#362_1: Czteropędnikowe UFO z planet Oriona budowane dla porwań naszych samolotów i okrętów (część 1)
Streszczenie: Chociaż podobnie jak każdy z ludzi, także i autor niniejszego wpisu #362 do blogów totalizmu jest tylko niedoskonałą i omylną osobą, która jak my wszyscy w swym życiu też popełnia błędy, ciągle wymową ogromnego materiału dowodowego jakie jego badania ujawniły, ma obowiązek aby ostrzegać: ludzkość i Ziemia przez tysiąclecia są skrycie okupowani i eksploatowani przez aż szereg ras naszych kosmicznych krewniaków technicznie bardziej od nas zaawansowanych jednak moralnie zupełnie już upadłych. Dlatego poniższe punkty #I1 do #I5 tego wpisu #362 prezentują opisy wyglądu, cech, możliwości, oraz potwierdzającego materiału dowodowego, które ujawniają nam największą konspirację w dziejach ludzkości jaka zmyślnie ukrywa przed ludźmi operowanie na Ziemi nawet tak głośnych i tak spektakularnych gwiazdolotów tych naszych krewniaków z planet Oriona, jakie są już trzecią z kolei z najważniejszych konstrukcji technicznie wysoko zaawansowanych gwiazdolotów od ponad 50 lat postulowanych moimi badaniami do zbudowania na Ziemi. Gwiazdoloty te można nazywać "UFO czteropędnikowe" (patrz strona "explain_pl.htm"). Owe czteropędnikowe gwiazdoloty UFO są dobrze już rozpracowane inżynierskimi procedurami "jak", ponieważ ich zasada działania, konstrukcja, wygląd, oraz wszelkie cechy, są identyczne do "Czteropędnikowych Magnokraftów" (patrz strona "magnocraft_pl.htm") jakie autor osobiście wynalazł i opisał w licznych swych publikacjach - przykładowo najszerzej w rozdziałach D i Q z tomów 2 i 15 jego monografii [1/5] (patrz strona "tekst_1_5.htm"). Te czteropędnikowe gwiazdoloty UFO pełnią podobną rolę jaką dla ludzi spełniają dzisiejsze "ciężarówki i autobusy", tj. służą do natychmiastowego transportowania na międzygalaktyczne odłegłości dużych ekip lub wypraw ludzko-podobnych istot oraz rozmiarowo co większych ludzkich obiektów, np. całych porywanych samolotów pasażerskich lub nawet okrętów morskich. Niestety, okazuje się iż wszystkich owych trzech zaawansowanych gwiazdolotów opisywanych publikacjami autora, te ludzko-podobne istoty jakie przylatują nimi na Ziemię oraz skrycie na Ziemi nimi operują, używają aby w ukrywany przed ludźmi sposób okupować, eksploatować, zarządzać, zniewalać, umartwiać, wyniszczać i przeprogramowywać niemal wszystkich ludzi na praktykowaną przez siebie pasożytniczą filozofię (patrz strona "parasitism_pl.htm") duchowych mocy zła. Dlatego NIE trudno zgadnąć iż z upływem czasu i wzrostem świadomości ludzi, narośnie sytuacja kiedy w końcu większość ludzi zrozumie iż aby żyć szczęśliwie, wiecznie i w atmosferze powszechnej miłości trzeba podjąć zalecane Biblią działania duchowe (tj. ścisłe przestrzeganie wszystkich 10 przykazań Boga), aby m.in. uwolnić się od owej skrytej okupacji, dominacji i programowania przez owe istoty. Dlatego w poniższych punktach #I1 do #I5 przykład owych "czteropędnikowych UFO" używam dla uzupełnienia poprzednich informacji już opublikowanych wpisami #361, #360, #359 i #354 do blogów totalizmu oraz publikacjami z których wpisy owe były adaptowane, aby z ich pomocą jednoznacznie wyjaśniać i klaryfikować jak wersety Biblii opisują wymagania jakie my ludzie musimy wypełniać aby Bóg swą mocą władcy wszechświata uwolnił nas of owych istot. Ponadto w #I1 wyjaśniam także iż Biblia potwierdza i ostrzega, że tych z ludzi którzy zaakceptują swe przeprogramowanie na pasożytniczą filozofię owych moralnie upadłych istot, poczym zaczną postępować tak jak owe istoty, czeka dokładnie ten sam los co owe istoty, tj. w końcowym efekcie ich dusze zostaną nieodwracalnie wydeletowane - które to wydeletowania w wersetach zainspirowanej przez Boga Biblii jest opisane pod nazwą "druga śmierć".
#I1. Czas aby zaakceptować, że tak jak Biblia to opisuje w wersecie 12:31 z "Ew. Jana", naszą Ziemią zarządza duchowa "moc zła" o anty-ludzkim nastawieniu, jaka aby z sukcesem nas spychać w dół, wyniszczać, eksploatować, okupować i przeprogramowywać na praktykowanie "filozofii pasożytnictwa", wysługuje się m.in. przeprogramowanymi na pasożytniczą filozofię ludzkimi pomocnikami owych technicznie wysoko zaawansowanych ale moralnie upadłych materialnych krewniaków ludzi z planet Oriona, którzy na Ziemię przylatują w nieskończenie szybkich UFO czteropędnikowych transportujących pomiędzy Ziemią i gwiazdami zarówno UFOnautów, jak i porywane przez nich nasze samoloty i okręty, a ponadto pozwalających UFOnautom wnikać przez mury do naszych mieszkań, zatrzymywać lub cofać nasz czas, pozostawać niewidzialnymi dla ludzkiego wzroku, oraz telepatycznie i hipnotycznie programować nasze myśli i działania na zgodne z ich szatańskimi interesami:
Motto: "O duszę i przyszłość każdego człowieka nieustannie toczy się zaciekła bitwa pomiędzy duchowymi mocami dobra i zła - na szczęście aby nas przeprogramować na dowolną z tych mocy, np. na zło, trzeba nas poddać materialnym i fizykalnym perswazjom i naciskom wykrywalnym przez nasze zmysły i rozumy, stąd tylko od naszych świadomych decyzji oraz od danej nam przez Boga wolnej woli zależy wybranie za którą z tych dwóch mocy się opowiemy swymi faktycznymi motywacjami i działaniami."
Całym wszechświatem w jakim wszyscy żyjemy rządzi mądra i postęp-rodząca zasada stwierdzająca iż absolutnie wszystko ma swoją przeciwstawność. Przykładowo dzień ma przeciwstawność w formie nocy, dla mężczyzny przeciwstawnością jest kobieta, dla ciepła - zimno, zaś dla dobra - zło. Również elementarne cząstki głupiej materii z naszego "świata materii" też mają swe przeciwstawności. Nawet inteligentne drobiny przeciw-materii z "przeciw-świata", z których głupia materia naszego świata została przez Boga programowo uformowana, zaś na wzór i podobieństwo których Bóg stworzył ciała mężczyzny i kobiety (patrz Biblia, werset 1:27 z biblijnej "Księgi Rodzaju"), zgodnie z moją Teorią Wszystkiego z 1985 roku (patrz strona "1985_teoria_wszystkiego.htm") i moją Teorią Życia z 2020 roku (patrz strona "2020zycie.htm") także istnieją w aż dwóch przeciwstawnych wersjach, tj. męskich dodających oraz przeciwstawnych do nich żeńskich odejmujących tzw. "Drobin Boga" - istnienie starożytnych opisów których to Drobin Boga dopiero ja odkryłem, poczym opisałem szczegółowo we wpisach #325 i #326 do blogów totalizmu oraz w punktach #K1 i #K2 ze strony internetowej o nazwie "god_istnieje.htm". Jednym z następstw tej mądrej i postęp-rodzącej zasady jest iż nawet w wirtuanym i dla ludzi niewidzialnym "świecie duchowym", jaki zgodnie z moją Teorią Wszystkiego z 1985 roku mieści się w pamięciach owych "Drobin Boga" z przeciw-świata zawierających życie-dające naturalne programy, też istnieją aż dwa nawzajem przeciwstawne dążenia, jakie Biblia symbolicznie utożsamia z pojęciami Boga oraz Lucyfera, zaś jakie ludzie i moje publikacje utożsamiają z "dobrem" i "złem" lub z "mocami dobra" i "mocami zła".
Dla nas ludzi, a także dla wszelkich stworzeń żyjących, istnienie owych duchowych "mocy dobra" i "mocy zła" jest w oczywisty sposób odczuwalne. Wszakże to one używają swej wiedzy, umiejętności, możliwości, metod działania, władzy nad naturą i nacisków ich techniki, aby w przypadku mocy dobra dobrowolnie przekonywać - zaś w przypadku mocy zła aby siłą lub wybiegami przymuszać, każdego z nas ludzi do praktykowania ichniej filozofii życiowej. Różnice bowiem pomiędzy filozofiami obu tych mocy także sprowadzają się do wzajemnej ich przeciwstawności - tak jak w skrócie wyjaśniłem to we wpisie #361 do blogów totalizmu i w #L2 do #L3a ze strony "evil_pl.htm", natomiast w pełnym zakresie wyjaśniłem w opisach filozofii totalizmu z 1985 roku (patrz strona "totalizm_pl.htm") i filozofii pasożytnictwa z 1985 roku (patrz strona "parasitism_pl.htm"). Z kolei filozofia mocy jaką ktoś wybierze i zaakceptuje do wdrażania w swym życiu potem zadecyduje o dalszych przeciwstawnościach jakich będzie doświadczał, przykładowo czy w trakcie życia poczuje się szczęśliwym, wolnym i spełnionym czy też nieszczęśliwym, zniewolonym i duchowo stłamszanym, zaś docelowo czy zasłuży na życie wieczyste czy też na końcowe wydeletowanie żyjących programów swej duszy - w Biblii opisywane pod nazwą "druga śmierć".
Na szczęście dla nas, wysiłki obu tych niewidzialnych dla nas i przeciwstawnych mocy duchowych odnoszą efekty tylko jeśli działają one w sposób materialny i fizykalnie dla nas odczuwalny. To zaś praktycznie oznacza iż ich perswazje lub naciski są dla nas poznawalne zarówno naszymi zmysłami jak i naszymi umysłami. Przykładowo, duchowa moc dobra jaką w Biblii reprezentuje nasz Bóg we wszystkich Trzech Osobach, oraz Jego Aniołowie, aby wyperswadować nam zaakceptowanie Jego Filozofii - która jest wyrażona wersetami Biblii w formie najczystrzej i pozbawionej wypaczeń nawprowadzanych przez niedoskonałych kapłanów religii lub przez rządzących, będzie oddziaływał na nas materialnymi zjawiskami środowiska i natury sterowanych Jego mocami, a także zaopatrzonymi w ciała Aniołami Boga oraz czynami i osobistymi przykładami osób które już zaakceptowały Filozofię Boga i czynią dobro jakiego efekty każdy z ludzi jest w stanie odnotować. Z kolei duchowa moc zła w Biblii symbolizowana przez Lucyfera i jego upadłe anioły, z powodu bycia stworzeniami a NIE stwórcą, zmuszona jest materialnie na nas oddziaływać czynami ludzi przeprogramowanych na ich pasożytniczą filozofię, a także oddziaływać na nas złymi produktami techniki, wiedzy i działań swych ludzko-podobnych pomocników, przykładowo krewniaków ludzi żyjących na innych planetach - grupa rządząca których to krewniaków przylatuje na Ziemię z planet Oriona nieskończenie szybkimi telekinetycznymi gwiazdolotami UFO (po wyjaśnienie braku upływu czasu w przeciw-świecie jako powodu nieskończonej szybkości telekinezy patrz wpisy #345 i #360 do blogów totalizmu, albo [A5] z punktu #I3 strony "1985_teoria_wszystkiego.htm" oraz punkt #D1 strony "military_magnocraft_pl.htm"). Tych ludzko-podobnych pomocników mocy zła opisałem szczegółowo w licznych swych publikacjach, przykładowo najkrócej w {11} ze wpisu #354 i z punktu #H2 strony "biblia.htm", zaś materialne ślady jakie oni formują na Ziemi - np. we wpisach #347, #348 i #355 do blogów totalizmu oraz w #K1 do #K6 ze swej strony "petone_pl.htm".
Na szczęście powyższa konieczność aby filozofia obu tych mocy, tj. zarówno mocy dobra jak i mocy zła, była nam serwowana poprzez materialne oddziaływania wykrywalne naszymi zmysłami i naszymi umysłami, powoduje iż my zawsze mamy daną nam przez Boga "wolną wolę" zaakceptowania lub odrzucenia argumentów, perswazji lub nacisków tych mocy (patrz strona "will_pl.htm"), poczym podjęcia decyzji którą z nich wybieramy dla osobistego praktykowania w swym życiu. Niestety, w przeciwieństwie do powojennych czasów mojej młodości, kiedy to większość ludzi wybierała swą wolną wolą podążanie za mocą dobra, w dzisiejszych czasach coraz więcej ludzi w zgodności ze swą "nowoczesną" wolną wolą decyduje aby wybrać opowiedzenie się po stronie mocy zła. Z uwagi więc na istotność następstw jakie pociąga za sobą czyjeś opowiedzenie się po stronie mocy zła, w następnym punkcie #I2 skupię się na uświadomieniu jednego z najważniejszych elementów ich techniki, mianowicie śmigłych czteropędnikowych gwiazdolotów UFO jakimi materialni pomocnicy owych duchowych mocy zła, tj. nasi moralnie upadli krewniacy z planet Oriona, przybywają na Ziemię z dalekiego kosmosu, aby wmuszać w nas wymyśloną i wdrażaną w życie przez samego Lucyfera filozofię szatańskiego pasożytnictwa jaką oni praktykują (patrz strona "parasitism_pl.htm"), a jaka nakłania ich aby nas skrycie okupowali, eksploatowali, rabowali, zarządzali, wyniszczali, oraz telepatycznie i hipnotycznie przeprogramowywali.
#I2. Czteropędnikowe gwiazdoloty UFO nieskończenie szybko transportujące UFOnautów na Ziemię, pozwalające im wnikać przez mury do naszych mieszkań, zatrzymywać lub cofać nasz czas, pozostawać niewidzialnymi dla ludzkiego wzroku, oraz programować nasze myśli i działania:
Motto: "Wszystko co materialne daje się skonstruować na wiele sposobów, które będą wzajemnie się różniły zaletami i wadami posiadanie jakich ich konstrukcje wykazują, stąd wszystko co już istnieje daje się zarówno udoskonalić, jak i popsuć." (Czytelnik najlepiej to doceni analizując zalety i wady dwóch moich wynalazków, tj. opisanego tutaj czteropędnikowego Magnokraftu, oraz dyskoidalnego Magnokraftu jaki opisałem dokładniej np. na stronie "magnocraft_pl.htm". Potem zaś może zwrócić uwagę na mój formalny dowód naukowy opisany na stronie "ufo_proof_pl.htm" a stwierdzający iż "UFO są to już zrealizowane przez kogoś Magnokrafty" jakie wykazują tę samą zasadę działania, konstrukcję, zalety i wady co moje Magnokrafty.)
Śmigłe gwiazdoloty UFO naszych moralnie upadłych krewniaków z planet Oriona, operują na identycznych zasadach działania jak ziemski gwiazdolot mojego wynalazku zwany Magnokraft - poszczególne wersje jakiego opisuję na całym szeregu swych stron internetowych, monografii naukowych i wpisów do blogów totalizmu, np. krótko w #D1 do #D1c strony "military_magnocraft_pl.htm" i we wpisie #360 do blogów totalizmu, zaś w pełnym inżynierskim dopracowaniu szczegółów "jak", m.in. w tomach 2, 3, 10 i 11 z gratisowej monografii [1/5]. Moje gwiazdoloty "Magnokraft" będą (a dla UFO już są) też budowane w formie aż całego szeregu magnetycznych urządzeń napędowych od nich pochodnych, np. tzw. "napędu osobistego" najkrócej streszczonego np. w #L2 do #L3a ze strony "evil_pl.htm" i we wpisie #361 do blogów totalizmu, czy też np. "gwiazdolotu czteropędnikowego" krótko opisanego np. w część #G (tj. od #G1 do Fot. #G2ab) z mojej strony o nazwie "explain_pl.htm". Ponieważ wszystkie one są szczegółowo poopisywane w innych moich publikacjach, a nawet inżyniersko zilustrowane na naszym półgodzinnym gratisowym filmie o tytule "Napędy Przyszłości" (patrz wideo https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI ) oraz zmyślnie obrzydzane zainspirowaną przez moce zła parodią tego filmu upowszechnianą np. pod tytułem "Ruch Oporu – Bity Nadśliskie full album" (patrz wideo https://www.youtube.com/watch?v=mr6KO6BLNto ), w niniejszym punkcie #I2 uświadomię czytelnikowi jedynie najważniejsze idee z jakimi powinien się zapoznać, poprzez przypomnienie tylko wyglądu, użycia, cech, oraz już udokumentowanego empirycznego materiału dowodowego o "czteropędnikowych gwiazdolotach UFO" jakich skryte używanie na Ziemi co najmniej już od wielu wieków przez "moce zła" pozwolił mi zidentyfikować, opisać i ujawnić mój wynalazek ziemskich odpowiedników tych czteropędnikowych gwiazdolotów.
"Czteropędnikowy gwiazdolot" to po prostu zaopatrzone w cztery odpowiednio rozmieszczone pędniki: kabina załogi i/lub pomieszczenie dla ładunku o jakimkolwiek kształcie - np. chatki ze spiczastym dachem dla przewozu i wygodnego zamieszkania ludzi, lub np. pomieszczenia o kształcie "torpedy" dla przewozu długich porywanych ludzkich urządzeń takich jak samoloty uprowadzane przez UFO lub nawet całe ziemskie okręty tajemniczo ginące np. w tzw. "trójkącie bermudzkim" zaś po latach dla wywołania u ludzi konfuzji nagle pojawiające się ponownie w jakimś bezludnym zakątku świata. Przykład "czteropędnikowego magnokraftu" mojego wynalazku pokazałem poniżej na Rys. #I2a, zaś omówiłem krótko na Fot. #G2ab ze strony o nazwie "explain_pl.htm". Owe cztery pędniki magnetyczne unoszące w przestrzeń tę kabinę załogi lub pomieszczenie na ładunek mają konstrukcję tzw. "konfiguracji krzyżowej" wygląd i składowe najprostrzej bo pierwszej generacji jakiej ilustruję np. na Rys. C9 i Rys. D2 z tomu 2 mojej monografii [1/4] upowszechnianej gratisowo stroną "tekst_1_4.htm".
Z powodu użycia "konfiguracji krzyżowych" jako pędników w czteropędnikowych Magnokraftach i UFO, owe gwiazoloty NIE są w stanie wytworzyć ani wiru magnetycznego ani też wiru plazmowego. Tymczasem to ów "wir plazmowy" w dyskoidanych Magnokraftach i UFO eliminuje "grzmot soniczny" przy przekraczaniu przez nie szybkości dźwięku, a ponadto wraz z wirem magnetycznym odparowuje materię stałą i może eksplodować przedmioty metalowe. Chociaż więc pędniki z tymi "konfiguracjami krzyżowymi" ciągle wytwarzają bardzo silne pulsujące pole magnetyczne jakie przy nocnych lotach tych gwiazdolotów czteropędnikowych w atmosferze otacza całą ich powierzchnię silnie jarzącą się chmurą - tak jak ilustruje to Fot. #I2b poniżej, jednak brak wiru plazmowego powoduje iż ich "grzmot soniczny" NIE jest eliminowany. Ponadto gwiazdoloty o tej konstrukcji przykładowo NIE są też w stanie odparowywać poziemnych tuneli - przykład jakich od dnia 2023/7/8 pokazuje ok. 22-minutowe wideo #G3e (patrz wideo https://www.youtube.com/watch?v=z8sag8JI4zY ) opisane i zilustrowane na mojej stronie "magnocraft_pl.htm". Czteropędnikowe UFO nie byłyby też w stanie np. odparować drapaczy chmur WTC w Nowym Jorku równie efektywnie jak w sposób opisany na stronie "wtc_pl.htm" uczyniły to dyskoidalne UFO. Ten jednak brak wiru magnetycznego i plazmowego jest kompensowany dowolnością kształtu jakie korpusy tych gwiazdolotów mogą przyjmować. To w praktyce oznacza iż tego typu UFO są w stanie przewozić w sobie zarówno dowolne istoty cieszące się w nich wygodą domów i pałaców, jak i transportować ciężary oraz obiekty dowolnego kształtu - w tym transportować porywane przez UFO ludzkie samoloty oraz morskie okręty nawodne i podwodne a także np. ludzkie rakiety i satelity.
Czteropędnikowy gwiazdolot UFO jest używany przez naszych skrytych okupantów i eksploatorów z planet Oriona w roli podobnej do roli naszego "autobusu", samobieżnego domku kampingowego, albo "ciężarówki". UFOnauci transportują nim w wygodzie najróżniejsze ekipy naprawcze, służby specjalne (tzw. "Man in Black" - MIB), robotników, wszelkie ciężkie obiekty, konstrukcje, porwane ludzkie samoloty i okręty, itp. Jest on też przez ludzi relatywnie często odnotowywany wzrokowo i opisywany przez naocznych świadków, słuchowo słyszany właśnie jako ów "grzmot soniczny" czasami też towarzyszony przez silny rozbłysk powietrza zajarzonego ich potężnym polem magnetycznym jakie w ludzkich urządzeniach powoduje również typowe dla UFO niezwykłe zjawiska (np. zajarzenie się zgaszonych żarówek, uruchamianie wyłączonych lub stopowanie włączonych urządzeń elektrycznych, itp.), a także jest fotografowany, oraz filmowany. Niestety, jak zwykle w sprawach UFO, materiał dowodowy na jego temat natychmiast jest likwidowany, wyciszany, ukrywany, lub obrzydzany przed poznaniem przez ludzi przez specjalne ekipy ludzko-podobnych UFOnautów zwane "Man In Black" (tj. "MIB") - chyba iż został zgromadzony i upowszechniony np. anonimowo przez świadków których owe "MIB" nie są już w stanie odszukać zaś ich dowodów "zneutralizować". Poniżej zaprezentuję więc najbadziej reprezentacyjne przykłady takiego jeszcze NIE polikwidowanego materiału dowodowego.
W Polsce najlepszym przykładem wzrokowego zaobserwowania "czteropędnikowego UFO" stał się szeroko poznany słynny kiedyś incydent z dnia 10 maja 1978 roku, kiedy to załoga takiego właśnie czteropędnikowego UFO zabrała na swój pokład Ś.P. Jana Wolskiego z Emilcina - tak jak opisane w podrozdziale Q1 z tomu 15 mojej monografii [1/5] gratisowo upowszechnianej stroną "tekst_1_5.htm", zaś zilustrowane w niej na Rys. Q1. Zabranie to moim zdaniem miało służyć zamaskowaniu albo ukryciu faktu iż Pan Wolski przyłapał naprawczą ekipę UFOnautów na manipulowaniu przy lokalnym tzw. "diabelskim kamieniu" jaki ukrywał w sobie jakąś aparaturę UFOnautów - ja wierzę iż był nią "system nawigacyjny UFOnautów" podobny do obecnie używanego przez ludzi tzw. systemu "GPS", tyle iż działający na zasadzie komunikacji telepatycznej. Potem ów "diabelski kamień" został wykradziony przez MIB UFOnautów i wyeliminowany spod możliwości jego przebadania przez badaczy ludzkości - tak jak opisałem to od #D21 do #D21(b) ze strony "milicz.htm". Podczas odlotu z Ziemi tamte UFO czteropędnikowe wytworzyło nad Emilcinem silny "grzmot soniczny" jaki też był wówczas raportowany.
Nowa Zelandia bardzo często jest nawiedzana przez UFOnautów latających czteropędnikowymi UFO. Jednak zawsze ich obserwacja jest "oficjalnie" i "naukowo" tłumaczona jako coś "naturalnego", np. "upadek meteorytów". Z powodu bowiem braku owego "wiru plazmowego" jaki w dyskoidalnych Magnokraftach (i UFO) w trakcie przekraczania tzw. "bariery dźwięku" eliminuje stożek ciśnienia czołowego - powodując iż przekraczające barierę dźwięku loty tych dyskoidalnych gwiazdolotów ciągle pozostają bezgłośne nawet w atmosferze, czteropędnkowe UFO wytwarzają głośny "grzmot soniczny" podczas przekraczania bariery dźwięku. Owe grzmoty tych UFO w NZ słyszane są więc relatywnie często - wszakże NZ to ulubiony kraj UFO (np. patrz #K1 do #K6 strony "petone_pl.htm"). Jednak natychmiast potem grzmoty te są oficjanie tłumaczone jako grzmoty upadku meteorytów. Nawet też jeśli świadkowie widzą wówczas UFO wznoszące się w górę, ciągle ktoś będzie im wmawiał iż widzieli upadający meteoryt. Bardzo rzadko więc zdarzeją się przypadki, jak ten opisany od (iii) z punktu #B3 aż do #B3.2 z mojej strony o nazwie "evidence_pl.htm", kiedy to taki grzmot jest dodatkowo potwierdzony jako spowodowany przez UFO zarówno obserwacją wizualną czteropędnikowego UFO, jak i materiałem dowodowym w formie tzw. "węgla warstwowego" odpadłego od pędnika UFO - aczkolwiek nawet wówczas zawsze znajdzie się jakiś "ekspert" wmawiający oficjalnie iż był to "upadek meteorytu".
Oczywiście, czteropędnikowe UFO latają oraz wytwarzają swe potężne "grzmoty soniczne" i błyski powietrza zjonizowanego ich polem magnetycznym NIE tylko nad Polską i nad Nową Zelandią, ale praktycznie ponad każdym krajem na Ziemi. Jednym z najbardziej spektakularnych przykładów odlotu tego UFO z potężnym "grzmotem sonicznym" i błyskiem, był incydent z dnia 1978/4/2 nad wyspą na Atlantyku zwaną "Bell Island" przy kanadyjskim wybrzeżu Nowej Funlandii (New Foundland) - po informacje patrz ok. 23-minutowe wideo "The Mystery Bell Island Boom April 2, 1978" (z adresu https://www.youtube.com/watch?v=Peus-JcUQOg ), zaś jego inne opisy można wyszukiwać np. słowami kluczowymi: Bell Island Boom 1978 . Musiał to być ogromy wehikuł UFO, prawdopodobnie przy owej wyspie właśnie polujący aby porwać z Oceanu Atlantyckiego jakiś cały statek oceaniczny. Wytworzył on bowiem aż tak potężny błysk i "grzmot soniczny", że aby wyciszyć podejrzenia jakie tym wzbudził konieczne było użycie przez służby "MIB" UFOnautów aż wymówki rzekomego zaistnienia badanego tajnym projektem burzowego tzw. "lightning superbolt" (tj. burzowej "super błyskawicy" - patrz https://www.youtube.com/results?search_query=lightning+superbolt ). Tymczasem iż faktycznie był to wzlot ogromnego i bardzo ciężkiego czteropędnikowego UFO (być może unoszącego w kosmos jakiś ciężki i duży ludzki okręt porwany wówczas z Atlantyku u wybrzeży owej wyspy Bell Island) świadczą dobrze znane badaczom UFO zniszczenia elektryczne i jarzenie się żarówek spowodowane w domach, jakie UFO to wtedy powyrządzało i jakie wówczas zaobserwowane były na Bell Island, jednak jakich naturalne błyskawice burzowe NIE byłyby w stanie spowodować.
Kolorową fotografię UFO czteropędnikowego pokazałem i opisałem poniżej na Fot. #I2b . Odnotuj w jej opisie iż przetwała ona do dzisiaj tylko ponieważ jej autor pozostał anonimowy. Wszakże anonimowego fotografa służby specjalne "MIB" (Men In Black) nie były w stanie odnaleźć i "unieszkodliwić" wartość dowodową tej fotografii.
Z kolei parę wideów czteropędnikowego UFO pozwoliło udokumentować zdarzenia zaszłe w Kota Kuala Krai z Malezji. Zdarzenia te dziwnym trafem zdają się posiadać związek z innym słynnym w całym świecie incydentem, który sprawia wrażenie iż do dzisiaj jest przed ludźmi starannie ukrywany, tj. z prawdopodobnym uprowadzeniem w dniu 8 marca 2014 roku całego lotu 370 (MH370/MAS370) samolotu malezyjskich linii lotniczych wraz z jego 227 pasażerami (patrz https://www.google.com/search?q=Malaysia+airline+flight+370+disappearance ) - zapewne dokonane właśnie przez czteropędnikowe UFO omawiane i zilustrowane w #A6.2 i #A6.3 strony "portfolio_pl.htm" i we wpisie #284 do blogów totalizmu. Takie bowiem czteropędnikowe UFO o kształcie "torpedy" magnetycznie sprzężone z podłogą dyskoidalnego UFO typu K6, udokumentowane zostało w dniu 2 września 2016 roku m.in. na około pół-minutiowym wideo pokazywanym w YouTube np. pod tytułem Penampakan UFO Di Langit Di Kuala Krai (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=Penampakan+UFO+Di+Langit+Di+Kuala+Krai ) - zaś nawet w lipcu 2023 roku nadal upowszechnianym np. pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=wEIHPTkBuQA . Było ono na tyle ogromne iż w jego korpusie łatwo zmieściłby się samolot pasażerski. Aż kilka wideów jakie dokumentują to UFO, w wyszukiwarce z YouTube można odnaleźć używając słów kluczowych: Kota Kuala Krai UFO , lub słów kluczowych: Penampakan UFO Di Langit Di Kuala Krai . Chociaż udokumentowanie tego UFO z Kota Kuala Krai nastąpiło ponad dwa lata później niż zniknięcie samolotu lotu 370, ciągle istnieje poszlakowy materiał empiryczny jaki te dwa incydenty zdaje się wiązać ze sobą w sposób podobny jak w tzw. "Trójkącie Bermudzkim" znikanie okrętów też typowo wiąże się z UFO. Przykładowo (a) samolot lotu 370 przelatywał w obszarze wzrokowej i instrumentalnej widoczności przez załogę UFO czatującą w obszarze Kota Kuala Krai, (b) obszar ten jest lokalnie znany z aktywnych działań UFO - np. niedaleko od niego wykonane też zostało dnia 3 stycznia 1979 roku słynne na cały świat zdjęcie UFO typu K3 ponad Butterworth opublikowane tam w gazecie "National Echo", wydanie z 4 stycznia 1979 roku, a będące pierwszym w świecie które potwierdziło iż UFO typu K3 ma 8 pędników bocznych - patrz ilustracja z Rys. P15b w monografii [1/4], (c) owo czteropędnikowe UFO w kształcie "torpedy" jakie zostało tam udokumentowane na wideo ma konstrukcję wyraźnie zaprojektowaną dla porwań dużych samolotów pasażerskich, zaś (d) w tamtym obszarze brak było urządzeń jakie zagrażałyby UFOnautom iż proces uprowadzania stamtąd samolotu pasażerskiego przez UFO zostałby jakoś udokumentowany i upowszechniony po świecie. Niestety, atmosfera w dzisiejszym świecie i publikacje w prasie i internecie nadal są kontrolowane przez UFOnautów, stąd nawet gdyby w owym incydencie powstały jakieś oficjalne posądzenia o porwanie przez UFO, ciągle, jak wszystko co dotyczy UFO, także i w sprawie tego incydentu ludzkość zapewne zostałaby ponownie wprowadzona w błąd, np. poprzez zmyślne podrzucenie gdzieś w odległej części Ziemi fragmentów np. skrzydeł owego samolotu, jakie i tak musiałyby zostać obcięte przez UFOnautów od korpusu tego samolotu ponieważ zwyczajnie NIE mieściły się w porywającym go czteropędnikowym UFO.
Opisy ogromnego "czteropędnikowego gwiazdolotu" podane są też m.in. w Biblii w wersetach 21:10-23 i 22:1-5 z "Apokalipsy św. Jana" pod nazwą "Nowe Jeruzalem". Jego bowiem konstrukcja jakby sześcianu pozwoli aby spełniało ono funkcję latającego miasta w którym z wymaganą wygodą zamieszkają owi wybrani przez Boga do życia wiecznego. Swoją inżynierską interpretację "Nowego Jeruzalem" jako czteropędnikowego gwiadolotu zawarłem we wpisie #233 do blogów totalizmu i w punkcie #J3 ze swej strony o nazwie "malbork.htm".
#I2a: http://pajak.org.nz/14/14_d01a.gif
Rys. #I2a: Konstukcja czteropędnikowego Magnokraftu mojego wynalazku jaki ilustruje i wyjaśnia wygląd i działanie czteropędnikowego UFO pierwszej generacji. To właśnie taki wehikuł UFO w dniu 12 września 2006 roku przeleciał ponad Nową Zelandią w wysoce spektakularny sposób oraz z ogłuszającym hukiem opisywanym np. w artykule [1-NZH] o tytule 'Daddy of all booms' rattles south, który ukazał się na stronie A3 w wydaniu nowozelandzkiej gazety The New Zealand Herald datowanym w środę (Wednesday), September 13, 2006. Potem zaś ów gwiazdolot UFO wylądował na NZ farmie Dunsandel - tak jak opisuję to od (iii) z punktu #B3 aż do #B3.2 ze strony o nazwie "evidence_pl.htm". Gwiazdolot ten przypomina sobą rodzaj latającego domku kampingowego, lub kostki sześciennej, ze spiczastym dachem i czterema beczko-kształtnymi pędnikami w każdym z narożników. Słupy ogromnie skoncentrowanego, dniem czarnego w wyglądzie zaś nocą silnie jarzącego się pola magnetycznego rozprzestrzeniają się od owych pędników w dół do ziemi. To właśnie owo pole magnetyczne posiada zdolność aby zasysać z ziemi pył i fragmenty organiczne, formując z nich warstwę "węgla warstwowego" na wlotach do północych biegunów "N" każdego z pędników tego wehikułu. Ów węgiel warstwowy z czasem odpada od owych pędników w płatach lub kawałkach o wyglądzie podobnym jak ów pokazany na fotografii z Fot. #B3.1(a) strony o nazwie "evidence_pl.htm".
Oryginalnie powyższa ilustracja publikowana jest jako rysunek D1 (a) z rozdziału D tomu 2 monografii [1/4]. Sześcienna kabina załogi powyższego wehikułu UFO budowana jest z materiału o wyglądzie typowego srebrzystego lustra. Materiał ten nie przepuszcza pola magnetycznego, zaś stopień odbijania przez niego lub przepuszczania światła jest regulowany przez załogę. Dlatego dla zewnętrznego obserwatora sześcienna kabina załogi tego UFO czasami wygląda jak lśniące metalicznie, srebrzyste lustro. Czasami zaś (szczególnie nocą) wygląda ona jak domek z zupełnie przeźroczystego szkła. Naokoło powierzchni tego jakby domku wiruje pojedyńcza fala wiru magnetycznego. Owa fala jonizuje powietrze powodując jego jarzenie się w kolorze (zależnie od kierunku lotu) czerwonym lub niebieskim. Dlatego taki srebrzysty wehikuł otoczony wirującym jarzącym się powietrzem z daleka może być pomylony z meteorytem. Jednak jego cechy ciągle wówczas są odmienne od cech meteorytu.
Podczas szybkich lotów powyższe UFO czteropędnikowe faktycznie formuje grzmot soniczny przekraczania bariery dźwięku. Jego wir magnetyczny jest bowiem zbyt mało efektywny aby zapobiegać wytworzeniu takiego grzmotu. Ów grzmot pozwala nam odróżniać UFO czteropędnikowe od UFO dyskoidalnego pokazywanego w [1/4] na wielu rysunkach. Dyskoidalne UFO latają bowiem w kompletnej ciszy.
#I2b: http://pajak.org.nz/14/14_q03.jpg
Fot. #I2b: Fotografia czteropędnikowego UFO (oryginalnie w kolorze) wykonana o 11:30 wieczorem dnia 23 marca 1974 roku koło Albiosc w górach Vosges we Francji, przez lokalnego lekarza który życzył sobie pozostawać anonimowym - patrz książka [1Q2] pióra Adolf Schneider, Hubert Malthaner: "Das Geheimnis der unbeakannteern Flugobjekte" (means: "The secret of the unidentified flying objects"). Hermann Bauer Vlag KG - Freiburg im Breisgau, West Germany, 1976, ISBN 3 7626 0197 6, strona 223. Ukazuje ona ten wehikuł wznoszący się w górę w trybie wiru magnetycznego. Jego kabina załogi otoczona jest chmurą zjonizowanego powietrza świecącą czerwonym kolorem. Należy zauważyć, że w Nowej Zelandii (półkula południowa) to czerwone świecenie zastąpione jest przez niebieski kolor. To z kolei dokładnie odpowiada kolorystyce świecenia powietrza spodziewanej w zasięgu biegunów magnetycznych wehikułu (tj. zółto-czerwony kolor koło bieguna N oraz zielono-niebieski koło bieguna S). W czterech narożach pokazanego tu UFO widoczne są białe, świecące kolumny wirującego powietrza zjonizowanego kolumnami pola magnetycznego z pędników. Wytworzenie takich wirujących kolumn pola może tylko nastąpić przez pędniki jakie wykorzystują tzw. "konfiguracje krzyżowe". Wzajemne zorientowanie tych kolumn na powyższej fotografii, a także wzajemne proporcje wymiarowe, wykazują że pokazany tu wehikuł stanowi właśnie UFO czteropędnikowe, podobne do wehikułu pokazanego tu na "Rys. #I2a". Powyższe zdjęcie jest tez pokazane i omawiane jako Rys. Q3 z tomu 15 mojej monografii [1/5].
Proszę zwrócić uwagę na podkreślony powyżej fakt, iż autor owej fotografii upewnił się aby pozostawać anonimowym. Gdyby bowiem ujawnił się, wówczas agenci okupujących nas UFOnautów (zwykle opisywani jako tzw. "Men in Black" - w skrócie "MIB") znaleźliby sposób aby jakoś zniszczyć ową fotografię, albo aby poprzez wysłanie do przeszłości funkcjonariuszy swych sił specjalnych działających jako kurierzy czasowi uniemożliwić wykonanie tej fotografii (opisy ich funkcjonariuszy linkuje strona "skorowidz.htm".)
Warto też wiedzieć, że okupujący i eksploatujący Ziemię UFOnauci wszystkie swoje gwiazdoloty, w tym także i opisywane tutaj czteropędnikowe UFO, są w stanie budować w dowolnie dużych wielkościach - tak jak jest to zilustrowane na naszym filmie o tytule How big is the Magnocraft (patrz https://www.youtube.com/watch?v=hkqrVePSj6c ) a także omówione np. w punkcie #J3 ze wpisu #322 do blogów totalizmu oraz z mojej strony o nazwie "hurricane_pl.htm". Stąd ich czteropędnikowe UFO są w stanie porywać z Ziemi nasze samoloty i okręty o praktycznie dowolnej wielkości.
#I3. Modlitwa o ochronę i obronę przed atakami mocy zła:
Motto: "Prawdziwy sukces nigdy NIE jest możliwy bez pomocy Boga." (Cokolwiek więc czynimy lub chcielibyśmy osiągnąć poprośmy Boga o łaskę pomocy w tej sprawie - tak jak w Biblii zachęcają do tego wersety 18:19-20 z bibilijnej "Ew. św. Mateusza" zacytowane we wpisie #333 do blogów totalizmu oraz w punkcie #W3 z mojej strony internetowej o nazwie "humanity_pl.htm").
W sumie, jeśli logicznie poskłada się wyjaśnione poniżej w punkcie #I4 wszystkie składowe wymogów i warunków dla uzyskania łaski bycia chronionym przez Boga (a docelowo nawet łaski całkowitego uwolnienia ludzkości, bliźnich, naszych najbliższych i siebie) od skrytych ataków "mocy zła" oraz od powodowanych przez owe moce zła agresji, umartwień i przeprogramowywań przez moralnie upadłych UFOnautów wspomaganych ich ludzkimi pomocnikami, poczym wypowie się je w formie np. przytoczonej poniżej "modlitwy o ochronę i obronę przed atakami zła", wówczas modlitwa ta mogłaby być wyrażona np. następującymi słowami:
"Nasz Boże który rządzisz całym światem materii oraz częścią wszechświata jaka nadal pozostaje niemożliwą do ilościowego wyrażenia ani do słownego zdefiniowania przez naszą niedoskonałą naukę ludzkości, dziękuję Ci za łaskę dotychczasowego inżynierskiego poznawania w kategoriach 'jak' i 'kto' owego ukrywanego przed ludźmi przez tysiąclecia, chociaż mądrze i przewidująco wyrażonego w Biblii, empirycznego materiału dowodowego o istotach wpomaganych przez ich ludzkich pomocników, którzy od tysiącleci skrycie okupują, eksploatują, umartwiają, wyniszczają, przymuszają oraz przeprogramowują ludzi na czynienie zła podobnego do praktykowanego przez nich samych.
Zdając sobie sprawę z ogromu nieszczęść, cierpień, przedwczesnych śmierci, oraz niezgodnych z filozofią chrześcijaństwa opisywaną w Biblii postępowań ludzkich jakie moim bliźnim, najbliższym, oraz mojej osobie wyrządzają działania owych istot na Ziemi, niniejszym pokornie proszę Boże o poszerzenie Twojej łaski i objęcie choćby części z nas Twoją Boże ochroną, obroną, wspomaganiem, pokierowaniem i inspirowaniem, które docelowo będą prowadziły do całkowitego wyeliminowania wpływu tych istot na losy ludzkości i naszej planety.
Jednocześnie Boże proszę o takie inspirowanie i pokierowanie moją nadal borykającą się z własnymi niedoskonałościami osobą, abym dzięki nieustającemu powiększaniu mojej miłości do Ciebie Boże, do moich bliźnich, oraz do natury, uczył się coraz sumienniejszego wypełniania wszystkie 10 przykazań, a tym samym i coraz pełniejszego spełniania wymagań i warunków opisywane w zainspirowanej przez Ciebie Biblii jakie mam nadzieję uczynią niniejszą moją modlitwę godną Twojej Boże łaski użyczonej jej w zgodności z wersetami 18:19-20 z 'Ew. św. Mateusza' w Biblii.
Amen".
Niniejszym zapraszam czytelnika jeśli będzie miał na to wymaganą wolę, motywację i czas, szczególnie zaś w soboty - które zgodnie z przykazaniem Boga z wersetów 20:8-11 z "Księgi Wyjścia" w Biblii, są ustanowionymi przez Boga dniami m.in. na modlitwy i na prośby o łaskę Boga, aby w zgodności ze mną przyłączył się do modlitw o obecną ochronę przed, zaś potem o docelowe uwolnienie Ziemi, naszych bliźnich, oraz najbliższych nam osób, a także i nas samych, od zła szerzonego przez owe moce w Biblii symbolicznie opisywane pod nazwą Lucyfera i jego upadłych aniołów oraz przez kosmicznych i ziemskich pomocników tychże mocy zła, poprzez odczytanie lub zmówienie z pamięci powyższej "modlitwy o ochronę i obronę przed atakami zła" z należną tej modlitwie miłością, motywacją, uwagą, zrozumieniem i wewnętrznym życzeniem jej wypełnienia się. Modlitwa ta bowiem prosi Boga o łaskę obrony i wspomagania zarówno indywidualnych osób, w tym tych którzy będą ją zmawiali a jednocześnie którzy swoim miłowaniem Boga, bliźnich i natury oraz ochotniczym wypełnianiem wszystkich 10 przykazań Boga z wymaganą miłością i motywacją zasługują na łaskę jej spełnienia, jak i prosi o obronę i wspomaganie całej ludzkości - jeśli Bóg uzna iż wymagana przez Niego liczba osób na Ziemi spełniających opisane uprzednio wymogi i warunki przyłączy się do jej zmawiania.
Przy okazji zmawiania powyższej modlitwy zachęcałbym aby czytelnik odmówił (także np. poprzez jej przeczytanie) "modlitwę budzenia się" - treść jakiej przytoczyłem we wpisie #333 do blogów totalizmu, a także w punkcie #W3 z mojej strony internetowej o nazwie "humanity_pl.htm". Wszakże do chwili obecnej zapewne niemal każdy już odnotował któryś z nadal narastających empirycznych materiałów dowodowych - np. typu ilustrowanego w 9-minutowym angielskojęzycznym darmowym wideo z YouTube o tytule "Have we lost access to our own food?" (patrz https://www.youtube.com/watch?v=AlRsWelHQ0M - który to tytuł stara się ostrzegać: "Czy utraciliśmy dostęp do naszej własnej żywności?"), że ludzkość desperacko potrzebuje modlitw, bowiem już tylko modlitwy i łaska Boga są jeszcze w stanie ją uratować od tego co szybko nadchodzi, a co wraz z moim graficznie utalentowanym przyjacielem zilustrowaliśmy na filmie polskojęzycznym (ale z angielskimi napisami "cc") o tytule "Zagłada ludzkości 2030" upowszechnianym gratisowo pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 .
(Cały niniejszy wpis #362 NIE zmieścił się w pamięci tego bloga - stąd jego reszta będzie kontynuowana poniżej jako wpis #362_2)