lis 01 2021

#340_2: Jak dużo ludzkość traci ignorując...


#340_2: Jak dużo ludzkość traci ignorując i blokując rzeczowe badania nadprzyrodzonych zjawisk (część 2)

 

(Ta #340_2 jest kontynuacją poprzedniej części #340_1 całego niniejszego wpisu o numerze #340)

 

Inny przykład moich przypadków doświadczania nadprzyrodzonego właśnie we Wrocławiu już opisałem relatywnie dokładnie w "części #J" ze swej strony internetowej o nazwie "malbork.htm". Jeśli więc ta sprawa interesuje czytelnika, wówczas proponuję tam zaglądnąć - szczególnie do punktów #J1 do #J3. Tamten przypadek dotyczy mojej aż tak realistycznej konwersacji z duchem krzyżackiego komendanta zamku w Olsztynie, że potem niemal każdy jej szczegół historyczny został mi obiektywnie potwierdzony. Ja ową konwersację uważałem za czyjąś sztuczkę albo żart, bowiem z owym duchem krzyżackiego komendanta Olsztyna komunikowałem się po polsku i to nowoczesnym językiem, podczas gdy on mi odpowiadał także poprawną nowoczesną polszczyzną pisząc swe odpowiedzi na odręcznie wykonanej tablicy do wywoływania duchów - jaka w internecie jest ilustrowana i opisywana pod jej angielską nazwą "wiji board" (patrz https://www.google.com/search?q=Ouija+board&source=lnms&tbm=isch ).

 

Oczywiście, we Wrocławiu zaistniało więcej zdarzeń konfrontujących ludzi z nadprzyrodzonym o jakich kiedyś się dowiadywałem. Przykład kolejnej grupy z nich opisałem w punkcie #D6 strony o nazwie "wroclaw.htm". Obejmuje on, między innymi, częste obserwacje w latach 1970-tych na wrocławskim Wzgórzu Partyzantów latających w powietrzu cieni i półprzeźroczystych postaci ludzkich. Niemniej uważam, że nawet tylko ów pierwszy przykład jaki dokładniej opisałem powyżej powinien już wystarczyć czytelnikowi do rzeczowego rozważenia następstw jakie z istnienia takich zdarzeń wynikają dla całej ludzkości.

 

Zapewne czytelnik już zdołał się zorientować, że "moce zła" zupełnie już oficjalnie wmuszają dzisiejszym ludziom nawyk ignorowania, a także ukrywania faktu osobistego doświadczenia, jak je się nazywa "niewyjaśnionych zjawisk" - jednym z przykładów całej rozległej grupy których są właśnie "nadprzyrodzone" zjawiska takie jak to opisane powyżej w niniejszym punkcie #G2 tego wpisu #340, inne zaś przykłady których (też osobiście przeze mnie doświadczone) opisałem, między innymi, w punkcie #F3 swej strony "wszewilki.htm". Tymczasem owo wmuszane nam ignorowanie i ukrywanie prawdy wprowadza bardzo poważne następstwa i powody działające na szkodę całej naszej cywilizacji. Jednym z najszkodliwszych dla ludzkości przykładów tych następstw może być powodowany właśnie tym wmuszaniem zanik duchowego i moralnego rozwoju większości ludzi, jaki z kolei jest źródłem jednego z najważniejszych mechanizmów indukujących ową szybko zbliżającą się samozagładę obecnej formy ludzkości. (Według moich wyliczeń, ta samozagłada najprawdopodobniej nastąpi już w latach 2030-tych, patrz strona "2030.htm".) Z kolei jednym z powodów tego oficjalnego wmuszania ludzkości ignorowania i ukrywania prawdy na temat "niewyjaśnionych zjawisk" jest coś z czego gro ludzi zupełnie NIE zdaje sobie sprawy, mianowicie unikanie przez rosnącą liczbę ludzi wykonywania jakiejkolwiek produkcyjnej "pracy fizycznej", oraz ograniczanie się do wykonywania jedynie coraz bardziej oderwanych od rzeczywistego życia tzw. "prac umysłowych". Wszakże następstwem tego unikania wykonywania prac fizycznych jest iż takie unikające osoby NIE nabywają owej opisanej szeroko w punkcie #G3 strony o nazwie "wroclaw.htm" zaś skrótowo streszczonej w punkcie #A2.12 strony o nazwie "totalizm_pl.htm" umiejętności tłumaczenia informacji "co" na procedury "jak" - znajomość których to procedur staje się z kolei fundamentem zrozumienia realności i wykonywalności danego "co". Nie widząc zaś owej realności i wykonywalności, większość dzisiejszych decydentów jacy wywodzą się właśnie z grupy owych ludzi unikających wykonywania prac fizycznych (tj. samo-uwięziających się w przysłowiowych "wieżach z kości słoniowej"), umysły jakich NIE miały więc okazji nauczyć się działania w sposób ściśle przestrzegający wymogi i realia otaczającej nas rzeczywistości, nieodpowiedzialnie uniemożliwia podejmowanie jakichkolwiek postępowań dotyczących nawet najważniejszych dla ludzkości informacji "co". W ten sposób, za pomocą dość interesującego łańcucha przyczynowo-skutkowego, jaki opisuję w punkcie #G3 strony o nazwie "wroclaw.htm", unikanie wykonywania prac fizycznych staje się jedym z najistotniejszych powodów sprowadzania na ludzkość najróżniejszych śmiercionośnych następstw. Natomiast upowszechnienie wśród ludzi wiedzy o istnieniu tego łańcucha przyczynowo-skutkowego, w połączeniu z właściwą motywacją większej grupy osób, być może ciągle jeszcze pozwalałoby aby tych śmiercionośnych następstw dało się uniknąć - co też wyjaśniam w punkcie #G3 strony o nazwie "wroclaw.htm" specjalnie wydzielonym do wyjaśnienia tej sprawy.

 

 

http://pajak.org.nz/wroclaw/2004_7_15_itbm_pw.jpg

https://www.google.com/maps/@51.1081176,17.0653331,60m/data=!3m1!1e3

Fot. #G2a: Oto zdjęcie nowego budynku Instytutu Technologii Budowy Maszyn (I-24) Politechniki Wroclawskiej. Wykonałem je w dniu 15 lipca 2004 roku z poziomu ulicy. Jak budynek ten wygląda obecnie w widoku od góry, kiedy pokazany jest oprogramowaniem "wirtualnego satelity" z Map Google, czytelnik może zobaczyć klikając na powyżej podany (niższy) adres jego zdjęcia satelitarnego (budynek ten powinien być widoczny w środku zdjęcia jakie po kliknięciu się ukaże). W 1977 roku, kiedy miało miejsce owo niewytlumaczalne na dzisiejszym ignoranckim poziomie "oficjalnej nauki ateistycznej" zdarzenie opisane powyżej w punkcie #G2 tego wpisu #340, w miejscu powyższego budynku stał parterowy barak murowany, w jakim było też nasze 6-osobowe biuro wraz z moim biurkiem. Okna naszego biura były mniej więcej w miejscu owych wysokich okien na parterze w połowie zasłoniętych wysokim drzewem po prawej dolnej stronie powyższego zdjęcia, w przybliżeniu na wprost tego samotnie zaparkowanego i przez krawędź zdjęcia jakby przeciętego na pół białego samochodu. Kiedy pracowałem w owym biurze, przytrafiały mi się tam bardzo dziwne rzeczy - NIE byłbym zdziwony gdyby historia tego miejsca ukrywała sporo tajemniczości, ani gdybym się dowiedział iż nawet obecnie następują tam "dziwne" i niewyjaśnione zjawiska. Przykładowo, jednego dnia siedząc w biurze samemu, spojrzałem przez oko, zaś na chodniku mniej więcej w miejscu pomiędzy owym białym samochodem z powyższego zdjęcia, a oknem biura, stał jakiś mężczyzna ubrany na czarno, filmując mnie przez okno ogromną kamerą filmowych zawodowców. Natychmiast wybiegłem więc na to miejsce aby spytać go kim on jest i dlaczego filmuje mnie przez okno zamiast np. poprosić o normalny wywiad - który chętnie bym mu udzielił. Miało to bowiem miejsce w czasach kiedy w TV nadawane były programy o moim wynalazku gwiazdolotu "Magnokraft" - jaki najlepiej jest pokazany na naszym filmie o tytule "Napędy Przyszłości" polskojęzyczna wersja którego upowszechniana jest pod internetowym adresem https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI - choć ma on też wersję angielskojęzyczną i niemieckojęzyczną (patrz https://www.youtube.com/watch?v=TxSWDbFopak i https://www.youtube.com/watch?v=ZzJr41Ve2O8 ). Jednak po wybiegnięciu okazało się, że ulica jest całkowicie pusta i nawet nie widać na niej jakiegokolwiek samochodu w jakim on mógłby np. się ukryć lub uciekać. To z tego biura też latem 1977 roku, co najmniej raz na tydzień spacerem wędrowałem do budynku OBR Mera-Elwro - tak jak opisałem to w powyższym punkcie #G2 tego wpisu #340. (Kliknij na powyższe zdjęcie aby zobaczyć je w powiększeniu.)

 

Kiedy pracowałem w powyższym budynku I-24, oficjalne tłumaczenie nazwy naszego instytutu na język angielski brzmiało "Institute of Machine Building Technology". Dopiero jednak po wyemigrowaniu do angielskojęzycznej Nowej Zelandii odkryłem, że owo tłumaczenia zawiera duży błąd znaczeniowy w słowie "technology", ponieważ to angielskie słowo informuje "co" (zamiast "jak") podczas gdy obszary wiedzy w badaniach i wykładaniu jakich naukowcy z tego budynku się specjalizują faktycznie są nastawione na znacznie trudniejsze od "co" wypracowywanie poprawnego "jak" - tak jak szerzej i dokładniej wyjaśniam to w punkcie #A2.12 ze swej strony o nazwie "totalizm_pl.htm", a także w punkcie #G3 strony o nazwie "wroclaw.htm". Aby więc oficjalna nazwa tego I-24 poprawnie odzwierciedlała wyrażające "jak" polskie słowo "technologia", powinno w niej być użyte angielskie słowo odmienne niż "technology" - np. słowo know-how (pisane także "knowhow", patrz https://www.google.com/search?q=know-what+vs+know-how ).

 

 

https://goo.gl/maps/QqHuQm7yFrm8emY26

https://www.google.com/maps/@51.1113651,17.0681843,62m/data=!3m1!1e3

Fot. #G2b: Oto adresy na Mapach Google, pokazujące zdjęcia "od ulicy" i "od góry" obecnego wyglądu obszaru, gdzie pod adresem "ul. Karola Marcinkowskiego nr 1" w 1977 roku mieściła się kostnica opisywana w punkcie #G2 niniejszego wpisu #340. Miejsce tej kostnicy jest zlokalizowane mniej więcej w centrum zdjęcia jakie powinno się ukazać jeśli czytelnik kliknie na ów adres tego miejsca w Mapach Google: https://www.google.com/maps/@51.1113651,17.0681843,62m/data=!3m1!1e3 . Odnotuj z owego odgórnego zdjęcia satelitarnego, iż wygląda jakby mały ceglany budyneczek tej kostnicy do chwili obecnej został albo przebudowany we wartownię, albo też rozebrany, zaś na jego byłym miejscu jakby zbudowano bramę wjazdową oraz wartownię do tamtejszego kompleksu budynków.

 

Mapy Google oferują również możliwość oglądnięcia danego miejsca z poziomu ulicy. Ja skorzystałem z tej możliwości i przeglądnąłem co one pokazują na całej długości ulicy Karola Marcinkowskiego. Okazuje się iż obecnie cała owa ulica wygląda już inaczej od tego jak ją pamiętam z 1977 roku. Przykładowo, wówczas NIE było dostępu z chodnika do owej kaplicy pokazanej powyżej w widoku z ulicy zaś obecnie ukazywanej przez Mapy Google jakoby pod adresem ul. Karola Marcinkowskiego nr 2 (patrz https://goo.gl/maps/QqHuQm7yFrm8emY26 - "wirtualny satelita" w górnym prawym rogu pokazuje jedynie siedem prostych boków dachu owej kaplicy powyżej pokazanej tu w widoku od ulicy). Posądzam jednak iż budynek owej kaplicy stał tam już wówczas, tyle że znajdował się poza obecnie już usuniętym przed nim płotem ogradzającym tamtejszy kompleks budynków, stąd podczas spacerów po owej ulicy NIE zwróciłem na niego uwagi. Jak też posądzam, kiedy zdecydowano się udostępnić oduliczne wejście do tej kaplicy, owa kaplica mogła zacząć wypełniać funkcję kostnicy, stąd budyneczek starej kostnicy przestał być potrzebny - zaś na jego miejscu mogła być wybudowana brama i wartownia (współczuję wartownikom jeśli zostają sami w tej wartowni na noc). Oczywiście, mieszkając na stałe w Nowej Zelandii wszystko to mogę tylko zgadywać, ponieważ prawda może wyglądać całkiem inaczej. Przykładowo, w międzyczasie "nawracalny czas softwarowy" owego miejsca mógł zostać cofnięty do tyłu, zaś w nowym przebiegu czasu cała tamtejsza zabudowa mogła zostać zaprojektowana zupełnie inaczej. Wszakże takie właśnie przypadki cofania danych obszarów, obiektów i ludzi w "nawracalnym czasie softwarowym" prowadzące do ich całkowitego przebudowania NIE tylko iż zostały potwierdzone wersetami Biblii (patrz moje wyjaśnienia "jak" tych wersetów zawarte w punktach #B4 i #D5 do #D5.2 ze strony o nazwie "immortality_pl.htm"), ale także ja osobiście doświadczałem je w swym badawczo produktywnym życiu aż cały szereg razy. Moje przypadki ich doświadczania czytelnik znajdzie opisane, między innymi, w punkcie #D2 i na "Fot. #D2" z mojej strony o nazwie "newzealand_pl.htm", w punktach #D6 i #D6.1 z innej mojej strony o nazwie "timevehicle_pl.htm", w punktach #A4, #C2, #D2 i #E1 z jeszcze innej strony o nazwie "boiler_pl.htm", w (4) z punktu #J4 strony o nazwie "wszewilki_jutra.htm", oraz w jeszcze kilku innych publikacjach.

 

Ja podaję powyżej jedynie adres zdjęcia w Mapach Google miejsca gdzie omawiana kostnica się znajdowała w 1977 roku - ponieważ narazie ani NIE posiadam możliwego do opublikowania na moich stonach naziemnego zdjęcia tej kostnicy czy miejsca gdzie ona się znajdowała, ani NIE jestem obecnie w stanie polecieć do Polski aby usiłować wykonać takie zdjęcia. Gdyby jednak czytelnik miał okazję znaleźć się we Wrocławiu w okolicach tego obszaru, wówczas miałby też okazję zobaczyć jak obecnie wygląda wartownia stojąca na miejscu temtej kostnicy, kiedy jest oglądana z poziomu ulicy, a być może mógłby nawet wykonać jej zdjęcie (np. aby sprawdzić czy coś niezwykłego na zdjęciu tym się ujawni). Będąc w tamtym miejscu warto byłoby także porozmawiać z osobami pracującymi w owej wartowni. Wszakże albo stojąc na miejscu byłej długoletniej kostnicy wyprawiającej na drugi świat wielu pacjentów Akademii Medycznej, albo nawet stanowiąc przebudowaną jej kostnicę, jest prawdopodobne iż mają tam miejsce najróżniejsze "interesujące" zdarzenia, np. straszenie nocami, nawiedzenia, opętania, manifestacje duchów poltergeist, itp. - patrz np. https://www.google.pl/search?q=manifestacje+duch%C3%B3w+poltergeist .

 

Powyższe zdjęcia satelitarne mogłem tu pokazać dzięki wynalazkowi internetu (kiedyś literatura ujawniała iż wynaleziony on był przez naukowca ze Szwajcarii - obecnie jednak coraz więcej krajów chwali się rzekomym jego wynalezieniem), a ściślej dzięki opracowaniu przez amerykańską firmę Google rodzaju "wirtualnego satelity" - którego można swym komputerem wysłać do dowolnego miejsca na świecie i oglądnąć tam co tylko się zechce. Dla ludzkości ten "wirtualny satelita" jest więc ogromnym osiągnięciem technicznym. Warto jednak odnotować, że jeszcze doskonalszy od owego "wirtualnego satelity" będzie gwiazdolot o nazwie Magnokraft (patrz pokazujący go 4-minutowy film https://www.youtube.com/watch?v=hkqrVePSj6c , 26-sekundowy filmik https://www.youtube.com/watch?v=smNkQdItGOA , albo jego opisy ze strony "magnocraft_pl.htm") wynaleziony jeszcze w 1976 roku przez późniejszego polskiego emigranta do Nowej Zelandii z czasów komunistycznych prześladowań "Solidarności", czyli mnie (patrz strona "pajak_jan.htm") - co w połączeniu np. z wymową treści tzw. "Polish Jokes" (tj. "polskich dowcipów") zapewne jest też kolejnym z szeregu powodów dlaczego angielskojęzyczne publikatory przez wiele lat uparcie unikały publikowania informacji na temat Magnokraftu, zaś instytucje w USA i w innych krajach Zachodu jakim proponowałem zbudowanie tego gwiazdolotu traktowały mnie jak kogoś kto przysłowiowo "urwał się z choinki". Niezliczone zalety i możliwości tego mojego gwiazdolotu Magnokraft są opisane, między innymi, w punktach #I1 do #I3 strony o nazwie "magnocraft_pl.htm" zaś zilustrowane tam na "Rys. #I2" a także na naszym filmie o tytule "Napędy Przyszłości" (patrz https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI ). Przykładowo, kiedy Magnokraft zostanie w końcu zbudowany, będzie on stanowił zarówno najpotężniejszą broń (patrz strona "military_magnocraft_pl.htm") jaką ludzkość kiedykolwiek zbuduje zaś jaka będzie zdolna aby w końcu oprzeć się a być może i "przepędzić z Ziemi" oraz pozbyć się na zawsze nawet owych eksploatujących nas i wyrządzających ludzkości wyłącznie zło posiadaczy gwiazdolotów UFO, jak i będzie on stanowił też uniwersalny naprawiacz wszystkiego (patrz w/w #I1 do #I3 strony "magnocraft_pl.htm") co ludzkość jako całość kiedykolwiek popsuje - w tym naprawiacz nawet obecnego popsucia klimatu Ziemi zilutrowany, między innymi, na Rys. #G3 ze strony o nazwie "wroclaw.htm". Gdyby więc ten mój Magnokraft był już zbudowany, wówczas w aż tak krótkim czasie kiedy niniejszy wpis #340 się ładuje, ja mógłbym nim przelecieć z Nowej Zelandii do Wrocławia i zawiesić go tam nieruchomo w powietrzu przy dowolnym miejscu jakie tylko bym zechciał oglądnąć lub odwiedzić - podobnie jak raz już odwiedziłem opisane w punktach #J2 i #J3 swej strony "wszewilki_jutra.htm" rodzinne miejsce swego urodzenia, czyli sioło Stawczyk (patrz strona "stawczyk.htm") pokazane mi prawdopodobnie w jego przyszłym stanie z 2222 roku.

 

Odnotuj, że zdjęcia podobne do powyższego, tyle że przygotowane dla oglądania szczegółów innych miejscowości z moich rodzinnych stron, pokazałem także jako Fot. #G2b ze strony o nazwie "wroclaw.htm", jako Fot. #M1 ze strony o nazwie "wszewilki.htm", jako Fot. #A1 ze strony o nazwie "stawczyk.htm", jako Fot. #A1 ze strony o nazwie "cielcza.htm", jako Fot. #A2 ze strony o nazwie "milicz.htm", jako Fot. #A2 ze strony o nazwie "klasa.htm", oraz jako Fot. #C6 ze strony o nazwie "malbork.htm".

 

Copyrights © 2021 by dr inż. Jan Pająk

 

* * *

 

Powyższy wpis #340 prezentuje moje obiektywne, osobiste i badawczo wysoce szczegółowe doświadczenie nadprzyrodzonego mające miejsce w często używanej kostnicy Akademii Medycznej z Wrocławia. Wpis ten stanowi adaptację treści punktów #G1 i #G2 z mojej strony internetowej o nazwie "wroclaw.htm" (aktualizacja datowana 25 października 2021 roku, lub później) - już załadowanej do internetu i dostępnej, między innymi, pod następującymi adresami: 

http://www.geocities.ws/immortality/wroclaw.htm

http://magnokraft.ihostfull.com/wroclaw.htm

http://gravity.ezyro.com/wroclaw.htm

http://nirwana.hstn.me/wroclaw.htm

http://drobina.rf.gd/wroclaw.htm

http://pajak.org.nz/wroclaw.htm

Warto też wiedzieć, że powyższe strony są moimi głównymi publikacjami wielokrotnie potem aktualizowanymi. Tymczasem niniejszy wpis do blogów totalizmu jest jedynie "zwiastunem" opublikowania prezentowanych tutaj faktów, jaki później NIE jest już aktualizowany. Dlatego strony te typowo zawierają teksty bardziej udoskonalone niż niniejszy wpis do bloga, z czasem gromadzą one więcej materiału dowodowego i mniej ludzkich pomyłek lub błędów tekstu, zaś z powodu ich powtarzalnego aktualizowania zawierają też już powłączane najnowsze ustalenia moich nieprzerwanie kontynuowanych badań.

 

Na każdym z adresów podanych powyżej staram się też udostępniać najbardziej niedawno zaktualizowane wersje wszystkich swoich stron internetowych. Stąd jeśli czytelnik zechce z "pierwszej ręki" poznać prawdy wyjaśniane na dowolnej z moich stron, wówczas na którymkolwiek z powyższych adresów może uruchomić "menu2_pl.htm" zestawiające zielone linki do nazw i tematów wszystkich stron jakie dotychczas opracowałem, poczym w owym "menu2_pl.htm" wybrać link do strony jaką zechce przeglądnąć i kliknięciem "myszy" uruchomić ową stronę. Przykładowo, aby owo "menu2_pl.htm" uruchomić z powyżej wskazanego adresu http://pajak.org.nz/wroclaw.htm , wystarczy jeśli w adresie tym nazwę strony "wroclaw.htm" zastąpi się nazwą strony "menu2_pl.htm" - poczym swą wyszukiwarką wejdzie na otrzymany w ten sposób nowy adres http://pajak.org.nz/menu2_pl.htm . W podobny sposób jak uruchamianie owego "menu2_pl.htm" czytelnik może też od razu uruchomić dowolną z moich stron, nazwę której już zna, ponieważ podałem ją np. w powyższym wpisie lub w owym "menu2_pl.htm". Przykładowo, aby uruchomić dowolną inną moją stronę, jakiej fizyczną nazwę gdziekolwiek już podałem - np. uruchomić stronę o nazwie "wszewilki.htm" powiedzmy z witryny o adresie http://pajak.org.nz/wroclaw.htm , wystarczy aby zamiast owego adresu witryny wpisał następujący nowy adres http://pajak.org.nz/wszewilki.htm w okienku adresowym swej wyszukiwarki.

 

Warto też wiedzieć, że niemal każdy NOWY temat jaki ja już przebadałem dla podejścia "a priori" nowej "totaliztycznej nauki" i zaprezentowałem na tym blogu, w tym i temat z niniejszego wpisu #340, jest potem powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu, które nadal istnieją. Do chwili obecnej aż 8 takich blogów totalizmu było zakładanych i krótkotrwale utrzymywanych. W chwili obecnej jedynie 3 najbardziej ostatnio pozakładane, z tamtych 8 blogów totalizmu nadal NIE zostały jeszcze polikwidowane przez licznych przeciwników prawdy, mojej "totaliztycznej nauki", wysoce moralnej "filozofii totalizmu", "Tablic Cykliczności", mojego "ustroju nirwany", moich blokowanych choć nadal jedynych na świecie faktycznych naukowych "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" i "Teorii Życia z 2020 roku", czy moich naukowo niepodważalnych dowodów formalnych na istnienie Boga. Te dzisiaj 3 istniejące blogi totalizmu można znaleźć pod następującymi adresami:

https://totalizm.wordpress.com ("mały druk" 12pt: wpisy od #89 = tj. od 2006/11/11)

https://kodig.blogi.pl (wpisy od #293 z 2018/2/23, )

https://drjanpajak.blogspot.com ("duży druk" 20pt: wpisy od #293 = tj. od 2018/3/16) dostępny też poprzez NZ adres https://drjanpajak.blogspot.co.nz

Na szczęście, wydeletowanie 5 najstarszych blogów totalizmu NIE spowodowało utraty ich wpisów. Po bowiem starannym dopracowaniu ilustracjami, kolorami, podkreśleniami i działającymi linkami wszystkich moich wpisów jakie dotychczas opublikowałem na blogach totalizmu, w tym i niniejszego wpisu, systematycznie udostępniam je obecnie moją darmową elektroniczną publikacją [13] w bezpiecznym od wirusów formacie PDF i w dwóch wielkościach druku (tj. dużym 20pt i normalnym 12pt) - jaką każdy może sobie załadować np. poprzez stronę o nazwie "tekst_13.htm" dostępną na wszystkich wskazanych powyżej witrynach, w tym między innymi np. pod adresem http://pajak.org.nz/tekst_13.htm . Niemal wszystkie wpisy do blogów totalizmu są tam opublikowane także w wersji angielskojęzycznej, a stąd będą zrozumiałe i dla mieszkańców innych niż Polska krajów.

 

Wpisy poszerzające i uzupełniające niniejszy #340:

#339, 2021/10/1 - jak pokochać wszystkich bliźnich (#A2.12 z "totalizm_pl.htm")

#338, 2021/9/1 - powstanie życia w przeciw-świecie (#C5 z "2020zycie.htm")

#335, 2021/5/25 - film "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany" ("część #L" z "smart_tv.htm")

#334, 2021/5/1 - odmienna i niezniszczalna materia ciał świętych (#I1 do #I7 z "sw_andrzej_bobola.htm")

#331, 2021/1/25 - moja "Teoria Życia z 2020 roku" (#H1 do #H6 z "2020zycie.htm")

#330, 2020/12/23 - nowodkryte prawdy o Bogu (#I2 z autobiograficznej "pajak_jan.htm")

#328, 2020/11/1 - "Ustrój Nirwany" eliminujący pieniądze (#A1 do #A4 z "partia_totalizmu.htm")

#312, 2019/8/15 - 70% przyspieszenie upływu nawracalnego czasu w starszym wieku (#L3 z "oscillatory_chamber_pl.htm")

#282, 2017/3/17 - moja "Teoria Wszystkiego z 1985 roku" (#A0 z "dipolar_gravity_pl.htm")

#234, 2013/6/30 - cuda jakie osobiście doświadczyłem (#F3 z "wszewilki.htm")

#233, 2013/6/1 - mój pojedynek z krzyżackim komendantem Olsztyna (#J1 do #J4 z "malbork.htm") 

#210, 2011/8/11 - "przysparzanie wiedzy" jako jeden z celów stworzenia ludzi (#B4 z "will_pl.htm")

 

Niech totalizm zapanuje,

Dr inż. Jan Pająk

 

kodig : :