sty 01 2024

#367_1: Szkodzące ludzkości nieuznawanie...


#367_1: Szkodzące ludzkości nieuznawanie siedmiu nadrzędnych dla świata materii zjawisk przeciw-świata (część 1)

 

Streszczenie: Jeśli użyje się "metody kontrastów" opisanej w #D1 z blogu #366 oraz ze strony "wtc_pl.htm", wówczas odkryje się iż przed Biblijnym potopem dawno temu na Ziemi istniała już zaawansowana kultura i ludzko-podobna cywilizacja obejmująca swym zasięgiem całą naszą planetę. Kultura ta i cywilizacja była pierwszą, która dzięki inspiracji i szczodrości Boga doskonale opanowała nadrzędne zjawiska przeciw-świata oraz pozostawiła na Ziemi dowody ich używania. Niestety, zignorowała nakazy Boga, stąd zaczęła ona używać owych zjawisk do działań niezgodnych z intencjami Boga - np. do skrytego okupowania, eksploatowania i wyniszczania ludności planety Ziemia. To dlatego zgodnie z Biblią będąc wówczas pierwszą, z wyroku Boga kultura ta stała (lub stanie) się ostatnią, zaś ci co z powodu jej prześladowań byli ostatnimi staną się pierwszymi. Niniejszy punkt #G1 dokonuje przeglądu już poznanych przez autora z tych nadrzędnych zjawisk przeciw-świata, oraz przykładów dowodów ich używania na Ziemi. Ujawnienie ich tutaj zainteresowanym osobom powinno służyć NIE tylko jako inspiracja do poszukiwań, weryfikowania, udoskonalania i moralnie poprawnego upowszechniania prawdy i wiedzy, a ponadto do uczenia się tym pedantycznego wypełniania przykazań Boga, ale także jako ostrzeżenie, że czynienie czegokolwiek co biegnie przeciwko 10 przykazaniom Boga nigdy NIE kończy się dobrze dla łamiącego te przykazania.

 


#G1. Dla wykuwania lepszej przyszłości dla ludzi i wszechświata zdobądźmy się na poznanie i korzystanie z ignorowanych dotychczas przez monopol "oficjalnej nauki ateistycznej" najważniejszych z nadrzędnych zjawisk przeciw-świata i dowodów na ich istnienie:

 


Motto: "Bez względu na to co nam wmawiał będzie monopol zarządzanej przez moce zła "oficjalnej nauki ateistycznej", na wszechświat ciągle będą się składały aż trzy światy, tj. (1) przeciw-świat oryginalnie istniejący od wieczności i o nieograniczonych rozmiarach, (2) świat wirtualny zawarty w pamięciach "Drobin Boga" zapełniających przeciw-świat, oraz nasz (3) świat materii który Bóg stworzył z "Drobin Boga" poprzez odpowiednie zaprogramowanie ich uprzednio chaotycznych poruszeń." (Powyższe absolutne prawdy potwierdzane Biblią, po ich skontrastowaniu z celowo kłamliwymi spekulacjami upowszechnianymi przez monopol "oficjalnej nauki ateistycznej" ujawniają jak zmyślnie i zwodniczo "absolutne prawdy" zdefiniowane w blogu #366 oraz w #D1 do #D1a strony o nazwie "wtc_pl.htm" są wypaczane i ukrywane przez skrycie okupujących, eksploatujących i prześladujących nas krewniaków z UFO o niemal identycznym do ludzi wyglądzie.)

 


Zarówno strona "artefact_pl.htm" o replikach tzw. "Sejsmografu Zhang Henga", jak i pokrewna do niej strona o nazwie "seismograph_pl.htm", ujawniły nam iż "telepatia" jest tylko jednym z wielu owych nadrzędnych zjawisk przeciw-świata. Otwarty i szczegółowy opis tych zjawisk został celowo pominięty w Biblii aby móc uczyć ludzi samodzielnego wypracowywania potrzebnej im prawdy i wiedzy oraz aby chronić Biblię przed ogłoszeniem jej "zakazaną księgą". Niemniej Biblia zawiera w sobie mądrze i dalekowzrocznie zakodowane w jej wersety potwierdzenia iż owe nadrzędne zjawiska przeciw-świata faktycznie istnieją. W niniejszym punkcie #G1 krótko omówię siedem najważniejszych z tych zjawisk, oraz wskażę gdzie czytelnik może pogłębić swą wiedzę na ich temat. Wszakże autor niniejszego wpisu #367 i strony "artefact_pl.htm" z jakiej wpis ten został adaptowany sporo z tych zjawisk opisuje w swych publikacjach już od 1985 roku. Tyle iż owe moralnie upadłe istoty z planet Oriona, a także ich ludzcy pomocnicy którzy świadomie wybrali chęć pomagania "mocom zła" i w ten sposób zasłużenia na doświadczanie kar Boga za szerzenie zła, jak mogą tak obrzydzają i blokują poznawanie ujawniających prawdę publikacji. Poznajmy więc zestawienie i opis owych siedmiu dla nas najważniejszych z tych zjawisk, dla ułatwienia ich wyszukiwania ponumerowanych od (1#G1) do (7#G1) - odnotuj iż ich kolejność opisania tutaj różni się od kolejności w jakiej ja je poodkrywałem i historycznie powyjaśniałem w swoich publikacjach. Oto te 7 najważniejszych zjawisk przeciw-świata:

 


(1#G1) Samoprogramowalność męskich i żeńskich "Drobin Boga". Każda z tych "Drobin Boga" ma bowiem aż 12 mózgów i aż 12 pamięci podobnych do tych z ludzkich ciał lub z dzisiejszych komputerów, porozmieszczanych po trzy we wszystkich z ich aż czterech głów. (To wlaśnie z wiedzy o ich czterach głowach wywodzą się prastare wierzenia w bogów mających cztery twarze lub głowy, np. w słowiańskiego Światowida czy w niektórych bogów starożytnych Indii.) Nazwę zaś "Drobiny Boga" to ja nadałem w czerwcu 2020 roku tym elementarnym składowym tzw. "przeciw-materii" zapełniającej najbardziej starowieczny z 3 światów wszechświata zwany "przeciw-świat". Moje ich odkrycie nadało mi też inspiracji do stworzenia nowej, nastawionej na inżynierskie "jak" Teorii Życia z 2020 roku (patrz jej opisy na stronie "2020zycie.htm"). Nadania Drobinom Boga tej ich nazwy (na jaką całkowicie zasługują) dokonałem natychmiast po swym odkryciu iż te drobiny przeciw-materii, istnienie i role jakich pracowicie i dokładnie wybadałem wiele już lat wcześniej, to wiecznie ruchliwe ludziki o wyglądach miniaturowych mężczyzn i kobietek, jakie żyją w przeciw-świecie i zostały dla nas dokładnie opisane w księdze kabały. Polskie bowiem słowo "drobina" w folklorze i codziennym języku polskim oznacza "coś małego ale wyjątkowo mocno kochanego". Owa zaś przeciw-materia, elementarnymi składowymi której są te samoprogramujące się "Drobiny Boga", jest substancją jaka przez nieskończony okres czasu panuje w ogryginalnym wszechświecie na który obecnie składają aż trzy odrębne światy, tj. składa się (1) przeciw-materialny tzw. "przeciw-świat" o czterech wymiarach liniowych i nieskończonej długości w obu kierunkach każdego z nich, (2) "świat wirtualny" zawarty w owych 12 pamięciach wszystkich "Drobin Boga" (to w pamięci tego "świata wirtualnego" mieszczą się wszelkie programy sterujące działaniem wszechświata obecnie zarządzanego inteligencją Boga, w tym włącznie z nadrzędnym programem Boga oraz z programami dusz ludzkich i innych istot żyjących), oraz (3) nasz "świat materii" mający jedynie trzy wymiary liniowe (tj. wymiary X, Y i Z). Ten nasz "świat materii" oryginalnie NIE istniał. Dopiero Bóg go programowo stworzył poprzez odpowiednie zaprogramowanie nieustających poruszeń owych "Drobin Boga", specjalnie po to aby umieścić w nim nas ludzi, których też stworzył jako samoprogramujące się istoty pod względem wyglądu, funkcji i działania będące wiernym odwzorowaniem owych męskich dodających i żeńskich odejmujących "Drobin Boga". Ja wiem już od 1985 roku o istnieniu owych elementarnych składowych przeciw-materii jakie dopiero w czerwcu 2020 roku nazwałem "Drobiny Boga". Tj. wiem o ich istnieniu już od chwili kiedy sformułowałem swój "Koncept Dipolarnej Grawitacji z 1985 roku" (opisałem go na stronie "dipolar_gravity_pl.htm") wkrótce potem nazwany także "Teorią Wszystkiego z 1985 roku" (jaką opisałem na stronie "1985_teoria_wszystkiego.htm"). To dzięki swej uprzedniej o nich wiedzy, kiedy w czerwcu 2020 roku przypadkowo natknąłem się na wprogramowaną ludzkości przez "moce zła" wypaczoną interpretację opisów z księgi kabały, natychmiast zrozumiałem iż interpertacje te faktycznie opisują Drobiny Boga. To spowodowało iż dokonałem wtedy drugiego przełomowego odkrycia jakie drobin tych też dotyczyło, mianowicie iż w przeciw-świecie istnieją owe dwa rodzaje drobin przeciw-materii wyglądających jak miniaturowe ludziki, jedna z których ma wygląd miniaturowych mężczyzn i cechują je dodające (+) zachowania, druga zaś ma wygląd małych kobietek i cechują je odejmujące (-) zachowania, obie zaś z nich są już dokładnie opisane w księdze kabały - tyle że "moce zła" upowszechniły zwodnicze wypaczenia interpretacji co owa księga kabały faktycznie opisuje. Tamto swe odkrycie najszerzej zaraportowałem w punktach #K1 i #K2 ze strony "god_istnieje.htm" oraz we wpisach #325 i #326 do blogów totalizmu. Ze swych uprzednich zaś badań wiedziałem też już wówczas iż obie te składowe przeciw-materii w swch pamięciach przenoszą żyjący program Boga, a także programy dusz wszelkich istot żyjących.


Każde z opisywanych w tym punkcie #G1 nadrzędnych i pierwotnych zjawisk przeciw-świata generuje liczne zjawiska od siebie pochodne. Przykład takich zjawisk pochodnych od istnienia owych "Drobin Boga" stanowi (1a#G1) zaistnienie wszystkiego co istnieje we w/w trzech światach wszechświata a co nasze zmysły, umysły, oraz oprzyrządowanie było, jest, lub będzie kiedykolwiek, w stanie wykryć, opisać i zdefiniować w sposób zarazerwowany dla definicji "absolutnych prawd" jaką omówiłem w blogu #366 oraz w #D1 do #D1a ze strony "wtc_pl.htm".


Jednym z konkretnych zjawisk pochodnych od powyższego (1#G1), jaki wyjątkowo mocno załuguje tu na dokładniejsze omówienie bowiem przynosiłby wiele korzyści osobom które je poznają ale niestety monopol naszej "oficjalnej nauki ateistycznej" celowo je ukrywa i ignoruje już przez niemal 40 lat, jest nasza (1b#G1) pamięć nieustająco nagrywana w Drobinach Boga z przeciw-świata i ponadczasowo przechowująca całą naszą wiedzę i wszelkie nasze doświadczenia życiowe. Jest ona najbardziej zaskakującym i przerażającym dla okupujących nas UFOnautów zjawiskiem pochodnym od istnienia "Drobin Boga". Jej opis jest mądrze zakodowany w Biblii, jak również ja opisałem ją także w swoich publikacjach. Część z tych opisów, które uwzględniają także moje późniejsze inżynierskie odkrycia "jak" ta nasza pamięć jest zorganizowana i działa, opisałem np. we w/w publikacjach opisujących Drobiny Boga, jak i na stronie o nazwie "2020zycie.htm". Tę pamięć wszystkiego co się już przeżyło - i to zarówno co przeżyliśmy my ludzie jak i co przeżyły wszelkie inne istoty zamieszkujące wszechświat, softwarowo niezniszczalnie ponagrywaną w Drobinach Boga, w przypadku ludzi nasz mózg przeszukuje niemal nieustająco za każdym razem kiedy chcemy sobie przypomnieć coś co już zapomnieliśmy ponieważ nasz mózg i dusza usunęły to z naszej biologicznej pamięci krótkoterminowej. Tę pamięć chronioną przed zniszczeniem w Drobinach Boga można też przeglądać podczas hipnozy, a ponadto nasza dusza ma specjalne programy jakie pozwalają nam ją przeglądać - np. jako formę "intuicji", "deja-vu", a także podczas snów, w momencie umierania, oraz w jeszcze kilku innych sytuacjach. Tymczasem monopol "oficjalnej nauki ateistycznej" kontrolowany przez skrycie okupujących nas UFOnautów wmawia nam officjanie iż nasza pamięć mieści się tylko i wyłącznie w biologicznym mózgu. Na szczęście mój Koncept Dipolarnej Grawitacji z 1985 roku doprowadził mnie do odkrycia zainicjowanego jeszcze w 1985 roku zaś sprecyzowanego w obecną formę w 1987 roku. W moich publikacjach odkrycie to opisywane jest pod nazwą "Model mózgu jako urządzenia nadawczo-odbiorczego" (patrz jego opisy podane w #35 z podrozdziału W4 w tomie 18, oraz w podrozdziale I5.4 z tomu 5 mojej monografii [1/5] upowszechnianej za darmo np. poprzez moją stronę "tekst_1_5.htm".) Zgodnie z nim, przebieg całego naszego życia, czyli cała nasza wiedza, wszystko co widzieliśmy i czuliśmy, oraz wszelkie nasze doświadczenia życiowe, są nieustająco nagrywane w pamięci przeciw-materii z przeciw-świata (a ściślej w pamięciach już opisywanych powyżej "Drobin Boga" jakie składają się na naszą "softwarowo nieśmiertelną" duszę opisaną na stronie "soul_proof_pl.htm"). Nasz zaś mózg biologiczny, chociaż też ma własną "pamięć krótkoterminową", dla przypomnienia sobie wszelkich długoterminowych zapisów pamięciowych działa jak komputerowe urządzenie wyszukujące aby odnaleźć i przenieść z naszej przeciw-materialnej pamięci do naszej biologicznej pamięci krótkoterminowej każdą potrzebną nam informację. Więcej informacji na temat faktycznego przeszukiwania pamięci i działania mózgu pokazuje począwszy od 12:40 minuty nasze około półgodzinne darmowe wideo jakie przygotowaliśmy wspólnie z moim przyjacielem, Panem Dominikiem Myrcik, noszące tytuł "Dr Jan Pająk portfolio" - polskojęzyczną wersję którego można oglądnąć pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=f3MuZec4jGM (wideo to bowiem ma także wersję: angielskojęzyczną - patrz https://www.youtube.com/watch?v=sXr2OzVsMp4 i niemieckojęzyczną - patrz https://www.youtube.com/watch?v=RX-FwUXOs98 ). Tak nawiasem mówiąc wideo to krótko ilustruje i omawia praktycznie niemal wszystkie dyskutowane w niniejszym punkcie #G1 nadrzędne zjawiska przeciw-świata.


Istnieje ogromna ilość materiału dowodowego iż nasza pamięć długoterminowa faktycznie jest nadrzędnym zjawiskiem przeciw-świata nieustająco zapisywanym w pamięci przeciw-materii, a NIE kłamliwie nam wmawianym przez monopol "oficjalnej nauki ateistycznej" - wyłącznie biologicznym zjawiskiem naszego ciała, a ściślej naszego mózgu z materii. Cały ten ogromny materiał dowodowy faktycznie wywodzi się ze zjawisk pochodnych od opisanego tu działania ludzkiego mózgu w roli jakby "komputerowej wyszukiwarki" odnajdującej dla nas potrzebne nam informacje z pamięci zapisów całego naszego życia zawartych w "Drobinach Boga" formujących naszą duszę. Tu przytoczę więc tylko najszerzej znane i bezpośrednio potwierdzające takie działanie naszej pamięci przykłady tego materiału dowodowego - po zaś więcej ich przykładów odsyłam do moich publikacji. Wszakże zjawiska te są również pośrednim dowodem m.in. na faktyczne istnienie softwarowo nieśmiertelnej duszy opisywanej np. na stronie "soul_proof_pl.htm" (a stąd i jednym z niezliczonych dowodów na istnienie Boga omawianych na stronie "god_proof_pl.htm"), czy np. dostarczycielem przesłanek potwierdzających iż dla istotnych powodów niektóre wybrane osoby faktyczne mogą być wysyłane przez Boga ponownie na Ziemię aby doświadczyły tzw. "reinkarnacji" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=reincarnation+evidence ) - tak jak sugerują to np. zdarzenia jakie ja doświadczyłem i opisałem np. w blogu #233 a także od #J1 do #J4 z mojej strony "malbork.htm". I tak np. (1b1#G1) wiedza ludowa informuje nas iż umierający ludzie doświadczają przeglądu całego swego życia w jakim widzi się wszystko co w życiu doświadczyliśmy, a z czego przed nami przewijają się NIE tylko obrazy, ale także zapachy, dźwięki, a nawet odczucia i uczucia takie jak ciepło, zimno, ból, miłość, zawód, itp. Ponieważ zaś ten przedśmiertny przegląd dokonywany jest w przeciw-świecie, gdzie "upływ czasu" ani czas NIE istnieje, całe życie umierającego potrafi precyzyjnie być tak przeglądnięte np. w bardzo krótkim czasie kiedy jego ciało np. spada z dachu lub kiedy jego samochód ma czołowe zderzenie np. ze ścianą lub z innym samochodem. Ja w swych badaniach poznałem i wypytywałem o szczegóły sporo osób, które tego przeglądu doświadczyły i potem ciągle zdołały przeżyć. Z kolei np. (1b2#G1) przeglądanie poprzednich przebiegów życia dokonywane pod hipnozą pozwala hipnotyzerom wypytującym o jakiś istotny szczegół z życia danej osoby (np. w celach ustalenia prawdy), np. nakazać tej osobie aby weszła do sąsiedniego pomieszczenia gdzie w swym rzeczywistym i cielesnym życiu NIE wchodziła i zobaczyć co tam się dzieje, albo np. nakazać tej osobie aby ustaliła to na co w rzeczywistym życiu NIE zwróciła żadnej uwagi - np. przeczytała numer z tablicy rejestracyjnej szybko przejeżdżającego samochodu, czas pokazywany przez jakiś zegar lub zegarek, dokładny wygląd twarzy i ubioru kryminalisty, czy nakazać aby otworzyła oczy i zobaczyła co przy niej się działo kiedy oczy miała zamknięte. Nic dziwnego, że przy istnieniu aż tak potężnego narzędzia, które dla każdej osoby nieustannie zapisuje absolutną prawdę i stąd pozwala aby zgodnie z wersetami 10:26 z "Mateusza" i 4:22 z "Marka" w Biblii, każdy wiedział iż - cytuję: "Więc się ich nie bójcie! Nie ma bowiem nic zakrytego co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć", owi skrycie okupujący, eksploatujący i wyniszczający ludzkość UFOnauci oraz ich ludzcy moralnie upadli pomocnicy tak bardzo tego narzędzia się boją. To dlatego UFOnauci aż tak zawzięcie obrzydzają oraz blokują uznanie i badanie omawianych tutaj nadrzędnych zjawisk przeciw-świata. Wszakże z chwilą gdy ludzkość uzna te zjawiska i po ich konstruktywnym przebadaniu zacznie z nich korzystać na codzień aby ustalać ukrywaną prawdę, wówczas stanie się niemożliwością owo dotychczasowe "wywijanie ludziom świństw" jakim owe "moce zła" wraz z ich ludzkimi pomocnikami nas zamęczają i utrzymują w swym zniewoleniu przez tysiące już lat.

 


(2#G1) Brak w przeciw-świecie czasu i upływu czasu. Owo potwierdzone w Biblii zjawisko braku w przeciw-świecie czasu i upływu czasu wyjaśniłem dokładniej w blogach #345 i #346 oraz w punktach #I1 do #I5 ze swej strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm".
Zjawiska pochodne do (2#G1) obejmują np. opisany przy nim brak błędów spowodowanych tzw. nadmiarowością danych (patrz https://www.google.pl/search?q=nadmiarowo%C5%9B%C4%87+danych ), czy powtórzone poniżej w (4#G1) wyjaśnienie powodu i dowodów iż w przeciw-świecie każdy ruch odbywa się z nieskończoną szybkością. To dlatego moje telekinetyczne Magnokrafty drugiej generacji (patrz strona "magnocraft_pl.htm") będą w stanie niemal natychmiastowo podróżować do nawet najodleglejszych galaktyk - tak jak opisuję to pod Fot. #D1a ze strony "wtc_pl.htm".

 


(3#G1) Cztery wymiary liniowe w przestrzeni wszechświata i ich manifestacje. O tym że przestrzeń wszechświata ma co najmniej cztery wymiary liniowe, czyli co najmniej jeden wymiar liniowy więcej od tylko owych trzech wymiarów panujących w naszym "świecie materii", tj. od naszej: szerokości "X", wysokości "Y", oraz grubości "Z", ja upewniłem się już w 1985 roku, czyli w momencie kiedy wypracowałem swoją najważniejszą teorię jaką początkowo nazwałem "Koncept Dipolarnej Grawitacji z 1985 roku" (wkrótce potem nazwałem ją także "Teorią Wszystkiego z 1985 roku" - ponieważ ma ona moc przewidywania i naukowego wyjaśniania praktycznie wszystkiego co tylko istnieje: patrz strona "1985_teoria_wszystkiego.htm"). Wszakże zgodnie z tą moją teorią uparcie obrzydzaną i blokowaną przed upowszechnieniem jej wśród ludzi przez już niemal pół wieku, pole grawitacyjne jest koncentrycznym polem dipolarnym jakie powoduje wsysanie w siebie każdej materii. Czyli grawitacja jest dynamicznym polem dipolarnym nieco podobnym do strumienia wody z fontanny jaki dzięki działaniu ciśnienia dynamicznego opisanego przez tzw. "równanie Bernoulli'ego" też wsysa wgłąb siebie np. piłeczki ping-pong'owe. Stąd jeśli taka grawitacja wsysa koncentrycznie materię do swego środka, to oznacza iż ma ona aż dwa bieguny, tak jak pole magnetyczne czy jak przepływ wody w fontannie albo przepływ powietrza przez wentylator. (Innymi słowy, naukowym kłamstwem jest oficjalnie twierdzone aż do dzisiaj, że grawitacja jest statycznym polem monopolarnym odwrotnie-naśladującym np. pole ciśnień powietrza w samochodowej oponie.) Z obu biegunów dynamicznej grawitacji, biegun panujący w naszym "świecie materii" powoduje wsysanie/przyciąganie (tak jak strumień wody z fontanny przyciąga i wsysa w siebie piłeczkę ping-pong'ową). Drugi zaś biegun grawitacji powoduje sprężanie/odpychanie (tak jak pompa zasilająca fontannę w wodę spręża i odpycha ową wodę od siebie a ku fontannie). Tyle iż dla grawitacji ów drugi "odpychający" biegun znika gdzieś z naszego "świata materii", czyli wnika w jakiś odmienny układ wymiarów - co automatycznie dowodzi iż wymiary inne niż te z naszego "świata materii" faktycznie istnieją ukryte gdzieś poza normalnie nieprzekraczalną dla ludzi barierą. Tamte moje najwcześniejsze dociekania opisałem szczegółowiej w niemal wszystkich moich najważniejszych monografiach. Np. w najnowszej z nich, tj. w tomie 5 monografii [1/5] (patrz strona "tekst_1_5.htm"), dociekania te opisałem tam w #1A1 z podrozdziału H1.1.1, a także w podrozdziałach H2 i w H3. W nieco późniejszych czasach ustaliłem też ponad wszelką wątpliwość iż w owym przeciw-świecie niezależnie od czterech znanych nam już wymiarów liniowych X, Y i Z, faktycznie musi istnieć też co najmniej czwarty liniowy wymiar "wgłębny - G". To swoje odkrycie opisałem szczegółowiej np. w blogu #294 i w punkcie #D3 swej strony "god_proof_pl.htm", a także w swej polskiej monografii [12] upowszechnianej gratisowo stroną "tekst_12.htm".


Ponieważ każde z opisywanych w tym punkcie #G1 pierwotnych zjawisk przeciw-świata generuje liczne zjawiska od siebie pochodne, także ów (3#G1) czwarty wymiar liniowy powoduje aż szereg takich zjawisk pochodnych. Ich najlepszym przykładem dla zjawiska (3#G1), tj. dla manifestacji istnienia czwartego wymiaru liniowego w przestrzeni wszechświata może być np. (3a#G1) istnienie w naszym świecie materii tzw. "nawracalnego czasu softwarowego", w którym wszystko, a więc także nas ludzi, daje się cofać w czasie, np. wynalezionymi przeze mnie, już opisanymi w kategoriach inżynierskiego "jak", oraz mam nadzieję zbudowanymi już w niedalekiej przyszłości przez ludzi, moimi wehikułami czasu - budowę i zasadę działania jakich opisuję dokładnie w swych publikacjach, m.in., na stronie "immortality_pl.htm". Jak ów "nawracalny czas softwarowy działa" dzięki istnieniu w przeciw-świecie dodatkowego liniowego wymiaru wgłębnego "G" (z którego to wymiaru Bóg powydzielał "naleśniczki" działające podobnie dla upływu czasu jak indywidualne klatki z filmów w naszych kinach), wyjaśniłem szerzej np. we w/w blogu #294 i w punkcie #D3 swej strony "god_proof_pl.htm", a także w swej monografii [12].

 


(4#G1) Telekineza. Przez zjawisko telekinezy należy rozumieć zdolność samoprogramowalnych "Drobin Boga" do samonapędzalnego poruszania się po owej co najmniej czterowymiarowej przestrzeni wszechświata.


Podobnie jak w przeciw-świecie każde z opisywanych tu zjawisk pierwotnych generuje sobą pokrewne zjawiska wtórne, również (4#G1) zjawisko telekinezy indukuje sobą sporo zjawisk mu pokrewnych, wymagających wielu badań w celu ich poznania oraz długiego gromadzenia wiedzy z nimi związanej. Przykładem zjawiska pokrewnego do telekinezy może być moje odkrycie o (4a#G1) nieskończonej szybkości propagowania się telekinezy (a także i telepatii). W zaprzeczeniu bowiem błędnego i kosztownego dla ludzkości twierdzenia "teorii względności" iż najwyższą szybkością we wszechświecie jest szybkość zawsze najpowolniejszych propagacji poprzecznych (powierzchniowych) "fal światła" jakie istnieją tylko w naszym świecie materii, moje "hobbystyczne" i całkowicie altruistyczne badania wykryły iż w przeciw-świecie wszystkie poruszenia odbywają się z nieskończoną szybkością. To dlatego w przeciw-świecie telekneza właśnie propaguje się z nieskończoną szybkością - tak jak opisałem to w [A5b] z bloga #345 oraz z punktu #I3 mojej strony "1985_teoria_wszystkiego.htm". Powodem tej nieskończonej szybkości telekinezy jest uprzednio omówione zjawisko (2#G1) braku czasu i upływu czasu we wszechświcie. Oznacza ono bowiem iż ów starogrecki "chaos" czyli początkowo bezmyślne poruszanie się "Drobin Boga" po przestrzeni wszechświata, czyli telekineza, musi odbywać się z nieskończoną szybkością. Wszakże szybkość "v" to stosunek przebytej odległości "s" do przedziału czasu "t" w jakim owa odległość "s" została przebyta: v=s/t . Kiedy więc przy nieistnieniu ani czasu ani upływu czasu w przeciw-świecie ów przedział czasu t=0, wówczas szybkość "v" musi wynosić nieskończoność czyli "infinity".
Istotnym zjawiskiem pochodnym do (4#G1) telekinezy, zachodzenie jakiego umożliwia ona w naszym "świecie materii", jest tzw. (4b#G1) "stan telekinetycznego migotania" opisywany szerzej, między innymi, w [A7] z bloga #345 oraz z punktu #I3 mojej strony "1985_teoria_wszystkiego.htm", oraz w punkcie #C1 strony "dipolar_gravity_pl.htm".


Kolejnym zjawiskiem pochodnym do (4#G1) telekinezy, są tzw. (4c#G1) "opętania". O tym iż UFOnauci od dawna używali "opętania" (oraz nadal je używają aż do dziś - szczególnie wobec kobiet) dla zarządzania oraz eksploatowania ludzkości, świadczy NIE tylko Biblia, ale także najnowsze widea jakie udokumentowały działania tych moralnie upadłych przeciwników Boga oraz zajadłych wrogów ludzkości. Najszerzej widea te wyjaśniam inżynierskim "jak" w (2) z punktu #M2 swej strony "evil_pl.htm" oraz ze wpisu #363 do blogów totalizmu. Aby jednak NIE zakłócać toku myślenia czytelnika krótko streszczę je także tutaj. I tak albo przez tzw. "przypadek" (a ściślej zapewne dzięki pomocy Boga) wniknięci w ciała ludzi UFOnauci czasami mogą być udokumentowani na wideo lub fotografii. Szczególnie często ma to miejsce jeśli UFOnauci wychodzą z ciała danej osoby lub z niego wystają jakąś swą częścią. Wszakże znajdując się w "stanie telekinetycznego migotania" opisywanym w {b} z tamtego punktu #M2 strony "evil_pl.htm", ciała UFOnautów oscylują z określoną częstością pomiędzy stanem materii i stanem strumienia Drobin Boga (przez Chińczyków zwanego "chi"). Jeśli więc co któraś tam klatka widea nagrywanego w synchronizacji z częstością ich telekinetycznego migotania uchwytuje moment kiedy ów UFOnauta jest właśnie w stanie materii otoczonej silnym polem telekinetycznym - wówczas na wideo ów UFOnauta będzie widoczny jako rodzaj ciemnego cienia pochłaniającego światło lub szarej chmurki ludzko-kształtnej. Podobnie jest z fotografiami - też przez przypadek lub z woli Boga czasami mogą one uchwycić kiedy ów UFOnauta w swoim wibracyjnym przechodzeniu ze stanu materii w stan strumienia Drobin Boga ("chi") właśnie znalazł się w stanie materii. To właśnie stąd się biorą sytuacje utrwalane zdjęciami, filmem, lub na wideo, kiedy jakiś fragment ciała UFOnauty, który "opętał" danego człowieka, ciągle częściowo wystaje z ciała tego człowieka - szczególnie swymi oczami aby móc patrzeć co dzieje się dookoła. (To dlatego odkryto także iż kiedy osoby opętane przez UFOnautę religijnie opisywanego np. jako "demon narcyzysty" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=demon+of+narcisist ), zaczynają atak na swe ludzkie ofiary, całe oczy opętanych stają się czarne - patrz https://www.youtube.com/watch?v=1dPNu_FBUWg .) Te sytuacje są po angielsku nazywane jako manifestujący się u niektórych ludzi tzw. shapeshifting (tj. "zmienianie swego kształtu", ilustrowane np. wideami https://www.youtube.com/results?search_query=shapeshifting+caught+on+camera ) - np. patrz wideo o adresie https://www.youtube.com/watch?v=9UCLykdar_k , lub sytuacje jakie starałem się pokazać np. na mojej stronie o nazwie "aliens_pl.htm". Istnieją jednak też sytuacje kiedy UFOnauci zdecydują się na bezpośredni fizyczny kontakt z ludźmi lub z jakimś materialnym obiektem - np. kiedy zechcą kogoś pobić swymi rękami (tak jak czasami zezłoszczonych ludzi "nerwy poniosą" i np. poczują się aby kogoś zbić czy popchnąć lub odrzucić), albo siłą zaciągnąć na pokład UFO (wygniatając na nim sine odciski np. trzech palców ze szponami - przez Chińczyków zwane "uszczypnięcia ducha"), albo np. kogoś zgwałcić, a także kiedy zechcą np. wziąść jakiś obiekt do własnej ręki. Aby bowiem móc zrealizować taki bezpośredni fizyczny kontakt, UFOnauci muszą wówczas zmniejszyć częstotliwość wibrowania ich "stanu telekinetycznego migotania". Wszakże bez zmniejszenia tej częstości, ich ciała by wnikały w daną osobę lub obiekt, zamiast móc go materialnie pochwycić, zaciągnąć, odepchnąć, czy uderzyć. Owo zaś zmniejszenie częstości ich wibrowania powoduje iż ludzkie kamery wideo lub filmowe są wtedy już w stanie ich udokumentować - na wykonanym wideo lub filmie ukazując ich jako czarne cienie o ludzko-podobnych zarysach ciała. Do dzisiaj wykonano już sporo takich udokumentowań. Ich przykłady można wyszukiwać w YouTube np. angielskimi słowami kluczowymi: demon caught on camera attacking people (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=demon+caught+on+camera+attacking+people ) - co po polsku znaczy: atakujący ludzi demon (tj. UFOnauta) uchwycony kamerą. Typowo jednak tak uchwytywani są UFOnauci samotnie gdzieś wędrujący, którzy czując się bezpieczni od możliwości prymitywnych wobec ich zaawansowanej techniki ludzi, z nudów i "dla rozrywki" zdecydowali się zaatakować jakiegoś człowieka - jako przykład patrz 1-minutowe wideo o tytule GHOST ATTACK CAUGHT ON CAMERA! z adresu https://www.youtube.com/watch?v=H0lprruXP1Q . Znalazłem jednak też rzadki przypadek kiedy utrwalony został na wideo UFOnauta, który stanął w obronie osoby jaką właśnie "opętywał" ratując ją od ataku i rabunku kryminalisty. W tym utrwalonym z pewnością za interwencją Boga a stąd wyjątkowo rzadkim przypadku, wideo pokazuje jak ów opętujący UFOnauta wyłania się z opętanej przez niego osoby, atakuje i odpędza napastnika, poczym wnika z powrotem w ciało osoby jaką "opętuje". To około 50-sekundowe wideo mające wiele kopii w internecie nosi angielski tytuł "Jinn rescues man from being attacked" i ma adres: https://www.youtube.com/watch?v=pMBnsJpDvnU (przykłady innych prezentacji tego samego wideo obejmują: https://www.youtube.com/watch?v=jovBh0tJ5k0 oraz jeszcze jedną o tytule znaczącym "O Mój Boże" z adresu: https://www.youtube.com/watch?v=wh8xZ0-_qKI ). Edukujące i ciekawe jest też omówione poniżej w (5a#G1) 40-sekundowe wideo: Demonic Possession? o adresie: https://www.youtube.com/watch?v=Bez08KVi9_4 .

 


(5#G1) Telepatia - czyli zdolność "Drobin Boga" do wzajemnego komunikowania się z pomocą "uniwersalnego języka myśli" (ULT) z punktu #E4 w blogu #307 i na stronie "przepowiednie.htm". Mnie osobiście zdumiewa iż po inżyniersku "jak" dokładnie działa telepatia odkryłem w niemal tym samym czasie kiedy mój chiński kolega z pracy, też profesor z Uniwersytetu w Kuala Lumpur, opisał mi dokładniej historię zbudowania w Chinach tzw. Sejsmografu Zhang Henga (patrz https://www.google.com/search?q=Zhang+Heng+Seismograph&tbm=isch&source=lnms ). Tamten jego opis cudownego urządzenia telepatycznego spowodował iż "sejsmografowi" temu poświęciłem sporo uwagi w swych badaniach, a nawet aby zobaczyć to cudowne urządzenie rozważałem wybranie się na jego poszukiwanie do Chin. Niestety skąpość moich finansów mi to uniemożliwiła. Na szczęście Bóg mi dopomógł i spowodował iż model tego "sejsmografu" nagle pojawił się w zasięgu krótkiej jazdy autobusem miejskim z miejsca mojego zamieszkania - tj. w muzeum "Te Papa" z Wellington, Nowa Zelandia. Moje własne odkrycie "jak" telepatia działa, mające miejsce w tym samym czasie co powyższe opisanie mi istnienia "sejsmografu Zhang Henga", raportuję dokładniej w #60 z podrozdziału W4 w tomie 18 mojej monografii [1/5] oraz w punkcie #I3 ze swej strony "1985_teoria_wszystkiego.htm". Z kolei historię przedziwnego (niemal cudownego) pojawienia się w 2003 roku modelu Sejsmografu Zhang Henga w zasięgu autobusu miejskiego z miejsca mojego ówczesnego zamieszkania opisałem np. w Fot. #D1 strony "seismograph_pl.htm" w punkcie #E4 swej strony "telepathy_pl.htm" a także pod Fot. #B1 ze strony "artefact_pl.htm".
Podobnie jak zjawisko telekinezy, także i owo nadrzędne zjawisko (5#G1) telepatii propaguje się po przeciw-świecie z nieskończoną szybkością. Moje odkrycie istnienia tego nieskończenie szybkiego ruchu sygnałów telepatycznych opisałem szerzej w [A5a] z bloga #345 oraz z punktu #I3 mojej strony "1985_teoria_wszystkiego.htm".


Owo nadrzędne zjawisko (5#G1) telepatii, też wygenerowało aż cały szereg innych dziś nadal nieuznawanych przez monopol "oficjalnej nauki ateistycznej" zjawisk od siebie pochodnych. Z moich badań wynika iż wszystkie owe zjawiska pochodne od telepatii były dobrze znane już w starożytności - tyle iż potem albo zapomniane a ściślej (jak wierzę) celowo i skrycie "wyciszone" przez okupujące i eksploatujące Ziemię i ludzkosć "moce zła", usilnie utrzymujące ludzkość w ciemnocie i niewiedzy. Na szczęście ja podjąłem ich badania już sporo lat temu, stopniowo wydobywajac je z owego "wyciszenia". Wyniki tych badań już od lat i także starannie opisuję w swoich publikacjach - np w punktach #J4.4, #J4.5 i #J4.6 swej strony "propulsion_pl.htm" oraz we wpisach #313, #311 i #309 do blogów totalizmu. Takim najbliższym do telepatii wtórnym zjawiskiem przeciw-świata bezpośrednio związanym z telepatią działaniowo, jest (5a#G1) "zdalna hipnoza" jaką szeroko omawiam np. w #D1 strony "wtc_pl.htm", a także np. we wpisach #366, #363, czy #348 do blogów totalizmu oraz w publikacjach w nich referowanych. Od dawna i praktycznie aż do dzisiaj skrycie nas okupujące "moce zła" zjawisko tej "zdalnej hipnozy" często używają do zdalnego hipnotyzowania ludzi i zwierząt. Urządzenia zaś wytwarzające takie "zdalne hipnotyzowanie" UFOnauci ci traktują jako "nieśmiercionośną broń hipnotyzującą" używaną m.in. do "osobistej obrony przed ludźmi" oraz do wymuszania na ludziach działań pomagających w skrytym osiąganiu ich niecnych celów. Zgrubnie broń tę omawiam w {1} z bloga #348 oraz z punktu #K2 swej strony o nazwie "petone_pl.htm". Warto jednak tutaj dodać iż UFOnauci posiadają także broń śmiercionośną jaką skrycie "eliminują" oni ludzi, którzy przeszkadzają im w utrzymywaniu przez nich ukrytego panowania nad ludzkością. Najwięcej zaś śmierci z już posiadanych i już zidentyfikowanych śmiercionośnych broni UFOnautów powoduje zbrodnicza "maszyna (aparat) UFOnautów do celowego indukowania (ale też i do leczenia) raka". Maszynę tę opisałem dokładniej od #B1 do #B4 ze strony "bandits_pl.htm" oraz w publikacjach tam linkowanych. (Odnotuj iż leczenie tą maszyną jest UFOnautom wysoce przydatne, jeśli po zlikwidowaniu kogoś odkrywają iż popełnili błąd ponieważ zlikwidowanie kogoś dokonane po cofnięciu się w czasie wyeliminuje również pojawienie się tzw. błędów nadmiarowości danych (patrz https://www.google.pl/search?q=nadmiarowo%C5%9B%C4%87+danych ) to zaś spowoduje także iż UFOnauci utracą też możliwość eksploatowania wkładu wiedzy czy techniki wniesionej przez tę osobę - czyli więcej utracą niż zyskają. Wszakże UFOnauci eksploatują NIE tylko wszelkie zasoby materialne ludzkości (np. spermę i ovule używane dla hodowania ludzkich niewolników zwanych "bioroboty" oraz do zaludniania następnych planet jakie owi UFOnauci zamierzają w przyszłości eksploatować tak jak ludzkość), ale także kopiują dla siebie nowoodkrywaną przez ludzi wiedzę jakiej ich cywilizacja uprzednio NIE znała. Aby zaś kogoś już uśmierconego przywrócić ponownie do życia, UFOnauci wysyłają swoich "kurierów czasowych" do przeszłości i nakazują im uzdrowić tą maszyną daną chorą na raka osobę.) Szczerze mówiąc osobiście wierzę, że większość ludzi umierających na raka, szczególnie tych co swymi działaniami przeszkadzają UFOnautom (np. rzeczowych badaczy UFO), "likwidowane" jest skrycie przez UFOnautów właśnie ową maszyną. Inna wersja maszyny UFOnautów jaka jest przydatna im na masowe i celowe indukowanie raka u wielkiej liczby ludzi naraz, opisana została w punkcie #E19 ze strony o nazwie "military_magnocraft_pl.htm".


Do dziś gromadzone jest coraz więcej poszlakowego materiału dowodowego (patrz https://www.google.pl/search?q=dowody+poszlakowe ) iż ta nieśmiercionośna broń UFOnautów (tj. (5a#G1) "zdalne hipnotyzowanie" ludzi lub zwierząt) początkowo miała wygląd podobny do ręcznych "torebek" noszonych przez dzisiejsze kobiety. Starożytne (czyli wykonane jeszcze przed biblijnym potopem - kiedy przodkowie dzisiejszych UFOnautów jeszcze otwarcie rządzili i działali na Ziemi) rzeźby tych "torebek" do dziś są odkrywane we wszystkich częściach świata - co NIE powinno dziwić bowiem owa prastara kultura pasożytnicza jaka zaludniła Ziemię na długo przed biblijnym potopem była tu jedyną i obejmującą całą Ziemię (miała przecież gwiazdoloty i urządzenia do telepatycznej komunikacji - a ponadto wywodziła się wtedy z jednej i tej samej planety w układzie Oriona). Jedna z takich "torebek" dość niedawno była też udokumentowana w ręku "UFOnauty" jaki z powodu bycia sfilmowanym w "stanie telekinetycznego migotania" miał wygląd czarnego cienia. UFOnauta ten po hipnotycznym unieruchomieniu mężczyzny czyszczącego swój basen kąpielowy właśnie postrzeleniem mężczyzny taką "torebką" zawierającą ową "nieśmiercionośną broń hipnotyzującą", demonicznie potem "opętał" tego mężczyznę (czyli telekinetycznie wniknął w jego ciało i telepatycznie zesynchronizował z nim swoje zezwierzęcone myśli i odczucia). Ową torebkę i posiadającego ją UFOnautę dokumentuje 40-sekundowe wideo o tytule: Demonic Possession? i adresie https://www.youtube.com/watch?v=Bez08KVi9_4 omawiane dokładniej w (2) z punktu #M2 mojej strony "evil_pl.htm". Z kolei iż te "torebki" (po angielsku "handbags") faktycznie zawierały w sobie urządzenia do zdalnego hipnotyzowania świadczy ich symbolika na pradawnych rzeźbach wyrażana poprzez wiązanie tych torebek z wężem i szyszką sosnową. Wąż w folklorach ludowych jest bowiem symbolem właśnie "zdalnego hipnotyzowania" - co wyjaśniam szerzej w blogu #366 i w punkcie #D1 strony "wtc_pl.htm" oraz w blogu #176 i w punkcie #F2 strony "stawczyk.htm". Z kolei "szyszka sosnowa" na starożytnych rzeźbach wkładana do owych torebek symbolizuje rozprzestrzenianie (tak jak szyszka rozprzestrzenia swe nasiona) - czyli "działanie na odległość". Związek obu tych symboli (węża i szyszki) w ową starożytną torebką staje się oczywisty po poznaniu wideów wyszukiwanych np. rozkazem https://www.youtube.com/results?search_query=ancient+handbags - najkrótsze (bo tylko ok. 44 sek) z których, ujawniające ten związek, upowszechnia adres https://www.youtube.com/watch?v=CDFhrKp9gZE . Inne o długości 3:33 minuty i tytule "This is NOT just a Handbag!" jest upowszechniane z adresu https://www.youtube.com/watch?v=E1edyuimZAM . Z czasem jednak niektóre co bardziej zaawansowane z okupujących ludzkość cywilizacji udoskonaliły tę broń do formy miniaturowego "wszczepu" w ciało jej posiadacza. Nadal istnieją jednak mniej zaawansowane pasożytnicze cywilizacje (z reguły o podrzędnych funkcjach w okupacji i eksploatacji ludzkości), które ciągle używają jej formy "ręcznie noszonej torebki". W okupującej nas konfederacji UFO panuje bowiem pasożytnicza zasada iż "każdy sobie rzepkę skrobie" i NIE ma tam żadnej współpracy a jedynie wzajemne wykorzystywanie się i rządzenie co słabszymi od siebie (tj. pasożytnicza zasada jaką UFOnauci już zdołali skrycie wdrożyć także w stosunkach międzynarodowych na Ziemi).

 

(Cały niniejszy wpis #367 NIE zmieścił się w pamięci tego bloga - stąd jego reszta będzie kontynuowana poniżej jako wpis #367_2)

kodig : :