lip 20 2024

#372_2: Jak z "Drobin Boga" i 4-wymiarów...


#372_2: Jak z "Drobin Boga" i 4-wymiarów bezczasowego [1] "przeciw-świata" Bóg stworzył: [2] "świat witualny", nasz [3] "świat materii" i czas (część 2)

(Kontynuacja poprzedniej "części 1" tego wpisu #372)

#I3. "Dlaczego" i "jak" nasz Bóg uporządkował "chaos" z 4-wymiarowego [1] "przeciw-świata" poprzez stworzenie funkcjonalnego oprogramowania w pamięciach zarządzanych przez Siebie "Drobin Boga" tworząc w nich jednolity [2] "świat wirtualny", oraz "skąd" i "co" już wiemy o tym drugim świecie wszechświata a także dlaczego monopol "oficjalnej nauki ateistycznej" odrzuca i ukrywa przed ludźmi prawdę o istnieniu tamtego [2] "świata wirtualnego" w którym mieszka żywy program Boga oraz przechowywane są nasze "dusze":

Istnieje wiele powodów dla których nasz Bóg stopniowo uporządkował "chaos" w 4-wymiarowym [1] "przeciw-świecie" tworząc w pamięciach "Drobin Boga" zupełnie nowy [2] "świat wirtualny". (O tym że ów stworzony przez Boga [2] "świat wirtualny" swą budową i działaniem jest podobny do grupowego zbioru komputerów z dzisiejszego "internetu" - wypracowanie potem którego przez ludzi Bóg zainspirował, potwierdzają opisy z bloga #331 i z punktu #H3 strony "2020zycie.htm".) Najważniejszy z tych powodów stworzenia [2] "świata wirtualnego" obejmuje chęć i potrzebę "powiększania wiedzy", która jednak NIE mogła zachodzić w sytuacji "chaosu". (Wszakże dla programów Boga "wiedza" jest tym czym dla nas ludzi jest "pożywienie" - patrz początek #I4 poniżej.) Innym równie ważnym powodem jest potrzeba stworzenia Bogu żywych jak On współtowarzyszy oraz pomocników w "przysparzaniu wiedzy", czyli stworzenia ludzi i innych "żyjących dusz". Jak każdy proces twórczy, owo uporządkowanie "chaosu" i stworzenie jednolitego oprogramowania [2] "świata wirtualnego" było powolne i według moich estymacji trwało aż około 4 tysięcy "ludzkich lat" (proszę NIE mylić jego trwania z procesem stwarzania naszego [3] "świata materii", który trwał jedynie 7 dni, ponieważ nastąpił kiedy uformowanie [2] "świata wirtualnego" oraz uporządkowanie "chaosu" zostało już ukończone). "Jak" owa zmiana "chaosu" w porządkujące go oprogramowanie [2] "świata wirtualnego" przebiegała, oraz jakie zasadnicze etapy ona obejmowała (a etapów tych było wiele), najlepiej opisują to przedchrześcijańskie mity religijne odizolowanych od reszty świata nowozelandzkich Maorysów na temat ich nadrzędnego Boga "Io". Nieco informacji na temat tych mitów można poszukać w publikacjach mojej "filozofii totalizmu z 1985 roku" linkowanych słowami kluczowymi: Bóg "Io" ze strony "skorowidz.htm" - np. patrz punkt #E1 na mojej stronie "will_pl.htm" lub podrozdział A1.1 z tomu 1 mojej monografii [1/5].

Proces stworzenia oprogramowania owego [2] "świata wirtualnego" był na tyle złożony, że aby względnie zrozumiale go opisać po inżyniersku "jak", przygotowania wymagałaby zupełnie nowa publikacja totalizmu co najmniej o rozmiarach całej strony "parasitism_pl.htm" lub nawet małej monografii, stąd w niniejszych punktach #I1 do #I5 narazie pominę jego opisy. Czytelnicy mogą jednak sami przestudiować ten proces w linkowanych powyżej moich opracowanich jakie dodatkowo wskazują bardziej obszerną literaturę na ten temat.

Kiedy więc w [2] "świecie wirtualnym" zawartym w pamięciach owych "Drobin Boga" z [1] "przeciw-świata" zakończyło się już ewoluowanie systemu oprogramowania nieco podobnego do tego co na Ziemi my nazywamy "internet", który to system jako całość stworzył ów żyjący, samoświadomy, myślący, samouczący się, oraz twórczy program naszego Boga (w Biblii nazywany "Duch Święty"), Bóg postanowił użyć wzorca budowy, działania i wyglądu owych "Drobin Boga", aby na ich wzór i podobieństwo stworzyć sobie towarzyszy, czyli "żyjące dusze" wszelkich istot, które równocześnie byłyby pomocnikami Boga w procesie "przysparzania wiedzy". Najważniejsze w tym procesie stwarzania było stworzenia mężczyzny i mającej pomagać mężczyźnie kobiety.

Jak wiemy to z Biblii, aby stworzyć mężczyznę i kobietę, a przed tym stworzyć także odrębny nasz [3] "świat materii" w którym nowo-stworzeni ludzie mieli żyć i zdobywać doświadczenie oraz generować wiedzę, Bóg potrzebował użyć jakiegoś "budulca". Wszakże "coś NIE może powstać z niczego" co potwierdza także Biblia - np. patrz werset 1:16-17 z "Listu do Kolosan" zacytowany w #I4 poniżej. Jako takiego "budulca" Bóg użył więc ponownie owe Drobiny Boga. To one stały się też zarówno wzorcem, jak i budulcem, z którego ciała ludzi i materia całego naszego [3] "świata materii" zostały stworzone przez Boga - co Biblia opisuje wersetem 1:27 z biblijnej "Księgi Rodzaju", cytuję: "Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył, stworzył mężczyznę i niewiastę", zaś co ja wyjaśniłem w (a) z punktu #H3 swej strony "2020zycie.htm" oraz z bloga #331.

Ponieważ wszystkie Drobiny Boga odpychały się nawzajem od siebie oraz mogły z nieskończoną szybkością wędrować po owym przeciw-świecie, w całym przeciw-świecie panował wówczas stan nieustającego chociaż bezkolizyjnego ruchu następującego z nieskończoną szybkością, jaki to ruch grecka mitologia oraz przed chrześcijańska mitologia nowozelandzkich Maorysów opisywała pojęciem "chaos" (dawniej rozumiany jako "chaotyczne ruchy", jednak ostatnio kłamliwie i ze szkodą dla wiedzy ludzkości przedefiniowywany w internecie przez antyboskie "moce zła" na odmienne zrozumienie). Nieco więcej wyjaśnień o "chaosie" podaję pod hasłami "chaos" w publikacjach linkowanych stroną "skorowidz.htm" - np. patrz blog #117 lub punkt #B1 strony "evolution_pl.htm".

Uformowanie [2] "świata wirtualnego" początkowo głównie polegało na stworzeniu rodzaju jakby mądrze zaprogramowanego "internetu" z programów w pamięciach otaczających ową pierwszą "Drobinę Boga" już posiadającą samoświadomość, a stąd i życie. Następnie zaś zmieniło się w podejmowanie gromadzenia wiedzy i doświadczeń, jakie rozwijały sumaryczną mądrość owego grupowego jakby "internetu" na jaki składała się nieustająco rosnąca liczba "Drobin Boga" z programem Boga w najwyższym (dwunastym) mózgu i pamięci każdej z owych "Drobin Boga".

Po opisanym powyżej stworzeniu [2] "świata wirtualnego" i zgromadzeniu w nim wymaganego zasobu wiedzy o wszystkim co Boga otacza, Bóg mógł podjęć zidentyfikowanie Swych celów na przyszłość i sposobów ich osiągnięcia. To zrodziło plany i algorytm (w Biblii nazywane "Słowo") na stworzenie naszego [3] "świata materii", kiedy jedynym "budulcem" jakim Bóg dysponował były odpowiednio zaprogramowywane i wiecznie ruchliwe niezliczone Drobiny Boga. Stworzenie to jednak, jak każdy wysiłek twórczy, wymagało rozwiązania wielu problemów oraz spełnienia wielu wymagań. Przykładem problemów jakie Bóg potrzebował rozwiązać był fakt iż "Drobiny Boga" miały nawyk wiecznej ruchliwości - co Bóg rozwiązał poprzez zaprogramowanie ich do poruszania się po obwodach zamkniętych i stąd do formowania ich ruchów w trwałe "wiry" o kształtach "donut" jakie opisałem w #I2 strony "pajak_jan.htm" i w blogu #330. Z owych "wirów" potem Bóg postwarzał "cząstki elementarne", z tych atomy, itd., itp., aż do stworzenia materii całego naszego [3] "świata materii". Z kolei przykładem wymagania, które uprzednie doświadczenie Boga z bratobójczą istotą jaka powstała razem z Nim a jaką opisują zacytowane w #I2 powyżej wersety 10:1-3 z "Księgi Mądrości", było oddzielenie stwarzanego [3] "świata materii" od [1] "przeciw-świata" - tak aby istoty (np. ludzie) jakie będą się rodziły i obrastaly we wiedzę w owym "świecie materii", w żaden sposób NIE zagrażały niszczycielsko Bogu ani posłusznym Bogu istotom z [1] "przeciw-świata", tak jak Bogu zagrażał ów biblijny "Niegodziwiec".


#I4. "Dlaczego" i "jak" używając jako budulca "Drobin Boga" z nieskończenie ogromnego 4-wymiarowego [1] "przeciw-świata", zaś oprogramowania z 12 pamięci i mózgów [2] "świata wirtualnego" jako wzorców, praw i wykonawców, około 6 tysięcy "ludzkich lat" temu Bóg stworzył nasz 3-wymiarowy i rozmiarowo skończony [3] "świat materii" oraz upływ nawracalnego czasu:

Gdyby filozoficznie dociekać "dlaczego" nasz Bóg stworzył nasz 3-wymiarowy [3] "świat materii" i nawracalny czas poprzez przetransformowanie "chaosu" 4-wymiarowego przeciw-świata w tak celowo uporządkowane Drobiny Boga aby posłusznie wykonywały one przydzielone im zadania, wówczas w świetle moich ustaleń, powodem ku temu było: "gromadzenie wiedzy" przy jednoczesnym zdążaniu do pełnego wyeliminowania całego niszczącego wszystko "zła" i utrzymywaniu swej kontroli nad wszystkim co w tym nowo-stworzonym "świecie materii" się dzieje - patrz blog #299 lub #J5 strony "petone_pl.htm. Wszakże będąc żywym programem, dla Boga "wiedza" jest tym czym dla nas ludzi jest "pożywienie" - po więcej szczegółów na ten temat patrz blog #295 oraz Tab. #J1b i punkt #J1 na stronie "propulsion_pl.htm", czy punkt #B1.1 strony "antichrist_pl.htm".

Dla postwarzania całego naszego "świata materii" i wszystkiego co w nim istnieje, w tym istot żyjących i ludzi, Bóg musiał użyć dostępnego mu "budulca". Wszakże w przeciwieństwie do monopolu "oficjalnej nauki ateistycznej", która implikuje swymi zwodzącymi twierdzeniami iż wszystko co istnieje powstało z niczego w wyniku tzw. "wielkiego bangu" i późniejszej długiej serii nieprawdopodobnych "przypadków", faktycznie wszystko Bóg stwarza, czyli mądrze buduje, z czegoś innego - co klarownie i dalekowzrocznie zostało zdefiniowane w Biblii. Czym zaś dokładnie jest ów "budulec" Boga, dokładniej i mądrze definiują to wersety 1:16-17 z "Listu do Kolosan" w "Biblii Tysiąclecia" - cytuję: "... słowem Boga światy zostały tak stworzone, iż to, co widzimy, powstało nie z rzeczy widzialnych." (Odnotuj iż wyrażenie "słowem Boga" z Biblii, w dzisiejszym języku oznacza "czynność programowania", bowiem "słowo" w dzisiejszym języku to też "informacja" czyli "program".) Podobnie, w bibilijnym "Drugim Liście, Św. Piotra Apostoła", werset 3:5 jest też stwierdzone - cytuję: "Nie wiedzą bowiem ci, którzy tego pragną, że niebo było od dawna i ziemia która z wody i przez wodę zaistniała na słowo Boże, ...". - po więcej szczegółów patrz (5) z punktu #C12 mojej strony "biblia.htm". W [1] "przeciw-świecie" zaś, jedynie w którym ów "budulec" Boga mógł w czasach stworzenia się znajdować, istnieje tylko jedna substancja spełniająca tą definicję "woda" z Biblii. Tę zachowującą się jak "płyn" czy "woda" substancję ja w swoich opracowaniach nazywam "przeciw-materia", zaś wiecznie ruchliwe, inteligentne jej indywidualne składowe w swych publikacjach opisuję pod w/w nazwą "Drobiny Boga". Czyli jako budulca dla stworzenia naszego "świata materii" Bóg użył wiecznie ruchliwego "płynu" czy "wody" powstałej z odpowiednio zaprogramowanych indywidualnych drobin przeciw-materii, czyli z "Drobin Boga". Cechą więc owej "przeciw-materii" użytej przez Boga jako budulec, jest iż wykazuje ona własności rodzaju przenikającego przez wszystko "płynu" składającego się z niemal nieustająco ruchliwych, istniejących wiecznie, obecnie już wykazujacych życie otrzymane od Boga, inteligentnych, miniaturowych ludzików o kształtach mężczyzny i kobiety, każdy z których posiada po cztery głowy, każda z jakich to głów posiada trzy odrębne mózgi i trzy niezależne od siebie pamięci. Opisuję je dokładniej pod nazwą "Drobiny Boga" we w/w punktach #K1 i #K2 ze swej strony "god_istnieje.htm", oraz we wpisach #325 i #326 do blogów totalizmu. Drobiny Boga, będąc budulcem, faktycznie stanowią także jakby indywidualne komórki żywego "Ciała Boga". Na ich też wzór i podobieństwo Bóg stworzył ludzi, tj. mężczyznę i kobietę - tak jak opisuję to na swej stronie "2020zycie.htm". Obiegające z nieskończoną prędkością po obwodach zamkniętych strumienie owych Drobin Boga formują to co my znamy pod nazwą "pole magnetyczne" oraz "pole telekinetyczne". Ich nieustający ruch wkrótce będzie mógł dostarczać ludzkości nieograniczonych zasobów czystej darmowej energii - patrz mój blog #324 lub #B3 strony "fe_cell_pl.htm". Z kolei wiry owych Drobin Boga formują początkowe składowe tego co my nazywamy "materią". Natomiast równoczesne przemieszczenie do innej lokacji we wszechświecie wszystkich Drobin Boga składających się na jakiś "obiekt materialny" (np. na gwiazdolot Magnokraft i na jego załogę) formuje zjawisko jakie my znamy pod nazwą "telekineza". Jeśli zaś ów przemieszczający się obiekt materialny (np. Magnokraft) zawiera w sobie człowieka lub ludzi i przemieści się w obszar [3] "świata materii" gdzie panuje wcześniejszy lub późniejszy tzw. "nawracalny czas softwarowy" niż czas panujący w obszarze z którego się on przemieścił, wówczas takie przemieszczenie reprezentuje "podróż przez czas".

Natomiast poustalanie inżynierskiego "jak" Bóg stworzył nasz [3] "świat materi" jest dla ludzi łatwiejsze, bowiem sam Bóg to nam opisał w Biblii. Przykładowo w katolickiej "Biblii Tysiąclecia" mądrze sformułowany opis stworzenia naszego "świata materii" podają wersety od 1:1 do 2:3 z "Księgi Rodzaju". Stąd gdyby powtórzyć ten biblijny opis dzisiejszym inżynierskim językiem "jak", wówczas wyglądałby on w przybliżeniu tak jak wyjaśniłem to we WSTĘPie i w punktach #B5 i #B6 ze strony "evolution_pl.htm".

Ciekawe iż w opisy 7-dniowego procesu stwarzania naszego świata materii Bóg zakodował także sporo informacji dla przyszłych odkrywców prawd o otaczającym nas wszechświecie. Przykładowo już w opisach drugiego dnia stwarzania z wersetów 1:6-8 z "Księgi Rodzaju" w Biblii, Bóg mądrze zakodował potwierdzenie dla mojego naukowego odkrycia iż nasz 3-wymiarowy [3] "świat materii" jest uformowany jakby ze stosu cieniutkich "naleśniczków" powydzielanych ze wgłębnego wymiaru "G" istniejącego tylko w odrębym 4-wymiarowym [1] "przeciw-świecie" jaki we wersecie 1:8 z z "Księgi Rodzaju" w Biblii jest nazywany "niebem" zaś w dalszych wersetach Biblii "drugim niebem". To moje odkrycie wyjaśnia także iż dzięki przeskakiwaniu naszego postrzegania otaczającej rzeczywistości na wskroś stosu owych "naleśniczków", dokonywane w sposób podobny jak w kinach ruchome obrazy są formowane przeskokami kolejnych klatek filmowych, formuje w naszym umyśle ruchome obrazy kolejnych chwil w upływie "nawracalnego czasu softwarowego", czyli "ludzkiego czasu" w jakim my się starzejemy. Ów stos "naleśniczków" formujący nasz trzy-wymiarowy [3] "świat materii" opisałem dokładniej w blogu #294, a także w punkcie #D3 strony "god_proof_pl.htm" oraz w mojej polskiej monografii [12] upowszechnianej stroną "tekst_12.htm". Natomiast potwierdzeniem w owych wersetach 1:6-8 prawdy mojego odkrycia iż Bóg powydzielał we wgłębym wymiarze "G" cały stos owych cieniutkich warstewek czy "naleśniczków", przemierzanie przez które formuje upływ naszego nawracalnego "ludzkiego czasu", a także po których propagują się poprzeczne fale światła, jest kod stwierdzenia z wersetu 1:6 - cytuję: "Niechaj powstanie sklepienie w środku wód i niechaj ono oddzieli jedne wody od drugich!" Użyta w tym wersecie 1:6 nazwa "wody" opisuje wiry i strumienie substancji z przeciw-świata zachowujące się jak wiecznie ruchliwe wiry i strumienie płynu. W moich publikacjach totalizmu płyn ten nazywam "przeciw-materia", zaś jego elementarne składowe to "Drobiny Boga". Z kolei użyta w tym wersecie 1:6 nazwa "sklepienie", w angielskojęzycznych Bibliach jest nazywana pojęciem: FIRMAMENT . Niestety, obecne internetowe wyjaśnienia tego pojęcia "firmament", którym Bóg wkodował w Biblię potwierdzenie dla mojego odkrycia powyżej opisanych "naleśniczków", zostało drastycznie wypaczone wmuszaną nam przez moce zła "odejmującą" i "pasożytniczą" filozofią, która za cały wszechświat uważa jedynie nasz "świat materii" i stąd wszystko wyjaśnia wyłącznie zachowaniami materii - o czym czytelnik się przekona przeglądając błędnie wyjaśnienia czym jest ów firmement podane zarówno w youtube.com (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=firmament+explanation ) jak i w google.com (patrz https://www.google.com/search?q=firmament+definition ) - np. przeglądnij 12:33 minutowe wideo "What Is The Firmament In Genesis?" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=7yo84BfnMiM . (Takie filozoficznie uprymitywniające naszą wiedzę uproszczenie otaczającego nas wszechświata do uznawania tylko jednego "świata materii" ma już swoją nazwę: materialistyczny redukcjonizm - patrz blog #338 lub https://www.google.pl/search?q=materialistyczny+redukcjonizm .) Tymczasem jeśli pojęcie "firmament" wyjaśnić uznając trzy-światową budowę i działanie wszechświata opublikowaną w niniejszych punktach #I1 do #I5, wówczas opisuje ono pierwszą z owych cieniutkich sklepień czy warstewek, które w moich publikacjach totalizmu opisuję pod nazwą "naleśniczki", zaś które po inżyniersku "jak" wyjaśniam też szerzej np. w {2#K3} z punktu #K3 strony "aliens_pl.htm" oraz z bloga #371.

Oczywiście, wszyscy wiemy, że powyżej opisany, nadludzko mądry i precyzyjny opis stworzenia naszego "świata materii" przez Boga jest zupełnie przeciwstawny do spekulacji o "samopowstaniu" tego samego naszego "świata materii" dosłownie z niczego w wyniku tzw. "wielkiego wybuchu (bangu)" - które to spekulacje są usilnie wmuszane ludzkości edukacją i publikacjami upowszechnianymi przez monopol ludzkiej "oficjalnej nauki ateistycznej". Ta zaś przeciwstawność ich obu oznacza, iż tylko jeden z tych opisów jest prawdą, zaś inny z nich tylko kłamstwem i zwodzeniem. Owi zaś "3 świadkowie", których opiałem w punkcie #I1 powyżej, wkazują nam sposób "jak" więc ludzie są w stanie odróżnić, który z tych dwóch opisów podaje prawdę, a który jedynie kłamliwe spekulacje i zwodzenie całej ludzkości.

Jeśli bowiem poszukać w publikacjach naukowych potwierdzeń owych "3 świadków", wówczas się okazuje, że niestety, dla niemal żadnego z oficjalnych twierdzeń monopolu "oficjalnej nauki ateistycznej" potwierdzenia ich prawdy przez wszystkich owych najistotniejszych "3 świadków" NIE zostały znalezione i stąd NIE są wskazywane w naukowej literaturze. To zaś oznacza, że twierdzeń tych NIE wolno uznawać za prawdę, a trzeba traktować jako zawierające kłamstwa i celowo implikujące odwodzenie ludzi od prawdy. Szczerze mówiąc, jeśli czytelnicy poznali i uznali mój wpis #371 do blogów totalizmu, lub punkty #K1 do #K5 ze strony "aliens_pl.htm" wówczas już wiedzą, że formalne stwierdzenia monopolu "oficjalnej nauki ateistycznej" są celowym okłamywaniem ludzi mającym służyć depopulacji, Ziemi, wyrugowania z ludzkości wiary w Boga, oraz wdrożeniem do praktyki ludzkości "odejmującej" filozofii pasożytnictwa. Tym samym celom mają służyć wdrażane na Ziemi przez decydentów monopolu "oficjalnej nauki ateistycznej" tzw. "przekleństwo wynalazców" ("klątwa wynalazców") i "wynalazcza impotencja" szeroko opisywane w publikacjach totalizmu - patrz strona "skorowidz.htm".

Liczne dalsze dowody na prawdę stwierdzeń mojej filozofii totalizmu z 1985 roku są tymi samymi jakie prezentuję we wielu publikacjach wyjaśniających iż: (a) istnieje "nawracalny czas softwarowy" (a jest ich ogromna ilość - proszę sprawdzić choćby tylko punkty #I1 do #I5 strony "1985_teoria_wszystkiego.htm" lub blogi #345 i #346), że (b) istnieją Drobiny Boga (także dużo - #K1 do #K2 "god_istnieje.htm"), że (c) moja Teoria Życia z 2020 roku stwierdza prawdę (strona "2020zycie.htm"), oraz jeszcze kilka innych moich publikacji. Aby zaś mieć pewność iż monopol "oficjalnej nauki ateistycznej" jest w wielkim błędzie w omawianych tam i tutaj sprawach wystarczy wiedzieć iż światło jest tzw. "falą poprzeczną" (tj. powierzchniową), jaka aby zaistniała musi istnieć jakaś powierzchnia po jakiej jej zafalowania się formują. Moje wyjaśnienia budowy i działania naszego [3] "świata materii" wskazują tę powierzchnię - jest nią ów "firmament", czyli cieniutka tylko na wgłębną grubość "G" jednej "Drobiny Boga", grubość wastwy wgłębnej "G" pojedyńczego "naleśniczka" czasowego, która to warstwa przebiega przez każdy punkt objętości naszego [3] "świata materii". To dlatego fale poprzeczne światła są w stanie dotrzeć do każdego punktu naszego [3] "świata materii". Z przelicznego zaś stosu tych to "naleśniczków" Bóg tak poskładał cały nasz [3] "świat materii", aby sterowane programami "duszy" z "DNA" przeskakiwanie naszej świadomości z jednego "naleśniczka" na inny formowało w nas wrażenie upływu nawracalnego "czasu ludzkiego". Jednocześnie "oficjalna nauka ateistyczna" NIE potrafi wskazać żadnej istniejącej powierzchni po jakiej owa fala poprzeczna światła mogłaby dotrzeć do każdego punktu naszego trzy-wymiarowego [3] "świata materii", NIE mówiąc już o fakcie iż nadal NIE uznaje ona istnienia "nawracalnego" czasu w jakim starzeją się wszyscy ludzie.

Jeśli zaś jest się już pewnym prawdy jakiejś idei, odkrycia, lub wynalazku, tak jak ja pewnym jestem poprawności stworzonej przez Boga i opisywanej tu budowy i działania wszechświata, wówczas trzeba ignorować kłody rzucane pod nogi przez owych ludzi jacy wdrażają "odejmującą" filozofię pasożytnictwa uprawianiem np. tzw. "klątwy wynalazców" lub "wynalazczej impotencji" i poszukiwać sposobów jak urzeczywistnić to co prawda ta wyraża, modląc się równocześnie do Boga o pomoc. Jeśli Bóg uzna iż dane społeczeństwo dojrzało już moralnie do urzeczywistnienia tej prawdy, wówczas pokieruje nami tak aby to zostało zrealizowane. Jeśli zaś społeczeństwo jeszcze NIE dorosło moralnie do tego posiadania, ciągle warto próbować, bowiem postwarza to pamięć historyczną i tradycję, jakie pozwolą owemu społeczeństwu na zrealizowanie tego jako pierwsi natychmiast po tym jak dojrzeje ono moralnie aby to zrealizować.


#I5. Poznajmy główny problem istot żywych, którym jest: pokonanie naturalnie istniejącej w nich tendencji do leniwego "odejmowania", oraz zdobycie się na motywację aby wkładać wysiłek w pokonywanie oporów i w uznanie zalet "dodawania" swego wkładu pracy w szerzenie prawdy i w nabycie doskonalącego nas nawyku takiego "dodającego" działania dla doświadczania miłości Boga, bliźnich i natury, oraz dla powodowania wzrostu duchowego i technicznego postępu; plus następstwa tego problemu:

Ponieważ jesteśmy wychowywani przez Boga na "żołnierzy Boga" którzy powinni nabyć nawyku zwalczania otaczającego ich zła (patrz linki do "żołnierze Boga" na stronie "skorowidz.htm"), w naszym krótkim życiu w tym stworzonym dla naszej nauki [3] "świecie materii" zawsze będą się pojawiały źródła agresywanego zła, które mamy nauczyć się odróżniać od pokojowego dobra, poczym z obowiązku swej samoobrony mądrze i w zgodności z Bogiem pokonywać!

Źródłem tego zła, typowo a także symbolicznie są istoty żyjące z praktykowania "odejmującej" filozofii pasożytowania na innych istotach, w tym na ludziach którzy są ich krewniakami. W Biblii istoty te są opisywane pod nazwami "upadłe anioły", diabły, demony, węże, serpenty, smoki, itp. - po opisy celów i metod ich działania patrz np. blog #371 lub #K1 do #K5 strony "aliens_pl.htm". Ataki tych szerzących zło istot są najgroźniejsze dla tych z ludzi, którzy poprzez NIE wypełnianie przykazań i wymagań Boga zasłużyli swym postępowaniem na "pozbawienie przywileju" jakiejś formy ich obrony przez Boga. We wielu różnych wersetach Biblii Bóg bowiem bardzo klarownie zakodował dla nas wyjaśnienia, że tylko te osoby które realizują swe motywacje wdrażania określonych postępowań wobec Boga, otrzymują od Boga przypisane tym postępowaniom przywileje. Przykładowo, werset 54:17 z "Izajasza" w "Biblii Tysiąclecia" stwierdza - cytuję: "Wszelka broń ukuta na ciebie będzie bezskuteczna. Potępisz wszelki język, który się zmierzy z tobą w sądzie. Takie będzie dziedzictwo sług Pana i nagroda ich słuszna ode Mnie - wyrocznia Pana." Jeśli więc powyższy werset przetłumaczyć na dzisiejszy język używany w publikacjach totalizmu, wówczas powyższy werset 54:17 (pojmowany wraz z wersetami go otaczającymi) ujawnia obietnicę Boga, że każdy kto aktywnie "służy Bogu", w nagrodę otrzyma przywilej obrony przez Boga od każdej broni jaka na nim może zostać użyta, oraz od każdego oskarżenia sądowego wymierzonego przeciwko niemu. Liczne inne przywileje Bóg też opisuje w Biblii, podając tam za co je przyznaje, a za co je odbiera. Jaka więc szkoda iż ludzie zwodzeni przez obietnice wielu kapłanów zapominających o czytaniu Biblii, którzy twierdzą że niebo czeka wiernych już za samo wierzenie w Boga czyli już tylko za owo wierzenie (co jest rozumiane iż niebo czeka wiernych bez potrzeby aktywnego wypełniania przez nich przykazań i wymagań Boga), jakoś nadal NIE sięgnęli do Biblii aby samemu się doczytać co Biblia stwierdza w tej sprawie i NIE wdrażają w swym życiu nakazów Biblii zamiast słów ludzko niedoskonałych i omylnych kapłanów - tak jak opisałem to w #I5 z bloga #362 oraz ze strony "bandits_pl.htm". Wszakże po podjęciu takiego wdrażania nakazów Biblii większość ich obecnych problemów byłaby usuwana przez Boga - włącznie ze zniszczeniami od trapiących obecnie większość ludzi kataklizmów.

O prawdzie, że przywileje nadane przez Boga są w stanie obronić zasługujące na nie osoby nawet od najbardziej strasznych kataklizmów (a ściślej obronić dowolne "intelekty", w tym i "grupowe"), dowodzi np. przypadek niejakiego Correy Coffelt - patrz https://www.google.com/search?q=Correy+Coffelt+tornado+2019 , dom którego leżał w środku drogi zniszczeń potężnego tornada jakie zrujnowało wszystko co leżało na jego drodze, jednak dom rodziny Coffelt pozostawiło ono nietkniętym. Podobnie dowodzący jest przypadek kobiety-żołnierza o nazwisku Beth Peterson - patrz https://www.google.com/search?q=Beth+Peterson+lighting+twice , która przeżyła aż przez dwa odmienne uderzenia piorunów. Oba te przypadki są zaprezentowane na kosztownym i technicznie doskonale przygotowanym ale, niestety, filozoficznie "odejmującym" i pasożytniczym bowiem wyjaśniającym wszystko wyłącznie ze wmuszanego ludzkości przez antyboskie "moce zła" punktu widzenia iż jakoby istnieje tylko "świat materii" (czyli z wmuszanego nam poglądu, że na nasz wszechświat składa się jedynie nasz [3] "świat materii") około jednogodzinnym wideo o tytule "The Unexplained" Extreme Weather Mysteries (TV Episode 2020) - patrz https://www.imdb.com/title/tt11980134/ . Na szczęście, z obrazów tego wideo, a także z innych opisów powyższych dwóch osób uratowanych przez Boga od kataklizmów jakie zgodnie z blogiem #371 są sekretną bronią zajadłych wrogów i skrytych okupantów ludzkości, można się przekonać, że oboje oni swymi postępowaniami zasłużyli na przywilej obrony przez Boga jakiej doświadczyli.

Doskonałym przykładem podobnego, ale tym razem grupowego, przywileju efektywnej obrony przed kataklizmami jest całe nowozelandzkie (NZ) miasteczko Petone (strona "petone_pl.htm") - w którym ja uzyskałem od losu przywilej zamieszkiwania, a którego obecnie "kataklizmy się NIE imają", chociaż nadal kataklizmy te trapią sąsiadujące miejscowości położone w kierunkach czterech stron świata od Petone. Nadal jednak wymaga rozstrzygającego potwierdzenia przez trzeciego z najważniejszych świadków, tj. przez (1c): "empiryczny materiał dowodowy" - "dlaczego" czy z "jakiego powodu" kataklizmy omijają to miasteczko Petone. Pierwszym bowiem możliwym powodem omijania Petone przez kataklizmy może być iż obszarowi plaży w Petone oznaczonemu krzyżem celtyckim (patrz http://pajak.org.nz/nz/celtycki_krzyz_petone.jpg ) został przyznany przez Boga status "świętego obszaru pod gołym niebem" (w co ja wierzę iż się stało). Za taką możliwością przemawia najwięcej faktów, przykładowo iż to tuż przy tym krzyżu celtyckim ja ujrzałem, między innymi, "płonący krzew" (patrz https://www.google.pl/search?q=p%C5%82on%C4%85cy+krzew+biblia - co raportuję w blogu #296 i w #J3 swej strony "petone_pl.htm"). Z kolei zaś każdy przypadek zobaczenia gdziekolwiek takiego "płonącego krzewu", werset 3:5 z "Księgi Wyjścia" w Biblii wyjaśnia generalnie sformułowanym upewnieniem, czyli upewnieniem obowiązującym dla każdego miejsca na Ziemi (a NIE jedynie dla miejsca wskazywanego w tymże wersecie Biblii), że m.in. - cytuję: "... miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą". Esencja tego wersetu została też poszerzona i uściślona w wersecie 7:33 z bibilijnych "Dziejów Apostolskich" - cytuję: "Zdejmij sandały z nóg - powiedział do niego Pan - bo miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą". Z Biblii można się też doczytać, że jeśli Bóg pobłogosławi jakiś obszar statutem "świętego miejsca" wówczas świętość tego miejsca pozostaje już na zawsze - np. patrz werset 3:14 z "Księga Koheleta czyli Eklezjastesa" w Biblii. (To trochę tak, jak jest w powiedzeniu powtarzanym na uczelniach: "raz profesor, zawsze już profesor".) Bóg zaś miałby istotny powód aby nadać status "świętego miejsca" obszarowi na dzisiejszej plaży z Petone. Wszakże w 1840 roku odbyły się tam modlitwy jakie spowodowały wyniesienie "Aktem Boga" spod poziomu morza płaskiego lądu pod zabudowę przyszłego przemysłowego miasteczka Petone i pod zabudowę przyszłej sąsiadującej z Petone NZ stolicy Wellington, czyli modlitwy które spowodowały symboliczne stworzenie: urodzinowego daru Boga dla noworodzącej się, wówczas chrześcijańsko bogobojnej Nowej Zelandii. Szczegóły i podpis Boga "Ja Jestem" dla tego daru opisałem, m.in., pod Fot. #F1ab z bloga #368 oraz z punktu #F1 strony "pigs_pl.htm". Z kolei owa trwałość na zawsze nadanej przez Boga świętości wybranych miejsc, wyjaśniałyby dlaczego Bóg broni Petone przed kataklizmami aż do teraz, pomimo iż tak samo jak w całym dzisiejszym świecie, wraz z upływem czasu następują w Petone i już wyraźnie się uwidaczniają spadek bogobojności oraz zanik "dodających" zachowań u mieszkańców tego miasteczka - np. patrz blog #369. Drugim zaś możliwym powodem tego omijania Petone przez kataklizmy może być iż z uwagi na do niedawna wysoką bogobojność i zadedykowanie do służenia Bogu mieszkańców Petone, która nadal wysoce mi imponowała po zamieszkaniu tam w 2001 roku, Bóg wówczas mu przyznał i do dzisiaj utrzymuje przywilej obrony przed kataklizmami. (Np. to mniej niż 7-tysięczne miasteczko - patrz #B1 strony "petone_pl.htm", do niedawna miało aż 11 kościołów - patrz ich wykaz w blogu #303 i we Widea #J3xyz ze strony "petone_pl.htm".) Obecny zaś spadek bogobojności Bóg być może rozeznał jako nadal niewielki w porównaniu z innymi miejscowościami świata i dlatego narazie NIE pozbawia Petone tego przywileju. W takiej zaś systuacji, to potwierdzałoby jak wielka jest cierpliwość naszego Boga oraz jak wszystkim oraz każdemu Bóg zawsze daje wiele czasu i tzw. "drugą szansę" na poprawę. W takim też przypadku, obrona przez Boga przed kataklizmami całego "intelektu grupowego" (tj. całego miasteczka Petone) też dowodziłaby, że na otrzymanie "przywileju" bycia bronionym przez Boga przed określonymi rodzajami zła, w każdym czasie i na dowolną długość czasu mogą sobie zasłużyć swymi postępowaniami także dowolne "intelekty grupowe", tj. całe rodziny, miejscowości, kraje, a nawet cywilizacje - jeśli swym postępowaniem wszyscy ich uczestnicy będą wypełniali przykazania i wymagania Boga opisane w Biblii. Ja wierzę, że "czas wyjaśni" który z obu powyższych powodów braku kataklizmów ma miejsce w Petone. Jeśli bowiem kiedyś kataklizm tam nadejdzie, wówczas faktycznym powodem był ów drugi, tj. tylko tymczasowe nadanie "przywileju" obrony przed kataklizmami.

Druga z powyższych "dlaczego" równocześnie implikuje jednak i ostrzeżenie. Stwierdza ono, że jeśli dowolna osoba, lub dowolny "intelekt grupowy", z powodu swych pasożytniczych postępowań "odejmowania" przestanie zasługiwać na przywilej bycia bronionym przez Boga od doświadczania określonego zła, wówczas ma miejsce pozbawienie tego przywileju, opisane szerzej w #I5 z bloga #362 i z mojej strony "bandits_pl.htm". Spowoduje ono iż owo zło z pewnością przybędzie i wyciśnie swoją lekcję mającą nauczyć właściwego postępowania, tak jak w Biblii ostrzega werset 107:33-34 z "Psalmów" - cytuję: "Rzeki zamienia On w pustynię, oazy na ziemię spragnioną, ziemię żyzną na słony ugór skutkiem niegodziwości jej mieszkańców." Symbolicznie wiele mówiącym nam przykładem takiego "pozbawienia przywileju" jest ów szczególnie dziki i niebezpieczny, chociaż uważany za bardzo piękny, tzw. "Providence Canyon Georgia State Park" (patrz https://www.google.com/search?q=Providence+Canyon+Georgia+State+Park ) pokazany np. od 25 sekundy do 1:43 minuty z 11:38 minutowego angielskojęzycznego widea w YouTube o adresie https://www.youtube.com/watch?v=syichBBB6w4 , albo na całym 1:43 minutowym wideo o adresie https://www.youtube.com/watch?v=gtCWIKHDBo8 . Ów kanion też został stworzony "Aktem Boga" w 1840 roku, czyli symbolicznie dość wymownie i celowo właśnie w tym samym czasie jak powyższy "urodzinowy dar Boga dla Nowej Zelandii". Jednak w przeciwieństwie do nowozelandzkiego miasteczka Petone, które do dzisiaj jest bronione przez Boga od kataklizmów, obszar tamtego kanionu, podobnie jak każde uroczysko powstałe z zaprzestania przez ludzi wypełniania przykazań i wymagań Boga, z upływem czasu zaczyna gromadzić swoje myto tajemniczych niebezpieczeństw, śmierci i zaginięć - patrz https://www.google.com/search?q=Providence+Canyon+Georgia+State+Park+deaths+disappearances . NIE warto więc czekać "czy" lub "aż" mechanizmy "Prawa Bumerangu" i karmy (strona "karma_pl.htm") przyślą społeczności w gronie której żyjemy taką dewastującą lekcję moralną, a od zaraz warto podjąć praktykowanie "dodającej" filozofii i życia w zgodzie z tym co Bóg nam przykazuje i od nas wymaga.

Istnieje więc wiele powodów dla których NIE warto poddawać się ogarniającemu nas lenistwu i otaczającymi nas przykładami leniwego, pasożytniczego życia jakie w obecnych czasach widzimy wszędzie naokoło, ani NIE adoptować któryś z odcieni narzucanej nam w licznych wersjach przez owo lenistwo "odejmującej" filozofii życia jaką opisałem pod numerem (2) w początkowym punkcie #I1 prezentacji niniejszego tematu. Wszakże tylko owa opisana tam pod numerem (1) "dodająca" filozofia życiowa prowadzi zarówno nas, jak i także wszystkich naszych kochanych i bliźnich do poznawania prawdy, do budowania w sobie motywacji czynienia dobra i zwalczania zła, do osobowego wzrostu, zasobności, szczęśliwości, pokoju, gromadzenia wiedzy, doświadczenia i mądrości, miłości Boga, bliźnich i natury, obiecywanego nam w Biblii życia wieczystego, oraz szeregu jeszcze innych korzyści zarówno fizycznych i materialnych, jak i duchowych.

"Jak" więc podjąć praktykowanie tej "dodającej" filozofii życiowej. Ano, trzeba zacząć od zaakceptowania, że taka filozofia życiowa istnieje, poczym podjąć życiową decyzję, że będziemy przestawiali na jej praktykowanie wszystkie swe myśli, motywacje i działania. Decyzję tę trzeba zakomunikować też naszemu Bogu i stwórcy w fomie modlitwy, aby nas w realizacji tej decyzji utwierdzał, prowadził, inspirował i ochraniał od owych licznych przeciwników Boga, którzy będą nam wmuszali przeciwstawności tej filozofii za pomocą kłamstw, przekupstw, oszustw, itp.

Najważniejszymi składowymi praktykowania tej "dodającej" filozofii jest inżynierskie poznawanie "jak" w swym życiu należy postępować, poczym wdrażać to co poznajemy w swych codziennych działaniach. Wykaz zaś owych "jak" zawiera Biblia. Tyle iż aby bronić się przed zostaniem okrzykniętą "zakazaną księgą", Biblia sporo tych "jak" mądrze "zakodowała". Tymczasem zamiast odkodowywać owe "jak" Biblii, obecne religie i ich kapłani zaczynają wmuszać wiernym wypaczenia Słów Boga, np. w chrześcijaństwie wmuszając "odejmujące" wyjaśnienie "zbawienia za wiarę" - nic dziwnego iż Bóg ostrzega kapłanów w wersetach 4:4-9 z "Księgi Ozeasza" w Biblii. Wszakże owo twierdzenie o "zbawianiu tylko za wiarę" jest "odrzucaniem wiedzy" zarówno podanej w Biblii, jak i demonstrowanej ludzkości empirycznym materiałem dowodowym, a nawet wynikającej z naukowej Teorii Wszystkiego z 1985 roku. Przykładowo, to "odrzucanie wiedzy" zwodząco implikujące iż "wystarczy jedynie wierzyć w Boga" aby zupełnie bez wypełniania przykazań i wymagań Boga oraz udoskonalania swego charakteru, nawyków i motywacji dostać się do nieba - jest drastycznie sprzeczne z wersetami 21:8 i 22:15 z "Apokalipsy św. Jana" jakie za cały szereg grzechów grożą "wydeletowaniem duszy" w Biblii opisywanym słowami "śmierć druga". Ponadto wersety 2:14-26 z "Listu św. Jakuba" w Biblii podają nam jednoznacznie tam zakodowaną prawdę, że sama wiara NIE poparta uczynkami wdrażającymi ją w życiu wierzącego NIE wystarcza dla zbawienia - którą to prawdę bardzo klarownie wyjaśnia np. doskonale uzasadnione 18-minutowe wideo o tytule "Does James 2:24 Contradict Faith Alone?" upowszechniane pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=WdCkFi4XO6w . Stąd dzisiejszym przewodnikiem "jak" wersety te najlepiej odkodowywać mogą być m.in. opracowania mojej filozofii totalizmu z 1985 roku. Tyle iż jest ich dosyć sporo. Stąd najkorzystniej je poznawać począwszy od najnowszych blogów totalizmu o adresach z punktu #Z3 strony "parasitism_pl.htm".

Moja filozofia totalizmu z 1985 roku nauczyła mnie wierzyć, że wiedza jest nieograniczona, zaś ludzkość nadal wie mniej niż mały ułamek promila z tego co najbardziej podstawowe już obecnie jest do poznania. Moim zaś zdaniem najważniejszą przeszkodą w naszym poznawaniu otaczającej nas rzeczywistości jest ów przestarzały, ciasny, oraz w dzisiejszej sytuacji już niszczycielsko kłamliwy "światopogląd", wmuszany ludzkości przez monopol "oficjalnej nauki ateistycznej" i przez finansujące ten naukowy monopol rządy krajów. Historia wszakże nam ujawnia, że znaczniejszy od oficjalnej nauki, a stąd największy, wkład do rozwoju ludzkości włożyli właśnie indywidualni badacze-hobbyści lub inżynierowie NIE będący pracownikami żadnej oficjalnej instytucji nauki. Natomiast pozbawiona konkurencji oficjalna nauka, badająca tylko to za co otrzymuje wynagrodzenie, okazuje się być największym hamulcem w cywilizacyjnym rozwoju ludzkości. Stąd podjęcie przełamywania się indywidualnych ludzi przez ów kłamliwy "światopogląd" wmuszany przez pozbawioną oficjalnej konkurencji naukę, a w ten sposób stopniowe otwieranie ludzkości na prawdę, postęp, oraz motywacje "dodającego" poznawania wszechświata, potrafi zrewolucjonizować nasze nastawienia do Boga i do prawdy. Wszakże narazie oficjalne światopoglądy ludzkości są jak u więźniów całe życie spędzających w jednej celi więziennej zwanej Ziemia i w odcięciu od reszty wszechświata, lub jak w chińskim przysłowiu o "żabie ze studni", która sądzi iż na cały wszechświat składa się tylko to co żaba ta widzi z otaczającego ją "świata materii".

Copyrights © 2024 by dr inż. Jan Pająk

* * *

Treść niniejszego wpisu #372 do blogów totalizmu została adaptowana z opisów w punktach #I1 do #I5 z mojej strony internetowej o nazwie "parasitism_pl.htm" (aktualizacja datowana 2024/7/17, lub później) - już załadowanej do internetu i udostępnianej, między innymi, pod następującymi adresami:
http://drobina.rf.gd/parasitism_pl.htm
http://gravity.ezyro.com/parasitism_pl.htm
http://nirwana.hstn.me/parasitism_pl.htm
http://pajak.org.nz/parasitism_pl.htm

Warto też wiedzieć, że powyższe strony są moimi głównymi publikacjami wielokrotnie potem aktualizowanymi. Tymczasem niniejszy wpis do blogów totalizmu jest jedynie "zwiastunem" opublikowania prezentowanych tutaj faktów, jaki później NIE jest już aktualizowany. Dlatego strony te typowo zawierają teksty bardziej udoskonalone niż niniejszy wpis do bloga, z czasem gromadzą więcej materiału dowodowego i mniej ludzkich pomyłek lub błędów tekstu, zaś z powodu ich powtarzalnego aktualizowania zawierają też już powłączane najnowsze ustalenia moich nieprzerwanie kontynuowanych badań.

Na każdym z adresów podanych powyżej staram się też udostępniać najbardziej niedawno zaktualizowane wersje wszystkich swoich stron internetowych. Stąd jeśli czytelnik zechce z "pierwszej ręki" poznać prawdy wyjaśniane na dowolnej z moich stron, wówczas na którymkolwiek z powyższych adresów może uruchomić "menu2_pl.htm" zestawiające zielone linki do nazw i tematów wszystkich stron jakie dotychczas opracowałem, poczym w owym "menu2_pl.htm" wybrać link do strony jaką zechce przeglądnąć i kliknięciem "myszy" uruchomić ową stronę. Przykładowo, aby owo "menu2_pl.htm" uruchomić z powyżej wskazanego adresu http://pajak.org.nz/parasitism_pl.htm , wystarczy jeśli w adresie tym nazwę strony "parasitism_pl.htm" zastąpi się nazwą strony "menu2_pl.htm" - poczym swą wyszukiwarką wejdzie na otrzymany w ten sposób nowy adres http://pajak.org.nz/menu2_pl.htm . W podobny sposób jak uruchamianie owego "menu2_pl.htm" czytelnik może też od razu uruchomić dowolną z moich stron, nazwę której już zna, ponieważ podałem ją np. w powyższym wpisie lub w owym "menu2_pl.htm". Przykładowo, aby uruchomić dowolną inną moją stronę, jakiej fizyczną nazwę gdziekolwiek już podałem - np. uruchomić stronę o nazwie "2020zycie.htm" powiedzmy z witryny o adresie http://pajak.org.nz/parasitism_pl.htm , wystarczy aby zamiast owego adresu witryny wpisał następujący nowy adres http://pajak.org.nz/2020zycie.htm w okienku adresowym swej wyszukiwarki.

Warto też wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu #372, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które nadal istnieją.

Do dnia publikowania niniejszego wpisu aż 8 takich blogów totalizmu było zakładanych i krótkotrwale utrzymywanych, jednak tylko 3 z nich przetrwały do dzisiaj. Oto ich adresy:
https://totalizm.wordpress.com - o "małym druku" 12pt, wpisy zaczynające się od #89 = tj. od 2006/11/11)
https://kodig.blogi.pl - o "dużym druku" 20pt, wpisy zaczynające się od #293 = tj. od 2018/2/23)
https://drjanpajak.blogspot.com - o "dużym druku" 20pt: wpisy zaczynające się od #293 = tj. od 2018/3/16) dostępny też poprzez NZ adres https://drjanpajak.blogspot.co.nz
Na szczęście, niemożliwość publikowania moich wpisów na 5 z owych 8 blogów totalizmu NIE spowodowała utraty ich wpisów. Po bowiem starannym dopracowaniu ilustracjami, kolorami, podkreśleniami i działającymi linkami wszystkich moich wpisów jakie dotychczas opublikowałem na blogach totalizmu, w tym i niniejszego wpisu, systematycznie udostępniam je obecnie moją darmową elektroniczną publikacją [13] w bezpiecznym od wirusów formacie PDF i do niedawna w aż dwóch wielkościach druku (tj. obecnie w normalnym 12pt a uprzednio również i w dużym 20pt) - jaką każdy może sobie załadować np. poprzez stronę o nazwie "tekst_13.htm" dostępną na wszystkich wskazanych powyżej witrynach, w tym między innymi np. pod adresem http://pajak.org.nz/tekst_13.htm . Niemal wszystkie wpisy do blogów totalizmu są tam opublikowane także w wersji angielskojęzycznej, a stąd będą zrozumiałe i dla mieszkańców innych niż Polska krajów.

Wpisy poszerzające i uzupełniające niniejszy #372:
#372, 2024/7/20 - potwierdzenia iż na cały wszechświat składają się aż trzy odrębne światy opisy których Biblia koduje pod nazwami "3 nieba" (#I1 do #I5 z "parasitism_pl.htm")
#371, 2024/6/25 - jak się bronić przed zniewalaniem, gwałtami, rabunkami i uśmiercaniem przez pasożytujących na ludziach UFOnautów (#K1 do #K5 z "aliens_pl.htm")
#370, 2024/5/20 - rola "energii moralnej" w metodach upewniania miłości i trwałości, lub ratowania przed rozwodem, małżeństw zagrożonych rozwodem (#I1 i #I2 z "biblia.htm")
#369, 2024/3/1 - poprawiajmy nasze losy i życie udoskonalaniem swej moralności do zgodnej z nakazywaną nam przez Boga w Biblii jaka łagodzi zachowania natury i nieożywionych obiektów zawsze kopiujących wypadkową moralność żyjących z ich łaski ludzi (#N1 do #N3 z "newzealand_visit_pl.htm")
#368, 2024/2/1 - urodzinowy dar Boga dla Nowej Zelandii z 1840 roku wynoszący z morza płaski ląd pod budowę stolicy Wellington i miasta Petone, oraz historyczne przykłady "ożywiacza", a potem "niszczyciela" o cechach drugiego Czyngis-chana, dopełniające Cykl Tytlera i powrót w erę prawdy i moralnego wzrostu (Fot. #F1ab oraz #F1 do #F5 z "pigs_pl.htm")
#367, 2024/1/1 - siedem nadrzędnych zjawisk przeciw-świata istnienia jakich posłuszny UFOnautom monopol oficjalnej nauki ateistycznej NIE uznaje ani NIE bada ze szkodą dla ludzkości (#G1 do #G1a z "artefact_pl.htm")
#366, 2023/12/1 - "odparowanie WTC przez UFO" oraz "cóż to jest prawda" UFOnauty Poncjusza Piłata, metoda kontrastu, wyliczanie prowdopodobieństwa prawdy, przykłady prawdy i nieprawdy (#D1 do #D1a z "wtc_pl.htm")
#365, 2023/11/1 - skryta inwazja UFOnautów na instytucję małżeństwa, wymogi strategii obrony, symbolizm kwiatu baobabu (#V1 do #V1a z "humanity_pl.htm")
#364, 2023/10/1 - dowody ukrytej inwazji UFOnautów-gigantów na Petone w NZ (#K5 do #K5e z "petone_pl.htm")
#363, 2023/9/1 - "jak" ludzi opętują materialni UFOnauci z Oriona sprzęganiem umysłów techniczną telepatią po telekinetycznym wniknięciu do ich ciał (#M1 do #M4 z "evil_pl.htm")
#362, 2023/8/1 - metoda "pozbawiania przywilejów" reformująca ludzki wymiar sprawiedliwości, a czteropędnikowe UFO porywające nasze samoloty i okręty (#I1 do #I6 z "bandits_pl.htm")
#361, 2023/7/1 - upowszechnianie prawdy w roli obrony przed nalotami niewidzialnych UFOnautów na nasze mieszkania (#L2 do #L3a z "evil_pl.htm")
#360, 2023/6/1 - mój Magnokraft źródłem wypracowywanych na Ziemi kluczy do wiedzy i prawdy (#D1 do #D1cd z "military_magnocraft_pl.htm")
#359, 2023/5/1 - sekretna "pętla sabotażowa" z mikroprocesorów w naszych PCs (#J3 do #J3a z "faq_pl.htm")
#354, 2022/12/1 - dwanaście "[Ω] Pieczęci Boga" zaszyfrowanych w Biblię, które potwierdzają prawdę moich najważniejszych odkryć i korygują kardynalne błędy fundamentów oficjalnej nauki ateistycznej (#H1 i #H2 z "biblia.htm")
#349, 2022/6/28 - dwa nośniki światła (tj. "partykuły" zwane "Drobiny Boga" i powierzchniowe fale światła) oraz potwierdzenia (w tym Biblii) iż drogą powierzchniowych fal światła przez kosmos daje się sterować (#J1 do #J3 z "1985_teoria_wszystkiego.htm")
#346, 2022/4/27 - jak Biblia "[Ω] Pieczęcią Boga" koryguje wypaczenia naszej nauki (#I5 z "1985_teoria_wszystkiego.htm")
#345, 2022/3/21 - moje odkrycie z lutego 2022 roku iż to Bóg (a NIE "natura") stworzył "upływ czasu" (#I1 to #I4 z "1985_teoria_wszystkiego.htm")
#341, 2021/12/1 - dlaczego unikanie wykonywania "prac fizycznych" powoduje niezdolność do wypracowania inżynierskiej procedury "jak" i brak kompetencji (#G3 do #G5 z "wroclaw.htm")
#338, 2021/9/1 - jak i dlaczego inżynierska definicja życia dowodzi niemożliwość powstania życia w nieożywionej materii z naszego trzywymiarowego świata materii a wykazuje wyewoluowanie się życia w przeciw-materii z czterowymiarowego przeciw-świata (#C5 i #C6 z "2020zycie.htm")
#337, 2021/8/1 - totaliztyczne wyjaśnienie pojęć "wolna wola", wiedza, prawda, "szkielet wiedzy i prawdy", a także krótki opis "nawracalnego czasu softwarowego" jakim Bóg zarządza nimi wszystkimi (#B1 do #B3 z "will_pl.htm")
#331, 2021/2/15 - pochodzenie, składowe i działanie zjawiska życia ustalone przez "Teorię Życia z 2020 roku" (#H1 do #H6 z "2020zycie.htm")
#330, 2021/1/1 - najważniejsze z nowoodkrytych prawd o Bogu i otaczającej nas rzeczywistości, które jako poszerzenia i uzupełnienia prawd Biblii naukowo ujawnia moja "Teoria Wszystkiego z 1985 roku" (#I2 z "pajak_jan.htm")
#326, 2020/9/1 - istnienie ujemnych żeńskich i dodatnich męskich wersji "Drobin Boga" czyli "drobin przeciw-materii" opisanych Kabałą księgi Zohar i potwierdzanych przez wszystkie inne kategorie materiału dowodowego, zaś użytych przez Boga jako wzorce przy stwarzaniu mężczyzny i kobiety (#K2 z "god_istnieje.htm")
#325, 2020/8/1 - cechy, wygląd, budowa i działanie męskich wersji "drobin przeciw-materii", które jednocześnie stanowią "Drobiny Boga" (#K1 z "god_istnieje.htm")
#324, 2020/7/1 - szybka metoda odróżniania fałszerstw od faktycznych "silników perpetuum mobile" i "generatorów czystej darmowej energii" (#B3 z "fe_cell_pl.htm")
#316, 2019/11/17 - informacje zaszyfrowane w wersetach Biblii i niezbicie potwierdzane empirycznym materiałem dowodowym, że już po stworzeniu rasy ludzkiej Bóg wielokrotnie ją udoskonalał (#A1 z "evolution_pl.htm")
#303, 2018/10/15 - NZ planuje trasę katolickich pielgrzymek - czy prawdopodobnie święte miejsce "płonącego krzewu" wodorostu z plaży w Petone ma szansę być w nią włączonym? (#J3xyz z "petone_pl.htm")
#299, 2018/7/1 - system Boga zwany "kabała i jej drzewo życia" do zarządzania, edukowania i egzaminowania ludzi (#J5 z "petone_pl.htm")
#296, 2018/5/1 - inteligentny "płonący krzew" wodorostu emitujący "błędny ognik", jaki w słoneczny dzień 2018/4/25 zafascynował mnie swym "tańcem" i telepatią (#J3 z "petone_pl.htm")
#295, 2018/4/17 - definicja, użycie i historia moich Tablic Cykliczności - które "wynajdowanie" przyszłości zastępują jej "syntezowaniem" (#J1 do #J4 z "propulsion_pl.htm")
#294, 2018/3/15 - "nawracalny czas softwarowy", 4-wymiar liniowy i jego "naleśniczki czasowe", oraz każde z budowanych od 1150 roku "perpetuum mobile" będących "cudem technicznym" dowodzącym iż Bóg istnieje (#D3 z "god_proof_pl.htm")
#216, 2012/3/10 - sprzeczność działania "tornad wodnych" ("waterspouts") z dzisiejszą wiedzą fizyczną - czyli potwierdzenie ateistycznej niewyjaśnialności tornad i braku kompetencji dotychczasowej oficjalnej nauki (#K1 do #K3 z "tornado_pl.htm")
#117, 2007/4/7 - ewolucja Boga oraz stworzenie świata fizycznego i człowieka (#B2 z "evolution_pl.htm")

Niech totalizm zapanuje,
Dr inż. Jan Pająk

kodig : :