#342_1: Sprzeczne z prawdą Biblii zabranianie...
#342_1: Sprzeczne z prawdą Biblii zabranianie kobietom aborcji (część 1)
Motto niniejszego wpisu #342 do blogów totalizmu: "Tzw. 'prace umysłowe' potrafią uczyć nas pamiętania dorobku życiowego innych ludzi, obycia, wyrażania się jak dyplomaci, itp. - jednak aby nauczyć się wypracowywania procedur 'jak' generujących faktyczną 'mądrość' życiową jaka umożliwia odróżnianie prawdy od kłamstwa, faktów od fikcji, dobra od zła, itp., a co za tym idzie nabyć też zdolności do twórczego wypracowywania poprawnych i efektywnie działających rozwiązań dla nurtujących ludzi problemów, konieczne jest wykonywanie wielu produktywnych tzw. 'prac fizycznych'." (Wyprowadzona i wyjaśniona w punktach #G3 i #G4 strony "wroclaw.htm" prawda i mądrość życiowa zdefiniowana tam w punkcie #G5, ustalenie wływu jakiej na wyniki naszego życia mi zajęło aż 75 lat.)
#L1. Dlaczego ludzie tak nagminnie łamią "Dziesięć Przykazań Boga":
W punkcie #A2.12 z mojej strony internetowej o nazwie "totalizm_pl.htm" a także w podpisach pod "Fot. #A2.12a" i "Fot. #A2.12b" załączonych do owego punktu #A2.12, wyjaśniłem swym czytelnikom szczegółowo powody dla jakich Bóg w swej nadrzędnej mądrości NIE może dawać ludziom "dusz" jakie czyniłyby tych ludzi wprost doskonałymi. Wiadomo bowiem iż Bóg mógłby takie dusze i doskonałe charaktery każdemu z nas "wtchąć" już obecnie wraz z jego "duszą" w momencie urodzin. Wszakże takie doskonałe dusze i doskonałe charaktery w Biblii obecuje dać ludziom po końcu obecnego świata - tj. kiedy ci co sobie na to zasłużyli będą otrzymywali nieśmiertelne ciała. Ponadto takie doskonałe dusze i doskonałe charaktery już otrzymują od Boga Aniołowie, zaś bliskie doskonałości dusze otrzymują także np. "psy", pracowite "pszczoły", "mrówki", oraz zapewne szereg jeszcze innych stworzeń.
Z powodu więc tego wymaganego przez nadrzędne boskie cele nadawania nam bardzo niedoskonałych charakterów, każdy z nas ludzi zawiera w sobie naturalne skłonności do grzeszenia - z którymi zgodnie z Biblią powinien efektywnie walczyć. U niektórych ludzi te skłonności do grzeszenia mogą urastać do rozmiarów jakie czynią ich wręcz zbrodniarzami. Jak więc ze wszystkim w życiu, z pewnością istnieje wiele powodów dla jakich niektóre osoby NIE kontrolują u siebie narastania tych skłonności do grzeszenia. Tu przypomnę tylko trzy ich przykłady, które obecnie zdają się dominować, stąd prawdopodobnie czytelnik już o nich słyszał, lub nawet z nimi się zetknął. Przykłady te to, między innymi:
[1] Połączenie danej nam przez Boga tzw. "wolnej woli" - potrzebę istnienia jakiej opisałem szerzej w punktach #B1 do #B3 z innej strony o nazwie "will_pl.htm", z naturalną skłonnością większości ludzi do leniwego życia w jakim NIE zamierzają wykonywać żadnej tzw. "pracy fizycznej" uczącej ich procedury "jak" a z nią zwiększającej też poziom ich "mądrości" - ogromną istotność której to "pracy fizycznej" dla podnoszenia naszej przydatności Bogu wyjaśniam szerzej w punktach #G3 i #G5 strony "wroclaw.htm".
[2] Pokusy jakie stwarza nieakceptowalnie długie używanie przez ludzkość indukujących wszelkie zło "pieniędzy" jako zapłaty za wszystkie możliwe rodzaje pracy i ludzkich działań. Wszakże użycie "pieniędzy" jako zapłaty za pracę było uzasadnione jedynie w pierwszych prymitywnych ustrojach, np. niewolniczym czy faudalnym lub na samym początku kapitalizmu - kiedy to ludzkość NIE znała jeszcze tzw. "prac umysłowych" oraz dzieliła się jedynie na władców lub właścicieli i na ich niewolników lub poddanych. Tymczasem w naszej cywilizacji okupująca i wyniszczająca ludzkość i Ziemię "moc zła" (tj. ta sama "moc zła" którą szerzej opisałem np. w #A5 do #A5bc ze strony "totalizm_pl.htm" czy w #A2 do #A2ab strony "ufo_pl.htm" - bowiem o ukrytych działaniach tej "mocy zła" naprawdę warto wiedzieć) sztucznie podtrzymuje aż do dzisiaj wynagradzanie "pieniędzmi" wszelkich możliwych prac i działań ludzi - włącznie z wynagradzaniem "pracy umysłowej" jaka w zaprojektowanym przez Boga idealnym "Ustroju Nirwany" ma jedynie służyć udoskonalaniu wyników "pracy fizycznej" wykonywanej przez praktycznie każdego fizycznie sprawnego jego obywatela, a także włącznie z wynagradzaniem "pieniędzmi" prac i działań ludzi jakie faktycznie powinny być karane a NIE wynagradzane - co wyjaśniam szerzej w punktach #G5 i #G3 z powyżej już linkowanej strony "wroclaw.htm". Co jeszcze gorsze, obecnie "pieniądze" są tylko drukowanym przez ludzi papierem lub nawet tylko "danymi w komputerze", a NIE jak dawniej monetami wybitymi ze złota lub srebra - jakie to pierwiastki stwarza tylko Bóg ("jak" zasady tego stwarzania wyjaśniam w "części #I" strony "sw_andrzej_bobola.htm"), poczym mądrze i sprawiedliwie pozwala ludziom znajdować i pozyskiwać należne im ilości tych pierwiastków. Stąd takie "papierowe pieniądze" już NIE reprezentują sobą "ilości wykonanej pracy fizycznej" jaką to rolę Bóg ustanowił dla "pieniędzy" zaś po raz pierwszy odkrył ją, zdefiniował i opisał Karol Marks - czyli takie "papierowe pieniądze" skorumpowane rządy mogą obecnie drukować w dowolnych ilościach dewaluując tym ich wartość, krzywdząc tak ludzi i łamiąc tym przykazania i wymogi Boga. Innymi słowy, zastępując monety ze złota i srebra drukowaniem "papierowych pieniędzy" owa "moc zła" odebrała rządzenie ilościami pieniędzy ze sprawiedliwych rąk Boga i oddała je w ręce skorumpowanych ludzi, podczas gdy wdrożenie na Ziemi "ustroju nirwany" odbierze zarządzanie wynagradzania za wykonaną "pracę fizyczną" z rąk owych ludzi i ponownie powierzy je sprawiedliwym rządom Boga realizowanym na zasadach wzrostowego "drzewa życia" opisanego w #J5, #J5a i #J5b strony "petone_pl.htm". Przypomnijmy więc tu kilka przykładów takich zasługujących na karanie zamiast na wynagradzanie działań ludzi, prowadzenie jakich nadal dla sporej proporcji ludzkości jest źródłem ich "pieniędzy". I tak, niezależnie od organizowania i dokonywania przestępstw, o jakich nawet zabawny film-komedia z 1988 roku o tytule "A Fish Called Wanda" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=A+Fish+Called+Wanda+1988 ) sarkastycznie ilustruje iż "pieniądze" pozwalają aby przestępstwa były wynagradzane zamiast karane, istnieje też niemal niezliczona liczba innych przykładów takich działań. Najwyższe "pieniądze" zapewne przynoszą prace i działania "pokojowego pomniejszania bogactwa" całych innych krajów - np. poprzez manipulowanie przelicznikami ich walut, a także działania pomniejszania stopy życiowej własnych obywateli - np. pokrywania korupcji drukowaniem nadmiaru papierowych pieniędzy czy eskalowaniem ich dewaluacji. Sporo pieniędzy przynoszą też prace i działania wyniszczania natury i ludzi szkodliwą ich eksploatacją, chemikaliami, wojnami, rasistowską, wrogą lub zniewalającą polityką, blokowaniem prawdy, postępu i wynalazków, itp. Oczywiście istnieje ogromna liczba jeszcze innych działań ludzkich, jakie też łamią przykazania Boga i szkodzą bliźnim, a jednocześnie przynoszą ich wykonawcom znaczne "pieniądze". Z kolei takie użycie "pieniędzy" do bezwybiorczego wynagradzania wszelkich prac i działań ludzkich (tj. nawet tych co powinny być karane), zamienia te "pieniądze" w źródła niemal całości "zła" istniejącego na Ziemi - o czym w Biblii od około 2000 lat ostrzega nas werset 6:10 z "Pierwszego Listu do Tymoteusza" cytowany np. w "Film #C5b" ze strony "2020zycie.htm" a stwierdzający "Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy". Łatwo przy tym zauważyć, iż owo ostrzeżenie w Biblii z 6:10 "1 Tymoteusza" zawiera też mądrze wkodowaną w siebie "radę" Boga, którą dopiero dokładne poznanie zjawiska nirwany ujawnia jako zachętę aby ludzie podjęli wdrażanie nowego "Ustroju Nirwany" ilustrowanego naszym półgodzinnym filmem o tytule "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany" dostępnym pod internetowym adresem https://www.youtube.com/watch?v=W9YFI6Fer9E , a skrótowo opisanym poniżej np. na Rys. #L2 niniejszego wpisu #342, podczas gdy szczegółowiej opisanym np. w punktach #A1 do #A4 strony o nazwie "partia_totalizmu.htm" czy we WSTĘPie i "części #L" strony "smart_tv.htm". Wszakże działaniem owego "ustroju nirwany" będzie sprawiedliwie zarządzał sam Bóg, wynagradzając "zapracowaną nirwaną" wybiorczo i mądrze jedynie wykonawców produktywnych "prac fizycznych" jakie NIE łamią żadnych przykazań Boga i są wykonywane z motywacjami pomagania bliźnim opisanymi szerzej np. w punkcie #A2.12 strony "totalizm_pl.htm". Odnotuj przy tym wymowę faktu, iż aby upowszechniać po Ziemi zjawisko nirwany, np. mnichom buddyjskim Bóg też pozwala generować medytacjami zjawisko nieco odmiennej "nirwany rezonansowej" opisywanej w punkcie #C4.2 strony "nirvana_pl.htm". Ponieważ jednak motywacje tej "nirwany rezonansowej" są nakierowane "na generującego nirwanę zamiast na jego bliźnich", zaś nirwana ta NIE jest zapracowana produktywną "pracą fizyczną" wykonywaną w zgodności z przykazaniami i wymaganiami Boga na rzecz dobra bliźnich i trwa ona tylko przez krótki czas medytowania, jako taka NIE jest ona w stanie zastąpić sobą "pieniędzy" (które to cechy "nirwany rezonansowej" dodatkowo potwierdzają iż "nirwana zapracowana" faktycznie została celowo tak stworzona przez Boga aby mogła sobą zastąpić funkcję "pieniędzy" wybiorczo wynagradzającą tylko produktywną pracę fizyczną).
[3] Brak woli do podjęcia walki ze swymi zachciankami i postępowaniami biegnącymi przeciwko przykazaniom i wymogom Boga - co jest doskonale widoczne u większości dzisiejszych ludzi. Kiedy jednak upadek ludzkości spowodowany tą ludzką pasywnością i brakiem woli doprowadzi do sytuacji opisywanej na mojej stronie o nazwie "2030.htm" zaś zilustrowanej m.in. na naszym filmie o tytule "Zagłada Ludzkości 2030" (patrz https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 ) wówczas, niestety, będzie już za późno na podjęcie walki ratującej przed całkowitym wypełnieniem się opisanej we WSTĘPie do "części #H", a także w punktach #H1 i #H2 do #H4 ze strony o nazwie "przepowiednie.htm" staropolskiej przepowiedni, iż "ludzie sami sprowadzą na siebie taką zagładę i wyludnienie, że potem człowiek z radości będzie całował ziemię w miejscu gdzie zobaczy ślady innego człowieka".
Tymczasem istnieje rodzaj grzechów, co do których Bóg aż 27 razy w Biblii upomina, iż nam ludziom NIE wolno ich popełniać, zaś w przypadku ich popełniania czeka nas bardzo surowa kara. Zakazy popełniania tych największych grzechów opisane są w Biblii jako tzw. "10 Przykazań Boga" (patrz Biblia, "Księga Wyjścia", wersety 20:3-17). Niestety, nawet i te przykazania niektórzy ludzie nagminnie łamią. Przypomnijmy więc tutaj zakaz łamania których z tych przykazań nasza dzisiejsza cywilizacja najbardziej samobójczo lekceważy. I tak:
Przykazanie Boga "NIE zabijaj" (patrz werset 20:13 z biblijnej "Księgi Wyjścia"). Odnotuj, że to przykazanie jest często uściślane słowami "NIE morduj" (patrz https://www.google.pl/search?q=Nie+zabijaj+czy+nie+morduj ) - aby móc odróżniać od niego np. zabijanie zwierząt na pokarm, a także zabijanie w obronie własnej agresywnych napastników zamierzających nas zabić. Oprócz najróżniejszych kryminalistów, u których samouczące siebie łamanie tego przykazania najczęściej wynika ze stopniowego transformowania się ich nawyków w rodzaje nienaprawialnych zwyrodnień programów ich "duszy", to przykazanie "NIE zabijaj" często łamią też politycy, a ściślej przywódcy i głowy państw, a także otumanieni polityczną propagandą lub agresywni wojskowi, zaś w niektórych krajach również specjalne służby politycznej policji. Wszakże np. niektórzy z polityków szokująco łatwo zaczynają agresywne wojny. Z historii wiemy iż kiedyś istniała tradycja, że przywódcy wiodący swych wojowników na wojnę zawsze walczyli w pierwszym szeregu ścierających się armii - co było moralnie nieporównanie bardziej akceptowalną sytuacją niż obecne wysyłanie na wojnę synów (a w niektórych krajach i córki) rządzonego narodu kiedy samemu siedzi się w niezniszczalnym podziemnym bunkrze. Często też kiedy jeden z przywódców zostawał zabity wojna była uznawana za przegraną przez niego i zakańczana bez porzeby dalszego rozlewu krwi jego wojowników. Ciekawe czy byłoby aż tyle wojen co obecnie gdyby tradycja ta przetrwała do dzisiaj, zaś w zgodzie z nią owi polityczni przywódcy którzy zaczynają jakąś agresywną wojnę musieli stawać na pierwszą linię jej frontu wraz ze swymi żołnierzami? Znani są też politycy jacy bezdusznie rozkazują zabijać osoby o odmiennych niż oni poglądach. Pisząc o zabijaniu i o wojnach czuję jednak obowiązek aby tutaj wyjaśnić, że filozofia totalizmu klaryfikuje iż zabijanie agresywnego napastnika jest dozwolone i nawet stanowi obowiązek obrony własnej w sytuacjach "albo ja albo ty" - co wyjaśniam szerzej w podrozdziałach JD8 i JD11.1 z tomu 7, a także w podrozdziałach OC5 do OC5.3 z tomu 13 mojej monografii [1/5] przy okazji omawiania tam nakładanego na każdą moralnie żyjącą osobę i na każdy intelekt grupowy (np. na każde państwo) uniwersalnego obowiązku obrony własnej przed agresywnym napastnikiem - załaduj sobie [1/5] stroną "tekst_1_5.htm". (Odnotuj jednak, iż jak wszystko inne, "moce zła" wypaczają nawet i ten obowiązek obrony - np. w sytuacjach wojny domowej kiedy prześladowana mniejszość narodowa siłą włączona kiedyś do danego kraju usiłuje uzyskać niepodległość.) Aby zaś, między innnymi, odwracać od siebie uwagę właśnie w sprawie łamania tego przykazania "NIE zabijaj", jednocześnie politycy np. uchwalają, lub utrzymują w mocy uprzednio już uchwalone, zwodnicze ludzkie prawa - np. zakazujące kobietom przerywanie ciąży. Tymczasem opierając się na informacjach zawartych w wersetach Biblii, w punkcie #L2 poniżej wykażę, że chociaż przerywanie ciąży też jest grzechem, bowiem bardzo boli kobietę i jej szkodzi na sporo odmiennych sposobów, jednak wcale NIE łamie ono Przykazania Boskiego "NIE zabijaj" ponieważ przerywanie ciąży wcale NIE odbiera nikomu życia - jako iż aż do chwili złapania pierwszego oddechu ludzki płód wcale od Boga NIE otrzymał jeszcze "życia" (nośnikiem którego to "życia" są programy zawarte w "wtchniętej" w ciałko płodu "duszy"), co podkreślają, wyjaśniają i dokumentują opisy z owego punktu #L2 poniżej.
Przykazanie "Miłuj swego bliźniego jak siebie samego" (patrz wesety: 22:39 biblijnej "Ewangelii w/g św. Mateusza", 2:8 "Św. Jakub"). To przykazanie ludzie łamią najczęściej z powodu przekonania iż jakoby do miłowania kogoś, kogo sami sobie NIE wybiorą, NIE można przekonać ani siebie, ani nikogo innego. Tymczasem w punkcie #A2.12 strony internetowej o nazwie "totalizm_pl.htm" opisałem moją sprawdzoną w działaniu na sobie samym procedurę, jaka niemal bez dokonania trudnej zmiany trybu życia pozwala użyć metodę "transformowania własnych motywacji" dla nabycia trwałego nawyku miłowania naszych bliźnich. Radzę o niej sobie tam poczytać. Wszakże miłowanie bliźniego jak siebie samego jest najważniejszym z rodzajów wszelkiego miłowania, od jakiego zależą nasze motywacje dla wykonywania produktywnej pracy (szczególnie zaś produktywnej i moralnie realizowanej tzw. "pracy fizycznej") dla dobra naszych bliźnich, jakie to motywacje z kolei definiują kontynuację istnienia, a także postęp, dobrobyt, prawdę, sprawiedliwość i inne charakterystyki całej ludzkości - tak jak staram się to wyjaśnić w punktach #G3 do #G5 ze swej strony internetowej o nazwie "wroclaw.htm". Nie bez ogromnie istotnego powodu, kiedy Bóg nakazuje nam "miłowanie bliźniego jak siebie samego", a stąd kiedy nas upomina iż to właśnie przykazanie należy do dwóch najważniejszych przykazań Boga, zaprawdę wówczas Bóg "means business" - tak jak stwierdza to znane wyrażenie Anglików opisujące iż ktoś "means business" - patrz https://www.google.com/search?q=means+business+definition . (Odnotuj z wersetu 22:37 biblijnego "Mateusza" oraz wersetu 2:8 z biblijnego "Jakuba", że najważniejszym z owych dwóch przykazań jest "miłuj Boga swego całym swym sercem, całą swoją duszą i całym swym umysłem", bowiem jeśli faktycznie miłuje się i szanuje Boga, wówczas miłuje się także wszystko co Bóg postwarzał, w tej liczbie naszych bliźnich i oczywiście całą naturę.)
Przykazanie Boga "Nie pożądaj żony bliźniego swego" (patrz werset 20:17 z biblijnej "Księgi Wyjścia"). W tym przykazaniu szczególnie odnotuj precyzję wyrażeń Boga i języka Biblii, na jaką wielokrotnie zwracałem już uwagę czytelnika np. na swej stronie o nazwie "2020zycie.htm". Wszakże zainspirowaniem w Biblii sformułowania tego króciutkiego zdania Bóg faktycznie przykazuje nam "co" dla aż kilku odmiennych swych nakazów naraz - tylko skrótowe opisanie "jak" dla których to "co" wymagało obszernych opisów z aż kilku moich stron internetowych. Przykładowo, to krótkie zdanie zawiera zakodowane w sobie np. następujące przykazania definiujące "co": (a) że żadnemu mężczyźnie NIE wolno pożądać kobiety która jest żoną innego mężczyzny, (b) że kobiecie która jest niezamężna wolno pożądać każdego mężczyznę, szczególnie zaś że (c) niezamężnej kobiecie wolno pożądać np. męża innej kobiety - pod warunkiem jednak iż zechce go poślubić akceptując dla siebie rolę drugiej lub kolejnej żony oraz iż ów mężczyzna i jego uprzednia/e żona/y wyraża zgodę na to poślubienie. Wszakże jeśli kobieta jest niezamężna, wówczas zgodnie z tym przykazaniem, w sposób wysoce odpowiedzialny - tj. jaki NIE złamie żadnego z innych przykazań Boga, mężczyźnie wolno ją też pożądać i poślubić. Więcej w sprawie tego nakazu i sytuacji (c) wyjaśniam w punkcie #J2.2.2 swej strony o nazwie "morals_pl.htm" - prezentującym dozwolone i uznawane przez Boga "wielożeństwo" czyli "poligamię" i przewagę jego zalet nad obecnym jednożeństwem wmuszanym ludziom przez "moce zła". Niestety, to dozwolone przez Boga "wielożeństwo" nadal jest na Ziemi zabraniane przez uparcie zaprzeczające prawom Boga ludzkie prawa - na szczęście te ludzkie prawa są możliwe do obejścia naokoło zgodnie z wersetami Biblii "Daj Cesarzowi ..." (Biblia, Mateusz 22:21, Marek 12:17, Łukasz 20:25) jakie omówiłem w punkcie #L3 swej strony o nazwie "cielcza.htm". W owym nakazie i sytuacji (c) warto też odnotować ukryty w nim nakaz (d), że ponieważ mężczyznom i kobietom Bóg nadał odmienne dusze, ciała, cechy, możliwości, cele, prawa, obowiązki, itp., stąd ludziom NIE wolno obu tych płci traktować dokładnie tak samo - w tym również NIE wolno taktować tak samo seksualnych pożądań i zachowań mężczyzn oraz kobiet. Wszakże to Bóg stworzył nasze ciała i ich potrzeby oraz zaprogramował dusze z naszymi cechami, stąd Bóg wie dokładniej od nas i od ludzkich decydentów oraz polityków jak wszystko w nas działa. Dlatego swoje przykazania precyzyjnie sfomułował aby dokładnie odzwierciedlały one to co Bóg o nas wie. A Bóg zna przecież całą prawdę o nas i o całym świecie materii, włącznie nawet z tą, która w relatywnie niedawnych czasach kiedy ja się edukowałem nadal stanowiła powszechnie dostępną wiedzę ludzi, jednak w dzisiejszych czasach wiedza ta została zablokowana przed upowszechnianiem i potraktowana jako "tabu" niedozwolone ludziom do poznania - tak jak przykładowo potraktowano też tzw. "promienie zimna" jakie opisałem szerzej w (3) z punktu #K2 strony "god_istnieje.htm". Wszakże w imię "nieomylności monopolu nauki", a także w imię tzw. "politycznej poprawności" (patrz https://www.google.com/search?q=political+correctness+gone+mad ) oraz w imię fałszywie pojętej równości praw i równouprawnienia mężczyzn i kobiet, niemal każda prawda i wiedza jaka jest przeciwstawna do obowiązujących doktryn oraz do "teorii" i "praw" starej, nadal monopolistycznej "oficjalnej nauki ateistycznej", już od około połowy 20 wieku jest starannie i systematycznie blokowana przed upowszechnianiem i traktowana jako "tabu" niedozwolone do poznania przez ludzi. Przykładowo, przesłanki wynikające z "Teorii Życia z 2020 roku" opisywanej na stronie "2020zycie.htm" zdecydowanie implikują, że cała materia ludzkiego ciała zawiera w sobie zapisywalno-wymazywalne oprogramowanie sterujące działaniem tej materii. To z kolei implikuje iż sperma każdego odmiennego mężczyzny jaka wstrzyknięta jest w daną kobietę podczas stosunku seksualnego modyfikuje i zanieczyszcza takie zapisywalno-wymazywalne oprogramowanie genów w jajnikach tej kobiety - podobnie jak np. wlany do studni każdy rodzaj chemikalii czy NIE przynależnego w niej płynu modyfikuje i zanieczyszcza całość wody jaka potem będzie czerpana z owej studni. To więc w połączeniu z biblijną zasadą iż każda prawda będzie ujawniona może wyjaśniać dlaczego Bóg zaopatrzył kobiety w błonę dziewiczą - wszakże umożliwia ona aby ich przyszli mężowie wiedzieli czy dzieci jakie z tymi kobietami spłodzą po ślubie będą wykazywały wyłącznie ich genetyczne dziedzictwo, czy też będą mieszaniną genetycznych dziedzictw wszystkich mężczyzn z jakimi kobieta ta uprawiała stosunki seksualne. Stara mądrość ludowa ponadto stwierdza iż w przeciwieństwie do mężczyzn, seksualne pożądanie kobiet wcale NIE wynika jak u mężczyzn z ich naturalnej potrzeby, a głównie z ciekawości oraz chęci przeżywania podnieceń podobnych do tych jakie daje im też np. nabycie nowej torebki, najmodniejszego odzienia, lub kosztownej biżuterii. Na dodatek do tego, ową zdolność spermy każdego nowego partnera seksualnego do modyfikowania zapisywalno-wymazywalnego software z genów w jajnikach danej kobiety poświadczają wszyscy najważniejsi "3 świadkowie" jakich omówiłem w (1a) do (1c) z punktu #H1 strony o nazwie "2020zycie.htm". I tak łatwo (1a) można ją wydedukować teoretycznie poprzez użycie logicznego łańcucha przyczynowo-skutkowego. Wszakże wiadomo iż sperma wstrzyknięta podczas każdego stosunku jest wchłaniana przez całe ciało danej kobiety - co empirycznie najlepiej jest dowodzone obecnością zapachu spermy odczuwalnego po stosunkach w oddechach kobiet. Wiadomo także iż wszystko co dostaje się do ciała każdego człowieka modyfikuje działanie tego ciała - czego empirycznym dowodem są np. dzisiejsze szczepienia przeciwko "Covid-19". W sumie więc sperma z każdego stosunku seksualnego z pewnością modyfikuje działanie ciała kobiety. Także (1b) Biblia też zawiera umiejętnie zaszyfrowaną informację jaka potwierdza tę prawdę. Tyle, że aby nie ułatwiać zadania leniwcom i oszustom wszelkiej maści - tak jak opisałem to w (1b) z punktu #H1 strony o nazwie "2020zycie.htm", Bóg tak zaszyfrował potwierdzenie tej prawdy aby ją rozumiał tylko ten co już o prawdzie owej wie, bowiem albo ją odkrył, albo mu ją ktoś ujawnił - kto uprzednio ją już znał (a ujawnia ją wiedza praktycznie wszystkich dawnych religii, w tym i egipskiej). Moim zaś zdaniem dziś tę prawdę najlepiej potwierdza wiedza zaszyfrowana w wersetach 5:15-18 z biblijnej "Księgi Przysłów". Omawiając tam życie seksualne Bóg bowiem wszechwiedząco i trafnie przyrównuje seksualne działanie ciała kobiety do wody ze "studni", zaś seksualne działanie ciała mężczyzny do wody ze "źródła" lub z "fontanny". Jak zaś niemal każdy wie, jeśli np. do studni wleje się jakieś chemikalie lub NIE przynależne tam substancje, będą one potem zanieczyszczały niemal na zawsze czerpaną z tej studni wodę. Jeśli jednak zanieczyści się nimi wodę ze źródła lub z fontanny, ta brudna woda tylko rozleje się po okolicy, zaś wytryskiwać z niej zawsze będzie czysta woda. Istnieje też (1c) empiryczny materiał dowodowy potwierdzający powyższe prawdy. Przykładowo, są nim opisywane w źródłach historycznych przypadki rodzenia się dzieci o innym kolorze skóry niż ten u męża i żony - jak źródła te dokumentowały tylko ponieważ wiele lat wcześniej jeszcze przed zaślubieniem przyszła żona miała też stosunek seksualny z mężczyzną o danym kolorze skóry. (W staropolskiej tradycji mowionej, niektóre z takich przypadków starano się też wyjaśniać jako tzw. "zapatrzenie się" - patrz https://www.google.pl/search?q=przes%C4%85d+zapatrzenie+si%C4%99 , np. w obrazek murzynka wówczas standardowo drukowany na dawnych opakowaniach kawy importowanej z tropiku.) Podobny materiał dowodowy pochodzi z działania spermy u innych niż ludzie stworzeń. Przykładowo dawniej rolnicy twierdzili, że samica indyka wymaga tylko jednego stosunku z męskim indykiem, aby wszystkie jej jajka danego sezomu same się potem zapładniały jego spermą. Itd., itp. Innymi słowy, nawet jeśli pominie się inne niebezpieczeństwa niezgodności pożycia z zasadami nakazywanymi nam w Biblii (np. pominie się choroby weneryczne), już tylko powyżej uświadamiane możliwości też powinny motywować aby zarówno młodzi ludzie postępowali wysoce odpowiedzialnie (tj. w przypadku młodych kobiet przestrzegana była zasada "lubię dopiero po ślubie", zaś w przypadku młodych mężczyzn - zasada "jeśli uwiodłeś dziewicę masz moralny obowiązek aby ją poślubić"), jak i mężowie oraz żony też postępowali odpowiedzialnie przykładając szczególną uwagę do moralności swego pożycia i NIE szukając sprzecznych z Biblią przygód.
#L2. Dla powodów wyraźnie kolidujących z podanymi w Biblii przykazaniami Boga, przywódcy zarządzający różnymi krajami i religiami szokująco chętnie ustanawiają ludzkie prawa zakazujące kobietom przerywanie ciąży (tj. zabraniające "aborcji" - patrz https://www.google.pl/search?q=aborcja+w+polsce+zasady ), chociaż owe prawa są sprzeczne z wyrażoną w Biblii wiedzą Boga a także łamią one ósme przykazanie Boga "NIE będziesz dawał fałszywego świadectwa przeciwko bliźniemu swemu":
Motto: "Polak mądry po szkodzie" (Widać mamy to w genach bo przypominał nam to już Jan Kochanowski w "Pieśni V" o "spustoszeniu Podola" - patrz https://www.google.pl/search?q=Jan+Kochanowski+Pie%C5%9B%C5%84+5+Pie%C5%9B%C5%84+o+spustoszeniu+Podola+-+%C5%BCe+i+przed+szkod%C4%85+i+po+szkodzie+Polak+g%C5%82upi )
Jak się okazuje "moce zła", w szponach których zgodnie z Biblią i z wynikami moich badań nasza Ziemia i ludzkość nadal się znajdują, prowadzą w dzisiejszym świecie szeroką kampanię ustanawiania i wmuszania narodom bezpodstawnych i powypaczanych "praw ludzkich" jakie są przeciwstawne do praw Boga i stąd jakie są wysoce szkodliwe dla wszystkich mieszkańców naszej planety a także dla natury i dla matki Ziemi. Jedna grupa tych praw zakazuje kobietom przerywanie ciąży - tj. zakazuje tzw. "aborcję", a jeszcze do niedawna (w niektórych zaś krajach i religiach aż do dziś) zakazywała też używania środków antykoncepcyjnych. (Sporo dowodów na anty-ludzką działalność tych "mocy zła" prezentuję w #A5 do #A5bc ze strony "totalizm_pl.htm", a także w #A2 do #A2ab ze strony o nazwie "ufo_pl.htm".) Narzucanie kobietom tych praw owe "moce zła" wdrażają na przekór iż ich uchwalanie i wmuszanie ludziom biegnie przeciwko wiedzy i intencjom Boga wyrażonym w wersetach Biblii - o jakiej to ich przeciwstawności do stwierdzeń Biblii ja informuję zainteresowanych już od dnia 2011/2/1 w punkcie #C6 swej strony o nazwie "soul_proof_pl.htm". Owe wersety Biblii od dawna bowiem starają się nam uświadamiać iż wprawdzie taka "aborcja" też jest źródłem najróżniejszego zła, jednak NIE łamie Przykazania Boskiego "NIE zabijaj" (a ściślej "NIE morduj") - tak samo jak tego przykazania NIE łamie też np. usmażenie na patelni jajecznicy z jajek, które także podobnie do ludzkiego płodu już są zapłodnione, jednak Bóg nadal NIE "wtchnął" w nie "duszy" a stąd NIE są jeszcze obdarzone "życiem" i jako takie NIE daje się ich jeszcze "zabijać". Nawet jeszcze bardziej powinno nas szokować iż te niezgodne z Biblią prawa są ustanawiane i potem wmuszane ludziom, oraz że powód ustanawiania tych zakazów przerywania ciąży łamie ósme przykazanie Boga "NIE będziesz dawał fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu" (patrz https://www.google.com/search?q=NIE+b%C4%99dziesz+dawa%C5%82+fa%C5%82szywego+%C5%9Bwiadectwa+przeciw+bli%C5%BAniemu+swemu ). Wszakże prawa te zawierają wpisane w siebie fałszywe świadectwo iż jakoby usuwany płód ludzki już "żyje" kłamliwość jakiego ujawniają zawarte w Biblii informacje "co" jakie opisana na stronie "2020zycie.htm" moja "Teoria Życia z 2020 roku" poprawnie zintepretowała na "jak" dzisiejszego ścisłego języka naukowego (po opisy tego "jak" patrz np. (e) z punktu #H3 strony o nazwie "2020zycie.htm"). Te podane w Biblii informacje dość jednoznacznie nam wykazują iż faktycznie aż do chwili złapania pierwszego oddechu płód ludzki jeszcze NIE otrzymał życia od Boga - ponieważ zapisywalno-wymazywalne oprogramowanie "duszy" (w Biblii zwane "słowo") NIE zostało jeszcze "wtchnięte" do tego płodu. Jednocześnie z Biblii wiadomo, że łamanie dowolnego z Przykazań Boskich jest bardzo poważnym grzechem, karą zaś za każdy grzech jest śmierć - np. patrz werset 6:23 z biblijnego "Listu do Rzymian" stwierdzającego - cytuję: "Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć". Skoro zaś wszystko powyższe zgodnie potwierdza, iż ludzkie prawa zakazujące przerywania ciąży faktycznie łamią zamiast wypełniać Przykazania Boga, zachodzi pytanie dlaczego owe "siły zła" i manipulowani przez nie liczni rządzący tak upierają się aby prawa te ustanawiać. Odpowiedzią zapewne jest konieczność ukrywania swej działalności przez te "siły zła" za pomocą metody postępowania, którą poniżej oraz w punkcie #A5 swej strony "totalizm_pl.htm" opisuje powiedzenie "jeśli chcesz ukryć drzewo, posadź wokół niego cały las". Mianowicie, aby odwracać uwagę ludzi od faktu iż "coś jest NIE tak" z zamanipulowanymi politykami entuzjastycznie zaczynającymi wojny lub nakazującymi swym służbom specjalnym np. strzelanie do demonstrantów, owe "moce zła" sadzą cały las pozorów sprawiających wrażenie iż jakoby ci sami politycy dbają o życie ludzi. Z kolei owi zamanipulowani politycy, zapewne uzasadniają samym sobie uchwalanie praw zakazujących aborcję przykładowo z powodów aby zwiększać rodzenie się większej liczby ludzi jakich będą mogli eksploatować, aby nimi móc zarządzać i np. wysyłać na wojny, ewentualnie ich korumpować, czy aby odwracać uwagę od popełnianego przez siebie łamania Przykazań Boga. Z kolei też zamanipulowani przez owe "moce zła" np. przywódcy i kapłani różnych religii którzy "odrzucili wiedzę" (patrz wersety 4:4-9 z biblijnej "Księgi Ozeasza") - chociaż ciąży na nich nadany im przez Boga obowiązek aby lepiej uczyli się i na bieżąco poznawali zamiast odrzucać to wszystko przysłowiowo "z czego żyją", też konformistycznie aprobują owe prawa anty-aborcyjne zapewne aby np. mieć więcej wiernych praktykujących ich religię, a stąd finansowo i swym uczestniczeniem aby ci wierni wspierali ich pozycję i profesję.
Świadomość powyższego nakłania więc, aby dodatkowo poszerzyć tutaj informacje jakie na temat tej wysokiej kłamliwości i szkodliwości praw zabraniających przerywania ciąży przygotowałem w dniu 2011/2/1 i opublikowałem we w/w punkcie #C6 swej strony o nazwie "soul_proof_pl.htm" a także jako wpis numer #194 do blogów totalizmu (który można sobie poczytać z "tomu X" mojego opracowania [13] upowszechnianego bezplatnie za pośrednictwem strony o nazwie "tekst_13.htm"). Ponadto świadomość ta nakłania też aby jeszcze raz przypomnieć kobietom iż owe ludzkie prawa zakazujące przerywanie ciąży łamią (zamiast wypełniać) Przykazania Boga, a jednocześnie dodają też swój niszczycielski wkład w spychanie ludzkości ku samozagładzie z powodów jakie wraz z moim przyjacielem zilustrowaliśmy na naszym półgodzinnym darmowym filmie o tytule "Zagłada Ludzkości 2030" (patrz https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 ).
W punktach #G3 do #G5 swej strony internetowej o nazwie "wroclaw.htm" zaprezentowałem [1] niezawodny sposób odróżniania prawdy od kłamstwa, faktu od fikcji, dobra od zła, itp.; a także zaradzania szkodliwym efektom które określone kłamstwa, fikcja, zło, itp., wyrządzają danej grupie ludzi. Niestety sposób ten obecnie jest już niemal NIE możliwy do perfekcyjnego opanowania i użycia przez wszystkie osoby jakie w swym życiu unikają wykonywania produktywnej tzw. "pracy fizycznej". Stąd nadal NIE jest on znany ani NIE jest używany np. przez naukowców, kapłanów, biurowych decydentów, itp. Sposób ten pozwoliła mi ustalić dopiero najmoralniejsza nowoczesna filozofia świata zwana "filozofią totalizmu" - tj. tego "totalizmu" nazwa jakiej to filozofii jest zawsze pisana i odmieniana przez literę "z" (patrz https://www.google.pl/search?q=totalizm ) aby wyraźnie ją odróżniać od wysoce wsteczniczej filozofii poprawnie nazywanej "filozofią totalitarianismu" (patrz https://www.google.pl/search?q=totalitarianism ) jaką to nazwę "totalitarianism" zaraz po stworzeniu "totalizmu" zarządzające Ziemią i ludzkością owe "moce zła" szybko przemianowały też na nazwię "totalism" tyle, że poprawnie pisaną przez literę "s" - patrz https://www.google.pl/search?q=totalism . Dzięki temu owe moce zła pogrążyły najmoralniejszy w świecie "totalizm" w odmętach konfuzji i zagubienia zgodnego z używaną przez nie w/w zasadą wyrażoną powiedzeniem "jeśli chcesz ukryć drzewo, posadź wokół niego cały las" (tak jak wyjaśniam to i uzasadniam szerzej w punkcie #A5 swej strony "totalizm_pl.htm").
Znalezienie tego [1] niezawodnego sposobu odróżniania prawdy od kłamstwa, faktu od fikcji, dobra od zła, itp.; a także zaradzania szkodliwym efektom które określone kłamstwa, fikcja, zło, itp., wyrządzają danej grupie ludzi, pozwala aby łatwo wykazać iż jest zwykłym kłamstwem stwierdzenie owych ludzkich praw zakazujących przerywania ciąży ponieważ bazują one na błędnym założeniu iż jakoby płód ludzki już od chwili zapłodnienia jest obdarzony życiem. Tymczasem aby płód stał się "żyjącym", najpierw Bóg musi "wtchąć" w niego "duszę" - zapisywalno-wymazywalne programy jakiej (w Biblii zwane "słowo") są właśnie nośnikiem życia (co wyjaśniam w (e) a także w (d), (c) i (a) z punktu #H3 strony o nazwie "2020zycie.htm"). Kłamstwo to doskonale demaskuje linkowany powyżej niezawodny sposób [1] odróżniania prawdy od kłamstwa logicznie wyprowadzony i potwierdzony materiałem dowodowym w punktach #G3 do #G5 z mojej strony internetowej o nazwie "wroclaw.htm" - ponieważ faktycznie sposób ten stwarza też wypracowaną moimi badaniami metodę naukowo niepodważalnego dowodzenia iż określone stwierdzenia są prawdą i tylko prawdą. Zdemaskowaniem tym ów sposób [1] pozwala także jednoznacznie wykazać, że nadanie płodowi życia poprzez "wtchnięcie" duszy w owo rodzące się do życia ciało płodu, następuje dopiero w chwili załapania pierwszego oddechu. Innymi słowy, aż do chwili kiedy rodzący się płód ludzki załapie ów pierwszy oddech i otrzyma od Boga swoją "duszę", w sensie czym on naprawdę jest wcale NIE różni się on np. od kurzego jajka. Wszakże kurze jajko także jest już zapłodnione, jednak również NIE załapało jeszcze swego pierwszego oddechu ani NIE otrzymało od Boga swej "duszy" a stąd ludzie mogą (bez wyrzutów sumienia iż je "zabijają") np. z jajka tego usmażyć jajecznicę jaką albo zwyczajnie zjedzą albo też jakim zadysponują na inny sposób.
Możliwość dowiedzenia iż ludzki płód faktycznie jeszcze NIE otrzymał od Boga "życia" aż do chwili złapania pierwszego oddechu, wynika z istnienia rodzaju prawdy [3], prawa [3], czy zasady [3] rządzących otaczającą nas rzeczywistością, jakie pozwalają nam logicznie udowodnić iż "życie" zostaje "wtchnięte" w momencie załapania pierwszego oddechu, a jakie opisałem szerzej też w owym punkcie #G3 strony internetowej o nazwie "wroclaw.htm". Ta prawda [3], prawo [3], czy zasada [3] stwierdza: dla każdego "co" jakie jest pozytywną prawdą, faktem, dobrem, itp., zawsze istnieje i daje się wypracować poprawna procedura "jak" która pod każdym względem będzie zgodna z otaczającą nas rzeczywistością i poprawność której będzie potwierdzana przez wymaganych "trzech świadków"; natomiast dla żadnego "co" jakie jest negatywnym kłamstwem, fikcją, złem, itp., taka procedura "jak" NIE istnieje i stąd nigdy NIE daje się jej wypracować. Ponieważ zaś wersety Biblii typowo opisują sobą tylko "co" aby w każdym z tych wersetów Bóg mógł zainspirować wyrażenie NIE jednego a całego szeregu najróżniejszych reguł i praw (przykład jakiego to inspirowania wielu reguł i praw naraz przytoczyłem powyżej w punkcie #L1 omawiając tam przykazanie "Nie pożądaj żony bliźniego swego"), takie sformułowanie owej [3] oznacza iż zanim będziemy w stanie logicznie udowodnić, że "życie" jest "wtchnięte" w ciałko płodu dopiero w momencie załapania pierwszego oddechu, najpierw owo "co" z Biblii będzie trzeba przetłumaczyć na procedurę "jak" owo "życie" wraz z "duszą" jest "wtchnięte" w ciałko płodu. Na szczęście dla uzyskania takiego przetłumaczenia biblijnego "co" na zgodne z działaniem wszechświata "jak" (wykorzystujące procedurę już wyjaśnioną szerzej w punkcie #G3 strony "wroclaw.htm"), ja już zdołałem się nauczyć wypracowywania poprawnej procedury "jak" dla niemal każdego "co" dzięki owemu popieranemu wiedzą i rozumem wykonywaniu w przeciągu całego mojego życia znacznej liczby najróżniejszych tzw. "prac fizycznych". Kilka przykładów takiego wypracowywania "jak" dla "co" zaczerpniętego z wersetów Biblii sformułowanych z niedoścignioną dla ludzi precyzją słów Boga, omówiłem w (a) z punktu #H3 strony o nazwie "2020zycie.htm" oraz w publikacjach tam linkowanych. Przytoczone tam przykłady najlepiej ilustrujące takie wypracowywania procedury "jak" dla wysoce precyzyjnie wskazujących tylko "co" wersetów Biblii, obejmują werset 1:27 z biblijnej "Księgi Rodzaju" - cytuję tu wskazywane przez niego "co": "Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył, stworzył mężczyznę i niewiastę", a także werset 15:3 z biblijnej "Księgi Przysłów" stwierdzający - cytuję tu wskazywane przez niego "co": "Na każdym miejscu są oczy Pańskie, dobrych i złych wypatrują." Wracając jednak do prawdy o momencie nadania "życia" ciałku ludzkiego płodu - ustalenie jakiej staram się wyjaśnić w niniejszym punkcie #L2, to jeśli tutaj jako "co" przyjmiemy iż reprezentuje ono [1] "moment czasowy kiedy płód ludzki otrzymuje od Boga swą 'duszę' i w ten sposób uzyskuje 'życie' ", wówczas wypracowanie zgodnej pod każdym względem z otaczająca nas rzeczywistością procedury "jak" pozwala ustalić prawdę o tym który z obu możliwych alternatyw reprezentuje prawdę: mianowicie czy jest to [1a - w chwili zapłodnienia] czy też [1b - w chwili załapania pierwszego oddechu], a który z nich jest kłamstwem. Wszakże prawda [3], prawo [3] czy zasada [3] umożliwi nam wówczas niezawodne odróżnianie prawdy od kłamstwa, jako iż dla kłamstwa NIE istnieje poprawna procedura "jak", która jest pod każdym względem zgodna z manifestacjami otaczającej nas rzeczywistości. Tak zaś się składa, że moje umiejętności wypracowywania "jak" jeśli zna się odpowiadające mu "co" - jakich nabyłem dzięki wykonywaniu owych wysoce uczących "prac fizycznych" przez praktycznie całe swe życie a także dzięki nieustającemu uzupełnianiu i poszerzaniu swojej wiedzy w trakcie życiowo długiego wykładania najróżniejszych przedmiotów na szeregu uczelni świata (w tym na 4 uniwersytetach na pozycjach profesora), pozwoliły mi wypracować "jak" także dla powyższego "co". Ustaleniem zaś, które najpierw umożliwiło wypracowanie, a potem zawarło w sobie owo "jak", było opracowanie totaliztycznej definicji zjawiska "życia". Definicja ta wynikła z połączenia mojej wiedzy z aż dwóch odmiennych dzisiejszych dyscyplin naukowych, tj. (1) z Inżynierii Mechanicznej i Budowy Maszyn, oraz (2) z Inżynierii Softwarowej i Oprogramowania. Tę opracowaną przez siebie definicję "życia" przytoczyłem na początku punktu #C5 strony "2020zycie.htm", zaś nieco innymi słowami wytłumaczyłem ją i na najróżniejsze sposoby powtórzyłem tam w punkcie #D3 a także w niniejszym punkcie #L2 tego wpisu #342. Definicja ta stwierdza: "życie jest to proces działania 'samouczącego się' systemu hardwarowo-softwarowego zaopatrzonego przez Boga w 'duszę' będącą m.in. siedliskiem samoświadomości tego systemu; składowa hardwarowa którego (tj. jego ciało) służy pozyskiwaniu nauczających ten system informacji; natomiast zapisywalno-wymazywalna składowa softwarowa (obejmująca jego algorytmy: pamięci, myślenia, 'samouczenia się' i reakcji na zewnętrzne stymulusy a także zarodek samoświadomości) przetwarza te informacje poczym ich użyteczną formę przechowuje w swych pamięciach jako rodzaj zapisywalno-wymazywalnego programu zarządzającego następnymi działaniami całego danego systemu hardwarowo-softwarowego". Znając zaś tę definicję "życia" mogłem opracować "jak" życie zostaje przekazane płodom nowo-rodzących się ludzi - co opisałem szerzej w (e) z punktu #H3 strony o nazwie "2020zycie.htm". Jak bowiem się okazuje, nośnikiem programów życia i samoświadomości są tzw. Drobiny Boga opisywane w punktach #K1 i #K2 z mojej strony o nazwie "god_istnieje.htm". Drobiny te spełniają właśnie funkcję "nośników informacji" w pamięciach jakich przechowywane są zapisywalno-wymazywalne programy "duszy". Stąd "wtchnięcie" oprogramowania "duszy" do ciałka płodu polega właśnie na wtchnięciu w to ciałko przenoszącej tę duszę "Drobiny Boga", dla oprogramowania której owo ciałko wypełnia tę samą funkcję co już zbudowany komputer wypełnia dla dzisiejszych rodzajów "miękkiego" oprogramowania. Z działania dzisiejszych komputerów wiemy jednak już z całą pewnością iż zapisywalno-wymazywalnego oprogramowania NIE daje się wprowadzić do komputera i w nim uruchomić wcześniej zanim hardware owego komputera zostaje do końca wyprodukowane. Odnosząc więc tę samą analogię to ciałek ludzkich (a także wszelkich innych) płodów, ludzka wiedza pozwala już obecnie wypracować "jak" w odniesieniu do uprzednio sformułowanego "co". Owo "jak" zaś stwierdza, że zapisywalno-wymazywalnego oprogramowania "duszy" NIE daje się wprowadzić do ciałka płodu i go uruchomić aż do chwili kiedy płód ów zostanie do końca wykształtowany - ponieważ jakakolwiek wcześniejsza próba jego wprowadzania i uruchamiania byłaby jak usiłowanie załadowania zapisywalno-wymazywalnego oprogramowania do komputera, który NIE został jeszcze do końca zbudowany. Takie zaś "jak" jednoznacznie informuje, że z owych wyszczególnionych powyżej dwóch opcji, owo [1a - w chwili zapłodnienia] jest kłamstwem, natomiast [1b - w chwili łapania pierwszego oddechu] jest prawdą. Innymi słowy, wiemy już z całą pewnością, iż przerywanie ciąży i usuwanie płodu (tj. aborcja) wcale NIE jest "zabijaniem", ponieważ aż do chwili złapania przez ów płód pierwszego oddechu, wcale NIE jest on jeszcze obdarzony "życiem".
(Cały niniejszy wpis o numerze #342 NIE zmieściłby się w pamięci tego bloga - stąd jego połowa będzie kontynuowana jako poniższy wpis #342_2)