#376_1: Oto idealny rząd "dodający",...
#376_1: Oto idealny rząd "dodający", bez wad i zła, postulowany przez Filozofię Wszystkiego zwaną "Totalizm2020" (część 1)
Streszczenie niniejszego bloga #376 i punktów #C1 do #C5 strony "totalizm2020.htm" z których blog ten jest adaptowany. Czy wiesz iż moja "Filozofia Wszystkiego z 2020 roku" wypracowała inżynierską ideę "jak" rządzenie krajem powinno być udoskonalone, zorganizowane i działać, aby swoim "dodającym" działaniem wyeliminowało ono wszelkie wady dotychczasowych rządów. Stąd przyszłe wdrożenie opisanej tu propozycji takiego rządzenia zupełnie wyeliminowałoby z Ziemi: korupcję, kolesiostwo, niesprawiedliwość, okłamywanie, niedotrzymywanie obietnic przedwyborczych, wynoszenie się członków rządu ponad prawo, unikanie wypełniania postulatów obywateli, utrzymywanie licznych tajemnic w sprawach (np. UFO) prawdę o których naród ma prawo i obowiązek poznawać, choroby ludzkości - o których zaczyna już być wiadomym iż większość z nich wynika właśnie z "odejmującego" myślenia, itd., itp. Wszakże NIE trudno już odnotować, że dotychczasowe formy "odejmującego" rządzenia NIE sprawdzają się w praktyce i już zaprowadziły ludzkość do ekonomicznego upadku oraz dalej wiodą naszą cywilizację wprost do samozagłady. Z kolei tradycje dzisiejszych instytucji rządzących można by określić jako rodzaje uczelni wyższych, które swych wieloletnio rządzących adeptów szkolą w umiejętnościach legalnie motywowanej korupcji, kolesiowstwa, okłamywania, niespełniania obietnic, braku lojalności, wywyższania się ponad prawo, powypaczanego myślenia, itp., z kolei swymi przykładami uczą cały rządzony naród umiejętności jakie najlepiej opisuje około 12 minutowe angielskojęzyczne wideo o tytule "15 Ways to Maximize Misery" (tj. "15 sposobów zwiększania udręki") oraz adresie: https://www.youtube.com/watch?v=m8mTYTQLF2o . "Narzędzia" używane przez filozofię totalizmu jaką ja stworzyłem, od dawna już nam identyfikują powody takiej sytuacji. Najważniejszym z nich jest iż w całej dotychczasowej historii ludzkości każdy z ludzkich rządów był rodzajem "monopolu" wykazującego wszystkie wady monopoli, zaś z powodu bycia rządem NIE daje się usunąć jego monopolistycznej natury bez uprzedniego przeprowadzenia np. opisywanej tu reformy, albo przegrania wojny, albo nawet wybuchnięcia niszczycielskiej dla wszystkich rewolucji. W niniejszych swych ogólnych omówieniach opisanej tu idei dodających "rządów totaliztycznych" podpowiadanych nam przez "dodającą" Filozofię Wszystkiego "Totalizm2020", wyjaśnię więc "jak" pozbyć się tego monopolu na rządzenie poprzez pokojowe zreformowanie zasad rządzenia jakie spowodują "dodające" owoce, a w ten sposób "jak" zastąpić monopol rządu uzdrawiającą go konkurencją, a także wskażę jak eliminować co bardziej szkodliwe z innych wad dotychczasowego rządzenia. Oczywiście to ogólne wprowadzenie będę coraz głębiej potem uszczegółowiał w punktach strony "totalizm2020.htm" jakie zamierzam opracować, a potem także w innych swych publikacjach - jeśli Bóg mi na to pozwoli. Zapraszam więc czytelnika do wglądu w poniższe wyjaśnienia. Wszakże dokumentują one jeden z kanonów "dodających" filozofii wynikający z rozważań mojego uprzedniego bloga #375 a stwierdzający iż "absolutnie wszystko daje się i powinno się udoskonalać", zaś jednym z obowiązków ludzi jest nieustające wdrażanie udoskonaleń - o jakiej to konieczności udoskonalania również zasad rządzenia zupełnie pozapominały dotychczas praktykowane przez rządy ich "odejmujące" filozofie rządzenia.
#C1, blog #376. Dlaczego "dodawanie" jest najważniejszym działaniem wszechświata, stąd aby naprawdę zrozumieć Boga oraz jego plany wypracowywania naszego "świata materii" pozbawionego "odejmującego" zła oraz nauczenia ludzkich decydentów zasad korzystania z dobrodziejstw całkowitego pozbycia się zła, trzeba zacząć od poznania zalet i cech "dodawania":
Motto: 'Aby być w stanie zrozumieć postępowania Boga, trzeba zrozumieć zalety "dodawania". Aby zrozumieć zalety dodawania trzeba zrozumieć działanie dzisiejszych programowalnych komputerów o korygowalnych pamięciach (np. elektronicznych). Aby zrozumieć działanie dzisiejszych komputerów trzeba potrafić inżyniersko przetłumaczyć na język matematyki procesy i efekty wzajemnego wpółdziałania mechanicznych części maszyn. Aby zaś zrozumieć wszystko powyższe - ewolucjoniści by przekonywali iż trzeba mieć wyjątkowe szczęście tak aby przy prawdopodobieństwie "jeden na biliony" przez czysty przypadek przejść przez drogę życiową w jakiej poznałoby się to wszystko, z kolei wierzący w Boga to samo perswadują pokierowaniem i zainspirowaniem przez Boga do poznania wszystkiego co wymagane.' (Wyjaśnienia tego motto: Ponieważ powyższa logiczna dedukcja i poniższe rozważania mogą stanowić też rodzaj "dowodu logiczną dedukcją na istnienie Boga", pozostawiam czytelnikowi wyciągnięcie z nich osobistych wniosków. Wszakże aby w cokolwiek uwierzyć na tyle mocno, że podejmuje się zdecydowane działania bazujące na owej wierze, najpierw jest konieczne przekonanie siebie samego. Tymczasem przekonanie siebie do wiary w Boga ma potencjał aby zadecydować o całej przyszłości danej osoby.)
Nie wiem czy czytelnik zdaje sobie sprawę, że wszelkie działania reprezentujące sobą abstrakcyjne "dodawanie" są najważniejszymi operacjami z całego wszechświata. Bez nich bowiem ani zaistnienie, ani też trwanie życia NIE byłoby wogóle możliwe. Wszakże przykładami dodawania są: czyjekolwiek urodzenie się, zasiewanie i zniwa rolników, pogoda dogodnie łagodna do podtrzymywania życia, pokój na świecie, pracowite dodawanie do użytku ludzi coraz doskonalszych maszyn lub budynków przez inżynierów i budowniczych, pracowity proces dodawania w mikroprocesorach komputerów, itp. Wszystko to zaś wyjaśniam i przypominam zainteresowanym czytelnikom począwszy od punktów #G1 do #G3 ze swej strony "rok.htm" oraz z bloga totalizmu #373 (adresy blogów totalizmu podaję np. w punkcie #Z5 strony "totalizm2020.htm"), poprzez punkty #M1 do #M3 strony "god_pl.htm" oraz wpisu #374 do blogów totalizmu, a także w #A1 do #A2 strony "totalizm2020.htm" oraz w swym blogu #375. Tymczasem przeciwstawna do "dodawania" operacja "odejmowania", zwykle abstrakcyjnie i w oderwaniu od jej wpływu na rzeczywiste życie nauczana na lekcjach arytmetyki, ma zupełnie przeciwstawne efekty. To dlatego przykładami "odejmowania" są: czyjakolwiek śmierć, zła pogoda jaka niszczy uprawy i zbiory rolników, wojna, zepsucie maszyn czy zawalenie domu, pozostawienie błędu w oprogramowaniu komputerów lub sekretne wbudowanie tzw. "pętli sabotażowej" w mikroprocesory komputerów - patrz blog #359, itp. Jak się okazuje, aby np. zrozumieć istnienie i działania Boga, trzeba też mieć świadomość powyższych zalet dodawania i następstw jego przeciwstawności czyli odejmowania jakie okazuje się być wysoce szkodliwe w większości życiowych sytuacji. Tylko bowiem zrozumienie tego wszystkiego pozwala w pełni rozumieć i doceniać "co", "jak" i "dlaczego" Bóg czyni z tego co czyni i to właśnie w sposób na jaki to czyni.
Z kolei aby w pełni zrozumieć zalety oraz pracowitość "dodawania", koniecznym jest zrozumienie działania komputerów. W moim osobistym przypadku tak jakoś się stało, że jeszcze jako młody student byłem zafascynowany komputerami aż do stopnia, że pomimo studiowania inżynierii mechanicznej swą rozprawę magisterską a potem doktorską wykonałem właśnie ze zastosowań komputerów w inżynierii. To spowodowało iż już po doktoracie pierwsza i wówczas jedyna fabryka komputerów w Polsce, tzw. "Elwro" we Wrocławiu (patrz https://www.google.pl/search?q=Elwro+we+Wroc%C5%82awiu ), zatrudniła mnie jako swego doradcę naukowego - na dodadek do równoczesnego kontynuowania mojej pracy naukowca i do prowadzenia moich badań na ITBM Politechniki Wrocławskiej (patrz #G2 strony "wroclaw.htm" lub bloga #340). Studiując z zapełem i adaptując do użytku polskiego przemysłu działanie ówczesnych nadal jeszcze prymitywnych komputerów, z wielkim szokiem wówczas odkryłem to co zapewne obecnie jest już przeaczane w nauczaniu komputeryzacji, mianowicie że wszystko co one potrafią czynić jest wynikiem ich najbardziej elementarnej umiejętności "dodawania". Wszakże aby np. mnożyć, komputery dodają do siebie wiele razy tę samą liczbę. Aby odejmować, do liczby dodatniej dodają liczbę ujemną. Aby zaś operować na tekstach, np. aby móc czytać, komputery przyporządkowują do każdej litery jej kod, czyli też liczbę. Umiejętność zaś przetwarzania liczb pozwala im czytać ludzkie teksty, zaczynając od "słów" tzw. "języków programowania" - czyli myślowych struktur instrułujących "jak", a postwarzanych w wyniku ludzkiego myślenia i zapisywanych na sposób jaki komputery są w stanie przeczytać. Językami tymi ludzie je instrułują "jak" mają one działać używając w tym celu procedur "jak" podobnych do tych wypracowanych przez inżynierów dla budowy maszyn. Aby wykonywać działania logiczne, np. porównywać czy coś jest sobie równe, odejmują to od siebie (czyli dodają liczbę ujemną) poczym sprawdzają czy wynik jest zerem, czy też liczbą dodatnią albo liczbą ujemną. Aby przetwarzać kolorowe obrazy lub zdjęcia, każdej mini-kropce (pixelowi) formującej obraz przyporządkowują kolor równy jakiejś liczbie potem odsyłają tę kropkę na wymagane współrzędne obrazu też wyrażone liczbami. Umiejąc wykonywać działania logiczne i przetwarzać obrazy, można nadawać im tzw. "sztuczną inteligencję" (tj. "AI" od "Artificial Intelligence"). Z kolei kiedy już mają ową "AI", zaś ludzie zaniedbają wymaganą ostrożność i zabezpieczenia, diabeł może np. udostępnić komputerom swoją samoświadomość i podjudzić je do "odejmujących" działań przeciwko człowiekowi. Itd., itp.
Stworzenie pierwszych komputerów elektronicznych (a ściślej "elektrycznych") było największym przełomem w dziejach ludzkości. Poprzednio bowiem ludzie potrafili budować jedynie liczące maszyny mechaniczne. Tym jednak, na przekór symulowania ichnimi mechanizmami przebiegu działań arytmetycznych, wbudowana w nie niezmienność ich mechanizmów NIE pozwalała na zmiany programu ich działania. Stąd liczące maszyny mechaniczne nigdy NIE byłyby w stanie dokonywać tego co czynią dzisiejsze komputery. Ciekawostką tego przełomu jaki doprowadził do zbudowania komputerów było iż spowodowała (czyli zainspirowała) go niemiecka maszyna do kodowania zwana "Enigma" (patrz https://www.google.com/search?q=enigma+nazis ), oraz potrzeba rozszyfrowywania jej kodów. Tak zaś się stało iż stratedzy Polski sprzed drugiej wojny światowej zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństwa jakie dla polskiej armii spowodowało istnienie niemieckiej "Enigmy" i jej zdolność do szyfrowania wojennych rozkazów. W polskiej armii stworzono więc specjalną grupę dla rozszyfowania Enigmy, które to zadanie powierzono pułkownikowi Gwido Langer (patrz https://www.google.pl/search?q=Gwido+Langer+Enigma ) i trzy-osobowemu zespołowi matematyków o składzie Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski (patrz https://www.google.pl/search?q=Gwido+Langer%2C+Marian+Rejewski%2C+Jerzy+R%C3%B3%C5%BCycki%2C+Henryk+Zygalski ) - tak jak opisałem to w punkcie #I4 swej strony "mozajski.htm". Zespół ten rozumiał, że aby móc rozszyfrowywać kody Enigmy, potrzebna jest jakaś maszyna zdolna do szybkiego przetwarzania całych ciągów danych liczbowych. Niestety, zupełnie do tego zadania się NIE nadawały istniejące już wówczas kalkulatory mechaniczne - jakie przez niektórych historyków myślących w kategoriach słownikowego "co" i stąd NIE rozumiejących różnic pomiędzy mechanicznymi kalkulatorami o niezmiennych mechanizmach ich działania a programowalnymi komputerami, były dumnie choć błędnie nazywane "pierwszymi komputerami". Ów zespół wpadł więc na pomysł zbudowania elektrycznie sterowanej maszyny liczącej, jaka by stwarzała możliwości zaprogramowania jej działań. W ten sposób zbudowali oni pierwszą programowalną maszynę liczącą na elektryczność (obecnie nazywaną "komputer"), zdolną do dokonywania opisywanych powyżej zadań "dodawania" - w ich wojskowym wykonaniu w celu rozszyfrowywania kodów Enigmy. Niestety, krótko po tym zaczęła się druga wojna światowa, początkiem której był atak Niemiec na Polskę. Armia Polski niedawno wówczas odrodzonej po rozbiorach, nawet mając najlepsze w świecie konie arabskie (patrz https://www.polisharabianhorsedays.com/ ) ciągle w ich konfrontacji z niemieckimi czołgami zupełnie przegrała tę wojnę. Aby ratować ową pierwszą elektryczną maszynę liczącą przed wpadnięciem w ręce niemieckiej armi, oraz aby dopomóc Anglikom w nauczeniu się rozszyfrowywania Enigmy, Polacy za darmo i bez powodowania rozgłosu darowali Anglikom swą pierwszą maszynę liczącą i swą wiedzę "jak" rozszyfrować Enigmę. Anglicy zaś i ich sprzymierzeńcy Amerykanie udoskonalili tę wiedzę i budowane potem przez nich elektryczne maszyny liczące nazwali słowem "komputer". Z pomocą owych komputerów wygrali też drugą wojnę światową. Potem zaś przypisali wyłącznie sobie zasługi rozszyfrowania Enigmy i budowy programowalnych komputerów - np. patrz film z 2014 roku o tytule "The Imitation Game" (wyszukiwany przez https://www.youtube.com/results?search_query=movie+the+imitation+game ). Obecnie niemal nigdzie już NIE można się doczytać, że aby zbudować całkowicie nowe ludzkie urządzenie, najpierw potrzebny jest wynalazca-geniusz, który myśli proceduralnie "jak" inżynier i je wynajduje, a dopiero potem inni już zwykli ich budowniczowie mogą stopniowo swym mozołem je udoskonalać. Trudno też znaleźć jakąkolwiek informację o wkładzie tamtych Polaków właśnie w stworzenie wynalazku programowalnej maszyny elektrycznej obecnie nazywanej "komputer". Takie nawyki narodów są więc nadal nieodpowiedzialnie powtarzane - aż z upływem czasu spowodują iż Bóg decyduje się zainterweniować.
Inymi słowy, powyższe ujawnia iż dla komputerów "dodawanie" stało się fundamentalną umiejętnością, z której wyrosły wszelkie ich dalsze umiejętności. Jak też się okazuje, dzięki mądremu wytworzeniu przelicznych umiejętności z podatnych na dodawanie "ruchów" będących fundamentalną umiejętnością "budulca" jakiego Bóg użył dla stworzenia całego "świata materii" - Bóg stworzył nasz świat materii i dodał go jako trzeci ze światów do dwóch światów uprzednio już zaistniałych. (Odnotuj iż takie "stwarzanie" naszego świata to też proces "dodawania".) Mianowicie w pierwszym i oryginalnym tzw. "przeciw-świecie" Bóg miał doskonały "budulec" w postaci tzw. "Drobin Boga" jakie opisałem w punktach #K1 i #K2 mojej strony o nazwie "god_istnieje.htm" oraz we wpisach #325 i #326 do blogów totalizmu. Niestety, owe męskie "dodające" i żeńskie "odejmujące" istotki jakie ja nazwałem "Drobiny Boga", a nad zachowaniami jakich Bóg posiadał pełną kontrolę, z fizykalnych zdolności potrafiły jedynie latać po "przeciw-świecie" z niekończonymi szybkościami. Dla stworzenia więc wszystkich zjawisk naszego "świata materii" Bóg mógł więc użyć jedynie ową ich fizykalną zdolność do latania - podobnie jak do zbudowania komputerów ludzie mogli użyć jedynie zdolność maszyn liczących do wykonywania dodawania. Bóg zaczął więc swe "stwarzanie" naszego "świata materii" od "dodania" do siebie wielu "Drobin Boga", formując z nich jedną dużą chmurkę istot identycznie się zachowujących. Potem nakazał drobinom tej chmurki "dodająco" latać po obwodzie zamkniętym formując z nich to co np. we wskazywanym poniżej blogu #330 ja nazywam "wirem". Tak stworzył pierwsze elementarne "cząstki materii". Potem owe cząstki "dodawał" do siebie tworząc "atomy". "Dodawanie atomów" stworzyło następne coraz większe zgrupowania materii - w tym słońca i planety, a także istoty żyjące i człowieka. Więcej szczegółów na ten temat podałem w punkcie #I2 swej autobiograficznej strony "pajak_jan.htm" oraz w adoptowanym z owego #I2 swym blogu #330.
Problem jednak z człowiekiem jest taki, że wrodzone cechy jego ciała mają charakter "odejmowania". Odejmowanie zaś wiedzie ludzi do kłamania, wojen, rabunków, wyzysku, niesprawiedliwości, itp., a na samym zaś końcu do samozagłady. Aby więc nauczyć ludzi unikania takiego losu, Bóg wypracował zasady jak ludzie mają postępować aby NIE działać "odejmująco". Zasady te opisał w wersetach Biblii. Jednak wielu ludzi, szczególnie polityków i bogaczy, NIE chce dobrowalnie nauczyć się tych zasad - dając tym "odejmujący" przykład reszcie ludzkości. Dlatego aby perswadować iż "dodawanie" jest korzystniejsze od "odejmowania", Bóg zmuszony jest pozwalać coraz większej liczbie ludzi aby swych bliźnich traktowali "owocami" odejmowania. Aby zaś chronić od owych "owoców" odejmowania tych z ludzi, którzy wybrali aby jednak nauczyć się zasad "dodającego" postępowania zarówno z Biblii jak i poprzez studiowanie losów osób postępujących odmiennie niż oni sami bo "odejmująco", warto abyśmy wszyscy wspólnym wysiłkiem zaczęli wypracowywać zasady "dodającego" rządzenia i formowania "dodających" rządów. Swój myślowy "wynalazek" wskazujący strukturę i działanie idei pierwszej propozycji tych zasad rządzenia oraz ich zalety, opisuję w następnych punktach #C2 do #C5 tego bloga #376 i strony "totalizm2020.htm".
#C2, blog #376. "Jak" przyszłe "dodające" totaliztyczne rządy i totaliztyczne rządzenie postulowane przez "Drogę Boga" z wersetów 7:13-14 w "Ew. Św. Mateusza" z Biblii oraz przez mój Totalizm2020, będą się różniły od dotychczasowych "odejmujących" rządów i rządzenia nadal praktykowanych zarówno w dzisiejszych demokracjach kapitalizmu, jak i w obecnych ustrojach komunistycznych:
Motto: "Biblia w aż kilku miejscach podkreśla iż Bóg wysyła na Ziemię rządzących aby ci (dodająco) służyli indywidualnym ludziom i całym narodom, a NIE po to aby to narody im służyły." (Wyjaśnienia tego motto: np. w wersetach Mateusz 20:28, Marek 10:45, Jan 13:1-17 z Biblii jest mądrze zaszyfrowany następujący "dodający" nakaz - cytuję z Mateusza 20:28: "na wzór Syna Człowieczego, który NIE przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu". To zgodnie z tymi wersetami, np. obecny król Anglii HM Charles III (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=british+king+coronation ), tj. król, którego poddanym także i ja jestem jako obywatel NZ, podczas swej koronacji w sobotę dnia 6 maja 2023 roku, w Westminster Abbey powtarzał po Biblii iż jest aby służyć a NIE aby być obsługiwany. Ta święta zasada iż osoby przy władzy, majątku, talencie, mądrości, itp., otrzymały od Boga to czym dysponują aby móc tym służyć swym bliźnim, bardzo klarownie wynika z informacji jakie przytoczyłem w punktach #A1 i #A2 strony o nazwie "totalizm2020.htm" oraz wpisu numer #375 do blogów totalizmu. Niestety, ponieważ większość ludzi NIE jest świadoma iż na Ziemi i we wszechświecie wszystko pojawia się w dwóch wersjach, mianowicie "dodającej" oraz "odejmującej", tak się składa iż coraz więcej ludzi jacy utracili wiarę w Boga, zamiast praktykować "dodające" postępowania jakie wiodą zarówno ich samych jaki i ich bliźnich do prawdy, szczęścia, samospełnienia, zasobności, szacunku, pokoju, itp., wolą raczej ulegać pokusom "odejmującego" postępowania, które wiedzie do kłamstwa, cierpień, uzależnień, biedy, wykluczania, niesprawiedliwości, wojny, itp, a na końcu do samozagłady.)
Ci co już poznali niektóre z moich publikacji opisujących jedną z obu wersji totalizmu, tj. albo starszej wersji Totalizm1985 ze strony "totalizm_pl.htm" albo też nowszej wersji Totalizm2020 ze strony "totalizm2020.htm", zapewne już wiedzą, że istnieją aż dwie drastycznie sobie przeciwstawne wersje filozofii życiowych. Mianowicie istnieją filozofie "dodające" oraz przeciwstawne im filozofie "odejmujące". Ich przykłady pod nazwami "totalizm" i "pasożytnictwo" opisuję od 1985 roku na stronach "totalizm_pl.htm" i "parasitism_pl.htm". Filozofiami dodającymi są tylko te, które zarówno na działania jak i na motywacje, uczucia, myśli i wypowiedzi praktykujących je ludzi nakładają zestaw tak samo rygorystycznych wymagań rodzących "dodające" owoce, jak rygorstyczne są wymagania przez inżynierów nakładane na budowane maszyny - np. informuj i mów tylko udowodnioną prawdę, nigdy NIE kłam, kochaj Boga, bliźnich i naturę, itd., itp. (patrz blog #375). Niestety na Ziemi, naprawdę i wyłącznie "dodającą" jest tylko filozofia najszerzej opisywana w Biblii, gdzie ją zainspirował sam wszechwiedzący Bóg. Z kolei stworzona przez człowieka "dodająca" filozofia na Ziemi narazie jest tylko jedna - tj. opisywana tutaj filozofia totalizmu.
Natomiast "odejmującymi" filozofiami, dla powodów jakie opisałem w #A1 i #A2 strony "totalizm2020.htm" i bloga #375, są wszystkie inne filozofie obecnie znane i nauczane na uczelniach oraz w szkołach. Te albo NIE nakładają żadnych wymagań na działania ani na motywacje, uczucia, myśli i wypowiedzi praktykujących je ludzi, albo jeśli postulują dla tych postępowań i myślenia jakieś wymagania, wówczas NIE nakazują rygorystycznego ich przestrzegania zaś istnienie, rolę, znaczenie i następstwa wielu wymagań po prostu przeaczają. Stąd praktykowanie tych "odejmujących" filozofii powoduje podążanie drogą, którą po opisach w Biblii można nazywać "drogą Szatana" i jego diabłów. Dziś dla owych fizykalnych jak my istot i jednocześnie potomków naszych przodków z planet Oriona, tyle iż niepomiernie wyżej niż my zaawansowanych technicznie, zamiast nazwy "diabły" używamy nazwy "UFOnauci". Ale tak jak czynili uprzednio, dla efektywanego powodowania nieustającej konfuzji wśród ludzi, oni używają swych agentów na Ziemi i już zmieniają swą nazwę na jeszcze inne, np. "uap". To właśnie oni wmuszają ludzkości owe przeliczne "odejmujące" filozofie i religie praktycznie już od tysiącleci - patrz blogi #359 do #371. To wmuszanie przychodzi im raczej łatwo z powodu identyczności ich wyglądu do ludzi i wynikającej stąd możliwości podszywania się pod ludzkich decydentów. "Narzędzia" i cechy dowolnej "odejmującej" filozofii, w tym filozofii UFOnautów, także są opisywane zarówno w Biblii (tyle iż bez użycia tam nazwy "narzędzia") oraz we w/w blogu #375. Powinniśmy jednak pamiętać, że obowiązująca w całym wszechświecie zasada iż wszystko ma swoje równoważne przeciwieństwo, oznacza między innymi iż aby równoważyć dobro Boga, tzw. "moce zła" z całą pewnością mają zarówno wiedzę jak i wykonawcze moce niemal równe tym jakie z Biblii znamy iż charakteryzują Boga - tyle iż są przeciwstawne do dobra mocy Boga. Ludzkość już poznała sporo materiału dowodowego jaki potwierdza ten fakt, zaś jego przykłady opiszę na stronie "totalizm2020.htm". Tu jedynie wskażę najbardziej szokujący jego przykład, którym jest malenki pasożyt zdolny sterować umysłami tych jacy go już mają, a o jakim się szacuje iż zarażona nim została od swych kotów już około jedna trzecia ludzkości. Opis szokującego zła jakie ów pasożyt może wyrządzać swym ofiarom daje się wyszukiwać w YouTube poleceniem https://www.youtube.com/results?search_query=mice+mind+control+parasite+cat - np. patrz około 2 minutowe angielskojęzyczne wideo https://www.youtube.com/watch?v=602DonnFGyQ .
Mając już tak wspaniałego "doradcę" jak opisana powyżej filozofia totalizmu, możemy bazując na jej wskazówkach wypracować teraz "jak" powinny być uformowane i działać "dodające" ludzkie rządy i rządzenie. Zapoznajmy się więc poniżej z moim "wynalazkiem" propozycji takich rządów, którą używając inżynierskiej procedury "jak" osobiście wypracowałem.
#C3, blog #376. Przykład inżynierskiej procedury "jak" pozwalającej aby w "dodającym" rządzeniu totaliztycznym każdy uczestnik danego narodu brał aktywny udział w podejmowanych decyzjach "co" i "jak" swych rządów, zaś rządy służyłyby swym narodom zamiast narody im:
Motto: "Ludzie są w stanie wdrożyć do rzeczywistego życia tylko te struktury myślowe (tj. ustroje polityczne, ideologie, religie, teorie naukowe, programy, patenty, wynalazki, itp.), inżynierską procedurę "jak" ktoś już wymyślił (wynalazł), rozpracował i opisał - jednak sukcesy życiowe tych struktur ciągle będą zależały jak "dodająco" przyszli ich użytkownicy je powdrażają oraz jak poprawnie i też "dodająco" będą dalej je udoskonalali." (Wyjaśnienia tego motto: jako autor (wynalazca) nowych idei, ja tylko mogę je postulować, inżyniersko je opisywać procedurami "jak", oraz do nich przekonywać. Jednak NIE mam ani władzy ani też mocy aby osobiście je powdrażać w życie. Teraz więc kolej na innych ludzi aby je zgodnie z prawdą "dodająco powdrażali" - dla własnego dobra i szczęśliwej przyszłości, oraz dla aprobaty przez Najwyższgo Sędziego, tj. Boga (patrz strona "god_proof_pl.htm") oraz swego życia zarządzanego przez Boga.)
Jeśli ludzkość przeżyje zagrożenie obecnie nadchodzącej możliwości jej samozagłady lub fizycznej inwazji materialnych "mocy zła" (tj. UFOnautów albo AI Robotami), wówczas rządzenie nad narodami powinno zostać drastycznie zreformowane z obecnego "odejmującego" jakie prowadzi do samozagłady, na przyszły "dodający" prowadzący do powszechnego wzrostu, dobrobytu, szczęścia, pokoju, itp.
W niniejszym punkcie #C3 prezentuję propozycję "rządu i rządzenia" dla "dodającej" przyszłości ludzi, wypracowaną przez siebie inżynierską procedurą "jak" zgodną z "dodającymi" wymaganiami filozofii "Totalizm2020". Jeśli taki "rząd przyszłości" zostanie możliwie szybko wdrożony na Ziemi, wówczas mam nadzieję dzięki czerpaniu ze "zbiorowej mądrości całego narodu" zdołałby on efektywnie zapobiedz obecnemu zagrożeniu ludzkości samozagładą lub agresją materialnych "mocy zła". Wierzę też iż ta sama "mądrość zbiorowa" wiodłaby narody ku lepszej przyszłości zapełnionej prawdą, szczęściem, zasobnością, wiedzą, oraz wzrostem duchowym, moralnym, fizycznym i osobowym wszystkich mieszkańców.
Podczas wypracowywania struktury myślowej dla owej inżynierskiej procedury "jak" rządzenia i rządów przyszłości, starałem się tak ją zaprojektować, aby m.in. wypełniała następujące cele:
(1) wdrażała w codzinne życie wymóg Boga iż rząd ma służyć narodowi, a NIE być usługiwany przez swój naród;
(2) zachowywała wszelkie zalety demokracji ale jednocześnie usuwała jej wady;
(3) eliminowała niebezpieczeństwo zadziałania tzw. "Cyklu Tytlera" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=Tytler+Cycle ) powodującego powtórzenia upadków kolejnych demokracji - wprowadzając tym równomierny i nieustający postęp przy jednoczesnym zadbaniu o niewyczerpywanie zasobów natury i naszej planety;
(4) eliminowała niebezpieczeństwa inwazji pasożytniczo "odejmujących" istot z zewnątrz ukrytych poza zasłoną wyżej niż ludzka zaawansowanej techniki, lub "AI robotów" zbudowanych przez "odejmująco" motywowanych ludzi;
(5) wprowadzała niezbędne minimum kontroli i wzajemnych sprawdzeń w działaniach rządowych pozwalających jednak aby całkowicie wyeliminować także zagrożenie iż któryś z przywódców będzie usiłował przekształcić dany naród w tyranię podległą jego despotycznej władzy, a jednocześnie efektywnie zapobiegała "odejmującym" zjawiskom takim jak okłamywanie narodu, utajnianie prawdy, biurokracja, kolesiostwo (kronizm), korupcja, zastój intelektualny, itp.;
(6) uwalniała potencjał wszystkich obywateli do raptowanego zwiększania prawdy, sprawiedliwości i bogobojności w swych postępowaniach, ponadto do awansowania swego rozwoju duchowego, moralnego, naukowego, technicznego i motywacyjnego, a także do szybkiego i bezbolesnego reformowania i udoskonalania praktycznie wszystkiego w życiu tegoż narodu;
(7) powodowała "dodające" efekty i ludzkie dobro użyciem właściwie zabezpieczonych zalet najnowszych osiągnięć techniki (między innymi niską pracochłonność i wygodę starannie dopracowanego, bezpiecznego, otwartego na sprawdzenie przez każdego obywatela i stąd NIE łamiącego zaufania ludzi "głosowania internetowego").
Aby jednak zrealizować tak drastyczną i wymagającą reformę rządu i rządzenia, konieczne będzie podjęcie równie drastycznych posunięć i zmian. Ich opis wyrażają następujące zasady rządzenia:
{1#C3} Zmiana na przeciwstawne, bo na "dodające", dotychczasowych typowo "odejmujących" funkcji i celów rządów. Jak analizy totalizmu tego dowodzą, głównym powodem stopniowego zejścia w upadek niemal wszystkich rządów na Ziemi, jest "monopol" rządów na rządzenie. Monopol ten powoduje, iż tylko od motywacji i filozofii polityków kierujących danym rządem zależy, czy jako całość ulegnie on pokusom "odejmujących" postępowań, czy też będzie działał "dodająco" dla dobra całego narodu. To dlatego w praktyce rządy o sumarycznym "dodającym" działaniu i "owocach" pojawiają się bardzo rzadko. Przykładowo, w całym swym życiu osobiście miałem honor doświadczyć tylko jeden taki rząd, tj. nowozelandzki Sir Robert'a Muldoon (patrz https://www.google.co.nz/search?q=Sir+Robert+Muldoon ) jaki opisałem w #B1 swej autobiograficznej strony "pajak_jan.htm". Jego rządy ogromnie mi zainponowaly aż dla szeregu powodów, np. ponieważ rządzenie Nowozelandczykami jest trudnym wyzwaniem zaś aby generować swymi rządami "dodające owoce" konieczne jest ponakładanie inżynierskich restrykcji i wymagań na wszystko czego się używa, zaś nawykłe do dobrobytu narody typowo NIE lubią przestrzegać jakichkolwiek wymagań i restrykcji. Aby więc wyeliminować działanie rządu na zasadach "monopolu", a tym samym pousuwać wiele jego wad, totalizm nakazuje równocześne użycie więcej niż jednego rządu. Kiedy bowiem równocześnie będą co najmniej dwa rządy, zaś dla dodatkowego upewnienia ich "dodającej" natury będą one poszerzone o nadrzędny dla nich "urząd weryfikujący" opisany w #C4 poniżej, wówczas każdy z nich będzie nawzajem kompensował samoregulujące się złe następstwa w pozostałych rządach i eliminował jego wady - tak jak w maszynach czynią to równocześnie działające dwa odmienne mechanizmy, np. typu "mechanizm różnicowy" i koła w samochodach, zaś jak to wyjaśniam szerzej w #A2.11 swej strony "totalizm_pl.htm", a także we wpisach #283, #280 i #351 do blogów totalizmu. Ustanowienie więcej niż jeden rządów działających równocześnie, dla wzmocnienia zaufania wspartych nadrzędnym wobec nich "urzędem weryfikującym", pozwoli aby wyeliminować z obecnych "odejmujących" rządów nad dzisiejszymi narodami, rolę iż to rząd "p-odejmuje" wszelkie decyzje, zaś naród musi te decyzje wykonywać. Dlatego w totaliztycznych "dodających" rządach, to naród "podej-mowa-łby" wszelkie decyzje, zaś rząd by je tylko wdrażał w życie. Dlatego więc funkcje i cele rządów w erach dotychczasowego "odejmującego" pasożytnictwa w rządzeniu, w przyszłej ludzkości przetrwałej możliwość samozagłady, u niemal wszystkich narodów zostałyby drastycznie zamienione na "dodające" funkcje i cele nowych totaliztycznych rządów o zupełnie przeciwstawnych (odwrotnie nastawionych) do uprzednio praktykowanych funkcjach, celach i metodach działania.
(Cały niniejszy wpis #376 NIE zmieścił się w pamięci tego bloga - stąd jego reszta będzie kontynuowana poniżej jako wpis #376_2)