:1-11 of the "Second Book of Kings" repeated again in verses 38:1-8 from the "Book of Isaiah" - which verses on the basis of my knowledge about the work of time I interpreted more comprehensively in items #B4 and D5 to #D5.2 from my web page named "immortality.htm" and also in post #175E to blogs of totalizm.

Furthermore, the truth of the possibility of time travel is also confirmed by quite numerous empirical evidence described e.g. in #D6 to #D6.1 from the same my web page "immortality.htm" and in post #191E to blogs of totalizm.

The construction of Time Vehicles of my invention will be very important for humanity, because it will allow for a repetitive return to the youthful age after reaching old age, and thus for living in the so-called "imprisoned immortality". Even more interesting, if someone carefully studies the principle of their operation described in my publications, then he or she will discover that an open-minded handyman well-knowing his tools and with inventive capabilities, should be able to build a stationary version of such a time vehicle having at his disposal only machines and tools which are on the equipment of virtually every major car repair shop today.

{10} The clear wish of God is that people on Earth implement the "Nirvana Political System" which will completely eliminate the use of "money" by entire humanity. In this wish God invested a lot of His creativity, through pre-programming human souls and bodies to experience the phenomenon of nirvana - as this is described in detail in item #A1 from the web page "evolution.htm" and in post #316E to blogs of totalizm. This "Nirvana System" is illustratively explained on our approximately half-hour Polish film (but with English subtitles) entitled "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany" (which title means: "The World Without Money: Nirvana System") available for free at the internet address https://www.youtube.com/watch?v=W9YFI6Fer9E , while based on the content of my web page named "nirvana.htm".

In the Bible the "[Ω] God Stamp" confirming this wish of God that the humanity completely eliminates "money" from use and replaces it with the rewarding of morally performed productive physical work by the phenomenon of miraculous happiness of earned nirvana was directly encoded in two verses, namely in verse 10:8 from "The Gospel according to St. Matthew" - stating "You have received for free, give it for free!", and in verse 6:10 from "The First Letter to Timothy" - stating "For the root of all evil is the greed of money". This God's wish to voluntarily and at free will elimination of money from use on Earth, together with these verses 10:8 and 6:10 from the Bible, is briefly supplied with evidence in [D] from item #C9, and in item #C7, from my web page named "nirvana.htm" and also in posts #351E and #328E to blogs of totalizm. Furthermore, the indirect removal from the use of "money" by people - which is the "root of all evil", the Bible also persuades in a huge number of other verses which admonish people to eradicate evil both from their own actions, and from everything on which they have an influence. As their example see verse 4:17 from "James" - quote: "Therefore, if one knows how to do what is right and yet does not do it, it is a sin for him."

Of course, independently from the above "[Ω] God Stamp" encoded in verses of the Bible, this wish of God that people voluntarily eliminate "money" from use is also confirmed by a lot of empirical evidence. The most important example of this body of evidence is the actual existence of the phenomenon of the wonderful happiness of the earned nirvana described on the web page "nirvana.htm", the earning of which for myself and experiencing for around 9 months is described in more detail e.g. in INTRODUCTION and in part #L" from the web page "smart_tvs.htm". Other examples of this evidence can be numerous moral requirements imposed for earning for yourself the experiencing of this phenomenon of nirvana, described more extensively in items #D3, #D2 and #C7 from my web page named "nirvana.htm" and in #A1 to #A4 from my other web page named "partia_totalizmu_uk.htm" as well as in the post #320E based on them. An empirical example of evidence for the wish of God that people voluntarily replace the rewarding of work with "money" with the implementation of the "Nirvana Political System", is also the fact that God pre-programmed into bodies of all people a natural mechanism of generating "moral energy" with the use of morally performed productive physical work - which is described in more details in item #A1 from the web page "evolution.htm" and in post #316E to blogs of totalizm. In my opinion, one of the most convincing examples of such arguments of God why people should voluntarily eliminate "money" from use, is the impending collapse of money-based humanity in 2030s, the fast approaching of which collapse is best illustrated by our half-hour film on "The Great Purification of Humanity in 2030s" disseminated for free at the address https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 , which soon will illustrate to everyone what leads to that excessively long-term use of money by people unable to control their greed.

{11} For thousands of years the Earth is secretly occupied and exploited by a technically highly advanced confederation of UFOnauts that practice the philosophy of evil parasitism (see web page "parasitism.htm") which contradicts intentions of God. This confederation of UFOnauts, instead of forging a better future for everyone with its own work and peaceful coexistence based on love (which principles are the essence of the religion of Christianity described in the Bible), chose to practice laziness and to improve only its own situation by preying on the work of other creatures that by force or deceit are subordinated to them, and by robbing everything they need from these other creatures. The philosophy of parasitism that practices this confederation of UFOnauts and that uses more animal than human principle of "survival of the fittest", for thousands of years the confederation imposed also on humanity. (As this can be clearly seen lately: it managed to impose on us this parasitism with a huge success.) The confederation of these evil UFOnauts consists of a wide range of various races of creatures which already mastered interstellar travel and which differ from each other in many attributes, amongst others in height - e.g. for human-looking creatures, their height starts from giants, a trail of longer than human steps of which I documented in Fig. #K3abc from the web page named "petone_pl.htm", and ending with small humanoids of the size of a small bottle of lemonade - a photograph of one of which I showed and discussed in Fig. #H4ab from the web page named "explain.htm". Races of UFOnauts from civilizations that are part of this confederation include also beings that differ in appearance and in genetic structure - starting from our cosmic relatives with appearance almost identical to people - only that with indescribably more beautiful appearance than us, and ending with flying monsters covered with snake skins similar to ancient snake-like "dragons" with horns and bat-like wings. Each of these races probably also has many primitive civilizations and planets under its occupation, with situations similar to those of humanity, which they mercilessly but secretly exploit from all the resources and goods they need. This group of different civilizations of confederation of UFOnauts that arrive to Earth in order to exploit us and keep us under their occupational subordination, until recently people called "UFOnauts". In turn now themselves these occupants who rule over us try to confuse us by introducing increasingly misleading names for themselves. In turn in the Bible they are described under the ancient names "fallen angels", "devils", "demons", Lucifer, Satan, sons of god, snakes, dragons, etc. - which names try to express their attributes and appearance.

In spite that a significant proportion of the Bible is devoted to the exact descriptions of these UFOnauts who exploit and occupy us, their descriptions are provided very wisely, far-sightedly, and in a coded manner. After all, if they used direct descriptions and phrases, as I am doing here, the Bible would have NO chance to survive until present times without significant censoring and removal of verses. This is because the human-looking UFOnauts keep the Earth and our entire civilization under their absolute control and rule. Therefore God inspired their descriptions in the Bible as a kind of "puzzle" which still needs to be deciphered when human discoveries and knowledge about attributes of UFOnauts allow their full understanding. And so, in the Bible a number of categories of verses describing these creatures can be distinguished, forming as if multi-verse "[Ω] God Stamps". So let us discuss here the information that constitutes the essence of at least the most important of these categories. Here are already discovered truths that these most important categories confirm to us:

{11a} These beings display traits that are brutally destructive to humanity and contrary to God's intentions. These traits are confirmed by the "[Ω] God Stamp" devoted to the discussion of their typical behaviours, beliefs, ways of thinking, methods of acting, life goals, etc. Examples of verses for this God Stamp can be: 6:11 from "Ephesians", 28:17 from "Ezekiel ", 14:12-14 from "Isaiah", 12:3-4 and 12:7-9 from "Revelation", 5:8 from "1 Peter", 11:14-15 from "2 Corinthians", or 4:5-6 from "Luke" talking about even Jesus being tempted by the devil.

{11b} Nature of these beings is mortal and biological (similar to our humans) and marked by human-like weaknesses. For this information, the main "[Ω] God Stamp" confirming it, is composed of: verses 6:1-4 from the "Book of Genesis" revealing that they begot giants through intercourse with human women, and also verses 22:30 from "Matthew" and 12:25 from "Mark" - which reveal that if they actually were angels (even later "fallen"), then because of the spiritual (NOT bodily) nature of angels, they would be unable to beget children - which implies the easily drawn conclusion that they are mortal and biological like us humans, but massively more advanced technologically than us. This God Stamp and verses in manners wisely and far-sightedly encoded into verses of the Bible emphasize the mortality and biological nature of these creatures, only that extended by their enormous technical and scientific advancement - which to us with our technical primitivism to-date, gave the impression that they are supernatural beings. However, since the Bible emphasizes and confirms their materiality (as opposed to the spiritual nature of angels) and their biological organisms, it means that they are mortal beings and can be defeated just like us humans. Thus, in spite of their technical advancement and wisdom, still if we are able to mobilize ourselves to do so, then with the active help of God we have a chance to free ourselves for good from their occupation and exploitation. In fact, almost the entire Bible tries to show us methods with which we can defend ourselves against their brutality, occupation, and exploitation, and against their secret ways of "converting" us to their parasitic philosophy and atheism. The Bible itself is a perfect example of effectiveness of methods of defence provided in it. After all, the descriptions of these creatures coded into the Bible managed to survive until our times, although these creatures actually rule the humanity and without any problems could at any time censor and remove from the Bible all verses about themselves - as they already did with the biblical confirmations of the existence of reincarnation documented in item #C4 of the web page "bible.htm". (It can be seen that it was enough to flatter their vanity by comparing them to angels and sons of god, and emphasizing their beauty, wisdom, and capabilities - e.g. see verses 28:12-13 from "Ezekiel", while wisely coding the truth about them.)

{11c} So far these creatures are useful to God - after all the actions of their harming and tempting allow to test and disclose the "power of faith" in individual people. This in turn allows God to check the suitability of every human candidate for the army of 144,000 "soldiers of God" which God tries to recruit and train at the present stage of the development of humanity, before He gives immortal bodies to these 144,000 people already tested in the most difficult tasks. The "[Ω] God Stamps" which confirm this also are composed of several verses of the Bible. For example verse 3:1 from the "Book of Genesis" informs, that similarly as everything else, also these creatures were created by God. In turn verses 1:6-12 (and next after them) from "Job" let us understand that God allows UFOnauts to test the "power of faith" of candidates for future "soldiers of God" by subjecting them to various persecutions or by tempting them to abandon the obeying of God's commandments and to "convert" into practicing the parasitic philosophy of these UFOnauts (which in present times starts to be practiced by the majority of humanity). In turn verses 7:4, 14:3 and 21:17,27 from the "Revelation" confirm that only carefully selected by God 144,000 (who pass such rigorous exams and tests) will be given immortal bodies. After all, we do NOT need to be surprised by this - even people already discovered that what soldiers of an army are worth can only be proved by letting them go through real wars, NOT e.g. only by occasionally parades or by greetings of dignitaries. NOT for nothing to express this truth the English use the proverb "the proof of pudding is in the eating" (see https://www.google.com/search?q=proof+of+pudding+is+in+eating ) - which if applied to the "soldiers" training and morale, can be explained with words: "the proof of a quality and morale of army is whether and how morally they win a war".

The existence of these secretly occupying and exploiting creatures in present times called "UFOnauts" which are technically so highly advanced that their actions to us seem to be "supernatural", is also confirmed by a huge body of empirical evidence. I even developed a formal scientific proof for the existence of UFOs which I published, amongst others, in my web page named "ufo_proof.htm", while to which also refer, amongst others, my web pages: "ufo.htm, explain.htm, evil.htm, military_magnocraft.htm", and several others. The newest example of this evidence can be the "melting into the hard asphalt of the NZ pavement of the footprint of a UFOnaut from the nightmare race", described in items #K1 to #K3 from my web page named "petone_pl.htm" and in posts #347E and #348E to blogs of totalizm. Even a newer discovery revealed to me the evidence in form of a trail left by a UFOnaut-giant over 3 meters tall, whom inspected a two-storey house in Petone, NZ - as documented in #K3 to #K3abc from the web page named "petone_pl.htm".  Such a perfect proof was also the abduction by a UFO of a Polish citizen, the late Andrzej Domała, to the planet Nea, described in our joint treatise in Polish entitled "Kosmiczna Układanka" (which title means: "The Cosmic Puzzle") disseminated free of charge in the internet by the Polish web page "tekst_3b.htm", while briefly discussed in posts #349E and #350E to blogs of totalizm. My friend from Italy, Daniela Giordano, published an extensive book in English about UFOs illustrated on widely known religious paintings, the content of which book she herself discusses in a 48-minute long video disseminated for free at the address https://www.youtube.com/watch?v=vNSxraWDs7Y . (Unfortunately, the sound of this video was sabotaged by UFOnauts, but fortunately this video also displays "closed-captions" in English, which repeat in writing everything that she said.) And of course, the evidence for the parasitic activities of UFOnauts that occupy us, is the secretive murdering of human researchers who are too close to raising our civilization to a higher level of knowledge, technology, and awareness - as this is documented in numerous my publications.

A whole large category of empirical evidence for the existence of UFOnauts who secretly occupy and brutally exploit humanity, are marks which inhuman methods of their exploitation leave on bodies of people. An excellent example of these marks is the scar on the leg, which visibly is more or less well healed, which can be found on leg of every person on Earth, and which I illustrated and described in Fot. #B4 from my web page named "ufo_pl.htm". Other are the drilling marks on the left (and sometimes also on the right) side of the nose right next to and slightly below the eye, and also burn marks on the left cheek of some men systematically abducted to UFOs (including me), which I illustrated and discussed in Filmy #A2ab on the above Polish web page "ufo_pl.htm".

In my opinion, a potentially highly intriguing empirical evidence can also be the fact that in almost all ruling personalities, who in the past let us know about them for doing something devastating to the situation of humanity, there are details of anatomy which I described and illustrated from item #G3 to Fig. #G2f of my web page named "evil.htm", and the presence of which details in human-looking UFOnauts exploiting people on decks of UFOs is reported by people who remember their abductions to UFOs. Unfortunately, until people start building handy device for "bringing to visual sight" of UFOnauts hiding in the "state of telekinetic flickering" described in our free treatise (in Polish) [7b] available from web page "tekst_7b.htm" - the title of which says "The device for revealing invisible objects hidden in the state of telekinetic flickering", we lack a tool which would allow to effectively determine whether these details represent innocent cases of coincidences or significant information. It is highly intriguing that the same details (even including a single vertical wrinkle in the middle between eyebrows) can be recognized in images of William Occam (see https://www.google.com/search?q=William+Occam&tbm=isch ), who with his "Occam's razor" (see https://www.google.pl/search?q=occam+razor ), cut out, amongst others, truth, God, UFOnauts, telepathy, telekinesis, etc., from the area of interests of the "official atheistic science" - as I mention this in the "summary" of this post #354E.

Furthermore, there is also evidence suggesting that sporadically arrive to Earth UFOnauts representing totaliztic civilizations that try to help humanity, or that God simulates the arrival of such UFOnauts that actually represent God's angels sent to Earth.

{12} It is NOT the office of the Pope, but the institution of the Internet disclosed by my research a long time ago, which will be the bearer of the sinister numbers "666" in the Bible described in verses 13:17-18 from the "Revelation", which the bearer of numbers "666" will bring upon humanity a huge amount of evil and persecution of people who believe in God. The Pope for carrying these numbers "666" is unjustly accused by various reforming churches already for around 500 years, means since the times of the German church reformer named Martin Luther (born in 1483, died in 1546). The reason is that the official title of the Pope "VICARIUS FILII DEI" contains Roman numerals which add up to "six hundred and sixty-six" (see https://www.youtube.com/results?search_query=666+in+Vicarius+Filii+Dei ). However, in item #H4 from my web page "will.htm" and in post #353E to blogs of totalizm I presented results of my own research, which indicate that in the Bible verse 13:18 from the "Revelation" contains the information wisely encoded by God that these digits 666 should be counted from the number 18=6+6+6, NOT from the sum of 666 received by adding together Roman numerals contained in the name of their bearer - as the Church of SDA counts it for the title of the Pope "VICARIUS FILII DEI" (see https://www.youtube.com/results?search_query=666+in+Vicarius+Filii+Dei ). Simultaneously, my many years long research indicate that all information encoded in the Bible about the carrier of digits 666 is fulfilled by the institution of today's Internet.

That my discovery of the information wisely encoded in verse 13:18 from the "Revelation" that the bearer of digits 666 should be counted for the number "18" being the sum of 18=6+6+6, actually provides us with the "[Ω] God Stamp" confirming the correctness of my research, while invalidating previous research misleadingly indicating the office of Pope as the bearer of numbers 666.

Of course, independently from the Bible, there are also numerous other "witnesses", which also confirm that the institution of Internet (if we allow it) may become the future greatest persecutor of humanity about which the Bible warns us with numerals 666. The most important out of these other witnesses I indicated in that item #H4 from my web page named "will.htm" and in post #353E to blogs of totalizm, and also in my other publications linked from there.

* * *

I should also add here, that I deliberately chose the number 12 for listing the above most fundamental, although unknown to people, "[Ω] God Stamps". This is because the number 12 can also be a source of considerable confusion in all matters of God and heaven, about which it is worth knowing. After all, in bodies of "God Drobinas", from the capabilities and behaviours of which mechanisms of operation of all three worlds of the universe and their contents are formed, physically there are also other forms, which various religious mythologies that use various words and expressions for their descriptions may confuse with the concepts of "heaven". Namely, these physical forms are 12 separate brains and memories that each God Drobina contains in its four heads - for their details see descriptions of God Drobinas provided in items #K1 and #K2 from the web page named "god_exists.htm". Precise methods of acting by God cause that each of these 12 brains and memories in God Drobinas represents as if a separate sector of the "Virtual World", means as if a separate "heaven" for some category of creatures. This matter is best explained by the pre-Christian mythology of New Zealand Maoris, cut off from the rest of the world, concerning their Supreme God "Io" (see https://www.google.co.nz/search?q=Io+Maori+Supreme+God ). Knowledge very similar to Maoris was also explained to me by a mystic of Hinduism with whom I had a very long and fruitful conversation during my professorship in Kuala Lumpur. He claimed that everything that exists in the universe are living beings that can be divided into four categories - but NOT all of which categories received from God the so-called "free will". Thus, each of these categories of beings belongs to a separate level of the universe that contains awareness of three kinds of beings. Currently, knowing about 12 brains and memories of God Drobinas, I understand that with the words "the four levels of the universe" he actually referred to these four heads in God Drobinas, in each of which 3 brains and memories are contained, while individual ones from which brains and memories support thinking and behaviour of different kinds of beings. This mystic described to me that the lowest out of these four levels of the universe contains consciousnesses of elementary particles, atoms and minerals - means the so-called inanimate matter. In turn, the highest sector contains the self-awareness of God and the consciousness of God's chosen Angels. In other words, the existence of these 12 brains and memories located by three of them in each of the four heads of God Drobinas, in connection with the superior precision and repeatability of organizing everything by God, causes that also the "Virtual World" is divided into four levels, in each of which levels there are located 3 sectors that maintain self-awareness and centres of thinking of a separate kind of beings - which by various religions (in their religious mythologies using different words and expressions) can be identified with different kinds of "heaven". Thus, we should NOT be surprised when, for example, we learn that any of the religions NOT based on the Bible will claim that there are more than three heavens, while in each of them reside different souls or beings - because this statement under the term "heaven" will mean NOT the entire "virtual world" (nor the entire "counter-world", and NOT a fragment of our "world of matter" which we will see when we look up under the "naked sky"), but only one out of 12 separate memories in "God Drobinas" in which the entire "virtual world" is located.

* * *

The 12 examples of [Ω] God Stamps presented above also bring an important lesson for each of us. This lesson states that in the Bible, inspired by the omniscient God, every word of it has a meaning and every word of it was chosen with truly divine precision and foresight. So what one day or for one group of people sounds like a trivial digression of ancient shepherds, on a different day or for someone else may turn out to be a wisely encoded by God the essence of some extremely important future discovery or invention. It is for this reason that if one day the new "totaliztic science" (postulated in #C4 and #C6 of the web page "telekinetics.htm") started educating young people with truth (as an opposite to the present education of young people with distortions of truth and with wrong definitions of dictionary "what" instead of engineering "how" - see #G3 from web page "wroclaw_uk.htm"), then in my opinion selected fragments of the Bible, including also e.g. verses 1:27 from "Genesis", 90:4 from "The Book of Psalms", 3:8 from "2 Letter of St. Peter the Apostle", or 13:18 from "Revelation", should become the required reading where young people would learn to know the divine art of expressing the most important ideas in the simplest words.


http://pajak.org.nz/1964/fotki/klasa_z_drzewem.jpg
Fig. #H2a: A photograph of the entire class of Madam Hass from the Lyceum of General Education (Secondary School) in the Polish township of Milicz (see web page "milicz_uk.htm"), taken in 1964 - means when the students of the class of Madam Hass recorded on it (in this number also the author of this post #354E and the web page "bible.htm") were around 18 years old. (At the time of writing this item #H2, those of them who are still alive were already around 76 years old.) I am showing this photograph here, because on 2022/11/21 I noticed in it a "person" which previously was NOT on it, but which God probably introduced to it on purpose quite recently in order to confirm and give to believers and to those who are open to the truth, a proof that in fact in the natural counter-world there is NO time nor the elapse of time, but which confirmation and proof fulfils the "canon of ambiguity" described e.g. in item #C2 from the web page "will_pl.htm" with a perfect example of empirical evidence confirming the actual implementation by God of this "canon of ambiguity" I presented, amongst others, in item #C2 from my web page named "tornado.htm". This non-existence of time and the elapse of time in the "house of God" which is the "counter-world" and "virtual-world", in turn allows God, for example, to make changes in the past which in present times completely do NOT cause the formation of so-called "data redundancy errors" (see https://www.google.com/search?q=data+redundancy ) - as this is briefly summarized above in {3} from item #H2 of this post #354E, while in details as I explain it in #I1 to #I5 from my web page named "1985_theory_of_everything.htm" and in posts #345E and #346E to blogs of totalizm. This "person-of-interest" that fulfils the "canon of ambiguity" is someone who was NOT a participant of Madam Hass's class shown on the above photograph, and probably was NOT even a student of the Lyceum in Milicz in 1964, whom none of the participants of Madam Hass's class is able to recognize, and who does NOT fit into this photo because is dressed in a shirt or blouse with a "golf" type of collar-cut (i.e. a shirt or blouse with a narrow collar with like a rolled up "sleeve" at the top, which tightly covers the entire neck of the person who wears it). After all, such shirts or blouses with a "golf" collar-cut started to be widely used in Poland only in 1980s. This is because in order to produce them with the process of machine knitting, highly elastic fibres are needed, mass-produced only after stretching plastic fibres become popular. This mysterious "person-of-interest" in a "golf" cut shirt or blouse, the reader will find on the above photograph in the uppermost layer of the photograph in the fourth position counting backwards from the end (i.e. from the right side) of this curved uppermost layer. In turn, if from descriptions under "Fig. #10" on the web page named "1964/klasa.htm" the reader finds out where I (i.e. Jan Pająk) am on this photograph, then he/she will find this person intentionally placed in such a way that his/her left shoulder touches my right arm - means in a way that by any accident I still should NOT miss or overlook the fact of adding this mysterious person to the photograph. Further detailed descriptions how this person from later times could be inserted into a group photo of our class taken in 1964, the reader can find in item #I1 (extending also in #I2 to #I5) from my web page "1985_theory_of_everything.htm" and from posts #345E and #346E to blogs of totalizm. (The insertion of this person into the above photograph could have occurred in a similar manner as the unconscious transfer of me to the empty church of Blessed Virgin Mary in Poland from Święty Lipka distant by several hundred kilometres from Warsaw - described in item #D6.1 from the web page named "timevehicle.htm" and in items #E3 and #E2 from the web page "malbork_uk.htm".) When events as described here continually take place on Earth, although the majority of people (including almost all scientists and politicians who cut themselves off from the real world and life in their "ivory towers") chronically refuse to notice them and to acknowledge their existence, we should NOT be surprised that in the Bible many times are emphasized admonitions of the type ... they look but do NOT see ... (e.g. see in the following Bible books and verses: Acts 28:27, Ezekiel 12:2, Isaiah 6:10, Jeremiah 5:21, Mark 4:12, Matthew 13:13-15, Psalms 115:5-8, Psalms 115:6, Romans 11:8). After all, no matter how much scientific evidence would present to people by both, myself in my publications, as well as by videos and reports on YouTube and the Internet would document it, still it is officially claimed, and for the maintenance of the monopoly of official science and governments it will probably be stubbornly claimed in an official manner until the arrival of the time of "Zagłada ludzkości 2030" (i.e.: The Great Purification of Humanity in 2030s - see https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 ), that for example: we cannot be shifted back in time, changes in the past cannot be made, time travel is impossible, while UFOnauts who for thousands of years have been travelling in time and occupying the Earth supposedly do NOT exist at all. (Click on the above photograph to be able to see it enlarged - as this is explained in the final part of the introduction to e.g. the web page "bible.htm".)

Those who see the above photograph of students of Madam Hass's class from the Secondary School in Milicz, will probably notice this common embracing and mutual touching by subsequent participants of this class. This is because it shows that after four years of joint learning, all participants of that class were and felt like one big family, and thus that in that family subsequent members had close friends for whom they felt the greatest sympathy, and thus in those times they innocently liked to embrace each other and touch. Unfortunately, in present times of growing tensions, problems, and the global epidemic of the "war of sexes" described in detail in Part #V of my web page named "humanity_pl.htm" the Earth was overwhelmed by a "worldwide pandemic" of such negative trends as "female narcissism" (see https://www.youtube.com/results?search_query=female+narcissism ), "toxic version of feminism" (see https://www.youtube.com/results?search_query=toxic+feminism ), "hookup culture" (see https://www.youtube.com/results?search_query=hookup+culture+and+relationships ), and several other highly destructive negative trends with names quite mysterious for my generation, e.g. "red pill" (see https://www.youtube.com/results?search_query=red+pill+feminism ), "black pill of forced celibacy" (see https://www.youtube.com/results?search_query=black+pill+of+forced+celibacy+incels ), "marriages starved to the point of divorce by lack of sex" (see https://www.youtube.com/results?search_query=sex+starved+marriage ), etc. In turn these negative trends changed what the above photograph shows as natural and innocent, into something which in the present culture strayed away by deviations and unnatural behaviours forbidden by the Bible, induces various negative feelings and reactions.

I should also explain here, that the above photograph illustrating a change in my distant past which introduced changes into the course of my present life that caused the search for truth and knowledge, is just one of many such cases when I noticed that God confronted me with some change in the past, which was to cause a noticeable changing my present life to inspire a search for truth and knowledge. The most important out of these extraordinary cases of direct interactions of God through my past on my present life, knowledge, and research, I list, illustrate, and provide with links to their more detailed descriptions in part #C from my other web page named "wtc_pl.htm". I also know that similarly truth-transferring experiences are served by God to practically every other person (after all, the reaction of them allows God to collect data later qualifying given person to either the biblical "seeds" or "chaff") - only that the majority of people either "look but does NOT see them", or although they notice them, still because these are contradictory to what was officially taught to them in schools, such people ignore verses of Bible advising "obey God NOT men" (search https://www.google.com/search?q=bible+verse+obey+god+not+men - or see e.g. "Acts" 5:29) and try hard to quickly forget these experiences.

Copyrights © 2022 by Dr Eng. Jan Pająk

* * *

The above post #354E constitutes an adaptation of the content of #H1 to #H2a from my English web page named "bible.htm" (update of 7 December 2022, or later) and is available, among others, at the following addresses:
http://www.geocities.ws/immortality/bible.htm
http://magnokraft.ihostfull.com/bible.htm
http://nirwana.hstn.me/bible.htm
http://drobina.rf.gd/bible.htm
http://pajak.org.nz/bible.htm
Notice that the above web pages are my main publications updated many times later. On the other hand, this post #352E to blogs of totalizm is only a "harbinger" of publishing the presented here results of my research - which later is NOT updated. Therefore, these web pages typically contain texts that are more improved than this post to blogs of totalizm, with the elapse of time they collect more evidence and fewer research mistakes or writing errors, and because of their repeated updating they also contain the latest findings of my continuously carried out research.

At each of the addresses provided above, I also try to make available the most recently updated versions of all my web pages. Therefore, if the reader wishes to learn from "first hand" the truths explained on any of my web pages, then either at the above addresses he/she may start the web page "menu2.htm" that contains green links to names and topics of all web pages that I developed so-far, then in this web page "menu2.htm" can select the link to the web page that he/she wishes to view, and through clicking the "mouse" start that web page. For example, in order to start this "menu2.htm" from the above-indicated address http://pajak.org.nz/bible.htm , it is enough if in that address the name of the web page "bible.htm" is replaced with the name of the web page "menu2.htm" - then to the search engine will be entered the new address http://pajak.org.nz/menu2.htm obtained in this way. In a similar manner as starting this "menu2.htm", the reader can also start instantly any of my web pages, the name of which he/she already knows, because e.g. I provided it in the above post or because it appears in the "menu2.htm". For example, in order to run any other web page of mine, the physical name of which I have already given anywhere - e.g. to run a web page named "evolution.htm", let's say from a web pafe with the address http://pajak.org.nz/bible.htm , it is enough that instead the previous web page address, he/she entered the following new address http://pajak.org.nz/evolution.htm in the address box of a search engine.

It is also worth knowing that almost every NEW topic which I already researched for the "a priori" approach of the new "totaliztic science" and presented on this blog, including the topic from this post #354E (i.e. from my English translation of the Polish post #354), I intended to publish on all mirror blogs of totalizm which until now remain accessible by me and on which I am still able to publish my posts. Until 2022/10/30, as many as 8 such blogs of totalizm were established and maintained for a short time, out of which only following 3 out of these 8 blogs of totalizm I were still working, accessible, updatable and possible to use for publishing my posts. These 3 blogs of totalizm still accessible for me can be found at the following addresses:
https://totalizm.wordpress.com (in "Small Print" 12pt: posts starting from #89 = i.e. since 2006/11/11)
https://kodig.blogi.pl (in "Large Print" 24pt: posts starting from #293 = since 2018/2/23)
https://drjanpajak.blogspot.com (in "Large Print" 24pt: posts starting from #293 = i.e. since 2018/3/16) also available via NZ address https://drjanpajak.blogspot.co.nz )
Fortunately, the impossibility to further publish my posts on 5 of these blogs of totalizm did NOT cause the loss of their posts. This is because after complementing with illustrations, colours, underlining and working links of all my posts that I published so far on blogs of totalizm, including this post, I systematically make them available also in my free electronic publication [13] in a safe PDF format and in two sizes of print (i.e. in large size 20pt and in normal size 12pt) - which everyone can free download, for example, through the web page named "tekst_13.htm" available on all the web sites indicated above, including, for example, at http://pajak.org.nz/tekst_13. htm . Almost half of the posts to blogs of totalizm are also published in there after my translation to the English language, and thus they should be understandable for inhabitants of countries other than Poland.

Other posts extending and supplementing this #354E:
#353E, 2022/11/25 - evidence that attributes of the "Internet" the Bible described with numerals 666 (#H4 in "will.htm")
#351E, 2022/9/20 - laws governing the resolution of power-increasing human problems (#C9 of "nirvana.htm")
#350E, 2022/8/20 - where and why to build monuments of UFO models with engineering-precision (#A1 to #A1c of "tapanui.htm")
#349E, 2022/7/20 - the truths about light, encoded into the Bible (#J1 to #J4 from "1985_theory_of_everything.htm")
#348E, 2022/6/26 - the engineering analysis of "how" for UFOnaut-nightmare from Aceh (#K2 of "petone.htm")
#347E, 2022/6/10 - footprints of a 3-toed UFOnaut-nightmare about 80cm tall, melted in NZ asphalt (#K1 of "petone.htm")
#346E, 2022/5/18 - how the Bible's "[Ω] Seal of God" corrects the understanding of time distorted by "official atheistic science" (#I5 of "1985_theory_of_everything.htm")
#345E, 2022/3/21 - my discovery from February 2022 that it was God (i.e. NOT "nature") who created "elapse of time" (#I1 to #I4 from "1985_theory_of_everything.htm")
#338E, 2021/9/25 - impossibility of the emergence of life in inanimate matter from our "world of matter" (#C5 and #C6 of "2020life.htm")
#331E, 2021/1/25 - my "Theory of Life of 2020" proving the origin and attributes of life forms (#H1 to #H6 in "2020life.htm")
#330E, 2021/1/1 - most important of the newly discovered truths about God (#I2 of "pajak_jan_uk.htm")
#328E, 2020/11/20 - "earned nirvana" = foundation for "Nirvana System" that eliminates money (#C7 in "nirvana.htm")
#320E, 2020/3/17 - the "Nirvana System" which rewarding with money will replace with nirvana (#A1 to #A4 of "partia_totalizmu_uk.htm")
#316E, 2019/10/3 - what and when God perfected in the human race (#A1 from "evolution.htm")
#308E, 2018/3/7 - totaliztic definition of "God" and evidence for the existence of God (#A0 from "god_proof.htm")
#273E, 2016/7/1 - the density of "counter-matter" is a proof of the infinity of the universe (#D4 from "dipolar_gravity.htm")
#191E, 2010/12/19 - filmed time traveler (#D6 and #A2 from "immortality.htm")
#175E, 2009/11/2 - immortality achieved by shifting back in time controlled DNA vibrations as described in the Bible (#D5 in "immortality.htm")

Let totalizm prevail,
Dr Eng. Jan Pająk

 

kodig : :