lip 01 2020

#324: Odróżnianie faktycznych


Motto: "Daj głodnemu rybę a nakarmisz go na jeden dzień - naucz głodnego jak łowić ryby a nakarmisz go na całe życie" (Koreańskie przysłowie)

 

#324: Odróżnianie faktycznych "perpetuum mobile" i "generatorów darmowej energii" od ich fałszerstw analizą tylko ich opisów (albo filmów, patentów, itp.) i bez możności fizycznego przebadania ich pracy

 

Urządzenia techniczne jakie w dzisiejszych czasach można nazywać "generatorami czystej darmowej energii" albo "silnikami perpetuum mobile" należą dokładnie do tej samej klasy co wszelkie inne "napędy" opisywane w punktach #J4.1 do #J4.6 (szczególnie w #J4.4) mojej strony o nazwie "propulsion_pl.htm" oraz definiowane wskazywanymi tam i omawianymi Tablicami Cykliczności (patrz https://www.google.pl/search?q=Tablica+Cykliczno%C5%9Bci+Nap%C4%99d%C3%B3w ) i filmami - w tym naszym gratisowym filmem o tytule "Napędy Przyszłości" (patrz https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI ). Stąd muszą one spełniać także wszelkie prawa (te faktycznie obowiązujące), regularności i zasady działania jakie spełniają wszystkie inne opisywane tam "napędy" - w tym i te jakie spełniają też silniki, pędniki, oraz "generatory brudnej sprzedawalnej energii", które elity i "oficjalna nauka ateistyczna" pozwoliły ludzkości już zbudować, wdrożyć do masowej produkcji, oraz poopisywać w podręcznikach. (Odnotuj, że ja celowo podkreślam słowo "brudne" w nazwach owych zasilanych w paliwo "napędów" i w nazwie owej "sprzedawalnej energii" jedynie jaką elity i "oficjalna nauka ateistyczna" dotąd pozwalają ludziom generować i jaka reprezentuje negatywną przeciwstawność "czystej darmowej energii" tutaj opisywanej. Wszakże oficjalnie dziś wymuszany sposób wytwarzania tych paliw i energii typowo rozsiewa wyniszczające naturę i ludzi brudy, trucizny, hałasy, niepotrzebne finansowe obciążenia, psychologiczną dewastację, duchowe wypaczanie, itp., jakie już doprowadziły ludzkość i Ziemię do godnego pożałowania stanu, manifestacje którego obecnie widzimy jak rujnują naszą cywilizację.) Niestety, w przeciwieństwie do owych zasilanych w brudne paliwo "napędów" oraz w przeciwieństwie do owych "generatorów brudnej sprzedawalnej energii", jak narazie ludzkość NIE otrzymała niemal żadnych szans aby oficjalnie cokolwiek praktycznego się dowiedzieć o opisywanych tutaj "generatorach czystej darmowej energii" i o "silnikach perpetuum mobile". Stąd narazie często NIE wiemy o nich nawet co stanowi ich "czynnik roboczy" z którego czerpią one napędzającą je energię, jakie precyzyjnie są zasady ich działania, itp. Dlatego aby móc jakoś zrozumieć jak je zbudować i doprowadzić do zadziałania, konieczne jest przyjęcie jakiegoś "symbolicznego modelu albo wzorca tego co je napędza", a co w naszych rozważaniach i opisach będzie wyjaśniało nam ich budowę i zasadę działania i co pozwoli nam rozumowo, logicznie i technicznie stopniowo dopracowywać szczegóły ich konstrukcji i działania. Szczęśliwie też, w wyniku moich wyniku swych zainicjowanych opracowaniem naukowej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" (patrz https://cse.google.pl/cse?cx=partner-pub-2978035837781603%3Amzh2ku-49dx&ie=UTF-8&q=Teoria+Wszystkiego ) ponad 35-letnich już badań, przemyśleń i popularyzowania tych "napędów" nieprzerwanie działających bez użycia paliwa ani bez potrzeby ich zasilania ludzko generowaną "brudną sprzedawalną energią", Bóg zainspirował mnie aby znaleźć taki właśnie "symboliczny model (albo wzorzec) ich napędzania", który stopniowo pozwoli nam wypracować wszystko na ich temat. Ten symboliczny model (albo wzorzec) to każdemu znany "wiatr". Jeśli bowiem dobrze się zastanowić, to działanie wszelkich istniejących napędów oraz urządzeń do generowania energii można uprościć do idei iż napędza je któryś z symbolicznych "wiatrów" - jakie opisuję np. w punkcie #B2 strony "fe_cell_pl.htm". Tyle, że w każdym z nich nośnikami energii tego "wiatru" może być coś zupełnie innego, przykładowo może być: temperatura otoczenia, ciśnienie atmosfery, ładunek elektryczny gromadzony w metalowych konstrukcjach (np. w szynach kolejowych), siła przyciągania grawitacyjnego, pole magnetyczne, pole telekinetyczne, fale telepatyczne, itp. Stąd także rozwiązania techniczne jakie będą zamieniały energię tego symbolicznego "wiatru" w np. ruch albo w elektryczność, dla każdego z nich będą nieco odmienne.

 

Bazując na powyższych wyjaśnieniach przytoczmy tutaj funkcjonalną definicję "silników perpetuum mobile" i "generatorów czystej darmowej energii" jaką wypracowałem dopiero ja (dr inż. Jan Pająk) jako wynik owych już ponad 35-letnich badań. Ta funkcjonalna definicja okazuje się być wysoce pomocna w stopniowym projektowaniu i realizowaniu dla tych pracujących bez zasilania "napędów" ich zasad działania, podstawowych składowych, wymagań konstrukcyjnych jakie ich składowe muszą spełniać, itp. (Jak znacząco pomocna ona w praktyce się okazuje, uświadamia to nam podpis pod "Film #B3c" poniżej.) Ta ich funkcjonalna definicja stwierdza co następuje: "generatory czystej darmowej energii" oraz "silniki perpetuum mobile" są to "urządzenia napędowe" które działają poprawnie bez dostarczania im jakiegokolwiek paliwa ani bez potrzeby ich podłączania do np. uprzednio wygenerowanej przez ludzi "brudnej sprzedawalnej energii", zaś których podstawowa funkcja sprowadza się do zamiany jakiegoś symbolicznego i czasami nawet niewyczuwalnego dla ludzi "wiatru" długoterminowo "wiejącego" relatywnie nieprzerwanie, we wybrany ruch oscylujący, cykliczny, lub obrotowy, jaki w swych wahaniach, cyklach, czy obrotach akumuluje energię owego "wiatru" umożliwiając albo jej pobieranie dla celów zaopatrywania ludzi w technicznie wykorzystywalną energię, albo też wizualne demonstrowanie w postaci jakiejś formy ruchu. Proszę tutaj odnotować, że użycie w tej definicji pojęcia "symboliczny wiatr" zamiast konkretnych zjawisk jakie mogą albo wogóle NIE być jeszcze znane naszej cywilizacji (np. tak jak narazie NIE jest znane przez ludzkość oprogramowanie przeciw-materii opisywane w punktach #J4.5 i #J4.6 mojej strony "propulsion_pl.htm"), albo też wprawdzie mogą być już znane, tak jak telekineza i telepatia, jednak nadal uparcie nieuznawane i negowanie przez wsteczniczo skorumpowaną instytucję "oficjalnej nauki ateistycznej", umożliwia osiągnie sukcesu w budowaniu nawet takich "generatorów darmowej energii" oraz "silników perpetuum mobile", jakie będą wykorzystywały zjawiska i prawa natury zupełnie jeszcze nieznane naszej cywilizacji (chociaż już wprogramowane w otaczającą nas rzeczywistość przez naszego wszechwiedzącego i dalekowzrocznie planującego Boga).

 

Pamiętać też warto, że podobnie jak dzieje się to z już zbudowanymi "napędami" opisywanymi w punktach #J4.1 do #J4.6 strony "propulsion_pl.htm", dla każdego odmiennego rodzaju takiego "symbolicznego wiatru" także daje się budować "generatory darmowej energii" i "silniki perpetuum mobile" jakie mogą (a z postępem naszej wiedzy - z całą pewnością będą) należały do jednej z aż trzech generacji możliwych do zbudowania dla danego rodzaju "wiatru". W każdej też z tych trzech generacji źródłem energii przekazywanej do tych urządzeń będą następujące (odmienne) cechy danego "wiatru":

 

(I) W pierwszej z tych trzech generacji ów "wiatr" przekazuje danemu urządzeniu energię napędzającą zawartą w (i) sile jego naporu na elementy tego urządzenia. Ponieważ jednak taka siła naporu typowo ma niewielką energię, bazujące na niej urządzenia typowo są w stanie z ledwością pokonywać tarcie. Stąd ich przydatność polega głównie na ilustrowaniu iż wbrew kłamliwym twierdzeniom "oficjalnej nauki ateistycznej" generowanie "wieczystego ruchu" jest jednak możliwe. W dzisiejszych więc czasach są one głównie przydatne do wizualnego intrygowania widzów i stąd do przyciągania całych tłumów ciekawskich do miejsc pokazujących dane "perpetuum mobile" - np. patrz eksponat maszyny pokazywanej obecnie w korytarzu "Muzeum Techniki z Wiednia" zaś zilustrowany np. filmem o adresie https://www.youtube.com/watch?v=JeUSlT0CIRU .

 

(II) Jednak w drugiej z tych trzech generacji ów "wiatr" przekazuje danemu urządzeniu energię napędzającą zawartą zarówno w (i) sile jego naporu na elementy tego urządzenia, jak i w (ii) przenoszonej inercji (np. w przypadku gdy "wiatrem" są pola magnetyczne, wówczas energii wyzwalanej także tzw. "Efektem Telekinetycznym" - tak jak to czyni opisywana na stronie "fe_cell_pl.htm" tzw. "bateria telekinetyczna" mojego wynalazku). Stąd ta druga generacja opisywanych tu urządzeń przechwytuje z symbolicznego "wiatru" już wystarczająco dużo energii aby móc efektywnie generować użyteczną dla ludzi "czystą darmową energię".

 

(III) Natomiast w trzeciej z tych trzech generacji ów "wiatr" przekazuje danemu urządzeniu energię napędzającą zawartą zarówno w (i) sile jego naporu i w (ii) przenoszonej inercji, jak i w jego (iii) energii wewnętrznej. W wielu zaś "wiatrach" nadal nieuznawanych przez naszą "oficjalną naukę ateistyczną" zawarte są ogromne ilości takiej energii wewnętrznej. Przykładowo, w "hałasie telepatycznym" zarezonowanym dotychczas w skorupie i w atmosferze naszej planety przez wszystkie dotychczasowe eksplozje bomb nuklearnych i przez rozbicia atomów w reaktorach nuklearnych, zawarty jest spory procent energii tych eksplozji i rozbić atomów. Energię zaś tego "hałasu telepatycznego" daje się koncentrować i transformować na użyteczną formę np. w punktach ogniskowych piramid. Ogrom tej energii też już obecnie staje się wyraźnie widoczny po zniszczeniach jakie akumulacja tej wewnętrznej energii ekscytującego wszystko "hałasu telepatycznego" obecnie wyczynia z naszym klimatem, oceanami, ludzkimi emocjami obecnej epoki neo-średniowiecza (patrz strona "tapanui_pl.htm"), z wulkaniczną stabilnością skorupy naszej planety, itp. - patrz nasz 34 minutowy polskojęzyczny film "Zagłada Ludzkości 2030" dostępny z adresu https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 . Stąd opisywane w moich publikacjach telepatyczne urządzenia darmowej energii zdolne odzyskać tę energię wewnętrzną z hałasu telepatycznego byłyby w stanie dostarczać ludzkości ilości energii zaspokajającej jej potrzeby przez setki a nawet tysiące lat - NIE wspominając już iż "uzdrawiałyby" one i stabilizowały życiodajność naszej planety nuklearnie zniszczoną z powodu ignorancji "luminarzy" starej "oficjalnej nauki ateistycznej" i zwodzonych twierdzeniami owej nauki polityków.

 

Ja mam (niestety wysoce bolesny) honor być pierwszym zawodowym naukowcem w świecie, który (1) poddawał już zbudowane na Ziemi "silniki perpetuum mobile" oraz "generatory darmowej energii" obiektywnym i gruntownym analizom teoretycznym i technicznym aby powykrywać zjawiska i prawa rządzące ich działaniem, który (2) opracował pierwszą na świecie i nadal jedyną naukową "Teorię Wszystkiego z 1985 roku" (patrz https://cse.google.pl/cse?cx=partner-pub-2978035837781603%3Amzh2ku-49dx&ie=UTF-8&q=Teoria+Wszystkiego ) wyjaśniającą, między innymi, że Bóg inteligentnie, celowo i dalekowzrocznie wszyfrował w stworzone przez siebie prawa i zjawiska naszego świata fizycznego możliwość budowania "silników perpetuum mobile" oraz "generatorów czystej darmowej energii" - jakie bez takiego inteligentnego i celowego wszyfrowania NIE byłyby w stanie zadziałać np. tylko dzięki "ewolucyjnym przypadkom" wmawianym nam przez skorumpowaną "oficjalną naukę ateistyczną" (odnotuj tu, że aby omijać silną blokadę sekretnie nałożoną na tę naukową Teorię Wszystkiego z 1985 roku przez skorumpowaną "oficjalną naukę ateistyczną" i przez jej kolaborantów, teoria ta jest upowszechniana też pod swą inną nazwą Koncept Dipolarnej Grawitacji - patrz strona "dipolar_gravity_pl.htm"), oraz który (3) przez już około 35 lat uparcie publikował na wszelkie dostępne mu sposoby podpierane licznymi dowodami empirycznymi oraz uzasadnieniami teoretycznymi upewnienia dla zainteresowanych eksperymentatorów, że "silniki perpetuum mobile" oraz "generatory darmowej energii" dają się zbudować zaś po zbudowania będą poprawnie działały - demaskując tym kłamliwość zaprzeczających i zniechęcających do prawdy i do generowania postępu twierdzeń starej monopolistycznej "oficjalnej nauki ateistycznej" i jej zaczerpniętych z sufitu "praw termodynamiki", a jednocześnie narażając się tym na nieustające szykany, usuwanie z pracy, blokady publikowania swych odkryć w literaturze naukowej oraz oficjalnych środkach przekazu, itp. Ponadto mam także już faktyczny honor osobistego stania się wynalazcą aż kilku z tych zakazywanych przez naukę i przez zachłanne elity "generatorów darmowej energii" i "silników perpetuum mobile" - przykładowo wynalazcą "baterii telekinetycznej" opisywanej na stronie "fe_cell_pl.htm", jaka wnosi potencjał uratowania naszej cywilizacji przed szybko zbliżającą się "śmiercią energetyczną".

 

Jako zawodowy naukowiec z aż takim dorobkiem i jednocześnie mogący wylegitymować się aż czterokrotnym byciem powołanym na uniwersyteckie profesury (tj. na dwie profesury w Inżynierii Mechanicznej i dwie w Naukach Komputerowych, wszystkie zaś za wyniki badań tematów odmiennych niż tutaj opisane - co jednak NIE zaprzecza moich zdolności do twórczego myślenia i do identyfikowania dobrze ukrytej prawdy), relatywnie często jestem proszony o udzielenie opinii lub o odpowiedzenie na pytanie: czy jakieś konkretne urządzenie pokazywane w internecie, opisane patentem, itp., faktycznie jest zdolne do generowania "czystej darmowej energii" lub do samo-wytwarzania "wieczystego ruchu"? Niestety, będąc nieustająco zmuszany przez oficjalną dezaprobatę badanej tematyki do samotnego prowadzenia swych prac bez otrzymywania jakiegokolwiek oficjalnego wsparcia finansowego ani nawet poparcia moralnego, a na dodatek często będąc szykanowanym przez najróżniejsze indywidua jakie lubują się w zakładaniu pułapek lub w wyżywaniu jak w owym przysłowiu "na pochylone drzewo wszystkie kozy skaczą", ja NIE mam czasu, energii ani obowiązku abym odpowiadał na wszystkie emaile jakie otrzymuję - o czym zresztą staram się ostrzegać piszące do mnie osoby (np. patrz punkt #L3 na autobiograficznej stronie internetowej o nazwie "pajak_jan.htm" - podający moje adresy emailowe). Dlatego zgodnie z mottem niniejszego wpisu, aby ciągle dopomagać majsterkowiczom usiłującym zbudować dla siebie jakikolwiek "generator czystej darmowej energii" lub "silnik perpetuum mobile", a także aby dopomóc naszej cywilizacji w uniknięciu szybko zbliżającej się samozagłady powodowanej eskalowaniem zatrucia środowiska wyziewami z generatorów "brudnej sprzedawalnej energii" (patrz nasz darmowy film o tytule "Napędy Przyszłości" i adresie https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI ), postanowiłem przygotować niniejszy wpis #324. We wpisie tym wskażę wynikające z moich badań tak potrzebne eksperymentalnym budowniczym "generatorów czystej darmowej energii" i "silników perpetuum mobile" wsparcie w takich sprawach jak: (a) potwierdzanie prawdy - tam gdzie prawda faktycznie jest podawana, oraz (b) wykrywanie ewentualnych oszustw - tam gdzie oszukiwanie lub kłamanie ma miejsce, na temat czy dane urządzenie faktycznie działa (lub będzie działało) jako "generator czystej darmowej energii" lub jako silnik "perpetuum mobile" - czy też raczej jest jedynie czyimś oszustwem aby zyskać sławę lub łatwiej wyłudzić pieniądze? Na bazie bowiem swoich długoletnich badań "generatorów czystej darmowej energii" oraz "silników perpetuum mobile", a także na bazie przemyśleń swych własnych wynalazków takich urządzeń, odkryłem, że istnieje łatwy sposób ustalenia czy dane urządzenie ma prawo działać jako taki generator albo silnik. Aby bowiem dowolne urządzenie mogło działać jako "generator czystej darmowej energii" albo jako "silnik perpetuum mobile" w jego budowę i zasadę działania muszą być włączone co najmniej składowe jakie opiszę poniżej.

 

Opisane powyżej moje badania i generalne wnioski jakie z badań tych wyniknęły, ujawniają że najłatwiejszy sposób ustalenia prawdy lub kłamliwości czyjegoś twierdzenia na omawiany tu temat, polega na sprawdzeniu czy analizowane urządzenie zawiera i używa wszystkie składowe jakie są absolutnie niezbędne aby realizowało ono przytoczoną powyżej funkcjonalną definicję "generatorów czystej darmowej energii" oraz "silników perpetuum mobile" - jaką to definicję wypracowałem w efekcie swych ponad 35-letnich badań. Aby zaś móc z powodzeniem spełniać tę funkcjonalną definicję, wymóg działania wszelkich takich urządzeń musi obejmować aktywnie występujące w nich i działające co najmniej następujące składowe:

 

(1) Symboliczny "wiatr" z jakiego będą one czerpały energię która je napędza. W niektórych urządzeniach ów "wiatr" może albo być wytwarzany np. przez jakieś podzespoły składowe wbudowane w dane urządzenie (np. przez magnesy jeśli "wiatrem" tym jest pole magnetyczne) - co wówczas uczyni te urządzenia podobnymi do np. lokomotywy lub do silnika parowego. Jednak "wiatr" ten może też być wychwytywany z otoczenia, tak przykładowo jak ścianki piramid wychwytują odbijające się od nich i koncentrujące w ich punkcie ogniskowym "fale telepatyczne", lub jak "Koło Bhaskara" opisane poniżej pod "Film #B3c" wychwytuje symboliczny "wiatr" nieustającego bycia przyciąganym przez wektory sił grawitacyjnych. W przypadku przechwytywania zewnętrznego "wiatru" dane urządzenia stają się podobne do wiatraków lub żaglowców. Budującemu lub oceniającemu dany "generator czystej darmowej energii" lub "silnik perpetuum mobile" wysoce dopomoże zdawanie też sobie sprawy jaki "wiatr" faktycznie przekazuje swoją energię temu urządzeniu. Ułatwia to bowiem wywnioskowanie wymogów i zasad działania dla pozostałych składowych jego urządzenia. W omawianym tutaj "ogniwie telekinetycznym" owym symbolicznym "wiatrem" jest pole magnetyczne, zaś wytwornikiem tego "wiatru" są dwa magnesy umieszczone zamiast rdzeni w każdym z dwóch "induktorków telekinetycznych (I1) i (I2)" omawianych w punkcie E1.1 strony "fe_cell_pl.htm", zaś zilustrowanych na "Rys. #C1" strony "fe_cell_pl.htm".

 

(2) Składowa (I1, I2) urządzenia jaka przechwytuje energię zawartą we "wietrze" wytwarzanym albo przez samo to urządzenie, albo też owiewającym je z zewnętrznego źródła - czyli składowa przekierowująca tę energię z "symbolicznego wiatru" do podzespołów urządzenia. Ta przechwytująca składowa zawsze przyjmuje formę jakiegoś podzespołu urządzenia jakie wyzwala określone zjawisko, które jedną lub kilka cech eksploatowanego rodzaju symbolicznego "wiatru" zamienia w technicznie wykorzystywalne zachowywanie się tego podzespołu. Przykładowo, w opisywanym na mojej stronie o nazwie "fe_cell_pl.htm" tzw. "telekinetycznym ogniwie", podzespołem ogniwa przechwytującym energię pola magnetycznego są dwie cewki "induktorków telekinetycznych (I1) i (I2)" omawianych w jej punkcie E1.1. Cewki te przyspieszają i opóźniają penetrujące je pole magnetyczne pochodzące z umieszczonych w ich centrum magnesów, wyzwalając tym przyspieszanym i opóźnianym polem magnetycznym zjawisko "Efektu Telekinetycznego" jaki napędza ruchy elektronów zawartych w metalu owych cewek. Z kolei te ruchy elektronów formują prąd elektryczny jaki w owym ogniwie stanowi użyteczne dla ludzi źródło energii elektrycznej. W "generatorach czystej darmowej energii" lub w "silnikach perpetuum mobile" innych rodzajów niż opisywane na stronie "fe_cell_pl.htm" tzw. "Ogniwo Telekinetyczne" takim mechanizmem przechwytującym jaki przejmuje energię z "wiatru" wytworzonego przez nie same lub przechwytuje energię z wiatru napływającego do niech z otoczenia, może być cokolwiek co jest w stanie przejąć siłowy "napór", albo inercję, albo też energię wewnętrzną któregokolwiek z "wiatrów" jakie tylko istnieją w świecie fizycznym, tj. NIE tylko wiatrów jakie już opisałem w niniejszym wpisie #324, oraz w publikacjach do jakich z tego wpisu linkuję czytelnika, ale także wiatrów o istnieniu jakich narazie wie jedynie Bóg, który je stworzył. Może więc to być coś co wytwarza lub przejmuje siłę grawitacji lub siłę pola magnetycznego, albo obroty Ziemi, albo hałas telepatyczny (koncentrowany np. przez powłokę piramidy), albo efekt telekinetyczny, albo fale elektromagnetyczne (np. antena), itp.

 

(3) Podtrzymywacz R ruchu oscylującego, lub realizator cyklicznie obrotowego ruchu jaki jest stale utrzymywany w danym urządzeniu technicznym, aby mógł gromadzić w sobie energię przejętą od symbolicznego "wiatru". Energia zawarta w symbolicznym "wietrze" opisanym powyżej, nigdy NIE może być przejęta cała naraz, a musi być przejmowana z niego stopniowo, porcja po porcji. To zaś oznacza iż konstrukcja danego "generatora czystej darmowej energii" lub "silnika perpetuum mobile" musi obejmować także coś, co będzie sumowało i gromadziło w sobie (akumulowało) stopniowo przejmowane z owego wiatru porcje energii. Aby zaś owo coś NIE musiało mieć zbyt dużych rozmiarów, najkorzystniejszym praktycznie do owego gromadzenia (akumulowania) niewielkich porcji energii są albo ruchy oscylacyjne (np. jakieś drgania, fale, wahania, itp.), albo ruchy cyklicznie obrotowe (np. inercja obrotów koła zamachowego). Wymóg więc posiadania przez każdy "generator czystej darmowej energii" lub "silnik perpetuum mobile" takiej stabilnej składowej zdolnej sumować i gromadzić (akumulować) w sobie przejmowane z "wiatru" porcje energii, praktycznie oznacza, że na urządzenia te zawsze musi się też składać albo jakiś elektryczny lub elektroniczny obwód drgający, albo wahadło, albo obracające się koło, itp. W omawianym tutaj "ogniwie telekinetycznym" taką składową sumującą w sobie (tj. akumulującą) energię przechwyconą z "wiatru", jest "Rezonator "R" opisywany w punkcie #E1.3 strony "fe_cell_pl.htm".

 

(4) Inicjator Q (rozrusznik) rotacji, oscylacji, wahań, drgań, itp., składowej sumującej i akumulującej przechwtywaną od "wiatru" energię. "Rezonator R" opisywany w poprzednim paragrafie (3) sam NIE wytwarza (rozrusza) ruchu oscylującego czy obrotowego, a jedynie podtrzymuje jego istnienie i dodaje do niego nowe porcje energii. Stąd każdy "generator czystej darmowej energii" lub "silnik perpetuum mobile" musi posiadać też coś co inicjuje jego rotacje, oscylacje, wahania, drgania, itp. W nawiązywanym opisami tego wpisu #324 tzw. "ogniwie telekinetycznym" jest nim "pulser (Q)" opisywany w punkcie #E1.2 strony "fe_cell_pl.htm". W innych urządzeniach może to być kryształ kwarcowy lub inny kryształ jakoś zainicjowany do drgania, albo źródło pulsujących impulsów elektrycznych, albo napędzone czymś wahadło, czasami nawet ręczne zakręcenie kołem zamachowym, itp. W sporej proporcji takich urządzeń jakie wykorzystują "wiatr" wykazujący się "porywami", "wibracjami", zmiennością, itp., najlepszym takim inicjatorem (rozrusznikiem) jest "przeciwsobnik T" opisywany w następnym paragrafie (5) i także obowiązkowo obecny w każdym urządzeniu działającym na zasadach "permetuum mobile". W takim przypadku ów "przeciwsobnik T" wypełnia jednocześnie aż dwie funkcje (podobnie jak "telekinetyczne induktorki (I1) i (I2)" w mojej "baterii telekinetycznej") - dodatkowo bowiem działa jako "pulser Q", umożliwiając między innymi, powtarzalne samozastartowanie działania danego urządzenia.

 

(5) Tzw. "przeciwsobnik T" - pokazany i opisany w punkcie #E1.4 strony "fe_cell_pl.htm". Ta składowa (podzespół) jest najistotniejsza, zaś we wszelkich fałszerstwach "generatorów czystej darmowej energii" lub "silników perpetuum mobile" chronicznie jej brakuje. Stąd brak "przeciwsobnika" pozwala na łatwe identyfikowanie fałszerstw - podobnie jak np. odbieganie kształtu UFO na czyimś rzekomym zdjęciu UFO od kształtów inżyniersko wypracowanych dla moich Magnokraftów (patrz strona "magnocraft_pl.htm") umożliwia natychmiastowe identyfikowanie zdjęć UFO fabrykowanych przez oszustów. Wszakże ani oszuści, ani gro budowniczych jacy NIE zadbali aby poczytać sobie moje opracowania, NIE mają pojęcia o absolutnej niezbędności "przeciwsobnika" dla zadziałania każdego "generatora czystej darmowej energii" lub "silnika perpetuum mobile". Generalnie funkcja "przeciwsobnika T" sprowadza się do nadania co najmniej "drugiego stopnia swobody" dowolnym drganiom lub ruchowi obrotowemu, jakie dane urządzenie używa do sumowania (akumulowania) energii przejmowanej z "wiatru". Okazuje się bowiem, że drgania lub ruchy obrotowe o jednym stopniu swobody NIE są w stanie wygenerować "darmowej energii" ani "wieczystego ruchu". Najlepsze wyjaśnienie "dlaczego" takie generowanie jest niemożliwe dostarcza nam przykład zamiany siły mechanicznej jednostajnego wiatru np. w drgania huśtawki lub w drgania źdźbła trawy owiewanej jednostajnym wiatrem. Jeśli bowiem dana huśtawka cechuje się tylko jednym stopniem swobody, tj. może sztywno oscylować na tylko jeden sposób ponieważ jej siedzenie jest zawieszone na usztywnionych prętach, lub jeśli tylko jeden stopień swobody ma dane źdźbło trawy, wówczas jednostajny wiatr tylko je odchyli lub ugnie, ale NIE będzie w stanie pobudzić ich do coraz intensywniejszych wahań. Jeśli jednak mają one wbudowane w siebie jakieś elementy (np. elastyczne powrozy na jakich zawieszone jest siedzenie huśtawki, lub śmigłokształtne źdźbło trawy - jakie pozwalają np. na ich oscylowania w co najmniej aż dwóch płaszczyznach jednocześnie) wówczas jednostajny i nawet bardzo słaby wiatr jest w stanie pobudzać je do wahań, siła i energia jakich z czasem będzie się zwiększała dzięki zdolności wahań do akumulowania energii. Najlepszym przykładem ilustrującym działanie takich mechanicznych "przeciwsobników" są dwa angielskojęzyczne widea jakie znalazłem w internecie i pokazuję poniżej jako "Film #B3a" i "Film #B3b". Oba te filmy pokazują rzekome "duchy" huśtające się na dziecięcych huśtawkach. W rzeczywistości bowiem huśtawki jakie same się huśtały w nawet niemal niewyczuwalnym jednostajnym wietrze, czyniły tak ponieważ sznury na jakich były one pozawieszane dawały ich wahaniom aż "dwa stopnie swobody" zaś same kształty i konstrukcja siedzeń tych huśtawek w połączeniu z kierunkiem wiatru działały właśnie jako omawiane tu "przeciwsobniki" niezbędne do zamiany stałego nacisku wiatru na dragnia, lub wice wersa. Proszę więc oglądnąć te dwa filmy z YouTube jakie przytaczam poniżej, a także trzeci film jaki jest naszego własnego wykonania. Wszystkie one w czerwcu 2020 roku były dostępne gratisowo dla każdego z zainteresowanych. Wszystkie też doskonale ilustrują jak "przeciwsobniki" powodują samozaindukowania się działania zaopatrzonych w nie urządzeń pod wpływem stałego nacisku działającego na nie jednostajnego "wiatru".

 

Powinienem tutaj dodać, że urządzenia jakie ja tu nazywam "przeciwsobnikami" są znane naszej cywilizacji już od bardzo dawna. Przykładowo, zawierały je wszystkie dawne lokomotywy parowe, w których jednostajne ciśnienie pary zamieniały one w oscylacje ich tłoków jakie następnie napędzały obroty ich kół. Podobnie zawiera go też praktycznie każdy zegar, w jakim napór jednostajnego napięcia zasilającej go w energię baterii, sprężyny lub ciężarka, jest zamieniany w oscylacje mechanizmu precyzyjnie odmierzającego czas. To dzięki takiemu "przeciwsobnikowi", bez potrzeby ręcznego nakręcania przez ludzi działa bez przerwy już przez niemal 160 lat mechaniczny zegar nazywany "Zegar Beverly" (po angielsku "Beverly Clock" - patrz https://www.google.co.nz/search?q=Beverly+Clock ) - jaki jest napędzany "urządzeniem czystej darmowej energii" zwanym "Puszka Vidiego" (patrz https://www.google.pl/search?q=Puszka+Vidiego ) - która powtarzalnie go samo-nakręca za pośrednictwem wbudowanego w niego "przeciwsobnika" począwszy od chwili jego zbudowania w 1864 roku. To właśnie z uwagi na istotność funkcji wypełnianych przez "przeciwsobniki" w "generatorach czystej darmowej energii" oraz "silnikach perpetuum mobile", opisałem je szczegółowiej w aż całym szeregu swych opracowań - przykładowo są one opisane w podrozdziałach N2.5 i N2.6.2 z tomu 5 monografii [1/3] patrz strona "tekst_1_3.htm", zaś powtórzone w podrozdziałach N2.5 i N2.6.2 z tomu 11 swej monografii [1/4] - patrz strona "tekst_1_4.htm".

 

(6) Jeśli dane urządzenie ma spełniać funkcję "generatora czystej darmowej energii", wówczas na przekór iż NIE pobiera ono paliwa ani NIE jest podłączone do żadnego źródła generowanej przez ludzi "brudnej sprzedawalnej energii", ciągle musi ono "opcjonalnie" posiadać także składową odbiorczą z jakiej użytkownik pobiera generowaną przez nie "czystą darmową energię". Składowa ta jednak NIE wystąpi w niektórych "silnikach perpetuum mobile" jakie służą wizualnemu udokumentowaniu iż budowa i działanie takich urządzeń są jednak możliwe - np. patrz eksponat z korytarza "Muzeum Techniki z Wiednia", do wideo którego już linkowałem powyżej - np. patrz https://www.youtube.com/watch?v=JGXlUUzWjmU . Owa "opcjonalna" ich składowa jest najłatwiejsza do rozpoznania, bowiem zwykle jest nią np. gniazdko czy transformator dla poboru elektryczności, sprzęgło czy "szajba" dla odbioru energii mechanicznej, itp.

 

Po poznaniu funkcji i współdziałania wymienionych powyżej składowych, jakich występowanie jest absolutnie niezbędne w każdym "generatorze czystej darmowej energii" oraz w każdym "silniku perpetuum mobile", czytelnik z łatwością sam może sobie oceniać dowolny patent, opis, wideo, itp., o jakich ktoś twierdzi iż reprezentują one urządzenie generujące czystą darmową energię albo wieczysty ruch. Wystarczy bowiem wówczas jedynie sprawdzić, czy w danym urządzeniu są obecne funkcjonalne odpowiedniki wszystkich powyższych składowych. Bez bowiem ich obecności w danym urządzeniu, generowanie czystej darmowej energii, albo wieczystego ruchu, są niemożliwe. Oczywiście, dla dokonywania takiej oceny potrzebna jest też jakaś tam minimalna wiedza techniczna i naukowa. Wszakże w wielu urządzeniach, jeden ich podzespół może reprezentować dwie, lub nawet więcej powyższych składowych - tak jak np. ma się to z "telekinetycznymi induktorkami (I1) i (I2)" w opisywanej na stronie "fe_cell_pl.htm" tzw. "telekinetycznej baterii". Jednak niezbędna wiedza jest na poziomie szkoły średniej lub zawodowego zdrowego rozsądku wielu majsterkowiczów, stąd większość czytelników zapewne już nią dysponuje.

 

* * *

 

Czuję się też w obowiązku, aby powyższe informacje uzupełnić dodatkowo kilkoma ogromnie istotnymi prawdami życiowymi jakie na przekór pozostawania nieznanymi przez większość ludzi bezpośrednio wiążą się z tym co tu opisuję - zaś dodatkowa wiedza o jakich jest linkowana z #B strony "skorowidz.htm" hasłami używanymi poniżej (np. hasłami: kłamstwa, dowód, przekleństwo wynalazców, energia, pieniądze, itp.). Wyjaśnione w punktach prawdy te stwierdzają co następuje:

 

(1') Każdy działający "generator czystej darmowej energii" oraz każdy "silnik perpetuum mobile" jest empirycznym dowodem, że Bóg istnieje, doskonale uzupełniającym i poszerzającym naukowo niepodważalny dowód na istnienie Boga jaki opracowałem z użyciem metody logiki matematycznej i jaki zaprezentowałem w punkcie #G2 strony "god_proof_pl.htm". Wyjaśnienie "dlaczego" każde z tych urządzeń faktycznie stanowi też empiryczny dowód na istnienie Boga zawarłem w punkcie #D3 swej strony o nazwie "god_proof_pl.htm" oraz we wpisie #294 do blogów totalizmu. Wspólnie więc z innym empirycznym dowodem na istnienie Boga, jakim jest istnienie niemożliwego do powstania w wyniku przypadkowej ewolucji zjawiska "szczęśliwości zapracowanej nirwany" - patrz strona "nirvana_pl.htm", a jakiego dowodowe znaczenie opisałem w (L) z punktu #A3 strony "partia_totalizmu.htm" oraz z wpisu #320 do blogów totalizmu, oba te dowody dostarczają każdemu zainteresowanemu w poznaniu prawdy o Bogu możliwość eksperymentalnego upewnienia się, że na przekór kłamstw upowszechnianych przez "oficjalną naukę ateistyczną", Bóg jednak istnieje. Wszakże jeśli czyjś intelekt lub światopogląd NIE jest w stanie zaakceptować niepodważalnego dowodu naukowego na istnienie Boga jaki zaprezentowałem w punkcie #G2 strony "god_proof_pl.htm", ciągle taki ktoś ma możność albo osobistego zbudowania dla siebie urządzenia "perpetuum mobile", albo też wykonywaniem tzw. "pracy moralnej" wypracowania dla siebie "szczęśliwości nirwany" - patrz strona "nirvana_pl.htm". W ten zaś sposób, ma szansę "ocknięcia się" z obłędu w jaki wprowadziła ludzkość stara "oficjalna nauka ateistyczna" i uratowania się od podążania po szerokiej drodze zła opisywanej w wersetach 7:13-14 z bibilijnej "Ewangelii według św. Mateusza" - wszakże o drodze tej Biblia ostrzega, że biada tym, którzy na tę drogę wiodącą do zguby się skierują.

 

(2') Każdy działający "generator czystej darmowej energii" oraz każdy "silnik perpetuum mobile" jest też empirycznym dowodem, że energia jest darem Boga na jaki zachłannym elitom NIE wolno nakładać cen, opłat, ani podatków, a stąd podobnie jak "powietrze" i "woda" (zaś po osiągnięciu przez naszą cywilizację moralnej dojrzałości i stąd po wyeliminowaniu przez nią z użycia "pieniędzy" - również jak "chleb powszedni") "czysta energia" generowana przez opisywane tu urządzenia powinna za darmo być dostępna dla każdego mieszkańca Ziemi - tak jak ilustruje to i wyjaśnia nasz półgodzinny film o tytule "Napędy Przyszłości" dostępny pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI . Jeśli zaś elity jakiegoś kraju będą się upierały przy pobieraniu opłat lub podatków za "czystą czystej darmową energię", wówczas ludność danego kraju powinna w nim rozważyć demokratyczne zastąpienie "pieniędzy" przez "szczęśliwość nirwany" - tak jak pozwala na to zaprojektowany przez Boga "ustrój nirwany" opisywany w punktach #A1 do #A4 z mojej strony internetowej o nazwie "partia_totalizmu.htm" oraz z wpisu #320 do blogów totalizmu. Zastąpienie to bowiem wyeliminuje wszelkie opłaty i podatki, oraz usunie z Ziemi "pieniądze" które są pierwotnym źródłem wszelkiego zła. Pieniądze indukują wszakże niezliczone rodzaje zła poprzez sam fakt wywyższania małej grupy bogatych ludzi kosztem eksploatowania i spychania w dół całej reszty ludzkości - będąc w ten sposób przeciwstawieństwem "szczęśliwości nirwany" jaka po poprawnym wdrożeniu "ustroju nirwany" umożliwi harmonijne doskonalenie i podnoszenie dobrobytu wszystkich mieszkańców Ziemi naraz. W przypadku zaś gdyby ludzkość lub jakiś kraj zdołały "ustrój nirwany" wdrożyć jeszcze przed nadejściem zwrotu karmy (patrz strona "karma_pl.htm") za zniszczenia jakie ludzka zachłanność na "pieniądze" już spowodowała w naturze, a jakie opisałem na stronie o nazwie "2030.htm" zaś z moim przyjacielem pokazaliśmy na filmie o tytule "Zagłada Ludzkości 2030" - patrz https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 , wówczas mógłbym gwarantować iż "ustrój nirwany" uratowałby wtedy ludzkość lub ów kraj przed szybko nadchodzącym "Wielkim Oczyszczaniem Ziemi" - patrz https://www.google.com/search?q=The+Great+Purification+Earth+Indian . Wszakże wdrożenie "ustroju nirwany" byłoby nieporównanie doskonalszym sposobem okazania Bogu naszej pokuty, posłuszeństwa, zaufania i poparcia dla Jego woli i metod, od opisywanych w wersetach 3:4-10 z bibilijnej "Księgi Jonasza" działań mieszkańców Niniwa jakie spowodowały odwołanie zamierzonej dla nich kary Boga.

 

(3'), (4'), (5') Teksty tych punktów zmuszony byłem wydeletowac aby zmieścić niniejszy wpis w ograniczonej pamięci tego bloga. Sprawdź co punkty te stwierdzają z tekstu #B3 mojej strony "fe_cell_pl.htm" o adresach podanych poniżej.

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=hji1nH348cY

Film #B3a: Oto trwający 1:07 minuty gratisowy film z YouTube o tytule "Freaked Out Dad Captures Eerie Video of 'Ghost Swing' Moving In Playground". Film ten jest upowszechniany za darmo z adresu https://www.youtube.com/watch?v=hji1nH348cY . Ilustruje on jak złożenie się: (a) aerodynamicznych cech siedzenia dziecięcej hustawki, (b) sposobu zawieszenia tej huśtawki na elestycznych linach jakie nadają jej co najmniej dwa stopnie swobody, oraz (c) właściwego kierunku wiania jednostajnego wiatru, zaopatruje tę huśtawkę w składową "przeciwsobnika" opisywanego powyżej w (5) z treści tego wpisu. (Odnotuj istotną rolę wypełnianą przez elastyczne liny zawieszenia tej huśtawki - w huśtawkach bowiem o siedzeniach zawieszonych na dwóch sztywnych prętach, jest już niemożliwe uzyskanie wymaganych co najmniej dwóch stopni swobody.) Złożenie się tych cech (a) do (c) w sumie powoduje, że huśtawka taka jest w stanie sama zainicjować swoje wahania i akumulować w nich energię wiatru, wyglądając jakby faktycznie huśtał się na niej "duch". Gdybyśmy więc potrzebowali proste urządzenie "perpetuum mobile", które dla jakichś powodów musiałoby wahać się bez przerwy (np. aby odstraszać nietoperze od prób wlatywania do wylotu tunelu wentylacyjnego jakiegoś podziemnego grobowca), wówczas wystarczyłoby aby jakieś ciężkie siedzenie huśtawki o naukowo dopracowanej earodynamice poziomego śmigła (np. uształtowane jak ów słynny dysk z kamienia "schist" pokazywany w egipskim "Museum of Antiquities" z Kairu a nazywany dyskiem Sabu albo Saqqara - patrz https://www.youtube.com/watch?v=9lo_NXBt9Ak ) zawiesić na giętkiej linie tuż ponad danym miejscem (np. wylotem tunelu), tak aby nawet najlżejszy wiatr wiejący z dowolnego kierunku mógł oddawać swą energię temu dyskowi. Z kolei gdybyśmy nieustające huśtania się takiego aerodynamicznego siedzenia huśtawki, jakie przejmowałoby na siebie siłowy napór nawet najlżejszego "wiatru" wiejącego z dowolnego kierunku, pokazali naukowcom w chwili gdy zasilający je w energię wiatr byłby zbyt słaby aby wyczuć go zmysłami, wówczas być może daliby się przekonać, że "perpetuum mobile" są jednak możliwe. Wszakże po podłączeniu takiej huśtawki do jakiegoś mechanizmu jaki przejmowałby od niej gromadzoną w jej wahaniach "energię ruchu", z powodzeniem spełniałby ona rolę "generatora czystej darmowej energii". Stąd powyższa ilustracja filmowa samowahającej się huśtawki klarownie wyjaśnia czytelnikom to co opisałem w treści niniejszego wpisu #324 - mianowicie wyjaśnia działanie najważniejszych składowych jakie są niezbędne w "generatorach czystej darmowej energii", oraz wyjaśnia jakie prawa i wymogi trzeba spełnić podczas budowy działających wersji "generatorów czystej darmowej energii" i "silników perpetuum mobile". Ponadto ilustratywnie film ten wyjaśnia także funkcję "przeciwsobników" w urządzeniach "perpetuum mobile". Nadając "uginaniu się" ich ruchomych składowych owe wymagane co najmniej dwa stopnie swobody, te "przeciwsobniki" powodują bowiem, że ich pierwszy stopień swobody tak orientuje ich ruchomą składową, iż w jej ruchu zgodnym z kierunkiem działania jednostajnego "wiatru", składowa ta przejmuje na siebie cały napór działania tego "wiatru". Kiedy jednak w ruchu wahadłowym (ewentualnie cyklicznym albo oscylującym) ich ruchoma składowa ma powracać w kierunku przeciwstawnym do działania jednostajnego wiatru, wówczas następuje zadziałanie drugiego stopnia swobody, jaki tak zmienia ustawienie owej składowej iż przejmuje ona na siebie znacznie mniejszy niż uprzednio nacisk owego jednostajnego "wiatru", który z tego powodu nie jest już w stanie całkowicie wyhamować jej wahań. Tak więc doskonale zilustrowane powyżym filmem działanie "przeciwsobników" powoduje, że zarówno huśtawka pokazana powyżej, jak i ta pokazana na "filmie #B3b" poniżej, a nawet odpowiednio matematycznie zaprojektowane "Koło Bhaskara" z "filmu #B3c" poniżej (które jako symboliczny "wiatr" wykorzystuje napór grawitacji), są w stanie działać na zasadzie "perpetuum mobile" przez tak długi okres czasu, jak długo ów "wiatr" oddziaływuje na ich oscylujące składowe. Korzystając więc z okazji niniejszego opisu, chciałbym serdecznie podziękować twórcom powyższego ogromnie dla naszej cywilizacji użytecznego filmu, za stworzenie tak doskonałej pomocy dydaktycznej ilustrującej co zdolniejszym majsterkowiczom działanie najważniejszej składowej "generatorów czystej darmowej energii" oraz "silników perpetuum mobile" - jaką są ich "przeciwsobniki". Film ten jest więc prawdziwym darem Boga dla naszej cywilizacji.

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=ln5m2zisyVw

Film #B3b: Oto 2:05 minuty długi gratisowy film z YouTube, o tytule "Ghost caught on camera swinging on a swing". Film ten jest upowszechniany za darmo z adresu https://www.youtube.com/watch?v=ln5m2zisyVw . Podobnie jak poprzedni "Film #B3a", niniejszy film także ilustruje jak huśtawka o co najmniej dwóch stopniach swobody przy odpowiednim kierunku i sile wiatru może zadziałać jako rodzaj "przeciwsobnika" omawianego w (5) z wpisu #324 powyżej. Na dodatek, ilustruje on także zdolność takiego "przeciwsobnika" do samoczynnego zadziałania od stanu spoczynku i do budowania ilości energii zawartej w wahaniach huśtawki od stanu zerowego do stanu umożliwiającego pozyskiwanie tej energii za pomocą jakiegoś dodatkowego mechanizmu. Jako taki, film ten potwierdza opisaną we wpisie #324 powyżej funkcjonalną definicję "generatorów czystej darmowej energii" oraz "silnikow perpetuum mobile" jako urządzeń napędowych, funkcja których sprowadza się do zamiany jakiegoś długoterminowego i wiejącego nieprzerwanie symbolicznego "wiatru" we wybrany ruch oscylujący lub cykliczny, jaki w swych wahaniach akumuluje energię owego "wiatru" umożliwiając jej pobieranie dla celów zaopatrywania ludzi w technicznie wykorzystywalną energię. Jako cywilizacja mamy więc dużo szczęścia, że film taki został nagrany, umożliwiając tym samym zrozumienie przez co zdolniejszych majsterkowiczów praw, zjawisk i zasad na jakich działają urządzenia "czystej darmowej energii" oraz "perpetuum mobile". Podobnie też jak uczyniłem to w "filmie #B3a" pragnę tu serdecznie podziękować autorom tego filmu za wykonanie tego dydaktycznie ogromnie cennego dla naszej cywilizacji nauczającego dokumentu, zaś Bogu za stworzenie okazji aby film ten zaistniał ku dobru nas wszystkich.

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=pqWhHmlsQ7g

Film #B3c: Oto trwający tylko 32 sekundy fragment naszego gratisowego filmu o tytule "Napędy Przyszłości". Fragment ten jest upowszechniany za darmo z adresu https://www.youtube.com/watch?v=pqWhHmlsQ7g . Ilustruje on bardziej bliski faktycznego wygląd tzw. "Koła Bhaskara", niż jego wygląd ilustrowany popularnymi filmami z YouTube jakie pokazują to koło po jego zmontowaniu z koła rowerowego i z szeregu butelek na zabarwioną wodę. (Nawet jednak ten bardziej bliski oryginału wygląd nadal NIE powoduje jego zadziałania z braku wbudowanego w niego "przeciwsobnika" jaki nadawałby mu wymagane co najmniej dwa stopnie swobody - co dość dobrze ilustruje film z adresu https://www.youtube.com/watch?v=04stpxX3BLo . Wszakże, jak to doskonale ilustruje sposób wieczystego toczenia stalowej kuli w mechanicznym "perpetuum mobile" zbudowanym przez Norwega Reidar Finsrud i pokazanym np. na filmie z adresu https://www.youtube.com/watch?v=kM01yrGeCMI , posiadanie owych co najmniej dwóch stopni swobody {w przypadku Reidar Finsrud - aż trzech stopni swobody wymuszanych trzema wahadłami} jest absolutnie konieczne dla wytwarzania "wieczystego ruchu".) Jak zaś faktycznie ukształtowane było "Koło Bhaskara" - tego niestety dzisiaj już NIE wiemy. Wszakże jego działający prototyp NIE przetrwał do naszych czasów. Niemniej miejmy nadzieję, że upartymi badaniami nasza cywilizacja kiedyś to ustali. Koło Bhaskara jest bowiem pseudo-silnikiem "perpetuum mobile" budowanym na Ziemi począwszy już od okolo 1150 roku - tj. budowanym długo wcześniej niż czasy kiedy "luminarze oficjalnej nauki ateistycznej" ustanawiali swe negatywne "prawa termodynamiki" jakie usiłują zaprzeczać mądrości i dalekowzroczności Boga. (Dokładne wyjaśnienie co to takiego "pseudo-silnik perpetuum mobile" czytelnik znajdzie w moich opisach z punktów #A1 i #J4.4 oraz z podpisu pod "Film #J4.4a" na stronie internetowej o nazwie "propulsion_pl.htm", częściowo potem powtórzonych we wpisie #313 do blogów totalizmu.) Tym samym powyższy fragment filmu nieco lepiej niż inne filmy ilustruje jak w owym "Kole Bhaskara" powinno się zabrać za ukształtowanie matematycznie wyliczonych krzywizn zarysu górnej i przeciwstawnie do niej położonej dolnej ścianki-powierzchni szprych (pojemników) na rtęć. Chodzi bowiem o to, że w tym urządzeniu symbolicznym jednostajnym "wiatrem" jaki ma je napędzać jest grawitacyjne działanie siły ciężkości każdego atomu rtęci naciskające na leżącą pod nim jedną z owych dwóch ścianek szprych. Stąd krzywizna każdej z tych dwóch ścianek (górnej i dolnej) nadaje przepływowi rtęci w Kole Bhaskara tylko jeden stopień swobody (z dwóch takich stopni swobody, o których wyjaśniam powyżej w treści wpisu #324 i na "Film #B3a", że są one absolutnie wymagane dla zadziałania tego urządzenia jako "perpetuum mobile"). Gdyby więc owe szprychy (pojemniki) miały kształt idealnych walców w których górna i dolna powierzchnia, a także oba jego końce, są do siebie równoległe, wówczas obie te powierzchnie nadawałyby rtęci ten sam pojedyńczy stopień swobody - a stąd całe Koło Bhaskara miałoby tylko jeden stopień swobody jaki by uniemożliwiał jego zadziałanie. Wszakże w takim przypadku grawitacyjne naciski rtęci na dwie jednakowe powierzchnie szprych koła nawzajem by się równoważyły po obu stronach jego osi - co doskonale zilustrował graficznie na 1:40 minucie swej długości około 8-minutowy film o tytule "The Gravity Wheel" z adresu https://www.youtube.com/watch?v=h2nUdgyOrls . Jeśli jednak odpowiednio zróżnicuje się krzywizny górnego oraz dolnego zarysu owych szprych, wówczas po stronie koła właśnie podnoszącej się w górę, krzywizna ta skupiać będzie rtęć tuż przy jego osi, zaś po stronie opuszczającej się właśnie w dół, odmiennie ukształtowana druga krzywizna będzie skupiała rtęć tuż przy obwodzie koła. To zaś nada przepływom rtęci wymagane dwa stopnie swobody i spowoduje iż koło to będzie jednak działało jako "perpetuum mobile" - na przekór iż wielu dzisiejszych "naukowych krytykantów" tak mocno się wysila aby wmówić ludziom, że koło to NIE ma prawa działać. Jak więc tu wyjaśniłem, zbudowanie "Koła Bhaskara" zdolnego do zadziałania jako "perpetuum mobile" wcale NIE stanowi tylko "problemu technicznego", a w swej najważniejszej części jest "problemem matematycznym". Sprowadza się wszakże do takiego zaprojektowania dolnej i górnej krzywizny jego szprych-pojemników na rtęć, aby krzywizny te nadały rtęci wymagane co najmniej dwa stopnie swobody (a jeszcze lepiej, aby z liniowości krzywizny te rozszerzyć w przestrzeń, dodając kołu owe trzy wahadła z perpetuum mobile Reidar'a Finsrud jakie spowodowałyby iż koło to miałoby aż trzy stopnie swobody). Te zaś co najmniej dwa stopnie swobody eliminowalyby wzajemne balansowanie się ciężarów rtęci po stronie wznoszącej i po stronie opadającej tego koła. Nic dziwnego że ten problem balansowania się poprawnie rozwiązał dopiero matematyk z Indii nazywany "Bhaskara Drugi". Mi najbardziej imponuje, że praktycznie-zadowalająco przybliżone rozwiązanie tego problemu ten geniusz znalazł już około 1150 roku metodami "matematyki klasycznej" - czyli jeszcze w czasach kiedy NIE istniały komputery. Dzięki więc zbudowaniu już wówczas działającego prototypu, na głowę on pobił wszystkich dzisiejszych naukowców uparcie twierdzących, że koło to NIE ma prawa zadziałać. Na szczęście w dzisiejszych czasach mamy potężne komputery i nowoczesne "metody numeryczne" - które odpowiednio upartemu badaczowi pozwolą na znalezienie precyzyjniejszego rozwiązania tego problemu (ja wierzę, że dałoby się go rozwiązać np. moją metodą "Grafu Termicznego" - jaką wypracowałem jeszcze w ITBM Politechniki Wrocławskiej, a jaka jest znacząco udoskonaloną i zautomatyzowaną wersją "metody elementów skończonych"). Metody numeryczne pozwalają wszakże na użycie dużych mocy obliczeniowych dzisiejszych komputerów. Im zaś więcej zmiennych w rodzaju: odrębne wycinki krzywych definiujących dolną i górną powierzchnię szprych, ilość szprych, liczba powydzielanych objętości rtęci, moment tarcia danego koła jaki musi być pokonany przez brak balansu w grawitacyjnym przyciąganiu rtęci, itp., użyje się do znalezienia takiego dokładniejszego rozwiązania, tym lepiej po zbudowaniu koło to będzie działało jako źródło wieczystego ruchu - przyciągając do siebie i inspirując ludzi podobnie jak przyciąga do siebie i inspiruje ogromne tłumy ów opisany w treści wpisu #324 eksponat z korytarza "Muzeum Techniki we Wiedniu" zilustrowany np. filmem https://www.youtube.com/watch?v=n7otVKnhP0Q (a być może nawet będzie działało ono też jako źródło czystej darmowej energii). Zanim jednak ktoś o więcej niż przeciętnej inteligencji typowego dzisiejszego "wkuwającego na pamięć" zabierze się do rozwiązania matematycznego problemu Koła Bhaskara, zwykłym majsterkowiczom radzę budowanie bardziej realistycznych "generatorów czystej darmowej energii" - o których już wiadomo iż działają, ponieważ tak jak np. działo się to ze szwajcarską "Thesta-Distatica" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=Testatica+Methernitha+Switzerland+Baumann ) przeliczni świadkowie widzieli je w działaniu, lub ponieważ np. zawierają one wszystkie składowe opisywane powyżej w treści wpisu #324. Niniejszy fragment naszego filmu można też uruchamiać poza tym wpisem używając jego bezpośredniego adresu https://www.youtube.com/watch?v=pqWhHmlsQ7g , albo uruchamiać za pośrednictwem mojej strony internetowej o nazwie "djp.htm". W niniejszym wpisie można go też uruchamiać poprzez zwykłe kliknięcia myszą na powyższą jego planszę tytułową.

 

Copyrights © 2020 by dr inż. Jan Pająk

 

* * *

 

Powyższy wpis #324 jest adaptacją treści punktu #B3 z mojej strony internetowej o nazwie "fe_cell_pl.htm" (aktualizacja datowana 29 czerwca 2020 roku, lub później) - już załadowanej do internetu i dostępnej, między innymi, pod następującymi adresami:

http://www.geocities.ws/immortality/fe_cell_pl.htm

http://magnokraft.ihostfull.com/fe_cell_pl.htm

http://gravity.ezyro.com/fe_cell_pl.htm

http://nirwana.hstn.me/fe_cell_pl.htm

http://pajak.org.nz/fe_cell_pl.htm

 

Niech totalizm zapanuje,

Dr inż. Jan Pająk